Ja, on i pieniądze - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-06, 09:09   #1
jogurtowymuminek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 17

Ja, on i pieniądze


Witam dziewczyny przejdę od razu do sedna, mieszkam z chłopakiem od miesiąca. Zaczęły się ostatnio kłótnie o pieniądze między nami a konkretnie o to że mam mu oddać całą swoją wypłatę bo jak to powiedział "on włożył we wspólne mieszkanie znacznie więcej niż ja, podliczył ile jestem mu winna no i akurat to będzie cała moja wypłata". Nie liczy się z tym że muszę kupić sobie buty i kurtke na zimę bo nie mam w czym chodzic. Powiedział że mogę to zrobić w przyszłym miesiącu bo wtedy mi da 100zł na swoje wydatki a on weźmie znowu całą pensje (?!) nie wiem co robić, nawet głupio mi powiedziec to mamie że za to że nie dołożyła tyle co jego rodzice do tego mieszkania, to on mi teraz całą pensje chce zabrać... On dostaje pieniądze od rodziców bo studiuje, ja też się uczę ale pracuje bo moich rodziców nie stać żeby mnie utrzymywać w innym mieście. Co mam zrobić w tej sytuacji? obecnie jest tak że każde pieniądze muszę mu oddawać w ramach "spłaty długu", bywa że nie mam nawet złotówki na napoj czy bilet bo on trzyma całą kasę.
jogurtowymuminek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:13   #2
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Napisane przez jogurtowymuminek Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny przejdę od razu do sedna, mieszkam z chłopakiem od miesiąca. Zaczęły się ostatnio kłótnie o pieniądze między nami a konkretnie o to że mam mu oddać całą swoją wypłatę bo jak to powiedział "on włożył we wspólne mieszkanie znacznie więcej niż ja, podliczył ile jestem mu winna no i akurat to będzie cała moja wypłata". Nie liczy się z tym że muszę kupić sobie buty i kurtke na zimę bo nie mam w czym chodzic. Powiedział że mogę to zrobić w przyszłym miesiącu bo wtedy mi da 100zł na swoje wydatki a on weźmie znowu całą pensje (?!) nie wiem co robić, nawet głupio mi powiedziec to mamie że za to że nie dołożyła tyle co jego rodzice do tego mieszkania, to on mi teraz całą pensje chce zabrać... On dostaje pieniądze od rodziców bo studiuje, ja też się uczę ale pracuje bo moich rodziców nie stać żeby mnie utrzymywać w innym mieście. Co mam zrobić w tej sytuacji? obecnie jest tak że każde pieniądze muszę mu oddawać w ramach "spłaty długu", bywa że nie mam nawet złotówki na napoj czy bilet bo on trzyma całą kasę.

Ja bym wiedziała, co zrobić. W dosadnych słowach zaproponowałabym mu, gdzie dokładnie może mnie pocałować ze swoimi roszczeniami.
Facet chce przejąć nad tobą kontrolę finansową i rozliczać z zarobionych przez ciebie pieniędzy. Smutny buc, nie partner. Nawet nie myśli o twoich potrzebach, tylko o kasie.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:19   #3
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Ja, on i pieniądze

Zastanawiasz się?
Olać wspólne mieszkanie. Dlaczego nie proponuję najpierw rozmowy, tylko tym razem - daję radę tak częstą na wizażu (olej gościa)? Ano widzisz, skoro facet ani nie rozmawia, tylko po wspólnym JEDYNIE miesiącu od razu ŻĄDA twoich pieniędzy (żąda, z buta ci każd oddać, no jak buc ostatni) to facet jest żałosny. Szczeniak i tyle.

A wyście wcześniej nie rozmawiali wcale o kwestii finansów?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:19   #4
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Ja, on i pieniądze

Co zrobić? Zwiewać jak najszybciej Co za egoista, Ty masz chodzić bez butów i kurtki, bo jego rodzice (nawet nie on!!) więcej włożyli w to mieszkanie. Masakra, w co Ty się wkopałaś...
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:25   #5
jogurtowymuminek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 17
Dot.: Ja, on i pieniądze

Najbardziej boję się tego że naprawdę zrobi mi awanture i każe przelać te pieniądze na jego konto "bo musi sobie odbic te imprezy które odpuscil jak musieliśmy oszczędzać w tym pierwszym miesiącu". Im bliżej wypłaty tym jestem bardziej przygnębiona... bo wychodzi na to że dopiero za miesiąc przy kolejnej wypłacie dopiero będę mogła sobie cokolwiek kupić a jeżeli spadnie śnieg do grudnia to nawet nie będę miała na kozaki a od rodziców głupio mi brać skoro wyniosłam się na swoje i pracuje...
jogurtowymuminek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:27   #6
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Napisane przez jogurtowymuminek Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny przejdę od razu do sedna, mieszkam z chłopakiem od miesiąca. Zaczęły się ostatnio kłótnie o pieniądze między nami a konkretnie o to że mam mu oddać całą swoją wypłatę bo jak to powiedział "on włożył we wspólne mieszkanie znacznie więcej niż ja, podliczył ile jestem mu winna no i akurat to będzie cała moja wypłata". Nie liczy się z tym że muszę kupić sobie buty i kurtke na zimę bo nie mam w czym chodzic. Powiedział że mogę to zrobić w przyszłym miesiącu bo wtedy mi da 100zł na swoje wydatki a on weźmie znowu całą pensje (?!) nie wiem co robić, nawet głupio mi powiedziec to mamie że za to że nie dołożyła tyle co jego rodzice do tego mieszkania, to on mi teraz całą pensje chce zabrać... On dostaje pieniądze od rodziców bo studiuje, ja też się uczę ale pracuje bo moich rodziców nie stać żeby mnie utrzymywać w innym mieście. Co mam zrobić w tej sytuacji? obecnie jest tak że każde pieniądze muszę mu oddawać w ramach "spłaty długu", bywa że nie mam nawet złotówki na napoj czy bilet bo on trzyma całą kasę.
- powiedz mi, JAK można pozwolić się traktować jak przygłupie dziecko, któremu trzeba wszystko wydzielać i tak traktować??? I co znaczy "muszę mu oddawać"????
Nie, nie musisz, za to NA PEWNO musisz powiedzieć mu, że tak związek nie wygląda.
Przecież z tego, co piszesz, widać, ze niczego nie uzgodniliście PRZED zamieszkaniem, na hurra "bo my się kochamy". No i jesteś dojona z kasy, którą zarabiasz. Chory facet, ale i z tobą jest coś mocno nie tak, że się zgadzam na takie traktowanie.
Wiesz od czego zaczęłabym? Od poszukania sobie innej stancji, jak nie chcesz, nie zrywaj, ale mieszkanie z kimś takim to porażka.

Rozważam jednak też to, że jesteś trollem, bo bycie taką niemądrą, by nie powiedzieć dosadniej, rzadko występuje.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2011-11-06 o 09:29
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:32   #7
jogurtowymuminek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 17
Dot.: Ja, on i pieniądze

Rozmawialiśmy że dzielimy koszy po połowie, tylko że on zawsze żył wystawniej niż ja i dla niego ten miesiąc oszczędzania to była katorga. On potrafił mieszkając z rodzicami na swoje wydatki tygodniowo wydawać 500zł a teraz musi się ograniczać i stąd pewnie to...

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Madana nie jestem trollem... mam konto na wizazu od dawna ale nie chciałam pisać tego postu na nim...

ja wiem że to nie jest normalna sytuacja ale nie wiem jak z niej wybrnąć
jogurtowymuminek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 09:34   #8
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Ja, on i pieniądze

dlaczego zamieszkałaś z kimś, nie znając jego podejścia do tak ważnych kwestii? Nie rozumiem...

teraz uciekałabym gdzie pieprz rośnie, bo nie lubię takiego podejścia. Inna sprawa, że zawsze staram się uzgadniać takie kwestie wcześniej. kurtka i buty to dziecinne tłumaczenie. Jeśli wcześniej uzgodnilibyście podział kosztów, to teraz nie byłoby tej niezręcznej sytuacji. Ty nie pomyślałaś, żeby partycypować w kosztach, a on z kolei zupełnie nietaktownie wygarnia Ci wszystko jak leci. Chora sytuacja, nie uważasz? System wydzielania pieniędzy to kolejna, niefortunna bajka współczuję... następnym razem załatwiajcie takie kwestie zanim pojawią się ofiary w ludziach
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:34   #9
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Napisane przez jogurtowymuminek Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy że dzielimy koszy po połowie, tylko że on zawsze żył wystawniej niż ja i dla niego ten miesiąc oszczędzania to była katorga. On potrafił mieszkając z rodzicami na swoje wydatki tygodniowo wydawać 500zł a teraz musi się ograniczać i stąd pewnie to...
- ale powiedz mi JAK on może zabierać ci pieniądze, a ty być taka głupia, że dajesz????? Wyrywa ci tę kasę? zabrał kartę do bankomatu i pin, i przelał twoją kasę nic ci nie zostawiając ????? MASZ, NA CO POZWALASZ - a pozwalasz się takiemu dupkowi ekonomicznie ubezwłasnowolnić.I po co? Aby móc się przed koleżankami pochwalić, ze masz chłopa i mieszkasz z nim?
To nie jest związek, to układ, w ktorym facet żeruje na tobie i do kasy od rodziców wlicza też twoją wypłatę, a ty jesteś na tyle niemądra, że godzisz się.

Cytat:
ja wiem że to nie jest normalna sytuacja ale nie wiem jak z niej wybrnąć
- zacznij od tego, że powiesz mu wprost, że INACZEJ się umawialiście, że miało być 50/50, a nie taki układ i NIE DASZ mu nic więcej, jeśli już jednak musisz z num być.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2011-11-06 o 09:36
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:35   #10
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Ja, on i pieniądze

Facet sprytny jak Szarik . Nie jesteście małżeństwem, mieszkanie jest jego i na niego, Ty masz się dorzucać, a właściwie oddawać całą wypłatę, chodzić goła, głodna i może jeszcze bruda, bo mydło będie Ci też wyliczał i wodę zuzytą, a w razie czego powie, że to jego mieszkanie i Ty w to grosz nie włozyłaś, bo rodzice mu dali.
Opamiętaj się.
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:36   #11
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Ja, on i pieniądze

Dla mnie całata sytuacja to jest kosmos. skoro facet nie potrafi się przyzwyczaić do innego standardu życia to niech wraca do mamusi. Kurde w ogóle jak można żądać od kogoś oddania ciężko zarobionej kasy?
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:52   #12
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:

Madana nie jestem trollem... mam konto na wizazu od dawna ale nie chciałam pisać tego postu na nim...
Nie chcesz być posądzana o bycie trollem-nie rób takich numerów, proste jak drut.

Sytuacja jest tak idiotyczna, że aż szkoda to komentować. MUSISZ mu oddawać? A niby z jakiej paki? Mieszka sobie z Tobą, jest na utrzymaniu rodziców i będzie wydawał Twoją kasę, bo mu mało? Ja bym po takim tekście się spakowała i wyszła z domu. Ewentualnie, jakbym miała zaćmienie i kochała misiaczka nad życie wciąż i nieustająco, to bym go wyśmiała i powiedziała, że jak chce więcej kasy to robota czeka. A on do mieszkania nie włożył nic-tylko jego rodzice. To jak już to im powinnaś tą wypłatę oddawać i brać kieszonkowe-według rozumowania Twojego buca...

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
- ale powiedz mi JAK on może zabierać ci pieniądze, a ty być taka głupia, że dajesz????? Wyrywa ci tę kasę? zabrał kartę do bankomatu i pin, i przelał twoją kasę nic ci nie zostawiając ????? MASZ, NA CO POZWALASZ
To też jest ciekawe...
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:53   #13
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Ja, on i pieniądze

Zastanawia mnie, jakim cudem zgodziłaś się na wspólne mieszkanie z takim bucem??
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 09:57   #14
Senikaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 53
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
Zastanawia mnie, jakim cudem zgodziłaś się na wspólne mieszkanie z takim bucem??
Właśnie?! Co za palant
Senikaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:00   #15
jagodowa90
Raczkowanie
 
Avatar jagodowa90
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
Dot.: Ja, on i pieniądze

Pomijam już to, że od początku powinniście wkładać w mieszkanie mniej więcej po równo, bo z tego co zrozumiałam on za swoje je urządzał itepe. Jeśli nie miałaś, to trzeba było to uzgodnić wcześniej, jak taką sytuację rozwiązać. Pomijam już to, że ze skulonym ogonkiem wtrącasz tekst o kurtce i butach.

Ale jak ON może żądać, całej wypłaty i jeszcze z łaski stwierdzić, że w przyszłym miesiącu da ci stówkę na swoje wydatki?
Ty jesteś ubezwłasnowolniona jakaś, że on Cię tak traktuje? To chore.
W każdej sytuacji można się dogadać, co do spłaty kasy, dokładania się, ale z takim facetem, który swoje pogorszenie warunków po odejściu od mamci polepsza twoją pensyjką już NIE!

Co bym zrobiła?
Któregoś najbliższego pięknego dnia spakowałabym swoje manatki i poszła gdzieś na pokój albo wróciła do rodziców, zostawiając mu na stole kartkę i spłatę długu w postaci pieniędzy z eurobiznesu.
Burak.
__________________
Klik, Klik !
[reebok_a]863331[/reebok_a]
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.
jagodowa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:02   #16
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Ja, on i pieniądze

A ja znalazłam już z innego wątku o Tobie coś ciekawego:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1273

No i minęło kilka dni od tego, jak napisałaś, co Ci powiedział, zostałaś z Nim...teraz On chce zabrać Ci kasę. Nie chcę Cię obrażać (więc napiszę łagodniej), uważam, że nie szanujesz się! Masz zaniżoną samoocenę i robisz BARDZO GŁUPIO, wręcz idiotycznie!!!
Pracujesz, więc masz kasę, znajdź z koleżanką mieszkanie albo akademik!

i jeśli piszesz o tym typie, w tym poście:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1498

To już w ogóle masakra!!!

Co do zachowania wobec Ciebie - Nawet jakby był Twoim mężem i tak Cię traktował masz prawo żyć tak, żeby Tobie było dobrze i ludzie Cię szanowali.

Mnie po prostu - witki opadli
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:13   #17
ewka5891
Zakorzenienie
 
Avatar ewka5891
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- powiedz mi, JAK można pozwolić się traktować jak przygłupie dziecko, któremu trzeba wszystko wydzielać i tak traktować??? I co znaczy "muszę mu oddawać"????
Nie, nie musisz, za to NA PEWNO musisz powiedzieć mu, że tak związek nie wygląda.
Przecież z tego, co piszesz, widać, ze niczego nie uzgodniliście PRZED zamieszkaniem, na hurra "bo my się kochamy". No i jesteś dojona z kasy, którą zarabiasz. Chory facet, ale i z tobą jest coś mocno nie tak, że się zgadzam na takie traktowanie.
Wiesz od czego zaczęłabym? Od poszukania sobie innej stancji, jak nie chcesz, nie zrywaj, ale mieszkanie z kimś takim to porażka.

Rozważam jednak też to, że jesteś trollem, bo bycie taką niemądrą, by nie powiedzieć dosadniej, rzadko występuje.
dokładnie,
poza tym co to za związek, w którym rozliczacie się do złotówki... a jeżeli chodzi o Twoje potrzeby związane z zimowymi zakupami to faceta Twojego nie interesuje czy masz w czym chodzić jak przyjdą mrozy czy nie. on musi dostać swoje i tyle...

wydaje mi się, że dla niego najlepszym rozwiązaniem byłoby gdybyś swoją wypłatę od razu przelewała na jego konta i on by mógł wydzielać Tobie ile to możesz wydać ze swojej kasy....śmieszne choć niestety prawdziwe
ewka5891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:15   #18
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Ja, on i pieniądze

A za jakiś czas będzie Ci każdy grosz na dziecko wyliczał
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:15   #19
Drozja
Zadomowienie
 
Avatar Drozja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 896
GG do Drozja
Dot.: Ja, on i pieniądze



Po pierwsze: ja bym takiemu delikwentowi oznajmiła, że do mieszkania nie zamierzam się dokładać, chyba że w papierkach będę widniała jako współwłaściciel (jeśli chodzi o wydatki typu naprawy, remonty itp).

Po drugie: jeśli chodzi o to, że wspólne wydatki dzielicie na pół, on jest przyzwyczajony do innego standardu życia, ty do innego, to ja bym się na wspólny budżet nie godziła, tylko żyła jak para współlokatorów. Ty masz swoje, ja mam swoje, tu jest twoja półka w lodówce, a tu moja, a woda i prąd wspólne.

Po trzecie: dobrze zrozumiałam? Wasi rodzice dokładali się do mieszkania, żebyście mogli wspólnie zamieszkać, jego rodzice wyłożyli więcej bo było ich na to stać, a twoi mniej, a teraz on sobie życzy żebyś ty to wyrównała swoją wypłatą i mu oddała tą różnicę co jego rodzice włożyli?
To ja bym mu się kazała cmoknąć.
Powiedz, że jeżeli ma problem z tym, że twoi rodzice wyłożyli mniej, to podaj mu nr tel. i niech do nich uderza a nie do ciebie. Albo najlepiej zaproś rodziców i w wspólnym gronie porusz ten temat "Mamo tato, Zenek chce wam powiedzieć, że musicie się dokładać do jego hulaszczego życia." Już taki odważny na pewno nie będzie.

Albo zadzwoń do jego rodziców i udawaj głupią, że "Zenek kazał mi oddać tą różnicę jaką państwo włożyli w nasze mieszkanie, ale dzwonię się zapytać, czy moge spłatę rozłożyć na jakieś raty, bo nie stać mnie na miesięczne kwoty jakie Zenon ustalił." No bo w końcu to rodziców kasa, więc rozumiem, że skoro on każe ci zwracać, to oddaje je rodzicom, bo jeśli w ogóle to tylko im jesteś coś winna a nie jemu, więc ja bym tak zagrała i liczyła na to, że teście ustawią tego buraka do pionu..
Drozja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 10:19   #20
jogurtowymuminek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 17
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
A ja znalazłam już z innego wątku o Tobie coś ciekawego:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1273

No i minęło kilka dni od tego, jak napisałaś, co Ci powiedział, zostałaś z Nim...teraz On chce zabrać Ci kasę. Nie chcę Cię obrażać (więc napiszę łagodniej), uważam, że nie szanujesz się! Masz zaniżoną samoocenę i robisz BARDZO GŁUPIO, wręcz idiotycznie!!!
Pracujesz, więc masz kasę, znajdź z koleżanką mieszkanie albo akademik!

i jeśli piszesz o tym typie, w tym poście:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1498

To już w ogóle masakra!!!

Co do zachowania wobec Ciebie - Nawet jakby był Twoim mężem i tak Cię traktował masz prawo żyć tak, żeby Tobie było dobrze i ludzie Cię szanowali.

Mnie po prostu - witki opadli




Ten drugi post nie jest o nim... tego chłopaka zostawiłam dla obecnego co jak widać było błędem...
jogurtowymuminek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:19   #21
kwiatek101
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
Dot.: Ja, on i pieniądze

hahahahaha nie wierze, że są na świecie tak dziwne osoby jak Ty.
No przepraszam, ale to niby co - na początku nie ustalaliście ile kto płaci za mieszkanie, ile kto w nie wkłada itp ? Skoro kocha, miał pieniądze to włożył, Ty włożyłaś mniej bo akurat mu brakowało to powinna być zgoda - macie mieszkanie, za własne pieniądze, wspólne a kto ile włożył to nie ważne. Ważne, że wspólne i razem płacicie rachunki, jedzenie itp. Nie rozmawiałaś z nim wcześniej prawda?
Ja właśnie powiedziałabym rodzicom jaka jest sytuacja, swoim i jego. On z Ciebie doi jakim prawem ? czy uzgadniałaś z nim, że oboje MUSICIE po równo włożyć w mieszkanie, ale Ty teraz nie masz i oddasz w ratach ? Skoro dobrze zrozumiała to za mieszkanie płacili TWOI i JEGO RODZICE tak ? czyli chyba musieli jakoś wcześniej się dogadać odnośnie kupna tego mieszkania... więc jakim prawem masz JEMU to oddawać ? jeśli już to jego rodzicom skoro to oni kupili. A jeśli nie było mowy o żadnym oddawaniu to nie rozumiem czemu on chce pieniądze od Ciebie. Pewnie robi to za plecami rodziców, specjalnie, żeby mieć więcej kasy a oni nawet o tym nie wiedzą. Nie widzisz jaki to palant ? Bo nie rozumiem... jeśli na prawdę przeszkadzałaby Ci ta sytuacja to nie pisałabyś na forum tylko odeszłabyś od niego, a nie pisała, że nie będziesz miałą na kurtkę i buty. Bo ja już dawno poszłabym do jego rodziców, powiedziała też swoim i porozmawiała a nie zatajała tak ważne fakty. Jesteś nie odpowiedzialna i widocznie pasuje Ci to, że on ma władzę nad Tobą
kwiatek101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:20   #22
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Ja, on i pieniądze

Czyli tak"
- facet cię gnoi i poniża, o czym świadczą dołączone twoje wcześniejsze wypowiedzi o tym związku
- ubezwłasnowolnia, jakbyś była przygłupem

- dlatego pytam: DLACZEGO na to pozwalasz?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:21   #23
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Napisane przez Drozja Pokaż wiadomość
Powiedz, że jeżeli ma problem z tym, że twoi rodzice wyłożyli mniej, to podaj mu nr tel. i niech do nich uderza a nie do ciebie. Albo najlepiej zaproś rodziców i w wspólnym gronie porusz ten temat "Mamo tato, Zenek chce wam powiedzieć, że musicie się dokładać do jego hulaszczego życia." Już taki odważny na pewno nie będzie.

Albo zadzwoń do jego rodziców i udawaj głupią, że "Zenek kazał mi oddać tą różnicę jaką państwo włożyli w nasze mieszkanie, ale dzwonię się zapytać, czy moge spłatę rozłożyć na jakieś raty, bo nie stać mnie na miesięczne kwoty jakie Zenon ustalił." No bo w końcu to rodziców kasa, więc rozumiem, że skoro on każe ci zwracać, to oddaje je rodzicom, bo jeśli w ogóle to tylko im jesteś coś winna a nie jemu, więc ja bym tak zagrała i liczyła na to, że teście ustawią tego buraka do pionu..
Dobre, dobre. Ale ja bym raczej wolała się wyprowadzić i mieć spokój niż toczyć taką wojnę podjazdową.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:22   #24
jogurtowymuminek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 17
Dot.: Ja, on i pieniądze

Poprawiłaś mi humor, dzięki:-*

To do Drozji

Edytowane przez jogurtowymuminek
Czas edycji: 2011-11-06 o 10:23
jogurtowymuminek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:25   #25
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Napisane przez jogurtowymuminek Pokaż wiadomość
Poprawiłaś mi humor, dzięki:-*

To do Drozji
- a powiedz teraz. dlaczego uważasz się za tak mało ważna, tak nic niewartą, że powalasz na takie traktowanie???? Bo tu nie ma żadnej miłości, jest dupek,ktory na tobie żeruje i nic więcej.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:25   #26
Drozja
Zadomowienie
 
Avatar Drozja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 896
GG do Drozja
Dot.: Ja, on i pieniądze

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;30347906]Dobre, dobre. Ale ja bym raczej wolała się wyprowadzić i mieć spokój niż toczyć taką wojnę podjazdową.[/QUOTE]

To swoją drogą. bo to co opisałam i tak pewnie by do tego doprowadziło. Ale ja bym takiemu gnojkowi nie popuściła i pomijając fakt, że w ogóle bym nie dopuściła do takiej sytuacji jak autorka wątku, ale jakbym już coś zaniedbała i chłopak postawiłby mnie w takiej sytuacji, to zagrałabym tak samo nieczysto jak on. Niech sobie nie myśli, że może doić głupią i naiwną żeby mieć na imprezy.
Drozja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:25   #27
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Napisane przez jogurtowymuminek Pokaż wiadomość
Poprawiłaś mi humor, dzięki:-*

To do Drozji
i jak postąpisz?
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 10:26   #28
jagodowa90
Raczkowanie
 
Avatar jagodowa90
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
Dot.: Ja, on i pieniądze

Cytat:
Poprawiłaś mi humor, dzięki:-*
Sama sobie poprawiłaś humor, czy się konta pomyliły?
Ok. Już widzę.
__________________
Klik, Klik !
[reebok_a]863331[/reebok_a]
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.

Edytowane przez jagodowa90
Czas edycji: 2011-11-06 o 10:27
jagodowa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:42   #29
Ilena
Zakorzenienie
 
Avatar Ilena
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
Dot.: Ja, on i pieniądze

szczerze jestem w szoku ... i nie wiem co ci odpowiedzieć ... co innego płacenie za rachunki wspólnie a co innego zabieranie całej pensji bo "mieszkasz u mnie ". Ja bym się spakowała i wyniosła. Może jakby się sam utrzymywał to by rozumiał. Rozpieszczony gnojek
Ilena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:45   #30
paulina3553
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 489
Dot.: Ja, on i pieniądze

Dziewczyny autorka was olewa, napisała poprawiłaś mi humor co sugeruje że mogła odpisać a nie odpisała na ŻADNE pytanie.

Stawiam że i tak nie odejdzie od misia pysia
__________________
Nie trzeba słów żeby bolało wystarczy widzieć jak patrzy na inną....
paulina3553 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.