Rozpakowanym mamusiom należą się brawa, reszta pamięta że poród to super sprawa! IX/X

[stokrotka_]

Napisane przez 19natka88

1. całkiem udany- nie było ich ponad godzine
2.oj to sie nie dziwie

1. to super
2.

Napisane przez MoniaZ82

witaj....dlugo Cie nie bylo....
widze ,ze kolejna osoba bez humoru....czyzby przez jesien....

Moja Olivka zaczela ulewac........d zisiaj rano to chyba wszystko co wypila to zwrocila...tzn ulała. Bo to nie byly wymioty.....ogolnie od wczoraj jakos mniej wypija....oczywiscie juz tysiace pytan w glowie mam....dlaczego..... .....i jakas taka spiaca sie zrobila....

Stokrotko.... wspolczuje zguby...mam nadzieje,ze to byla mala kwota.....

chyba jesień..

Monia...Sarze się też raz na ile zdarzyło.nie martw się, jeśli to tylko dziś tak sporo

no nie majątek... ale bujaczek albo łóżeczko by było za to... cóż.oducze sie głupiego noszenia kasy w tylniej kieszeni




wszystkie w komplecie jesteśmy mamami ,więc w odchowalni rozmowy zaczynamy

[19natka88]

Jak jeszcze ze dwa dni nie będę słyszeć normalnie to chyba se łeb odstrzelę Niemożliwie mnie to wkurza no

Napisane przez agnyska81

Natka, Ty może rzeczywiście do lekarza się przejdź. (ja taka mądra, sama niedoleczona od porodu...)

Idę jutro

Ja dziś zajęta (goście), a poza tym coś nie mam od paru dni humoru
Wątek mogę założyć, nie ma problemu, tym bardziej że teraz już żadnych edycji na bieżąco nie będzie
A tytuły te mi się podobają najbardziej:


Macie talent

Napisane przez MoniaZ82

witaj....dlugo Cie nie bylo....
widze ,ze kolejna osoba bez humoru....czyzby przez jesien....

Moja Olivka zaczela ulewac........d zisiaj rano to chyba wszystko co wypila to zwrocila...tzn ulała. Bo to nie byly wymioty.....ogolnie od wczoraj jakos mniej wypija....oczywiscie juz tysiace pytan w glowie mam....dlaczego..... .....i jakas taka spiaca sie zrobila....

Stokrotko.... wspolczuje zguby...mam nadzieje,ze to byla mala kwota.....

Proszę się nie zamartwiać Może taki ma okres teraz, Szymon to mi codziennie ulewa - ostatnio robi tak, beka raz, drugi i za trzecim ulewa

Napisane przez SONIA004

jestem niewidzialna

Ee gdzie tam

Napisane przez mooonik

jestem za tym prosto i na temat

przykro mi z powodu babci

Monia chciałaś fotkę kiecuni- jak ją upiorę i ubiorę mała to wrzucę fotkę


Mysza nasza ma dziś 5tyg i chyba się zaczyna uśmiechać świadomie

za 5 tygodni

Napisane przez stokrotka_

1. to super
2.




chyba jesień..

Monia...Sarze się też raz na ile zdarzyło.nie martw się, jeśli to tylko dziś tak sporo

no nie majątek... ale bujaczek albo łóżeczko by było za to... cóż.oducze sie głupiego noszenia kasy w tylniej kieszeni




wszystkie w komplecie jesteśmy mamami ,więc w odchowalni rozmowy zaczynamy

Też ładny tytuł

[agnieszka 0605]

Napisane przez stokrotka_

:
ja nie wiem jak to jest...ale często się zdarza tak,że chora-umierająca osoba czeka na kogoś..


A MY DZIŚ 8 TYGODNI... co niedziela mi się wszystko przypomina...

. czym mąż podpadł??
no tak...tatuś w domu...to córunie aniołeczki...skąd My to znamy

1. Święte słowa...
2. Brawa dla dużej Sary
3. A mąż - no cóż... Cały czas bałagani i muszę po nim sprzątać, więc dziś zaprotestowałam i powiedziałam, że niech ogrania dom, a ten ma na wszystko czas. Myślał, że mu pomogę, a ja komp i twardo powiedziałam, że mi dziś bałagan nie przeszkadza i jak jego rodzice przyjadą to trudno - niech wiedzą jakiego mają syna bałaganiarza. Ostatecznie posprzątał

4. Do 13 spała, a potem od 17 do teraz płacz ....

Napisane przez SONIA004

Dziś w ogóle mam dzień do niczego. Nie dość, że boli mnie oko, mam je zaczerwienione i pokazuje się ropa to jeszcze tż mnie wyprowadza z równowagi na maxa!!!!

A czym mąż zawinił? Chyba dziś taki "burzowy" dzień
Żal się, żal - ostatnio ja jestem w tym mistrzynią

Napisane przez danika

"Wszystkie dzieci są już z nami - z Odchowalnią się witamy"

super! Ja jetem za tym tytułem

[Sharifa]

odpisuje

Napisane przez archinta

Ale ręką to jak ściągałaś??

W piersi dalej twarda kula- nie pomagają okłady gorące- karmienie, potem zimne a teraz mały ma focha - jak ostatnio co wieczór - niby je pierś po chwili wypluwa, rzuca się , płacze i jak ja niby mam tu karmić
z bolącej piersi?? Że już nie wspomnę o robieniu naprzemiennych okładów- jak on przy takim humorku to potrafi prawie ciągle wisieć na piersi- oczywiście z przerwą na wyplucie, popłakanie, ponoszenie na rękach, odbicie, zmianę pieluchy i tak ciągle
Że sie musiało to dziadowstwo przypałętać jak mały będzie miał tak jak zawsze- focha do 2-3 w nocy to jutro się chyba przekręcę przez tę pierś

Na szybko tylko odpisuje bo mala nie chce dzisiaj zasnac sama.

Recznie - chwytasz piers dlonia - kciuk od gory, reszta palcow od spodu i sciskasz jak cytrynke jednoczesnie kciukiem przesuwajac od srodka piersi w strone sutka, moze nie poleciec od razu albo najpierw po kropelce, ale potem schodzi lepiej.

W ostatecznosci jak juz ci nic nie pomoze to trzeba zatrudnic tz do sciagniecia pokarmu - powiedzial mi to brat jako jedna z rad przy zastoju i najpierw mu nie wierzylam, ale bratowa potwierdzila, ze jak juz nic nie pomaga to tz musi wyciagnac ten pokarm - ssac tak jak dziecko (nie musi tego jesc )

Ja przy moich grudkach chwytalam sie kazdego sposobu, tego ostatniego tez, ale jak juz piers przestanie byc twarda to potem wystarczaja same cieple oklady, sciaganie i ewentualne masowanie.

[spray]

Ja wymyśliłam taki tytuł - Trudy porodu nareszcie za nami - od kilku tygodni jesteśmy mamami

Napisane przez agnieszka0605 A mąż - no cóż... Cały czas bałagani i muszę po nim sprzątać, więc dziś zaprotestowałam i powiedziałam, że niech ogrania dom, a ten ma na wszystko czas. Myślał, że mu pomogę, a ja komp i twardo powiedziałam, że mi dziś bałagan nie przeszkadza i jak jego rodzice przyjadą to trudno - niech wiedzą jakiego mają syna bałaganiarza. Ostatecznie posprzątał

Wow, mój mąż by nie posprzątał. Strzeliłby jeszcze focha

[MoniaZ82]

Natka wiesz jak jest z tym zamartwianiem......dziecko nie spi...martwisz sie....spi za duzo ...tez sie martwisz....ale dzieki za podtrzymanie na duchu.......

Dalam malutka do swojego lozeczka i ladnie sobie spi...budzi sie czasami bo jej baczki ida i chyba ja to jakos boli albo nie daje sobie rady z tym.....

Normalnie pomalowalam sobie paznokcie dzisiaj.... i wygladam teraz prawie jak kobieta...jeszcze wlosy i brwi...i ta moja nieszczesna geba.....

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez spray

Ja wymyśliłam taki tytuł - Trudy porodu nareszcie za nami - od kilku tygodni jesteśmy mamami


Wow, mój mąż by nie posprzątał. Strzeliłby jeszcze focha

Podoba mi sie tytul....

A ja moge sie pochwalic ze moj TZ sprzata ...ba nawet lubi sprzatac.....

[aa2]

Napisane przez MoniaZ82

Natka wiesz jak jest z tym zamartwianiem......dziecko nie spi...martwisz sie....spi za duzo ...tez sie martwisz....ale dzieki za podtrzymanie na duchu.......

Dalam malutka do swojego lozeczka i ladnie sobie spi...budzi sie czasami bo jej baczki ida i chyba ja to jakos boli albo nie daje sobie rady z tym.....

Normalnie pomalowalam sobie paznokcie dzisiaj.... i wygladam teraz prawie jak kobieta...jeszcze wlosy i brwi...i ta moja nieszczesna geba.....

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------




Podoba mi sie tytul....

A ja moge sie pochwalic ze moj TZ sprzata ...ba nawet lubi sprzatac.....

z tymi włosami i brwiami to jakbym siebie słyszała miałam to zrobic przed porodem ale lekarz zaskoczył mnie z tym ze do szpitala mnei wysłał tak wczesnie i nei zdążyłam , a teraz nie moge juz patrzec na te odrosty

co do sprzatania meża to u mnie odkąd wrócilismy z małym do domu to on wiecej sprzata boi sie jeszcze troche przy małym robic wiec w ten sposób chce mi pomóc kochany jest zreszta w sumie zawsze mi pomagał i jak sprzatalismy to razem

[cotynato]

Napisane przez SONIA004

jestem niewidzialna

A ja widzę

Wróciłam, zmęczona jak nie wiem. Zaliczyliśmy przewijanie w samochodzie - masakra

A co do ściągania pokarmu przez tż to też słyszałam,ale na szczęście u mnie się obeszło bez.

[DzastaW]

Jestem w szoku, jako pierwsza pisze =)

[19natka88]

Hej Nie wiem co znowu jest nie tak, ale Szymek w nocy chciał jeść co 1,5h

Napisane przez MoniaZ82

Natka wiesz jak jest z tym zamartwianiem......dziecko nie spi...martwisz sie....spi za duzo ...tez sie martwisz....ale dzieki za podtrzymanie na duchu.......

Dalam malutka do swojego lozeczka i ladnie sobie spi...budzi sie czasami bo jej baczki ida i chyba ja to jakos boli albo nie daje sobie rady z tym.....

Normalnie pomalowalam sobie paznokcie dzisiaj.... i wygladam teraz prawie jak kobieta...jeszcze wlosy i brwi...i ta moja nieszczesna geba.....

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------




Podoba mi sie tytul....

A ja moge sie pochwalic ze moj TZ sprzata ...ba nawet lubi sprzatac.....

Wiem, wiem Biedne e nasze dzieci z tymi bączkami no
Uu ja paznokcie miałam pomalowane raz, jak Szymon miał 3tyg

Zbieram się do lekarza Zajrzę później

[DzastaW]

Mojemu dziecku włączył się okres non-stop uśmiechania =)
zastanawiam się co takim małym szkrabom się śni, bo Mój dzisiaj przez sen co chwila się szeroko uśmiechał i pare razy było "agu" =)

[MalgosiaM8]

Napisane przez spray

Ja wymyśliłam taki tytuł - Trudy porodu nareszcie za nami - od kilku tygodni jesteśmy mamami


Wow, mój mąż by nie posprzątał. Strzeliłby jeszcze focha

tytuł mi się podoba

a mój mąż też jeszcze by strzelił focha, zostawił brud jakby ktoś miał przyjechać i powiedziałby jeszcze kilka słów że Gośka nie ma czasu, a mi się nie chciało

Napisane przez 19natka88

Hej Nie wiem co znowu jest nie tak, ale Szymek w nocy chciał jeść co 1,5h

mój też dziś głodomorre w nocy ale mniej więcej co 2 godziny, a potem sie obudził o 4 i się rzucał do 5 z zamkniętymi oczami i bączki puszczał

[tusia872]

Napisane przez 19natka88

Hej Nie wiem co znowu jest nie tak, ale Szymek w nocy chciał jeść co 1,5h



Wiem, wiem Biedne e nasze dzieci z tymi bączkami no
Uu ja paznokcie miałam pomalowane raz, jak Szymon miał 3tyg

Zbieram się do lekarza Zajrzę później

wspołczuje nocki
ja tez sie nie wyspałam po ostatnim nocnym karmieniu gdzis koło 5 moje słoneczko miała czas aktywnosci nie chciała zasnac tylko sie rozgladała dookoła teraz padła w lezaczku i spi
a mama musi właczyc pranie i ogarnac troche

powodzenia u lekarza niech ulży twoim cierpieniom

[MoniaZ82]

Napisane przez 19natka88

Hej Nie wiem co znowu jest nie tak, ale Szymek w nocy chciał jeść co 1,5h



Wiem, wiem Biedne e nasze dzieci z tymi bączkami no
Uu ja paznokcie miałam pomalowane raz, jak Szymon miał 3tyg

Zbieram się do lekarza Zajrzę później

Pewnie synek glodny jest.....
za lekarza....

Napisane przez MalgosiaM8

tytuł mi się podoba

a mój mąż też jeszcze by strzelił focha, zostawił brud jakby ktoś miał przyjechać i powiedziałby jeszcze kilka słów że Gośka nie ma czasu, a mi się nie chciało



mój też dziś głodomorre w nocy ale mniej więcej co 2 godziny, a potem sie obudził o 4 i się rzucał do 5 z zamkniętymi oczami i bączki puszczał

no wlasnie te baczki....moja sie meczyla wczoraj wieczorem przed snem i teraz rano znowu to samo.....i jak tu pomoc.....

pogoda u nas znowu pod tytulem....."wejdz do lozka i z niego nie wychodz"
Musze znalezc kosmetyczke ktora przyjdzie do domu zrobic mi porzadek z brwiami i moze z cera.....byloby super....

Kiedy przechodzimy do odchowalni....??

[MalgosiaM8]

Napisane przez MoniaZ82

no wlasnie te baczki....moja sie meczyla wczoraj wieczorem przed snem i teraz rano znowu to samo.....i jak tu pomoc.....?

u mnie jest tak że one go nie męczą, one mu nie pozwalają spać
Staś puści sobie bączka i nie kweka przy tym czy coś, nie pręży się, a jedynie go wybudzają ze snu, on chce spać a tu bąki mu nie dają tak to dziś wyglądało, bo był mega spokojny przy tym

[MoniaZ82]

Napisane przez MalgosiaM8

u mnie jest tak że one go nie męczą, one mu nie pozwalają spać
Staś puści sobie bączka i nie kweka przy tym czy coś, nie pręży się, a jedynie go wybudzają ze snu, on chce spać a tu bąki mu nie dają tak to dziś wyglądało, bo był mega spokojny przy tym

moja tez steka....ale czasem az tak chyba ja zaboli ze az zaplacze a potem znowu spi dalej.........
zastanawiam sie kiedy to przejdzie.....

[cotynato]

Jej jak takie podróże z małym wykańczają. Wróciłam tak padnieta,ze chwile pokarmiłami padłam a okazało się ze tz jeszcze walczył z małym który nie chciał spać.Pozniej mu sie na amory wzięło i mnie obudził . Ja nie wiem skąd on ma na to siły :brzydal.

Waszym maluszkom pocą się rączki? Mój mały zaciska rączki i czasami ja otwieram o tam mokro i brudek

[archinta]

Napisane przez Sharifa

odpisuje


Na szybko tylko odpisuje bo mala nie chce dzisiaj zasnac sama.

Recznie - chwytasz piers dlonia - kciuk od gory, reszta palcow od spodu i sciskasz jak cytrynke jednoczesnie kciukiem przesuwajac od srodka piersi w strone sutka, moze nie poleciec od razu albo najpierw po kropelce, ale potem schodzi lepiej.

W ostatecznosci jak juz ci nic nie pomoze to trzeba zatrudnic tz do sciagniecia pokarmu - powiedzial mi to brat jako jedna z rad przy zastoju i najpierw mu nie wierzylam, ale bratowa potwierdzila, ze jak juz nic nie pomaga to tz musi wyciagnac ten pokarm - ssac tak jak dziecko (nie musi tego jesc )

Ja przy moich grudkach chwytalam sie kazdego sposobu, tego ostatniego tez, ale jak juz piers przestanie byc twarda to potem wystarczaja same cieple oklady, sciaganie i ewentualne masowanie.

dz
Probowalam dzis pod prysznicem ale jakos mi nie idzie umowilam sie z dordca laktacyjnym- bedzie wieczorem, mam nadzieje ze pomoze bo kula w piersi dalej jest

[MoniaZ82]

aj...zapomnialam sie pochwalic, ze wczoraj sobie zarezerwowalismy sesje fotograficzna z Olivka.......ciesze sie bo zalapalismy sie na promocje i juz nie moge sie doczekac......

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Mala spi a ja za nia tesknie......

[martunia_199]

Napisane przez cotynato

Jej jak takie podróże z małym wykańczają. Wróciłam tak padnieta,ze chwile pokarmiłami padłam a okazało się ze tz jeszcze walczył z małym który nie chciał spać.Pozniej mu sie na amory wzięło i mnie obudził . Ja nie wiem skąd on ma na to siły :brzydal.

Waszym maluszkom pocą się rączki? Mój mały zaciska rączki i czasami ja otwieram o tam mokro i brudek

Pocą i brudzą przy tym o tak a co do sił na amory to podziwiam tż - mój mąż walczy codziennie z Zuzią wieczorem więc mało kiedy ma na to siły, zresztą ja też a jakby mnie obudził to chyba by w zęby dostał

[mooonik]

Napisane przez MoniaZ82

A ja moge sie pochwalic ze moj TZ sprzata ...ba nawet lubi sprzatac.....

mój tak samo i uwielbia gotować

Napisane przez 19natka88

Zbieram się do lekarza Zajrzę później

powodzenia

Napisane przez cotynato

Waszym maluszkom pocą się rączki? Mój mały zaciska rączki i czasami ja otwieram o tam mokro i brudek

taaak, pocą i brudzą- kilka razy dziennie jej przemywam bo pakuje je do buzi na potęgę

[cotynato]

Napisane przez archinta

dz
Probowalam dzis pod prysznicem ale jakos mi nie idzie umowilam sie z dordca laktacyjnym- bedzie wieczorem, mam nadzieje ze pomoze bo kula w piersi dalej jest

Tylko błagam nie mów że u was też darmowe ?!

Napisane przez martunia_199

Pocą i brudzą przy tym o tak a co do sił na amory to podziwiam tż - mój mąż walczy codziennie z Zuzią wieczorem więc mało kiedy ma na to siły, zresztą ja też a jakby mnie obudził to chyba by w zęby dostał

No właśnie ja nie wiem. Ja nie mam sił nawet o tym myśleć

[archinta]

Napisane przez cotynato

Tylko błagam nie mów że u was też darmowe ?!

stówka

[gerda]

witajcie

udalo mi sie odespać tej nocy, bo wcześniejsza to porazka, moje dziecko dostalo w czwartek bebilon pepti na skaze białkową (bo zdaniej pediatry to najprawdopodobniej skaza) i od czwattku nie bylo kupki, a sobotnią noc bylo apogeum, stekanie, niespokojny sen, aż do 5 rano gdy rozległ się krzyk (pierwszy raz tak plakała) nawet czopek glicerynowy jej nie pomógł co za masakra, musialam użyć termometra i była ulga, ale biedne to moje dziecie bylo

Natka i jak Twoje przeziębienie?
Stokrotka współczuje zguby
Agnieszka moj mąż uwielbia rozwalać swoje rzeczy, jakoś dziwnie zawsze ma amnezje gdzie były wcześniej muszę się zebrać i ich nie sprzatać, ale tak mnie wkurzają
MałgosiaM8 jak Twoja praca?

a tytuły super, macie talenta

[cotynato]

Napisane przez archinta

stówka

Czyli podobnie jak u nas. Też się ciągle zbieram, żeby zadzwonić

Daj znać co i jak zawsze dodatkowa wiedza dla nas

[gerda]

Napisane przez cotynato

Jej jak takie podróże z małym wykańczają. Wróciłam tak padnieta,ze chwile pokarmiłami padłam a okazało się ze tz jeszcze walczył z małym który nie chciał spać.Pozniej mu sie na amory wzięło i mnie obudził . Ja nie wiem skąd on ma na to siły :brzydal.

tez się kiedys zastanawiałam

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

Jej jak takie podróże z małym wykańczają. Wróciłam tak padnieta,ze chwile pokarmiłami padłam a okazało się ze tz jeszcze walczył z małym który nie chciał spać.Pozniej mu sie na amory wzięło i mnie obudził . Ja nie wiem skąd on ma na to siły :brzydal.

Waszym maluszkom pocą się rączki? Mój mały zaciska rączki i czasami ja otwieram o tam mokro i brudek

pocą i jest brudek, a najlepsze jest czasem to że ma brudek za paznokciami , pytam się jak potem dopiero skojarzyłam że od ciemiejszych rzeczy, od kocyka itp
zobacz to ja mam siły po całym dniu z małym na amory a mąż niet

Napisane przez gerda

MałgosiaM8 jak Twoja praca?

dzięki że pytasz myślę że dziś skończę

ja dopiero ide za tydzien i się też okaże czy to skaza ?
Jest 100 razy lepiej jak nie jem nabiału, krostek nie ma na ciele, na buzi mu dziś wyskoczyły, kij go wie od czego

a co do kupu to wspólczuje, biedne te nasze dzieci że musza się tak męczyć.
Mój wali kupę z 5-6 razy na dzień jak nie wiecej , przy pierdkach mu też coś poleci także nie jest źle

[Malgosia1983]

Madzia GRATULUJĘ !!!! WRACAJCIE DO NAS SZYBKO!

No to uciekamy WYCHOWYWAĆ Aż mi się jakoś tak sentymentalnie w sercu zrobiło...

Chciałam ładnie nadrobić i mi skasowało cytaty...

Podoba mi się ten tytuł coś tam "...do odchowalni"
A muszę już iść bo jestem u rodziców.

[lullaby_ml]

Po pierwsze gratuluje Madzi malego bąbelka!!!!:roza :
Po drugie dzien dobry kochane
Po trzecie przepraszam za brak nadrabiania ale duzo sie dzieje teraz..tesknie za wami

[gerda]

o rany przeoczyłam

Madzia serdecznie gratuluję Kamilki po tej stronie