Offtopowe zapuszczanie XXXVI - Liście we włosach potargał wiatr.

[otako]

Napisane przez Elewyn

Pies wabi się Regan Mój tata go tak nazwał bo zamieszkał u nas jakoś zaraz po śmierci Ronalda Reagana Ale przeważnie mówię na niego Reguś

Skojarzyło mi się z moim żółwiem, który nazywał się Renegat

Napisane przez kocurzyca

Moja Terierka znała 2 sztuczki. Na komendę "szukaj" zaczynała kopać dołek i nigdy nie przestawała. Nigdy nie udało nam się jej nauczyć, żeby przestała.

Później miałam psa który miał jakaś wrodzoną wiedzę jak chodzić na smyczy, otwierać drzwi, podawać łapę, aportować. Inteligentna bestia rasy multigen.

O, mój pies też lubi szukać - wystarczy kopnąć stopą w ziemię i powiedzieć "szukaj" a ten już ryje ziemie jak szalony. I kopie dotąd, aż coś ciekawego wykopie, no ale to w końcu norowiec już niejedną mysz gdzieś na wakacjach wykopał i w zębach za ogon przynosił.

A Wasze psy załatwiają się na posesji? Bo mój za chiny ludowe się nie załatwi jak jeździmy na działkę. Trzeba z nim wychodzić za ogrodzenie, działkę traktuje jak mieszkanie i na ogrodzonym terenie nie "napaskudzi".

[Mitonic]

Napisane przez kocurzyca

Niektóre psy tak dziwnie mają.
Mój jeden tak robił. I zginął. Mam wielki ogród, ciągle chodziło się z psami na spacery. A on najchętniej sam by zwiał. I tak parę razy się wymknął i raz nie wrócił. A drugi najchętniej nosa by z podwórka nie wysadzał. Mala glucica też bez pozwolenia nie przekroczy furtki bez pozwolenia.
I wszystkie psy wychowuje się mniej więcej tak samo, a tak różnie się zachowują.

dokładnie Kocurzyco, ten mały to jest uciekinier od urodzenia chyba, wzięliśmy go, bo inaczej trafił by do schroniska(koleżance znudził się po tygodniu) i chyba do końca swojego życia będzie opracowywał plan wielkiej ucieczki

[Krasko1]

Napisane przez Mitonic

dokładnie Kocurzyco, ten mały to jest uciekinier od urodzenia chyba, wzięliśmy go, bo inaczej trafił by do schroniska(koleżance znudził się po tygodniu) i chyba do końca swojego życia będzie opracowywał plan wielkiej ucieczki

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Zaraz zrobię sobie sałatkę owocową Z banana, jabłka i kaki Jestem genialna, że na to wpadłam!

[Mitonic]

Napisane przez Krasko1

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Zaraz zrobię sobie sałatkę owocową Z banana, jabłka i kaki Jestem genialna, że na to wpadłam!

nie mów mi nic o kakach, jestem od nich uzależniona, zjadłam dziś 3 wielkie, zjadłabym i czwartą, ale to byłaby przesada

[Elewyn]

Napisane przez otako

A Wasze psy załatwiają się na posesji? Bo mój za chiny ludowe się nie załatwi jak jeździmy na działkę. Trzeba z nim wychodzić za ogrodzenie, działkę traktuje jak mieszkanie i na ogrodzonym terenie nie "napaskudzi".

Mój się załatwia gdzie popadnie

Mój raczej nie ucieka, no chyba że akurat wypatrzy jakiegoś innego psa gdy biega poza ogrodzeniem. Przez tylną furtkę do sadu wybiega pierwszy gdy się ją otworzy bo jest nauczony, że tam może, a gdy się wychodzi przez przednią i zostawi otwartą to zatrzyma się i czeka aż się go zawoła, że może iść dalej

Napisane przez Mitonic

nie mów mi nic o kakach, jestem od nich uzależniona, zjadłam dziś 3 wielkie, zjadłabym i czwartą, ale to byłaby przesada

co to?

[Magdzia94]

Ale rozpisałyście się

widzę że tutaj bardzo zwierzakowo Ja uwielbiam psy, do kotów straciłam sympatię odkąd przygarneliśmy kotkę, ma paskudny charakter Za to pieski uwielbiam

[Mitonic]

Napisane przez otako

A Wasze psy załatwiają się na posesji? Bo mój za chiny ludowe się nie załatwi jak jeździmy na działkę. Trzeba z nim wychodzić za ogrodzenie, działkę traktuje jak mieszkanie i na ogrodzonym terenie nie "napaskudzi".

to twój ma wysoki poziom kultury osobistej, bo moje walą jak popadnie

Napisane przez Elewyn

Mój się załatwia gdzie popadnie

Mój raczej nie ucieka, no chyba że akurat wypatrzy jakiegoś innego psa gdy biega poza ogrodzeniem. Przez tylną furtkę do sadu wybiega pierwszy gdy się ją otworzy bo jest nauczony, że tam może, a gdy się wychodzi przez przednią i zostawi otwartą to zatrzyma się i czeka aż się go zawoła, że może iść dalej


co to?

dobrze, że twój też taki jak moje

http://www.biology.pl/owoce_egzotycz...Webs/kaki1.htm


pyszne są

[Krasko1]

Napisane przez Elewyn

co to?

http://www.sedi-fruits.at/images/img-big/kaki.png
Owoc taki
Ja jestem uzależniona od granatów

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez Mitonic

pyszne są

Tu się zgodzę

[Mitonic]

Napisane przez Krasko1

http://www.sedi-fruits.at/images/img-big/kaki.png
Owoc taki
Ja jestem uzależniona od granatów

potrafię zrozumieć twoje uzależnienie jestem najszczęliwszą osobą bo sezon na kaki rozpoczęty a zanim sie skończy to nie chcę nawet myśleć ile ich skonsumuję

[Elewyn]

Pierwszy raz widzę taki owoc na oczy nawet nigdy o nim nie słyszałam

[Krasko1]

Napisane przez Mitonic

potrafię zrozumieć twoje uzależnienie jestem najszczęliwszą osobą bo sezon na kaki rozpoczęty a zanim sie skończy to nie chcę nawet myśleć ile ich skonsumuję

Dokładnie Denerwuje mnie tylko to, że jak już są granaty w sklepach to taki ładny kosztuje kolo 2,50zl... To drogo jak na 1 owoc No ale czego się nie robi dla tego smaku

[Mitonic]

Napisane przez Krasko1

Dokładnie Denerwuje mnie tylko to, że jak już są granaty w sklepach to taki ładny kosztuje kolo 2,50zl... To drogo jak na 1 owoc No ale czego się nie robi dla tego smaku

no właśnie, a mnie ogarnęło szaleństwo kakowe na wczorajszych zakupach w Biedronce

[otako]

Ja o kaki słyszałam, ale nie miałam okazji próbować. Jak to się je? Ze skórką? czy sam miąższ?

[Krasko1]

Napisane przez Mitonic

no właśnie, a mnie ogarnęło szaleństwo kakowe na wczorajszych zakupach w Biedronce

Tu nie musisz zakładać torby bo ile witamin! Samo zdrowie

[Mitonic]

Napisane przez Elewyn

Pierwszy raz widzę taki owoc na oczy nawet nigdy o nim nie słyszałam

eleweyn, pewnie nie zwracałaś uwagi, teraz jak wejdziesz do sklepu, to zobaczysz że są na półce, a jak spróbujesz, to się też uzależnisz

[Krasko1]

Napisane przez otako

Ja o kaki słyszałam, ale nie miałam okazji próbować. Jak to się je? Ze skórką? czy sam miąższ?

Ja obieram

[Mitonic]

Napisane przez otako

Ja o kaki słyszałam, ale nie miałam okazji próbować. Jak to się je? Ze skórką? czy sam miąższ?

można obierać jak jabłka, ale ja nie obieram i jem ze skórką, i jest o tyle dobrze, że zjadasz do końca, zostaje tylko ogonek

Napisane przez Krasko1

Tu nie musisz zakładać torby bo ile witamin! Samo zdrowie

ale jaki mnie szał radości ogarnął na widok tych pierwszych kak w tym roku ładowałam do torby bez końca, a Tż tylko kazał dokładać, zna moje uzależnienie

[Krasko1]

Napisane przez Mitonic

można obierać jak jabłka, ale ja nie obieram i jem ze skórką, i jest o tyle dobrze, że zjadasz do końca, zostaje tylko ogonek

ale jaki mnie szał radości ogarnął na widok tych pierwszych kak w tym roku ładowałam do torby bez końca, a Tż tylko kazał dokładać, zna moje uzależnienie

Ile ludzi tyle sposobów

Z tym szałem mam podobnie na widok granatów- tylko mnie mama stopuje
Miły ten twój TŻ że tak Ci pozwała

[Mitonic]

Napisane przez Krasko1

Ile ludzi tyle sposobów

Z tym szałem mam podobnie na widok granatów- tylko mnie mama stopuje
Miły ten twój TŻ że tak Ci pozwała

miły, miły, ale nie ma wyjścia, bo i tak by mnie nie zatrzymał

ja obieram tylko małej, a mi skórki nie straszne

[Krasko1]

Napisane przez Magdzia94

Ale rozpisałyście się

widzę że tutaj bardzo zwierzakowo Ja uwielbiam psy, do kotów straciłam sympatię odkąd przygarneliśmy kotkę, ma paskudny charakter Za to pieski uwielbiam

Dzisiaj tematy aż rwą
W jakim sensie paskudny charakter?

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Napisane przez Mitonic

miły, miły, ale nie ma wyjścia, bo i tak by mnie nie zatrzymał

Twoja filozofia to KAKI PONAD TŻa?

[Mitonic]

Napisane przez Krasko1

Dzisiaj tematy aż rwą
W jakim sensie paskudny charakter?

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------


Twoja filozofia to KAKI PONAD TŻa?

moja filozofia to Tż z kakami w ręku = związek idealny
dlatego w sezonie regularnie dba o moje dobre samopoczucie

[kocurzyca]

Napisane przez otako

O, mój pies też lubi szukać - wystarczy kopnąć stopą w ziemię i powiedzieć "szukaj" a ten już ryje ziemie jak szalony. I kopie dotąd, aż coś ciekawego wykopie, no ale to w końcu norowiec już niejedną mysz gdzieś na wakacjach wykopał i w zębach za ogon przynosił.

No tak. Moja "terierka" była córką jamniczki

Napisane przez Mitonic

http://www.biology.pl/owoce_egzotycz...Webs/kaki1.htm


pyszne są

Ja to znam pod inna nazwą. Zaraz sobie przypomnę może.
Też lubię. Pyszne są.

Napisane przez Krasko1

http://www.sedi-fruits.at/images/img-big/kaki.png
Owoc taki
Ja jestem uzależniona od granatów

Ja tez uwielbiam.

[Magdzia94]

Napisane przez Krasko1

Dzisiaj tematy aż rwą
W jakim sensie paskudny charakter?[COLOR="Silver"]

Nie da się pogłaskać, rzuca się na brata który dosłownie nic jej nie robi, drapie po szybie itd. straszny złośnik , typowa indywidualistka

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

O ,a ja mam 2 granaty w domu, jutro sobie zjem na śniadanko

[kocurzyca]

Już wiem. "Za mich czasów" to się szaron nazywało, nie kaki.

[Elewyn]

Już uwielbiam tego chomiczka, śpi o tej godzinie zamiast gryźć kraty, niesamowity

[Krasko1]

Napisane przez Mitonic

moja filozofia to Tż z kakami w ręku = związek idealny
dlatego w sezonie regularnie dba o moje dobre samopoczucie

Wyobrażam sobie twój związek jak coś takiego.
Powinnam iść spać bo źle ze mną

[Krasko1]

Napisane przez kocurzyca

Już wiem. "Za mich czasów" to się szaron nazywało, nie kaki.

Kiedyś też to słyszałam ale nie wiedziałam co to

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez Magdzia94

Nie da się pogłaskać, rzuca się na brata który dosłownie nic jej nie robi, drapie po szybie itd. straszny złośnik , typowa indywidualistka

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

O ,a ja mam 2 granaty w domu, jutro sobie zjem na śniadanko

Kociaki są charakterne
Granaty....Jutro pójdę kupić bo dawno nie jadłam

[Magdzia94]

A lubicie awokado? Mnie na przykład w ogóle nie smakuje.

[otako]

Napisane przez Krasko1

Wyobrażam sobie twój związek jak coś takiego.
Powinnam iść spać bo źle ze mną

piękny obrazek

Napisane przez Magdzia94

A lubicie awokado? Mnie na przykład w ogóle nie smakuje.

awokado i melon to jedyne owoce, które mi nie smakują.
No i zakładam, że durian też by mi nie posmakował

[Krasko1]

Napisane przez Magdzia94

A lubicie awokado? Mnie na przykład w ogóle nie smakuje.

Nie wiem czy wiesz ale awokado się je z cytryną Od razu zmienia smak. Ja długo nie wiedziałam i nie lubiłam

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez otako

piękny obrazek

Dziękuję mogłam jeszcze podpisać

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez otako

awokado i melon to jedyne owoce, które mi nie smakują.
No i zakładam, że durian też by mi nie posmakował

Musiałam wygooglować Duriana Nigdy tego nie widziała nawet, ale chętnie bym spróbowała