Już nie dwa lata a ponad rok i wykonamy w małżeństwo skok ! :) PM2013 cz.7 :)

[zytka26]

Napisane przez malinka_070190

Żeby wejść do klubu to trzeba sie udzielas regularnie min 2 miesiace

Tak też myślałam, do 2 miesięcy troszkę mi brakuje

[Niusia22]

Napisane przez zytka26

my w skodzie to gaz mamy w kole zapasowym, więc bagażnik tak czy tak olbrzymi, jak chce sięgnąć po coś co leży daleko to muszę wchodzić do bagażnika bo nie dostaje

No to pieska będziecie na tylnej kanapie wozić

No w takim aucie to raczej w kolo sie nie da bo jest na zewnatrz...
I takim sposobem odleci nam pol bagaznika

[zytka26]

Napisane przez Niusia22

A co w tym dziwnego? Tak sie robi

Dokładnie dokładnie, ja na początku nie byłam za zagazowaniem skody ale jak zobaczyłam spalanie to i zachwyt jej szybkością spadł lepiej jak pali 12l l gazu niż 10 l benzyny taniej i wcale nie ma takiej wielkiej różnicy

ale plusem jest to że instalacja takiej butli jest tańsza bo my tzn TŻ rok temuna instalacje zapłacił coś ponad 2 tys

[anuleczek19]

Napisane przez sayuri_69

Ja bym brała i ładnie w niej wyglądasz, a jak będzie bardziej dopasowana to już w ogóle cud miód malina



Super a efekty jak?



Trzymam



Usunęłam część, ale 6kg w 2 miesiące to jest nic schudnąć
A co do gotowania to jesteś prze mój TŻ by wrócił do mamy w podskokach



Bardzo fajne podobają mi się takie duże

Hej Wróciłam z pracy i głowa mi pęka, więc strzele sobie kawke i czekam na TŻ
Gupek! Wiecie co mi wczoraj powiedział? bo chyba będę mieć PMS i mnie nerwica tłucze i w ogóle i denerwowaliśmy się, bo od 4 miesięcy nie płaciliśmy za gaz, bo nie przychodziły rachunki, więc właścicielka obiecała, że zaraz jak przyjdzie to napisze smsa. I TŻ wczoraj do mnie krótki sms "przyszedł rachunek za gaz" a skoro nie było żadnej minki, ani nic to się zestresowałam, że z 600 zł i mi nie odpisywał ani nic przez 2 godziny! Juz mnie trzepało z nerwów i się obraziłam oczywiście szybko się pogodziliśmy, ale TŻ przed snem stwierdził, że musi mnie częściej denerwować, bo potem mam chcicę i mamy prze-za✂✂✂isty seks
Miałam ochotę go ukatrupić jak nic!

Zauważyłam se skora jest delikatniejsza i dużo gładsza. Pierwsze efekty beda widocznie juz w trakcie odrastania włosków Mineło juz 7 godz od zabiegu w ja nie mam żadnych podrażnien ( a oto bałam sie najbardziej - kupiłam nawet krem alantan -gdyby cos )

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez malinka_070190

Ach... No to nie za fajnie kurde przeciez mogłi iśc Ci na rękę chociaż tego jednego dnia!
Zaraz zajrze




Góra śliczna taka delikata

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------



Jeny ten NFZ to porażka...









Okolice bikini to bardzo delikatne miejsca wiec mozna było sie spodziewać, ze bedzie bolało ale kurde zazdroszce Ci





Gdzies przy kończu jest, jakieś 15 stron od zakończenia. Tak mi sie wydaje bynajmniej;p

No i ogólnie na bikini jest najwieksze skupisko włoskow. Depilacje kupił mi Tż na grouponie za 399zł zamiast 4900zł - 12 zabiegow na 2 partie ciała (czyli po 6 zabiegow wychodzi) Zaglądaj często na groupon bo zdarzają sie takie promocje Tż spełnił jedno z moich (dla mnie nie osiągalnym marzen - jesli cena by bylo te 4900zł)

[201609062115]

Napisane przez Niusia22

A co w tym dziwnego? Tak sie robi

To, że wszyscy tak robią nie znaczy, że to jest dobre dla samochodu

Napisane przez zytka26

Dokładnie dokładnie, ja na początku nie byłam za zagazowaniem skody ale jak zobaczyłam spalanie to i zachwyt jej szybkością spadł lepiej jak pali 12l l gazu niż 10 l benzyny taniej i wcale nie ma takiej wielkiej różnicy

ale plusem jest to że instalacja takiej butli jest tańsza bo my tzn TŻ rok temuna instalacje zapłacił coś ponad 2 tys

Wiesz, teraz jest tańsze, ale gaz będzie szedł baaardzo do góry, zwłaszcza, że zima idzie, więc niedługo nie będzie się to opłacało, już nie wspominając, że auto na gaz jest szybciej eksploatowane itp
jak to mówią - co jest tanie, jest drogie

Napisane przez anuleczek19

Zauważyłam se skora jest delikatniejsza i dużo gładsza. Pierwsze efekty beda widocznie juz w trakcie odrastania włosków Mineło juz 7 godz od zabiegu w ja nie mam żadnych podrażnien ( a oto bałam sie najbardziej - kupiłam nawet krem alantan -gdyby cos )

Super, zazdroszczę jestem ciekawa jakie będą długofalowe skutki

[malinka9191]

Napisane przez mu_minka1988

Witam. Nadrobiłam i zaraz będę się na zabiegi szykowała. Tak mi się nie chce jechać



Sukienka ładna i powiem szczerze, że mi się takie podobają.

Mój TŻ pójdzie w wojskowym mundurze do ślubu. We wtorek mam z nim jechać po mundur wizytowy jakieś 150 km w Polskę.

super

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez mu_minka1988

właśnie przeglądam suknie na pl ebay i ta mi wpadła w oko. Fajnie sie prezentuje w tym kolorze, no ale nie bardzo w tym kolorze na suknię ślubną się nadaje

szkoda że nie biła, bo fajnie wygląda ogólni

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez zytka26

malinka9191 Twój TŻ to na długo wyjechał ?

póki co ma czas do końca kwietnia na zjechanie, albo ściągniecie mnie, więc na tyle na pewno.. potem zobaczymy co zrobimy..

[zytka26]

Sayuri_69 mój TŻ jak na razie nie jest przekonany do diesli a że dziennie pokonuje ponad 200 km to benzyna mu się nie opłaca a jak na razie nasz "zagazowaniec" nie cierpi z powodu gazu. w kazdym razie nie narzekamy

Malinka9191 to jeszcze nie tak bardzo długo. Wytrzymasz na pewno. Ja już mam za sobą dwie półroczne rozłąki i napisze tylko "trzeba być twardą ". Dasz radę 3mam kciuki

[malinka9191]

hej kochane

po raz kolejny z czystym sumieneim stwierdzam, że moja szkoła jest poje... no po prostu do


dziś nie dość że późno wróciłam, jutro z rana wychodzę, to jeszcze babka sobie wymysliła z dnia na dzień kolokwium ze słówek i to z ilu wrrr

[anuleczek19]

Lece kochane pod kołdrę, strasznie źle sie czuje.. głowa, uszy,gardło + osłabienie Zajrzę może później albo jutro papa

[malinka9191]

Napisane przez zytka26

Malinka9191 to jeszcze nie tak bardzo długo. Wytrzymasz na pewno. Ja już mam za sobą dwie półroczne rozłąki i napisze tylko "trzeba być twardą ". Dasz radę 3mam kciuki

dla nas obojga to jest srasznie długo i oboje twierdzimy zgodnie, że za długo.. my nie potrafimy tak bez siebie być.. wszystko wiesz, zależy od ludzi.. jednym przychodzi to łatwiej innym gorzej i my esteśmy oboje z tych drugich

[zytka26]

Napisane przez malinka9191

dla nas obojga to jest srasznie długo i oboje twierdzimy zgodnie, że za długo.. my nie potrafimy tak bez siebie być.. wszystko wiesz, zależy od ludzi.. jednym przychodzi to łatwiej innym gorzej i my esteśmy oboje z tych drugich

Oj ja na początku też źle znosiłam, szczególnie drugi wyjazd ale jako przykład mam moich rodziców, mama jest tutaj w domu a tata pracuje w polskiej firmie ale w Niemczech, telefon raz w tygodniu i dają przez tyle lat radę. Kwestia przyzwyczajenia.

I nie mam pewności że po ślubie też mój TŻ nie wyjedzie...

Żegnam się już powoli, kończę pracę i idę na obiado-kolację - dziś TŻ serwuje lazanie
Do jutra pap

[malinka9191]

Napisane przez zytka26

Oj ja na początku też źle znosiłam, szczególnie drugi wyjazd ale jako przykład mam moich rodziców, mama jest tutaj w domu a tata pracuje w polskiej firmie ale w Niemczech, telefon raz w tygodniu i dają przez tyle lat radę. Kwestia przyzwyczajenia.

I nie mam pewności że po ślubie też mój TŻ nie wyjedzie...

może i kwestia przyzwyczajenia, bo wiele osób tak żyje, ale szczerze? jesli miałabym przez pół życia tak mieszkać, że jedno tu drugie tam, to nie widzę w tym sensu... Dla mnie jednak są jakieś granice i nie wyobrażam sobie, żeby u nas tak było... wiemy od początku, że wolimy żyć razem a biedniej niż mieć kasę, ale żyć na odległość.. na krótką metę tak, na dłuższą nie.

[201609062115]

Napisane przez zytka26

Sayuri_69 mój TŻ jak na razie nie jest przekonany do diesli a że dziennie pokonuje ponad 200 km to benzyna mu się nie opłaca a jak na razie nasz "zagazowaniec" nie cierpi z powodu gazu. w kazdym razie nie narzekamy

No wiadomo, każdy ma swoje zdanie na ten temat i tak powinno być

Napisane przez malinka9191

może i kwestia przyzwyczajenia, bo wiele osób tak żyje, ale szczerze? jesli miałabym przez pół życia tak mieszkać, że jedno tu drugie tam, to nie widzę w tym sensu... Dla mnie jednak są jakieś granice i nie wyobrażam sobie, żeby u nas tak było... wiemy od początku, że wolimy żyć razem a biedniej niż mieć kasę, ale żyć na odległość.. na krótką metę tak, na dłuższą nie.

Zgadzam się totalnie po co miałabym wychodzić za mąż i żyć oddzielnie? chyba po to się bierze ślub, żeby być razem i dla mnie to jest dziwne, wiem, że niektórym to nie przeszkadza, ale mnie się wydaje, że jak ludzie żyją na odległość latami, a potem próbują znów razem to nie mogą się dogadać, bo to przecież inni ludzie już... wiem, że na pewno, jesli wyjazd będzie konieczny to pojedziemy razem, albo nie pojedziemy wcale

[malinka9191]

Napisane przez sayuri_69

No wiadomo, każdy ma swoje zdanie na ten temat i tak powinno być



Zgadzam się totalnie po co miałabym wychodzić za mąż i żyć oddzielnie? chyba po to się bierze ślub, żeby być razem i dla mnie to jest dziwne, wiem, że niektórym to nie przeszkadza, ale mnie się wydaje, że jak ludzie żyją na odległość latami, a potem próbują znów razem to nie mogą się dogadać, bo to przecież inni ludzie już... wiem, że na pewno, jesli wyjazd będzie konieczny to pojedziemy razem, albo nie pojedziemy wcale

dokładnie.. a potem dziwią się tacy ludzie, że osoba która poślubil;li jest całkiem inna niż była.. to już inny człowiek.. nie żyje z nami, nie wie dokąłdnie co sie dzieje.. jak przyjeżdża to jakby do inengo swiata... Ludzie się zmieniają, nie ma co ukrywać, a szczególnie za granicą i jak są sami.. ja ogólnie bojęsię tego, mimo, że max pół roku będziemy osobno, a co dopiero jak ludzie po kilka lat tak żyjaa i widzą się 2 razy w roku na tydzień-dwa? bezsens.

[201609062115]

Napisane przez malinka9191

dokładnie.. a potem dziwią się tacy ludzie, że osoba która poślubil;li jest całkiem inna niż była.. to już inny człowiek.. nie żyje z nami, nie wie dokąłdnie co sie dzieje.. jak przyjeżdża to jakby do inengo swiata... Ludzie się zmieniają, nie ma co ukrywać, a szczególnie za granicą i jak są sami.. ja ogólnie bojęsię tego, mimo, że max pół roku będziemy osobno, a co dopiero jak ludzie po kilka lat tak żyjaa i widzą się 2 razy w roku na tydzień-dwa? bezsens.

Jak mój brat z żoną jak się nie widzą to tęsknią i płaczą za sobą, a jak on wróci to nie wytrzymują ze sobą dłużej niż tydzień, bo potem to już tylko awantury z resztą oni są dziwni jeśli o to chodzi...

[mia8544]

Napisane przez mala_biegaczka

No zrobiłam jeszcze parę fotek, ale nie wygląda to tak fajnie, jak wtedy kiedy mi ją znajoma wiązała :/ Góra wyszła niefajnie też. No i wymięła się i *upa ;p Ale pokazuje co mam mimo, że nie oddają te zdjecia w ogóle tego, co na zywo :/:/:/

łaadna ja bym się nie zastanawiała i brała

Napisane przez mu_minka1988

Tak myślę nad prezentem dla TŻ na urodziny, ale koncepcji nie mam. Tzn. mam ale w obecnej chwili mnie na niego nie stać. Chyba mu jakiegoś torcika i kolacyjkę zrobię.

ja powoli myślę nad prezentem dla TŻ na święta i jakoś nie mam pomysłu

Napisane przez Niusia22

A autko bedziemy miec takie

podobaja mi sie takie duuże

Napisane przez Niusia22

Bierzemy 3 drzwiowy bo jest mniejszy i tez z tego wzgledu ze my i tak tylko we 2 jezdzimy to po co nam wiekszy, dzieci nie mamy wiec taki narazie styknie. W tamtym roku mielismy renowke kupejke 3 drzwiowa i zdawala egzamin tylko niestety rozbilismy a bylo takie piekne autko

hm my z TŻ wychodzimy z założenia że jak już będziemy zmieniać auto to na takie rodzinne. No bo w sumie auta się nie zmienia co chwilę a ślub za ok 1,5 roku więc i dziecko pewnie tak za 3 lata...

Napisane przez anuleczek19

Lece kochane pod kołdrę, strasznie źle sie czuje.. głowa, uszy,gardło + osłabienie Zajrzę może później albo jutro papa

ojej kuruj się kochana

Napisane przez malinka9191

może i kwestia przyzwyczajenia, bo wiele osób tak żyje, ale szczerze? jesli miałabym przez pół życia tak mieszkać, że jedno tu drugie tam, to nie widzę w tym sensu... Dla mnie jednak są jakieś granice i nie wyobrażam sobie, żeby u nas tak było... wiemy od początku, że wolimy żyć razem a biedniej niż mieć kasę, ale żyć na odległość.. na krótką metę tak, na dłuższą nie.

Napisane przez sayuri_69

Zgadzam się totalnie po co miałabym wychodzić za mąż i żyć oddzielnie? chyba po to się bierze ślub, żeby być razem i dla mnie to jest dziwne, wiem, że niektórym to nie przeszkadza, ale mnie się wydaje, że jak ludzie żyją na odległość latami, a potem próbują znów razem to nie mogą się dogadać, bo to przecież inni ludzie już... wiem, że na pewno, jesli wyjazd będzie konieczny to pojedziemy razem, albo nie pojedziemy wcale

ja tez się zgadzam nie wyobrażam sobie wziąć ślubu iżyć osobno. Więc jak wyjazd to albo razem albo w ogóle. Wolałabym naprawde już mieć mniej kasy. Np moja siostra. Ona mieszka z dziecmi a jej mąż pracuje za granicą. Niby niedaleko ale na granicy stoi długo więc przyjeżdza co 2 tygodnie. Co z tego że mogą sobie pozwolić na wiele rzeczy skoro w ogóle się nie widują
a taka sytuacja żeby facet był w domu raz na kilka m-cy to już całkiem

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez sayuri_69

Jak mój brat z żoną jak się nie widzą to tęsknią i płaczą za sobą, a jak on wróci to nie wytrzymują ze sobą dłużej niż tydzień, bo potem to już tylko awantury z resztą oni są dziwni jeśli o to chodzi...

o tak! z moją siostrą jest tak samo. Jak mąż przyjeżdza to ją wkurza

[malinka9191]

Napisane przez mia8544

łaadna ja bym się nie zastanawiała i brała


ja powoli myślę nad prezentem dla TŻ na święta i jakoś nie mam pomysłu


podobaja mi sie takie duuże


hm my z TŻ wychodzimy z założenia że jak już będziemy zmieniać auto to na takie rodzinne. No bo w sumie auta się nie zmienia co chwilę a ślub za ok 1,5 roku więc i dziecko pewnie tak za 3 lata...


ojej kuruj się kochana




ja tez się zgadzam nie wyobrażam sobie wziąć ślubu iżyć osobno. Więc jak wyjazd to albo razem albo w ogóle. Wolałabym naprawde już mieć mniej kasy. Np moja siostra. Ona mieszka z dziecmi a jej mąż pracuje za granicą. Niby niedaleko ale na granicy stoi długo więc przyjeżdza co 2 tygodnie. Co z tego że mogą sobie pozwolić na wiele rzeczy skoro w ogóle się nie widują
a taka sytuacja żeby facet był w domu raz na kilka m-cy to już całkiem

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------



o tak! z moją siostrą jest tak samo. Jak mąż przyjeżdza to ją wkurza

znam takie małżenstwo.. mają dzieci i widują się średnio 2-3 razy w roku.. na świta i na wakacje.. po 2-3 tyg.. tyle.. najlepsze jest to, że ona mówi, że dziwi sieinnym e po tyle lat mieszkają osobno, ale siebie nie widzi

[dastin]

Napisane przez mala_biegaczka

No zrobiłam jeszcze parę fotek, ale nie wygląda to tak fajnie, jak wtedy kiedy mi ją znajoma wiązała :/ Góra wyszła niefajnie też. No i wymięła się i *upa ;p Ale pokazuje co mam mimo, że nie oddają te zdjecia w ogóle tego, co na zywo :/:/:/

szczerze? Śliczna! Ja bym ją chyba wzięłaAlbo przerobiła ją na rybkę o!

Napisane przez Niusia22

Heeej
to ja moze najpierw cos powiem a potem nadrobie

Z Tż pogadalam...
Juz nie bedzie tyle przy kompie, nie bedzie gral jak ja nie mam co robic, i bedzie pomagal we wszystkim, mowil ze ostatnio nie pomagal bo nie mogl chodzic, w sumie racja (wiecie ten napad)

noi mamy juz znalezione auto wiec juz tez nie bedzie tyle przed kompem.

Jesli chodzi o ten tekst do panienki to twierdzi ze zle interpretuje i ze on nic zlego nie mial na mysli, ani ze to nie mialy byc zadne flirciki, bo raz ze babka jest spod wawy to jest brzydka i ma faceta...

Noi juz jest ladnie pieknie jesli chodzi o jego zachowanie
teraz mu pozwolilam grac bo musze tu nadrobic a po co ma mi zagladac co tu wypisuje

To dobrze, że z Tż-tem sobie wszystko wyjaśniliście Nie bądź już na każde jego zawołanie niech też coś od siebie da

Napisane przez Niusia22

A autko bedziemy miec takie

wow fajne

Napisane przez sayuri_69

Ja bym brała i ładnie w niej wyglądasz, a jak będzie bardziej dopasowana to już w ogóle cud miód malina



Super a efekty jak?



Trzymam



Usunęłam część, ale 6kg w 2 miesiące to jest nic schudnąć
A co do gotowania to jesteś prze mój TŻ by wrócił do mamy w podskokach



Bardzo fajne podobają mi się takie duże

Hej Wróciłam z pracy i głowa mi pęka, więc strzele sobie kawke i czekam na TŻ
Gupek! Wiecie co mi wczoraj powiedział? bo chyba będę mieć PMS i mnie nerwica tłucze i w ogóle i denerwowaliśmy się, bo od 4 miesięcy nie płaciliśmy za gaz, bo nie przychodziły rachunki, więc właścicielka obiecała, że zaraz jak przyjdzie to napisze smsa. I TŻ wczoraj do mnie krótki sms "przyszedł rachunek za gaz" a skoro nie było żadnej minki, ani nic to się zestresowałam, że z 600 zł i mi nie odpisywał ani nic przez 2 godziny! Juz mnie trzepało z nerwów i się obraziłam oczywiście szybko się pogodziliśmy, ale TŻ przed snem stwierdził, że musi mnie częściej denerwować, bo potem mam chcicę i mamy prze-za✂✂✂isty seks
Miałam ochotę go ukatrupić jak nic!

zboczuch ja jak jestem zła to z seksu nici

Napisane przez malinka9191

hej kochane

po raz kolejny z czystym sumieneim stwierdzam, że moja szkoła jest poje... no po prostu do


dziś nie dość że późno wróciłam, jutro z rana wychodzę, to jeszcze babka sobie wymysliła z dnia na dzień kolokwium ze słówek i to z iluwrrr

współczuję

Napisane przez anuleczek19

Lece kochane pod kołdrę, strasznie źle sie czuje.. głowa, uszy,gardło + osłabienie Zajrzę może później albo jutro papa

kuruj się kochana. Gdziekolwiek się obejrzę to wszyscy chorzy... Boję się, że i ja się zarażę a w ten weekend muszę być zdrowa



Dobry wieczór
Nadrobiłam Was... uf...
Jutro mam zjazd ale nie jadę jutro bo mam tylko dwa wykłady Nieźle zaczynam 1 zjazdAle wystarczy, że w sobotę będę od 8 do 20 i w niedzielę od 8 w szkoleNawet kupiłam sobie dzisiaj segregator A5 i kartki co by robić obszerne notatkiCo rok obieram różne taktyki robienia notatek Najpierw były zeszyty, później segregator A4 ale był za duży więc kupiłam wielki brulion 200 kartkowyA Wy w czym robicie notatki? Jak jest Wam najwygodniej?

[mia8544]

aaaa wiecie co mi dzisiaj koleżnaka powiedziała?! Że jej znajomy który ma jakieś znajomości w domu weselnym ma tak wstępnie zaklepany termin na 2013. Bo on by chciał już wtedy wziąć ślub bo będzie miał już 28lat a teraz trzeba dużo wczesniej rezerwować terminy w fajnych salach. Ma dziewczynę tak od tygodnia

[201609062115]

Napisane przez malinka9191

znam takie małżenstwo.. mają dzieci i widują się średnio 2-3 razy w roku.. na świta i na wakacje.. po 2-3 tyg.. tyle.. najlepsze jest to, że ona mówi, że dziwi sieinnym e po tyle lat mieszkają osobno, ale siebie nie widzi

No to mój brat tak przyjeżdża max. 4 razy w roku na tydzień chyba, że nie ma chwilowo pracy to jest na dłużej, ale rzadko

[dastin]

Napisane przez mia8544

aaaa wiecie co mi dzisiaj koleżnaka powiedziała?! Że jej znajomy który ma jakieś znajomości w domu weselnym ma tak wstępnie zaklepany termin na 2013. Bo on by chciał już wtedy wziąć ślub bo będzie miał już 28lat a teraz trzeba dużo wczesniej rezerwować terminy w fajnych salach. Ma dziewczynę tak od tygodnia

nie wiadomo czy smiać się czy płakać

[aleksmaslanka]

Napisane przez mu_minka1988

Witam. Nadrobiłam i zaraz będę się na zabiegi szykowała. Tak mi się nie chce jechać



Sukienka ładna i powiem szczerze, że mi się takie podobają.

Mój TŻ pójdzie w wojskowym mundurze do ślubu. We wtorek mam z nim jechać po mundur wizytowy jakieś 150 km w Polskę.

wow, jak super zazdroszczę

Napisane przez Niusia22

Heeej
to ja moze najpierw cos powiem a potem nadrobie

Z Tż pogadalam...
Juz nie bedzie tyle przy kompie, nie bedzie gral jak ja nie mam co robic, i bedzie pomagal we wszystkim, mowil ze ostatnio nie pomagal bo nie mogl chodzic, w sumie racja (wiecie ten napad)

noi mamy juz znalezione auto wiec juz tez nie bedzie tyle przed kompem.

Jesli chodzi o ten tekst do panienki to twierdzi ze zle interpretuje i ze on nic zlego nie mial na mysli, ani ze to nie mialy byc zadne flirciki, bo raz ze babka jest spod wawy to jest brzydka i ma faceta...

Noi juz jest ladnie pieknie jesli chodzi o jego zachowanie
teraz mu pozwolilam grac bo musze tu nadrobic a po co ma mi zagladac co tu wypisuje

to super ze ustawiłaś go do pionu

Napisane przez mia8544

aaaa wiecie co mi dzisiaj koleżnaka powiedziała?! Że jej znajomy który ma jakieś znajomości w domu weselnym ma tak wstępnie zaklepany termin na 2013. Bo on by chciał już wtedy wziąć ślub bo będzie miał już 28lat a teraz trzeba dużo wczesniej rezerwować terminy w fajnych salach. Ma dziewczynę tak od tygodnia

hehe, dobre

Witajcie
Ja nie wiem w sumie jak często będę mogła pisać bo nie mam laptopa - jest w naprawie. bardzo mi to przeszkadza bo dziś np poszłam na 8 na zajęcia a okazało się że mamy dopiero od 12. Oczywiście było napisane na forum a ja nie miałam jak sprawdzić
A tak poza tym to byłam dziś u laryngologa - znajomego mojej siostry. I dziewczyny słyszę chyba nawet lepiej niż kiedykolwiek na to ucho. Wszystko mi jakby usunął co zalegało , jakaś woskowinę i leki które mi aplikowała lekarka. Nie wiem jak to jest że nikt nie mógł poradzić a po znajomości to od razu zaradził
ale jestem szczęśliwa z tego powodu

buziaki i do spisania

[malinka9191]

Napisane przez dastin

Dobry wieczór
Nadrobiłam Was... uf...
Jutro mam zjazd ale nie jadę jutro bo mam tylko dwa wykłady Nieźle zaczynam 1 zjazdAle wystarczy, że w sobotę będę od 8 do 20 i w niedzielę od 8 w szkoleNawet kupiłam sobie dzisiaj segregator A5 i kartki co by robić obszerne notatkiCo rok obieram różne taktyki robienia notatek Najpierw były zeszyty, później segregator A4 ale był za duży więc kupiłam wielki brulion 200 kartkowyA Wy w czym robicie notatki? Jak jest Wam najwygodniej?

ja mam jeden zeszyt do wszystkiego a w nimchyba ze sto kartek i kserówek:P tak mi najlepiej:P

[dastin]

Napisane przez aleksmaslanka

wow, jak super zazdroszczę


to super ze ustawiłaś go do pionu


hehe, dobre

Witajcie
Ja nie wiem w sumie jak często będę mogła pisać bo nie mam laptopa - jest w naprawie. bardzo mi to przeszkadza bo dziś np poszłam na 8 na zajęcia a okazało się że mamy dopiero od 12. Oczywiście było napisane na forum a ja nie miałam jak sprawdzić
A tak poza tym to byłam dziś u laryngologa - znajomego mojej siostry. I dziewczyny słyszę chyba nawet lepiej niż kiedykolwiek na to ucho. Wszystko mi jakby usunął co zalegało , jakaś woskowinę i leki które mi aplikowała lekarka. Nie wiem jak to jest że nikt nie mógł poradzić a po znajomości to od razu zaradził
ale jestem szczęśliwa z tego powodu

buziaki i do spisania

super, że odzyskałaś słuch!

[malinka9191]

Napisane przez mia8544

aaaa wiecie co mi dzisiaj koleżnaka powiedziała?! Że jej znajomy który ma jakieś znajomości w domu weselnym ma tak wstępnie zaklepany termin na 2013. Bo on by chciał już wtedy wziąć ślub bo będzie miał już 28lat a teraz trzeba dużo wczesniej rezerwować terminy w fajnych salach. Ma dziewczynę tak od tygodnia

geniusz

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez aleksmaslanka

wow, jak super zazdroszczę


to super ze ustawiłaś go do pionu


hehe, dobre

Witajcie
Ja nie wiem w sumie jak często będę mogła pisać bo nie mam laptopa - jest w naprawie. bardzo mi to przeszkadza bo dziś np poszłam na 8 na zajęcia a okazało się że mamy dopiero od 12. Oczywiście było napisane na forum a ja nie miałam jak sprawdzić
A tak poza tym to byłam dziś u laryngologa - znajomego mojej siostry. I dziewczyny słyszę chyba nawet lepiej niż kiedykolwiek na to ucho. Wszystko mi jakby usunął co zalegało , jakaś woskowinę i leki które mi aplikowała lekarka. Nie wiem jak to jest że nikt nie mógł poradzić a po znajomości to od razu zaradził
ale jestem szczęśliwa z tego powodu

buziaki i do spisania

super, że słuch wrócił

[201609062115]

Napisane przez dastin

zboczuch ja jak jestem zła to z seksu nici

Dobry wieczór
Nadrobiłam Was... uf...
Jutro mam zjazd ale nie jadę jutro bo mam tylko dwa wykłady Nieźle zaczynam 1 zjazdAle wystarczy, że w sobotę będę od 8 do 20 i w niedzielę od 8 w szkoleNawet kupiłam sobie dzisiaj segregator A5 i kartki co by robić obszerne notatkiCo rok obieram różne taktyki robienia notatek Najpierw były zeszyty, później segregator A4 ale był za duży więc kupiłam wielki brulion 200 kartkowyA Wy w czym robicie notatki? Jak jest Wam najwygodniej?

Nie byłam bardzo zła, bo jak jestem to też nici, ale takiego foszka małego miałam
Ja lubiłam robić notatki w jednym skoroszycie, takim z wyrywanymi kartkami o formacie tym fajnym pomiędzy A4 a A5 ale teraz mam osobny zeszyt do każdego kursu

Napisane przez mia8544

aaaa wiecie co mi dzisiaj koleżnaka powiedziała?! Że jej znajomy który ma jakieś znajomości w domu weselnym ma tak wstępnie zaklepany termin na 2013. Bo on by chciał już wtedy wziąć ślub bo będzie miał już 28lat a teraz trzeba dużo wczesniej rezerwować terminy w fajnych salach. Ma dziewczynę tak od tygodnia

masakra

Haha, krzyczę na TŻ, a on nic tzn. albo jestem w ciąży albo będę mieć okres i wszystko mnie drażni, aż mnie trzepie w środku
Uciekam do spania, będę jutro rano
Dobranoc

[dastin]

Napisane przez sayuri_69

masakra

Haha, krzyczę na TŻ, a on nic tzn. albo jestem w ciąży albo będę mieć okres i wszystko mnie drażni, aż mnie trzepie w środku
Uciekam do spania, będę jutro rano
Dobranoc

Może to pierwsze?


Dobranoc

[malinka9191]

Napisane przez sayuri_69

Haha, krzyczę na TŻ, a on nic tzn. albo jestem w ciąży albo będę mieć okres i wszystko mnie drażni, aż mnie trzepie w środku
Uciekam do spania, będę jutro rano
Dobranoc

dobranoc

[aassiiaa1988]

Witam

Napisane przez mia8544

no mi też się podoba, zwłaszcza jak na osobą bezrobotną

ale dowaliłam byłam u endokrynologa chyba we wrześniu i dostałam skierowanie na badania krwi. Następną wizytę miałam mieć 10 listopada (rejestrowałam się we wrzesniu) i poszłam dziś na te badania. Okazało się że wyniki będa dopiero po 16-tym więc musiałam się przepisac i mam wizytę dopiero w styczniu

idę się odstresować i pobuszuje w lumpku

Polska służba zdrowia
moja babka ma czekac na operacje biodra minimum 1,5 roku jeśli się miejsce jakieś nie zwolni,a jeśli zapłaci 15 - 20 tys. to za miesiąc byłaby po operacji

Napisane przez mu_minka1988

ale w tej od dawna jestem zakochana. Bardzo mi się podoba

góra ładna, a dół nie w moim typie..

Napisane przez mu_minka1988

ta jest też ładna na długi rękaw

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

mykam na zabiegi

zakochałam się w tej sukience tylko zamiast długiego rękawa zrobiłabym szerokie ramiaczka

Napisane przez mala_biegaczka

No zrobiłam jeszcze parę fotek, ale nie wygląda to tak fajnie, jak wtedy kiedy mi ją znajoma wiązała :/ Góra wyszła niefajnie też. No i wymięła się i *upa ;p Ale pokazuje co mam mimo, że nie oddają te zdjecia w ogóle tego, co na zywo :/:/:/

ładna jest.. ja bym brała, za taką cenę warto

Napisane przez Niusia22

Heeej
to ja moze najpierw cos powiem a potem nadrobie

Z Tż pogadalam...
Juz nie bedzie tyle przy kompie, nie bedzie gral jak ja nie mam co robic, i bedzie pomagal we wszystkim, mowil ze ostatnio nie pomagal bo nie mogl chodzic, w sumie racja (wiecie ten napad)

noi mamy juz znalezione auto wiec juz tez nie bedzie tyle przed kompem.

Jesli chodzi o ten tekst do panienki to twierdzi ze zle interpretuje i ze on nic zlego nie mial na mysli, ani ze to nie mialy byc zadne flirciki, bo raz ze babka jest spod wawy to jest brzydka i ma faceta...

Noi juz jest ladnie pieknie jesli chodzi o jego zachowanie
teraz mu pozwolilam grac bo musze tu nadrobic a po co ma mi zagladac co tu wypisuje

cieszę się, że wszystko sobie wyjaśniliście

Napisane przez Niusia22

A autko bedziemy miec takie

fajne

Napisane przez sayuri_69

Hej Wróciłam z pracy i głowa mi pęka, więc strzele sobie kawke i czekam na TŻ
Gupek! Wiecie co mi wczoraj powiedział? bo chyba będę mieć PMS i mnie nerwica tłucze i w ogóle i denerwowaliśmy się, bo od 4 miesięcy nie płaciliśmy za gaz, bo nie przychodziły rachunki, więc właścicielka obiecała, że zaraz jak przyjdzie to napisze smsa. I TŻ wczoraj do mnie krótki sms "przyszedł rachunek za gaz" a skoro nie było żadnej minki, ani nic to się zestresowałam, że z 600 zł i mi nie odpisywał ani nic przez 2 godziny! Juz mnie trzepało z nerwów i się obraziłam oczywiście szybko się pogodziliśmy, ale TŻ przed snem stwierdził, że musi mnie częściej denerwować, bo potem mam chcicę i mamy prze-za✂✂✂isty seks
Miałam ochotę go ukatrupić jak nic!

Napisane przez dastin

Dobry wieczór
Nadrobiłam Was... uf...
Jutro mam zjazd ale nie jadę jutro bo mam tylko dwa wykłady Nieźle zaczynam 1 zjazdAle wystarczy, że w sobotę będę od 8 do 20 i w niedzielę od 8 w szkoleNawet kupiłam sobie dzisiaj segregator A5 i kartki co by robić obszerne notatkiCo rok obieram różne taktyki robienia notatek Najpierw były zeszyty, później segregator A4 ale był za duży więc kupiłam wielki brulion 200 kartkowyA Wy w czym robicie notatki? Jak jest Wam najwygodniej?

ja przez całe studia pisałam na kartkach a4, a w tym roku kupiłam zeszyty do przedmiotów, z których mam egzaminy, a do reszty kartki

Napisane przez mia8544

aaaa wiecie co mi dzisiaj koleżnaka powiedziała?! Że jej znajomy który ma jakieś znajomości w domu weselnym ma tak wstępnie zaklepany termin na 2013. Bo on by chciał już wtedy wziąć ślub bo będzie miał już 28lat a teraz trzeba dużo wczesniej rezerwować terminy w fajnych salach. Ma dziewczynę tak od tygodnia

przypomina mi mojego "kolegę".. kiedyś sie z takim jednym spotykałam, ale nie byliśmy para przynajmniej ja tak uważałam.. a ten mi się oświadczył chyba na 3 spotkaniu i już miał zaplanowany slub.. gdybym się zgodziła to już bym była mężatką od 3 lat

Napisane przez aleksmaslanka

Witajcie
Ja nie wiem w sumie jak często będę mogła pisać bo nie mam laptopa - jest w naprawie. bardzo mi to przeszkadza bo dziś np poszłam na 8 na zajęcia a okazało się że mamy dopiero od 12. Oczywiście było napisane na forum a ja nie miałam jak sprawdzić
A tak poza tym to byłam dziś u laryngologa - znajomego mojej siostry. I dziewczyny słyszę chyba nawet lepiej niż kiedykolwiek na to ucho. Wszystko mi jakby usunął co zalegało , jakaś woskowinę i leki które mi aplikowała lekarka. Nie wiem jak to jest że nikt nie mógł poradzić a po znajomości to od razu zaradził
ale jestem szczęśliwa z tego powodu

buziaki i do spisania

cieszę się, ze odzyskałaś słuch


mi dziś głowa pęka byłam 11 h na oddziale i padam dobrze, ze dziś ostatni dzień, a jutro idę na konferencję miałam się uczyc, ale ból głowy mi to uniemożliwił, więc weszłam na wizaż

[dastin]

Napisane przez aassiiaa1988

przypomina mi mojego "kolegę".. kiedyś sie z takim jednym spotykałam, ale nie byliśmy para przynajmniej ja tak uważałam.. a ten mi się oświadczył chyba na 3 spotkaniu i już miał zaplanowany slub.. gdybym się zgodziła to już bym była mężatką od 3 lat

jak mogłaś nie skorzystać z takiej okazji