Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[meeedzik]

Dzaga, Monia ja też tęskniłam i to bardzo cieszę się, że już wróciłam. W pracy było ok, czas szybko leciał no i ogólnie nie było źle więcej napiszę później, a na razie się żegnam
Do później papa

[monika01011986]

Napisane przez dzaga1989

Białaczekoladko, Monia, to ja pewnie piłam sam syf Bo ja kupowałam zawsze baniak Aro i przelewałam do butelki po Cisowiance 0,7l. Od jutra piję tylko przegotowaną

Ja miałam pisać pracę na zajęcia, a od 8 wiszę na Ukraińskim Allegro i stronach o ślubie i przeglądam suknie. Wyobraźcie sobie że na Ukrainie suknia kosztuje 700zł! Nowa! A podobno na bazarze we Lwowie (bo tam oprócz zwykłych ciuchów można dostać suknie ślubne, duuużo sukni ślubnych) jest jeszcze taniej. Zależy kto czego szuka. Mi marzy się suknia Empire, ale wydaje mi się, że będę wyglądać w niej niekorzystnie. Na Ukrainie chyba bardzo modne są suknie Princessa. Osobiście za nimi nie przepadam, ale na All znalazłam bardzo ładne modele, np. bardzo bogato zdobiony gorset i gładziutki dół - śliczna. Chyba wybiorę się tam po suknie, a jeśli nic nie kupię to najwyżej zwiedzę Lwów bo jeszcze nigdy nie byłam

No ta woda z baniaków to naprawdę sam syf. Jak już będziesz musiała kiedyś kupić wodę w butelce to kup Żywca. Ja tą wodę piłam w szpitalu po porodzie bo dawali ją tam za darmo w celach "reklamy" i chyba jako jedyna nie zajeżdża kranówką. Zresztą pediatrzy polecają ją nawet dzieciom do picia więc chyba jest ok. Ale i tak najlepsza jest przegotowana z dodatkiem Plusssza z minerałami http://www.plusssz.pl/produkty,4/plu...neraly,71.html jest naprawdę chyba najzdrowsza

A co do sukni to kiedy ślub???

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez meeedzik

Dzaga, Monia ja też tęskniłam i to bardzo cieszę się, że już wróciłam. W pracy było ok, czas szybko leciał no i ogólnie nie było źle więcej napiszę później, a na razie się żegnam
Do później papa

No odpoczywaj sobie do później

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

A u mnie dzisiaj na wadze 58,7. Więc już 0,2 mniej niż wczoraj niby to nic ale już cieszy na śniadanko zjadłam just fity z otrebami i mlekiem i idę się zaraz ubierać. Idę do mamy na obiad a potem na spacerek i do siostry na kawkę. Dziś śliczna pogoda Do później laseczki! Miłego dnia

[bialaczekoladka]

Napisane przez monika01011986

Mi to jeszcze jedynie woda z Żywca smakuje. Ale i tak jej nie piję bo wolę wypic herbate, kawke rozpuszczalną, Pepsi light lub jakiś sok z Hortexu. I mimo, że Pepsi jest gazowana to nigdy wzdęć nie miałam po niej. A co do wody przegotowanej to moim zdaniem lepiej pic taką mimo, że nie zawiera związków mineralnych niż pić butelkową i męczyć się ze wzdęciami Sole mineralne można dostarczyć w inny sposób do organizmu np. kupić sobie "Plusza" http://www.plusssz.pl/ i rozpuszczać jedną tabletkę dziennie w przegotowanej wodzie. Mamy przynajmniej pewność że te minerały są dostarczane na pewno

Co do bluzy to ja ją kupiłam głównie na siłownię i na jakieś luźne wypady typu do lasu na ognisko. Na codzień noszę obcisłe ubrania typu, legginsy czy rurki + sweterek czy tunika obcisła. Do tego buty koniecznie na obcasie

No i dziękuję za komplement W albumie mam więcej swoich zdjęć ale aby je zobaczyć musze mieć Cię w znajomych

No fakt z tym pluszem swietny pomysl

Co do zdjec to jestem pod mega wrazeniem jestes slicznaaaaaa
Pieknie schudlas roznica kolosalna
Twoje cialko pieknie wyglada, jest jedrne nie widac zadnych przejawow wczesniejszej wagi!
Jestes dla mnie motywacja normalnie


meeedzik ja rowniez Witam

[sanderaM]

Hej
Ja już po weselu nagrzeszyłam bo była fontanna z płynącą czekoladą
Idę się ogarniac do Warszawy
Medzik super że juz jesteś

[meeedzik]

Dziękuję za miłe powitanie

Monia pytałaś jak było itp, więc w pracy było dobrze, jedynie ilość godzin wyczerpująca. Po pracy nie miałam na nic czasu, bo wracałam zmęczona, zjadłam kolację i do spania i tak w kółko. Czas szybko leciał no i tyle

[madziula199090909090]

Cześć dziewczyny!
Postanowiłam do was dołączyć- mam nadzieję, że zmotywuję się do dbania o zdrowy wygląd. Jeszcze niedawno ważyłam 45 kg (mam 155cm wzrostu). Przez wakacje przytyłam 5 kg, więc ważę 50kg. Nie jestem zadowolona ze swego wyglądu- widać mi brzuch. Przekopałam się przez tę część wątku i potrzebuję porady. Wiem co jecie. Studiuję dziennie, dojeżdżam. Często jest tak, że przed 7 rano wyjeżdżam a wracam po 19-20. Co wtedy jeść, by było zdrowo, ale by nie było za bardzo przetworzone?

[sunshine_92]

Hej kochane .
U mnie strasznie dużo rzeczy na głowię, czytam Was na bieżąco, ale nie mam czasu jak popisac z Wami .

dzaga, tina_fit,patiuszka- nie jest tak,że jestem nastawiona na same piątki, że wszystko będzie z górki . wiem,że będzie ciężko że często będzie niesprawiedliwie i że będzie pod górkę a nie z górki. nie jest też tak,że caaały czas się uczę, nie. mam znajomych, spotykam się z przyjaciółmi, dla TŻ też mam czas. narzekam jedynie na niektóre ustalenia cwiczeniowcow... przerażają mnie niektóre zachowania... ostatnio na fizyce z dwudziestu kilku osób w grupie, zostało nas tylko 9... reszta dostała dwóje więc nie musieli kończyc cwiczeń, więc wyszli... można 3 razy nie zaliczyc, i wtedy Cię wywalają. Ostatnio zebrałam dwóje z minusem z fizyki... bo nie mogłam umiec tylko tematu jaki miałam miec, powinnam wiedziec wszystkie zależności jakie są fizyce, bo wszystko się łączy tragedia, piątek traktuje tak,żeby tylko go przeżyc i miec go juz za sobą. nie chciałabym wyleciec ze studiów przez głupią fizykę... co do kolosa z zoologii to marnie... ale z punktami jestem na plusie, to najważniejsze. teraz muszę się bardziej starac,żeby uzbierac te 40kilka punktów, aby zaliczyc. we wtorek mam 3 kolosy, więc zapowiada się bardzo ciekawie, ale wszystko trzeba przeżyc

co do znikającego jedzenia...rozumiem,że znika z kuchni okej..ale proszę...z mojego pokoju? z mojej szafy? tak, mam jedzenie pochowane po półkach..a ktoś wchodzi do mojego pokoju, pod moją NIEOBECNOŚĆ i w dodatku szpera mi po półkach! nie mam żadnej prywatności! czyli, co szpera wszędzie? również w półkach z bielizną? są pewne zasady... koleżanka miała paczkę czekoladek, wróciła po weekendzie został jeden.. kurde no. wystarczy powiedziec, zapytac.... a do pokoju chyba zamontuje zamek i będę zamykac na klucz...

monika-zdecydowałam sie kupic ten trec cla z zieloną herbatą, ale zastanawiam się jak będzie to działac z tabletkami anty? nie będzie ich zakłócac? jeśli to nie, to pójdę do galerii i kupię 90 tabletek i zobaczę na efekty



Z dietą bywa różnie. Ale jest i sukces! Makaronów nie jadłam już od 2 tygodni! Z wagą póki co 63, ale zaczynam już na maxa! Idę z tż na andrzejki więc przez ten miesiąc chciałabym już zeby był chociaż jakiś maleńki efekt 8 min od mojego mieszkania mamy basen będziemy chodzic z dziewczynami, wiec też coś to da . na tańce jeszcze nie poszłam, bo nie zdążyłam zrobic przelewu i albo poczekam na nową grupę, albo pójdę na jakiś fitness grunt to więcej ruchu!

Wczoraj:
śniadanie-4 małe kromeczki razowca, z sałatą, szynką, małym plasterkiem sera żółtego z pomidorem
obiad- zupa serowa ze szpinakowym makaronem z knorra...
kolacja-2 kromki razowca z wędliną

Dziś:
-jajecznica z 2 jajek, na papryce
-2 miseczki zupy pomidorowej z makaronem
-monte, 170g galaretki agrestowej
-2 kromki z serem gouda fit

menu średnie, ale staram się. ciężko na tych studiach jeśc równe 5 posiłków o stałych porach,ale staram się


dorisek-piękny ten kolorek z avataru cudownie Ci w nim!

[monika01011986]

dobry wieczór
Ja dziś cały dzień przesiedziałam u mamy. Miałam iść do siostry ale siostra przyjechała ze swoją rodzinką też do mamy i tak siedzieliśmy wszyscy Potem wróciłam do domku, wykapałam dzieci, zjedlismy kolację, pogadałam z mężem przez telefon oglądając finał Must be the music. Ciekawe kto wygra ?
Z dietą nie najgorzej ale wzorowo też nie bo zjadłam pare słodkości do kawki jak byłam u mamy. Od jutra będzie już idealnie i na 18 idę ćwiczyć na siłownię

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

No fakt z tym pluszem swietny pomysl

Co do zdjec to jestem pod mega wrazeniem jestes slicznaaaaaa
Pieknie schudlas roznica kolosalna
Twoje cialko pieknie wyglada, jest jedrne nie widac zadnych przejawow wczesniejszej wagi!
Jestes dla mnie motywacja normalnie

też uważam że plusssz z przegotowaną wodą to świetny pomysł Przynajmniej człowiek wie co pije

No i dziękuję za komplementy strasznie mi miło Co do jędrności to faktycznie nie jest najgorzej bo gdy chudłam to byłam pewna że skóra będzie na mnie wisiała - szczególnie na brzuchu. A tu taka niespodzianka bo akurat na brzuchu mam najładniejszą skórę z całego mojego ciała. Uda są koszmarne bo całe w rozstępach niestety tak jak pośladki no ale nie można mieć wszystkiego ładnego zwłaszcza po dwóch ciążach i dwukrotnym przytyciu 30 kilo......

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez sanderaM

Hej
Ja już po weselu nagrzeszyłam bo była fontanna z płynącą czekoladą
Idę się ogarniac do Warszawy
Medzik super że juz jesteś

oooo ale fajnie miałaś prosimy o jakieś foteczki

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez sunshine_92

a do pokoju chyba zamontuje zamek i będę zamykac na klucz...

monika-zdecydowałam sie kupic ten trec cla z zieloną herbatą, ale zastanawiam się jak będzie to działac z tabletkami anty? nie będzie ich zakłócac? jeśli to nie, to pójdę do galerii i kupię 90 tabletek i zobaczę na efekty

A to jak wychodzicie czy gdzies wyjeżdzacie to pokój zostawiacie otwarty?

Co do CLA to nie jestem w 100% pewna jak to wpływa na tabletki anty....
Wiem, że jakiś składnik (może chodzi o guaranę albo l-karnityne?) z tabletek typowo odchudzających zakłóca działanie tabletek ale nie wydaje mi się aby było to CLA a juz napewno nie zielona herbata. Moim zdaniem nie ma to żadnego wpływu, tym bardziej, że CLa występuje również w jedzeniu tylko że w mniejszych ilościach.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez madziula199090909090

Cześć dziewczyny!
Postanowiłam do was dołączyć- mam nadzieję, że zmotywuję się do dbania o zdrowy wygląd. Jeszcze niedawno ważyłam 45 kg (mam 155cm wzrostu). Przez wakacje przytyłam 5 kg, więc ważę 50kg. Nie jestem zadowolona ze swego wyglądu- widać mi brzuch. Przekopałam się przez tę część wątku i potrzebuję porady. Wiem co jecie. Studiuję dziennie, dojeżdżam. Często jest tak, że przed 7 rano wyjeżdżam a wracam po 19-20. Co wtedy jeść, by było zdrowo, ale by nie było za bardzo przetworzone?

witaj miło Cię poznać
Ja Ci proponuję na kolację coś białkowego. Twarożki,serki, jajka, chuda szynka. A jeśli nie chcesz aby było mocno przetworzone to nie kupuj twarożków i serków w wersji light a kupuj ze średnią zawartością tłuszczu, np 2%.

[sunshine_92]

Napisane przez monika01011986

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------



A to jak wychodzicie czy gdzies wyjeżdzacie to pokój zostawiacie otwarty?

Co do CLA to nie jestem w 100% pewna jak to wpływa na tabletki anty....
Wiem, że jakiś składnik (może chodzi o guaranę albo l-karnityne?) z tabletek typowo odchudzających zakłóca działanie tabletek ale nie wydaje mi się aby było to CLA a juz napewno nie zielona herbata. Moim zdaniem nie ma to żadnego wpływu, tym bardziej, że CLa występuje również w jedzeniu tylko że w mniejszych ilościach.

Tzn ja ogólnie nie mam pokoju na klucz, w każdej chwili ktoś może wejśc, w trakcie tygodnia i na weekend jak mnie nie ma. I zwykle po weekendzie nie mam tych wszystkich rzeczy... Zaczyna mnie to drażnic. Bo np, wiem ze bede miala gosci i mam kupione ciastka, i przychodza do mnie kolezanki kawa zrobiona ide po ciastka a tam nic! Przegięcie!

Właśnie będę musiała chyba poczytac gdzies w internecie czy będzie się to komponowac najwyzej będę brała 2xdziennie je, bo tabletkę biorę o 21 więc żeby był jakiś odstęp większy... no nie wiem pomyślę a faktycznie duże efekty po tym miałaś? a, i po jakim czasie zaczęłaś widziec różnice?

[monika01011986]

Napisane przez meeedzik

Dziękuję za miłe powitanie

Monia pytałaś jak było itp, więc w pracy było dobrze, jedynie ilość godzin wyczerpująca. Po pracy nie miałam na nic czasu, bo wracałam zmęczona, zjadłam kolację i do spania i tak w kółko. Czas szybko leciał no i tyle

To dobrze, że czas Ci szybko leciał bo jakby się wlókł to by Ci ciężko pewnie było. A w weekendy miałaś wolne czy też pracowałaś?
Miałaś czas na zwiedzanie chociaż lub jakąś rozrywkę ? A w jakim mieście w ogóle byłaś? Mój mąz też wyjechał do Niemiec 3 października. Był teraz na Święto zmarłych i znowu pojechał... przyjedzie na Świeta dopiero. Dziś mówił, że chyba będe musiała się tam przeprowadzić bo on tutaj nie chce wracać bo nie znajdzie dobrej pracy.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez sunshine_92

Tzn ja ogólnie nie mam pokoju na klucz, w każdej chwili ktoś może wejśc, w trakcie tygodnia i na weekend jak mnie nie ma. I zwykle po weekendzie nie mam tych wszystkich rzeczy... Zaczyna mnie to drażnic. Bo np, wiem ze bede miala gosci i mam kupione ciastka, i przychodza do mnie kolezanki kawa zrobiona ide po ciastka a tam nic! Przegięcie!

Właśnie będę musiała chyba poczytac gdzies w internecie czy będzie się to komponowac najwyzej będę brała 2xdziennie je, bo tabletkę biorę o 21 więc żeby był jakiś odstęp większy... no nie wiem pomyślę a faktycznie duże efekty po tym miałaś? a, i po jakim czasie zaczęłaś widziec różnice?

No to koniecznie musisz sobie jakiś zamek kupić albo kłódkę chociaż No bo tak dłużej to nie może być!

Cla bierze się 3 razy dziennie w trakcie śniadania, obiadu i kolacji. Moim zdaniem to nie powinno mieć wpływu na tabletki gdyż CLA jest łagodne, nie jak L-karnityna czy guarana. No i naprawdę musisz brać je regularnie i nie zapominać o nich. Ja rezultaty widziałam już po miesiącu a jeszcze większe tak po 1,5 miesiąca. Waga ładnie spadała (CLA blokuje odkładanie sie nowego tłuszczu w organizmie) no i widocznie znikał mi cellulit który miałam mega wielki ( CLa rozbija bryłki tłuszczu pod skórą) W tej chwili nie ma po nim nawet śladu a CLA brałam ok. 3 miesięcy.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez sunshine_92

Właśnie będę musiała chyba poczytac gdzies w internecie czy będzie się to komponowac

Poszukałam trochę w necie i nigdzie nie znalazłam przeciwskazań Możesz śmiało łykać to i to

[sunshine_92]

Napisane przez monika01011986

To dobrze, że czas Ci szybko leciał bo jakby się wlókł to by Ci ciężko pewnie było. A w weekendy miałaś wolne czy też pracowałaś?
Miałaś czas na zwiedzanie chociaż lub jakąś rozrywkę ? A w jakim mieście w ogóle byłaś? Mój mąz też wyjechał do Niemiec 3 października. Był teraz na Święto zmarłych i znowu pojechał... przyjedzie na Świeta dopiero. Dziś mówił, że chyba będe musiała się tam przeprowadzić bo on tutaj nie chce wracać bo nie znajdzie dobrej pracy.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------




No to koniecznie musisz sobie jakiś zamek kupić albo kłódkę chociaż No bo tak dłużej to nie może być!

Cla bierze się 3 razy dziennie w trakcie śniadania, obiadu i kolacji. Moim zdaniem to nie powinno mieć wpływu na tabletki gdyż CLA jest łagodne, nie jak L-karnityna czy guarana. No i naprawdę musisz brać je regularnie i nie zapominać o nich. Ja rezultaty widziałam już po miesiącu a jeszcze większe tak po 1,5 miesiąca. Waga ładnie spadała (CLA blokuje odkładanie sie nowego tłuszczu w organizmie) no i widocznie znikał mi cellulit który miałam mega wielki ( CLa rozbija bryłki tłuszczu pod skórą) W tej chwili nie ma po nim nawet śladu a CLA brałam ok. 3 miesięcy.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------



Poszukałam trochę w necie i nigdzie nie znalazłam przeciwskazań Możesz śmiało łykać to i to

W takim razie idę jutro na poszukiwania jakiegoś punktu z suplementami i mam nadzieję że od jutra uda się brac to cudo dziękuję za rady!

A!! I najważniejsze. Strasznie się cieszę że nad Tobą znów zaświeciło słońce i że z mężem się układa. Pewnie jest tak, jak zawsze chciałaś żeby było. Życzę Ci z całego serca, aby taki układ trwał jak najdłużej i żeby było coraz to lepiej!

[agnlan]

Witam Was Dziewczyny,
Postanowiłam, że napiszę ponieważ sama już nie daję sobie rady. Ważę 56kg przy wzroście 154. Chcę schudnąć do 46 kg w zdrowym tempie. Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć? jest ciężko o moją wytrwałość, nie wiem jakie posiłki spożywać gdy jestem w szkole od 8-16, a czasem nawet do 18... rano zawsze jem owsiankę bo sycąca i pożywna, ale co mogę jeść w szkole? najlepiej chciałabym ograniczyć chleb. więc może jakiś kefir? Mam nadzieję, że z Wami mi się uda i mnie przyjmiecie do swojego grona

[bialaczekoladka]

Ja Wam powiem ze zjedzenie 5 regularnych posilko w ciagu dnia to naprawde trudna sprawa.. Nie wiem jak ja to zrobie
Na tygodniu przy normlanym trybie zycia, pracy itp to w domu nie ma mnie ok 10h, snianie zjem w domu, kolacyje tez ale nosic ze soba drugie sniadanie, obiad i podwieczorek Zaczyna mnie to przerazac..
Od piatku nie jem prawie nic bo kompletnie nie mam apetytu wcisnelam w siebie tylko przez te dni kilka jajek, jablko i serek wiejski ale wszytsko roslo mi w ustach, jutro juz postaram sie jesc wzorowo i jakos wbic sie w ten rytm, ale potzrebuje jakis pomyslow na obiad ktory mozna latwo przygotowac i zabrac ze soba?
Pomocy

Wlasnie pomalowalam sobie pazury na rózowo zeby troche poprawic sobie humor i jutro koniecznie musze sobie zrobic abrazje wodna i wlosy tez sie prosza o pomalowanie

[monika01011986]

Dzieci śpią więc się wykąpałam, ogoliłam cała bo jutro na solarkę sobie pójdę i nałożyłam sobie scrub na twarz a później maseczkę. Teraz mam buźkę jak pupka niemowlaka Znalazłam sobie tableteczki w internecie przeciwko wypadaniu włosów i ogólnie na ich upiększenie. Mają w składzie wszystko czego włosy potrzebują no i co najważniejsze to żelazo i cynk. Bierze się jedną tabletkę dziennie i o to mi chodziło również bo ja jak mam coś łykać 3 razy dziennie to szał mnie chwyta. Jutro idę do apteki je kupić o to te: http://allegro.pl/skrzypovita-geste-...842817792.html no i cena przyzwoita mam nadzieję że pomogą.

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Napisane przez sunshine_92

W takim razie idę jutro na poszukiwania jakiegoś punktu z suplementami i mam nadzieję że od jutra uda się brac to cudo dziękuję za rady!

A!! I najważniejsze. Strasznie się cieszę że nad Tobą znów zaświeciło słońce i że z mężem się układa. Pewnie jest tak, jak zawsze chciałaś żeby było. Życzę Ci z całego serca, aby taki układ trwał jak najdłużej i żeby było coraz to lepiej!

No możesz też zajrzeć do sklepu z odżywkami dla sportowców bo firma TREC głównie z tego słynie. Tylko nie kupuj z innej firmy CLA bo ta z TRECA jest już sprawdzona i naprawdę działa.

Dziękuję ślicznie ja tez mam nadzieję że będzie już tylko lepiej między nami, choć uraz do niego ciągle mam i boję się że to nie minie. Strasznie mnie zraził do siebie i moja miłość do niego obawiam się że może wygasnąć. Ja wiem już jaki on potrafi być naprawdę i mimo, że teraz jest dobrze w miarę to nie wyobrażam sobie z tym człowiekiem się zestarzeć. Za dużo złego było między nami i nie umiem o tym zapomnieć. Zobaczymy jak to będzie czas pokaże

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Napisane przez agnlan

Witam Was Dziewczyny,
Postanowiłam, że napiszę ponieważ sama już nie daję sobie rady. Ważę 56kg przy wzroście 154. Chcę schudnąć do 46 kg w zdrowym tempie. Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć? jest ciężko o moją wytrwałość, nie wiem jakie posiłki spożywać gdy jestem w szkole od 8-16, a czasem nawet do 18... rano zawsze jem owsiankę bo sycąca i pożywna, ale co mogę jeść w szkole? najlepiej chciałabym ograniczyć chleb. więc może jakiś kefir? Mam nadzieję, że z Wami mi się uda i mnie przyjmiecie do swojego grona

Witaj pewnie, że możesz dziewczyny napewno się ucieszą że mamy nową osóbkę
Faktycznie będąc tyle w szkole ciężko jest dobrze rozłożyć menu.
Dobrze, że jesz owsianke rano - tego się trzymaj, chleb jak najbardziej jedz (możesz zamienić na razowy lub ciemny) na 2 śniadanie to dobry posiłek. Jako 3 posiłek możesz kupować sobie np kefir lub jogurty takie pitne w butelkach, jakiś owoc czy nawet od czasu do czasu coś słodkiego typu mleczna kanapka.

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Ja Wam powiem ze zjedzenie 5 regularnych posilko w ciagu dnia to naprawde trudna sprawa.. Nie wiem jak ja to zrobie
Na tygodniu przy normlanym trybie zycia, pracy itp to w domu nie ma mnie ok 10h, snianie zjem w domu, kolacyje tez ale nosic ze soba drugie sniadanie, obiad i podwieczorek Zaczyna mnie to przerazac..
Od piatku nie jem prawie nic bo kompletnie nie mam apetytu wcisnelam w siebie tylko przez te dni kilka jajek, jablko i serek wiejski ale wszytsko roslo mi w ustach, jutro juz postaram sie jesc wzorowo i jakos wbic sie w ten rytm, ale potzrebuje jakis pomyslow na obiad ktory mozna latwo przygotowac i zabrac ze soba?
Pomocy

A masz możliwość zjedzenia obiadu w pracy? i podgrzania go? Bo jeśli nie to faktycznie ciężko regularnie jeść te 5 posiłków jeśli nie ma Cie tyle godzin w domu. Ja jak pracowałam to w pracy była stołówka gdzie od rana do wieczora można było kupić sobie jedzenie (np cały obiad lub zupe) i była tez mikrofalówka do dyspozycji dla każdego więc można było sobie podgrzać jedzenie z domu. A jak to u Ciebie wygląda?

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Idę spac już dobranoc wszystkim!!! kolorowych snów

[bialaczekoladka]

Napisane przez monika01011986

A masz możliwość zjedzenia obiadu w pracy? i podgrzania go? Bo jeśli nie to faktycznie ciężko regularnie jeść te 5 posiłków jeśli nie ma Cie tyle godzin w domu. Ja jak pracowałam to w pracy była stołówka gdzie od rana do wieczora można było kupić sobie jedzenie (np cały obiad lub zupe) i była tez mikrofalówka do dyspozycji dla każdego więc można było sobie podgrzać jedzenie z domu. A jak to u Ciebie wygląda?

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Idę spac już dobranoc wszystkim!!! kolorowych snów

No wlasnie tu zaczynaja sie schody, mam mozliwosc zjedzenia czegos w pracy owszem ale niestety nie mam nic zeby go podgrzac
Takze zostaje mi suchy prowiant, w sumie i tak nie jadalam nigdy regularnie gotowanego.
Bardziej przeraza mnie to ze bede musiala rano sumiennie przygotowywac posilki, to bedzie jazda dopiero
Sniadania w domu bede jesc, planuje na poczatek ruszyc z owsiankami, na 2 sniadanie jakies jablko i teraz problem bo wychodzi na to ze na obiadek bede nosic sobie chlebek razowy z czyms tam, a teraz podwieczorek przydalaby sie jakas salatka, moze jajeczkoz kolacja juz bez problemu bedzie czystko bialkowa
No nic zobaczymy jak to wyjdzie w praniu!

Dobrej nocy

[meeedzik]

Monia hehe rozrywka, nie miałam na nic czasu, bo robiłam w każdy weekend nawet w niedzielę, więc jak przyszłam to już na nic nie miałam sił. Oczywiście parę razy wypiliśmy jakieś winko ale żadnych imprez
Byłam w miejscowości Bilsen, 30 km od Hamburga, to taka wioska mała i nie ma tam co zwiedzać, mam parę zdjęć ale nic specjalnego, dodam przy okazji

Dziś wybieram się do fryzjera, bo już nie mogę patrzeć na moje włosy, farbuję całe na blond, pierwszy raz calutkie, bo zawsze tylko pasemka. Obcinać nie będę jedynie końcówki, bo zapuszczam

[dzaga1989]

Białaczekoladko, wiesz ja miałam podobny problem. We wtorki i środy jestem poza domem od 8 do 8. Też nie wiedziałam co jeść żeby zjeść obiad o przyzwoitej porze, nie szastać kasą na stołówkach, i żeby nie pchać w siebie chleba. Z pomocą przyszły mi Wizażanki z tego wątku i zaproponowały kilka rozwiązań. Np. tortilla pakowana do pojemnika (tortilla+kurczak+jakieś warzywka), sałatki.
No i teraz biorę sobie albo tortillę, albo gotuję ryż na mleku mieszam go z łyżeczką dżemu i wsuwam, czasem kroję sobie kotlecik w kostkę i wsypuję go go pojemnika a na bok upycham trochę ziemniaków. Na początku myślałam że nie zechce mi się tego przyrządzać ale gdy zauważyłam że zjedzenie takiego posiłku starczy mi na 4h to zmieniłam zdanie

[bialaczekoladka]

Napisane przez dzaga1989

Białaczekoladko, wiesz ja miałam podobny problem. We wtorki i środy jestem poza domem od 8 do 8. Też nie wiedziałam co jeść żeby zjeść obiad o przyzwoitej porze, nie szastać kasą na stołówkach, i żeby nie pchać w siebie chleba. Z pomocą przyszły mi Wizażanki z tego wątku i zaproponowały kilka rozwiązań. Np. tortilla pakowana do pojemnika (tortilla+kurczak+jakieś warzywka), sałatki.
No i teraz biorę sobie albo tortillę, albo gotuję ryż na mleku mieszam go z łyżeczką dżemu i wsuwam, czasem kroję sobie kotlecik w kostkę i wsypuję go go pojemnika a na bok upycham trochę ziemniaków. Na początku myślałam że nie zechce mi się tego przyrządzać ale gdy zauważyłam że zjedzenie takiego posiłku starczy mi na 4h to zmieniłam zdanie

Dziekuje
Napewno skorzystam z rad, narazie jeszcze przez pare dni bede zyla na chlebie niestety bo mam urwanie glowy i doba jest dla mnie za krotka. Zobaczymy jak to wszytsko wyjdze w praniu, jezeli chodzi o kurczaka to niestety nie lubie miesa, jedyne co moge przelknac z miesa to wedliny i to tez tylko indyk, kurczak jest dla mnie jak wata doslownie nie wspominajac juz o czerwonym miesie ktore rosnie mi w ustach

No nic ja uciekam juz z domu naszczescie czuje sie o niebo lepiej
Mam jeszcze przed praca pare spraw do zalatwienia, wiec uciekam

Milego dnia szkraby

[aguniaaaaa041986]

meeedzik ale faaaajnie w koncu wrocilas

no i witam nowe dziewczyny fajnie ze dolaczylyscie

U mnie dalej dietka dobrze ale zwaze sie dopiero 30 listopada no i przy okazji zmierze a do tej pory bede sie dzielnie trzymac dietki i cwiczen

[meeedzik]

Agunia

No ja już wróciłam od fryzjera, włoski zrobione od razu lepsze samopoczucie
Później wybieram się na jakieś zakupki
staram się zmienić nawyki żywieniowe i jak na razie nie jest źle śniadanie jak zawsze płatki z mlekiem, później wpadły 2 kostki czekolady, a zaraz obiad na wieczór będzie gorzej, bo idziemy ze znajomymi na piwko i hamburgera

[alexis77]

Meedzik hej fajnie że już wróciłaś

Mam dziewczyny pytanie:zjadłam normalnie śniadanie, obiad i planuję po 19 zjeść kolację ale pasuje mi jeszcze zjeść coś na podwieczorek, co polecacie? serek homogenizowany waniliowy będzie dobry? czy jak bedę tak jadła codziennie to nie schudnę bo jest słodki?

[malutka20068]

Napisane przez alexis77

Meedzik hej fajnie że już wróciłaś

Mam dziewczyny pytanie:zjadłam normalnie śniadanie, obiad i planuję po 19 zjeść kolację ale pasuje mi jeszcze zjeść coś na podwieczorek, co polecacie? serek homogenizowany waniliowy będzie dobry? czy jak bedę tak jadła codziennie to nie schudnę bo jest słodki?

To zależy, jak będziesz ogólnie na ujemnym bilansie kalorycznym to powinnaś chudnąć, jednak tak czy inaczej słodzone serki waniliowe są nie wskazane na redukcji i z reguły nie ułatwiają odchudzania.

Ale co ja tam będę prawić mądrości skoro właśnie zjadłam tabliczkę czekolady nussbeiser z orzechami

[Milena001]

Cześć Jestem tu nowa...chcę bardzo schudnąć bo we wrześniu 2012 roku mam ślub więc rozumiecie....Brak mi motywacji i takiej pomocy i dlatego szukam pomocy tutaj Ważę 72 kg przy wzroście 165 a chciałabym gdzieś 10-15 kg schudnąć i też normalnymi sposobami, typu mniej jeść (tylko co?), bo już próbowałam różnych diet i tylko przytyłam drugie tyle Jakby co to wskażcie mi gdzie mam się udać, bo może na jakimś innym forum powinnam się znaleźć skoro jestem początkująca

[Cocktailraspberry]

Hej dziewczynki Wracam i ja po zabieganym weekendzie. Byłam w Krakowie od piątku także nie miałam czasu napisać. Nachodziłam się za wszystkie czasy dużo rzeczy a mało czasu. Także dieta też naruszona.

Medzik kochana w końcu wróciłaś, opowiadaj jak tam Ci było. A jak chcesz poćwiczyć to zapraszam na aerobik ze mną

Monia śliczna ta Twoja bluzaJa mam taką do sprzedania czarno-srebrną rozmiar S jakby ktoś był zainteresowany

[asia_17]

Dżaga, a jak myślisz czy one nie będą za krótkie dla mnie? Boję się, że przy moim wzroście mogą mi się ściągać, tym bardziej, ze mają stópkę...

[monika01011986]

hej dziewuszki ale dziś miałam dzień zabiegany! pierwszy raz usiadłam dopiero przed kompa. Byłam dziś na spacerze z dziećmi, w aptece po Skrzypovite i oczywiście w żadnej nie dostałam! A byłam w trzech! Na jutro mają mi sprowadzić Potem była u mnie mama, później poszłam na siłownię i solarium. Na siłowni było super! Naśmiałam się z chłopaków, troche polatałam po tej siłowni ale praktycznie nic nie poćwiczyłam bo ciągle z kimś gadałam. Pełno tam moich znajomych i pierwszy dzień na siłowni zawsze tak wygląda :P Teraz idę w czwartek i będe już na pewno duzo ćwiczyła Dowiedziałam się też od chłopaków że jeśli schudnę jeszcze te 3 kilo to będę źle wyglądała a teraz jest idealnie.... no nie wiem co o tym myśleć. Głownie to chciałabym najbardziej troszkę mieśnie sobie wyrzeźbić a jak spadnie z 2 kilo to się nie obrażę :P
Potem zaszłam na solarkę która jest na tej siłowni a po drodze do domu wstąpiłam do Biedronki na zakupy. Ludzie sie na mnie dziwnie gapili bo po solarce byłam czerwona na buzi jak burak
Jak wróciłam do domu to musiałam posprzątać, wykapać dzieci, zrobic kolację i pogadać z mężem przez telefon. No i w końcu jestem!! zaraz Wam po odpisuję

[bialaczekoladka]

Hej szkraby

Jestem po pierwszym dniu dietki, zaraz wrzuce swoje jadlo i ocencie prosze bo cos mi sie wydaje ze duzo za duzo wyszlo tego wszytskiego
Generalnie odczucia spoko nie czulam glodu nawet przez chwile, czulam sie wrecz przejedzona
Jedzenie 5 posilkow jest naprawde swietne w zyciu nie pomyslalabym ze takim sposobem mozna w ogole schudnac
Prosze Was o sukcesywane wrzucanie jadlospisow bo to bardzo duzo pomaga!
Co do silowni jutro zamierzam kupic sobie karnet na 3 miesiace i wkoncu ruszyc pelna para z cwiczeniami
A wiec:
1.sniadanie: gdzies 3/4 szklanki melka 0.5 i 3 łyzki otrebow (niestety zjadlam kilka łyzek reszte wylalam bo mi nie posmakowalo) nastepnym razem beda musli
2. sniadanie jabłko
3. obiad: 3 male kromeczki razowca ze sliwka i 3 plastry indyczka
4.podwieczorek 2 jajka'
5. kolacja serek wiejski delikanty

Wszytsko w odstepach co 3 godziny
Aha i o ktorej jecie kolacje?

[monika01011986]

Napisane przez bialaczekoladka

No wlasnie tu zaczynaja sie schody, mam mozliwosc zjedzenia czegos w pracy owszem ale niestety nie mam nic zeby go podgrzac
Takze zostaje mi suchy prowiant, w sumie i tak nie jadalam nigdy regularnie gotowanego.
Bardziej przeraza mnie to ze bede musiala rano sumiennie przygotowywac posilki, to bedzie jazda dopiero
Sniadania w domu bede jesc, planuje na poczatek ruszyc z owsiankami, na 2 sniadanie jakies jablko i teraz problem bo wychodzi na to ze na obiadek bede nosic sobie chlebek razowy z czyms tam, a teraz podwieczorek przydalaby sie jakas salatka, moze jajeczkoz kolacja juz bez problemu bedzie czystko bialkowa
No nic zobaczymy jak to wyjdzie w praniu!

Dobrej nocy

No więc tak jak napisała Dzaga tortilla i reszta jej propozycji to naprawdę dobry pomysł , może być to również naleśnik z twarożkiem czy dżemem, jakaś sałatka, jakiś a'la chickenburger domowej roboty napewno coś wymyślisz

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez meeedzik

Monia hehe rozrywka, nie miałam na nic czasu, bo robiłam w każdy weekend nawet w niedzielę, więc jak przyszłam to już na nic nie miałam sił. Oczywiście parę razy wypiliśmy jakieś winko ale żadnych imprez
Byłam w miejscowości Bilsen, 30 km od Hamburga, to taka wioska mała i nie ma tam co zwiedzać, mam parę zdjęć ale nic specjalnego, dodam przy okazji

Dziś wybieram się do fryzjera, bo już nie mogę patrzeć na moje włosy, farbuję całe na blond, pierwszy raz calutkie, bo zawsze tylko pasemka. Obcinać nie będę jedynie końcówki, bo zapuszczam

Kurde to niedzieli nie dali wam wolnej na odpoczynek? Pewnie byłaś mocno zmęczona już tą pracą co? dobrze, że szybko czas Ci leciał i że już jesteś w domku i z nami Czekamy na zdjęcia Co do miejscowości to myślałam ze może gdzieś w pobliżu mojego męża pracowałaś ale on robi na południu Niemiec bliżej Monachium. No i koniecznie pochwal się zakupkami i nową fryzurą!

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez alexis77

Mam dziewczyny pytanie:zjadłam normalnie śniadanie, obiad i planuję po 19 zjeść kolację ale pasuje mi jeszcze zjeść coś na podwieczorek, co polecacie? serek homogenizowany waniliowy będzie dobry? czy jak bedę tak jadła codziennie to nie schudnę bo jest słodki?

Na podwieczorek moim zdaniem serek może być choć faktycznie jest on słodki. Ale ja jem serek z Biedronki i ma on 180 kcal więc moim zdaniem nie może zaszkodzić. Zresztą codziennie serków homo raczej się nie je więc od czasu do czasu nie zaszkodzi ewentualnie zjedz jakiś jogurt z owocami i będzie ok. Jogobella Light są bardzo pyszne

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Napisane przez Milena001

Cześć Jestem tu nowa...chcę bardzo schudnąć bo we wrześniu 2012 roku mam ślub więc rozumiecie....Brak mi motywacji i takiej pomocy i dlatego szukam pomocy tutaj Ważę 72 kg przy wzroście 165 a chciałabym gdzieś 10-15 kg schudnąć i też normalnymi sposobami, typu mniej jeść (tylko co?), bo już próbowałam różnych diet i tylko przytyłam drugie tyle Jakby co to wskażcie mi gdzie mam się udać, bo może na jakimś innym forum powinnam się znaleźć skoro jestem początkująca

Bardzo dobrze trafiłaś te forum jest jak najbardziej dla Ciebie
10-15 kilo to faktycznie sporo więc czeka Cię ostra walka z kilogramami a jeszcze większa sama z sobą. Musisz być na prawdę twarda tym bardziej, że masz świetną motywację - ślub. No więc co jeść? większość z nas wcina rano płatki, owsiankę,musli czy otręby z mlekiem. Ja mieszam otręby z płatkami Just Fit z owocami tropicalnymi dostępne w Biedronce Są przepyszne. Mleko od 2% w dół.
Na resztę dnia dobre potrawy znajdziesz na tym forum bo dziewczyny często wklejają swoje menu.

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Monia śliczna ta Twoja bluzaJa mam taką do sprzedania czarno-srebrną rozmiar S jakby ktoś był zainteresowany

Dzięki No pamiętam jak reklamowałaś swoja bluzę tu na forum S-ka dla mnie miałaby za krótkie rękawy dlatego kupiłam sobie M-ke która w pasie jest za luźna ale chociaż rękawy są na styk....

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Jestem po pierwszym dniu dietki, zaraz wrzuce swoje jadlo i ocencie prosze bo cos mi sie wydaje ze duzo za duzo wyszlo tego wszytskiego

1.sniadanie: gdzies 3/4 szklanki melka 0.5 i 3 łyzki otrebow (niestety zjadlam kilka łyzek reszte wylalam bo mi nie posmakowalo) nastepnym razem beda musli
2. sniadanie jabłko
3. obiad: 3 male kromeczki razowca ze sliwka i 3 plastry indyczka
4.podwieczorek 2 jajka'
5. kolacja serek wiejski delikanty

Aha i o ktorej jecie kolacje?

Kochana! gdzie Ty tu widzisz DUŻO ZA DUŻO ?
Ja na śniadanie wlewam całą szklankę mleka co do otrębów to dorzucaj np 2-3 łyżki do musli bo same otręby kiepsko smakują. Ja otręby mieszam z Just Fitami i wychodzi pyszna mieszanka.
CO do reszty dań to naprawdę są w porządku a obiad to nawet za ubogi bo 350 kcal to na pewno niema a tyle można na obiad zjeść. Mogłaś dorzucić tu jakąś sałatkę czy surówkę
Kolacje powinno jeść się najpóźniej 2,5-3 godziny przed snem.

[meeedzik]

Cocktail było fajnie, i super szybko leciał czas, choć godziny wyczerpujące. Nie ma co więcej opowiadać, bo nic ciekawego tam się nie działo. Mieszkałam na takiej wiosce małej gdzie był tylko jeden sklep otwarty 3 razy w tygodniu i to jeszcze tak krótko, że nim skończyłam pracę to był już zamknięty. Na zakupy jeździliśmy co tydzień do innego miasta i musieliśmy robić zapas na cały tydzień
A co do aerobiku, to jeszcze zobaczę, coś mnie bardziej kusi siłka muszę się tam przejść i zobaczyć
Monia nie nie, tam się pracuje na okrągło i zawsze jest tyle samo godzin do przepracowania, nawet niedziele są pracujące, choć powiem Ci, że gdyby były wolne, to chyba bym się tam zanudziła, a tak to szybciej czas zleciał. O 11.45 kończyliśmy pracę to miałam trochę czasu, żeby odpocząć
A co do zdjęć, to nawet nie mam czasu zrobić, taka zalatana jestem, ale postaram się
Wczoraj kupiłam dżinsy w rozmiarze 26 nie wierzyłam, że się zmieszczę jak pani mi przyniosła i była pewna, że będą dobre dziś reszta zakupów, bo w mojej miejscowości nic nie ma i jedziemy do sąsiedniego miasta

Wczoraj wieczorkiem oczywiście diety nie było bo wpadł hamburger bez kotleta oczywiście, 1 desperados i 2 piwa z sokiem no ale to tak na przywitanie ze znajomymi

[bialaczekoladka]

Napisane przez monika01011986

No więc tak jak napisała Dzaga tortilla i reszta jej propozycji to naprawdę dobry pomysł , może być to również naleśnik z twarożkiem czy dżemem, jakaś sałatka, jakiś a'la chickenburger domowej roboty napewno coś wymyślisz


Kochana! gdzie Ty tu widzisz DUŻO ZA DUŻO ?
Ja na śniadanie wlewam całą szklankę mleka co do otrębów to dorzucaj np 2-3 łyżki do musli bo same otręby kiepsko smakują. Ja otręby mieszam z Just Fitami i wychodzi pyszna mieszanka.
CO do reszty dań to naprawdę są w porządku a obiad to nawet za ubogi bo 350 kcal to na pewno niema a tyle można na obiad zjeść. Mogłaś dorzucić tu jakąś sałatkę czy surówkę
Kolacje powinno jeść się najpóźniej 2,5-3 godziny przed snem.

Dzieki kochana, od poczatku jestes mi bardzo pomocna, doceniam to
Zaczelam dzien od melka z otrebami i platkami kukurydzianymi bo niestety musili nie mam, musze sie udac na zakupy ale najpierw powinnam sie rozdwoic to wtedy moze by sie udalo

Ten tydzien zostane przy chlebie zobacze jak waga sie bedzie zachowywac jak bedzie szalec bede cos zmieniac bo chleb jest dla mnie mega wygodny nie musze sie meczyc nad przygotowaniem obiadu a nie ma co ukrywac ze taka ze mnie kucharka jak z koziej dooopy trąba i bede isc na latwizne o ile mi kg pozwola

Antybiotyku zostalo mi jeszcze na kilka dni wiec dopki sie nie skonczy i nabiore troszke sil witalnych zaczne cwiczyc bo narazie jestem tak oslabiona ze wszytsko co robie w ciagu dnia i tak mnie duzo kosztuje...