Liście spadają,zima za progiem,wyprawkę czas kończyć bo dzidzia nas kopie. I/II 2012

[NataliaM1103]

Dzień dobry Mamuśki!!!

[n1kotynka]

[izulka4]

Cześć dziewczyny
Tak się zastanawiam od rana, dlaczego ja nie miałam zleconego badania na glukozę..Jestem w 30 tyg. a lekarz jak dotąd mi tego badania nie zlecał. Czy jest ono konieczne? W następnym tygodniu mam wizytę, więc chyba o to dopytam.

[pearpearl]

Czesc,Mamusie

Po pierwsze dziekuje,Kochane, za mile slowa i troske jestescie cudowne
Na szczescie z dzidzia wszystko ok. Bylam u lekarza, ktory od teraz bedzie moim prowadzacym,zrobil mi usg i powiedzial, ze on nic zlego nie widzi i ze lozysko poszlo ladnie do gory, wiec ta krew to chyba od zapalenia, ktore mi sie znowu zrobilo i podobno niedobre na to sa slodycze, wiec pierwsze czego mi zakazal nowy lekarz to slodkie Nic to, moja figura i zeby pewnie beda wdzieczne, bo faktycznie opychalam sie slodyczami jak glupek.

Ten lekarz to taki inny,niz moj prowadzacy... Nic mi nie powiedzial, ile dzidzia wazy, ile ma mniej wiecej wzrostu... no nic, zero :/ Usg tylko 2d, bez zdjec,bez filmiku, bez oddzielnego monitora :/ Za to ma bardzo dobre opinie i przyjmuje na nfz, wiec nic za to nie place. Za badania krwi tez nie. Jak fajnie teraz isc na wizyte i badania i nie wracac z lzejszym portfelem

Bylam tez w szpitalu,w ktorym chce rodzic, na ip babka byla bardzo mila i przyjemnie sie z nia rozmawialo. Dala namiary na SR i od 5-go grudnia zaczynam Do tego za darmo, bo zameldowalam sie tymczasowo w warszawce u chrzestnej

Magisterki nie ruszylam, bo zalatwianki lekarzy,szpitali, meldunku pochlonely polowe czasu. Druga polowe poszukiwania mieszkania...
No i bedziemy na razie mieszkac w tym ladnym, o ktorym Wam pisalam,ale wcale sie z tego nie ciesze. Babka nie chce go sprzedawac, a ja nie bylam za wynajmem takiego drogiego. No,ale "tesc" sie uparl i razem z "tesciowka" zaczeli mi suszyc glowe, namawiac, nakrecac, ja sie nie dawalam, wiec sie poklocilismy, a tz tak mnie wku....il, ze nie moge na niego patrzec i szkoda mi, ze moi rodzice beda tyle bulic, bo tzta rodzina ma w glowie poprzewracane i musza miec sie czym chwalic przed znajomymi Wczoraj to bylam taka wsciekla, ze az powiedzialam tztowi, ze zaluje tego wszystkiego, co sie stalo...
nic to...chce miec super mieszkanie i ciagnac od starych, to niech sobie ma
ale w zamian za to bedzie mial nieudany zwiazek
cos za cos
albo sie jest facetem i staje sie na wysokosci zadania, albo sie jest gowniarzem i idzie na latwizne
zawiodlam sie na nim bardzo...

[Angelika_26]

Która ma ochote na cieplutką babke pisakową?? Właśnie mi przynieśli do pracy. Zapraszam

[minka26]

Hej dziewczyny, jestem mamusią marcową 2010, mamy na wątku Natalkę dla której zbieramy na operację, gdybyście zechciały pomóc i wziąć udział w charytatywnym rozdaniu dla Malutkiej byłabym wdzięczna

szczegóły znajdziecie tutaj http://storybyferrou.blogspot.com/20...a-natalki.html

z góry serdecznie dziękuję w imieniu swoim, Małej Natalki i jej Rodziców

[ciezaroweczka]

o 14.15 mam wizytę u ginekologa.

[mala_stopka]

hej laseczzki

dopiero teraz udalo mi się Was nadrobić i to tylko od wczoraj popołudnia....

ja mierze 162cm, teraz waże 65kg i mam prawie 12kg na plusie więc pewnie tez za duzo...
dzisiaj idę do gina to się dowiem czy mam przystopować z moim jamochłonem....

co do lewatywy, to istenie tez coś takiego jak samoistne oczyszczanie organizmu przed porodem, czyli taka jakby naturalna lewatywka... i musze powiedziec ze u mnie przy pierwszym porodzie sie sprawdziło....choć mało przyjemne siedziec na kibelku i robic kupę w czasie skurczu

ale mam dzisiaj lenia pranie czeka na powieszenie, obiad musze zrobić i chciałam jeszcze dzisiaj z neta pozamawiac trochę rzeczy, ale juz po 12, a ja na 16 do gina idę więc z moim żółwim tempem duzo czasu mi nie zostało, tym bardziej ze muszę się przez pół miasta przebić w godzinach szczytu, a u nas teraz wielkie szaleństwa remontowe przed euro 2012 i wszystko rozkopane

czas opuścic ciepłe gniazdko kanapowe....

[bambusiek]

Nadrabianie cz.1

Napisane przez agacia_cz

obecnie mam 58 kg przy 158cm wcale nie wyglądam jakoś grubo mam tylko brzuch a mimo to taki ochrzan ze strony położnej i gina może to to że w ciągu 3tyg przybyło 3,5kg???nie wiem ???

No to ja mam przy 160 cm 55/56 kg i lekarz mówi, że to tak na styk odpowiedniej wagi

Napisane przez agacia_cz

ktoś dalej przystaje na wózek baby merc??? bo ciągle mi się podoba...

My już kupiliśmy inny

Napisane przez dph

czy u Was są takie sklepy textil market? bo u nas przez przypadek weszłam do takiego i sie okazało że są tam piękne i super jakościowo ciuchy i teraz mają w promocji pajace za 8,99 http://www.textilmarket.pl/promocje-...sto=RYBNIK&s=1

Ha... dzisiaj tam miałam iść, ale idę jutro, bo obok jest Pepco, a jutro nowe promocje

Napisane przez Haniula

dziewczyny kupujecie karuzele do łózeczka?

Ja mam obiecaną od koleżanki, ale nie wiem co z tego wyjdzie

Napisane przez agacia_cz

może wiecie ile kosztuje badanie oznaczenia grupy krwi????

O ile dobrze pamiętam płaciłam 25 albo35 zł

Napisane przez magda1804

A ja byłam dziś na usg Lenka pozostała Lenka, pipke ma taką jak mamusia, nosek po tatusiu, waży prawie 1600g. Wszystko jest z niunia dobrze, chociaż dziś gin potwierdził moje podejrzenia o małej ilości wód płodowych... dlatego mam mały brzuchol ale wszystko utrzymuje sie w normie. Zmykam na top model

[likas]

Uff mnie też udało się nadrobić.

Byłam dziś u lekarza i w poniedziałek kładę się na oddział w Matce Polce w Łodzi. Zobaczymy, takie legendy chodzą o tym szpitalu, że strach sie bać ale z drugiej strony maja świetny sprzęt.

Ktoraś pisala, że w Carefourze nie ma już kocyków więc wczoraj się wybralam i kupiłam idento jak na tej akucji (wzór 11) http://allegro.pl/dzieciecy-kocyk-ak...859344661.html
Aliś też ma koc tego typu ale powiedziała, że nie odda bo to jej z kubusiem puchatkiem

Jakoś czosnku tu dziś nie czuć

[bambusiek]

Napisane przez Angelika_26

Witam!

Ja muszę sie pochwalić wczorajszymi zakupami. Poszłam do apteki i kupiłam krem na rozstępy Musteli bo mi się skończył. Pani przy kasie mówi ,że na kosmetyki Musteli 50% rabatu. To ja uchachana i kupiłam:
-2x intensywny krem z rozstępy,
-krem na odparzenia dla dzidzi,
-żel do myc głowy i ciała dla dzidzi,
-dodatkowo Pani dała dużą kosmetyczne z Musteli.

Normalnie za wszystko bym musiała zapłacić 235zł, a przy kasie zapłaciłam 105zł.

Ale Ci się udało
_________________________ _______
Ale się dziś nie wyspałam ciągle się kręciłam i albo mi było niewygodnie albo maluch zaczynał się wiercić/miał czkawkę

Po śniadaniu poszłam jeszcze na 2 godzinki do wyrka, ale tak czy inaczej średnio się czuję

Miałam iść na dzidzusiowe zakupy, ale co tam, pójdę jutro

Aaaa... i postanowiliśmy, że jak się zmieści obok łóżeczka, to kupujemy wysoki przewijak z półkami pod spodem będzie akurat na pieluchy, kosmetyki itp.

[kasiahexe]

hej mamusie

chciiaysmy sie z |LIVKA tylko przypomniec ze zyjemy
czytamy Was w miare na biezaco w pracy ztel ale z pisaniem i zpamietaniem tego wszytskiego co piszecie to ciezko
Prezpraszamy
juz w grudniu bede na maternity i napewno uda mi sie czesciej odzywac
Buziaczki i pozdrowienia od LIVKI
a o to jej najnowsza fota hihi

http://imageshack.us/photo/my-images/62/desktop1rv.jpg/

[bambusiek]

Napisane przez likas

Ktoraś pisala, że w Carefourze nie ma już kocyków więc wczoraj się wybralam i kupiłam idento jak na tej akucji (wzór 11) http://allegro.pl/dzieciecy-kocyk-ak...859344661.html
Aliś też ma koc tego typu ale powiedziała, że nie odda bo to jej z kubusiem puchatkiem

Jakoś czosnku tu dziś nie czuć

A to o jaki carefour chodzi, bo wiem, że jest super i hiper market tej nazwy?
Też szukałam w naszym "super" kocyków i nie widziałam

[Angelika_26]

Napisane przez bambusiek

Ale Ci się udało

Tak wiem, wiem ja również jestem z siebie dumna.

[AgaMili]

Czesc brzuchatki.
Nikotynka fajnie, ze Cie wypuscili do domku
Pearl dobrze ze nic wam nie jest

Napisane przez kasiahexe

hej mamusie

chciiaysmy sie z |LIVKA tylko przypomniec ze zyjemy
czytamy Was w miare na biezaco w pracy ztel ale z pisaniem i zpamietaniem tego wszytskiego co piszecie to ciezko
Prezpraszamy
juz w grudniu bede na maternity i napewno uda mi sie czesciej odzywac
Buziaczki i pozdrowienia od LIVKI
a o to jej najnowsza fota hihi

http://imageshack.us/photo/my-images/62/desktop1rv.jpg/

U mnie dokladnie to samo. Od 8.12 bedzie laba

Bylam wczoraj na zastrzyku z przeciwcialami w tylek i bolalo jak cholera. Najpierw mnie kluli w reke zeby pobrac krew na badania a potem zastrzyk w miesien, taki piekacy ale dalam rade . I chwale sie ze od przyszlego tygodnia pracuje tylko wtorek- czwartek wiec bedzie czas na dzidziusiowe zakupki, gotowanie i odpoczynek . Jutro ostatni piatek .

[NataliaM1103]

Dziewczyny czego macie najwięcej??body,śpioszki czy pajacyki??

[likas]

Napisane przez bambusiek

A to o jaki carefour chodzi, bo wiem, że jest super i hiper market tej nazwy?
Też szukałam w naszym "super" kocyków i nie widziałam

U nas jest coś pomiędzy, nie carefour expres ale tez nie hiper, były w koszach wcisnięte pod promocyjną pościel

[bambusiek]

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny czego macie najwięcej??body,śpioszki czy pajacyki??

Pajacyki - chodzi o to w całości ze stópkami i długim rękawkiem

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez likas

U nas jest coś pomiędzy, nie carefour expres ale tez nie hiper, były w koszach wcisnięte pod promocyjną pościel

Aaaa... to muszę zobaczyć jeszcze raz

[MissZuzia]

hellołł nie żebym dopiero wstała ale netu nie było i musiałam się zająć odszukaniem go - restartować, dzwonić na infolinię itp. a potem jeszcze maile do pracy, chyba się nie uwolnie od nich

Jak byliśmy teraz u rodzinki na wszystkich świętych to dostałam od mamy sporo ciuszków na większe rozm 68-74, chwalę się mój mąż też z pracy dostał piękne ciuszki (zdj. 3) no i sama ciut kupiłam jeszcze (4) i nadal mi się wydaje że na 56-62 mam mało

Napisane przez izulka4

Poza poniedziałkiem, kiedy pojechałam z TZ po wszystkie najważniejsze zakupy dla naszej dzidzi, to leżę w łóżku. Ja bardzo bym chciała, żeby już urodzić w nowym roku, bo inaczej to cały rok w plecy dla dziecka. Ale najważniejsze, żeby było zdrowe. Więc czekamy

he he to myślisz tak jak mój mąż

Napisane przez MartuNiunia87

Więc skoro już bierzemy temat od dupy strony to ja mogę też opowiedzieć o mojej mało romantycznej przygodzie z panem Hemoroidem zwanym dalej panem H . Więc tak, zrobił mi się tak owy gość chyba jakoś po urodzeniu synka w 2007 roku, wiadomo dokuczał głównie przy korzystaniu z wc, ale potem bywało już coraz gorzej, kiedy na papierze toaletowym pojawiała się krew. Stosowałam czopki chyba Psterisan, przynosiły ulgę, ale dupy mi nie naprawiły. Po jakimś pewnym czasiem kiedy ból był nie do wytrzymania, kiedy naprawdę ciężko było mi siedzić nawet, nie mówiąc już o tym, że uczucie potrzeby pójścia do wc wywoływało u mnie łzy w oczach, a na papierze toaletowym nie było już tylko śladów krwi tylko jej całe morze zdecydowałam się pójść do lekarza (chirurga) - generalnie gorsza wizyta niż u gina. Pozycja "kolankowo- łokciowa" i świecisz gołą dupą facetowi w twarz, a on rękwica, wazelina i szuka... szuka.... szuka.. (już myślałam, że zdechnę z bólu) po czym mi mówi, że on tam pana H nie widzi!!, no to zdurniałam, ale po dalszych poszukiwaniach, kiedy usłyszałam jego odgłos przypominający odgłos wydawany przez poszukiwacza skarbów, który właśnie znalazł kawałek złota pomyślałam "a jednak coś tam jest". No i pan doktor (już po zmianie prze ze mnie pozycji na bardziej odpowiadającą) wyjaśnił mi, że Pana H tam nie ma, a jeśli jakiś jest to mało widoczny, który prawdopodobnie potrafi się jeszcze "chować" i wyłazi tylko przy intensywnym parciu. W zamian za to dokucza mi coś mimo wszystko jeszcze gorszego niż pan H - a mianowicie Pani F - dokładnie mówiąc Fistula Ani -a p polsku pęknięcie szczeliny odbytu, oczywiście stadium jej zaawansowania było już takie, że nadawała się wyłącznie do operacji - prawdopodobnie pękłam podczas porodu, ale że nie wiedziałam, że można pęknąć w dupie to przecież tego nie sprawdzałam, więc za każdym razem kiedy używałam dupy w WC to pani F się powiększała!!. Szkoda, że ja nigdy wcześniej nie wiedziałam o istnieniu takiego dziadostwa - dawno poszła bym do lekarza...
W maju 2008 przeszłam zabieg tego dziadostwa - masakra! nie życzę nikomu, z sameg zabiegu nie wiele wiem, bo dostałam znieczulenie ("w kręgosłup) i głupiego jasia, ale później... ból..tragedia, dostawałam morfinę domięśniowo, ale i tak nie powiem żeby to coś dawało, ulgę mi przyniosło dopiero usunięcie opatrunku - takiego ogromnego tampona wsadzonego w dupę . generalnie przeżycie tragiczne, ale od tego czasu już mam spokój, na wypisie ze szpitala mam napisane, że jakiegoś pana H również mi usunęli podczas tego zabiegu, więc pewnie był i tak owy tam... Tak że jeśli możecie uniknąć operacji to stosujcie na Panów H to co tylko się da, a jeśli naprawdę nie da się już wytrzymać idźcie do lekarza, bo z tym nie ma żartów, z takiego gówna mogą się różne patałachy inne przyszwędać - zawsze lepiej się zbadać

ojeju ile przeszłaś, wspołczuję ci ogromnie

Napisane przez kropeczka1984

Szukałam wczoraj leżaczka. Myślałam, że będę miała po siostrzenica, ale siostra go wydała i już do niej nie wrócił. Widziałam, że pisałyście tutaj o leżaczkach z wibracjami, ale ja szczerze mówiąc boję się takich rzeczy Trudno mi powiedzieć dlaczego, ale boję się i już Wiadomo mogę kupić leżaczek i wyłączyć wibracje, ale po co przepłacać?
Polecanymi leżaczkami są oczywiście te z Fisher Price. Ale szukałam opinii i dla dziecka od 0-3 m-cy powinien być leżaczek, który można rozłożyć na płasko. Słyszałyście o tym?
Przeglądałam wczoraj allegro i natknęłam się na ten:
http://allegro.pl/solidny-wygodny-le...890976527.html
Wygląda fajnie, nie ma wibracji no i sprzedająca twierdzi, że rozkłada się na płasko. Dodatkowo nie jest drogi, co jest oczywiście plusem.
Co o nim myślicie?

Po szukaniu leżaczka rozmawiałam z koleżanką, która ma teraz 4-miesięcznego synka i która uważa, że zawsze ma rację w każdej sprawie. Oczywiście jej synek ma leżaczek z Fisher Price i wg niej to jest jedyny słuszny wybór... Potem zeszło na wanienki. Ja dostałam wanienkę i muszę do niej dokupił stojak, bo mam tylko prysznic w łazience. Na to ona, że się to nie opłaca, bo dziecko i tak tylko 2 miesiące!!!! będzie się kąpało w wanience a ona już kąpie w zwykłej wannie. A jednym z jej argumentów było to, że wanienkę po każdym myciu dziecka trzeba umyć. A wannę, w której kąpie się jeszcze dodatkowo dwoje dorosłych to już nie?!?
Wkurzyła mnie tylko ta rozmowa! Najgorsze, że jak ja mam jakiś argument, to ona gada, że ona też tak myślała i że sama zobaczę jak urodzę. Po takich słowach trudno mi się z nią spierać, o niby na czym ja mam oprzeć swoje teorie? Oczywiście wieczorem dopadły mnie myśli, że może jestem złą matką, skoro moje dziecko nie będzie miało np. leżaczka z wibracjami. Ale doszłam do wniosku, że nie chcę ulegać presji.
Tylko coś mnie bierze jak sobie pomyślę z iloma jeszcze matkami mogę mieć do czynienia, które będą uważały siebie za alfę i omegę...

mi koleżanka polecała bright stars http://www.brightstarts.com.pl/

Napisane przez Angelika_26

Witam!

Ja muszę sie pochwalić wczorajszymi zakupami. Poszłam do apteki i kupiłam krem na rozstępy Musteli bo mi się skończył. Pani przy kasie mówi ,że na kosmetyki Musteli 50% rabatu. To ja uchachana i kupiłam:
-2x intensywny krem z rozstępy,
-krem na odparzenia dla dzidzi,
-żel do myc głowy i ciała dla dzidzi,
-dodatkowo Pani dała dużą kosmetyczne z Musteli.

Normalnie za wszystko bym musiała zapłacić 235zł, a przy kasie zapłaciłam 105zł.

to jakaś sieciowa apteka? -daj pliz namiar

Napisane przez izulka4

Cześć dziewczyny
Tak się zastanawiam od rana, dlaczego ja nie miałam zleconego badania na glukozę..Jestem w 30 tyg. a lekarz jak dotąd mi tego badania nie zlecał. Czy jest ono konieczne? W następnym tygodniu mam wizytę, więc chyba o to dopytam.

jest konieczne żeby wykluczyć cukrzycę ciążowa - możesz zrobić sobie na własne życzenie odpłatnie albo pogadaj z lekarzem na nast wizycie i może da ci skierowanie

Napisane przez pearpearl

o
Bylam tez w szpitalu,w ktorym chce rodzic, na ip babka byla bardzo mila i przyjemnie sie z nia rozmawialo. Dala namiary na SR i od 5-go grudnia zaczynam Do tego za darmo, bo zameldowalam sie tymczasowo w warszawce u chrzestnej

czyli gdzie


ps. magisterka nie zając a dziecko i twoje zdrowie teraz najważniejsze

Napisane przez Angelika_26

Która ma ochote na cieplutką babke pisakową?? Właśnie mi przynieśli do pracy. Zapraszam

daj pliz

Napisane przez kasiahexe

hej mamusie

chciiaysmy sie z |LIVKA tylko przypomniec ze zyjemy
czytamy Was w miare na biezaco w pracy ztel ale z pisaniem i zpamietaniem tego wszytskiego co piszecie to ciezko
Prezpraszamy
juz w grudniu bede na maternity i napewno uda mi sie czesciej odzywac
Buziaczki i pozdrowienia od LIVKI
a o to jej najnowsza fota hihi

http://imageshack.us/photo/my-images/62/desktop1rv.jpg/

śliczna panienka z niej

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny czego macie najwięcej??body,śpioszki czy pajacyki??

chyba body i śpiochów

[uska000]

czesc mamuski ale sie dzis zle czuje ciagle mi nie dobrze ;/

ja mam najwiecej bodziakow;p

jutro sprawdze tez u mnie te kocyki

[Angelika_26]

MissZuzia obawiam się ,że to tylko u mnie w mieście te apteki są, ale ja nie widze przeszkód żebyś przyjechała u do mnie :P

[kamciurka]

hej kochane nie mam kompletnie na nic czasu... dzisiaj bylam znowu na glukozie tym razem 75 g poszlo git, ale jak wracalam zajechalam do sklepu i glodna juz bylam, jak mnie oblaly zimne poty, rece mi sie trzesly, slabo mi bylo, dopiero usiadlam zjadlam bulke i mi przeszlo,a potem ogarnelo mnie mega spanie, ale w domu wypilam kawke i przeszlo
wczoraj mylam okna ale ja mam takie niskie okna w kształcie kwadratu wiec nie trzeba wysoko wyciagac rak do gory...
wyniki glukozy odbiore dopiero jutro bo dzisiaj nie chce mi sie jechac drugi raz, a jutro na 15.30 jade do gina to po drodze od razu odbiore, trzymajcie kciuki za glukoze i za wizyte u gina boje sie bardzo, bo nie bylam miesiac, a do tej pory to jak nie szpital, to IP, to kontrolne wizyty co 2 tyg. dawno nie mialam tak dlugiej przerwy miedzy badaniami...

[faellivrin]

Napisane przez likas

Byłam dziś u lekarza i w poniedziałek kładę się na oddział w Matce Polce w Łodzi. Zobaczymy, takie legendy chodzą o tym szpitalu, że strach sie bać ale z drugiej strony maja świetny sprzęt.

Mam nadzieję, że szpital okaże się całkiem inny niż w krążących o nim historiach, bo właśnie tam będę musiała rodzić, mimo że chciałam w Rydygierze. A ze sprzętem to racja - najlepszy w łódzkich szpitalach.

Trzymam kciuki za Twój pobyt

Aha i czy mogę prosić o wpisanie mnie na listę na pierwszej stronie i do klubiku?

[neska22]

Napisane przez faellivrin

Mam nadzieję, że szpital okaże się całkiem inny niż w krążących o nim historiach, bo właśnie tam będę musiała rodzić, mimo że chciałam w Rydygierze. A ze sprzętem to racja - najlepszy w łódzkich szpitalach.

Trzymam kciuki za Twój pobyt

ja za to nadal nie wiem gdzie chcę rodzić ;/

[czubasek20]

Napisane przez pearpearl

Magisterki nie ruszylam, bo zalatwianki lekarzy,szpitali, meldunku pochlonely polowe czasu. Druga polowe poszukiwania mieszkania...
No i bedziemy na razie mieszkac w tym ladnym, o ktorym Wam pisalam,ale wcale sie z tego nie ciesze. Babka nie chce go sprzedawac, a ja nie bylam za wynajmem takiego drogiego. No,ale "tesc" sie uparl i razem z "tesciowka" zaczeli mi suszyc glowe, namawiac, nakrecac, ja sie nie dawalam, wiec sie poklocilismy, a tz tak mnie wku....il, ze nie moge na niego patrzec i szkoda mi, ze moi rodzice beda tyle bulic, bo tzta rodzina ma w glowie poprzewracane i musza miec sie czym chwalic przed znajomymi Wczoraj to bylam taka wsciekla, ze az powiedzialam tztowi, ze zaluje tego wszystkiego, co sie stalo...
nic to...chce miec super mieszkanie i ciagnac od starych, to niech sobie ma
ale w zamian za to bedzie mial nieudany zwiazek
cos za cos
albo sie jest facetem i staje sie na wysokosci zadania, albo sie jest gowniarzem i idzie na latwizne
zawiodlam sie na nim bardzo...

Nie daj mu sie, jeśli jego rodzina aż tak dba o pozory i o to czego oni nie maja itp to niech fundują wam wszystko.

Napisane przez ciezaroweczka

o 14.15 mam wizytę u ginekologa.

Trzymam kciuki

Napisane przez likas

Uff mnie też udało się nadrobić.

Byłam dziś u lekarza i w poniedziałek kładę się na oddział w Matce Polce w Łodzi. Zobaczymy, takie legendy chodzą o tym szpitalu, że strach sie bać ale z drugiej strony maja świetny sprzęt.

Może będziesz na sali z moją znajomą, ona juz lezy z dwa tygodnie i najprawdopodobniej będą ją trzymać ile sie tylko da a ma termin na ten sam dzień co ja.

Napisane przez kamciurka

hej kochane nie mam kompletnie na nic czasu... dzisiaj bylam znowu na glukozie tym razem 75 g poszlo git, ale jak wracalam zajechalam do sklepu i glodna juz bylam, jak mnie oblaly zimne poty, rece mi sie trzesly, slabo mi bylo, dopiero usiadlam zjadlam bulke i mi przeszlo,a potem ogarnelo mnie mega spanie, ale w domu wypilam kawke i przeszlo

za glukozę.

Napisane przez faellivrin

Mam nadzieję, że szpital okaże się całkiem inny niż w krążących o nim historiach, bo właśnie tam będę musiała rodzić, mimo że chciałam w Rydygierze. A ze sprzętem to racja - najlepszy w łódzkich szpitalach.

Trzymam kciuki za Twój pobyt

Ja będę rodzić w Rydygierze bo tam mam prowadzącą, zresztą juz byłam tam na oddziale z podejrzeniem cholestazy i bardzo sobie chwalę


Jadła z któraś z was Laysy w czasie ciaży??? Bo ja mam straszną ochotę od kilku dni i chyba zgrzeszę i sobie kupie małą paczuszkę ...

[kropeczka1984]

Napisane przez ciezaroweczka

o 14.15 mam wizytę u ginekologa.

Trzymam kciuki

Napisane przez czubasek20

Jadła z któraś z was Laysy w czasie ciaży??? Bo ja mam straszną ochotę od kilku dni i chyba zgrzeszę i sobie kupie małą paczuszkę ...

Jadłam i to sporo Małą paczuszkę to bym nie potraktowała nawet jako mały grzeszek

[bambusiek]

Napisane przez czubasek20

Jadła z któraś z was Laysy w czasie ciaży??? Bo ja mam straszną ochotę od kilku dni i chyba zgrzeszę i sobie kupie małą paczuszkę ...

A żeby to raz na szczęście po kilku chipsach przechodzi mi apetyt

[Anabellita]

Napisane przez n1kotynka

...a poród to przecież nie trwa 1 godz więc zdążymy dojechac u mnie na sr mówili, że od odejścia wód mamy w zalezności: 6 godzin jak wody są czyste, do 4 godz jak wody są zielone. Jeżeli najpierw są skurcze a wody nie odeszły to jechać dopiero wteedy, kiedy skurcze są regularne co 3-5 minut i trwają 1,5 - 2 godz. Wcześniej mamy zostać w domu

Chyba 1,5 - 2 min oj nie chciałabym mieć jednego skurczu trwającego 2 godziny

Napisane przez kropeczka1984

...Po szukaniu leżaczka rozmawiałam z koleżanką, która ma teraz 4-miesięcznego synka i która uważa, że zawsze ma rację w każdej sprawie. Oczywiście jej synek ma leżaczek z Fisher Price i wg niej to jest jedyny słuszny wybór... Potem zeszło na wanienki. Ja dostałam wanienkę i muszę do niej dokupił stojak, bo mam tylko prysznic w łazience. Na to ona, że się to nie opłaca, bo dziecko i tak tylko 2 miesiące!!!! będzie się kąpało w wanience a ona już kąpie w zwykłej wannie. A jednym z jej argumentów było to, że wanienkę po każdym myciu dziecka trzeba umyć. A wannę, w której kąpie się jeszcze dodatkowo dwoje dorosłych to już nie?!? ...

Takie małe dziecko kąpała w wannie gdzie kąpią się dorośli??? Może jeszcze psa w niej kąpała, a później dziecko?
Z tego co położna mówiła to dziecko kąpie się w jego własnej osobistej wanience dlatego, że nie ma ono jeszcze wykształconego układu odpornościowego. Do 1 roku życia należy używać dziecięcej wanienki.
Moim zdaniem koleżanka jest po prostu leniwa
Ja uważam stojak na wanienkę za zbędny wydatek - wolę postawic wanienkę na stole

Napisane przez pearpearl

...Ten lekarz to taki inny,niz moj prowadzacy... Nic mi nie powiedzial, ile dzidzia wazy, ile ma mniej wiecej wzrostu... no nic, zero :/ Usg tylko 2d, bez zdjec,bez filmiku, bez oddzielnego monitora :/ Za to ma bardzo dobre opinie i przyjmuje na nfz, wiec nic za to nie place. Za badania krwi tez nie. Jak fajnie teraz isc na wizyte i badania i nie wracac z lzejszym portfelem

Ja ciągle chodzę go gina na NFZ. W trakcie ciaży zmieniłam lekarza i teraz jestem zadowolona. Niestety żaden z tych do których chodziłam nie robił mi usg więc nie mam pojęcia ile obecnie waży i mierzy moje dziecko. Kazali tylko iść na szczegółowe usg do specjalisty w 12tyg 22tyg ciaży - odpłatnie. Za to mam za darmo wszystkie badania krwi, moczu, glukozę toxo itd.

[faellivrin]

Napisane przez czubasek20

Ja będę rodzić w Rydygierze bo tam mam prowadzącą, zresztą juz byłam tam na oddziale z podejrzeniem cholestazy i bardzo sobie chwalę

Ja też na razie mam tam lekarkę dr Jankowską i w szpitalu też leżałam kilka dni. Ogólnie nie mogłam narzekać, ale wszystko zależało od tego, kto był na dyżurze. Na kilka rzeczy mogłabym trochę ponarzekać, ale niewielki oddział zdecydowanie wpływa na korzyść pacjentek.


Dziś byłam na comiesięcznym badaniu. Bardzo się bałam co tam usłyszę, bo i wyniki glukozy, i krew, i poprzednie problemy z szyjką... Na szczęście okazało się, że wszystko w jak najlepszym porządku i nawet najprawdopodobniej udało mi się wygonić ciągnące się od początku ciąży zapalenie

[Katerina_00]

o kurka ale macie rzeczy dla dzieciatka my staramy sie kupowac sukcesywnie przy okazji zakupow cotygodniowych np w asdzie