Nasze blogi kosmetyczne - cz. II

[innalajna]

a co do alkoholi to ja wszelkiego rodzaju drinki, czystą, whiskey nie trawię :p, a co do piwa to Desperados, Redds, czasami coś innego :p

[nicRu]

Joł, pozwolicie, że się dołączę?

Co do wzrostu to ja raczej z tych niskich, 158

[Yasinisi]

Napisane przez Candy Killer

ja na wodke patrzec nie moge...od czasu kiedysie sponiewieralam na pozegnaniu kolezanki to nie moge..ponad 2 lata wodki nie tykam..
z kolei whiskacze luuuuuuuubie i piwko, a wino to tylko mega slodkie

Oj ja wódki też nie trawię.. W ogóle alkohol nie jest mi specjalnie do szczęścia potrzebny, a jak już piję to np malibu z mleczkiem albo takie łagodne dziewczyńskie drinasy

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

A tak przy okazji.. idę dziś na imprezę i nie mogę się zdecydować na makijaż.. Co radzicie?? Myślałąm nad smokiem wzorowanym na ostatnim makijażu Candy Killer ale nie wiem czy to nie ciut za mocne jak dla mnie.. Tym niemniej musi być wyjściowo/imprezowo..

Jakieś pomysły?

[greatdee]

Napisane przez UrbanWarrior

Dżizas, mam dokladnie tak samo Wcześniej jęczałam, że bosh tu się wylewa, tam brzydko, tam krzywo... a teraz patrze na stare foty i myśle sobie "fajna d*pa ze mnie była, szkoda, że te czasy już minęły"

Dee, zapraszam jutro na mojego bloga - właśnie tworzę posta na ten temat... co ciekawe i śmieszne zarazem - zaczęłam go pisać dzisiaj rano, jeszcze zanim zaczęłyście rozmawiać o Emu Nie skończyłam, bo musiałam się zbierać do roboty... wracam do domu, zaglądam na wizaż, a tu proszę... Normalnie chore

To byśmy się dogadały...

To możemy się na picie umawiać :P
I ja też patrzę z nostalgią na moje stare zdjęcia, a wtedy oczywiście się sobie nie podobałam :P

Napisane przez Rodzynka1989

To byście się napiły

Napisane przez NioseWamPicie

a ja Whisky jak najbardziej - i nigdy nie mam po niej kaca

Ja w ogóle nigdy nie mam kaca Taki bonus od matki natury dostałam hahaha :P

Napisane przez agabil1

ja też tylko czysta

To jest nas więcej :P

Napisane przez Candy Killer

wita sie zasmarkaniec :P

Uuu jednak Cię rozłożyło?

[tylkokasia]

Napisane przez Yasinisi

Oj ja wódki też nie trawię.. W ogóle alkohol nie jest mi specjalnie do szczęścia potrzebny, a jak już piję to np malibu z mleczkiem albo takie łagodne dziewczyńskie drinasy

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

A tak przy okazji.. idę dziś na imprezę i nie mogę się zdecydować na makijaż.. Co radzicie?? Myślałąm nad smokiem wzorowanym na ostatnim makijażu Candy Killer ale nie wiem czy to nie ciut za mocne jak dla mnie.. Tym niemniej musi być wyjściowo/imprezowo..

Jakieś pomysły?

Na imprezę z makijażem można zaszaleć

[Candy Killer]

Dee trooooche mnie rozlozylo ale nie bardziej niz wczoraj wiec jest nadziejaaa ze dlugo to nie potrwa

[maffash]

Ja whisky tez lubie, ale tylko z cola i duza iloscia cytrynki

[kasiaj85]

Napisane przez dimiti

Ty nie kus bo ja specjalnie przyjade na kebaba i milke bo tez ta uwielbiam!
lubie tez te duuuuze milki- jedna taka z trojkacikow a druga karmelowa, ale juz chyba bedzie za slodka dla mnie bo im bardziej ograniczam slodycze tym slodsze mi sie wydaja

w liceum potrafilam zjesc 2 czekolady dziennie a teraz jak zjem pol to juz mam przeslodzone

przyjeżdżaj
karmelową z tych małych też lubię )

Napisane przez hoe

dzięki to ja na wstępie się podliżę i postawię na wkupne

Załącznik 4319666

lubię whisky ale raczej z czymś, nie taką on the rocks... a najbardziej to chyba lubie winko, ostatnio delektuję się japońską Choyą
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30327215]nie dałabym za takie kapcie 400 zł, czy ile tam te oryginalne kosztują
[/QUOTE]
na szczęście nikt nikogo nie zmusza do zakupów. każdy kupuje co mu się podoba/co chce i luz ja bym za nie dała i więcej bo są dla mnie najwygodniejszymi i najcieplejszymi butami na świecie, w dodatku zapewniają cyrkulację powietrza w bucie i noga się nie przepaca jak to się zdarzało w przypadku zwykłych kozaków, nawet skórkowych... i nie, nie poiszę o tym, żeby kogoś do nich przekonywać. piszę bo je lubię. tyle, no i oczywiście rozumiem, że są ludzie którzy pewnie i za 50zł by emu nie kupili bo im sie po prostu nie podobają. To jak ja bym nie kupiła białych kozaczków, bo po prostu nie moja brocha... ba, za darmo bym nie wzięła

Napisane przez tylkokasia

Co do Emu to ja na chwilkę obecną mam 3 pary. Od krótszych po takie długie przed kolano. Fioletowe, szare i karmelowe.
Co do wzrostu to ja mam też niecałe 160 - widzę że nas tu takich sporo
Ja zazwyczaj noszę obcasy. Ale na jesień/zimę często wybieram emu bo są cieplutkie i wygodne.

Napisane przez zoila

A ja, kurde, na te kapcie patrzeć nie mogę... Wierzę, że ciepłe, ale jak widzę dziewczyny biegające w chlapę w takich przemoczonych skarpetkach to mi ich żal.

próbuję sobie przypomnieć ale z tego co mi się wydaje to zwykły deszcz im nie straszny, znaczy, ok, mokre będą jak każde inne buty ale ta wilgoć nie przenika i w środku suchutko i przyjemnie.

Napisane przez tylkokasia

Tutaj 99% osób je nosi. Z wyglądu też mi się nie podobają (a już w ogóle jak ktoś ma skłonność do wykrzywiania stóp)
Ale doceniam je za ciepełko.
Na deszcz nich nie noszę. Zresztą ja głównie poruszam się autem więc jeszcze nigdy mi nie przemokły

Napisane przez fiska

Ja tam za emu nie przepadam, jakos dziwne bym sie w nich czuła, poza tym wątpię żeby na chlapy były idelne. To ja już wolę kalosze i gruuubą skarpetkę pod spodem

Napisane przez tylkokasia

Dee oryginalne Emu też przemakają. Mi się wydaje że różnica między tymi tańszymi a droższymi jest najczęściej w podeszwie. Te tanie mają piankę a te droższe twardą podeszwę często na takim "traktorku"
Ps. ale nie wiem jakie są emu biedronowe i tak mówię co zauważyłam po tych tanich z supermarketów tutaj a droższych np. z tk max

mi się te buty nie podobały w ogóle. To totalnie nie mój styl (choć słowa styl w moim przypadku się staram unikać bo takowego chyba nie mam ). A jak widziałam te rozklapciałe pięty.. brrr. Dopiero koleżnaka zaczęła mnie namawiać i tłumaczyć o nich wszystko... i załapałam bakcyla. W oryginalnych emu nie załamuje się pięta, nie ucieka na boki jak w tych tańszych odpowiednikach. niestety ale wydaje mi się, że w tym przypadku płacimy za jakość. I mimo, że nadal nie uważam żeby to był szczyt szyku i stylu, to będę uparcie w tych butach chodzić każdej zimy. Bo stety-niestety, dla mnie liczy się komfort a w te buty jak rano wkładam stopy to od razu mi lepiej. Bo wiem, że nie zmarznę Zaimpregnowane (trzeba je przed pierwszym użyciem zaimpregnować) nie przemakają, nie nasiąkają wodą, przynajmniej mi się to w zeszłą jesień/zimę nie zdarzyło. Jestem zmarzluchem, a nogi marzną mi najprędzej i naprawdę juz sobie zimy bez tych butów nie wyobrażam...

Napisane przez tylkokasia

Nie
Ale odcinam wszystkie metki w ciuszkach

ja też
poza tym jestem bardzo jakaś wrażliwa na materiały drapiące... wystarczy odrobina dyskomfortu i nie założę swetra choćby był nie wiem jak piękny!

[Candy Killer]

Yasi Ty nie mow ze za mocny czy cos bo ja w tym makijazu bylam na cmentarzu :P:P wiec na impreze spokojnie mozesz isc heheh mozesz go nieco rozjasnic w kacikach czy cos pobaw sie

Kasiaj..ja tak mam jesli chodzi o welniane rzeczy..jak widze sweter z ktorego wystaja te wloski niteczki czy co to jest to on juz wiszac na wieszaku mnie gryyyyzie i nie ma szans zebym ubrala :P

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez candycotton

Macie tez tak jak ja, ze zdzieracie wszelkie naklejki z kosmetykow? W sensiee jak zwlaszcza na szminkach sa, pasek magnetyczny, naklejka z tlumaczeniem, naklejka z oryginalnym tekstem, naklejka ze skladem, kod kreskowy, no na kazdej sciance naklejka ==" zdzieram od razu bo mi psuje widok opakowania

Ja nie zdzieram, bo potem bym się musiała jeszcze bawić w zdzieranie kleju i słabo by to wyglądało

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez greatdee

To możemy się na picie umawiać :P
I ja też patrzę z nostalgią na moje stare zdjęcia, a wtedy oczywiście się sobie nie podobałam :P

No możemy Tylko mi ktoś musi kupić, bo dowodu jeszcze nie mam

[kasiaj85]

Napisane przez Candy Killer

Kasiaj..ja tak mam jesli chodzi o welniane rzeczy..jak widze sweter z ktorego wystaja te wloski niteczki czy co to jest to on juz wiszac na wieszaku mnie gryyyyzie i nie ma szans zebym ubrala :P

dokłądnie! a mało tego, czasem sweter wcale nie wygląda na gryzący a ma jakąś domieszkę gryzacza - wszyscy mi się dziwią że ja coś w ogóle czuję a ja ściągam jak najszybciej się da, bo nie mogę wytrzymać! mam to po tacie, on ma tak samo.
mhmmm dzisiaj do znajomych idziemy wieczorkiem na nasiadówę, i będę pichcić moja ulubioną przegryzkę czyli parówki w cieście francuskim

[Candy Killer]

Napisane przez kasiaj85

dokłądnie! a mało tego, czasem sweter wcale nie wygląda na gryzący a ma jakąś domieszkę gryzacza - wszyscy mi się dziwią że ja coś w ogóle czuję a ja ściągam jak najszybciej się da, bo nie mogę wytrzymać! mam to po tacie, on ma tak samo.
mhmmm dzisiaj do znajomych idziemy wieczorkiem na nasiadówę, i będę pichcić moja ulubioną przegryzkę czyli parówki w cieście francuskim

tez mam po tacie hehehhe
wszystko mnie gryyyzie

[Yasinisi]

Napisane przez tylkokasia

Na imprezę z makijażem można zaszaleć

Dokładnie. Dlatego mam zamiar wykombinować coś czego na co dzień nie odważyłabym się "ubrać"

Napisane przez Candy Killer

Yasi Ty nie mow ze za mocny czy cos bo ja w tym makijazu bylam na cmentarzu :P:P wiec na impreze spokojnie mozesz isc heheh mozesz go nieco rozjasnic w kacikach czy cos pobaw sie

Oj pobawię się na pewno.. Strasznie mi sie ten makijaż podobał więc na bank będzie stanowił bazę.. Boję się tylko jak ja będę w takim ciemnym oku wyglądała bo nigdy jeszcze nie próbowałam.. No ale to się chyba okaże niedługo

Dzięki dziewczyny.

[UrbanWarrior]

Napisane przez Linusiaczek

Wiesz NYC to jest trochę jak państwo w państwie Co mnie uderzyło po przyjeździe do NYC ( a musze powiedzieć, że zjechałam trochę Stanów i zajrzało się trochę tu, trochę tam), to właśnie to, że to jest zupełnie inna rzeczywistość. Tam wszystko jest inne. A babki... kurde, chyba najpiękniejsze kobity jakie w życiu widziałam, normalnie mi łeb latał dookoła. Bo wiesz, w Alabamie to ludzie z deka są... no, tacy średnio piekni, jest to drugi najgrubszy stan w USA (zaraz po Mississippi ). Tak więc tu jestem laska choćby nie wiem co i w ogóle wszyscy od razu mówią: eee, Ty nie jesteś stąd Oczywiście co stan, to inne obyczaje trochę, ale NYC to jednak jest inna rzeczywistość. Fajne przeżycie w ogóle móc tam być i widzieć jak to wszystko funkcjonuje na żywo. A i w ogóle się człowiek tam czuje dość bezpiecznie, jak na takei ogromniaste mieścisko to jest to nie lada wyczyn.

Hmm, to prawda, NYC jest inny... ja po USA rozbijać się będę dopiero teraz (mąż w trasie, to sobie przynajmniej pozwiedzam kraj )... ale (w USA) nie wyobrażam sobie mieszkać nigdzie indziej niż NYC A do Alabamy chętnie wpadnę podbudować sobie ego

Napisane przez Rodzynka1989

To byście się napiły

Napisane przez dimiti

no to bysmy sie nie napily!

Napisane przez agabil1

ja też tylko czysta

To może by jakiś zdjeździk?
Jak tutaj zamawiam/mówię, że lubię pić czystą laski patrzą się na mnie jak na kosmitkę A potem od razu: "no tak, bo Ty z Polski..." A Polska akurat wiele z tym wspólnego chyba nie ma, że lubię?! Czy ma? Jak to jest?

Napisane przez enn_

Tak czytam Wasze pogaduchy, Linusiaczku i Urban, i myślę sobie, że zawsze chciałam mieszkać (chociaż przez jakiś czas) w stanach (NY lub jakieś ciepłe miejsce typu LA), ale póki co mam plany bardzo europejskie, a do tego trochę mnie jednak odstrasza sytuacja gospodarcza w USA. Ale i tak ciągle mam to jakoś w głowie, pożyjemy, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Oj tak, niestety, ale jest się czego bać Sytuacja już od jakiegoś czasu wcale wesoła nie jest Więc może lepiej poczekać na lepszy czas, albo przyjechać sobie tutaj na wakacje

Napisane przez dimiti

hehe spokojnie moze jakims cudem sie wrocimy w przeszlosc

Ale tylko pod warunkiem, że będzie można sobie dokładnie określić w którą przeszłość Bo w życiorysie niestety mam też czasy istnie wielorybie

Napisane przez greatdee

To możemy się na picie umawiać :P
I ja też patrzę z nostalgią na moje stare zdjęcia, a wtedy oczywiście się sobie nie podobałam :P

Być kobietą, być kobietą....

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30334767]
[/COLOR]
No możemy Tylko mi ktoś musi kupić, bo dowodu jeszcze nie mam [/QUOTE]




A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez UrbanWarrior

Hmm, to prawda, NYC jest inny... ja po USA rozbijać się będę dopiero teraz (mąż w trasie, to sobie przynajmniej pozwiedzam kraj )... ale (w USA) nie wyobrażam sobie mieszkać nigdzie indziej niż NYC A do Alabamy chętnie wpadnę podbudować sobie ego











To może by jakiś zdjeździk?
Jak tutaj zamawiam/mówię, że lubię pić czystą laski patrzą się na mnie jak na kosmitkę A potem od razu: "no tak, bo Ty z Polski..." A Polska akurat wiele z tym wspólnego chyba nie ma, że lubię?! Czy ma? Jak to jest?



Oj tak, niestety, ale jest się czego bać Sytuacja już od jakiegoś czasu wcale wesoła nie jest Więc może lepiej poczekać na lepszy czas, albo przyjechać sobie tutaj na wakacje



Ale tylko pod warunkiem, że będzie można sobie dokładnie określić w którą przeszłość Bo w życiorysie niestety mam też czasy istnie wielorybie



Być kobietą, być kobietą....






A tak w ogóle to dzień dobry wszystkim

No co Rocznik 93, tylko urodziny późno
A Polacy generalnie lubią wypić i to chyba z tego się wzięło Gorsi są chyba tylko Ruscy

[Arrianna]

Z dobrych wyszukiwać dzisiaj:
"tasiemki do naciagania powiek"
"kwejk 5 minut kobieta nic cokolwiek" (???)
i wrócił "nos profil idealny" ahahaha niech się zdecydują

[maffash]

Dziewczyny szok, normalnie post pojawil sie w bloggerze 1 min po dodaniu

[UrbanWarrior]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30335163]No co Rocznik 93, tylko urodziny późno
A Polacy generalnie lubią wypić i to chyba z tego się wzięło Gorsi są chyba tylko Ruscy [/QUOTE]

Dżizas, 93 ?! Teraz to się czuję jak mega stara baba

No niby stereotypy skądś się biorą, ale osobiście nie lubię takiego generalizowania... Bo na tej samej zasadzie powinnambyła kraść samochody podczas mieszkania w Dojczlandzie... a z tego co pamiętam (LOL) nic podobnego mi się nie przytrafiło

[maffash]

Ja slyszalam ze Anglicy lubia sobie niezle popic ;D

[pierniczkowa]

heeej
dołączam się do:
- klubu niziolkow (160cm),
- klubu mowiacym 'nie' whisky (Tz bardzo lubi),
- klubu lubiacych rum,
- klubu bez emu

a co mi tam: do kazdego innego klubu tez moge sie przylaczyc

[Candy Killer]

w 93 to ja smigalam w podstawowce hhehe

chetnie odwiedzilabym Stany ,ale chyba sie nie doczekam

Yasi kombinuj kombinuj i pokaz sie nam pozniej ja zaraz siadam do pazurkow i pozniej moze zrobie jakis makijaz choc srednio mi sie chce

[maffash]

jesli chodzi o wzrost to tez niestety mam tylko 160 cm, ale widze duzo nas tu takich

[pierniczkowa]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30335163]No co Rocznik 93, tylko urodziny późno
[/QUOTE]
93? OMG no to ja jestem juz staruszka w takim razie
ostatnio na zajeciach w szkole jezykowej jakas dziewczyna powiedziala do mnie ( w czasie cwiczenia dialogu) "a Pani?' - mowie Wam - PADLAM. tak staro to juz sie dawno nie poczulam

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez UrbanWarrior

Dżizas, 93 ?! Teraz to się czuję jak mega stara baba

No niby stereotypy skądś się biorą, ale osobiście nie lubię takiego generalizowania... Bo na tej samej zasadzie powinnambyła kraść samochody podczas mieszkania w Dojczlandzie... a z tego co pamiętam (LOL) nic podobnego mi się nie przytrafiło

No 93, mam 18 lat, kl maturalna i te sprawy a Ty który rocznik , że tak staro się czujesz ?
Zresztą tutaj są jeszcze 2 osoby z mojego rocznika
W sumie nie lubię na forum przyznawać się do wieku, często wtedy ludzie podchodzą jak do gówniary

[nicRu]

Aj tam wiek, ja od jakiegos czasu robię po prostu reedycje 16tki jako urodziny

[ouuGlamour]

ja mam 167 i bardzo lubię swój wzrost. I do szpilek i do płaskich, jest ok

whisky nie lubię, wódkę tylko smakową jestem w stanie przełknąć, ale piwkiem z sokiem w miłym towarzystwie nie pogardzę

U mnie nowy makijaż w odcieniach fioletu, więc zapraszam

[Rodzynka1989]

Napisane przez Hosenka*

Też kiedyś piłam tylko czystą, bez przepitki, nawet mną nie wzdrygało. Od jakiś 3-4 lat nie lubię Jak już, to muszę przepić, ale tak to wybieram drinki. Starzeję się

Za piwem nigdy nie przepadałam, piję raczej do towarzystwa.

Ja kiedyś piłam każdy rodzaj alkoholu w dużych ilościach A kaca miałam raz w życiu.

Za to teraz nie wpisuję się w stereotyp Polaka-pijaka, bo alkoholu nie dotykam, nie wącham, nie spożywam i ogólnie bawię się w abstynenta. Nie miałam żadnej przyjemności z picia alkoholu, bo i tak nigdy nie byłam pijana Hmmm... Za to mój TŻ ma ze mnie pożytek, bo zawsze jestem kierowcą

Napisane przez agabil1

nie ma czego żałować


ja też tylko czysta


wzrostowo średniak ze mnie-168cm

Ja też średniak 167 cm
I nie czuję się za niska -> jest mi dobrze w takiej wysokości Swobodnie mogę nosić wysokie obcasy, choć jak zakładam szpilki 11 cm, to się źle czuję z tego powodu, że jestem minimalnie wyższa od TŻta

Napisane przez dimiti

hehe spokojnie moze jakims cudem sie wrocimy w przeszlosc

Nieeee, tylko nie to chyba że tak 3 lata do tyłu, to się zgodzę, ale nie więcej Kiedyś też wyglądałam...hmmm....niec iekawie teraz jest już lepiej Jakieś 12-15 kg lepiej

Napisane przez Yasinisi

A tak przy okazji.. idę dziś na imprezę i nie mogę się zdecydować na makijaż.. Co radzicie?? Myślałąm nad smokiem wzorowanym na ostatnim makijażu Candy Killer ale nie wiem czy to nie ciut za mocne jak dla mnie.. Tym niemniej musi być wyjściowo/imprezowo..

Jakieś pomysły?

Spróbuj może akurat fajnie Ci wyjdzie i będzie Ci ładnie pasować Jak nie to zmyjesz i coś innego wykombinujesz, masz chyba jeszcze trochę czasu

[greatdee]

Napisane przez maffash

Dziewczyny szok, normalnie post pojawil sie w bloggerze 1 min po dodaniu

Hmm, w sumie ja mam tak zawsze

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30335163]
A Polacy generalnie lubią wypić i to chyba z tego się wzięło Gorsi są chyba tylko Ruscy [/QUOTE]

Ahhh, już chociaż my sami tych stereotypów nie pogłębiajmy...

[maffash]

A ja pomalowalam sobie teraz paznokcie i zaczynam akcje oduczania sie obgryzania ;D

[ouuGlamour]

Napisane przez maffash

A ja pomalowalam sobie teraz paznokcie i zaczynam akcje oduczania sie obgryzania ;D

brawooo
ja jestem nałogowym obgryzaczem na "odwyku". Od końca lipca nie gryzę, chociaż bywają chwile trudne..

Tak czy owak, powodzenia