mamusie listopad/grudzień 2011 cz.6

[Seona]

Dziewczyny, nie wiem czy Fallen Angel chce być "Wrobiona" w wątek Trzeba by ją zapytać. Może jest jakaś chętna mama poprostu? A Sozaa, która pierwsza pociągnęła temat?

Napisane przez ela3010

Dziękuję wam wszystkim za to że tak wnikliwie rozpisałyście się na ważny dla mnie temat, coś mi pojaśniało w głowie. Może i faktycznie tylko do tp może wypisać to l4, z tym że ja mam tp 19 listopad a l4 mam do 14.
więc pewnie pójdę na ten macierzyński i już, i tak moja umowa o pracę rozwiązuje się z dniem porodu.

Dziewczyny oświećcie mnie jeszcze z tym macierzyńskim skąd się bierze zaświadczenie, zwłaszcza jak będę po tp i będę w domu to gdzie mam po nie pójść? Pewnie pisałyście o tym ale wybaczcie przeoczyłam.

Ad.1. Ela, szkoda, żebyś przechodziła wcześniej - na te 4 dni musi Ci wypisać L4.

Ad.2. A to, że umowa o pracę kończy Ci się z dniem porodu, to nie oznacza, że utną Ci pieniądze. Wtedy ZUS lub UP(chyba) płaci cały macierzyński, te 24 tygodnie. Moja koleżanka tak miała, że tydzień po porodzie kończyła się jej umowa o pracę i nie została przedłużona, ale że była na macierzyńskim to ciągłość musiała zostać zachowana i płacił ZUS lub UP.

Sama nie pamiętam jak to było z tym zaświadczeniem? Wiem, że ze szpitala jakiś papier dostałam i mąż zawoził do kadrowej.

[muffinka90]

Ania bidulka nie daje rady z watkiem? I tak dzielnie ciagnie tyle czasu

dziek dziewczyny, naprawde nie bylo tak zle, jak pomysle, ze caly porod moglby byc taki jak ta konowka to chyba bym zeszla

ale sie czuje nie w temacie

[ja_dalia]

Napisane przez nikaa2

no a ja się biorę troszkę jednak ogarnę mieskzanko, chociaż tż krzyczy wtedy, albo jego ściągnę z łóżka, bo za kilka godzin przyjadą siostry i zrobią mi baby-shower

oooooo... zazdroszcze... my same we 2 spędzamy dzień, więc może też jakiś szałer jej zafunduję

[muffinka90]

elu lekarz w pon powiedzial, zebym sie przeszla na ktg i dowiedziala kiedy nastepnym razem, ale ze nie bardzo chcialy zrobic (mialy boom porodowy- pierwszego nie urodzila zadna, ale od 2 chyba 6 czy 7 ) no ale nasciemnialam, ze maly sie nie rusza i zrobily, a potem lekarka pyta kiedy bylam ostatnio badana, jak uslyszala, ze w 24tc, to od razu mnie wziela i oczy wielkie, ze jak to tak (a ja jeszcze do niej, ze pojde do domu po torbe- piechota )

[nikaa2]

Napisane przez ela3010

Cześć kochane.

Dziękuję wam wszystkim za to że tak wnikliwie rozpisałyście się na ważny dla mnie temat, coś mi pojaśniało w głowie. Może i faktycznie tylko do tp może wypisać to l4, z tym że ja mam tp 19 listopad a l4 mam do 14.
więc pewnie pójdę na ten macierzyński i już, i tak moja umowa o pracę rozwiązuje się z dniem porodu.A wogle się głębiej nad tym nie zastanawiałam bo byłam pewna że urodzę dużo wcześniej, a tu jak widać nie zanosi się na to.
Dziewczyny oświećcie mnie jeszcze z tym macierzyńskim skąd się bierze zaświadczenie, zwłaszcza jak będę po tp i będę w domu to gdzie mam po nie pójść? Pewnie pisałyście o tym ale wybaczcie przeoczyłam.

szkoda nawet tego tygodnia, zus musi zapłąciĆ za nie, jak tylko uda ci się DORWAć ZWOLNIENIE (sorki za cpsa, znowu się włączył )
nie wiem ale chyba automatycznie się nalicza macierzyński po planowanym tp, chyba ze masz L4 wystawione. A to zaświadczenie to chyba wystawia szpital po porodzie i ma się 3 dni(?) na zawiezienie do pracodawcy? chyba tak... wraz z podaniem o udzielenie macierzyńskiego i o tym dodatkowym do macierzyńskiego(i wtedy wpisujemy te 4 tygodnie, czy może jeszcze w tym roku przysługuje 2 tygodnie,m to lepiej w nowym roku złożyĆ podanie o ten dodatkowy macierzyński????- sama się zakręciłam)

[elf27]

Napisane przez muffinka90

elu lekarz w pon powiedzial, zebym sie przeszla na ktg i dowiedziala kiedy nastepnym razem, ale ze nie bardzo chcialy zrobic (mialy boom porodowy- pierwszego nie urodzila zadna, ale od 2 chyba 6 czy 7 ) no ale nasciemnialam, ze maly sie nie rusza i zrobily, a potem lekarka pyta kiedy bylam ostatnio badana, jak uslyszala, ze w 24tc, to od razu mnie wziela i oczy wielkie, ze jak to tak (a ja jeszcze do niej, ze pojde do domu po torbe- piechota )

to ciekawe jakby u mnie zareagowała słyszac, że nie byłam badana w ogóle

[lina84]

witajcie kobitki )
Ja własnie wróciłam z koscioła i ze sklepu -jakis obiadek trzeba zrobić -ale czuje się jakbym łaziła cały dzień .Normalnie męcza mnie takie wycieczki.
Dziś na obiad robie canneloni z mięsem mielonym- tż śpi po nocce,a dzisiaj idzie na następną.

Ela Seona ma rację ,nawet jeśli Ci się kończy umowa z dniem porodu -to zus płaci Ci normlanie macierzyńskie -tylko wychowawcze nie należy Ci się, w pracy były już takie przypadki.

[Seona]

Wiecie co, ja najbardziej boję się masażu szyjki Tego bólu to ja nigdy nie zapomnę Może uda się bez masażu Poprzednio kazałam położnej przestać i łaziłam 10 godzin po korytarzu , bo nie dałam się tknąć

Teściowa wzięła córkę na cały dzień, to posprzątam trochę (mimo, że niedziela). Mam ambitne plany powywalać z szuflady za małe ciuchy Pati, zgrać zdjęcia do wywołania i przeglądnąć zabawki- co na śmieci, co na poddasze, co zostawić.

Teściowa była 3 minuty i mnie wkurzyła Nie mam nic do tej kobiety, żyjemy w prawidłowych stosunkach, bardzo mi pomaga, ale czasem tak mnie potrafi wkurzyć

[nikaa2]

Napisane przez ja_dalia

oooooo... zazdroszcze... my same we 2 spędzamy dzień, więc może też jakiś szałer jej zafunduję

no pewnie, co się będziesz cykaĆ a funduj
no a ja idę się ogarnąĆ, bo mieszkanie tż jakimś cudem boskim odkurzył i umył to se maznę oko, a co
ja wam się znudzi siedzieĆ nad pracą, to wpadajcie, miejsce się zawsze znajdzie

buziaki

[elf27]

Napisane przez lina84

witajcie kobitki )
Ja własnie wróciłam z koscioła i ze sklepu -jakis obiadek trzeba zrobić -ale czuje się jakbym łaziła cały dzień .Normalnie męcza mnie takie wycieczki.
Dziś na obiad robie canneloni z mięsem mielonym- tż śpi po nocce,a dzisiaj idzie na następną.

Ela Seona ma rację ,nawet jeśli Ci się kończy umowa z dniem porodu -to zus płaci Ci normlanie macierzyńskie -tylko wychowawcze nie należy Ci się, w pracy były już takie przypadki.

mogę przepis na to canneloni?

[Darusiaaaa]

elf dlaczego nie wybierzesz sie przebadac?
ja bym nie wytrzymala cala ciaze zeby mnie nie przebadal lekarz.

[elf27]

Napisane przez Darusiaaaa

elf dlaczego nie wybierzesz sie przebadac?
ja bym nie wytrzymala cala ciaze zeby mnie nie przebadal lekarz.

DARUSIU chodzę regularnie do ginekologa prywatnie do tego to po co będę latać jeszcze dodatkowo? pytałam gina, nie widział potrzeby więc zbytnio o tym nie myślałam...
do 5 mca chodziłam do innej lekarki, też mnie nie badała, nie wiem może taka zachodnia moda

[Darusiaaaa]

SEONA ja tez ja tez ja tez!

co za bol-wrrrrrrrrrrrrr, az mam ciary na plecach!

[elf27]

FATAL dzięki

[Darusiaaaa]

elfik moze, ja na kazdej wizycie laduje na samolocie i sprawdza mi wszystko, dlatego jestem do tego przyzwyczajona .

[elf27]

Napisane przez Darusiaaaa

elfik moze, ja na kazdej wizycie laduje na samolocie i sprawdza mi wszystko, dlatego jestem do tego przyzwyczajona .

ja też byłam zdziwiona taką praktyką, ale w końcu dałam se siana z zastanawianiem się tym bardziej, ze 2 lekarzy mnie tak przez ciążę "obsługiwało"...

tyle co 2 razy miałam usg endowaginalne, ot całe moje doznania od tej strony

[Seona]

Napisane przez Darusiaaaa

elfik moze, ja na kazdej wizycie laduje na samolocie i sprawdza mi wszystko, dlatego jestem do tego przyzwyczajona .

Ja tak samo. Raz czy dwa nie miałam USG, ale badanie na każdej wizycie. Jakiś mam komfort psychiczny, że mi tam zajrzy i powie co słychać. Nawet jak wszystko bez zmian, to jakoś spokojniejsza jestem. Ja to z tych przezornych jestem, co wolą sprawdzić 2 razy

[Darusiaaaa]

ja tak samo, dzieki czemu wiem np ze zaczyna mi sie robic lekko nadzerka bo ostatnio juz lekko szyjka wywynieta byla i ze po porodzie bede musiala cos z tym zrobic...
z mloda sie nadzerke udalo obejsc, tu niestety nie, no ale trudno....

ale bez badania bym sie nie dowiedziala....przewaznie slysze ze wsio ok. Pozamykane na wsie spusty itd. ale wole to slyszec

[fatal21]

Napisane przez elf27

FATAL dzięki

Prosze

A mnie ten brzuch pobolewa coraz bardziej, tylko dlaczego w tym prawym boku?Pewnie ucisk na watrobe.Byłam juz w wc ale standard, nic szczególnego.I ten moj potworek mało sie rusza.Poród to to nie jest ale cos normalnego tez nie.

[Myszeczka86]

Napisane przez Seona

Wiecie co, ja najbardziej boję się masażu szyjki Tego bólu to ja nigdy nie zapomnę Może uda się bez masażu Poprzednio kazałam położnej przestać i łaziłam 10 godzin po korytarzu , bo nie dałam się tknąć

Teściowa wzięła córkę na cały dzień, to posprzątam trochę (mimo, że niedziela). Mam ambitne plany powywalać z szuflady za małe ciuchy Pati, zgrać zdjęcia do wywołania i przeglądnąć zabawki- co na śmieci, co na poddasze, co zostawić.

Teściowa była 3 minuty i mnie wkurzyła Nie mam nic do tej kobiety, żyjemy w prawidłowych stosunkach, bardzo mi pomaga, ale czasem tak mnie potrafi wkurzyć

Seona a Ja chyba nawet sama zapytam o ten masarz jak lekarz nic nie wspomni :/ straszny ból ale bym miała juz to za sobą, no chyba ż esama skrótnie , jeszcze niewiem co to za czopki o o takich nie słyszałam jak pisała muffinka

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

elf dlaczego nie wybierzesz sie przebadac?
ja bym nie wytrzymala cala ciaze zeby mnie nie przebadal lekarz.

Darusia a własnie Kochana jak tam po wizycie piatkowej :conf used:

[Darusiaaaa]

GRUDNIOWE MAMUSIE

Czy wy tez macie tak, ze maluch sie rusza to lecicie sikac?

[elf27]

Napisane przez fatal21

Prosze

A mnie ten brzuch pobolewa coraz bardziej, tylko dlaczego w tym prawym boku?Pewnie ucisk na watrobe.Byłam juz w wc ale standard, nic szczególnego.I ten moj potworek mało sie rusza.Poród to to nie jest ale cos normalnego tez nie.

miałam tak ostatnio i jak mały się ruszył to mało flaka mi nie wyrwało...
dopiero jak poszłam 2-3 razy do wc na 2 danie to przeszło czyli musiał być jakiś ucisk

[ja_dalia]

Napisane przez Darusiaaaa

dziewczynki ja sie nie moge zadeklarowac na prowadzenie watku chociaz moze i nawet bym chciala, ale przy 2 maluchow i tezecie caly czas wpracy nie wiem jak bedzie i nie chcialabym obiecywac czegos czego moge nie dotrzymac i zaniedbac watek, bo udzielac sie bede na 100% ale jak z czestotliwoscia nie wiem...

Darusia, ale chociaż tę 1 część przejmij od Ani- póki ona z Lilianką jakoś sie ułoży a potem by przejęła już

[Darusiaaaa]

myszeczko nie bylam, bo zapomnialam ze do 10 mam zwolnienie i bede musiala tak czy inaczej isc przedluzyc wiec w tym tyg pojade.

[elf27]

Napisane przez Darusiaaaa

GRUDNIOWE MAMUSIE

Czy wy tez macie tak, ze maluch sie rusza to lecicie sikac?

ja nie grudniowa, ale mam tak od 8mca... jakby mi rzodkiewki sadził albo boksował... biegnę a tam kieliszek ledwie i wsio a badania moczu książkowe

[Darusiaaaa]

ja dalia ale to nie takie proste bo np teraz od 7 do 23 bede z mala sama, wiec nie wiem czy dam rade byc na watku , nie chcialabym czegos obiecac a pozniej zeby nic z tego nie wyszlo...;/


tz zmywa a ja sie opitalam, ale za to caly tydzien go nie bedzie...

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

mnie to boli bardzo na dole wszystko jak ta dupą tak wierci:P

[fatal21]

Tez mam podobnie z tym uciskiem na pecherz,ale z lenistwa nie chodze zeby 3krople wysiusiac

[ja_dalia]

Napisane przez rojku

No a teraz trochę się Wam poskarżę Strasznie puchnę ostatnio, mam wrażenie, że cała jestem spuchnięta. Stopy to mam jak balony i jak stanęłam na wadze, to sie przeraziłam, bo ostatnio jem dużo mniej, bo nie mam apetytu, a waga skoczyła do góry w przeciągu paru dni tak, że omało nie zemdlałam. Ręce, a zwłaszcze dłonie to tez takie spuchnięte po nocy nawet są, że boli mnie zginanie ich. Może to przez ta wodę w organizmie i puchnięcie, ale zaczynam się kurcze martwić... Wizytę mam w czwartek, więc się spytam, ale mam obawy, czy jakieś zatrucie ciążowe się nie przyplątało. Czekam na tż, to pójdzie do sąsiadów ciśnieniomierz pożyczyć, bo podobno przy zatruciu ciśnienie jest wysokie. No i jeszcze ostatnio cały czas mnie gazy męczą połączone z rozwolnieniem co drugą wizytę w kibelku. To tak jakby się trochę kłóci z tą wodą w organizmie? Zdurniałam już.

niby sie kł,oci, ale wydaje mi sie ze to wlasnie woda sie zatrzymuje na szczescie po porodzie zaraz schodzi ale moja kolezanka tak miala i to własnie to bylo

[Darusiaaaa]

elfik a ja musze bo taki bol czuje;/

[goldika]

Muffinko kurcze mam wrazenie jak czytam co piszesz, ze porod to taki pikus fajnie, ze tak z zaskoczenia wyladowalas na porodowce i masz to za soba. A najwazniejsze, ze masz Filipka przy sobie

Na ktg mozna isc sobie tak z marszu? I mi zrobia w razie co? Czy dobra sciema byloby, ze maly jest za bardzo ruchliwy i boje sie czy nie zaplatal sie w pepowine?