Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[patrycja_22]

Ale miałam dzisiaj zawalony dzień
Najpierw przyszła przyjaciółka z 3 miesięczną córcią, później koleżanka z 6 miesięcznym i z 4 letnim synkiem a później musiałam jechać z tż po odbiór auta od blacharza także było co robić
Muszę pochwalić Alanka bo zaczął przyjmować pozycję do raczkowania Czyli jednak jest możliwe, że dziecko najpierw siedzi a później raczkuje.

Napisane przez ego_ego

hej

no ja tez miałam problem z prezentem dla tz, ale wczoraj rozmawialiśmy i stwierdziliśmy, ze w tym roku sobie odpuszczamy

my chyba też tak zrobimy

Napisane przez izunia233

Ludzie nie wytrzymam. Moja mała dosłownie ma ADHD. Nie usiedzi spokojnie tylko ciągle się wierci, wygina i jakieś wywijasy robi.

jakbym słyszała o swoim

Napisane przez iizabelaa

a poniżej fotka jak się ubieramy późnym południem i wieczorem, kiedy jedna temperatura szybko spada (w kombinezonie)

i jeszcze jedna fotka z wczoraj, już w czapce

śliczne te zdjęcia

Napisane przez marta_27

a we wtorek najprawdopodobniej spotkam się z dziewczynami z byłej pracy już się doczekać nie mogę

super miło tak wyjść z domu i spotkać się z ludźmi

Napisane przez aguchaw1

S
Spodobał mi się jeszcze wózek firmy jollz ale sama spacerówka 1900zł

o kurczę to za duuużo jak na spacerówkę

[prunelle]

Napisane przez tajka88

Nie no stalaby sobie trzymajac sie lawki:P jakis papier na podlodze i tyle... ona tak moze stac i godzine to nie musialabym sie spieszyc:P

haha, to ja poczekam aż Krzyś zacznie stać faktycznie

Napisane przez Harrods

Fajnie, Mateusz nie je nadal nic poza cycusiem .

A na rozpaczliwe "mama mama..." też biegnę szybciutko. Mam wrażenie, że dzisiaj takich mama mama będzie dużo, bo drugi ząbek się przebija.

słuchaj na pewno nic nie trafia mu do buzi, rozmazuje po stole wszystko? Ja wczoraj odkryłam, przepraszam za dosłowność, w kupie Krzysia resztki brokułów! Czyli że jednak coś zaczął pałaszować. A dzisiaj rzucił się jak szalony na melona Drogie dziecko, nie ma co

Napisane przez iizabelaa

A to fotka Idusi z wczorajszego spaceru

prześliczna! Jak u Was ładnie, a u nas tak buro! i zimno przez mgłę

Napisane przez izunia233

No i chwalimy się, że dziś o 3.53 Maja skończyła pół roczku. Jaka ta moja kruszyna już duża jest hehe.

Sto lat!

Napisane przez marta_27

zazdroszczę mieszkania w domku. dziecko na powietrzu a mama kawusię popija. ja co najwyżej Mateusza na balkon mogę wystawić

a ja nawet balkonu nie mam, dziś siedziałam z nim na podwórku, choć nie wyobrażałam sobie wcześniej, że będę w stanie tam siedzieć Nie przepadam za tym podwórkiem, stare sąsiadki tam wieszają na drabinkach swoje pranie, dozorczyni siedzi i plotkuje, nie moje klimaty... No ale nie chciało mi się dziś po parku krążyć.

Napisane przez n.ik.a

moja Mała się wkurzyła na mnie bo próbowałam ją uśpić w dużym pokoju, potem w wózki...a ona darła się w niebo głowy. Miała minę z takim wyrazem: Mamo...ku....sama połóż się w wózku zobaczysz jak to fajnie i jak nie przestaniesz nim bujać to jak ja cię bujnę....
w końcu położyłam ja do naszego łóżka i 2 min. i Kala śpi...na snie wtrąbiła jeszcze 140 ml mm i spi. Czasem sie przebudzi bo przez katar nie może oddychać - bidulka moja kochana

castia

no ale coś w tym jest

Krzyś dzisiaj intensywnie trenował siadanie, ale jeszcze mu nie wychodzi. Na dworzu pobił rekord i spał 2 godziny, zrobiłam w tym czasie zakupy, przeszłam przez skwer, wróciłam do domu po cieplejszą kurtkę no a potem to podwórko, bo już mi się na skwer wracać nie chciało. Całą gazetę przeczytałam.
Potem pojechałam na wykład, teściowa została z małym i co?! Odwołany i nie raczyli nawet kartki wywiesić, o ogłoszeniu na stronie nie wspomnę

[agaaga89]

U nas nocne rewolucje ciąg dalszy nie dość, że przestawił się na spanie z nami w łóżku, to w dodatku budzi się w środku nocy na 1,5 -2 h i szaleje za dnia chodzę jak robot, ok.14 dopiero zaczynam jakoś funkcjonować... Nie wiem jak pójdę do pracy i będę wstawała o 5 rano
Poza tym Filipek jest wszędzie, biegle raczkuje i nie zamierza usiedzieć na miejscu dłużej niż pół minuty, sam też już siada a w łóżeczku staje podciągając się o szczebelki... Tak się nie mogłam doczekać kiedy zacznie raczkować a teraz nie nadążam za nim i tęsknię do tych czasów kiedy błogo leżał i się bawił

[marta_27]

dzień dobry
Mateusz obudził się o 6, dostał leki, butlę o 7 i śpi kocham te poranki dla siebie
dzisiaj u nas szaro buro i nijako

Napisane przez aguchaw1

Ja dziś caly dzień poza domem.
Do południa byłam na 4-godzinnym szkoleniu dot. Agenta nieruchomości, no i od jutra startuję - trzymajcie kciuki:PP
Reszte dnia spędziliśmy z mężem i Szymmonkiem na spacerkach bo było dziś 19 stopni!!!
Pogoda piekna i aż szkoda siedzieć w domu

A teraz czytam dalej

19 st?? zazdroszczę. u nas wczoraj było 10 a dziś ok.5 tylko

Napisane przez aguchaw1

Ktoś pytał o wózek.
Ja też na wiosnę mam zamiar kupić quinny zapp xtra.
Spodobał mi się jeszcze wózek firmy jollz ale sama spacerówka 1900zł

powaliła mnie ta cena. dla mnie za drogi nawet jak na wózek 2w1

Napisane przez prunelle

słuchaj na pewno nic nie trafia mu do buzi, rozmazuje po stole wszystko? Ja wczoraj odkryłam, przepraszam za dosłowność, w kupie Krzysia resztki brokułów! Czyli że jednak coś zaczął pałaszować. A dzisiaj rzucił się jak szalony na melona Drogie dziecko, nie ma co

a ja nawet balkonu nie mam, dziś siedziałam z nim na podwórku, choć nie wyobrażałam sobie wcześniej, że będę w stanie tam siedzieć Nie przepadam za tym podwórkiem, stare sąsiadki tam wieszają na drabinkach swoje pranie, dozorczyni siedzi i plotkuje, nie moje klimaty... No ale nie chciało mi się dziś po parku krążyć.

Krzyś dzisiaj intensywnie trenował siadanie, ale jeszcze mu nie wychodzi. Na dworzu pobił rekord i spał 2 godziny, zrobiłam w tym czasie zakupy, przeszłam przez skwer, wróciłam do domu po cieplejszą kurtkę no a potem to podwórko, bo już mi się na skwer wracać nie chciało. Całą gazetę przeczytałam.
Potem pojechałam na wykład, teściowa została z małym i co?! Odwołany i nie raczyli nawet kartki wywiesić, o ogłoszeniu na stronie nie wspomnę

melona to sama bym zjadła. muszę kupić
mi też się czasem łazić nie chce, ale mam las obok bloku to po lesie łażę i są ławeczki tam więc jak mi się nie chce już chodzić to siadam i czytam książkę. albo spaceruję po osiedlu i jak mi się znudzi to idę do teściowej albo do babci na kawę

miałam okna dziś myć ale mi się nie chce i chyba jutro pomyję

[Tity]

Castia Przykro mi z powodu dziadka.

Napisane przez izunia233

Pytanie do mam dzieciaczków, które same siadają: jak one to robią?hehe chodzi mi o to jak pierwszy raz usiadły leżąc na brzuchu, boku czy plecach?

Z takiej jak Lenka Tajki Też był najpierw bardzo nisko, a po ok. 3 tyg. zaczął siadać.
Wczoraj Leoś padł o 19....I z 3 pobudkami spał do 5.30, więc nieźle Teraz znowu poszedł spać. Rano się obrobiłam. Wzięłam go w nosidło, bo mi nie daje odejść nigdzie i poodkurzałam i nastawiłam pranie Teraz jeszcze tylko spacer odfajkować i wieczorem jadę z mężem sprzątać nasz domek. Może w tym miesiącu w końcu uda się wprowadzić...

[iizabelaa]

hej dziewczyny

u nas nocka średnia, tzn. młoda co jakiś czas przyjmuje pozycje do raczkowania a potem marudzi,
wszystko przez sen,
mleko o 5 i pospałyśmy do 7:30
po mleku przeważnie ją w łóżku zostawiam a teraz to się zaczęłam zastanawiać

bo nie napisałam wam wczoraj ale młoda mi spadła z łóżka

Dzisiaj przychodzą do mnie teście,
bo tz ma imieniny,
muszę jakąs sałatkę zrobić.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Jak kładziecie dzieciaczki na drzemkę do łóżeczka,
to je przebieracie?
czy wyciągacie pościel?

bo mam takie uprzedzenie do kładzenia jej w pościel w ciuchach w których pełza itp

[ada32]

Napisane przez coralady

No ada jesteś Bo już się zastanawiałam gdzie zaginełaś

jestem jestem

Napisane przez Eirene1987

heeeej witaj fajnie że u syncia ok no u synciów

ooooch

Napisane przez marta_27

super że się wszystko udało
dla Wiktorka za nowe umiejętności

dziękujęęeę

Napisane przez kasiuni_a

no wreszcie dotarłaś
super, że chrzciny udane, wygościcie się za wszystkie czasy
dla Wiktorka za wszystkie postępy i nowe umiejętności

no jak inaczej.. musiałam w końcu dotrzeć
dziękujęęę

Napisane przez tajka88

Oh cudna Idalka

NAJLEPSZEGO DLA OLIWIERKA

O tutaj jestes

Hej
Super mlody robi postepy czekamy z niecierpliwoscia na fotki

schowałam się troszkę hehe
dziękujęęę
fotki będą tylko czekam aż wróci do mnie aparat bo na nim są zdjęcia
a pożyczyłam

Napisane przez Castia

to pogrubione piękne
co do imprez to kochana rozumiem cię doskonale. nas teraz odwiedzają znajomi, przyjaciele rodzinka w naszym nowym domku co tydz muszę coć przygotować idzie zbankrutowac. tyle kasy zostawiamy w marketach a jak pomysle co bym małej za to kupiła to mnie ściska
no ale te wizyty też są fajne więc coś za coś

teraz w sobotę robimy dużą imprezę dla rodziny. załatwimy naraz 20 osób

za postepy Wiktorka

taa.. zawsze sobie to mówię ze miłosć do dziecka jest taka inna..
taka najbardziej prawdziwa..
a najlepsze to jest to ..
że kocha się bezwarunkowo..
nikogo nie kocha się tak jak własne dziecko..
nie ma silniejszej miłosci ..
zastanawiałam się wiele razy nad tym ..
że właśnie tylko taka miłośc jest warta zycia

co do bankructwa to juz właśnie się u mnie stało..
a tu jutro znowu rodzinka na dwa dni się zwala

20 osób o matkooo współczuje
ale i miłej zabawy zycze

Napisane przez ego_ego

wrócilismy ze szczepienia
mielismy dzis tylko na wzw bo na pneumokoki nie mieli w przychodni szczepionki
mały waży 8700 g i ma 71cm
pani dr powiedziała, że się pięknie rozwija

brawo bardzo ładna wagano i za ząbki

Napisane przez Castia

ze smutnych wiadomości zmarł mi dziś dziadziuś
ale to był jego czas już., od 5 lat nie wstawał z łóżka....aaa został nam z 1 listopada taki piękny duży znicz i tak myslałam czy nie zapalę go wkrótce komuś...no i zapalę w sobotę dziadkowi

izunia moja podobnie robiła jak Lenka tajki

bardzo mi przykro i przytulam Cię mocno
wiem co czujesz mimo że taka kolej rzeczy to i tak smutno..
kiedy ja rodziłam umierała moja podopieczna..dla mnie była bardzo bliska..opiekowałam się nią 8 lat jak niemowlęciem ..(pieluchy karmienie bo była sparaliżowana)
myślałam jak to będzie jak mały przyjdzie na świat..czy podołam ..
a ona ustąpiła mu miejsca..umarła dokładnie w godzinie odejścia wód płodowych.. ale to długa historia

Napisane przez aguchaw1

Ada fajnie, że jesteś. Gratulacje za postępy dla Wiktorka i czekamy na fotki z chrzcin!!))

dziękuję kochana

Napisane przez n.ik.a

moja Mała się wkurzyła na mnie bo próbowałam ją uśpić w dużym pokoju, potem w wózki...a ona darła się w niebo głowy. Miała minę z takim wyrazem: Mamo...ku....sama połóż się w wózku zobaczysz jak to fajnie i jak nie przestaniesz nim bujać to jak ja cię bujnę....
w końcu położyłam ja do naszego łóżka i 2 min. i Kala śpi...na snie wtrąbiła jeszcze 140 ml mm i spi. Czasem sie przebudzi bo przez katar nie może oddychać - bidulka moja kochana

castia

nie wszystko mi zacytowało .. wracam i przegląd zrobie jeszcze trochę

[ada32]

Napisane przez ego_ego

hej
u nas nawet nocka w miare
ok 4 pobudek wiec nie jest zle w prownianiu z poprzednimi
dzisiaj szczepienie wiec trzymajcie kciuki


ojej wspólczuję, u nas tez chyba cos znowu idzie


gratulujemy pół roczku

no ja tez miałam problem z prezentem dla tz, ale wczoraj rozmawialiśmy i stwierdziliśmy, ze w tym roku sobie odpuszczamy

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

ada super, ze u Was wszystko ok

dziękuję

Napisane przez izunia233

ada fajnie, że już jesteś no i że chrzciny udane. Dziękujemy za życzenia

ego

Ludzie nie wytrzymam. Moja mała dosłownie ma ADHD. Nie usiedzi spokojnie tylko ciągle się wierci, wygina i jakieś wywijasy robi.

coralady i jak tam wczorajsza herbatka, udało się wypić czy nie?

dziękuję


no to chyba wszystkim podziękowałam za przywitanie i życzonka dla malocia mojego


a tak po za tym to ładny dziś dzień mamy ..
słońca dużo ..zapowiada się cieplejszy dzień..

moj malocik ogląda bajeczki jedyneczki a ja posprzątać trochę muszę bo sajgon wszędzie.

[żurawinka]

Hej dziewczyny i ja nadrobiłam i wracam.
Przede wszystkim mały skrót - Wi chora znów ale biega jak szalona, nie ma gorączki , po dwóch dniach kataru przyszedł kaszel.
Święta u nas są rodzinne więc albo u nas ktoś siedział, albo my u teściów. TŻ też mial kilka dni wolnego więc wykorzystywalismy go na... rozmowy i takie tam.

Od wczoraj nadrabiałam czytanie ale ciężko bo ciągle dochodziła strona , poza tym ganiałam za dzieckiem które "biega" już po całym domu i czeka żeby ją gonić. Mężowski laptop jest niesamowicie zamulony i wizaż strasznie wolno działa.

Ale super jest wrócić do mamusiek

Na zakończenie wszystkim dzieciaczkom kończącym miesiące coby nikogo nie pominąć sto lat : roza:
Za każdy ząbek i nowe umiejętności gratulacje
Dla chorych dzieciaków dużo zdrówka

Napisane przez iizabelaa

A to fotka Idusi z wczorajszego spaceru

Słodycz, a jaka ucieszona

Napisane przez patrycja_22

Muszę pochwalić Alanka bo zaczął przyjmować pozycję do raczkowania Czyli jednak jest możliwe, że dziecko najpierw siedzi a później raczkuje.

Bardzo możliwe, przykłady na naszym wątku

Napisane przez agaaga89

Poza tym Filipek jest wszędzie, biegle raczkuje i nie zamierza usiedzieć na miejscu dłużej niż pół minuty, sam też już siada a w łóżeczku staje podciągając się o szczebelki... Tak się nie mogłam doczekać kiedy zacznie raczkować a teraz nie nadążam za nim i tęsknię do tych czasów kiedy błogo leżał i się bawił

A będzie jeszcze lepiej jak zacznie chodzić

Napisane przez marta_27

mi też się czasem łazić nie chce, ale mam las obok bloku to po lesie łażę i są ławeczki tam więc jak mi się nie chce już chodzić to siadam i czytam książkę. albo spaceruję po osiedlu i jak mi się znudzi to idę do teściowej albo do babci na kawę

Dobrze mieć rodzinkę tak blisko... czasami A już lasek to wogóle, połaziłoby się


Zapomniałabym napisać, bylismy pod koniec października w Ikei z siostrą Tż no i nami, niemal cały dzień plotkowania o meblach, wrócilismy z zaślepkami do gniazdek i poduchą pod pupkę Z kartą Ikei zawsze taniej. Patrzyłam na Mulę - klocki do nakładania na kołek ale mi siostra Tż odradziła że za ciężkie, teraz myslę ze jednak mogłam wziąść.
Super maja dodatki, ale niektóre meble nie są w najlepszym gatunku.

[ada32]

Napisane przez iizabelaa

hej dziewczyny

u nas nocka średnia, tzn. młoda co jakiś czas przyjmuje pozycje do raczkowania a potem marudzi,
wszystko przez sen,
mleko o 5 i pospałyśmy do 7:30
po mleku przeważnie ją w łóżku zostawiam a teraz to się zaczęłam zastanawiać

bo nie napisałam wam wczoraj ale młoda mi spadła z łóżka

Dzisiaj przychodzą do mnie teście,
bo tz ma imieniny,
muszę jakąs sałatkę zrobić.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Jak kładziecie dzieciaczki na drzemkę do łóżeczka,
to je przebieracie?
czy wyciągacie pościel?

bo mam takie uprzedzenie do kładzenia jej w pościel w ciuchach w których pełza itp

a mój tż kończy dziś tylko 30 lat..
najgorsze to jest to ze wczoraj się pokłóciliśmy i nie złożyłam mu nawet dziś życzeń..
ale jak wróci to tort będzie już miał i niespodziankę mu zrobię..
ciekawe czy chociaż doceni ..czu uniesie się męską dumą i powie "nie musiałas nic robić"...ehh
bo wiecie trudno jakoś wychylić się w kłótni
tym bardziej że jestem taaakaaa na niego złaaa że szok
no aleee... 30 to trochę przytłacza i okrągło
wiem coś o tym bo sama iks temu to przechodziłam he he
niech ma .. wyciągne pierwsza ręke

a co do drzemania mojego smyka ..
ja rozbieram go z wierzchnich ubranek i przykrywam ciepłym kocem ..
takim tylko do drzemek ..
a pościel tylko na noc..

[tajka88]

Napisane przez ada32

a mój tż kończy dziś tylko 30 lat..
najgorsze to jest to ze wczoraj się pokłóciliśmy i nie złożyłam mu nawet dziś życzeń..
ale jak wróci to tort będzie już miał i niespodziankę mu zrobię..
ciekawe czy chociaż doceni ..czu uniesie się męską dumą i powie "nie musiałas nic robić"...ehh
bo wiecie trudno jakoś wychylić się w kłótni
tym bardziej że jestem taaakaaa na niego złaaa że szok
no aleee... 30 to trochę przytłacza i okrągło
wiem coś o tym bo sama iks temu to przechodziłam he he
niech ma .. wyciągne pierwsza ręke

Ty to sobie mlodzieniaszka wzielas, a ja starszego 11 lat:P

Napisane przez agaaga89

Poza tym Filipek jest wszędzie, biegle raczkuje i nie zamierza usiedzieć na miejscu dłużej niż pół minuty, sam też już siada a w łóżeczku staje podciągając się o szczebelki... Tak się nie mogłam doczekać kiedy zacznie raczkować a teraz nie nadążam za nim i tęsknię do tych czasów kiedy błogo leżał i się bawił

Gratuluje postepow:dklas ki:

U nas nocka ok. Lena spala od 20.20, przebudzila sie w nocy i stala w lozeczku, wzielam ja do naszego lozka i od razu padla, pozniej obudzila sie o 7 i o 9.30

U nas cala noc lalo... i teraz tez pada.... tutaj pada rzedko a duuuzo

[coralady]

Napisane przez agaaga89

U nas nocne rewolucje ciąg dalszy nie dość, że przestawił się na spanie z nami w łóżku, to w dodatku budzi się w środku nocy na 1,5 -2 h i szaleje za dnia chodzę jak robot, ok.14 dopiero zaczynam jakoś funkcjonować... Nie wiem jak

To witam w klubie,moja Lila tez ma ostatnio jakis nowy rytuał wstawania przed 6 i buszowania przez 2 h.Później na szczęście zasypia i ja z nią.

Gardzi jedzonkiem,nie chce kaszki,ani obiadków,ale dziś znalazłam na nia sposób.Tacie by się nie spodobał,bo nie pozwala jej oglądac tv,ale ja nie chciałam znów wyrzucić 2 otwartych słoiczków,więc wzięłam ja podstepem.Włączyłam Cbeebies i Teletubisie.Zjadła pół słoika dyni z zóltkiem i pół marchewki

[iizabelaa]

Napisane przez ada32

a mój tż kończy dziś tylko 30 lat..

mój 30 dawno temu świętował

[coralady]

ada wszystkiego najlepszego dla Tż z okazji okragłych urodzinJa we wrześniu kończyłam 30

[ada32]

Napisane przez tajka88

Ty to sobie mlodzieniaszka wzielas, a ja starszego 11 lat:P
Gratuluje postepow:dklas ki:

U nas nocka ok. Lena spala od 20.20, przebudzila sie w nocy i stala w lozeczku, wzielam ja do naszego lozka i od razu padla, pozniej obudzila sie o 7 i o 9.30

U nas cala noc lalo... i teraz tez pada.... tutaj pada rzedko a duuuzo

he he raz starszego raz młodszego a co..
zartuje oczywiscie.. tak się życie potoczyło i już
ale 11 lat to .. szacun wielki tajka

Napisane przez iizabelaa

mój 30 dawno temu świętował

he he ja też

Napisane przez coralady

ada wszystkiego najlepszego dla Tż z okazji okragłych urodzinJa we wrześniu kończyłam 30

dziękuję kochana w jego imieniu

ja pare latek teeeemu

[tajka88]

Napisane przez ada32

he he raz starszego raz młodszego a co..
zartuje oczywiscie.. tak się życie potoczyło i już
ale 11 lat to .. szacun wielki tajka



he he ja też



dziękuję kochana w jego imieniu

ja pare latek teeeemu

je bede miec 30 za 7 lat:P


Moje dziecko ogladalo dzis namietnie pralke, za niedlugo dosiegnie do pokretel... to bedzie ciekawie:P
Foto w ALBUMIE

Lena pospala 35min... wzielam ja na rece i dospala jeszcze 30min.... spalaby dluzej ale musialam do kibla isc i polozylam ja na materacu i sie obudzila

[ada32]

młodziutka jesteś .. ale Ja to wiem

Ja za 7 to już po 40 będę .. o ranyyy

śliczna Lenka.. mój na pralkę to narazie tylko z lezaczka patrzy.. ale lubi jak bęben się kręci..
to jak już wstanie na nóżki to pewnie nie będzie do niej uprzedzony tylko z pamięci powciska co trzeba he he
bo tak namiętnie się przygląda jak ją nastawiam

[Mirabilka]

aguchaw1 my mamy joolza kupionego jako 2w1 - i na wiosnę chcę zmienic - bo jednak duże pompowane koła z tyłu zajmują troche miejsca - ale wózek bajka - lekki mobilny - same plusy.
Taki mamy:

[Eirene1987]

wróciliśmy ze spacerku piękna dziś pogoda

Napisane przez aguchaw1

Ok, przepraszzam
Wszystkiego najj dla Oliwierka z okazji 7 miesięcy!
Fotki piękne i na FB i w albumie

no żeby mi to było ostatni raz
dziękujemy trzymam kciuki za szkolenie ! i pracę!

Napisane przez n.ik.a

moja Mała się wkurzyła na mnie bo próbowałam ją uśpić w dużym pokoju, potem w wózki...a ona darła się w niebo głowy. Miała minę z takim wyrazem: Mamo...ku....sama połóż się w wózku zobaczysz jak to fajnie i jak nie przestaniesz nim bujać to jak ja cię bujnę....

Napisane przez ada32

taa.. zawsze sobie to mówię ze miłosć do dziecka jest taka inna..
taka najbardziej prawdziwa..
a najlepsze to jest to ..
że kocha się bezwarunkowo..
nikogo nie kocha się tak jak własne dziecko..
nie ma silniejszej miłosci ..
zastanawiałam się wiele razy nad tym ..
że właśnie tylko taka miłośc jest warta zycia

a ona ustąpiła mu miejsca..umarła dokładnie w godzinie odejścia wód płodowych.. ale to długa historia

popieram co do miłości do dziecka

ojej... smutna historia ale widocznie tak miało być

Napisane przez Mirabilka

aguchaw1 my mamy joolza kupionego jako 2w1 - i na wiosnę chcę zmienic - bo jednak duże pompowane koła z tyłu zajmują troche miejsca - ale wózek bajka - lekki mobilny - same plusy.
Taki mamy:

hehe to ten co na strychu stał i ja się dziwiłam że to strych???

[Castia]

dziekuje dziewczyny za wyrazy współczucie, taka kolej rzeczy....

Napisane przez ada32

bardzo mi przykro i przytulam Cię mocno
wiem co czujesz mimo że taka kolej rzeczy to i tak smutno..
kiedy ja rodziłam umierała moja podopieczna..dla mnie była bardzo bliska..opiekowałam się nią 8 lat jak niemowlęciem ..(pieluchy karmienie bo była sparaliżowana)
myślałam jak to będzie jak mały przyjdzie na świat..czy podołam ..
a ona ustąpiła mu miejsca..umarła dokładnie w godzinie odejścia wód płodowych.. ale to długa historia

ojej niesamowite
ale to dowód na to że życie samo pisze scenariusze i my często gęsto nie mamy na to wpływu.

ale dzis pięknie, nie chce się do domu wchodzić


a ja dziś na obiad zrobię chyba pizzę, mam w lodówce jakieś resztki muszę je wykorzystać.
tylko nie mam przepisu na dobre ciasto. poratuje któraś?
w necie są ale tyle ich ze nie umiem wybrać

[Mirabilka]

hahah dokładnie foty ciągle mam te same

[Tity]

My już po spacerze. Spotkałam dziewczynę, z którą leżałam po porodzie w szpitalu Jej mała jest 2 razy taka jak Leoś Ale duża się urodziła.
Podałam dzisiaj pierwszy raz mm Leonkowi. Wytrąbił całą butlę i chciał jeszcze.... Ja będę miała łatwiej z odciąganiem na zjazdy i mama z karmieniem go. I jaki zadowolony z siebie teraz. Chyba się najadł...

[izunia233]

No i ja też się dzisiaj witam

Rano byłyśmy na szczepieniu. Maja zapłakała tylko przy wbiciu igły, dzielna ta moja mała kobietka. No chociaż nie taka mała bo waga pokazała 8900 i 68 cm. Kurka znowu jest na 90 centylu kluska mała.

Teraz ma drzemkę ale jest taka marudna, że szok.

Napisane przez iizabelaa

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Jak kładziecie dzieciaczki na drzemkę do łóżeczka,
to je przebieracie?
czy wyciągacie pościel?

bo mam takie uprzedzenie do kładzenia jej w pościel w ciuchach w których pełza itp

Ja małą kładę na naszym łóżku i przykrywam kocykiem bo nieraz jak się budzi to biegusiem daję jej cyca i czasami udaje się, że pośpi trochę dłużej a w łóżeczku nie dałabym rady

Dziękuję za wczorajsze życzenia w imieniu Mai
U nas też ładna pogoda ale jakoś mam lenia i nie chce mi się wychodzić.Może później?

Coralady zdradź swój sekret robienia ładnych zdjęć

Tity brawa dla Leosia. Może faktycznie będzie Ci teraz lżej jak podasz butlę i nie będziesz musiała się męczyć z odciąganiem

[coralady]

Dziewczyny ale miałam chwilę grozy

Mama mi ze szkoły 10 filizanek pozyczyła na imprezę,bo ja owszem mam dużo(zbieram z róznych ząkątków świata)ale tylko 2 takie same.No więc wzięłam Lilke w chuste,zapakowałam filiżanki w torbę i poszłam.A że planowłam po drodze zakupy i wizyte u koleżanki to wzięłam tez nakładkę przez która karmię.Nadmienie że została mi juz tylko jedna

Filiżanki oddałam,zakupy zrobiłam i poszłam na herbate do kolezanki i jak sie pora karmienia zblizyła to zaczełam szukac nakładki i sie okazało,ze nie ma

Ale się zestresowałam to nie macie pojęcia,bo Lilka nie chwycic cycka...

Szybciutko Lilke spakowałam do chusty i poszłam szukac tej nakładki,bo w pewnym momencie ja z kieszeni wyciągłam i do torby wrzuciłam,ale na trasie jej nie było.No to dawaj znów do szkoły,przeszukałysmy wszystko i nie ma...

Dobrze,ze mnie tknęło,zeby jeszcze raz do filiżanek zajrzeć i...okazało sie,że lezy sobie spokojniutko w jednej

Jakby sie Lila rozmarudziła to biegłabym do apteki po nowe,ale po co jak ja chce juz zacząc rezygnowac z piersi Muszę bardziej jej pilnować To chyba znak,żeby na butelke przejsć

Tity jak to zrobiłaś,ze zjadł z butelki i mu smakowało?

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

izunia brawo dla MajeczkiDzielna dziewczynka i ładnie waży

No nie wiem co z tymi zdjęciami,trochę warsztatu,dobry aparat i "oko" chyba Ale bez przesady-muszę przysiąść i się doszkolić,a przede wszystkim poznać do końca mój aparat,bo chciałabym moze jakąs firmę foto założyć

[tajka88]

Lenka wlasnie zjadla 90g grudkowego sloiczka i 120g normalnego gladkiego jutro doje reszte... nawet nie grymasila i nie plula, chociaz byla dosyc zdziwiona... ten sloiczek byl z HAinz, bo te z Cow and Gate maja duuze grudkie, a ten Hainz mneijsze... szkoda ze nie kupilam wiecej Heinz... bo to bylo na Gibraltarze... jak sie mi brytyjskie sloiczki skoncza to zaczne dodawac ryzu, makaronu i marchewki gotowanej do tych gladkich sloiczkow,
bo nie bd po grudkowe jezdzic na Gibraltar... albo bede kupowac te po 12 m bo one maja taki sam sklad jak te po 6 tylko maja malusie grudki... hmm

cora- powodzenia w przechodzeniu na mm

izunia- ale masz kluseczke, na ktorym ona centylu sie urodzila:P?? Lena chyba ejszcze tyle nie wazy

[żurawinka]

Moja córa to niezły egzemplarz, własnie dorwała sie do suchego chlebka dla piesków i było niezadowolenie że jej zabrałam. Myślę że od tego biegania po całym domu powinny mi kilogramy spaść.

Coralady a czym "pstrykasz" ?

[coralady]

żurawinka ja aktualnie mam nikona d90

Ach i sie nie pochwaliłam,ze Lilka dziś pierwszy raz chrupka kukurydzianego zjadła

[izunia233]

Napisane przez tajka88

Lenka wlasnie zjadla 90g grudkowego sloiczka i 120g normalnego gladkiego jutro doje reszte... nawet nie grymasila i nie plula, chociaz byla dosyc zdziwiona... ten sloiczek byl z HAinz, bo te z Cow and Gate maja duuze grudkie, a ten Hainz mneijsze... szkoda ze nie kupilam wiecej Heinz... bo to bylo na Gibraltarze... jak sie mi brytyjskie sloiczki skoncza to zaczne dodawac ryzu, makaronu i marchewki gotowanej do tych gladkich sloiczkow,
bo nie bd po grudkowe jezdzic na Gibraltar... albo bede kupowac te po 12 m bo one maja taki sam sklad jak te po 6 tylko maja malusie grudki... hmm

cora- powodzenia w przechodzeniu na mm

izunia- ale masz kluseczke, na ktorym ona centylu sie urodzila:P?? Lena chyba ejszcze tyle nie wazy

no kluska kluska. Ona od samego początku jest pomiędzy 90 a 75 centylem.No i karmię ją tylko piersią dopiero od miesiąca dostaje sloiczki

[Tity]

coralady nie mam pojęcia, ale ostatnio cycek nie jest mile widziany, przynajmniej w dzień. A z butli mojego mleka też nie chciał jeść ostatnio. Może mu tak to posmakowało

[żurawinka]

Napisane przez iizabelaa

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Jak kładziecie dzieciaczki na drzemkę do łóżeczka,
to je przebieracie?
czy wyciągacie pościel?

bo mam takie uprzedzenie do kładzenia jej w pościel w ciuchach w których pełza itp

Ja kładę w tych ciuchach co pełza chyba że brudne ( co zdarza się trzy razy dziennie) to wtedy przebieram. Kładę do łóżeczka plus kołdra, ale u nas z powodu małej ilości miejsca kołdra leży zawsze na wierzchu

Napisane przez coralady

Ach i sie nie pochwaliłam,ze Lilka dziś pierwszy raz chrupka kukurydzianego zjadła

A potem tylko będzie za chrupkiem patrzyła ja też daję wymiennie z waflem ryżowym, ewentualnie chlebek ( pod kontrolą)


Któraś pisała o prezentach dla męża pod choinkę, ja zawsze kupuję, nawet na dzień chłopaka ( chociaż to już cięższy kaliber) Ale co w tym roku będzie? E nie wiem, zazwyczaj idę po najmniejszej linii oporu ( kosmetyki, książki do foto)

Castia, współczuję straty i rozumiem , u mnie 2 lata temu zmarł Dziadziuś, rok temu Tata ( miesiąc później zaszłam w ciążę), w tym roku wujek ...


Tajka ale Ci dziecię zjada mi tylko 95 na oko rosołu ze słoika na dwa razy
Z ostatniej chwili - gdy dziecię spało matka zabrała się za malowanie - ale radocha i chwila wypoczynku, tylko szyja boli