2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

Anisia

to ja tez zaszyfruje Jesli chodzi o Edwarda to miałam takie same odczucia po obejrzeniu pierwszej częsci ja tu sobie wyobrazałam cud natury, jak to opisała Mayerowa, a tu taki Pattison ale jak sie bardziej wpatrzyłam to musze stwierdzic ze ma to coś, pasuje jak ulał. A jacob tez Ci sie nie podoba ?

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

spadam po Wikulindę

Nie wiem jak wyglada Jacob
Moze skupię się na tym gościu
Ale wlasnie slyszalam, ze ponoc widzac go w filmie mozna zmienic o nim zdanie
Jednak na obrazku to jak dla mnie jest pfuj Bella dla mnie jest taka jakos pszenno-buraczana
A co do Pamiętnikow Wampirow to mam wszystkie odcinki na kompie, wpadnij kiedys z kompem to ci zgram, sądze, ze ci przypasuje w gust

[Judi21_84]

Patison w pierwszej części wyglądał super, w drugiej masakra, te jego marynareczki nie wspominając o butach które miał gdy Bella go uratowała u Volturich, normalnie mój ojciec takich nie ma W pierwszej części miał jakieś sweterki dopasowane itp, fajne spodnie. Potem już nie wiem w ktgórej części miał takie okrutne włosy po prostu za długie.

[kristi75]

A mnie się ciśnienie podniosło mam takiego wkurza
dzwoniłam na infolinię orang i za chwile mnie szlag trafi

Przedstawię wam moją sytuacje i powiedzcie mi co mam robić //bo juz opadam z sił

Początkiem sierpnia podpisałam umowę na internet mobilny
przedstawiono nam różne opcje, wybraliśmy taką że - abonament za 39 zł. z watem umowa na 36 miesięcy i laptop za niecałe 600 zł
Po miesiącu przyszła faktura z kosmicznym rachunkiem,-dzwonie o wyjaśnienie do salonu - mówią że to na pewno aktywacja numeru, wiec spoko zapłaciłam. Po kolejnym miesiącu rachunek kosmiczny + aktywacja- myślałam że mnie szlag trafi
Dzwonię znów do orange a oni mnie przepraszają, bo zorientowali sie co jest grane i juz wcześniej złożyli reklamację. Z abonamentu który miał być 39 zł. zrobił się 121,77
reklamacja uwzgledniła tylko te dwa miesiące a dalej nibym mam płacić tak jak jest te 121. Więc salon znów złożył odwołanie do tego, po miesiącu znów przysłali odpowiedź negatywną
Dzwoniłam kilka dni temu na infolinie do konsultanta i stanęło na tym że ten kto rozpatrywał reklamację miał do mnie zadzwonić - nie zadzwonił. Wiec dziś znów dzwoniłam facetka mi mówi że nic się z tym nie da zrobic, nie mogę anulować umowy, nie mogą mi obniżyć do tej kwoty co rzekomo podpisywałam.Uparłam się na kontakt kogoś z przełożonych. Wiec obiecała że zawiadomi przełożonego i tego kto odpowiadał na tą reklamację i mają obowiązek się ze mną skontaktować do 24 godz.
Co sądzicie o tym, co mam robić. Czy ja już nie mam żadnych praw ?

[taka sobie]

ja filmy zobaczyłam dosyc pozno, po przeczytaniu ksiązek. Miałam tam jakis obraz postaci w głowie, to jest właśnie wyzszość ksiązki nad filmem. I pamiętam jak tu sie dziewczyny zachwycały Edkiem nie rozumiałam co Cestia pisze mysle ze fenomen Edwarda nie polega na jego fizycznosci ale na charakterze, takich facetów po prostu nie ma a kazda by takiego chciała i fakt , Pattison najlepszy w 1 częsci, potem z kazdą jakis bladszy i bardziej trupiasty, ale i tak boski

Judi a na te buty to nie zwróciłam uwagi

Kristi a w umowie którą podpisywałaś jak jest napisane? na pewno cos podpisywałaś, przeczytaj uwaznie. Jesli Cie wprowadzili w błąd a Ty i tak podpisałaś taka wyzszą kwotę to mysle ze musztarda po obiedzie, niestety umowy trzeba dokładnie czytac a takie załatwianie przez infolinie jest w ogole poronionym pomysłem, za kazdym razem gadzasz z kim innym, mysle ze lepiej przejsc sie do salonu

[jowisz]

Kristi jak to "zrobił się" ?
umowę podpisywałaś fizycznie? czy tylko ustalenia telefoniczne tam były? jeśli to drugie to przecież rejestrują wszystkie rozmowy. nie płać, sama napisz reklamację powołując się na umowę czy rozmowę i już.


edit. mnie Edek nie kręci Bella też mi się nie podoba. tylko im wilkołak wyszedł ale oglądam bo czytałam

u komornika dalej nic olewka totalna. przecież oni już nie pamiętają z kim rozmawiali już mi głupio jutro dzwonić. a dziewczyna wątpiła czy obdzwoni wszystkich czy tylko wybrańców.

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

ja filmy zobaczyłam dosyc pozno, po przeczytaniu ksiązek. Miałam tam jakis obraz postaci w głowie, to jest właśnie wyzszość ksiązki nad filmem. I pamiętam jak tu sie dziewczyny zachwycały Edkiem nie rozumiałam co Cestia pisze mysle ze fenomen Edwarda nie polega na jego fizycznosci ale na charakterze, takich facetów po prostu nie ma a kazda by takiego chciała i fakt , Pattison najlepszy w 1 częsci, potem z kazdą jakis bladszy i bardziej trupiasty, ale i tak boski

Judi a na te buty to nie zwróciłam uwagi

Kristi a w umowie którą podpisywałaś jak jest napisane? na pewno cos podpisywałaś, przeczytaj uwaznie. Jesli Cie wprowadzili w błąd a Ty i tak podpisałaś taka wyzszą kwotę to mysle ze musztarda po obiedzie, niestety umowy trzeba dokładnie czytac a takie załatwianie przez infolinie jest w ogole poronionym pomysłem, za kazdym razem gadzasz z kim innym, mysle ze lepiej przejsc sie do salonu

Mysle, ze ten fenomen powtarzalny jest w kazdej ksiazce z Niesmiertelnymi. Bo jakby nie patrzec ci faceci maja wygladac perfekcyjnie maja jedynie mankamenty, jeden chleje ludzką krew, by "zyc" a drugi zas nie odczuwa dotyku co nie przeszkadza im rozumiec doskonale kobiety i dawac im to czego pragna i jeszcze emanowac wszystkim w 100%

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Kristi, tez bym sie przeszla do salonu i pokazala umowe, jesli tam pisze ze masz bulic 36zl to 36 a nie potrojone stawki bo maja takie widzimisie.

[kristi75]

Umowę podpisywałam w salonie.
A tam rozkaładają ręce -jedyne co możemy zrobić to kolejne odwołanie.
Moim zdanie one chronią swój tyłek, a ja ich mam w du.p.i.e

owszem byłam w salonie kilka razy i sa mało pomocne dla mnie
I dlatego myślałam że tak mi się uda coś załatwić.
W salonie nie chcą mi dać telefonu do ich przełożonego// zresztą na infolini tez nie /

Na umowie jest zawarta nazwa danej promocji
która rzekomo w dniu kiedy myśmy podpisywali umowę była już zmieniona, ale w salonie - w systemie była jeszcze nie widoczna i dlatego pokazywało tylko taką którą wybraliśmy

[anka1900]

omg Kristi , ale przygoda
dość pechowo
własnie dlatego nie lubię firm telekomunikacyjnych, telewizyjnych
wkurza mnie to , że nie ma jasno napisane kwota umowy, itp, tylkok niejednoktotnie tylko nazwa promocyjnej oferty a potem człowieku szperaj po archiwach , szukając warunków umowy i regulaminów
powiem , tak ja wolę internetowe załatwianie spraw, klikam co chcę wyskakuje wskazana opcja , drukuję i mam to co chciałam , kurier dostarcza przesyłke, podpisuję i płacę ile miałam , bez gwiazdek , czy palpitacji serca

ps, Kristi skoro promocja była już nieważna, to jakim sposobem nabyłaś laptopa za te obiecane 600 zł? może tego trzeba sie trzymać, że jednak pracownicy wklikali taką tańszą opcję dla Ciebie, a na r-ku wyszła już większa ?

[Kasiulka22]

Kristi współczuję, normalnie by mnie krew zalała! nie daj się, sprawdź tą umowę bardzo dokładnie, jeśli oni popełnili błąd, zrób jak pisze Jowiszkowa, nie płać, rozwiąż umowę, którą Orange spartoiliło.

A ja wklejam kilka fot z dzisiaj jesiennie jednym słowem i cieplutko

[jowisz]

no, wkońcu jakieś foty oprócz moich
Ola jaka strojnisia

[Kasiulka22]

Napisane przez jowisz

no, wkońcu jakieś foty oprócz moich
Ola jaka strojnisia

Dzięki kochana Ciuszki paczkowe zamierzam w przyszłym roku wystawić w sezonie

[Sosnowa]

na początek mała refleksja pogodowa: piękną mamy jesień! Chyba dawno tak udane nie była. I 1 listopada też było cudnie... zaliczyłam karmienia na cmentarzu super wygodne karmienia piersią

a teraz refleksja o zachowaniu: widzę, że inne eks-wyjce też pokazują pazurki. Mój, płci żeńskiej, też. Oj, jak ja ją kocham, tak nie znoszę jej wrzasków ze złości myślicie, że przejdzie?

I tutaj, Aniu, chyba drugi klucz do naszego bezgranicznego zakochania w młodszym potomstwie - masz tutaj takiego łobuza, co się z Tobą wykłóca o swoje widzimisię, a obok słodkie maleństwo, dla którego jesteś całym światem, co patrzy tymi swoimi zdziwionymi oczkami na świat i nie jest w stanie nic złośliwego zrobić I pomyśleć, ze za 2-3 lata też da nam popalić..

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

p.s. aż wyklikałam sobie tego patisona: brzydaaaaal

[marticia]

A ja pozdrawiam znowu z wyra.. 3-ci tydzien chora, tym razem mam zapas antybiotykow i jakies integratory, za jakie grzechy! normalnie ja to nie wiem czy ja jakas oslabiona jestem czy co?w dodatku w tym mies. mialam jakiegos hopla na punkcie ciazy.. czekam wiec z niecierpliwoscia na okresik.. hmm

[Saga]

Hej,

Śliczne zdjęcia Olci i Igi też (ładnie wygląda w tym płaszczyku, a coś pisałaś wcześniej, że ci nie pasuje).

Kristi sprawdź dokładnie umowę, skoro promocja była w systemie i dało się z niej skorzystać, to jej warunki powinny być obowiązujące. A nie jakieś inne.

Paulina dziś robiła sałatkę warzywną w przedszkolu - dostałam porcję do spróbowania Poza tym ma katar, ale nie ma gorączki i mam nadzieję, że się wykuruje, zwłaszcza że weekend blisko. Wklejam kilka fotek weekendowych - średnie takie, Paulina głównie "robi miny" (nie chce ostatnio żeby jej robić zdjęcia, więc nie pstrykam)

Widzę, że tematy Mikołajowo - zabawkowe się pojawiły. To ja napiszę co ostatnio oglądałyśmy albo testowałyśmy z Pauliną, może komuś się przyda:

lalki Baby Alive i Baby Born
http://www.youtube.com/watch?v=_w4-ScIX_ZE
http://www.youtube.com/watch?v=aMiKwLqWsPM
Zabrałam ją do Smyka na oglądanie. Podoba jej się bardziej "lala z dużymi oczami" (Baby Alive), z tym że nie ma nocnika Baby Born ma z kolei mnóstwo dodatkowych funkcji (które nie są Paulinie potrzebne w zabawie). Na razie decyzja nie została podjęta, mama ma zarabiać dużo pieniążków, żeby było na lalę

Przy okazji, w sklepie Paulina zauważyła Jabłko do nauki alfabetu Vtech.
http://allegro.pl/vtech-jablko-z-lit...907337545.html
Ma kilka możliwości zabawy - nauki alfabetu, liczenia, godzin. Wydawała się całkiem fajna. Solidna zabawka (jak większość tej firmy), tylko cena w Smyku kosmiczna - chyba 240 zł

Ciastoplasto - kupiłam na All zestaw "Cukiernia". Masa plastyczna nieco inna niż ciastolina - przede wszystkim nie kruszy się i można z niej ulepić figurki (tak jak ze zwykłej plasteliny). Udało nam się ulepić ludzika, samochód i słonia (słonia z instrukcji podanej na stronie www) i piłkę. Masa po zostawieniu jej bez pudełka, po kilku godzinach trochę wysycha, ale nadal jest elastyczna - piłeczka odbija się od podłogi (i TŻ ma mnóstwo radości ). Polecam dla dzieciaków, które lubią lepić figurki.

Mozaika magnetyczna Orb Factory - mamy taką mozaikę z rybką na pudełku.
http://www.youtube.com/watch?v=sr1_Z4dKClw
Obawiałam się, że układanie będzie za trudne, ale Paulina spokojnie daje radę ułożyć obrazek. Czasami brakuje jej cierpliwości, żeby ułożyć całość - wtedy trochę pomagam. Ale ogólnie fajna zabawka, zajmująca.

AA i jeszcze druga Ola (Anki) - śliczna, pięknie wygląda w białej sukience.

[kristi75]

hej witam się
przeżyłam wizytę u dentysty
Nic nie bolało, chciałam znieczulenie do znieczulenia i nawet igiełki nie poczułam


co do tego internetu
to oddzwoniła mi ta facetka z którą rozmawiałam i przełożony kazał jej zadzwonić w jego imieniu, by mi przekazać że niestety sprawę uważa za zamkniętą i nic się już nie da zrobić
Jestem tak wkurzona tym że nie macie pojęcia
jeszcze z godzinę się trzesłam z nerwów po tej rozmowie
pójdziemy jeszcze osobiście do salony pogadać z tymi babkami, a jak nic się nie da zrobić to chyba poszukam jakiegoś prawnika i pójdę do sądu z tym
Bo co innego mogę zrobić. Nie mam zamiaru płacic takich rachunków

[ver_ona]

Napisane przez kristi75

hej witam się
przeżyłam wizytę u dentysty
Nic nie bolało, chciałam znieczulenie do znieczulenia i nawet igiełki nie poczułam


co do tego internetu
to oddzwoniła mi ta facetka z którą rozmawiałam i przełożony kazał jej zadzwonić w jego imieniu, by mi przekazać że niestety sprawę uważa za zamkniętą i nic się już nie da zrobić
Jestem tak wkurzona tym że nie macie pojęcia
jeszcze z godzinę się trzesłam z nerwów po tej rozmowie
pójdziemy jeszcze osobiście do salony pogadać z tymi babkami, a jak nic się nie da zrobić to chyba poszukam jakiegoś prawnika i pójdę do sądu z tym
Bo co innego mogę zrobić. Nie mam zamiaru płacic takich rachunków

kristi, po pierwsze przestudiuj dobrze umowe! tam na 100% masz dobrze wszystko napisane i jezeli jest jak mowisz, to musza sie do niej zastosowac. A jezeli jest inaczej niz sie umawialiscie, to Cie zrobili w balona i powiedza, ze nie przeczytalas dobrze umowy...

[ver_ona]

A co tu taka cisza? :p
bylam 30min temu i tez puchy byly.
my sie szykujemy na 10 do alergologa, dzis Antosia pojechala z tata do zlobka. ciekawe co nam nowy alergolog powie, czy zmieni leczenie? zrobi testy moze?

[Mała75]

hej.
wczoraj nie miałam siły i ochoty na neta wieczorem...tż chory, wrócił z gorączką z pracy i od razu do wyra. dziś został w domu, ale pracuje
młoda ma jakiś katar, ale póki co mało i gęsty - więc nos zapchany, w nocy mi się obudziła i wyła
a ja rano musiałam z nią pomykać do przedszkola i potem pieszo do pracy...a tu zonk od rana, padł serwer i nie mamy programu. póki co klientów obsługujemy "na pieszo"

dziewczyny, ale macie eleganckie córki płaszczyki są świetne, na przyszły rok też Mai kupię

Kristi - ta sprawa to dla mnie coś nie do pomyślenia no jeśli masz w umowie tą promocyjną kwotę czarno na białym, a oni coś mataczą - to nie można im popuścić! pisać pismo z reklamacją i zobaczymy co Ci odpiszą.

[jowisz]

Napisane przez Saga

Widzę, że tematy Mikołajowo - zabawkowe się pojawiły. To ja napiszę co ostatnio oglądałyśmy albo testowałyśmy z Pauliną, może komuś się przyda:

lalki Baby Alive i Baby Born
http://www.youtube.com/watch?v=_w4-ScIX_ZE
http://www.youtube.com/watch?v=aMiKwLqWsPM
Zabrałam ją do Smyka na oglądanie. Podoba jej się bardziej "lala z dużymi oczami" (Baby Alive), z tym że nie ma nocnika

ale ta baby alive wygląda bardzo podobnie do tej co ma Iga,Ola i Zosia a nocnik ma. czemu tej nie kupisz ?

[Mała75]

a mnie się kiedyś nie podobała baby alive, ale teraz jakoś zmieniłam zdanie szkoda, że Majka lalek wogóle nie lubi jak przychodzę po nią do przedszkola, to albo siedzi przy parkingu (wjazdy góra-dół, parkowanie...) albo układa klocki - ostatnio chyba nawet te wafle, co Takuśna chce kupić

[anka1900]

hejka
Miki w przedszkolu "mama obiecuję , nie będę płakał "
było spoko
dobrze, że czas przesunięty, to ciepło rano, na piechotę z Olką odprowadzam Mikiego
tak Sosno, ta błogość i zachwyt na maleństwem , pewnie z tego , że to jakaś odskocznia od nerwów starszaka

no laski jak zwykle szykowne

od kilku dni robię syrop z buraka
http://www.naobcasach.pl/a.120.Burak...e_warzywo.html
tylko ja na szybko, kroję , zalewam miodem i czekam noc lub cały dzień, żeby odstało i się przegryzło, na koniec dodaję cytryny

[ver_ona]

Napisane przez anka1900

od kilku dni robię syrop z buraka
http://www.naobcasach.pl/a.120.Burak...e_warzywo.html
tylko ja na szybko, kroję , zalewam miodem i czekam noc lub cały dzień, żeby odstało i się przegryzło, na koniec dodaję cytryny

ja kupuje babicum syrop, lekarka na kaszel nam zawsze kaze pic, mowila ze to wlansie z buraka niby,ale czy jest w skladzie?
http://www.kfd.pl/babicum-128348.html. jak bor mial kaszel suchy to zaparzalam mu majeranek do picia, a na mokry znow siemie lniane zaparzone z miodem dawalam

[Mała75]

a u nas zwolnienia będą i to szybko... wylecą 4 osoby...podobno tragiczna sytuacja finansowa się szykuje w starostwie na następny rok (jesli chodzi o budżet)...więc w ramach oszczędności trzeba w podległych jednostkach ograniczyć zatrudnienie. już trwa narada u szefa z kadrową, ciekawe czy decyzja przed weekendem???

[Cestia]

Bry

Nie miałam weny na pisanie. Szlag mnie trafia

Młoda od poniedziałku na antybiotyku , dobrze kaszel skojarzyłam. Dopiero ta noc była spokojna, bo przez poprzednie była masakra. W dzień luz, ot dziecko z lekkim katarem, a w nocy jazzzzda, kaszel jak u gruźlika i odruchy wymiotne Już myślałam, że antyk nie działa bo dostała tym razem "lekki" Augmentin, ale od wczoraj już ok... ufffff chociaż tyle.


Jak śmiecie mi się tu z Edka naigrywać
Facet nie w moim typie to fakt, ale sama postać opisana w książce zrobiła z niego ciacho Jest faaaaajny (w pierwszej części boski ) w końcu nie bez powodu tyle bab się w nim kocha Choć przyznam szczerze, że jest absolutnie niefotogeniczny
Za to Jacob... duuuuużo zyskał po ścięciu włosów ale jak dla mnie jest po prostu ok (ten śmieszny zadarty nosek ) - choć fizycznie zdecydowanie bardziej w moim typie niż Pattinson... dziwna sprawa

To chyba tak jak Takuśna pisze... kwestia tego co się pamięta z książki. Jak się komuś marzy gburowaty buc to będzie piał nad J a nie E

[kristi75]

hej hej

Cestia zdrówka dla Mati /biedna znów chora/
A na co jest chora ma krtań, że ją w nocy dusi


A ja się już zastanawiam gdzie wyskoczyć ten weekend
Na pewno pojedziemy w sobotę do gór na działkę, bo jestem umówiona z facetem z elektrowni, mają nam robić przyłącz prądu, ale coś im tam nie pasuje i muszę być obecna.

I tak sobie dumam czy brać dzieciaki ze sobą, czy lepiej ich komuś sprzedać

[anka1900]

http://www.✂✂✂✂✂✂✂/leki/p1882-Babicum
wszystko się zgadza Veronka
nawet nie wiedziałam o takim specyfiku
ale szczerze to mam dość biegania do apteki, po kolejne syropki, chciałam coś domowego , żeby taniej było

zdrówka dla Matylka

[taka sobie]

witam

wreszcie ktos podzielił moje zdanie Cestia wiedziałam ze mogę na Ciebie liczyc zdrówka dla Matylka zycze, ja tez brałam augmentin ostatnio i tak mnie po nim ścięło , pamiętacie jak spałam całą dobę ale po dzieciach to rzadko widac ze są chore, pewnie daje Ci popalic

[marticia]

O wlasnie, Anka, przypomnialas mi o tym syropie, mama nam kiedys robila i calkiem byl niezly, zaraz wyrusze na poszukiwanie burakow, tylko gdzie ja je znajde??? z tego co tu iwdzialam, to sa albo mlode (moge robic botwinke calym rokiem ) albo juz ugotowane i zapakowane hermetycznie

Jakie fajne zdjecia dziewczyn. Kasik, ale ladna fota kaczki

Kristi, u nas takie przekrety sa na porzadku dziennym. jednak jest taka instytucja jak Urzad praw konsumenta (w PL wiem ze miescila sie przy starostwie miasta, musisz zobaczyc). Udaj sie tam, pokaz umowe oraz rachunki, nie trac czasu i energii juz na odwiedziny w biurze, bo i tak nic to nie da. Tam na pewno powiedza Ci na jakie paragrafy masz sie powolac, jak rowniez na Twoim miejscu wnioslabym sprawe (poprzez Urzad Praw Konsumenta chyba jest to za darmo) o zwrot nadplaty oraz zadoscuczynienie. Kiedys robilam to w PL z butami, gdzie nie chcieli mi przyjac reklamacji i zamiast 60 zl zaplacili mi 160 zl. Tu we wloszech zrobilam tak z moim telefonem, poniewaz naruszyli moje prawa i musieli wyplacic 200 eu zadoscuczynienia. Sa to Twoje prawa!

[Judi21_84]

Mała nieciekawie... daj znać jak będzie po naradzie...

[Mała75]

Napisane przez Judi21_84

Mała nieciekawie... daj znać jak będzie po naradzie...

jedna osoba z mojego biura już ma urlop wykorzystać, bo kończy jej się umowa...i nie będzie przedłużona najgorsze jest to, że nikt nie ma odwagi cywilnej żeby nas, pracowników poinformować oficjalnie o całej sytuacji...traktują nas jak szmaty, dziś jesteś - jutro cię nie ma przykre jest to, bo to mała firma, znamy się dobrze, kumplujemy. to nie fair.