Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[iizabelaa]

hej dziewczyny
faktycznie cicho tutaj

my oddaliśmy się ostatnio świętowaniu i odwiedzaniu rodziny,
a dzisiaj byliśmy w parku i zrobiliśmy trochę fotek
Zdjęcia w albumie

Harrods współczuję problemów z gryzącym wózkiem
Iduś całe szczęście lubi jeździć,
do tej pory tylko w nim spała, a odkąd ładnie siedzi to koniec ze snem

[tajka88]

Napisane przez prunelle

no właśnie, ja się zawsze podczas kąpieli denerwuję, jak Krzyś wsadza głowę pod wodę i się jej nałyka, ale on się tym specjalnie nie przejmuje - coś w tym jest
Może sie ośmielę i się wybierzemy, tylko kogoś do towarzystwa wezmę albo znajdę szatnię rodzinną, bo nie widzę przebierania siebie i małego bez pomocy, zleci mi z przewijaka jak nic - a Wy jak to rozwiązaliście? Byliscie w przebieralni razem?

Lena kapala sie w basenie cale lato, wlasnie w takim kole jak ma aguchaw, ale to byl basen otwarty i zawsze z Tztem bylismy... zreszta sie nie przebieralismy. Teraz szukam jakiegos basenu krytego z cieplejsza woda ale nie moge znalezc w okolicy ale Lena uwielbia plywac... w tym kole sama za mna plynela jak kaczuszka

[aguchaw1]

Prunella my byliśmy w Aqua parku gdzie były przebieralnie dla rodziców z dziecmi i tam był przewijak. Ja rozbieralam Szymusia i mąż wtedy poszedł się przebrać - on wrócił przypilnował Szymonka i w tym czasie ja poszłam się przebrać.
Sytuacja w której przebiralnie męske i damskie są osobno hm.. przyznam szczerze, że jakaś koleżanka wtedy byłaby niezbędna, bo nie da sięzostawić niemowlaka samego.. przecież nie położymy dziecka na kafelkach - a z przewijaka lub z ławki spadnie..

[tajka88]

Napisane przez aguchaw1

Prunella my byliśmy w Aqua parku gdzie były przebieralnie dla rodziców z dziecmi i tam był przewijak. Ja rozbieralam Szymusia i mąż wtedy poszedł się przebrać - on wrócił przypilnował Szymonka i w tym czasie ja poszłam się przebrać.
Sytuacja w której przebiralnie męske i damskie są osobno hm.. przyznam szczerze, że jakaś koleżanka wtedy byłaby niezbędna, bo nie da sięzostawić niemowlaka samego.. przecież nie położymy dziecka na kafelkach - a z przewijaka lub z ławki spadnie..

ja bym postawila mloda kolo lawki i by sobie minute poczekala

[n.ik.a]

tajka88, monti zaraz się rozejrzę za tymi 9-18 kg dzięki za podpowiedz
monti biedny Fabianek. My też znów chorujemy

aguchaw1 a wy gdzie do tego aquaparku jeździcie. Przyznam szczerze, że na upartego dzieli nas od was 35-40 km więc pytam z ciekawości. U nas też jest aquapark ale jeszcze nie byłam z Kalą. Troszkę się obawiam, że może mi się rozchorować bo jak wyjdziemy z tego basenu i ją zawieje. A wygląda na to, że córcia ma odporność po mamusi, czyli 0

tu tez testy bezpieczeństwa fotelików

http://www.bobowozki.com.pl/info_pag...?pages_id=9967

[prunelle]

Napisane przez Tity

aguchaw dziękuję Zaglądam codziennie, ale bardzo pobieżnie czytam Takie dni gorsze chyba.
Zapomniałam się pochwalić, że Leoś nie płacze już na spacerach, po pół godziny zasypia sobie smacznie Dzisiaj prawe 2 h chodziliśmy
No i wczoraj skończył 8 miesięcy Z tej okazji podałam mu nowe obiadki z kluseczkami. Niestety nie chce usiedzieć w foteliku, tylko w kojcu lata i co chwile je coś z łyżki i czasami obiad trwa godzinę....
Zębów dalej nie mamy.

ooo, super, że śpi w wózku! To rozwiązuje problem spacerów
Gratulacje z okazji 8 miesięcy! Jejku, jak ten czas szybko leci...

Napisane przez ego_ego

aż się boję co to bedzie jak moj zacznie tak łazić wszędzie
w ogóle to pomyślałam, że muszę znaleźć jakieś miejsce dla detergentów, bo ja mam w szafie w przedpokoju taką półkę wysuwaną i tam mam wszystkie specyfiki i w łazience pod umywalką proszki i plyny do prania

oj my mamy tak samo, szafka w łazience i płyny do mycia podłóg na poziome zero, proszki na wierzchu, nie mam szafki nawet na to, nie wiem, gdzie to upchnąć i jak

Napisane przez tajka88

Lena kapala sie w basenie cale lato, wlasnie w takim kole jak ma aguchaw, ale to byl basen otwarty i zawsze z Tztem bylismy... zreszta sie nie przebieralismy. Teraz szukam jakiegos basenu krytego z cieplejsza woda ale nie moge znalezc w okolicy ale Lena uwielbia plywac... w tym kole sama za mna plynela jak kaczuszka

no latem na otwartym to mniejszy problem, gorzej zimą, w dodatku na zamkniętym, gdzie trzeba tony ubrań z siebie zrzucić i do szafki schować
aż nie mogę uwierzyć, że dzieciaki tak same z siebie pływają, kurczę

Napisane przez aguchaw1

Prunella my byliśmy w Aqua parku gdzie były przebieralnie dla rodziców z dziecmi i tam był przewijak. Ja rozbieralam Szymusia i mąż wtedy poszedł się przebrać - on wrócił przypilnował Szymonka i w tym czasie ja poszłam się przebrać.
Sytuacja w której przebiralnie męske i damskie są osobno hm.. przyznam szczerze, że jakaś koleżanka wtedy byłaby niezbędna, bo nie da sięzostawić niemowlaka samego.. przecież nie położymy dziecka na kafelkach - a z przewijaka lub z ławki spadnie..

no właśnie, też sobie tego nie wyobrażam...

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez tajka88

ja bym postawila mloda kolo lawki i by sobie minute poczekala

przypiętą w foteliku?
bo tak to niewykonalne, i to na podłodze samej fu

[marta_27]

dziś znów u lekarza byliśmy bo ta wczorajsza pediatra kazała nam do naszej przychodni iść się pokazać skoro on tak bardzo zawalone te oskrzela ma. no to poszliśmy a lekarka powiedziała że płuca czyste, na oskrzelach zalega wydzielina ale to od kataru i mamy często nos oczyszczać (a niby co ja robię przez pół dnianie wiem czy damy radę częściej) no i najlepsze jest to że wg niej ta wysypka to 3dniówka a nie uczulenie na antybiotyk, ale pewna ona nie jest dość mam tych lekarzy już. ta mi się najrozsądniejsza wydaje ale pocieszające jest to że może nasza pediatra wróci na początku przyszłego roku. no oby bo bez niej bieda. no i możemy na spacery wychodzić więc koniec niewoli. jutro ruszamy na spacer

kasiunia gratulujemy ząbka chyba przegapiłam wcześniej

Napisane przez n.ik.a

hello kochane ja tylko na chwilkę bo mnie ten kaszel a Kale katar ykończy. Normalnie masakra jakaś. Małej tak sie leje z nosa, że szok. Dzis rano nawet zwymiotowała śpikami. <Ściągamy, zapuszczamy tantum protect, wodę morską i nic a bidula tak się męczy, że spać nie może i non stop płacze. I jak jej tu pomóc.

a jak byłam u lekarza to podejrzewają u niej skazę białkową ale nic nie kazała robić dawać jeść to co zawsze i smarować jakąś maścią ze sterydem

zdrówka
ja się boje sterydów we wszelkiej postaci

Napisane przez n.ik.a

moja Niunia posadzona potrafi się już ładnie utrzymać...szczególnie przypadła jej do gustu łazienka i wanienka (fotka w albumie)...jak bardzo marudzi biorę ją do łazienki i wsadzam do wanienki. Mam chwilę spokoju...muszę tylko pilnować, żeby się nie maignęła razem z wanienką.

kochane zapomniałam wam powiedzieć, że nie karmię jej cyckiem od zeszlego piątku. Dostałam leki na przeziębienie i zrezygnowałam całkowicie. Ściągam mleko 1Xdziennie (ok. 80 ml) i wylewam, bo ciągle jakieś lekarstwa biorę. A wczoraj wypiłam 4 lampki wina i wiecie co...nawet nie poczułam

corolady my tez przez ten katar musimy poczekać ze szczepionką (została nam ostatnia dawka WZW)

jak pięknie siedzi Mateusz jeszcze nie umie, leci do przodu
ja po 4 lampkach to pewnie będę pijana jak bela po takiej przerwie, a szczepienie też nam się przesunie znów przez antybiotyk. Mateusz żadnej dawki szczepienia nie miał terminowo. jeszcze nie dostał 3 dawki heksy

Napisane przez coralady

hejka

My po wizycie u pediatry i na szczęście tylko kaszel,a oskrzela i gardło czysteMamy brać to co ostatio miała prz trzydniówce i szczepienie za tydzień.

marta przepis wyglada smakowicie.Ja uwielbiam tiramisu

jak dobrze że oskrzela czyste
ja też uwielbiam tiramisu

Napisane przez coralady

Mam pytanie do mam cycusiowych jak przechodziłyście na karmienie mieszane?Chce włączyć mm,ale nie wiem od czego zacząć?

ja co prawda tylko m-c karmiłam samą piersią, ale jak wprowadzałam mm to po prostu zrobiłam tak jak na opakowaniu i dałam butlę z mm. nie mieszałam ani nic z tych rzeczy

Napisane przez kasienkakg

to ja chcialam przepis to ja
dziękuję
co prawda nie karmię piersią , więc nie wiem czy nie lepiej zrobic tradycyjne, skoro mowisz,ze jest lepsze, tylko nie wiem jak

poza tym:
coraz czesciej mowi do mnie mama a jak placze,to co chwile krzyczy mama mama! az mnie serce boli, rzucam wszystko i lulam ja nawet na stojaco byleby uspokoila sie. Wiem,ze nie powinnam,ale to przez "mama podczas placzu".
i dzis pierwszy raz usiadla, 3 razy pod rzad , a na koniec wzielam ją szczęśliwa na rece,a ona mnie obrzygala zupą dyniową z zółtkiem. Ale i tak sie ciesze
a wiecie co moj TZ ostatnio przytachal ze spaceru z Lilką? Ogromne pudło klocków no ciekawe kiedy przestana sluzyc za gryzaki, a zacznie budowac wieżę

ja robiłam z opakowania albo z kwestiasmaku, ale częściej chyba z opakowania i było dobre

Mati jak płacze to też woła mamamama, a jak się żali to bububu a dziś wypłakał bababa i się babci ucieszyła że dziecko baba mówi, hehe bo normalnie sylabami nie umie mówić, tylko jak płacze

gdzie wy te zabawki trzymacie? chyba oddzielny pokój trzeba zrobić na bawialnię

Napisane przez Tity

Witam
Ja nie mam ostatnio czasu czytać nawet specjalnie. Nocki mamy raczej nie bardzo. Leoś dalej kaszle, ale chodzimy na spacery już. Gada ostatnio dużo i stara się powtarzać po nas sylaby Poza tym zaczyna się powoli nauka, a ja mam 0 motywacji....
Buziaki dla Was

współczuję nauki. jak dobrze że mam to za sobą
zdrówka dla Leosia

Napisane przez Montii

Hej Lejdis
Faktycznie forum trochę zamiera...
Fabian znowu chory, dopiero co minęła trzydniówka a teraz jakieś przeziebienie

Moje dziecko pełza jak szalone, jak wychodzę np do wc, zrobić kawę itp to poduszki na ziemi nie zdają egzaminu, włazi na nie i pełza po panelach a zimne są przecież. Dzisiaj rano spał z nami i nagle budze się a ten mnie łaskocze po stopie i spogląda w dól nieźle by orła wywinął. Ohh wszędzie by wlazł

marta Fabian nie chce pić z niekapka tzn kiedyś pił ale mu się odwidziało...pijemy z doidy cup

zdrówka dla Fabianka coś nam chorują dzieciaczki
dobrze że nie zleciał z łóżka. Mateusza też ostatnio złapałam jak przy krawędzi łóżka już był. aż mi się gorąco zrobiło

nawet nie wiedziałam że coś takiego jak doidy cup jest dzięki ci kobieto, bo my pijemy z zakrętki od niekapka i trzeba bardzo przechylać żeby wypił do dna

Napisane przez aguchaw1

Witajcie wieczorkiem


Byliśmy dziś w aqua parku (2 raz) wykupiliśmy 2 h. Na samym basenie byliśmy prawie 1.5h
Szymuniowi się bardzo podobało. Na początku oczywiście chwila nieufności, bo szum, hałas.. ale po 5min już był w 7 niebie
Porobiliśmy kilka fotek
Całą drogę w samochodzie był grzeczniutki ii na prawdę wydaje mi się, że częsciej będziemy takie wypady powtarzać, bo prawie cały dzień zleciał w miły sposób


Marta -
A z butli nie chce pić napojów ??

ale super z tym aquaparkiem. sama z chęcią bym popływała sobie
z butli tylko mleko toleruje, chociaż dawno już mu nie dawałam herbatki z butli. jednak wolałabym żeby napoje pił z kubka
umiał pić z niekapka ale się oduczył z kubeczka nieźle mu idzie tylko się oblewa. muszę kupić ten lovi 360

Napisane przez Montii

kasienka u nas też się nie zapowiada na raczkowanie
nie przyjmuje w ogóle pozycji startowej
póki co pełza i sprawia mu to mega radość, ciekawe czy będzie raczkować

Mateusz namiętnie ćwiczy pozycję startową i buja się w przód i w tył ale do raczkowania to pewnie daleka droga jeszcze. na razie pełza głownie w tył

[marta_27]

Napisane przez iizabelaa

hej dziewczyny
faktycznie cicho tutaj

my oddaliśmy się ostatnio świętowaniu i odwiedzaniu rodziny,
a dzisiaj byliśmy w parku i zrobiliśmy trochę fotek
Zdjęcia w albumie

Harrods współczuję problemów z gryzącym wózkiem
Iduś całe szczęście lubi jeździć,
do tej pory tylko w nim spała, a odkąd ładnie siedzi to koniec ze snem

teraz już nie tak cicho bo więcej nas dzisiaj
Mati też w wózku już nie śpi podczas spacerów. czasem mu się tylko zdarzy. ale do siedzenia się nie garnie jeszcze

a zdjęć nie widzę

[iizabelaa]

marta teraz zobaczysz bo trzeba się najpierw zaprzyjaźnić

[marta_27]

Napisane przez iizabelaa

marta teraz zobaczysz bo trzeba się najpierw zaprzyjaźnić

dziękuję

[tajka88]

Napisane przez prunelle

przypiętą w foteliku?
bo tak to niewykonalne, i to na podłodze samej fu

Nie no stalaby sobie trzymajac sie lawki:P jakis papier na podlodze i tyle... ona tak moze stac i godzine to nie musialabym sie spieszyc:P

[marta_27]

Napisane przez tajka88

Nie no stalaby sobie trzymajac sie lawki:P jakis papier na podlodze i tyle... ona tak moze stac i godzine to nie musialabym sie spieszyc:P

hehe, niesamowita jest

[tajka88]

Napisane przez marta_27

hehe, niesamowita jest

z ta godizna to przesadzilam ale z 20 min na bank:P

widzialas fotki??

[marta_27]

Napisane przez tajka88

z ta godizna to przesadzilam ale z 20 min na bank:P

widzialas fotki??

nieeee
już nadrabiam to przeoczenie

[Castia]

wkurzyłam się płaczaca ania nadal nie odpadła

kasiunia gratki za zębolka!!!!!! no to teraz będą wcyhodzic jak grzyby po deszczu

Napisane przez kasienkakg

coraz czesciej mowi do mnie mama a jak placze,to co chwile krzyczy mama mama! az mnie serce boli, rzucam wszystko i lulam ja nawet na stojaco byleby uspokoila sie. Wiem,ze nie powinnam,ale to przez "mama podczas placzu".
i dzis pierwszy raz usiadla, 3 razy pod rzad , a na koniec wzielam ją szczęśliwa na rece,a ona mnie obrzygala zupą dyniową z zółtkiem. Ale i tak sie ciesze
a wiecie co moj TZ ostatnio przytachal ze spaceru z Lilką? Ogromne pudło klocków no ciekawe kiedy przestana sluzyc za gryzaki, a zacznie budowac wieżę

brawo za siadanie i to 'mama' musi być piekne

Napisane przez prunelle

mała zdolniacha z niej, może niedługo sama ustoi, zdziwisz się!

ehh niom dziś nabiła sobie w sumie dwa porządnie guzy.
jest bardzo odważna ale nie chce zeby się zraziła do stawania i puszczania takimi porządnymi upadkami.
nowa era przyszła. koniec laby

Napisane przez aguchaw1

Witajcie wieczorkiem

Castia ja niestety też zapominam - myślałam, że tylko ja taka gapa ale okazuje się, że kilka z Nas ma ten problem he he
A Ty pilnuj tego swojego Malwiątka, żeby za dużo guzów nie nabiła sobie)

oooo dziś nie podałam wit ehhhh
dzisiejszy bilans dwa guzy

fajnie macie z tym aquaparkiem. my sie wybieramy i wybrac nie mozemy, ale teraz bedzie moze wiecej czasu to sie w koncu wybierzemy

Napisane przez ego_ego

heloł

aż się boję co to bedzie jak moj zacznie tak łazić wszędzie
w ogóle to pomyślałam, że muszę znaleźć jakieś miejsce dla detergentów, bo ja mam w szafie w przedpokoju taką półkę wysuwaną i tam mam wszystkie specyfiki i w łazience pod umywalką proszki i plyny do prania


aaaa i nie mam pomysłu co kupić Olkowi pod choinkę pomóżcie

ja jak tylko otworzę łazienkę to mała chce się zabić do tych detergentów
nie wiem co ją tak tam interesuje. i również musze je stamtąd wyekmitować gdzieś gdzie nie dosięgną jej łapki.

ja myslę o szczeniaczku uczniaczku lub garnuszku na klocuszek.
sama nie wiem w sumie co jej kupic
na pewno zabawkę ale jaką..... za duzy wybór

Napisane przez marta_27

Mateusz namiętnie ćwiczy pozycję startową i buja się w przód i w tył ale do raczkowania to pewnie daleka droga jeszcze. na razie pełza głownie w tył

moja się tak kiwała z dobry miesiąc. potem ruszyła i zatrzymać ją teraz graniczy z cudem, wlezie wszędzie


dobrej nocki.

[Harrods]

Napisane przez Montii

Moje dziecko pełza jak szalone, jak wychodzę np do wc, zrobić kawę itp to poduszki na ziemi nie zdają egzaminu, włazi na nie i pełza po panelach a zimne są przecież. Dzisiaj rano spał z nami i nagle budze się a ten mnie łaskocze po stopie i spogląda w dól nieźle by orła wywinął. Ohh wszędzie by wlazł

Mateusz tak samo. Dzisiaj obudził się ok. 7:00, a spał ze mną (mąż już w drodze do pracy). I musiałam przysnąć. Po kilku minutach sięgam ręką, a Młodego nie ma. Siadam w panice, a on już na końcu łóżka, blisko krawędzi. A boki są poobkładane poduchami i jego łóżeczko dosuwam.

Napisane przez kasienkakg

wkruszam ugotowane na twardo do zupki z dyni. Inaczej jesc nie chce


poza tym:
coraz czesciej mowi do mnie mama a jak placze,to co chwile krzyczy mama mama! az mnie serce boli, rzucam wszystko i lulam ja nawet na stojaco byleby uspokoila sie. Wiem,ze nie powinnam,ale to przez "mama podczas placzu".

Fajnie, Mateusz nie je nadal nic poza cycusiem .

A na rozpaczliwe "mama mama..." też biegnę szybciutko. Mam wrażenie, że dzisiaj takich mama mama będzie dużo, bo drugi ząbek się przebija.

[iizabelaa]

hej my juz na nogach,

dzisiaj pobudka o 7 i po 45 minutach już się nudziła i trzeba było wstać,
musimy popołudniu wpaść do chrześniaka tż z prezentem.

Napisane przez Castia

ja myslę o szczeniaczku uczniaczku lub garnuszku na klocuszek.
sama nie wiem w sumie co jej kupic
na pewno zabawkę ale jaką..... za duzy wybór

wybór jest orgomnyyyyyy
jak oglądam zabawki to zawrotu głowy dostaję

ale chyba dla Idalki zdecyduję się na drewniany pchacz

Napisane przez tajka88

Nie no stalaby sobie trzymajac sie lawki:P jakis papier na podlodze i tyle... ona tak moze stac i godzine to nie musialabym sie spieszyc:P

ojj to takie są plusy początków stania, ze dziecko to lubi i może się ogarnąć przed spacerem
... w takim razei czekam ... i poczekam jeszcze z kilka miesięcy

Napisane przez marta_27

gdzie wy te zabawki trzymacie? chyba oddzielny pokój trzeba zrobić na bawialnię

Mateusz namiętnie ćwiczy pozycję startową i buja się w przód i w tył ale do raczkowania to pewnie daleka droga jeszcze. na razie pełza głownie w tył

nawet mi nie mów o zabawkach, wszytsko lezy w salonie, bo nie mamy odzielnego pokoju dla małej na razie,

muszę chociaż kupić taką skrzynię z wikliny na te mniejsze, żeby tam wrzucać


moja tez się tak buja,
ale pełza juz coraz lepiej do przodu

Napisane przez n.ik.a

moja Niunia posadzona potrafi się już ładnie utrzymać...szczególnie przypadła jej do gustu łazienka i wanienka (fotka w albumie)...jak bardzo marudzi biorę ją do łazienki i wsadzam do wanienki. Mam chwilę spokoju...muszę tylko pilnować, żeby się nie maignęła razem z wanienką.



Też zapominam wit. D czasem nie daję po 3 dni ale co zrobić. Żółtko jakoś pamiętam bo daje po pół co drugi dzień

ciekawe z tą wanienką, moja pełza na tyle powoli że jeszcze nie muszę jej nigdzie brać ze sobą,
ale to juz pewnie ostatnie dni

ja też zapominam o obu,
ale wit. wtedy daję np 3 krople jak mi sie przypomni

Napisane przez Montii

Moje dziecko pełza jak szalone, jak wychodzę np do wc, zrobić kawę itp to poduszki na ziemi nie zdają egzaminu, włazi na nie i pełza po panelach a zimne są przecież. Dzisiaj rano spał z nami i nagle budze się a ten mnie łaskocze po stopie i spogląda w dól nieźle by orła wywinął. Ohh wszędzie by wlazł

też masz wrażenie, że panela są bardzo zimne,
a młode pełzając na nich leżą


A to fotka Idusi z wczorajszego spaceru

[Harrods]

Napisane przez iizabelaa

A to fotka Idusi z wczorajszego spaceru

Ale śliczna dziewczyna, i jaka już duża .

Już jestem pewna, że dzień będzie do du.. . Nie mogę nawet zjeść śniadania, bo Mateusz od razu robi aferę ze swoim "mama mama...". Idzie ząbek... .

[izunia233]

Hej kobietki
My dziś pospałyśmy do 8 normalnie jakiś cud. No i nocka nawet całkiem całkiem. Myślę sobie, że chyba spróbuję Maję przyzwyczaić do łóżeczka i dostanie eksmisję z naszego łóżka.No ale co z tego wyjdzie to nie wiem.

No i chwalimy się, że dziś o 3.53 Maja skończyła pół roczku. Jaka ta moja kruszyna już duża jest hehe.

Napisane przez n.ik.a

tajka88, monti zaraz się rozejrzę za tymi 9-18 kg dzięki za podpowiedz
monti biedny Fabianek. My też znów chorujemy

aguchaw1 a wy gdzie do tego aquaparku jeździcie. Przyznam szczerze, że na upartego dzieli nas od was 35-40 km więc pytam z ciekawości. U nas też jest aquapark ale jeszcze nie byłam z Kalą. Troszkę się obawiam, że może mi się rozchorować bo jak wyjdziemy z tego basenu i ją zawieje. A wygląda na to, że córcia ma odporność po mamusi, czyli 0

tu tez testy bezpieczeństwa fotelików

http://www.bobowozki.com.pl/info_pag...?pages_id=9967

Ja wczoraj na allegro kupiłam Maxi Cosi Priori Xp 9-18 bo zastanawiałam się między priori a tobi ale przeczytałam, że tobi jest mniejszy.

Ego ja myślę o jakiejś edukacyjnej zabawce, może ten garnuszek z FP
No ale większy problem mam z prezentem dla tż?

iizabelaa ale Idalka zadowolona, widać, że lubi takie spacerki

Kasienka zazdroszczę Ci tej "mamy". Moja kluska jeszcze nic nie mówi

[iizabelaa]

Napisane przez Harrods

Ale śliczna dziewczyna, i jaka już duża .

Już jestem pewna, że dzień będzie do du.. . Nie mogę nawet zjeść śniadania, bo Mateusz od razu robi aferę ze swoim "mama mama...". Idzie ząbek... .

dziękujemy za komplement
Mloda na razie nie ma ani jednego zabka, wiec nie wiem co to znaczy

Harrods kiedyś się pytałam kiedy do pracy wracasz, ale chyba nie odpowiedziałaś?
bo pamiętam, że kiedys pisałaś, że wrcasz po macierzyńskim, zmiana planów?

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez izunia233

No ale większy problem mam z prezentem dla tż?

ja też

a co wy kupujecie tż pod choinkę??

[ada32]

witajcie moje słonka drogie...

jestem jestem ale ciezko było dostac sie do Was ..

cały czas pełna chata gości..

zdrowi jesteśmy ...
zdjęcia z chrzcin dodam jak tylko znajde czas na ściaganie i aparat wróci do domu bo jest w rozjazdach he he.. choć przyznam że mało czasu było na profesjonalne zdjątka
ale chrzciny udane...

w sobotę znów odwiedziny rodziny z daleka padam he he

nie wspomne ile mnie to kosztuje kasy oczywiście i sił

tajka dziękuję za troskę i wszystkim które zauważyły mój brak

ale u Was postępy rozwojowe i ząbków już wysyp aż miło
u Wiktorka nadal brak zębów
i mało tego teraz kiedy skończył pół roczku
i próbuję nowe jedzonka w prowadzić to mały BUNT i tylko cyc

dziewczyny moje drogie poczytam jeszcze trochę dokładniej ..
przepraszam za opuszczenie się i to że nie odp. na posty ..
ale duuużo tego

wszystkim dzieciaczkom za miesiące gorące życzonka i buziaki

za nowe umiejętności brawa wielkie

za zębole i humory z tym związane podziw i ukłony za cierpliwość

chorym mamusiom i dzieciaczkom dużo zdrówka życzę

no i szacun wielki za wytrwałośc w nieprzespanych nockach


mój skarb tez już w rozwoju postępy na całego..
mówi mamamama zawsze kiedy tylko chce
i inne sylabowe składanki tez..
robi marszczonego króliczka ..
tzn marszczy nosek i szczerzy słodkie dziąsełka.. he he minka tak rozbrajająca że szok..
wystawia język jak jest zły
wkłada mi smoczka do ust ze skupieniem..
i wiele innych czynności całkiem nowych
które równiez rozbawiają do łez i mnie i tatę i brata i samego Wiktorka

a noce różne .. dziś np. ze mną przy cycku..
wczoraj sam w łóżeczku i tylko raz się zbudził kolo 5 rano na cycucha..
i tak sobie przeplata

ale i tak kocham go nad wszystko ..
noooo... na równi z moim drugim synkiem..

miłość do własnych dzieci jest niepowtarzalna i bez żadnych granic

takie podsumowanie a coo

[ada32]

Napisane przez izunia233

Hej kobietki
My dziś pospałyśmy do 8 normalnie jakiś cud. No i nocka nawet całkiem całkiem. Myślę sobie, że chyba spróbuję Maję przyzwyczaić do łóżeczka i dostanie eksmisję z naszego łóżka.No ale co z tego wyjdzie to nie wiem.

No i chwalimy się, że dziś o 3.53 Maja skończyła pół roczku. Jaka ta moja kruszyna już duża jest hehe.



Ja wczoraj na allegro kupiłam Maxi Cosi Priori Xp 9-18 bo zastanawiałam się między priori a tobi ale przeczytałam, że tobi jest mniejszy.

Ego ja myślę o jakiejś edukacyjnej zabawce, może ten garnuszek z FP
No ale większy problem mam z prezentem dla tż?

iizabelaa ale Idalka zadowolona, widać, że lubi takie spacerki

Kasienka zazdroszczę Ci tej "mamy". Moja kluska jeszcze nic nie mówi

wszystkiego najlepszego z okazji pół roczku

izabelaa mała sliczna i taka promienna

[ego_ego]

hej
u nas nawet nocka w miare
ok 4 pobudek wiec nie jest zle w prownianiu z poprzednimi
dzisiaj szczepienie wiec trzymajcie kciuki

Napisane przez Harrods

A na rozpaczliwe "mama mama..." też biegnę szybciutko. Mam wrażenie, że dzisiaj takich mama mama będzie dużo, bo drugi ząbek się przebija.

ojej wspólczuję, u nas tez chyba cos znowu idzie

Napisane przez izunia233

Hej kobietki
My dziś pospałyśmy do 8 normalnie jakiś cud. No i nocka nawet całkiem całkiem. Myślę sobie, że chyba spróbuję Maję przyzwyczaić do łóżeczka i dostanie eksmisję z naszego łóżka.No ale co z tego wyjdzie to nie wiem.

No i chwalimy się, że dziś o 3.53 Maja skończyła pół roczku. Jaka ta moja kruszyna już duża jest hehe.

gratulujemy pół roczku

no ja tez miałam problem z prezentem dla tz, ale wczoraj rozmawialiśmy i stwierdziliśmy, ze w tym roku sobie odpuszczamy

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

ada super, ze u Was wszystko ok

[Harrods]

Napisane przez iizabelaa

dziękujemy za komplement
Mloda na razie nie ma ani jednego zabka, wiec nie wiem co to znaczy

Harrods kiedyś się pytałam kiedy do pracy wracasz, ale chyba nie odpowiedziałaś?
bo pamiętam, że kiedys pisałaś, że wrcasz po macierzyńskim, zmiana planów?

Wracam od stycznia, ale jeśli będę mogła, to wezmę jeszcze urlop, bo mam cały za ten rok i sporo za poprzedni.

[Mirabilka]

Izabella - świetna fota- ty tak Idalkę ubierasz na codzień - czy tak ciepło u Was? bo się zastanawiam czy małemu w zimowej kurtce nie ma za ciepło.

[izunia233]

ada fajnie, że już jesteś no i że chrzciny udane. Dziękujemy za życzenia

ego

Ludzie nie wytrzymam. Moja mała dosłownie ma ADHD. Nie usiedzi spokojnie tylko ciągle się wierci, wygina i jakieś wywijasy robi.

coralady i jak tam wczorajsza herbatka, udało się wypić czy nie?

[coralady]

Napisane przez ada32

witajcie moje słonka drogie...

jestem jestem ale ciezko było dostac sie do Was ..

cały czas pełna chata gości..

zdrowi jesteśmy ...
zdjęcia z chrzcin dodam jak tylko znajde czas na ściaganie i aparat wróci do domu bo jest w rozjazdach he he.. choć przyznam że mało czasu było na profesjonalne zdjątka
ale chrzciny udane...

w sobotę znów odwiedziny rodziny z daleka padam he he

nie wspomne ile mnie to kosztuje kasy oczywiście i sił

tajka dziękuję za troskę i wszystkim które zauważyły mój brak

ale u Was postępy rozwojowe i ząbków już wysyp aż miło
u Wiktorka nadal brak zębów
i mało tego teraz kiedy skończył pół roczku
i próbuję nowe jedzonka w prowadzić to mały BUNT i tylko cyc

dziewczyny moje drogie poczytam jeszcze trochę dokładniej ..
przepraszam za opuszczenie się i to że nie odp. na posty ..
ale duuużo tego


mój skarb tez już w rozwoju postępy na całego..
mówi mamamama zawsze kiedy tylko chce
i inne sylabowe składanki tez..
robi marszczonego króliczka ..
tzn marszczy nosek i szczerzy słodkie dziąsełka.. he he minka tak rozbrajająca że szok..
wystawia język jak jest zły
wkłada mi smoczka do ust ze skupieniem..
i wiele innych czynności całkiem nowych
które równiez rozbawiają do łez i mnie i tatę i brata i samego Wiktorka

a noce różne .. dziś np. ze mną przy cycku..
wczoraj sam w łóżeczku i tylko raz się zbudził kolo 5 rano na cycucha..
i tak sobie przeplata

ale i tak kocham go nad wszystko ..
noooo... na równi z moim drugim synkiem..

miłość do własnych dzieci jest niepowtarzalna i bez żadnych granic

takie podsumowanie a coo

No ada jesteś Bo już się zastanawiałam gdzie zaginełaś

Fajnie,ze chrzest udany,ale widzę,ze u was imprezowo na maksa Mnie impreza z okazji chrztu wykończyła,chyba nigdy więcej takiej gromady nie chce w domu Czekam na fotki Moje kilka w albumiu,włącznie ze stołem

Izunia wszystkiego najlepszego dla Majeczki z okazji pół roczku!!!

A u nas nocka w miarę,karmienie 20 potem pobudka dopiero 00:30,potem 3:30,a od 5:30 niespanie do 7:30!!!Dała czadu ta moja gaduła-2 h opowiadała i molestowała smoczka

[iizabelaa]

Napisane przez Mirabilka

Izabella - świetna fota- ty tak Idalkę ubierasz na codzień - czy tak ciepło u Was? bo się zastanawiam czy małemu w zimowej kurtce nie ma za ciepło.

tak ją ubieram,
jak wychodzimy gdzieś popołudniu,
tzn zakładam kurteczkę taka jesienną i czasami czapkę zależy
a pod spodem body na dł, rękaw, leginsy albo rajstopy,
czasami buty

a jak wychodzimy gdzieś tak około 17
to przeważanie zakładam jej jesienny kombinezon

[Eirene1987]

hej

Napisane przez aguchaw1

Tak w ogóle zauważyłam, że wątek zaczyna "wymierać"
Przykro mi z tego powodu.
Tak się stało po zniknięciu z forum Tra,Tajki,Izy,Montii,Czar nej, Eirene i paru innych a w zasadzie nie zniknięciu z forum tylko przeniesieniu się, tam gdzie ja i inne dziewczyny nie mają dostępu

eej.... to niesprawiedliwe, ja ostatnio byłam chora Oliwier też i mój tż. prawie w ogóle nie miałam czasu nawet się po tyłku podrapać poza tym mi się nic nie chciało a poza tym o czym tu pisałam chyba wczoraj albo przedwczoraj miałam zjazd.
poza tym się staram udzielać na tyle na ile pozwoli mi Oli...
więc nie zgadzam się z tym że zniknęłam

Napisane przez kasiuni_a

Teraz pokrótce co u nas
Jesteśmy do jutra rana jeszcze u rodziców i już mam dość i chcę do siebie. Jednak nie ma to jak u siebie. Mały rozregulowany całkowicie, ja mogłam co dzień jakieś swoje sprawy zalatwiać, ale babcia z dziadkiem wtedy szli na łatwiznę i jak mały chciał spać to w wózek go i wozili po domu a ja teraz będę mieć przewalone

mamy pierwszego ząbka .

to ci dziadki rozpieścili

brawa za ząbka

Napisane przez kasienkakg

poza tym:
coraz czesciej mowi do mnie mama a jak placze,to co chwile krzyczy mama mama! az mnie serce boli, rzucam wszystko i lulam ja nawet na stojaco byleby uspokoila sie. Wiem,ze nie powinnam,ale to przez "mama podczas placzu".
i dzis pierwszy raz usiadla, 3 razy pod rzad , a na koniec wzielam ją szczęśliwa na rece,a ona mnie obrzygala zupą dyniową z zółtkiem. Ale i tak sie ciesze
a wiecie co moj TZ ostatnio przytachal ze spaceru z Lilką? Ogromne pudło klocków no ciekawe kiedy przestana sluzyc za gryzaki, a zacznie budowac wieżę

brawo!!!

Napisane przez izunia233

No i chwalimy się, że dziś o 3.53 Maja skończyła pół roczku. Jaka ta moja kruszyna już duża jest hehe.

gratulacje !!!

my dziś 7miesięcy

Napisane przez ada32

witajcie moje słonka drogie...

heeeej witaj fajnie że u syncia ok no u synciów

[marta_27]

dzień dobry
u nas nocka ok, tylko Mateusz po tej zmianie czasu budzi się o 5 a ja się i tak nie wyspałam bo późno poszłam spać. a to dlatego że się na wizażu zagadałam i zapatrzyłam na zdjęcia Idalki

Napisane przez iizabelaa

wybór jest orgomnyyyyyy
jak oglądam zabawki to zawrotu głowy dostaję

ale chyba dla Idalki zdecyduję się na drewniany pchacz

nawet mi nie mów o zabawkach, wszytsko lezy w salonie, bo nie mamy odzielnego pokoju dla małej na razie,

muszę chociaż kupić taką skrzynię z wikliny na te mniejsze, żeby tam wrzucać

A to fotka Idusi z wczorajszego spaceru

u nas też wszystko w salonie leży bo mamy tylko 2 pokoje a w mniejszym nasze wielkie łóżko i łóżeczko Mateusza i nie ma jak się ruszyć.
w środę będziemy w Ikei to kupię jakieś pudła

a u Was tak ciepło jest że Idalka porozpinana? bo u mnie przedwczoraj to zimno jak ch.lera było.

Napisane przez Harrods

Ale śliczna dziewczyna, i jaka już duża .

Już jestem pewna, że dzień będzie do du.. . Nie mogę nawet zjeść śniadania, bo Mateusz od razu robi aferę ze swoim "mama mama...". Idzie ząbek... .

współczuję ale może nie będzie tak źle

Napisane przez izunia233

No i chwalimy się, że dziś o 3.53 Maja skończyła pół roczku. Jaka ta moja kruszyna już duża jest hehe.

dla Majeczki

Napisane przez iizabelaa

a co wy kupujecie tż pod choinkę??

nie mam zielonego pojęcia

Napisane przez ada32

witajcie moje słonka drogie...

jestem jestem ale ciezko było dostac sie do Was ..

cały czas pełna chata gości..

zdrowi jesteśmy ...
zdjęcia z chrzcin dodam jak tylko znajde czas na ściaganie i aparat wróci do domu bo jest w rozjazdach he he.. choć przyznam że mało czasu było na profesjonalne zdjątka
ale chrzciny udane...

w sobotę znów odwiedziny rodziny z daleka padam he he

nie wspomne ile mnie to kosztuje kasy oczywiście i sił

tajka dziękuję za troskę i wszystkim które zauważyły mój brak

ale u Was postępy rozwojowe i ząbków już wysyp aż miło
u Wiktorka nadal brak zębów
i mało tego teraz kiedy skończył pół roczku
i próbuję nowe jedzonka w prowadzić to mały BUNT i tylko cyc

dziewczyny moje drogie poczytam jeszcze trochę dokładniej ..
przepraszam za opuszczenie się i to że nie odp. na posty ..
ale duuużo tego

wszystkim dzieciaczkom za miesiące gorące życzonka i buziaki

za nowe umiejętności brawa wielkie
za zębole i humory z tym związane podziw i ukłony za cierpliwość

chorym mamusiom i dzieciaczkom dużo zdrówka życzę

no i szacun wielki za wytrwałośc w nieprzespanych nockach


mój skarb tez już w rozwoju postępy na całego..
mówi mamamama zawsze kiedy tylko chce
i inne sylabowe składanki tez..
robi marszczonego króliczka ..
tzn marszczy nosek i szczerzy słodkie dziąsełka.. he he minka tak rozbrajająca że szok..
wystawia język jak jest zły
wkłada mi smoczka do ust ze skupieniem..
i wiele innych czynności całkiem nowych
które równiez rozbawiają do łez i mnie i tatę i brata i samego Wiktorka

a noce różne .. dziś np. ze mną przy cycku..
wczoraj sam w łóżeczku i tylko raz się zbudził kolo 5 rano na cycucha..
i tak sobie przeplata

ale i tak kocham go nad wszystko ..
noooo... na równi z moim drugim synkiem..

miłość do własnych dzieci jest niepowtarzalna i bez żadnych granic

takie podsumowanie a coo

super że się wszystko udało
dla Wiktorka za nowe umiejętności

Napisane przez ego_ego

hej
u nas nawet nocka w miare
ok 4 pobudek wiec nie jest zle w prownianiu z poprzednimi
dzisiaj szczepienie wiec trzymajcie kciuki

oby obyło się bez gorączki

moje dziecko pospało 40min i już krzyczy
i właśnie dostałam książki z kdc