WALKA Z CELLULITEM (przylaczcie sie!)

[kleine]

Jestem za!
Dla mnie walka z pomaranczowa skorka jest trudniejsza niz zrzucenie zbednych kg. Choc wiem, ze nalezy omijac goraca kapiel, to i tak robie ja codziennie... Wiem jedno peeling kawowy i zimne bicze wodne. No cwiczenia ujedrniajace tez sie przydadza poczytam jednak wiecej Waszych rad

[_Magda]

Napisane przez pingwin2

Magda błędów jest bardzo dużo, ale poradzimy sobie z tym:
-jesz nieregularnir, powinno byc 5-6 posiłków co 2-3 h max 4h
-w każdym posiłków powinno byc białko i warzywa lub owoc
- w posiłkach wieczornych tj. po 18 nie jedz już chleba itp. tylko białko z warzywami
- do posiłków gdzie nie ma owoców i produktów mącznych dodawaj orzechy lub oliwę z oliwek
-jabłko i jogurt to nie jest posiłek to dodatek do posiłku
-pij dużo wody
-kup omeg3 i bierz 3 kapsułki, możesz też brać olej z wiesiołka
Trening siłowy ( może być na poczatku z własnym obciążeniem) przynosi o woele lepsze efekty w walce z cellulitem niż aeroby.

Czy jednak przy okazji nie jest to dieta odchudzająca?Schudnąć nie potrzebuje

[Amelia_bm]

Hmm... Ja chciałam odłożyć walkę z cellulitem na później, aż zrzucę parę kilo, ale jednak się przyłączę teraz Jutro pobiegne do drogerii i zaczne więcej ćwiczyć

[Someone_Who_Cares]

Jak tam idzie walka ?
Mi kiepsko, "niechcący" podkreśliłam kształt mojej pupy i jestem z tego bardzo zadowolona, ale cellulit jakoś drastycznie się nie zmniejszył, nie wiem nawet czy w ogóle coś się ruszyło
Zaczynam jeździć na rowerku stacjonarnym, przestaje jeść słodycze i KONIECZNIE zaczynam pić wodę. Do tej pory robiłam sobie masaż parafiną i zimne bicze wodne, oczywiscie też jakiś krem ujędrniający. Możliwe, że efektów nie ma bo nie zmieniłam diety?

[pingwin2]

Napisane przez _Magda

Czy jednak przy okazji nie jest to dieta odchudzająca?Schudnąć nie potrzebuje

Magda to czy Ta dieta jest czy nie jest odchudzająca zależy tylko od bilansu kalorycznego: jeśli jest mnijsz niż zapotrzebowanie to chudniesz, jak na 0 waga stoi, jak większy tyjesz.
Wszystko zależy od ilości kalorii w diecie, a zasady są podobne niezależnie od celu.

[_Magda]

Napisane przez pingwin2

Magda to czy Ta dieta jest czy nie jest odchudzająca zależy tylko od bilansu kalorycznego: jeśli jest mnijsz niż zapotrzebowanie to chudniesz, jak na 0 waga stoi, jak większy tyjesz.
Wszystko zależy od ilości kalorii w diecie, a zasady są podobne niezależnie od celu.

Dzięki.Dla mnie to jest wszsytko naprawde czarna magia,nie mam pojęcia o zdrowym odżywianiu i tym wszystkim co z tym związne-jakie jedzonko ile czego zawiera itp.Choć jestem na wizażu juz jakiś czas i śledze wątki na fitnesie to moja wiedza jakoś znacznie nie wzrosła Dlatego Wasze rady są na wage złota.
Mogłabyś mi podac przykładowy obiad i np. kolacje wg podanych wskazówek?

[pingwin2]

To nie jest ani specjalnie trudne ani inne od tego co zazwyczaj jadałaś. Zamiast białego pieczywa razowe, dużo warzyw, staraj się jeść chude mięso i chudy nabiał, jedz ryby najlepiej tłuste ( łośoś, makrela, śledź),pamietaj o oliwie z oliwek, omega 3 i orzechach,nie używaj margaryn, nie jedz słodyczy i innych zapychaczy, ogranicz sól oraz cukier i gazowane słodzone napoje, pij dużo wody
Czyli np.:
kiedyś byłą kajzerka z masłem i plastrem sera a teraz powinnaś zjeść grahamkę z dużym plastrem twarogu chudego albo serek wiejski, dużo warzyw, łyżeczka oliwy lub kilka orzechów
kiedyś było jabłko i jogurt a teraz do tego posiłku powinnaś dodać jakieś białko ( mi pasuje twaróg)
kiedyś smażony schabowy, ziemniaki a teraz duszona pierś z kury
itp.
Obiad: pierś z kurczaka ( dowolne mięso, ryba)z ryzem( makaronem - fajnie jak by był razowy, ziemniakami) i dużą ilością sałatki do warzyw dodaj łyżeczkę oliwy z oliwek, wazne jest zeby danie zawierało dużo warzyw, białko i weglowodany najlepiej pełnoziarniste.
Kolacja białkowa po 18- najlepiej twarog z warzywami i łyżeczką oliwy, ale może też być coś z jajek ( jajecznica, na twardo itp)

[Someone_Who_Cares]

Dzisiaj się poprostu przestraszyłam... Jaki to jest stopień jak stoisz przy zapalonym świetle, i widać ci cellulit? chyba zaraz zrobie sobie 10000 peelingów kawowych na raz i zetrę całą ta pomarańczową skórkę!

[kleine]

Napisane przez pingwin2

To nie jest ani specjalnie trudne ani inne od tego co zazwyczaj jadałaś. Zamiast białego pieczywa razowe, dużo warzyw, staraj się jeść chude mięso i chudy nabiał, jedz ryby najlepiej tłuste ( łośoś, makrela, śledź),pamietaj o oliwie z oliwek, omega 3 i orzechach,nie używaj margaryn, nie jedz słodyczy i innych zapychaczy, ogranicz sól oraz cukier i gazowane słodzone napoje, pij dużo wody
Czyli np.:
kiedyś byłą kajzerka z masłem i plastrem sera a teraz powinnaś zjeść grahamkę z dużym plastrem twarogu chudego albo serek wiejski, dużo warzyw, łyżeczka oliwy lub kilka orzechów
kiedyś było jabłko i jogurt a teraz do tego posiłku powinnaś dodać jakieś białko ( mi pasuje twaróg)
kiedyś smażony schabowy, ziemniaki a teraz duszona pierś z kury
itp.
Obiad: pierś z kurczaka ( dowolne mięso, ryba)z ryzem( makaronem - fajnie jak by był razowy, ziemniakami) i dużą ilością sałatki do warzyw dodaj łyżeczkę oliwy z oliwek, wazne jest zeby danie zawierało dużo warzyw, białko i weglowodany najlepiej pełnoziarniste.
Kolacja białkowa po 18- najlepiej twarog z warzywami i łyżeczką oliwy, ale może też być coś z jajek ( jajecznica, na twardo itp)

pingwin gdy tylko Cir poznalam, to wiedzialam, ze madrze gadasz. Patrzac na Twojw rady to rzeczywiscie nie wydaje sie to takie straszne... Najgorsze jest jednak znalezc pomysl na rozplanowanie swoich posilkow w ciagu dnia. Ja z reguly lece do sklepu i kupuje jakies slodycze, a ostatnio sezamki. Ale zmienilam juz pieczywo! Jak na mnie to wiele

[pingwin2]

Strategia małych kroków jest najlepsza.
Zrobienie rewolucji na talerzu to nie jest łatwa sprawa i wymaga nie tylko chęci, ale również czasu. Ważne jest żeby strać się aby dieta była jak najbliższa ideałowi, nie musi być idealna. Przestawienie sie na inną dietę zajmuje około miesiąca.
Njalepiej jest nosić jedzenie ze sobą, jak zazwyczaj jestem obładowana pudełkami z jedzeniem i wodą.

[kleine]

chyba bede musiala zrobic podobnie. Ale ja w zakresie jedzenia jest bardzo malo pomyslowa... Jak dorwe cos smacznego a nie tuczacego to zaczynam to jesc w kolko i po tygodniu juz mam dosc i tego smakolyku i calego zdrowego odzywania. Zaczynam wtedy wracac do starych nawykow i to mnie gubi. Ale bede probowac dalej

[lalinkaaa]

dobra dziewczyny jak widze jak wam zalezy, to tez cos zaczynam robic, zaczynam od zimnych prysznicy codziennie i cwiczenia...kiedys bawilam sie w masaze i rozne balsamy z kwc...ale po paru miesiacach wciaz byl marny efekt ale teraz bedzie inaczej

[Sathi]

Ja sobie wczoraj kupiłam gąbke antycellulitową Syrena.
I szorowałam się pod prysznicem.
Gąbka jest rewelacyjna działa mocniej niż peelingi no i jaki masaż jest przy tym.
polecam

[Someone_Who_Cares]

jak rozpoznaćczy dany cellulit jest wodny czy inny?
I jaki to stopien kiedy stojac przy lustrze z zapalonym swiatlem, jest on widoczny?

[incognitooo]

[hhera]

polecam bicze wodne na tego czarta !
bylam w sanatorium i miałam co 2 dni ..
i znikło

[Nati02]

Ja jeszcze muszę poczekać tydzień z walką- chora jestem i mam zakaz poruszania się.
A jako, że moj problem wielki nie jest to myśle, że uda się go pokonać dietą i sportem

[incognitooo]

[kleine]

incognitooo a szkoda, ze nie ucieknie

Ja wczoraj dziewczynki wymasowalam cale cialko gabeczka na cellulit, mialam sobie zrobic tez zimne bicze pod prysznicem, ale troche sie boje w takie zimno, zaraz mi sie wydaje, ze bede chora bo mi malo brakuje do choroby. Staram sie pic duzo wody, ale niesty nie wychodzi... Oby byla jakas poprawa... A! I w sobote ide na basen z moim kochanie

[ana141]

mam pytanko: na czym polega peeling kawowy??

[incognitooo]

[_Magda]

Napisane przez pingwin2

Strategia małych kroków jest najlepsza.
Zrobienie rewolucji na talerzu to nie jest łatwa sprawa i wymaga nie tylko chęci, ale również czasu. Ważne jest żeby strać się aby dieta była jak najbliższa ideałowi, nie musi być idealna. Przestawienie sie na inną dietę zajmuje około miesiąca.
Njalepiej jest nosić jedzenie ze sobą, jak zazwyczaj jestem obładowana pudełkami z jedzeniem i wodą.

Metoda małych kroków-to pocieszające.Zastanawiała m się czy właśnie jest w ogóle możliwe u mnie zmienić nawyki żywieniowe.Ale powoli,stopniowo...Na początek chce ograniczyć(od dziś ) do minimum słodycze i całkowicie zrezygnować z chipsów i coli(matko,jak ja to zrobie!).Zacznę też od zmian w kolacji wg zaleceń,a do reszty posiłków spróbuje włączyć to co pisałaś,ale jeszcze nie tak rygorystycznie,dopiero po jakimś tygodniu pójdę dalej...
Najgorzej u mnie jest z tymi masażami.Tzn pod prysznicem-gąbką lub rękawicą -nie zaniedbuje,ale jeśli chodzi o zakupiony przeze mnie masażer to nie codziennie udaje mi się zmusić:/.Ręcę od tego padają no i czas
Z ćwiczeniami też różnie bywa .W sumie Tamilee na posladki dają nieźle w kośc więc powinny być skuteczne?Jak uważasz?

[_Magda]

Napisane przez Someone_Who_Cares

jak rozpoznaćczy dany cellulit jest wodny czy inny?
I jaki to stopien kiedy stojac przy lustrze z zapalonym swiatlem, jest on widoczny?

To znalazłam w necie:

Cellulit wodny - dotyka głównie osoby szczupłe, spowodowany jest nieprawidłową cyrkulacją krwi i limfy w tkankach, co prowadzi do zatrzymania się w nich wody, jeżeli ściśniemy skórę, to będzie ona pofałdowana, opuchnięta i napięta.

Cellulit tłuszczowy - gdy tyjemy, pod skórą odkłada się tłuszcz i cellulit wodny zmienia się w cellulit tłuszczowy, ściśnięta skóra jest grudkowata, często może pojawiać się ból, gdyż komórki tłuszczowe uciskają zakończenia nerwowe.


A teraz jeszcze pytanie o tzw pseudocellulit.Znalazłam taką definicje w internecie:
"U dołu pośladków pojawiają się nierówności na skórze. Nie jest to jednak cellulit. To efekt spadku napięcia mięśni pośladkowych, zmiana ich kształtu. W takim przypadku wystarczy poćwiczyć i wszystko powinno wrócić do normy"

Czy pseudocellulit i ten prawdziwy mogą występować jednoczesnie?Jest szansa,ze część z tego przerażającego mnie świństwa to ten pseudocellulit(najgorzej wyglądają u mnie właśnie dół pośladków) ?


edit:ech..,.Znów musze coś dopisać.W internecie znajduje sprzeczne informacje na temat cellulitu i metod pokonywania i czuję się nieco zdezorientowana.Np przeczytałam,że niewskazane są kurczaki,bo są tak faszerowane hormonami na fermach,że nawet u facetów potrafią wywołac cellulit.To mnie przeraziło bo ja głównie jem drób i nie wyobrażam sobie zrezygnować .I cieszyłam się,że są polecane przy walce z cellulitem,a tu masz ci los...Pingwin,możesz się wypowiedzieć?Będę wdzięczna

[zaba154]

kurecz to ja tez mam ten pseudocellulit bo mam go glownie na dole posladkow.. I cos w tym jest bo niedawno zmienil mi sie ksztalt posladkow, kiedys mialam okragladka i wystajaca pupe ,pozniej mi dosc ostro schudla i opadla Wczesniej cellulitu 0 (fakt ,ze duzo biegalam) ,teraz niestety jest.

[Nati02]

Ja mam wodny

incognitooo szkoda, że nie ucieknie przeżyje jakoś

[incognitooo]

[keythh26]

piszecie ze w wlace z celulitem i w utrzymaniu szczuplej sylwetki najlepsze jest picie wody - 2 litry dziennie. ale ja nie moge... na sam mysl ze mam wypic kolejna szklanke wody jest mi niedobrze. poza tym pije wode srednio gazowana, bo niegazowana przez gardlo mi nie przechodzi. stad moje pytanie: czy wode moge zastapic harbatami ziolowymi, np z kopru czy miety, ewentualnie rooibos. dzieki za odpowiedz, pozdrawiam

[pingwin2]

Napisane przez _Magda

To znalazłam w necie:

Cellulit wodny - dotyka głównie osoby szczupłe, spowodowany jest nieprawidłową cyrkulacją krwi i limfy w tkankach, co prowadzi do zatrzymania się w nich wody, jeżeli ściśniemy skórę, to będzie ona pofałdowana, opuchnięta i napięta.

Cellulit tłuszczowy - gdy tyjemy, pod skórą odkłada się tłuszcz i cellulit wodny zmienia się w cellulit tłuszczowy, ściśnięta skóra jest grudkowata, często może pojawiać się ból, gdyż komórki tłuszczowe uciskają zakończenia nerwowe.


A teraz jeszcze pytanie o tzw pseudocellulit.Znalazłam taką definicje w internecie:
"U dołu pośladków pojawiają się nierówności na skórze. Nie jest to jednak cellulit. To efekt spadku napięcia mięśni pośladkowych, zmiana ich kształtu. W takim przypadku wystarczy poćwiczyć i wszystko powinno wrócić do normy"

Czy pseudocellulit i ten prawdziwy mogą występować jednoczesnie?Jest szansa,ze część z tego przerażającego mnie świństwa to ten pseudocellulit(najgorzej wyglądają u mnie właśnie dół pośladków) ?


edit:ech..,.Znów musze coś dopisać.W internecie znajduje sprzeczne informacje na temat cellulitu i metod pokonywania i czuję się nieco zdezorientowana.Np przeczytałam,że niewskazane są kurczaki,bo są tak faszerowane hormonami na fermach,że nawet u facetów potrafią wywołac cellulit.To mnie przeraziło bo ja głównie jem drób i nie wyobrażam sobie zrezygnować .I cieszyłam się,że są polecane przy walce z cellulitem,a tu masz ci los...Pingwin,możesz się wypowiedzieć?Będę wdzięczna

Magda ja jem tony kurczaków i nie mam cellulitu. niestety dzisiaj wszystko jest pełne chemii, konserwantów itp. Napewno zamiana chipsów na kurczaka przyniesie tylko same korzyści. Ten opseudocellulit zniknie jak zaczniesz ćwiczyć mięśnie pośladków i TW jest oki ( dla mnie ten trening to taka rozgrzewka, bo mnie niue męczy, ale tak długo jak długo Tobie daje w kość to ćwicz, potem dołóż obciążenie)
Twoje postanowienia co do diety są bardzo mądre, wywal te najgorsze produkty i w miarę możliwości staraj się zmieniać resztę.
Dziewczyny co jak co, ale chipsy to zabójstwo dla zdrowia i sylwetki. Ja osobiście nigdy tego świństwa nie jadłam i prędzej umrę z głodu niż to ruszę.
Te małe zmiany będą powoli przynosić efekty.
W walce z cellulitem najważniejsza jest cierpliwość i konsekwencja, bo to trudna walka.
Pamiętaj żeby pić 2,5 litra wody to bardzo ważne.

[incognitooo]

[Akszeinga]

Nigdy nie miałam idealnych ud ale to co ostatnio zobaczyłam w lustrze jest okropne mogę się zapisać do waszego gorna też go mam. Odżywiam się zdrowo, od ponad roku nie jem słodyczy (tylko 1 kosteczkę gorzkiej czekolady 85 % kako raz na 2-3 dni), nie jem chleba, zmniaków, białęgo ryżu.Unikam cukru jak ognia, sprawdzam skład produktów itp itp.

Wcześniej miałam bardzo dużo ruchy, chodziłam na zajęcia z aerobiku i stepu 5 razy w tygodniu.Co drugi dzień biegałam raz w tyg pływałam a teraz nic zero ruchu. Wróciłam do Polski (byłam w niemczech) i nie mam tu po prostu warunków.Siłownia jedna, aerobik fatalny, biegać mi się nie uudaje z powodu czasu. Praca biurowa, typowo siędząca, ruch minimalny Ehhh..ja tego nie chce na udach

Ale zabieram się za siebie

Od przyszłego miesiąca siłownia. Dzisiaj wracam do Tamile i Carmen.Masaże i peelingi.

Mam nadzieję ze powrócę do mojej figury do lata