Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r. - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-03, 07:42   #751
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
teściowa kupiła nam na nowe mieszkanie prezent- nie zgadniecie co?!
zestaw do przyjmowania księdza po koledzie! dla nas- osób, które od lat deklarują się jako nie praktykujący
a moja mama- ma wielką pretensję o to co zamierzam zrobić mojemu dziecku (brzmi jakby krzywda miała mu sie stać), a dokładnie- chodzi o to, że w końcu zechcę wrócić do pracy i będe musiała oddać go do żłobka...moja mama uważa, że NIE MAM PRAWA tego robić, bo skrzywdzę go i zrujnuję mu dzieciństwo!
Super prezent ja bym chyba padła Schowasz do szafy i będziesz miała spokój

Ja obydwoje dzieci mam żłobkowe i nie narzekam. Córka bardzo ładnie nauczyła się bawić z innymi dziećmi, szybko nauczyła się sama jeść.. zna mnóstwo piosenek... Jestem bardzo zadowolona
Zawsze powtazram,że jak mama pracuje , robi zakupy, sprząta.. to ile pozostaje czasu na edukację dziecka??? godzina? dwie? Spróbujmy przez tą godzinę nauczyć dziecko samodzielnie jeść, sikać do nocnika, potańczmy z nim, poczytajmy bajki, nauczmy zachowań społecznych, zróbmy gimnastykę... Niewykonalne!! a żłobek to zapewnia. Mamusi w domu pozostaje okazywanie miłości swojemu dzieciątku

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
ona co roku np. na wigilię wymyśla, żeby się całą rodziną pomodlić przed wigilią i już parę razy usłyszeliśmy z TŻ "na kolana dzieci" a jak jej tłumaczymy (na spokojnie, bez awantur i krzyków) że dziękujemy, ale nie będziemy klękać przed obrazem który namalował jakiś wujek i przedstawia (tak mniemam) Maryję z małym Jezusem i jeszcze jakichś tam świętych, to sie oburza, że "ja nie tak mojego syna wychowywałam" i w ogóle jak to "nie klęknąć przed świętym obrazkiem?!"
na marginesie- taki ten obrazek święty jak z koziej doopy trąba!

a mama to niestety ma swoje racje i nikt i nic jej nie przegada
tyle tylko, że smutno mi się robi, bo przez jej głupie i zupełnie niepotrzebne gadki ja nie mam ochoty jeździć do rodziców...no a na tym też moj synek ucierpi, bo babcie będzie widział na zdjęciu tylko
obrazek
Dzieci nie ucierpią na braku kontaktu z babcią

Cytat:
Napisane przez jaasia88 Pokaż wiadomość
Witajcie!
Nie odzywałam się bo miałam ciężkie dni i w sumie dalej takie są, na dodatek wszystkiego dostałam @
TŻ jeszcze się nie wyprowadził, no ale dałam mu 2 tyg, nie spał w domu 2 noce, wczoraj wrócił na noc.

Rozmawialiśmy bardzo długo ale to i tak nic nie dało, on się nie zmieni, ja też się nie zmienię w dodatku tak znienawidziłam moją teściową że to się w głowie nie mieści, nie chce jej na oczy widzieć, nawet nie wyobrażam sobie świąt czy roczku Karolka. Tak mi ta kobieta zalazła za skórę że szkoda gadać. Ciężka decyzja ale postanowiłam być konsekwentna... już nie raz się rozchodziliśmy ale zawsze to ja wybaczałam, dobrze było przez kilka tygodni i później znów to samo. Tak więc to już ostateczny koniec wszystkiego. TŻ się wyprowadzi a ja złożę pozew o rozwód. Wolę być szczęśliwa sama z Karolkiem niż nieszczęśliwa w trójkę...

Na dodatek wszystkiego usilnie szukam stażu w aptece i nie mogę znaleźć tak chce już iść do pracy, mieć kontakt z ludźmi zdziczeję całkowicie w tym domu ostatnio cały świat wypiął na mnie tyłek
za decyzję- nie ma co tkwić w toksycznym związku

Staż w aptece? mgr czy technik? polecam portal farmacja . net. są tam ogłoszenia.
http://www.farmacja.net/ogloszenia/p...k-farmacji-110

Edytowane przez karolinaP103
Czas edycji: 2011-11-03 o 07:45
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 08:13   #752
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

gosiaczek, Marcelowi też kiedyś jedna małpa (nie było akurat naszej Lekarki) tak mocno naciągnęła ptaszka, że strasznie się rozpłakał, nie mogłam Go uspokoić, a później przez kilka dni był b. czerwony. W dodatku powiedziała mi, że ma dużą stulejkę i, że mam Mu ściągać codziennie. Ja jednak nic tam nie ruszałam - wolałam, żeby to zobaczyła nasza Lekarka i jak się okazało żadnej stulejki nie miał i nie kazała mi nic tam robić.

asiuk, hehe M. w ten sposób przedrzeźnia Dziadka Ach, te nasze dzieciaczki

Marcel ostatnio zaczął powtarzać po nas mama, tata, baba, dada i lala. Najpierw bacznie obserwuje, a po chwili zaczyna gadulić

katz, fajnie, przynajmniej się trochę oderwiesz Ja też już bym chciała iść do robo, ale najpierw musiałabym ją znaleźć

Dziewczyny, skąd bierzecie doświadczone i zaufane nianie i jaką mają stawkę na godzinę?

Marcel śpi już 2 godz. i 10 min.! Miło

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Zapomniałabym, dziś spał bez przerwy od 20.00 d0 4.00 Dostał mleczko i pospał jeszcze tylko do 5.00, ale i tak jest git!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 08:58   #753
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

aaaa zapomnialam wam napisac, jakie moje dziecko to cwaniak!! obiadki ze sloika musze mu mielic, a np chlebek je w kawaleczkach, to samo miesko, odrywalam ostatnio malutkie kawalki i jawnie przezuwal tymi dzislami wczoraj dalam kawaleczek nalesnika, tez żuł... takze to niezla sciema z tymi obiadkami!!! ze niby nie umie "gryzc" No ale jak nie chce to nie bede mu na sile pakowac...

to takie chore narzucanie komus religii.... w ogole w polce jest taki kult kosciola i wsyztskiego z tym zwiazanego. a jak ktos ma inne poglady to juz jest diabel wcielony, szatan i bezboznik. Ja tam w Boga troche wierze ale w kosciol juz nie za bardzo. Ta instytucja do robienia kasy, nieopodatkowana i jawnie zerujaca na ludziach do mnie nie przemawia. To samo ksieza... Robi ci zasraniec laske ze dziecko ochrzci czy slub da, a to jest jego obowiazek za ktory nie powinien brac kasy. to jego powolanie, misja (niby)...dlatego tez ja uznaje slub, chrzciny, swieta itp ale jako tradycję.
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 09:43   #754
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

postaram sie po kolei, bo mam do nadrobienia
odnośnie samej gorączki warto z takim maluchem się udać do pediatry tylko tak żeby unikać kontaktu z innymi chorymi dziećmi - Bruno miał gorączkę i przestał jeść okazało się, że to zapalenie ucha Pola znów (tu nie chcę straszyć dopiero jak pójdą maluchy do przedszkola ) miała tylko b. wysoką temp i okazało się, że to nieobjawowe zapalenie płuc warto wykonać badanie z krwi CRP
Cytat:
Zawsze powtazram,że jak mama pracuje , robi zakupy, sprząta.. to ile pozostaje czasu na edukację dziecka??? godzina? dwie? Spróbujmy przez tą godzinę nauczyć dziecko samodzielnie jeść, sikać do nocnika, potańczmy z nim, poczytajmy bajki, nauczmy zachowań społecznych, zróbmy gimnastykę... Niewykonalne!! a żłobek to zapewnia. Mamusi w domu pozostaje okazywanie miłości swojemu dzieciątku
bardzo fajnie to napisałaś!
z zestawu do kolędy uśmiałam się - bo chyba tylko trzeba to w ramach żartu traktować szkoda nerwów ...
Gosiaczek Bruno ma 2 sztuki dolne i obiadki woli bez dużych kawałków ja myślę, że problem tkwi nie w miażdżeniu tylko połykaniu różnej konsystencji z 1 dużym kawałkiem można sobie poradzić ale z całą buzią różnych wielkości trudno
podziwiam Wasze dzieciaki za umiejętności Bruno rozwój motoryczny na 5 a reszta no dobra umie Papa mnie tam nie spieszno Ważne że jest rozkoszniaczkiem tylko te cholerne zęby
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 12:07   #755
szizuho
Raczkowanie
 
Avatar szizuho
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Witam dziewczyny....
Jeśli jest jeszcze szansa to poproszę o dopisanie mnie do Waszej listy. Poznałyśmy się jeszcze na poczekalni, mam nadzieje że mnie jeszcze przyjmiecie. Czytac będę regularnie odpisywac jak znajdę czas a Wasze porady i doświadczenia z maluchami w podobnym wieku będą dla mnie bezcenne.

Moja mała Zuzia 14.02.2011 waga 3660 i 53 cm. CC


Pozdrawiam Ania
szizuho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 12:32   #756
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Hej shizuho, pamiętam Cię! Nigdy nie jest za późno, żeby do nas dołączyć Wreszcie jakaś dziewczynka, bo jak na razie mamy znaczną przewagę chłopców!
Napisz, co tam u Was?
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2011-11-03 o 12:34
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 12:38   #757
szizuho
Raczkowanie
 
Avatar szizuho
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

A więc ja też zostałam skreślona z listy w klubie bo się nie udzielałam a raczej podczytywałam bywa

Zuzia jest małą pełzająco- raczkującą glistą wszędzie wejdzie otworzy. Pogryzie swoimi dwiema jedynkami. Je wszystko poza obiadkami ze słoiczków czyli wszystko to co my. Jej starsza siostra jest w niej zakochana na ta chwilę

Ja do pracy nie wracam bo nie mam do czego jestem na wychowawczym.

Postaram się odzywac jak najczęściej i postaram sie nadrobic te 26 stron

Edytowane przez szizuho
Czas edycji: 2011-11-03 o 12:48
szizuho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 13:33   #758
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość

malemu cos sie z siusiakiem zrobilo :/ jest bardzo czerwony na koncu, podczas tej ostatniej choroby robil duzo rzadkiej kupki wiec moze cos sie zainfekowalo... pomocze mu w riwanolu i bede wietrzyc, jak sie uda to podjade do przychodni pokazac, ale te lekarki mnie wkurzaja bo zawsze mu siurka bardzo naciagaja. Raz jedna sucza tak mu naciagnela po szczepieniu ze tydzien mial czerwonego


kuba nadal nie ma zebow. nie raczkuje, pelza i to szybko i bardzo sprawnie. Za to zaczal stawac przy meblach, pudelkach,wspina sie po mnie, chce chodzic...
moje młode też nie raczkuje- choć jak chce to umie się przemiescić i to zaskakująco szybko (jak jest sam w pokoju i nikt do niego nie przychodzi to jakos zawsze trafi w okolice kabli od kompa zęby ma tylko dwa- dolne jedynki podobnie jak Asiuk'owa Ewa (sorki za dziwaczną odmianę, naprawdę się starałam
już mi sie wydawało że górna jedynka tez się przebiła...bo było widać białe, ale teraz znów syncio ma strasznie spuchnięte dziąsełka i już nie widać
nawet taniec "zęba" nie pomaga

Siusiaka może trochę sudokremem posmaruj, albo naparem z rumianku(wysusza troszkę więc nie za mocnym) powinno pomóc, jesli to tylko obtarcie, gorzej jeśli jakaś infekcja poważniejsza.
Co to znaczy,że lekarka naciąga siusiaka?!
Kurza dupa...ja to jestem jakaś nawiedzona, ale nie pozwalam na takie rzeczy- jak chce sobie pani "doktór" pooglądać napletek mojego synka to ja mogę jemu ściągnąć, ale obcej osobie nie pozwalam-wiem że głupie, ale mój brat długo miał problemy z powodu tego, że lekarze ściągali napletek i ciagle miał jakieś infekcje ukł.moczowego....do tej pory co się przeziębi to mu na pęcherz idzie Gosiaczku, masz prawo się nie zgodzić na takie badanie!

co do umiejętności- mam wrażenie, że synek ma teraz zastój i lada chwila eksploduje nowymi umiejętnościami (zawsze przychodzą tak skokowo, u was też?)
na razie umie tylko bić brawo i woła naszego kota o tak "k-hhhh" pokazuje go palcem wtedy i zawsze wydaje ten sam dzwięk (nic dziwnego- ja mówię do kota KOTOHH, więc dla syncia może być k-hhh)
w ogóle mój jeden kot uwielbia Leona- co rano przychodzi do nas do sypialni i miauczy do niego, a Leon mu odpowiada po swojemu- muszę to kiedyś nagrać, bo wygląda przekomicznie
no i kot (właściwie to jest kotka) pozwala robić ze sobą dosłownie wszystko- już parę razy Leon ją pociągnął za ogon albo łapkę, ciąganie za uszy to standard, to samo wyrywanie sierści z łebka i wkładanie paluszków do uszu, oka i pyszczka gdy kot ziewa!
ani razu go nie drapnęła (na wszelki wypadek i tak nie zostawiam ich samych, ale jestem w ciężkim szoku, ze kot zachowuje się tak jak pies i pozwala na to wszystko dziecku) czasem jak się kotu uda wśliznąć do sypialni niepostrzeżenie wieczorem (dwa razy już go przyłapałam) to zasypia u Leona w nóżkach...trochę się boję go tak zostawiać, no bo to jednak zwierzę...ale wzrusza mnie, ze jest taki oddany.

KarolinaP-> masz całkowitą rację co do żłobka, szczególnie, że chcemy z TŻem młodego oddać dopiero gdy skończy roczek i tylko pod warunkiem, że będzie umiał zakomunikować swoje podstawowe potrzeby (jeść, pić, spać, boli) więc czasu jeszcze trochę jest...druga sprawa- zapewne oddamy go do prywatnego "klubiku" czyli grupa będzie 5-7 osobowa z dziećmi w róznym wieku (coś na kształt rodziny wielodzietnej i starszego rodzeństwa) takie klubiki prowadzą po 2lub 3 panie więc spoko jak na 5-7 dzieciaków, na początek nie oddam go od razu na 10 godzin (etat z dojazdem w dwie strony) ale pewnie na 4-6 godzin i stopniowo będziemy zwiększać lub nawet zmniejszać tą liczbę, w zalezności od tego jak się zaadoptuje.
Wiadomo- to moje dziecko, krzywdy mu nie dam (i nie chcę) zrobić...niestety moja matka wie lepiej i jej nie przekonają żadne argumenty, skoro ona mówi, że mu zmarnuję przez żłobek dzieciństwo to znaczy, ze tak będzie i już!
ogólnie moja mama jest super babcią, ale jak sobie coś uroi (nie tylko jesli chodzi o Leona, ale ogólnie) to już klops- nie da się jej przetłumaczyć...
a co do prezentu od teściowej- na szczęście TŻ nas pakował i "zapomnniało mu się" zabrać
Gosiaczku, dokładnie tak jak ty piszesz, my z TŻem jesteśmy wychowani w tradycji katolickiej, ale nie podoba nam się kult kościoła i księży (w Boga obydwoje wierzymy, nawet zdarzyło sie nam Pismo Święte przeczytać, po prostu nie chodzimy do kościoła) i to jest dla TŻa matki nie do strawienia bo ona jest taką "katolyczką" co to w kościele ciągle siedzi,ale żeby np. usiadła kiedyś w domu i poczytała swoją "księgę objawioną" to już nie...bo po co, skoro ksiądz wszystko powie na kazaniu?


Szizuho!
witaj
..pamiętam Ciebie i ja...też kiedyś, dawno dawno temu byłam w klubie i też zostałam wyrzucona za brak odpowiedniego zaangażowania fajnie że się przyłączasz
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 15:09   #759
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cora poszła do żłobka jak miała 1rok i 2 m-ce i było ciężko Płakała bardzo. Syn poszedł jak miał 8 ,-cy i jest super- bez problemu zaakceptował,że taki jest rozkład dnia: wstajemy, wciągamu mleczko, idziemy do żłobka, potem mama lub tata go odbiera i do domku. Mówią na niego w złobku " pan prezes"
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 19:26   #760
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

czesc

ale wczoraj mialam ciezki dzien, w pracy duzo pracy wrocilam po 18, i jeszcze szymonek nie mogl usnac, szalal na lozku, usypialam go ponad pol godziny, az sie poryczalam,

Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
Hej Kobitki! Witaj metkaa! Już wpisuję Cię na listę, podaj mi tylko jeszcze czy to był SN czy CC oraz kg i cm Szymka w dniu przyjścia na świat
szymon ur.29.01.2011, porod SN waga 3630, 55cm


Cytat:
Napisane przez jaasia88 Pokaż wiadomość
Witajcie!
Nie odzywałam się bo miałam ciężkie dni i w sumie dalej takie są, na dodatek wszystkiego dostałam @
TŻ jeszcze się nie wyprowadził, no ale dałam mu 2 tyg, nie spał w domu 2 noce, wczoraj wrócił na noc.

Rozmawialiśmy bardzo długo ale to i tak nic nie dało, on się nie zmieni, ja też się nie zmienię w dodatku tak znienawidziłam moją teściową że to się w głowie nie mieści, nie chce jej na oczy widzieć, nawet nie wyobrażam sobie świąt czy roczku Karolka. Tak mi ta kobieta zalazła za skórę że szkoda gadać. Ciężka decyzja ale postanowiłam być konsekwentna... już nie raz się rozchodziliśmy ale zawsze to ja wybaczałam, dobrze było przez kilka tygodni i później znów to samo. Tak więc to już ostateczny koniec wszystkiego. TŻ się wyprowadzi a ja złożę pozew o rozwód. Wolę być szczęśliwa sama z Karolkiem niż nieszczęśliwa w trójkę...

Na dodatek wszystkiego usilnie szukam stażu w aptece i nie mogę znaleźć tak chce już iść do pracy, mieć kontakt z ludźmi zdziczeję całkowicie w tym domu ostatnio cały świat wypiął na mnie tyłek
ciezka sprawa z tz, ale wierze ze Ci sie dobrze wszystko ulozy,
za staz tez trzymam kciuki,
z praca teraz jest bardzo ciezko,


Cytat:
Napisane przez katz Pokaż wiadomość
Od 14 wracam do pracy...miałam być na wychowawczym, ale tż-towi pokomplikowało się w pracy i nie mamy wyboru :-( ale z drugiej strony to cieszę się, bo czasami to popadam w małą depresje...ciągle tylko pieluchy, sprzątanie, gotowanie.....ponarzekała m sobie

miłego wieczorku dla Wszystkich
mi powrot do pracy duzo dal, jeszcze przed zajsciem w ciaze myslalam ze super bedzie siedziec z dzieckiem w domu do jego 3 urodzin ale nie mielismy wyjscia, musialam wrocic do pracy i teraz bardzo sie z tego ciesze
dobra jest taka odskocznia,


Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
malemu cos sie z siusiakiem zrobilo :/ jest bardzo czerwony na koncu, podczas tej ostatniej choroby robil duzo rzadkiej kupki wiec moze cos sie zainfekowalo... pomocze mu w riwanolu i bede wietrzyc, jak sie uda to podjade do przychodni pokazac, ale te lekarki mnie wkurzaja bo zawsze mu siurka bardzo naciagaja. Raz jedna sucza tak mu naciagnela po szczepieniu ze tydzien mial czerwonego
szymon mial kiedys czerwonego, smarowalam sudokremem i szybko wrocilo do normy,
a co do naciagania to u nas jedna lekarka mowila ze trzeba naciagac inna ze teraz sie tego nie praktykuje, wiec nie naciagamy,
ta Wasza lekarka chyba lekko przegilela,


Cytat:
Napisane przez stalowamagnolia Pokaż wiadomość
Dziewczyny, skąd bierzecie doświadczone i zaufane nianie i jaką mają stawkę na godzinę?

Zapomniałabym, dziś spał bez przerwy od 20.00 d0 4.00 Dostał mleczko i pospał jeszcze tylko do 5.00, ale i tak jest git!
ja na szczescie nie musialam o tym myslec bo moja mama nie pracuje i bardzo chetnie zajmuje sie szymciem,

ooo jeju normalnie zazdroszcze tak dlugiego snu

szizuho ja Cie nie znam wiec Cie witam
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-03, 20:51   #761
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

szizuho witaj wygnana
Bruno śpi pojękując tak mi go żal te zęby wykańczają nas wszystkich dziś usnął sam w łóżeczku ciekawe czy tak zostanie wątpię
muszę się zebrać i ugotować mu szpinakową z pietruszką na jutro
ale oglądam true blood i mi się jakoś nie chce
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-04, 11:21   #762
maaadi
Raczkowanie
 
Avatar maaadi
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: G-dz
Wiadomości: 390
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

hej szizucho
ja z rana dostałam takiego powera ze wysprzatalam juz wszystko co sie dalo, wstawilam dywaniki do prania bo pies zachorowal chyba i szczy wszedzie i teraz czekam az moj szkrab sie obudzi, a nastapi to pewnie za chwile. A wszystko dlatego ze powinnam sie uczyc

no to se poczekalam .. wstal stoi w lozeczku i udaje tarzana

gosiaczek my tez mielismy problem z siusiakiem jakis czas temu, A. strasznie się ciągał, poszliśmy do lekarza i okazało sie ze to zapalenie cewki moczowej, spowodowane rzekomo tym ze nie odciagam i nie myje w srodku. Wkurzylam sie pamietam wtedy strasznie, bo lekarz odciagnal tak ze Maly az wrzasnał, a pozniej przez tydzien mial czerwonego, takiego az przekrwionego. Nie czaje tego, jedni mowia odciagac drudzy ze nie dotykac.... Koniec koncow dostalismy masc w antybiotyku, ktora pomogla blyskawicznie. jak chcesz to poszukam nazwy. Teraz tylko od czasu do czasu odciagne i sprawdze co tam sie dzieje.


fajnie Wam że macie możliwość posłania do żłobka. Ja to o żłobku mogę zapomnieć, o przedszkolu pewnie też ( chociaż upierałam sie zawsze ze postawie na swoim). Mieszkamy na wsi, i na dodatek z tesciowa ktora siedzi w domu, wiec pewnie zostałabym wyklęta gdybym zdecydowała się na przedszkole. Kiedys wspominałam juz na ten temat to rozpetala sie dyskusja ze jak to ze po co ze szkoda kasy. Ja jednak uważam że przedszkole jest fajnym etapem w życiu malucha, wspomagajacym jego rozwoj, przede wszytskim spoleczny. Sama jestem dzieckiem przedszkolnym i mimo ze podobno plakalam strasznie i nie chcialam chodzic, wspominam czasy przedszkola z sentymentem.

Patrilla łączę się z Tobą w zebowym bolu. u nas idzie chyba szósty
__________________
żeby być kimś, trzeba być sobą...

_________________________ _____________

moja wymianka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=69797396


maaadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 11:59   #763
szizuho
Raczkowanie
 
Avatar szizuho
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Witam dziewczyny
Dzięki za miłe przyjęcie.

Widzę że zastanawiacie się nad żłobkiem, ja moja starsza posłałam do żłoba jak miała 10 miesięcy i to akurat dla niej było zbyt wcześnie po 3 dnia męki zabrałam ją i znalazłam opiekunkę. Jednak do ostatniej grupy wróciła i bardzo szybko się wdrożyło i bardzo jej się podobało. Teraz moja znajoma pracuje w tym że właśnie żłobku w pierwszej grupie i opowiada że są dzieci i dzieci. Jedne bez problemów zostaja i fajnie sie bawią a inne bardzo źle to znoszą i lepiej je zabrac, a zależy to od rodziców. Jeżeli rodzice nie straszą dziecka obcymi, nie umożliwiaja dziecku kontaktu z innymi dziecmi to najzwyczajniej w świecie dziecko nie będzie sobie tam radziło i jeszcze jedno ta koleżanka opowiada że rodzice do ostatniego momentu przed pójściem dziecka do żłoba karmią je tylko piersią, że dziecko nie jest przyzwyczajone do jedzenia łyżeczką i takie tam. A w żłobku tylko tak jedzą i to na dodatek maja tak bogate menu że czasami do niej dzwonie by podpowiedziała co moge swojej małej dac. i Jeszcze powiem wam że bardzo dużo się zmieniło 7 lat temu dzieci które nie potrafiły samodzielnie i pewnie chodzic leżały całe dnie w kojcach, a teraz zasuwają po podłodze na czworaka, pełzają, mają bujaczki wiec poszlo wszystko w dobrą stronę.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Aha chciałam jeszcze zapytac czy wasze szkraby jedzą serki np. danonki jogurty, itp.????
szizuho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 13:33   #764
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

czesc

nie ma dzis kierowniczki wiec moge Was podczytac

Cytat:
Napisane przez maaadi Pokaż wiadomość
fajnie Wam że macie możliwość posłania do żłobka. Ja to o żłobku mogę zapomnieć, o przedszkolu pewnie też
( chociaż upierałam sie zawsze ze postawie na swoim). Mieszkamy na wsi, i na dodatek z tesciowa ktora siedzi w domu, wiec pewnie zostałabym wyklęta gdybym zdecydowała się na przedszkole. Kiedys wspominałam juz na ten temat to rozpetala sie dyskusja ze jak to ze po co ze szkoda kasy. Ja jednak uważam że przedszkole jest fajnym etapem w życiu malucha, wspomagajacym jego rozwoj, przede wszytskim spoleczny. Sama jestem dzieckiem przedszkolnym i mimo ze podobno plakalam strasznie i nie chcialam chodzic, wspominam czasy przedszkola z sentymentem.

Patrilla łączę się z Tobą w zebowym bolu. u nas idzie chyba szósty
tez sie przylaczam do bolu dziasel

a co do przedszkola to u mnie wczoraj nawet byla rozmowa bo tesciowa cos tam wspomniala ze moj maz nie chcial chodzic i chyba swojego syna nie posle, a my ze wlasnie chcemy zeby szymcio chodzil do przedszkola, zrobila tylko dziwna mine,
uwazam tak jak Ty ze przedszkole to wazny etap w rozwoju dziecka i mimo ze moja mama mogla by z nim dlugo siedziec pojdzie do przedszkola,

Cytat:
Napisane przez szizuho Pokaż wiadomość
Aha chciałam jeszcze zapytac czy wasze szkraby jedzą serki np. danonki jogurty, itp.????

ja mojemu nie daje, czasem tylko jogut naturalny ale to rzadko
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 14:40   #765
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez szizuho Pokaż wiadomość

Aha chciałam jeszcze zapytac czy wasze szkraby jedzą serki np. danonki jogurty, itp.????
ja jestem mega przeciwniczką jogurtów dosładzanych i "kolorowych", serków, deserów i innego tałatajstwa (choć sama wsuwam aż mi się uszy trzęsą- wyrodna matka) młodemu daję raz w tygodniu, czasem dwa razy jogurt naturalny z wkładem czyli z bananem, gruszką, jagodami (mieliśmy zamrożone z działki).
Młodemu najlepiej "wchodzi" danone naturalny z ziarnami zbóż- on jest troszkę dosładzany sokiem winogronowym, poza tym jest bez cukru i o dziwo młodemu nie przeszkadzają ziarenka
a danonkom i innym "kolorowym" deserkom mówię absolutne nie.
Na razie młody nie dostał nic słodzonego więc po co go uczyć

Jeżu dziś zrobiłam sobie mega długi spacer...poszliśmy do centrum handlowego po buty dla mnie...niestety nic nie znalazłam
chyba czeka mnie wizyta na Marywilskiej w sobotę, była może któraś z Was? Nie cierpię takiego spędu ludzi...no ale wybredna baba nie moze sobie nigdzie butów znaleźć....a przecież nie będę w adidaskach śmigać w zimę
Moje dziecie dziś ma jakiś totalnie śpiący dzień, u nas piękne słońce, o 11 wyszliśmy z domu- młody usnął od razu, 4 km spaceru przespał jak suseł, w Arkadii się obudził- dostał jeść i w drodze powrotnej znów usnął i śpi do tej pory!
w sumie dziś przespał większość dnia...ciekawe jaka nocka będzie...

DZiewczyny ja też się łączę w zębo-bólu...mojemu wychodzą chyba w końcu górne jedynki..idą, idą i wyjść nie mogą
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 15:36   #766
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

szizuho, ja podałam małemu kilka razy Danonki, ale nasze Dziewczyny trochę mnie nastraszyły, że to syf itp. i teraz podaję Mu jogurciki Nestle oraz Bobovita przeznaczone dla niemowląt.

U nas dziś ziiimno brrr, ale spacer mimo to zaliczyliśmy

Marcel dzisiaj robi b.rzadką kupę. Mam nadzieję, że to na ząbki We wrześniu wyszły Mu dolne jedynki i od tamtej pory ciiisza
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 15:42   #767
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Ja małemu nie daję wogóle jogurtów- pierwsze dziecko mam ze skazą białkową i bojęsię,że syn będzie miał to samo

Kiedy chcecie przesatwić dzieciaki na "dorosłe " jedzenie? Mój mały jadłby wszysto to co my ale boję się o jego brzuszek
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 18:51   #768
szizuho
Raczkowanie
 
Avatar szizuho
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość

Kiedy chcecie przesatwić dzieciaki na "dorosłe " jedzenie? Mój mały jadłby wszysto to co my ale boję się o jego brzuszek
Moja mała je praktycznie wszystko to co my od jakiegoś miesiąca, nie dostaje jeszcze kapusty czyli gołąbki zjada sam środek z sosem a kapusta dla taty.

Ja mam problem bo ona nie chce jeśc żadnych kaszek, kleików i tego co dla maluchów. Jedyne co wchodzi jej jeszcze ze słoiczka to owoce, ale nie wiem jak długo bo to też już jest zbyt rzadkie.

I bardzo proszę napiszcie jak często podajecie kurczaka? Wiem że hormony i dlatego unikam ale młoda lubi kurczaka najbardziej.
szizuho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 18:58   #769
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

karolinaP103 ja czekam na więcej zębów żeby pogryźć mógł ostatnio dałam z naszego rosołu mu mięsko z warzywami i było ok, ale nadal mu gotuję okazjonalnie zje makaron od nas itp
Oj dziewczyny te cholerne zęby nadal nic a bólu tyleeeeeeeee
co do jogurtów sama jem tylko naturalne albo typ grecki dziecku bym danonka ani innego tego typu G nie dała sam cukier i kupa składników naprawdę to kwestia przyzwyczajenia jak najdłużej trzymać dzieci z daleka od wysoko modyfikowanej żywności warto - moim zdaniem
Bruno i Pola nie jedzą jogurtów alergia na białko ja też z rzadka jak nie karmię bo mam skazę i mąż także
muszę kupić małemu wołowinę i spróbować na razie pałaszuje indyka polędwiczki z rzadka kurczaka piersi dziś mu szpinakową ugotowałam - smakowała mu a jaki ładny kolor - Pola odmówiła
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-04, 19:08   #770
maaadi
Raczkowanie
 
Avatar maaadi
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: G-dz
Wiadomości: 390
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Adam z dorosłego stołu to popróbował ziemniaki, kawałek parówki i jakiejs szynki... i chyba tyle. Ogólnie - uwielbia ja jestem za podawaniem ale na razie w małych (mikro ) ilościach. Ot dla posmakowania. Poza tym u nas bardzo tłusto się je, z sosami itd. i chciałabym jednak żeby nie przejął tych nawyków żywieniowych.

w ogole to dziś cos mu sie poprzestawialo. Po południu za cholere nie chcial spac, laził, wrzeszczał ,az padł przed 6. Postanowilismy go zbudzic tak 19.15 ,wykapac ,nakarmic i dalej lulu. Ale on postanowil inaczej nie szło zbudzić żadnym sposobem. A jutro pewnie bedziemy chodzic jak wampiry bo sie rozbudzi bobek o 3 ehh.. ide jakis film obejrzeć.w końcu jest okazja hehe
__________________
żeby być kimś, trzeba być sobą...

_________________________ _____________

moja wymianka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=69797396


maaadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 19:23   #771
magda-lenka*
Raczkowanie
 
Avatar magda-lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Hej

Podczytuję was regularnie, ale jakoś nie mogę czasu znaleźć by coś napisać Obiecuję poprawę

Co do zębów to u nas także idą nowe - na razie mamy 8

Ostatnio prawie codziennie daję jej chlebek z masełkiem. Wprost go uwielbia, zjada cały kawałek bez skórki
Jogurtów, tych zwykłych, póki co nie podaję. Od czasu do czasu zje natomiast te z bobovity (jogurcik malucha, czy jakoś tak). Tak w ogóle to muszę przeczytać wątek o przepisach dla dziecka, bo na tych słoiczkach to niedługo zbankrutuję

Dziewczyny chciałabym kupić małej jakiś pchacz-jeździk. Ma któraś? Polecacie?
__________________
CÓRUNIA http://suwaczki.maluchy.pl/li-53002.png
magda-lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 19:38   #772
szizuho
Raczkowanie
 
Avatar szizuho
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

o jej ile wasze pociechy maja już zębów! WOW u nas dopiero dwie jedynki i to dopiero do połowy wyszły.

A jak u was wagowo dzieciaczki wyglądają. Moja waży 8100 a mojej koleżanki syn o 3 miesiące młodszy jest cięższy od Z. o 300 gram.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

No i moja też bułeczki maślane z masełkiem i jajko i oczywiście pomidorkiem na śniadanie wciąga aż jej się uszy trzęsą.
szizuho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 19:54   #773
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

maaadi ja swojemu pozwalam spac maksymalnie do 18, bo dwa razy sie tak zdazylo ze spal dluzej a potem w nocy szalal, dzis np tez spal i spal ale o 17,40 postanowilam go obudzic, nie mial najmniejszej ochoty ale wyjelam go z lozeczka, pobawilismy sie i o 20 wykapany, najedzony poszedl spac

co do pchacza ja nie pomoge bo nie mamy i raczej nie zamierzamy kupowac,

Edytowane przez metkaa
Czas edycji: 2011-11-04 o 19:55
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 20:07   #774
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cześć!

Witaj, szizuho. Widzę, że Twoje dziewczę dość chudziutkie - moja waży niewiele więcej, a na dodatek jest długa, więc wygląda bardzo szczupło

Jak będę mieć drugie dziecko, to może bardziej się przyłożę do niesłodzenia Moje dziecię od dawna pija herbatki Hippa, a te mają cukier. Kupuję jej soki Bobofruta, bez dodatku cukru, ale teściowa też kupuje i nie patrzy na skład - muszę jej powiedzieć, żeby sobie darowała te słodzone.
Parę razy podałam małej jogurciki dla niemowląt oraz desery mleczno-owocowe Hippa czy Bobovity, ale nie wiem, czy nie ma uczulenia, dlatego odstawiłam. Będę próbować za jakiś czas.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 20:17   #775
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cześć
Ja dla Hanki mialM dwa pchacze z fisher price, jeden hipopotam glodomor czy jakoś tak a drugi taki szajski co mozna było złożyć na jezdzik, ona uczyła się chodzić przy tym hipopotamie.
Dla Kuby chce kupić tego hipka i taki drewniany tez, cięższy z różnymi bajerami typu koraliki, jakieś guziczki. Na Allegro są. Jak chcesz konkretnie linka to jutro poszukam bo pisze z komórki

Co do jedzenia, młody je generalnie słoiki, moje gotowanie już mu nie pasuje:/ muszę chyba bardziej doprawic... Jogurty je tylko nestle lub bobovita. Okazjonalnie daje mu spróbować "normalnego" jadła. Ostatnio serek biały z rodzynkami (robiłam do nalesnikow) i bardzo mu smakowalo, kosztował tez samych rodzynkow i o dziwo ładnie je zul, dziś próbował łososia i brokuly. Ilośc równa wielkości małego paznokcia. Ale lasu h jest, jak coś mu smakuje to dużo by chciał. Barzo lubi chrupki kukurydziane, chlebek, chlebki ryzowe.

Byłam u pediatry. Z siurkiem nic złego się nie dzieje, chyba kupka podraznila. Ale przemywam
nadal rywanolem i na noc tribiotyk. Mam ściągać napletek w kąpieli delikatnie. Widzę już lekka poprawę po tym przemywaniu rywanolem

Młodemu się przypaletal jakiś katar... Lekki jest wiec daje mu wapno cebion i nasivin. A dopiero co z choroby wyszedł:/

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Tak czytam. To bez ładu i składu ta moja wypowiedz. Wybaczcie ale się złe czuje, chyba będę chora bo słabo mi i w głowie się kręci jak stoję. I tel literowki robi ale mam nadzieje ze kumacie o co michodzi

Zoomnialam napisać o wadze. Kuba ma już ponad 9500
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 20:40   #776
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

co do wymiarów- Leon waży 9,5 kg i nosi rozmiar 80
i powiem Wam, że po rączkach czy nóżkach to nie wygląda na tłuścioszka...ale buzię ma taką strasznie pyzatą, że wygląda jak pulpet mały Kalisz jak malowany

ciekawa jestem o ktorej jutro się zbudzi mój Piękny Młodzieniec, bo dziś przegiął ostro ze spaniem w dzień.
Spał od 11 do 12:30 potem obudził się na jedzenie i jak tylko zjadł, pogadał trochę i o 13:30 usnął i spał...do 17:30!
ja zdążyłam zrobić porządne zakupy, posprzątać,ugotować, pobawić się z kotami, pozmywać...i dopiero jak TŻ wrócił z pracy i zjadł zdecydowaliśmy, że budzimy młodzieniaszka...a jaki był zły na nas, ze go zaczepiamy
dodam tylko, że cały czas spał na dworze, najpierw na spacerze, a potem przed mieszkaniem go zostawiłam.
Mam nadzieję, ze go nie przeziębiłam, jest szansa, że się zahartuje przed zimą

własnie zajrzałam sobie na stronę jednego żłobka, który miałabym w miarę blisko...dziewczyny to jakaś kpina- owszem zajęcia są super profesjonalne, extra wyposażony ten żłobek i w ogóle no same plusy...ale ale.. za 8 godzin 1200pln to przegięcie
w dodatku to cena BEZ wyżywienia!
masakra jakaś
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2011-11-04 o 20:47
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 20:44   #777
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

ło jaaa jakie te chłopaki pokaźne Bruno waży 9,300 ale długiii jest z pańskiego stołu je chleb bezglutenowy i bułki, warzywa, makaron, ryż ja gotuję bardzo lekko ale mocno przyprawiam
co dop pchacza ja chcę ten z ikea http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40060836/
zerknij na wątek który założyłam o inspirujących zabawkach tam dziewczyny wklejały takie super pchacze
http://www.ceneo.pl/727496
http://skarbymalucha.pl/index.php?ma...oducts_id=1739
ten robi furorę ale drogiiii http://allegro.pl/edukacyjny-chodzik...832202209.html
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-04, 21:08   #778
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Moja dziewczynka waży ok. 8200 g i nosi ubranka 74/80
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 21:12   #779
szizuho
Raczkowanie
 
Avatar szizuho
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 407
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Witaj, szizuho. Widzę, że Twoje dziewczę dość chudziutkie - moja waży niewiele więcej, a na dodatek jest długa, więc wygląda bardzo szczupło
Moja ma straszną pyzę, policzki jak u chomika, a reszta ciałka raczej szczupła i na dodatek długa.
szizuho jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-04, 21:12   #780
magda-lenka*
Raczkowanie
 
Avatar magda-lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Super te drewniane pchacze Nie wiem tylko czy nie wolałabym jednak pchacza, którego można potem zamienić na jeździk...Ehh, szkoda, że tak naprawdę nie wiem, co spodoba się mojej córce i czy w ogóle będzie się tym bawić...

Co do wagi, to moja na pewno ma ponad 10 kg
__________________
CÓRUNIA http://suwaczki.maluchy.pl/li-53002.png
magda-lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.