Odchudzanie żałośnic ;)

[SimplyDivine]

Napisane przez magda2109

Jutro postaram się o lepszy jadłospis. Chciałabym liczyć kalorie, tak żeby ok. 1400 mieć dziennie, ale nie mam wagi i wkurza mnie to szukanie co ile waży i zliczanie... Dlatego Simply I za jajko zamiast muffinki też Bardzo dobry wybór Nie to co mój na śniadanie...

Ty mi tu brawo nie bij bo nie bylo jajka Ale muffinki tez nie bylo
Byla filizanka kuskusu, pieczone kawalki piersi kurczaka w przyprawach (ostre!) i do tego ogrooooomna porcja surowki z salaty lodowej, marchewki, papryki i ogorka Czyli nie tak zle

Muffinki ide zaraz krecic dla TZta

[carmelova]

Napisane przez frezyjka85

niech on lepiej uważa, żeby siebie do tego idealnego kształtu nie doprowadził

A jemu ten balast nie przeszkadza? Łatwiej razem dbać o siebie

Napisane przez SimplyDivine

Mam cialo boga - szkoda tylko, ze buddy

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------



No wiem, wiem... Zamiast tego dorzuce jajko na twardo do tunczyka

Moj mi powtarza wlasnie, zebym sie nie stresowala na poczatku jak nie uda mi sie cwiczyc przez zamierzony okres czasu - np zamiast 40 minut uda mi sie tylko 20. I jak ja wracam na gore czerwona, spocona i wkurzona to on mnie wtedy tuli i mowi, ze nastepnym razem uda mi sie pocwiczyc te 5 minut dluzej i zebym dala sobie szanse
Ale Twoj pracuje na silowni wiec moze w ten sposob motywuja klientow?

Dobre z tym bogiem

Mój pracuje na siłowni, ale w sprzedaży, więc jak podpisze z kimś umowę to raczej już nie ma z nim kontaktu - od tego są motywatorzy i trenerzy

Napisane przez sieemaa

hej dziewczyny
potrzebuje przepisów na sałatki, które będą dobre jako drugie śniadanie w szkole/pracy macie coś dobrego, sprawdzonego i odpowiedniego do tematu odchudzania?

Ja lubię brać 2 pojemniczki - w jednym warzywa, a w drugim sos/dressing, bo inaczej po kilku godzinach sałatka jest mało jędrna i chrupiąca.
Najbardziej lubię sałatkę z sałaty lodowej, pomidorów, mozarelli, tuńczyka, kukuryczy konserwowej z dressingiem z oliwy z oliwek, octu balsamicznego, tymianku, soli i pieprzu.

Napisane przez Ilsa Lund

2 kawałki ciasta drożdżowego; bardzo się udało
i teraz popiję sokiem pomarańczowym (0,5 l )

Soki owocowe bardzo tuczą.

Napisane przez skimos

Carmi zapodaj przepis na makaron ze szpinakiem bo akurat mam to i to

Ja to przede wszystkim powinnam więcej warzyw jeść, bo nie jem prawie wcale. A potem się dziwię żem blada i z podkowami pod oczami

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------


Ja zawsze sobie robiłam moje wariacje nt. sałatki greckiej, czyli najczęściej sałata/kapusta pekińska + ser feta + pomidory + ogórki (cebuli nie lubię) polane wszystko kapką oliwy z oliwek i posypane ziołami.

Można sobie też zrobić pierś z kurczaka w piekarniku (w folii aluminiowej, bez tłuszczu) i ją skroić, do tego kapusta pekińska, pomidorek, ogórek konserwowy i kukurydza Można dodać grzanki też (pełnoziarniste) i jak wyżej posypać ziołami i polać oliwą.

Łap
Makaron ze szpinakiem

Składniki:
- 50 dag szpinaku w liściach (może byc mrożony)
- serek bieluch lub inny kremowy
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- kilka orzechów włoskich
- 4 pomidory suszone w oliwie
- parmezan (najlepiej świeży, nie tarty, u mnie Grano Padana)

Na patelni podgrzewany kilka kropel oliwy z suszonych pomidorów, dodajemy szpinak i rozmrażamy. Suszone pomidory kroimy w paski, czosnek przeciskamy przez praskę i dodajemy do szpinaku, wszystko doprawiamy solą i pieprzem. Orzechy rozdrabniamy i dodajemy do reszty. Kiedy trochę wystygnie dodajemy serek. Wszystko razem mieszamy.
Podajemy z makaronem przykryte płatkami parmezanu (można pominąć). Smacznego

[frezyjka85]

Napisane przez osz rety

mój to dzisiaj czekoladki kupił - więc łącze się z Tobą Frezi zero wsparcia w tych naszych facetach może ćwiczą naszą silną wolę

chyba tak i póki co moja silna wola z nim wygrywa

odebrał mnie z zajęć i zaproponował pizzę

odpowiedziałam:

"jeśli chcesz, to sobie zamów, ja dziękuję "

i teraz je gulasz

a ja zabieram się zaraz za pozostałe pomidorki i kończę z jedzeniem na dziś

Napisane przez Neffik

Witajcie czy mogłabym się podłączyć? wiek 20 lat, 65kg/169cm, cel 58kg. Przytyłam ostatnio troszkę i ciężko mi znowu wrócić do właściwej diety. Mam nadzieję że pomożecie

jasne, że pomożemy i liczymy też na Twoją pomoc

Napisane przez magda2109

I: CAŁA czekolada biała z orzechami + kawa czarna
II: serek wiejski, kawa z mlekiem
III: jabłko
IV: jabłko, kawa z mlekiem
Do tego w międzyczasie dwie herbaty zielone.

I będzie chyba jeszcze jakaś ziołowa herbata, bo właśnie wróciłam z aerobiku i już nie chcę jeść, choć powinnam serek wiejski, ale jakoś nie mogę przekonać się do tego jedzenia po ćwiczeniach...

no to faktycznie postaraj się jutro o lepszy jadłospis, bo ten woła o pomstę do nieba

Napisane przez carmelova

A jemu ten balast nie przeszkadza? Łatwiej razem dbać o siebie

cały czas go motywuję i nawet zaczęłam mniej miło (może za ostro) wypominać mu, ze chcę żeby się zmienił.... i jak widzę ładne ciała męskie w TV, to mu mówię, że chciałabym, żeby mój facet tak wyglądał.... nie mam już na niego innych sposobów... ani prośba, ani groźba nie działają, to może jak go troszkę zdołuję, to pomyśli nad sobą

dzięki za przepis


wróciłam z aerobiku
wyniki w podpisie

wypiłam 1,5 litra wody, więc w sumie na dziś płynów to około 3 l

dam radę! mam motywację!!!

[osz rety]

Frezi ja mam identycznie z moim - nic na niego nie działa jak wymyślisz skuteczny pomysł na mobilizację - to daj znać
i gratuluję dzisiejszych wyników

ja właśnie piję herbatę z miodem i na dzisiaj koniec z jedzeniem

i "poćwiczyłam" pograłam najpierw na poziomie mistrz w tenisa(rozgrzewka) a potem z kinectowym trenerem - poruszałam się przez dobre 40 minut
nawet mam strefę zen i ćwiczę tai chi na koniec

[magda2109]

Stefcia i co zrobiłaś z włoskami?

Mój TŻ ma 188 cm wzrostu, waży ok. 80 kg (waga waha mu się 78-82 kg), a wygląda dosłownie jak patyk, żebra mu widać prawie. Kilogramy ma tylko dzięki ciężkim mięśniom nóg.

[SimplyDivine]

Napisane przez osz rety

i "poćwiczyłam" pograłam najpierw na poziomie mistrz w tenisa(rozgrzewka) a potem z kinectowym trenerem - poruszałam się przez dobre 40 minut
nawet mam strefę zen i ćwiczę tai chi na koniec

Jakiego trenera masz na Kinekcie? To jest w grze Sports? Ja mam The Biggest Loser i daje mi porzadny wycisk

Carmi moze sie w takim razie nasluchal jak koledzy motywuja?

Frezi brawo! Oby tak dalej

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez magda2109

Mój TŻ ma 188 cm wzrostu, waży ok. 80 kg (waga waha mu się 78-82 kg), a wygląda dosłownie jak patyk, żebra mu widać prawie. Kilogramy ma tylko dzięki ciężkim mięśniom nóg.

Moj ma ten sam wzrost i wage i jest chudzielcem z brzuchem "ciazowym" od herbaty z mlekiem w proszku, Pringles'ow i piwka

[osz rety]

Simply dzisiaj akurat ćwiczyłam: tenis w kinect sports 2, a trenera mam Your Shape Fitness Evolved
mam jeszcze gdzieś UFC Personal Trainer - ale ciągle musiałam pompki robić i mi się to nie spodobało

[carmelova]

Osz super, że tyle ćwiczyłaś!
Frezi gratuluję nowych cyferek w podpisie

Przyznam się jak na spowiedzi co dzisiaj zjadłam

Iś :jogurt naturalny z 3-4 łyżkami płatków owsianych górskich i małą gruszką
IIś: brak
obiad: pół miski żurku (samo rzadkie) + 2 kromki chleba + kinderek (ta czekoladka),
kawa z mlekiem 2% bez cukru + 1/2 kromki babki cytrynowej
podwieczorek: 2 kromki chlebka wasa z almette i zielonym ogórkiem, 4 cienkie wafle kukurydziane
kolacja: 1/2 miski zupy ogórkowej zabielanej jogurtem naturalnym

Poza tym wypiłam 0,5l pokrzywy, 1,5l wody, 0,25l mięty

[osz rety]

wiecie co? fajny jest ten wątek gdzie indziej by mnie zjechano, że takie ćwiczenia to żadne ćwiczenia - a tutaj Carmi mnie doceniła fajnie

Carmi chciałabym wypijać tyle co TY chociaż i tak dużo wypiłam jak na mnie

[Ilsa Lund]

a ja zrobiłam 3. dzień a6w i niedobrze mi się robi na myśl że jutro 3 serie

[carmelova]

Napisane przez Ilsa Lund

a ja zrobiłam 3. dzień a6w i niedobrze mi się robi na myśl że jutro 3 serie

Masakra.
Jak ja robiłam a6w to 20 dnia ćwiczenia trwały już grubo ponad pół godziny :/

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Zaraz będę machać hantelkami przy Tap Madl

[frezyjka85]

Napisane przez Ilsa Lund

a ja zrobiłam 3. dzień a6w i niedobrze mi się robi na myśl że jutro 3 serie

Napisane przez carmelova

Masakra.
Jak ja robiłam a6w to 20 dnia ćwiczenia trwały już grubo ponad pół godziny :/

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Zaraz będę machać hantelkami przy Tap Madl

mnie tak bardzo a6w nie męczyło owszem psychicznie jest ciężko, ale fizycznie dałam radę

przygotowuję się do następnego podejścia, ale tu trzeba przygotowania.... nie da się tak z dnia na dzień zacząć..... dlatego tyle niechęci się pojawia.... trzeba mieć mocny brzuch i przygotowanie psychiczne!

carmi - machaj hantlami, bo się zaczyna

[BYou]

bądźcie ze mnie dumne

Oni się obżerają, a ja zjadłam omleta i sałatę lodową z pomidorkiem z sosem
teraz podgryzam marchewkę i piję sok pomidorowy

[frezyjka85]

Napisane przez BYou

bądźcie ze mnie dumne

Oni się obżerają, a ja zjadłam omleta i sałatę lodową z pomidorkiem z sosem
teraz podgryzam marchewkę i piję sok pomidorowy

jestem z Ciebie dumna

[carmelova]

Napisane przez BYou

bądźcie ze mnie dumne

Oni się obżerają, a ja zjadłam omleta i sałatę lodową z pomidorkiem z sosem
teraz podgryzam marchewkę i piję sok pomidorowy

Jesteś niesamowita!

[osz rety]

Napisane przez BYou

bądźcie ze mnie dumne

Oni się obżerają, a ja zjadłam omleta i sałatę lodową z pomidorkiem z sosem
teraz podgryzam marchewkę i piję sok pomidorowy

jestem z Ciebie dumna

[BYou]

dzięki Kochane moje dobrze, ze mam Was

jak piję wodę to jednak odczuwam głód, a jak wychylę sok pomidorowy to się zapycham

[frezyjka85]

pogryzałam pomidorki popiłam kolejną szklanką wody i koniec na dziś



a teraz spowiedź....

zjadłam jedną kostkę czekolady przed fitnessem ale tylko jedną i jadłam ją przez 5minut co najmniej tak ciumkałam

jutro kolejny dzień, który zacznie się od odrobiny stresu (może coś schudnę )

[Ilsa Lund]

wypiłam jeszcze jogurt pitny, zjadłam galaretkę i kolejny kawałek ciasta muszę jutro oddać je Mateuszowi, niech on grubnie a nie ja

[osz rety]

ja wczoraj jeszcze 2 szt. Wasy zjadłam
a dzisiaj na śniadanie zjadłam owsiankę z miodem i bananem + mała kawa

[carmelova]

Napisane przez osz rety

ja wczoraj jeszcze 2 szt. Wasy zjadłam
a dzisiaj na śniadanie zjadłam owsiankę z miodem i bananem + mała kawa

Za mną kakao, przede mna twarożek. Nie dam się. This is Sparta! Jak mawia Gabrielle Solis

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Melduję pochłonięcie twarogu z pomidorem i 0,5 litra wody

[osz rety]

Napisane przez carmelova

Za mną kakao, przede mna twarożek. Nie dam się. This is Sparta! Jak mawia Gabrielle Solis

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Melduję pochłonięcie twarogu z pomidorem i 0,5 litra wody

Jak oglądałam ten odcinek to się nieźle uśmiałam z tekstów Gabi
ja zjadłam jogurt naturalny z otrębami i żurawiną

i mi przypomniałaś, że mam dużo pić

[capriola_87]

Carmi, świetny pomyśł!

Dołączę i ja

Wiek: 24
Wzrost: 167
Waga: 70,5 kg Przekroczyłam magiczną granicę po półrocznym pobycie w Chorwacji i żarciu na potęgę ich tłustego i kalorycznego jedzenia (przytyłam 8 kg )
Cel: wymarzony - 57/58, realny 62/63, zrzucić ogromny wystający wylewający się brzuch wyszczuplić uda
Środki do celu: karnet na siłownię głównie bieżnia i rowerek, jak uda mi się zrzucić parę kilo to przerzucę się na zajęcia na brzuch, pilates i może jakieś tańce; ograniczenie słodyczy, białego chleba i fast foodów; picie wody, herbaty zielonej i czerwonej, więcej warzyw i owoców
Największa zmora: makarony...które uwielbiam i nie mogę sobie odmówić (jem prawie codziennie ) do tego ograniczony budżet studencki (to co najtańsze jest tłuste i niezdrowe)

[gothka152]

Ja jak wczoraj ładnie dzień zaczęłam owsianką, nie podjadałam tak na wieczór zjadłam trochę chipsów
A dziś idziemy na kebaba i nie wiem, co oprócz tego będę jeść

[carmelova]

Capri witamy w naszych skromnych progach Zmień makaron na pełnoziarnisty, a nie dość, że będziesz jadła zdrowo, to ta pasta tak zapycha, że zjesz pół normalnej porcji

[capriola_87]

Dzień zwykle zaczynam ok 8-9 filiżanką czarnej kawy z cukrem (pozostało mi po kopenhaskiej) i nie czuję głodu do ok 12, wtedy jem coś lekkiego, jogurt albo kanapki, pózniej ok 15 obiad (tu jest problem bo zazwyczaj naleśniki albo jakiś makaron z sosem ewentualnie kurczak z ryżem i warzywami) potem na kolację ok 19 serek wiejski + jakieś warzywo - marchewka, ogórek świeży, papryka albo maślanka

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez carmelova

Capri witamy w naszych skromnych progach Zmień makaron na pełnoziarnisty, a nie dość, że będziesz jadła zdrowo, to ta pasta tak zapycha, że zjesz pół normalnej porcji

No nie wiem Carmel, chciałabym, ale jestem strasznym makaronowym obżartuchem

[carmelova]

Capri i taki jadłospis nic Ci nie daje? Dużo wody pijesz? Może spróbuj jeść rano śniadanie i stosuj się do zasady 5 posiłków?

[capriola_87]

Napisane przez carmelova

Capri i taki jadłospis nic Ci nie daje? Dużo wody pijesz? Może spróbuj jeść rano śniadanie i stosuj się do zasady 5 posiłków?

Generalnie daje, bo pozwala mi w ciągu tygodnia zgubić 1-1,5 kg, ale potem jest weekend, spotkania z koleżankami, imprezy, dużo alkoholu i przekąsek i wszystko wraca

[magda2109]

Hej.

Melduję dzisiejsze jedzonko:

I: owsianka z trzech łyżek płatków owsianych i szklanki mleka, kawa z mlekiem
II: serek wiejski

będzie:

III: jabłko
IV: na obiad nie wiem, a miała być sałatka brokułowa, bo mam fajny przepis, ale niestety chyba będzie dopiero w sobotę :/

[osz rety]

Cześć Capri

Ty to masz fajnie, że głodu nie czujesz. Ja wstaje po 5-tej - jestem głodna, ale nie lubię rano jeść więc skubam kawałek chrupkiego pieczywa popijam wodą i jazda do pracy. O 7 konieczne jest pierwsze śniadanie a już ok. 9-10 czuje małego głoda i to czas na banana, jogurt czy coś takiego (mini II śniadanie) ok. 12-13 czas na lunch (czyli kanapeczki lub sałatka), no i wtedy jem obiad dopiero ok. 17-tej a z kolacją to różnie