mamusie listopad/grudzień 2011 cz.6

[lina84]

Napisane przez ela3010

Dziewczyny co mi na to powiecie, ostatnio gin dał mi l4 tylko na 2tyg, i powiedział że więcej nie może mi dać, jak jakimś cudem nie urodzę to mam se wykombinować l4 u ogólnego lekarza albo coś wymyśleć. Byłam w takim szoku że nie wiem nawet czemu nie zapytałam go o co biega.

jak byłam na szkoleniu które prowadziły babki z zusu-to mówiły właśnie że trzeba się kłócić o zwolnienie ,nie dawać się -wielu lekarzy tak robi.
bo niby możesz 2 tyg przed porodem pójśc na macierzyńskie ,ale przecież potem dwa tygodnie krócej z maluszkiem..
Zobaczymy co teraz powie mój gin-ale ja się nie damm

[ja_dalia]

Napisane przez goldika

Dziewczyny Muffinka urodzila!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

3.11. 2011 - 00.34 Filipek waży 2990g i ma 53 cm!

pozwoliłam sobie skopiować z innego wątku

super!!!! MUFFINKA GRATULACJE !!!!!!!!

[mol_aa]

Muffinka sliczne malenstwo

Owieczka czekamy na zdjecia

Dolaczam sie do "zapracowanych " dzisiaj, bardzo duzo rzeczy zrobilam, odkad odstawilam leki, mam duzego powera i moglabym gory przenosic. Syndrom wicia gniazda w pelni wszystko dla malucha przygotowane, poprane, poprasowane. Torba do szpitala spakowana do konca
A najsmieszniejsze jest to, ze nawet zmeczona nie jestem
Tylko troche sie denerwuje, bo maly cos malo aktywny i jak tak dalej pojdzie to pojedziemy na ip sprawdzic co sie dzieje

[dygotka8]

juz wiem co mi lezy na żołądku-woda lekko gazowana no,ale rumianek i tak wypiję

[Chawa]

Napisane przez gosiaczekkk85

A tak z innej beczki, zauważyłyście że z mam grudniowych to się udziela tylko kilka, większości nawet nie kojarzę

Szczerze mówią to ja na to nie zwróciłam uwagi

Napisane przez lina84

jZobaczymy co teraz powie mój gin-ale ja się nie damm

Dziewczyny nie dajcie się

mol_aa napij się czegoś zimnego i słodkiego - ponoć to budzi dzidziusia, a jak się bardziej nie uaktywni to jak najbardziej jedz na IP

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Ja uciekam - zaraz tż wróci z pracy. Może jeszcze zdążę poukładać pranie.
Miłego wieczoru

[ja_dalia]

Napisane przez goldika

Dziewczyny a jak to jest, gdy przekroczy sie termin porodu?? Kiedy trzeba zglosic sie do szpitala? Bo ja nic kompletnie nie wiem

mi ginka mówiła że dzień po na ktg- jak bedzie OK to powiedzą kiedy, a jak coś nie tak to zostawiają.... niestety praktyka w szpitalu w ktorym chce rodzic jest taka ze laska raczej lezy na oddziale, wiec ja jade jedynie z porodem

[dreamnes]

wróciłam po 6 dniach szpitala... bo mała miała żółtaczkę i musiałam zostać dobę dodatkowo widzę że trochę mamuś się rozpakowało dużo mam do nadrobienia Ale Alusia je i śpi i nic nie płacze wiec mysle ze jutro opisze wam jak to u mnie było tymczasem załączam zdjęcie mojej ukochanej córci.

[rojku]

Napisane przez ela3010

Dziewczyny co mi na to powiecie, ostatnio gin dał mi l4 tylko na 2tyg, i powiedział że więcej nie może mi dać, jak jakimś cudem nie urodzę to mam se wykombinować l4 u ogólnego lekarza albo coś wymyśleć. Byłam w takim szoku że nie wiem nawet czemu nie zapytałam go o co biega.

Znalazłam coś takiego:
http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=...&mx=0&ma=14022

[janeczka7891]

O ja cie ale wiadomości Zaglądam i ciekawa byłam kto się znowu rozpakował )) a tu takie wiadomości tylko pozazdrościć

Glam, Truscafka, Muffinka, Owieczko wielkieeeee gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!

Ja już tez zazdroszczę że dziewczyny mają dzieciaczki przy sobie , no ale my czekamy na swoją kolej

A co do udzielania się, ja jestem jedną z grudniowych i udzielam się w miarę możliwości, czytam zawsze zaległe stronki, nie zawsze jednak coś naskrobię...
No ale kilka jest takich co sama nie kojarzę

dreamnes córeczka ślicznotka

[rudominka]

Wielkie gratulacje dla
Muffinki90
Glamourous
Truscafki

U mnie dziś termin porodu i ...
Skurcze są raz na jakiś czas (czyt. kilka po sobie potem przerwa paru godzin). Prawie cały dzień spędziliśmy poza domem, nachodziliśmy się i dalej nic. Jutro przyjeżdża moja mama, może mała na nią czeka?

[domi7ks]

Ja jestem grudniowa

Gratuluje WSZYSTKIM ROZPAKOWANYM MAMUSIOM

Wczoraj przyszedł do nas kosz Mojżesza jest cudny

Co do przeterminowania to, niestety nie jest ono fajne ani psychicznie ani fizycznie więc naprawde lepiej urodzić przed terminem
Ja się strasznie boję tego. W pierwszej ciąży miałam poród wywoływany i on naprawdę nie jest fajny
Marzę o tym, żeby wszytsko się samo zaczęło. Ale ai troszke nie nastawiam się na wczesniejszy poród.
Termin mam na 9 grudnia, a do 27 listopada będę sama z córeczką, bo Tż w delegacji bedzie. W tym czasie musze wszytsko wyprac i wyprasowac a mieszkanie mi mama bedzie sprzatała

[dygotka8]

Dreamnes-śliczna Kruszynka !!

[oolong]

Napisane przez ela3010

Dziewczyny co mi na to powiecie, ostatnio gin dał mi l4 tylko na 2tyg, i powiedział że więcej nie może mi dać, jak jakimś cudem nie urodzę to mam se wykombinować l4 u ogólnego lekarza albo coś wymyśleć. Byłam w takim szoku że nie wiem nawet czemu nie zapytałam go o co biega.
I jak nie urodze to nie wiem, do pracy mam iść w dniu tp?.
m

osobiście wkurza mnie takie podejście
dlaczego niby gin nie może dać, a rodzinny może??

ja bym poprosiła wobec tego o zaświadczenie do kadr, że jestem zdolna do pracy po długotrwałym zwolnieniu lekarskim. Jeśli byłas długo na zwolnieniu, to musisz mieć takie zaświadczenie do przedstawienia lekarzowi zakładowemu.
Ginekolodzy odstawiają dziwne cyrki z tymi zwolnieniami. Tak samo moja koleżanka nie wiedziała, co robić, jak trafiła do szpitala w okresie okołoporodowym - też jej kazali na dni przed porodem brać już macierzyński. Powiedziałam jej, żeby jakby coś dzwoniła do NFZ w tej sprawie, bo nie mogą jej zmuszać do brania macierzyńskiego przed porodem to po pierwsze (jest w tej sprawie odpowiedni komunikat na stronie Ministerstwa Zdrowia), a po drugie jakby nie brała macierzyńskiego, a oni jej nie dali zwolnienia, to po cholerę ją trzymali w szpitalu, skoro wskazań nie było (skoro nie chcą dać zwolnienia, to widać nie było potrzeby, czyli nie było choroby, czyli niepotrzebna była hospitalizacja.....). Zresztą za okres hospitalizacji można żądać zwolnienia lekarskiego w każdej chwili, lekarz może je wypisać nawet po paru miesiącach. Trzeba tylko posiedzieć dobrą chwilę nad tymi papierzyskami, nikt tego nie lubi, ale naprawdę jeszcze stresować się takimi duperelami przed porodem.....

[joamic1]

Napisane przez dreamnes

wróciłam po 6 dniach szpitala... bo mała miała żółtaczkę i musiałam zostać dobę dodatkowo widzę że trochę mamuś się rozpakowało dużo mam do nadrobienia Ale Alusia je i śpi i nic nie płacze wiec mysle ze jutro opisze wam jak to u mnie było tymczasem załączam zdjęcie mojej ukochanej córci.

Super że już wróciłyście. Malutka jakie ma słodkie usta

[ja_dalia]

Napisane przez myszeczka86

sms od truskawki.

witam was kochane.
Dziekuję ci myszeczko ze do mnie napisałaś bo ja z wrażenia zapomniałam spisać i zabrać numerów. Szymek urodził sie 3.11.11 o godz. 10:40 . Mierzy 55cm i waży 3600. Jest przekochany. Ma burze czarnych włosków jest bardzo spokojny. Po cc w porządku, wiadomo że ejst to operacja i troche sie do siebie dochodzi , ale żle nie jest cały czas próbuje małego przystawic do piersi , ale jak narazie cieżko nam idzie, mam nadzieje ze zdnia na dzien będzie coraz lepiej. w poniedziałek wychodzimy wiec napewno sie odezwe. Pozdrawiamy !

gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[lina84]

Napisane przez dreamnes

wróciłam po 6 dniach szpitala... bo mała miała żółtaczkę i musiałam zostać dobę dodatkowo widzę że trochę mamuś się rozpakowało dużo mam do nadrobienia Ale Alusia je i śpi i nic nie płacze wiec mysle ze jutro opisze wam jak to u mnie było tymczasem załączam zdjęcie mojej ukochanej córci.

śliczności ))))

[ja_dalia]

Napisane przez muffinka90

witam wybaczcie ze nie nadrabiam, gratuluje rozpakowanym Dzisiaj wyszlismy, ale maly nie przybiera i musze dokarmiac mm. bede miala chwile to napisze co i jak, obiecuje, tylko fotke mojego drobiazgu pokaze (dzis tylko 2715g)
Załącznik 4321126

jaki boski : love::l ove:


jak patrze na Wasze maluszki, chce już swoją księżniczke !!! : pliz: i pewnie po tygodniu bede miala depresje, ale co tam! chce moja kruszynke

[Myszeczka86]

Napisane przez gosiaczekkk85

Mufinka masz ślicznego synka Czekamy na jakąś szerszą relację

Ela dziwne z tym L4, jeszcze bym zrozumiała jak by od razu po zakończeniu kładł Cię do szpitala, to wtedy ze szpitala bierzesz. A tak to lataj po lekarzach na ostatnich nogach....

A tak z innej beczki, zauważyłyście że z mam grudniowych to się udziela tylko kilka, większości nawet nie kojarzę

Nawet nie grudniowe ale listopadowe równiez.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez dreamnes

wróciłam po 6 dniach szpitala... bo mała miała żółtaczkę i musiałam zostać dobę dodatkowo widzę że trochę mamuś się rozpakowało dużo mam do nadrobienia Ale Alusia je i śpi i nic nie płacze wiec mysle ze jutro opisze wam jak to u mnie było tymczasem załączam zdjęcie mojej ukochanej córci.

Śliczna jest ta Alusia

[rojku]

oolong no właśnie wyżej wkleiłam linka do tego komunikatu. o którym piszesz

aaa no i ja też grudniowa jestem

[rudominka]

Dreamnes - śliczna kruszynka

[Seona]

Dreamnes, Muffinka, śliczne macie dzieciaczki!!

Napisane przez ela3010

Dziewczyny co mi na to powiecie, ostatnio gin dał mi l4 tylko na 2tyg, i powiedział że więcej nie może mi dać, jak jakimś cudem nie urodzę to mam se wykombinować l4 u ogólnego lekarza albo coś wymyśleć. Byłam w takim szoku że nie wiem nawet czemu nie zapytałam go o co biega.
I jak nie urodze to nie wiem, do pracy mam iść w dniu tp?.

Napisane przez Chawa

ela jestem zaskoczona - jak to nie może więcej dać l4? Myślę, że to jego zasrany obowiązek (przepraszam za wyrażenie). Czyżby na kopertę liczył?

Dziewczyny, gin. nie może wystawić L4 dłużej niż ma zapisane w karcie przewidywany termin porodu! I to nie widzimisie lekarza tylko jakiś przepis durnowaty Gin. wystawia L4 do dnia porodu a później przechodzi się na macierzyński (jeśli się nie urodzi) lub trzeba załatwiać u innego lekarza. Niestety

Taką samą sytuację miała moja znajoma - urodziła tydzień po terminie i ten tydzień była na zwolnieniu od rodzinnego.

[goldika]

jakie sliczne maluszki

a ja siedze i calymi dniami ogladam plotkare odkad Tz pracuje na popoludnia to jestem jakas rozbita. Za duzo czasu spedzam z sama soba chyba...

Dobrze, ze od pn ma juz urlop, chcemy jeszcze skoczyc do kina, restauracji itp bo to ostatnie dni w naszym zyciu kiedy jestesmy tylko dla siebie

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

a co do tego, ze dziewczyn ubywa to fakt. Niektore w sumie zjawily sie tylko raz i zniknely.
A wlasnie jest juz chetna do prowadzenia watku? bo Ania ostatnio pisala, ze chcialaby przekazac ktorej z dziewczyn bo jej czasu brakuje na uzupelnianie listy.

[ja_dalia]

Napisane przez dreamnes

wróciłam po 6 dniach szpitala... bo mała miała żółtaczkę i musiałam zostać dobę dodatkowo widzę że trochę mamuś się rozpakowało dużo mam do nadrobienia Ale Alusia je i śpi i nic nie płacze wiec mysle ze jutro opisze wam jak to u mnie było tymczasem załączam zdjęcie mojej ukochanej córci.

witajcie w domku !!!! mała jest ....boooooska : love:

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez goldika

a co do tego, ze dziewczyn ubywa to fakt. Niektore w sumie zjawily sie tylko raz i zniknely.
A wlasnie jest juz chetna do prowadzenia watku? bo Ania ostatnio pisala, ze chcialaby przekazac ktorej z dziewczyn bo jej czasu brakuje na uzupelnianie listy.

dobrze chyba gdyby jakaś grudniowa mamusia przejęła, stworzyła nowy wątek - bo ten zaraz finishuje, a potem mozna znów Ani oddać niech na spokojnie bidula z Lilianką się dogada

[oolong]

Napisane przez Seona

Dreamnes, Muffinka, śliczne macie dzieciaczki!!




Dziewczyny, gin. nie może wystawić L4 dłużej niż ma zapisane w karcie przewidywany termin porodu! I to nie widzimisie lekarza tylko jakiś przepis durnowaty Gin. wystawia L4 do dnia porodu a później przechodzi się na macierzyński (jeśli się nie urodzi) lub trzeba załatwiać u innego lekarza. Niestety

Taką samą sytuację miała moja znajoma - urodziła tydzień po terminie i ten tydzień była na zwolnieniu od rodzinnego.

nie masz racji, wejdź na stronę Ministerstwa Zdrowia w link podany przez rojku

[joamic1]

Napisane przez Seona

Dziewczyny, [B]gin. nie może wystawić L4 dłużej niż ma zapisane w karcie przewidywany termin porodu!

Mi jak dotrwam do wizyty wystawi kolejne L4 na miesiąc urodzenie dziecka przerywa L4 i zaczyna się macierzyński (zwolnienie mam do 16.11 a termin porodu na 21.11)

[oolong]

edit: i jeszcze coś, jakim cudem choroba, na którą dostaje ciężarna zwolnienie przez pewien już czas, samoczynnie mija w dniu terminu porodu? cudowne uzdrowienie z powodu wybicia daty porodu?
bzdury,bzdury i mówię to jako lekarz

drogi są różne, np. lekarz pisze skierowanie do szpitala i ciężarna zostaje wtedy przyjęta, a jeśli nie, to izbowy odsyła do niego i on decyduje, daje jej zwolnienie albo posyła do pracy. Jak posyła do pracy, to niech da zaświadczenie, że jest zdolna do niej po długotrwałym zwolnieniu.

I pytam, dlaczego ginekolog niby nie może dać zwolnienia, a rodzinny może???? Jeśli wciąż boli ją krzyż i ledwo chodzi, to czemu niby nagle w dniu terminu porodu ginekolog nie może dać jej z tego powodu zwolnienia? A rodzinny może? Chociaż ta sama choroba, ta sama osoba, tak samo do ZUSu trafi zwolnienie i tak samo może, ale nie musi być sprawdzone? Cudowne ozdrowienie w dniu terminu porodu.

[goldika]

Dalia chyba wlasnie grudniowa bylaby najlepsza w sensie, ze mialaby czas na liste ciekawe czy chetna sie znajdzie.

[ja_dalia]

Napisane przez goldika

Dalia chyba wlasnie grudniowa bylaby najlepsza w sensie, ze mialaby czas na liste ciekawe czy chetna sie znajdzie.

wiec dlatego pomyślałam o grudniowej... może rojku czy Fallen Angel, Darusia ???? dobrze żeby mamusia się udzielała

[goldika]

uciekam spac Mamuski
dobrej nocki

[goferek33]

ja mam zwolnienie do dnia porodu, a potem wystawi szpital albo rodzinny na podstawie wypisu ze szpitala.
nieraz mija kilka dni zanim się dziecko urodzi, i wtedy zwolnienie jest do dnia porodu, a potem z dniem urodzenia dziecka będzie macierzyński.