Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II 2012

[*Agatek*]

Napisane przez agacia_cz

szukam przepisu na tego kurczaka w sosie cebulowym ktoś pamięta? będę wdzięczna bo nie wiem co jutro na obiad wyczarować

a czemu nie czosnkowym???


Ojj dziewczyny, nie przeżywajcie, że coś tam wyleci nam podczas porodu TO NORMALNE. Mojej mamie wyleciało ale nikt na nią nie krzyczał ani nic Nie przeżywajcie, no w razie co 'trudno'. Myślę, że położne/lekarze NIE TAKIE RZECZY WIDZIELI!
Ja mam tam wywalone na to. Jak zwieracz nie wytrzyma, to trudno, przeproszę i tyle. Lewatywy nie chcę sobie robić...

[magda1804]

dobry wieczór mamusie!
czytam Was juz od paru godzin i jakos nie chcialo mi sie pisac ale jak juz piszecie o gazie rozweselającym to sie wypowiem w anglii mialam podawany ten gaz, ale przy zszywaniu warg sromowych i powiem szczerze, ze dosłownie rozwesela- poprostu sie smialam. Takze nie polecam tego gazu przy porodzie, bo po nim odczucia sa takie jak po wypiciu alkoholu, czy cos takiego aha no i działa tylko wtedy gdy sie go wdycha

[agacia_cz]

czosnkowy będzie następnym razem

[neska22]

Napisane przez magda1804

dobry wieczór mamusie!
czytam Was juz od paru godzin i jakos nie chcialo mi sie pisac ale jak juz piszecie o gazie rozweselającym to sie wypowiem w anglii mialam podawany ten gaz, ale przy zszywaniu warg sromowych i powiem szczerze, ze dosłownie rozwesela- poprostu sie smialam. Takze nie polecam tego gazu przy porodzie, bo po nim odczucia sa takie jak po wypiciu alkoholu, czy cos takiego aha no i działa tylko wtedy gdy sie go wdycha

a przypadkiem nie zszywali Ci krocza?

[Anabellita]

Napisane przez Haniula

anabelita a nie mozesz wybrac innego szpitala?

No właśnie zaczęłam o tym intensywnie myśleć.
Inny szpital jest o pół godziny drogi ode mnie i nie wiem czy byłby ktoś kto by mnie tam zawiózł.

Napisane przez neska22

kurcze ja własnie tego się boję gorzej niz bólu.... ;/ no i własnie podobno teraz w wielu szpitalach nie robi się lewatywy. plus taki, ze mozna smemu zrobic... tylko trzeba zdążyc...

Położna nam tłumaczyła, że dla personelu to najnormalniejsza sprawa na świecie, a jak Ty będziesz miała skurcz to nawet nie poczujesz jak bobka puścisz
W sumie jak zaczniesz rodzić to robisz sobie w domku taką lewatywe i już (kupisz ją w aptece). Mało kiedy poród zaczyna się od odejścia wód płodowych (pierwsze są skurcze) i masz wtedy dosyć czasu na lewatywe i nawet kąpiel możesz sobie wziąć. Do szpitala jedziesz kiedy już skurcze będa się powtarzały co 5 minut

[n1kotynka]

Napisane przez MissZuzia

jestem jestem wyjechałam i dopiero wróciłam, już nawet nie liczę ile mnie stron ominęło

kiedy to nadrobię a zaraz Modelki

czeeeesc

Napisane przez inutil

agacia_cz kurde za dużo, dlaczego Ci tak powiedzieli ???

hha, ja tez czytałam że w Bydgoszczy wszędzie mają ten gaz i na 100% będę o niego prosić podobo super działa rozluźniająco

Ja chcę kupić, oglądałam takie z muzyczkami różnymi, światełkiem i lampką :P

ja tez takiej wlasnie szukam sporo ich jest na allegro

Napisane przez *Agatek*

a czemu nie czosnkowym???


Ojj dziewczyny, nie przeżywajcie, że coś tam wyleci nam podczas porodu TO NORMALNE. Mojej mamie wyleciało ale nikt na nią nie krzyczał ani nic Nie przeżywajcie, no w razie co 'trudno'. Myślę, że położne/lekarze NIE TAKIE RZECZY WIDZIELI!
Ja mam tam wywalone na to. Jak zwieracz nie wytrzyma, to trudno, przeproszę i tyle. Lewatywy nie chcę sobie robić...

ja wiem, że oni nie takie rzeczy widzieli ale ja się boję, że jak tz zobaczy mnie taką to... i tak ma zakaz oglądania jak dzidzia będzie wychodzic, ma stać przy głowie ale nie chcę w jego obecności zrobic kupy na jego dziecko no bez jaj

[neska22]

Napisane przez Anabellita

No właśnie zaczęłam o tym intensywnie myśleć.
Inny szpital jest o pół godziny drogi ode mnie i nie wiem czy byłby ktoś kto by mnie tam zawiózł.

Położna nam tłumaczyła, że dla personelu to najnormalniejsza sprawa na świecie, a jak Ty będziesz miała skurcz to nawet nie poczujesz jak bobka puścisz
W sumie jak zaczniesz rodzić to robisz sobie w domku taką lewatywe i już (kupisz ją w aptece). Mało kiedy poród zaczyna się od odejścia wód płodowych (pierwsze są skurcze) i masz wtedy dosyć czasu na lewatywe i nawet kąpiel możesz sobie wziąć. Do szpitala jedziesz kiedy już skurcze będa się powtarzały co 5 minut

no niby wiem, ze dla nich to "normalka" ale i tak sobie tego nie wyobrazam....
zakupię lewatywę i bede w domu trzymac

[magda1804]

Hehe Wy jestescie niemozliwe a Agatek najlepsza

A ja byłam dziś na usg Lenka pozostała Lenka, pipke ma taką jak mamusia, nosek po tatusiu, waży prawie 1600g. Wszystko jest z niunia dobrze, chociaż dziś gin potwierdził moje podejrzenia o małej ilości wód płodowych... dlatego mam mały brzuchol ale wszystko utrzymuje sie w normie. Zmykam na top model

[tygrysia]

Napisane przez n1kotynka

aaaa co mu sie stało
niech psina wraca do zdrowia
a zakupami się będę chwalić a co tylko poczekam na pieniążki

Jak strzelał sobie rundę sprintem, to wpadł w dołek i skręcił nogę. Spuchła mu noga, więc zrobiłam prześwietlenie. Okazało się, że jakieś zwapnienie widać i "zadzior" na kości. Mam nadzieje, że to usztywnienie i zastrzyki pomogą.

Napisane przez Anabellita

Dopiero wróciliśmy z TŻ-em ze szkoły rodzenia i wiecie co, właśnie dowiedziałam się, że w szpitalu w którym zamierzam rodzic nie ma znieczulania zewnątrzoponowego!
Mogą dać gaz rozweselający...

Dziwne, że nie ma znieczulenia.... dlaczego ?????
U mnie w szpitalu jest znieczulanie a także gaz rozweselający. Jeśli jest potrzeba to podają go do tych 4 cm rozwarcia jak już zewnątrz oponowe można.

Napisane przez *Agatek*

ojj w nocy jak śpię, to ono też śpiucha i nie kopie- albo nie czuję Jeszcze mnie moje dziecie z zaskoczenia w nocy nie wzięło...

W nocy to jest spokój. Najbardziej rozrabia jak zasypiam (wtedy czasmi właśnie tak walnie) i rano jak się na sisiu budzę i chcę jeszcze pospać. Wtedy to istne szaleństwo!

Napisane przez *Agatek*

Taa... on to się nie może doczekać czegoś innego... świntuszy mi tak, że się zaczynam go bać oj padnie z wrażenia jak dojrzy ile mi przybyło

Wiesz, w końcu sex ważny jest Myślę, że On tam tych dodatkowych kilo nie dojrzy

[Haniula]

anabelita gdyby co to zadzwonić mozna po karetke Ja tez mam dobrze ponad 30km do szpitala i sie troche obawiam, tymbardziej ze moja mama mnie ciagle straszy ze ona nie miała bóli tylko wody odeszły sruu i raz dwa urodziła, wiec w obu ciązach tylko karetka.

[neska22]

mnie dzisiaj ortodontka opowiadała, ze urodziła dwójkę dzieci i kazde rodziła kilkanascie minut ;/ a ona taka malutka i chudziutka, ze trudno uwierzyc...

[tygrysia]

Napisane przez n1kotynka

ja wiem, że oni nie takie rzeczy widzieli ale ja się boję, że jak tz zobaczy mnie taką to... i tak ma zakaz oglądania jak dzidzia będzie wychodzic, ma stać przy głowie ale nie chcę w jego obecności zrobic kupy na jego dziecko no bez jaj

Nie no, ja też wolałabym nic nie zrobić na nasze dziecko i to w obecności mężulka. On chce stać przy głowie, a może nawet w 3 fazie porodu wyjdzie, ale jakoś wolałabym bez takich rewelacji.

[n1kotynka]

Napisane przez tygrysia

Jak strzelał sobie rundę sprintem, to wpadł w dołek i skręcił nogę. Spuchła mu noga, więc zrobiłam prześwietlenie. Okazało się, że jakieś zwapnienie widać i "zadzior" na kości. Mam nadzieje, że to usztywnienie i zastrzyki pomogą.



Dziwne, że nie ma znieczulenia.... dlaczego ?????
U mnie w szpitalu jest znieczulanie a także gaz rozweselający. Jeśli jest potrzeba to podają go do tych 4 cm rozwarcia jak już zewnątrz oponowe można.



W nocy to jest spokój. Najbardziej rozrabia jak zasypiam (wtedy czasmi właśnie tak walnie) i rano jak się na sisiu budzę i chcę jeszcze pospać. Wtedy to istne szaleństwo!



Wiesz, w końcu sex ważny jest Myślę, że On tam tych dodatkowych kilo nie dojrzy

ojej biduś
niech misiak zdrowieje, mój też tak ma, że lata taki narwany i nawet nie wie gdzie biegnie dobrze, że zrobiliście prześwietlenie


https://wizaz.pl/najlepsze-dla-dziec...ukt=212&next=1

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez tygrysia

Nie no, ja też wolałabym nic nie zrobić na nasze dziecko i to w obecności mężulka. On chce stać przy głowie, a może nawet w 3 fazie porodu wyjdzie, ale jakoś wolałabym bez takich rewelacji.

i wierzysz ze nie spojrzy? faceci są ciekawscy wolę się ubezpieczyć

ależ mnie ta ania z tap madl wkurza 2 linijek tekstu nie zapamięta

[Anabellita]

Haniula ja mam szpital pod nosem no ale ten bez ZZO i bez lewatywy Nie wiem czy wysłali by karetkę z innego szpitala (z innego miasta) skoro mam swój blisko?

Tygrysia na poprzedniej stronie pisałam dlaczego u mnie nie dają ZZO

Ojjj a to już tap model leci

[magda1804]

Napisane przez neska22

a przypadkiem nie zszywali Ci krocza?

Neska22 nie nie krocza mi nie szyli, bo nie mialam naciecia ani nie peklam, ale miałam poszarpane wargi tam na dole

[neska22]

Napisane przez magda1804

Neska22 nie nie krocza mi nie szyli, bo nie mialam naciecia ani nie peklam, ale miałam poszarpane wargi tam na dole

ło matko kochana.... no to nieźle....

[kasikzaki]

Napisane przez neska22

zdjęli mi aparat z górnego łuku!!!!

Napisane przez Haniula

ten gaz w trakcie porodu tak nie działa- ze się smiejesz . Podobno warto skorzystać jesli jest taka mozliwosc bo bardzo uspokaja, łatwiej się oddycha i ogolnie niby kobiety są spokojniejsze, co wtedy ułatwia poród.
W moim szpitalu jest, ale trzeba uprzedzic od razu przed wejsciem na porodowke ze chce sie korzystac. Ja raczej bede chciała

dziewczyny kupujecie karuzele do łózeczka?

Nie wiem czy we wszystkich krajach jest taki sam ale moja siostra mówiła mi że żałuje że go zaczęła wdychać bo zrobiło jej się słabo i mało co się nie

Napisane przez agacia_cz

może wiecie ile kosztuje badanie oznaczenia grupy krwi????

szukam przepisu na tego kurczaka w sosie cebulowym ktoś pamięta? będę wdzięczna bo nie wiem co jutro na obiad wyczarować

ja rok temu 20 zł. płaciłam.
A ten kurczak to w tej zupce cebulowej?? Jak tak to 1torebka zupy cebulowej, mieszamy ze smietanką(ja używam kremówki) pierś z kurczaka(ja przekrajam w cieńsze plastry) i do piekarnika(ok 20 minut). Z proporcjami nie pomogę bo na oko zawsze robię.
Monia kiedyż pisała że kroi pierś w drobniejsze kawałki, smaży i później dusi w tym sosie, wtedy nie trzeba zapiekać.

[Haniula]

anabelita no chyba ze ttak, ja ogolnie do kazdego szpitala mam daleko. A jak to jest, jak ]wezwe karetke od siebie z pogotowia to moge powiedziec do jakiego szpitala chce byc dowieziona czy to oni decydują ?
nikotynka własnie ogladalam ta karuzelke
Podoba mi sie jeszcze ta : http://allegro.pl/fisher-price-karuz...899715689.html
ale drogi to interes

magda a to mozliwe zeby wargi popękały?

[kasikzaki]

Co do lewatywy to nie wiem czy u nas jest robiona, muszę się popytać ale już teraz wiem na bank że jak nie kupka mi wyskoczy to hemorojdek na pewno

Ale wiem za to że zakłada cewnik i tego sie najbardziej obawiam bo słyszałam ze to dla cewki moczowej nie jest najlepsze a ja już tyle miałam z nią problemów....kurczę nie wiem czy uda mi się zaprotestować.

[neska22]

Napisane przez Haniula

anabelita no chyba ze ttak, ja ogolnie do kazdego szpitala mam daleko. A jak to jest, jak ]wezwe karetke od siebie z pogotowia to moge powiedziec do jakiego szpitala chce byc dowieziona czy to oni decydują ?
nikotynka własnie ogladalam ta karuzelke
Podoba mi sie jeszcze ta : http://allegro.pl/fisher-price-karuz...899715689.html
ale drogi to interes

magda a to mozliwe zeby wargi popękały?

mozesz powiedziec gdzie chcesz, zeby CIę zawieźli.. to akurat wiem na 1000 procent... tylkomusisz brac pod uwage, ze jak akcja bedzie galancie rozwinieta a Ty podasz szpital który jest polozony 50km dalej to mozesz nie zdążyc dojechac ;/

[kasikzaki]

W związku z tym że nie będziemy kupować turystycznego łóżeczka które zazwyczaj mają karuzele, kupimy taką z pozytywką. Jeszcze nie wiem jakiej firmy ale dzieciaki lubią takie gadżety. Jak siostra rana włącza Frankowi karuzelę to ona mało z siebie nie wyskoczy tak tańcuje

[Haniula]

Napisane przez neska22

mozesz powiedziec gdzie chcesz, zeby CIę zawieźli.. to akurat wiem na 1000 procent... tylkomusisz brac pod uwage, ze jak akcja bedzie galancie rozwinieta a Ty podasz szpital który jest polozony 50km dalej to mozesz nie zdążyc dojechac ;/

To dobrze, bo sie obawiałam ze gdyby co to nie bede miala nic do gadania, a ja chce tam gdzie moj lekarz ja do wszystkich mam ok 30 km, bo do samej bdg ode mnie jest tak ze 25, a szpitale jakoś specjalnie daleko od siebie nie są połozone, wiec w zaleznosci z ktorej strony wjedzie do miasta to tak samo daleko jest

[n1kotynka]

Napisane przez Haniula

anabelita no chyba ze ttak, ja ogolnie do kazdego szpitala mam daleko. A jak to jest, jak ]wezwe karetke od siebie z pogotowia to moge powiedziec do jakiego szpitala chce byc dowieziona czy to oni decydują ?
nikotynka własnie ogladalam ta karuzelke
Podoba mi sie jeszcze ta : http://allegro.pl/fisher-price-karuz...899715689.html
ale drogi to interes

dlatego ja dzisiaj podsumowałam co mieć musze i wolę kupic mniej rzeczy dla małej ale lepsze

Napisane przez kasikzaki

Co do lewatywy to nie wiem czy u nas jest robiona, muszę się popytać ale już teraz wiem na bank że jak nie kupka mi wyskoczy to hemorojdek na pewno

Ale wiem za to że zakłada cewnik i tego sie najbardziej obawiam bo słyszałam ze to dla cewki moczowej nie jest najlepsze a ja już tyle miałam z nią problemów....kurczę nie wiem czy uda mi się zaprotestować.

a nie możesz Pana H. zaleczyć jakoś do porodu? kurcze współczuje Ci, choć mi przez pesar tez nie jest lekko w toalecie..

Napisane przez neska22

mozesz powiedziec gdzie chcesz, zeby CIę zawieźli.. to akurat wiem na 1000 procent... tylkomusisz brac pod uwage, ze jak akcja bedzie galancie rozwinieta a Ty podasz szpital który jest polozony 50km dalej to mozesz nie zdążyc dojechac ;/

po pierwsze zapomniałam pogratulować zdjęcia aparatu tez nosiłam i górę i dół

a poród to przecież nie trwa 1 godz więc zdążymy dojechac u mnie na sr mówili, że od odejścia wód mamy w zalezności: 6 godzin jak wody są czyste, do 4 godz jak wody są zielone. Jeżeli najpierw są skurcze a wody nie odeszły to jechać dopiero wteedy, kiedy skurcze są regularne co 3-5 minut i trwają 1,5 - 2 godz. Wcześniej mamy zostać w domu

[neska22]

Napisane przez n1kotynka

dlatego ja dzisiaj podsumowałam co mieć musze i wolę kupic mniej rzeczy dla małej ale lepsze

a nie możesz Pana H. zaleczyć jakoś do porodu? kurcze współczuje Ci, choć mi przez pesar tez nie jest lekko w toalecie..

po pierwsze zapomniałam pogratulować zdjęcia aparatu tez nosiłam i górę i dół

a poród to przecież nie trwa 1 godz więc zdążymy dojechac u mnie na sr mówili, że od odejścia wód mamy w zalezności: 6 godzin jak wody są czyste, do 4 godz jak wody są zielone. Jeżeli najpierw są skurcze a wody nie odeszły to jechać dopiero wteedy, kiedy skurcze są regularne co 3-5 minut i trwają 1,5 - 2 godz. Wcześniej mamy zostać w domu

wiesz, z tym porodem to ja bym się nie upierała ze musi trwac tyle i tyle... słyszałam o róznych przypadkach od znajomych ktorzy pracują w służbie zdrowia...sama miałam do czynienia z kilkoma rodzącymi... z niektórych tak dzieci wyskakują, ze sobie nie wyobrazasz
jak to na studiach mowili "w medycynie jak w kinie"

a co do aparatu to ja dół jeszcze mam...ale orto dzis powiedziała, ze postaramy się na początku stycznia go zdjąć.

[n1kotynka]

ja wiem, ale nie ma co szaleć, że będzie jak w filmie i urodzimy w samochodzie ja tam bede w domu tak długo jak się da, choc mi lekarz mówił, że jak teraz mi się szyjka szybko skraca to poród raczej będzie z tych krótszych

a aparat to domyśliłam się, że jeszcze dół nosisz retencyjny? trzeba niestety bo zęby krzywią się z powrotem

[magda1804]

Ojojoj teraz to tak groznie zabrzmialo ja tam nie mialam nic strasznego naprawde jakies zwykle otarcia, no moze troche glebsze. A tak przyznam sie Wam szczerze, po cichu, ze od urodzenia jedna z moich warg mniejszych wyglądala jakby byla naderwana, poprostu miala taki dziwny ksztalt i pani, ktora mnie szyla chyba myslala, ze to z powodu porodu no wlasnie i tez uwazam, ze dzieki temu, ze nie mialam naciecia szybko doszlam do siebie. O 17:20h urodzilam o 24h wypuscili mnie do domu i normalnie funkcjonowalam. Pamietam jak nastepnego dnia od rana krzatalam sie po domu, fakt- zgieta w pół, ale chodzilam. Jedyne co mnie meczylo to brak wyproznienia przez 2dni. Miesnie brzucha dwa dni po porodzie sa tak zwiotczale, ze przy napinaniu jest uczucie jakby ich wogole nie bylo. A i pipka bolala mnie jakby ktos tam kopal, taka opuchnieta. To co moge Wam powiedziec o swoich wspomnieniach. Ponoc połóg trwa 6 tyg i tyle z seksem trzeba odczekac, u mnie połóg skończył sie bardzo szybko

[kasikzaki]

Napisane przez n1kotynka

a nie możesz Pana H. zaleczyć jakoś do porodu? kurcze współczuje Ci, choć mi przez pesar tez nie jest lekko w toalecie..

Ostatnio miałam spokuj a 2 dni temu znowu zaczął dokuczać. Stosuję maść ausculan i ona pomaga bo dzisiaj jest już lepiej ale wiadomo, przy takim parciu porodowym to wszystko zacznie się od początku niestety

Kurcze jeszcze jak bym miała pesar to już wogóle nie wiem jak bym funkcjonowałą w tych sprawach, nie wiedziałam ze to ma jakiś wpływ....łączę się razem z Tobą

[MartuNiunia87]

Eureka! nadrobiłam... wczoraj ledwo co nie weszłam bo na cmentarzu byliśmy i u rodzinki jeszcze, dziś troszkę pozałatwiałam i weszłam dopiero wieczorkiem a tu jeeeeeeeeeeee 6str do nadrobienia no ładnie

A więc tak:

*Agatek*
Dziewczyny tak szukam i szukam wózka i chyba znalazłam! Wózek 2w1 - co myślicie? Cena w miarę, i ma: przekładaną rączkę, skrętne kółka, gondola- 15 kg, spacerówka 14 kg. Bardzo mi się podoba

Jak dla mnie ok. sama go oglądałam, ale w wersji 3w1 i uważam, że dobry wybór, a za tą cenę ja bym się nie zastanawiała, skoro za używany chciałaś dać tylko 200zł mniej

Zoskasamoska
No i jak zwykle w domu rozgorzała się dyskusja na temat ślubu i chrztu. Ojciec przyjechal na kilka dni i sie dowiedzial, ze nie bedzie slubu i nie umie sie z tym pogodzic. Tz on nic nie mowi tylko patrzy ukosem na mnie i mysli jaka to ma grzeszna córkę. A i dowiedział się, że chrzest będzie trzeba u księdza na pewno kupić za wielką kasę i mu po prostu jest wstyd za córke . Katolik się znalazł, wnerwia mnie to strasznie, jestem dorosła, nie bede tu mieszkac, a wtyka nos w nie swoje tak na prawde sprawy.

Wstydzi się do tego stopnia swojej córki, że na cmentarz nie chce iść, bo tam pełno znajomych i zaczną go wypytywac o ślub,o dziecko..

Tak szargam ojcowskie nazwisko..

Ojjj, kobieto, umrzesz z przejęcia jedna rada – OLEJ TO WSZYSTKO SIKIEM PROSTYM TO TWOJE ŻYCIE!! Wiem co czujesz, jak moja mama dowiedziała się o mojej ciąży (tej pierwszej z synusiem jak miałam 19 lat) to też się nasłuchałam, że się zeszmaciłam (no coment – pozwolicie), że tak szybko, że życie marnuję, że tak szybko, że jak by to było w innej sytuacji to by się o jakimś ślubie pomyślało (helloł – to chyba ja powinnam, a nie „by się pomyślało) itd. Itp. Acha i żebym sobie nie myślała, że ona zamierza się przeze mnie wstydzić, że co ludzie powiedzą itd… pomijając fakt, że teraz to jej wielce kochany wnusio i w ogóle udaje jakby zapomniała jakie cyrki odstawiała wtedy… ale wiesz co ja zrobiłam?? – OLAŁAM TO! Gdybym miała przejmować się każdym fochem i akcjami to myślę, że była bym teraz chora, siwa i na psychotropach… Więc olej to a jak patrzy na Ciebie krzywo to Ty też tak samo patrz na niego – niech też poczuje, że taki super to nie jest skoro się własnej córeczki wstydzi tylko dla tego, że ważne jest „co ludzie powiedzą” (sorki jeśli uraziłam, bo to twój Tata, nie miałam tego na celu )

Ci moi wredni sąsiedzi przechodzili wczoraj obok nas, a ta stara baba spojrzała na brzuch i zaczęła się smiac, ale na tyle sie usmiała by było ją słychać, no myślałam , ze trzasnę ją w ten durny łeb. To nie jest miłe, ani trochę..
To jest taka świeta, slaska rodzina, która co niedziele rodzinnie do kościółka pod rączkę z mężem i z dziećmi i pomyśleć, że mam okno na ich dom, bo mieszkaja od razu za płotem, wrrr.

Taaa ludzie uwielbiają mieć wiele do powiedzenia w szególności na temat innych bo o sobie to przecież nie powiedzą! A nie jedna z tych starych pierdzieli z brzuchem waliła do ołtarza „bo to wstyd” tylko, że tych czasów nawet prehistoria nie pamięta więc teraz udają święto(je)bliwe…. Ach… jak masz okno na ich okno… kup dubeltówkę i jak któraś wystawi swój ciekawski dziób, to wiesz – zaraz im się odechce..

eliza1984
Hej mamutki
Dzis mąż odebrał z apteki podpaski 2 opak poporodowe(matko jakie one wielkie i grube),majtki jednorazowe,wkłady do fridy bo dostane od siostry bo juz dla synka nie używa ,szczotkę z grzebieniem canpola i zestaw nozyczki,cążki i pilniczek tyż canpola czytałam bardzo dobre opinie o nich.Jeszcze muszę zamówić trochę rzeczy ale to musze sobie zrobić listę.Przydao by się też kupić jakieś leki dla dzidziusia w razie czego ale nie wiem jakie.

Generalnie nie ma chyba leków, dla dzieci, które kupuje się już teraz tak „na wypadek” czy „na zapas”. Najlepiej aby w ogóle się nie przydały J ale jeśli już mówimy o rzeczach „lekopodobnych” to ja z tego co pamiętam to było tak:

Na gorączkę – w pierwszych dniach życia i miesiącach nie powinno się podawać doustnych środków na gorączkę, jeśli już to czopki, ale z nimi to też nie tak hop siup, ja kupiłam nasze pierwsze czopki na gorączkę po pierwszych szczepieniach synka – takie jak doradziła nam wtedy lekarka (w razie gorączki poszczepiennej), można też na 1 wizycie w przychodni, lub jak przyjdzie położna zapytać czy i co w razie gorączki podać dziecku.

Na katar- sól fizjologiczna lub woda morska + Nose Frida

Do przemywania oczek- sól fizjologiczna

Do pępka – kiedyś spirytus, obecnie – Octenisept w sprayu

Na brzuszek – różnie jedni polecają Esspumisan inni coś innego, ja przy synku nie miałam nic, a był dzieckiem butelkowym od początku, jedyne co stosowałam to OLEJEK KMINKOWY (taki bez alkoholu) – nie podaje się tego dziecku do buzi tylko kilka kropel na palce i smaruje się w około pępuszka – lekko masuje, potem zakrywa się brzuszek ubrankiem i można jeszcze położyć ciepłą pieluszkę tetrową – po chwili dzieciaczek zaczyna pierdziochać i ból brzuszka mija J - to jest sposób mojej prababci i skutkuje J

Co do witamin – dostaniesz rozpiskę po wyjściu ze szpitala, jak wychodziłam z synusiem to lekarka wbiła mu w książeczkę tak:

Cebionmulti 1x5kropel /dziennie
Vigantol 1x1kropla/ dziennie
Vita K 1x1kropla/ dziennie (od 2 tygodnia do 3 miesiąca życia)


Ale to się zmienia i jest ustalane dla każdego dziecka i przez każdego lekarza wg. Najnowszych na dany czas ustaleń



Na pupę- różnie, ja miałam Bepanthen ( fajnie nadaje się na sutki), miłam Alantan, Sudocrem, Krem z rumiankiem i cynkiem z Rossmana, Penaten Krem, Krem przeciw odpażeniom z Hipp, stosowałam je zamiennie i w różnych okresach czasu, żeby skóra malucha się nie „przyzwyczaiła” za bardzo do 1 kremu

Na mega suchą skórę (którą synek ma do dziś) – płyn do kąpieli i emulsja do smarowania Emolium

Na wielką ciemieniuchę (z którą nie jeden stoczyliśmy bój) – szampon do włosków Emolium


Do buźki – w razie afty czy pleśniawki – Aftin ( mi lekarka kazała stosować nawet zapobiegawczo bo mały kochał smoczka!) no i nie zaszkodzi przy małym dziecku mieć wodny roztwór fioletu J

enjoye
Hej dziewczyny,miałyście już wizytę u lekarza internisty? Mi ginekolog powiedział, żebym poszła właśnie do lekarza rodzinnego, tylko nie wiem jak taka wizyta wygląda :P

W obecnej ciąży jeszcze nie, ale w pierwszej miałam, nie zrobili mi nic oprócz tego, że wysłała mnie na EKG i potem wpisała to do karty ciąży, a wynik kazała dołączyć do wszystkich jakie się zbiera podczas ciąży

neska22
kurcze ja własnie tego się boję gorzej niz bólu.... ;/ no i własnie podobno teraz w wielu szpitalach nie robi się lewatywy. plus taki, ze mozna smemu zrobic... tylko trzeba zdążyc...

W moim szpitalu robi się jeśli pacjentka się zgodzi tak samo z goleniem krocza – ogolą ci jeśli się zgodzisz, nawet przy nacinaniu…
Ja miałam lewatywę – zresztą położna sama mi powiedziała, że mogę się nie zgodzić, ale lepiej i dla mnie i przede wszystkim dla dziecka jednak ją zrobić, pyzatym lewatywa pomaga przy Skórczach - pospiesza macicę czy coś tam - generalnie to na pewno ulga jak tak raz na czas porządnie się wyczyścić :P :P Bo przecież tu nie chodzi tylko o to, że ja się mogę głupio czuć, czy dla nich to nieprzyjemne będzie (z tego co pamiętam było mi podczas trwania porodu i bóli wsio jedno co zemną się dzieje więc tym bardziej z lekarzem i położną) tu chodzi o dziecko, jeśli dziecko urodzi się w kale istniej ryzyko jakiegoś zakażenia czy innego dziadostwa, bo kupa nie tylko śmierdzi i nie wygląda, ale też jest siedliskiem mnóstwa bakterii!

Haniula
anabelita gdyby co to zadzwonić mozna po karetke Ja tez mam dobrze ponad 30km do szpitala i sie troche obawiam, tymbardziej ze moja mama mnie ciagle straszy ze ona nie miała bóli tylko wody odeszły sruu i raz dwa urodziła, wiec w obu ciązach tylko karetka.

Mnie też do 1 porodu zabrali karetką... ale jak to jest z tym gdzie jaka karetka wiezie to nie wiem - u mnie w mieście jest tylko 1 szpital położniczy, po za tym z tego co wiem to karetka wiezie do najbliższego po prostu i już - bynajmniej jeśli coś się już dzieje (daleko rozwinięty poród, czy tak jak u mnie było - nagły skok ciśnienia)






Nooooo to by było z cytowania chyba wszystko a teraz się pochwalę, dziś wylicytowałam dla małej naszej modelki taki dresik teraz czekam aż przyjdzie, żeby porównać to co napisane na aukcji z rzeczywistością

[neska22]

Napisane przez n1kotynka

ja wiem, ale nie ma co szaleć, że będzie jak w filmie i urodzimy w samochodzie ja tam bede w domu tak długo jak się da, choc mi lekarz mówił, że jak teraz mi się szyjka szybko skraca to poród raczej będzie z tych krótszych

a aparat to domyśliłam się, że jeszcze dół nosisz retencyjny? trzeba niestety bo zęby krzywią się z powrotem

no mam retencyjny... blee chyba bardziej uciążliwy od stałego. mam nosic albo na noc albo 6 godzin dziennie...
tylko, ze ja nie noszę aparatu z powodu krzywych zębów. ja miałam je nasuwane. bo u góry w ogole nie wyrosły mi trojki (tak juz mam-nie miałam zawiązków zebów) i mi się reszta zebow przesunela i luka została- za mala zeby wstawic zeby a za duza zeby nic nie robic...
na dole musialam miec usuniete obie 6. i tez trzeba bylo nasunąć...

[magda1804]

Agatek doczytałam, ze wkońcu brzuszek wyskoczył to co jakieś nowe zdjęcia do klubiku?

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Neska za aparat