Razem schudnijmy 10 kg i wiecej :)

[DoMi_NikAaaa]

Ja miałam dzisiaj kryzys Zjadłam normalny niedzielny obiad poźniej lody, a na kolację zapiekanke z pieczarkami.
To było silniejsze odemnie.
Straciłam motywacje.Jestem załamana.
Ale od jutra znowu wracam do diety i wybieram się na siłownie muszę spalić to na co siebie dzisiaj pozwoliłam.

[Orina28]

Napisane przez DoMi_NikAaaa

Ja miałam dzisiaj kryzys Zjadłam normalny niedzielny obiad poźniej lody, a na kolację zapiekanke z pieczarkami.
To było silniejsze odemnie.
Straciłam motywacje.Jestem załamana.
Ale od jutra znowu wracam do diety i wybieram się na siłownie muszę spalić to na co siebie dzisiaj pozwoliłam.

Kochana, nie wolno , nie wolno tak!!!! Za karę...

Przepraszam, ale to dla lepszej motywacji


Do: basienka1188

Załamałam się po spacerze, bo mnie strasznie kolano boli. Ledwo chodzę. Mam takie uczucie jakby mi coś "uciekało w kolanie". Dziwne i nie miłe uczucie. Kupiłam stabilizator i cały czas trzymam w tym kolano. Jutro idę do lekarza po skierowanie na usg i rtg. Mimo to idę jutro na siłownie. Pogadam z instruktorem. Przynajmniej jeśli nie o nogi, to zadbam o górną część ciała. Natomiast już wiem że przez najbliższe 6-15 miesięcy nie będę mogła biegać itp. Dlatego będzie mi ciężej schudnąć niż Wam :-(.
Acha, i zastanawiam się bardzo nad zmianą diety na białkową....ale tutaj jeszcze się zastanowię.

[DoMi_NikAaaa]

Tak wiem o tym
Ale od jutra zaczynam swoje odchudzanie i to ostro ;D do końca roku marzy mi się schudnąć z 8/10 kg. Musi mi się udać wam też tego życzę Mam dość dużą nadwagę i muszę to zmienić. Chcę czuć się dobrze i wyglądać świetnie.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

A co do twojego kolana jest mi bardzo przykro Z tym kolanem nie możesz ćwiczyć. Zamiast ćwiczeń możesz spróbować sauny, jeśli nie masz przeciwskazań zdrowotnych.

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez DoMi_NikAaaa

Ja miałam dzisiaj kryzys Zjadłam normalny niedzielny obiad poźniej lody, a na kolację zapiekanke z pieczarkami.
To było silniejsze odemnie.
Straciłam motywacje.Jestem załamana.
Ale od jutra znowu wracam do diety i wybieram się na siłownie muszę spalić to na co siebie dzisiaj pozwoliłam.

nieładnie, oj nieładnie
chociaż sama zjadłabym coś dobrego
powstrzymuje mnie jedynie obraz mojego tłuszczyku

Napisane przez Orina28

Kochana, nie wolno , nie wolno tak!!!! Za karę...

Przepraszam, ale to dla lepszej motywacji


Do: basienka1188

Załamałam się po spacerze, bo mnie strasznie kolano boli. Ledwo chodzę. Mam takie uczucie jakby mi coś "uciekało w kolanie". Dziwne i nie miłe uczucie. Kupiłam stabilizator i cały czas trzymam w tym kolano. Jutro idę do lekarza po skierowanie na usg i rtg. Mimo to idę jutro na siłownie. Pogadam z instruktorem. Przynajmniej jeśli nie o nogi, to zadbam o górną część ciała. Natomiast już wiem że przez najbliższe 6-15 miesięcy nie będę mogła biegać itp. Dlatego będzie mi ciężej schudnąć niż Wam :-(.
Acha, i zastanawiam się bardzo nad zmianą diety na białkową....ale tutaj jeszcze się zastanowię.

Współczuje Ci
A białkowa powiem Ci jest bardzo skuteczna

Napisane przez DoMi_NikAaaa

Tak wiem o tym
Ale od jutra zaczynam swoje odchudzanie i to ostro ;D do końca roku marzy mi się schudnąć z 8/10 kg. Musi mi się udać wam też tego życzę Mam dość dużą nadwagę i muszę to zmienić. Chcę czuć się dobrze i wyglądać świetnie.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

A co do twojego kolana jest mi bardzo przykro Z tym kolanem nie możesz ćwiczyć. Zamiast ćwiczeń możesz spróbować sauny, jeśli nie masz przeciwskazań zdrowotnych.

Też marze żeby z 10 kg stracić do nowego roku

[Orina28]

Do DoMi_NikAaaa: A sauna pomaga w odchudzaniu jeśli się nie ćwiczy intensywnie?
Jak często z trzeba z niej korzystać żeby gubić kg, przynajmniej 1kg/1 tydz?boinnenazwybylyzajete


Do:boinnenazwybylyzajete : Odchudzałaś się może kiedyś na diecie białkowej? albo znasz kogoś kto schudł na tej diecie? i czy TY /albo ta osoba dużo ćwiczyła, czy sama dieta powoduje spadek wagi?

[DoMi_NikAaaa]

Do Orina28:

Nie tak jak wysiłek fizyczny, ale pomaga. Wysoka temperatura w saunie powoduje spalanie tkanki tłuszczowej. W ciągu jednego pobytu w saunie można spalić ok. 300.
Nie można chodzić więcej niz 1/2 razy w tygodniu.

[Orina28]

Ok, super, dziękuję za informację

[DoMi_NikAaaa]

Nie ma za co Musisz się zapytać lekarza czy z twoim kolanem będziesz mogła chodzić do sauny. Wydaje mi się, że nie będzie żadnych przeszkód ale warto się upewnić.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

A co do wspomnianej diety białkowej ja nie jestem do niej przekonana.
Co prawda chudnie się 2-3 kg tygodniowo ale jest to za duzy spadek wagi na tak krótki czas i powoduje to straszny efekt jojo.

[Orina28]

...no właśnie też mam wątpliwości co do tej diety ale czuję się obecnie tak jakbym miała nóż na gardle... :-( :-(

[Malenka321]

u mnie dziś też troszkę grzesznie ale nie żałuję dam sobie troszkę czasu. Chce jeść ozsądnie 5 posiłków i tyle;

[Orina28]

Napisane przez Malenka321

u mnie dziś też troszkę grzesznie ale nie żałuję dam sobie troszkę czasu. Chce jeść ozsądnie 5 posiłków i tyle;

: nono::n ono::no no::n ono:

[DoMi_NikAaaa]

Widzę, że nie tylko ja dziś pogrzeszyłam.

Orina28 chciałabym mieć taką wagę jak ty
Nie przekracza ona normy.
Moja przekracza i to dużo niestety.

[Malenka321]

dziewczyny nie chce się wgłębiać ale naprawdę dużo wiem jak może skończyć się odchudzanie na siłę, że tego nie wolno tamtego. Wdg mnie warto sobie wyznaczyć jeden dzień na coś co lubimy w rozsądnej ilości. Bo potem człowiek rzuci się jak śinia. Niby od czego mamy jojo??

[Agacik18]

Napisane przez Malenka321

dziewczyny nie chce się wgłębiać ale naprawdę dużo wiem jak może skończyć się odchudzanie na siłę, że tego nie wolno tamtego. Wdg mnie warto sobie wyznaczyć jeden dzień na coś co lubimy w rozsądnej ilości. Bo potem człowiek rzuci się jak śinia. Niby od czego mamy jojo??

to moim takim dniem będzie niedziela!
dzisiejsze menu:
śniadanie: mała kromka chlebka z szynką i plastrem pomidora
II śniadanie: 3 mandarynki
obiad: rosołek z makaronem, pieczona pierś z kurczaka i buraczki, 1 ziemniak
podwieczorek: 4 małe rogaliki z marmoladą w ramach niedzielnej rekompensaty za dietkowy tydzień! kawka z mlekiem i cukrem
kolacja: gotowane jajko z połową kromki, banan

od jutra wracam do ćwiczeń i ściśle trzymam już dietę...

Dobranoc

[Araquiel]

Orina28 -> dieta białkowa sama w sobie jest wystarczająca. Na początku nawet jakikolwiek wysiłek fizyczny na niej nie jest wskazany. Należy też pamiętać, żeby bardzo dużo pić, bo takie ilości białka mocno obciążają nerki. Co do skuteczności diety, to mój znajomy schudł 20 kg i to dość szybko, ale on jest przykładem niezachwianej siły woli. Do tej pory nie wiem jakim cudem tyle czasu wytrzymał zupełnie bez lub ograniczając owoce i warzywa... Ja próbowałam, po 3 dniach załamka i fatalne samopoczucie.


Aha, jeżeli dietę białkowa stosuje się zgodnie z rozpiskami, tj odpowiednio długo jest się na tym okresie stabilizacji, to nie ma jojo ponoć. No i jak pisałam, to jest dieta dla ludzi o mocnych nerwach i silnej woli, czyli nie dla mnie

[Malenka321]

Napisane przez Agacik18

to moim takim dniem będzie niedziela!
dzisiejsze menu:
śniadanie: mała kromka chlebka z szynką i plastrem pomidora
II śniadanie: 3 mandarynki
obiad: rosołek z makaronem, pieczona pierś z kurczaka i buraczki, 1 ziemniak
podwieczorek: 4 małe rogaliki z marmoladą w ramach niedzielnej rekompensaty za dietkowy tydzień! kawka z mlekiem i cukrem
kolacja: gotowane jajko z połową kromki, banan

od jutra wracam do ćwiczeń i ściśle trzymam już dietę...

Dobranoc

jeśli mogłabym coś poradfzić to sniadanie powinno być dużo większe, bo jego zawsze spalisz

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez Orina28

Jak często z trzeba z niej korzystać żeby gubić kg, przynajmniej 1kg/1 tydz?boinnenazwybylyzajete


Do:boinnenazwybylyzajete : Odchudzałaś się może kiedyś na diecie białkowej? albo znasz kogoś kto schudł na tej diecie? i czy TY /albo ta osoba dużo ćwiczyła, czy sama dieta powoduje spadek wagi?

Na początku będziesz gubiła dużo więcej Przyznaje,że dieta jest idealna dla osób uwielbiających nabiał, jogurty, lubiących pichcić, mięsko z kurczaka... No i jojo. ja go doświadczyłam, ale ja nie przerwałam w połowie odchudzanie, nie doszłam nawet do celu

Napisane przez Araquiel

Aha, jeżeli dietę białkowa stosuje się zgodnie z rozpiskami, tj odpowiednio długo jest się na tym okresie stabilizacji, to nie ma jojo ponoć. No i jak pisałam, to jest dieta dla ludzi o mocnych nerwach i silnej woli, czyli nie dla mnie

Dokładnie

Witam w dzisiejszy, ciężki, poniedziałkowy poranek

[Malenka321]

dieta białkowa jest niezdrowa... już tyle o niej było gadane... zastanówcie się dziewczyny czy warto czy lepiej w dłuższym tępie ale zdrowo;*

[Orina28]

Kochane, dziękuję za informację o diecie białkowej. Ja akurat tak przeanalizowałam ogólnie swoje nawyki żywieniowe od zawsze....i pierwsze miejsce zajmowały słodycze a drugie nabiał, który uwielbiam , poza mięsem. W sumie to często zdarzały mi się dni gdzie 99% był sam nabiał. Więc mi pasuje taka dieta, a mój organizm jest przyzwyczajony do dużej ilości , mleka, chudego białego sera, kefirów, maślanek itp. Co do Twojego znajomego Araquiel to chciałam tylko wspomnieć że to super - ale utratą wagi jakiekolwiek faceta i na obojętnie jakiej diecie, to bym się nie sugerowała. Po raz kolejny faceci mają lepiej niż my, bo oni zawsze zrzucają kg szybciej i więcej niż my, stosując tą samą dietę :-( - niesprawiedliwe :-(.

Do:DoMi_NikAaaa , Kochana, razem osiągniemy ten cel, tyle że WY wszystkie pewnie szybciej i lepiej niż ja , bo możecie skakać, biegać, jeździć na rowerze.

Motywacja dla WAS: Puki jesteście zdrowie,nic WAS nie boli, to ćwiczcie , mimo lenistwa. Ja gdy byłam "zdrowa" mówiłam często, od jutra, dzisiaj nie, od poniedziałku....i co mnie zastało...ważę ponad 60 kg, jestem pulchna..i mam żal do siebie. Za to WY macie szanse i docencie to , bo ja nie doceniłam ...:-(

[basienka1188]

hej dziewczyny właśnie wróciłam z porannego spaceru był dość krótki ale dodał mi energi teraz pije kawkę...co najważniejsze ciągle na diecie i wy też się trzymajcie...

Orina28 co do diety białkowej to raczej jest nie zdrowa znajoma stosowała owszem schudła ale później przytyła 6 kg. ponad to co ważyła na początku...ale to pewnie zależy indywidualnie od osoby...tak czy inaczej trzymam za Ciebie kciuki jaka by to nie była dieta skutkowała i nie było jojo

[Malenka321]

ja już po drugim sniadanku i czeka mnie 3 h buszowania po sklepie.

[Orina28]

...Ja jestem 4 dzień na diecie. Ale puki co jem wszystko tzn pieczywo ciemne, sałatki, brokuły, banany,jabłka, dodaje masła roślinnego troszkę, kawa z mlekiem(puki co używam mleka 2%), 50% to nabiał. Do tego woda, herbaty ziołowe. Dietę białkową rozpocznę za ok 2 dni.

Ale coś WAM powiem. Jedna pozytywna wiadomość w poniedziałek .
Ważyłam się dzisiaj rano i przez 3 dni ograniczenia jedzenia schudłam równo 1 kg Ważę 61,4 kg. !!!!!!!!!!!

Dzisiaj zjadłam 2 małe jogurty normalne nie light, bułkę razową z masłem roślinnym i miodem, i plaster sera żółtego 17%. Teraz jadę na siłownię, poćwiczyć górną część ciała i może uda się pupę i bioderka . Nogi się rehabilitują:-(.
Buziaki i do później.

[basienka1188]

No ja też tak chce a u mnie raczej tak pięknie nie będzie chyba wpadam w depresje ;(;( kg. w trzy dni ale Ci dobrze ......

[Orina28]

Kochana, znam swoje ciało bardzo dobrze, i wiem ze ten 1 kg to po prostu woda, ewentualnie jeszcze jakieś dodatkowe "zanieczyszczenia" w organizmie.
Ale fakt , bardzo się cieszę. Myślę że jakoś pójdzie do 57 kg ( głównie woda), ale potem będzie mocno pod górę do tych 55 kg :-(.

[Agacik18]

Napisane przez Malenka321

jeśli mogłabym coś poradfzić to sniadanie powinno być dużo większe, bo jego zawsze spalisz

jestem tego świadoma, ale ja nie potrafię zjeść rano więcej... staram się za to jakąś godzinkę po pierwszym posiłku wepchać w siebie jakiś owoc, albo jogurt...

[basienka1188]

Orina28 woda nie woda cokolowiek niech ucieka byle na wadze pokazalo sie o kg mniej a u mnie znajac zycie bez zmian ale z wazeniem czekam i tak do piatku..wczesniej nie bede sie wazyc zeby sie nie zalamac do konca.....

[Agacik18]

Napisane przez basienka1188

Orina28 woda nie woda cokolowiek niech ucieka byle na wadze pokazalo sie o kg mniej a u mnie znajac zycie bez zmian ale z wazeniem czekam i tak do piatku..wczesniej nie bede sie wazyc zeby sie nie zalamac do konca.....

Kochana nie ma się co załamywać! Zważysz się w piątek i pewnie także wyjdzie Ci kg mniej Główka do góry

[Orina28]

Ja właśnie wróciłam z siłowni. Nigdy jeszcze tak lekko nie ćwiczyłam na siłowni więc to dla mnie nowość. Ale rozmawiałam z instruktorem i będę chodziła tylko 3 razy w tyg żeby ujędrnić ciało. W środę idę na usg kolana. Zobaczymy co to dalej będzie.
A teraz jem małą porcję sałatki z pora. Mam 150g brokuł i 240 g jabłka.
Dzisiaj ok godz 18.00 zabieram się za ćwiczenia dodatkowe w domu. Modlę się o kolejny kg za tydzień ( przez ten tydzień nie przechodzę jeszcze na białkową).
Stwierdziłam że będę na obecnej diecie do puki będę chudła 1 kg/tydz.
Jak mi się spadek wagi zatrzyma - to przejdę na białkową. Następnym razem ważę się w poniedziałek. Postanowiłam że będę ćwiczyła 3 razy dziennie po ok 1 godz. a moja rozgrzewka to wymachy rąk, w miarę możliwości nóg, skłony itp.
Acha, i chcę jeszcze kupić sobie herbatę czerwoną. Nie wiem czy pomoże, ale przynajmniej będę lepiej czuła się psychicznie lepiej ze świadomością że robię coś dodatkowego żeby pozbyć się tłuszczu

[Araquiel]

Ja się aż pochwalę swoją głupotą... Na czerwonawych włosach zachciało mi się rudości. Siedzę teraz z pomarańczowym przedziałkiem i resztą włosów w kolorze czerwonym Ale jest w tej sytuacji pewien plus: do tej pory zjadłam tylko śniadanie, dopiero zabieram się za obiad

[Agacik18]

Napisane przez Araquiel

Ja się aż pochwalę swoją głupotą... Na czerwonawych włosach zachciało mi się rudości. Siedzę teraz z pomarańczowym przedziałkiem i resztą włosów w kolorze czerwonym Ale jest w tej sytuacji pewien plus: do tej pory zjadłam tylko śniadanie, dopiero zabieram się za obiad

no to nieźle... grunt to się nie załamywać... w moim przypadku podczas koloryzacji także jest jakaś nutka niepewności, ale na szczęście zawsze powiodło się pomyślnie

co do dietkowania to dziś w moim menu znalazły się:
śniadanie: kromka chleba z wędliną i plastrem pomidora, herbata z cytrynką
II śniadanie: banan
obiad: rosół z makaronem, ryż z kurczakiem i warzywami
podwieczorek: 2 mandarynki
kolacja: serek homogenizowany

troszkę się dzisiaj poruszałam... w końcu! godzinka spacerku po mieście, troszkę skakanki i brzuszki