|
|
#1471 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Herve Leger Femme EDP
Skuszona opiniami, że to niemal odpowiednik FdB - tak nawet wyczytałam w jednej z recenzji - nabyłam na allegro 8 próbek. Kiedy dojechały, drżącymi rękami przelałam trzy do samplerka, i psiknęłam na rękę, czekając na objawienie. Objawienie nie nastąpiło. Czuję gryzące mydliny, i nic poza tym. Nie wyczuwam ani odrobiny podobieństwa do FdB...Wiem, że odbiór zapachów to rzecz bardzo indywidualna. Niestety, nie było mi dane doświadczyć jego fenomenu - idę wrzucić piątaka do skarbonki na Lutensa... |
|
|
|
#1472 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1473 |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dzięki bardzo miłej Wizażance
- Nikita : początkowo podobna do Poeme , taka słodko-kwiatowa , później rozwija się silnie zapach datury ? tiare ? nie pamiętam co tam jest , chyba jedno i drugie , a potem niepostrzeżenie przechodzi w delikatnie pudrowe połączenie ambry z bursztynem , doprawione wanilią . Zapach intensywny , do wyważonego dawkowania , bo jak podejrzewam w większej ilości faktycznie może dusić ale zastosowany z umiarem jest baaardzo miły Zaskoczył mnie ten Poemowy początek , bo tego się ani odrobiny nie spodziewałam a za Poeme nie przepadam jakoś , mimo to w sumie bardzo przyjemny floriental , taki owszem ciężkawy , ale na zimno jak najbardziej do noszenia . A żeby było ciekawiej - kartonik pachnie naszą zwykłą Currarą zobaczymy , może coś trującego wyjdzie jeszcze , w końcu datura to trucizna nielicha Figarro - dziękuję
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
#1474 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#1475 |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
No właśnie tego Cristala się bałam , bo mi się nie podoba , ale na szczęście ufff
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
#1476 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
De Bachmakov The Different Company zapach dość bliskoskórny, dużo w nim cedrowych igiełek i kolendrowej świeżości, gdzieś w tle snuje się kadzidlany dymek, a baza to już klon Dover Street Market CdG
![]() Virgilio Diptyque nuty początkowe są genialne, świeżo połamane badyle polane cukrem trzcinowym, bardzo przypominały mi łopian, którego bezskutecznie poszukuję od dłuższego czasu w perfumach ale wraz z upływem czasu pojawiła się nuta mało przyjemna wręcz odstręczająca, którą zidentyfikowałam jako kminek, uuuech ![]() Les Nombres d’Or Cuir Mona di Orio bardzo fajne ujęcie skóry Hiris Hermes sama nie wiem czego się spodziewałam ale na pewno nie zapachu kwiatowego myślałam, że to wydanie irysa mnie zaskoczy, że może będzie to bardziej kłącze niż kwiat, a Hiris okazał się podobny do Ametystowej Omni, szkoda...
|
|
|
|
#1477 |
|
kosmita jakiś normalnie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: po trzeciej stronie lustra
Wiadomości: 18 886
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Musk Ravangeur (Asiulu
No i niezłą mam zagadkę. Pachnie jakby trzema rzeczami, których skonkretyzować nie umiem. Jakby fizjologicznie, tylko nie wiem co to. Czymś spożywczym, ale klapka mi się nie otwiera. I czymś/kimś co pamiętam z dzieciństwa. I to ostatnie najbardziej ![]() EDIT: i majtkozdziercą bym go nie nazwała. no ale może moja bielizna ma inaczej ![]()
__________________
Przeproście i Spieprzajcie ![]() Kot też człowiek. Zazwyczaj zresztą bardziej.
Edytowane przez misianka Czas edycji: 2011-11-07 o 21:04 |
|
|
|
#1478 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Trochę testów poczyniłam ostatnimi czasy...
Autour de l'Iris, Orlane - podobny troszkę do Prady irysowej, ale mniej tu cytrusów i świeżości, a więcej ciepłego, pudrowego irysa, czuć lekko goździki (kwiaty), w bazie pojawia się wetiwer, wszystko nieco przykurzone, trochę retro. Autour du Coquelicot, Orlane - słodziak w stylu Caline Gres, subtelny, nie dusi, nie mdli. Wyraźnie czuć nuty owocowe, tło dla nich stanowi mieszanka kwiatów, faktycznie przy wwąchaniu się czuję mak. Baza słodka, waniliowo-piżmowa. Autour du Muguet, Orlane - początek to zielonkawa, lekko wodnista, rozkwitająca konwalia. Szybko transformuje się w zapach bardzo podobny do Cerruti 1881, ale subtelniejszy, nie gryzie w nos, nie ma mydlanej poświaty. Oriens, VC&A - bardzo lajtowy orient. Mocno owocowy (najbardziej przypomina mi to czerwone owoce), słodki, nie jest mdły, ani nachalny, ale też nie rozwija się jakos spektakularnie. Baza mogłaby być mocniejsza, a jest słodka, waniliowa, lekko drzewna. Green Feminine, Diesel - fajny ziołowy zapach, lekko przykurzony. W otwarciu nieco cytrusów, które dość szybko ulatują, potem robi się cierpko, ale nie jest to żadne ekstremum, czuć przyprawy dodane w umiarze, dzięki temu Green jest lekko korzenny. Prowl, Avon - szczerze mówiąc spodziewałam się bardziej gęstego, ciepłego zapachu. Tymczasem na mojej skórze Prowl jest jak delikatna, aksamitna poświata - faktycznie drzewna, dość ciepła, ale wręcz satynowa. Mimo to trzyma się długo. |
|
|
|
#1479 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Skosztowałam dzisiaj:
-po rekomendacji Koty - wreszcie spróbowałam Eau Claire des Merveilles - wcześniej zniechęcały mnie wieści o tym, że to klasyk w wersji rozwodnionej, mielizna i tyle. A mnie też Eau Claire podoba się bardziej od klasyka! Czuję w otwarciu jakby cytrusy (choć na liście nut nie widzę), a potem troszkę kwiecia przepleconego nutkami klasyka. Dla mnie bomba, klasyk był dla mnie fantastyczny, ale jakiś jadowity, wżerający się, nie mogłam go nosić. -nowy Nilang Lalique - no cóż, kolejny przykład na to, że niektóre zapachy lepiej wspominać niż wąchać w nowej wersji. Nuty główne te same, w spłaszczonej i usztucznionej wersji. -Tom Ford Violet Blonde - liczyłam na wiele. Z korka czułam interesujące fiolki. ale po spryskaniu ręki wyszedl z tego jakby irys, coś podobnego do nowej 19-tki Poudre! A potem się to ulotniło i pozostała drzewna baza, która jest bardzo trwała i która kojarzy mi się z wieloma zapachami (Jil Sander Sun Delight, Vannerbilt Reverie. The Body Shop Neroli Jasmin i inne). Z rozmów wiem, że taki zapach wiele osób uwielbia, ale ja zdecydowanie nie. Ale przetestuję jeszcze - bo cos mi na skórze tego fiołka brakuje. -Balenciaga L'Essence - sprawdziło mi się, że to wersia Paris. Mniej kwiatowa bardziej wetiwerowa, chilami przypomina mi Grey Vetiver Toma Forda (który bardzo mi się podoba i który jednak wolę).
__________________
|
|
|
|
#1480 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#1481 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
, potem były już za ponad 100 zł (produkt), a teraz nie wiem czy są ![]() EDIT: są 3 z nich za 105 zł/szt.
Edytowane przez Asiuuuuula Czas edycji: 2011-11-08 o 12:27 |
|
|
|
|
#1482 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#1483 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dzięki wymiankom dotarła do mnie próbka Perłes de Lalique. Byłam ich bardzo ciekawa, tyle się naczytałam- że piwnica, że zimne...A ja czuję konfiturę z róży, oziębioną kamforą. Piękne, inne, trwałe. I jedno mnie tylko hamuje przed zakupem - ja ten zapach pamiętam z wczesnej młodości, tylko nie wiem skąd. Tak pachniał ktoś, kto wtedy należał do kategorii "dorosłych". Męczy mnie bardzo, bo nie wiem kto to był...Ale nie mogłabym nosić Pereł - czułabym się, jakbym podkradała perfumy z toaletki ciotki. I nie chodzi o sam zapach, tylko to nieszczęsne skojarzenie nie wiem z czym...
Daim Blond - nie mój. Czuję skórę, trochę herbaty...Doceniam, ale nie będę na niego polować. |
|
|
|
#1484 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Beyonce, Heat Rush - matkoicórko Wzorowany na Flowerbomb, ale wali po nosie taniością, słodkim, banalnym, niestrawnym ulepem. Zero klasy.Heidi Klum, Shine - waniliowa słodycz, piżmo, delikatne owoce. Słodkawo, banalnie, ale całkiem przyjemnie.
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|||||
|
|
|
#1485 |
|
kosmita jakiś normalnie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: po trzeciej stronie lustra
Wiadomości: 18 886
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
niestety, nie znam
, w sensie zapachu, bo nazwę i owszem
__________________
Przeproście i Spieprzajcie ![]() Kot też człowiek. Zazwyczaj zresztą bardziej.
|
|
|
|
#1486 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Myrrhae L`Erbolario no, nie powiem - zaskoczył mnie ale nie pozytywnie, o nie
bo ta nuta choć nie ujęta w spisie nie da się z niczym pomylić - kupa i już!
|
|
|
|
#1487 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
|
|
|
#1488 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#1489 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#1490 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 135
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Idylle Guerlain - Zaczyna się maliną wymieszaną w mixerze z morelą. Temu mixowi towarzyszy nuta plastikowej landryny, prawdopodobnie liczi. Owocowy zapach powoli nabiera kociego bardzo kobiecego piżmowego pazura, dochodzi również oleista róża oraz piwonia i nuta krzewu jaśminowca (hedione). Tyle... A szkoda po fajna landrynka.
Organza Givenchy - Otwarcie pachnie jak duszna kwiaciarnia zapełniona kwiatami i tymi śmierdzącymi olejkami za piątkę, z tego chaosu można wyodrębnić lekko zajeżdżający uryną ylang - ylang (napewno nietrwały syntetyk bo gdyby użyto naturalnego ekstraktu jego zapach było by czuć aż do końca trwania perfum (np. Opium , My insolence) a ten zaraz wietrzeje. Zapach wysładza za pomocą waniliny która z syntetycznym aromatem sandałowca tworzy lekko płaską baze, zapach składa się w 100% syntetyków. Nic ciekawego ale ciekawe było go poznać. Eau du Soir Sisley - Otwarcie to czyste wiercące w nosie kłącza imbiru momentami podjeżdżające pod płyn do WC. Ale za niecałą minutę wkracza mech dębowy a właściwie jego odpowiednik z różą który daje lekko szorstki , futrzany zapach aczkolwiek bardzo ciekawy. Imbir sobie znika a na jego miejsce wkracza znane nam Molecue 1. Iso E super które nadaje lekko morskiej świeżości a jednocześnie drzewno-ziemistego pazura. W tym czasie zapach balansuje pomiędzy męskim jaguarem a terre hermesa (w obuch charakterystyczne Iso zmieszane z szorstkim wręcz wysuszającym mchem dębowym) Tylko w EDS zamiast geranium występuje różą oraz ślad czerwonego pieprzu i odświeżającej knowali. Świetna woń.
|
|
|
|
#1491 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 28 466
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() ![]() prada candy - jest karmel ![]() chloe edt - chyba jestem jedną z niewielu osób, która woli edt od edp w tym przypadku, w edp przeszkadzała mi taka ciężka mydlana woń w edt tego nie ma i jest zwyczajny przyjemny świeżaczek bez ochów i achów ![]() jimmy choo edp- wąchając pradę candy pomyślałam, że ma coś z tego zapachu, to pewnie ten karmel podoba mi się połączenie niejadalnej słodyczy z lekką świeżością
|
|
|
|
|
#1492 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Do mnie dojechała próbka Noir Espice F. Malle. Początek - cytrusy, duuużo cytryny - a jak ucichną, to zaczyna spod nich wyłazić ordynarne tanie mydło. Sio do wymianki... |
|
|
|
|
#1493 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Sicily - dziwny zapach. Z jednej strony może odrzucać, bo jak dopasować nuty miodowo-karmelowe z PRL'owskim szarym mydłem tak, żeby się nie gryzły, ale z drugiej przyciąga i daje do myślenia, bo w Sicily te nuty zaskakująco udanie współgrają ze sobą.
Mirage - gdzieś już wąchałam zapach bardzo podobny do tego, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć gdzie i co to było. Mirage jest ciepły, słodki, ale nie ulepny, lekko plastikowy, paczula bardzo łagodna. Ambre Fetiche - ciekawe przejście od ciepłej, lekko słodkiej ambry w stronę kadzidła, z dodatkiem styraksu po drodze. |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#1494 | |
|
Her Worshipfulness
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: gazylion lat świetlnych od właściwej
Wiadomości: 3 106
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Nie wiem - tyle osób mówi o nim jako o ciekawym (oczywiście w gamie Oriflamowych woni ) zapachu a mnie jakoś nie urzeka, może przez skojażenia ze wspomnianym Bossem
__________________
Mój avatar - ... "I just can't bare to let a gorgeous guy like him out of my sight." |
|
|
|
|
#1495 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Jestem pewna, ze zanim go testowalam pierwszy raz, na pewno wczesniej juz na kims czulam, na ulicy. Jednak zapach jest bardzo nietypowy. na mojej skorze w ostatniej fazie robi sie troche podobny do Slonia, ale nie mdly.
|
|
|
|
|
#1496 | |
|
Her Worshipfulness
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: gazylion lat świetlnych od właściwej
Wiadomości: 3 106
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
chciałabym żeby na mnie pachniał "Słoniem" na mnie czuć tylko marcepan a potem zapach staje się tak delikatny że znika - marna trwałość - co zresztą jest cechą większości zapachów Oriflame
__________________
Mój avatar - ... "I just can't bare to let a gorgeous guy like him out of my sight." |
|
|
|
|
#1497 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Bois de Violette - toż to klon Genie des Bois! Albo odwrotnie...
Genie des Bois jest taka wręcz aksamitna, w Bois de Violette czuję taką chropowatość...i ta chropowatość mi się bardzo podoba - ogólnie, mało najmniej podobny do FdB z całej drzewnej rodzinki. I niestety, bardzo mi się podoba, a cena powala... |
|
|
|
#1498 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#1499 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Dla mnie też Mirage jest trwałe,że szok.Cały dzień wytrzymuje
Giordani Gold White nie miałam to nie wiem![]() Dzisiaj testowałam Believe B.Spears.Zapach niesamowicie wyrazisty,trwały.Jak tylko się odkuję będzie flaszka
__________________
|
|
|
|
#1500 | ||
|
Her Worshipfulness
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: gazylion lat świetlnych od właściwej
Wiadomości: 3 106
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Cytat:
bo zwykle mnie nie przekonują mam kilka miniaturek m.in. Giordani White Gold i Mirage właśnie i jeszcze kilka innych, bo swego czasu siostra była konsultantką i zamawiałam te mini wersje bo flakoniki były "takie urocze" - jestem gadżeciarą, cóż poradzę :brzyda l: a jak już miałam to nie powstrzymałam się by nie użyć niestety żaden zapach na mnie długo nie daje rady znikają szybciutko niczym edt...Inna sprawa że szczególną fanką nie jestem więc jakoś ten stan przeboleję Ale gdyby tek mieć wersję Słonia w tej cenie co Mirage...pomarzyć można
__________________
Mój avatar - ... "I just can't bare to let a gorgeous guy like him out of my sight." |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.









- Nikita : początkowo podobna do Poeme , taka słodko-kwiatowa , później rozwija się silnie zapach datury ? tiare ? nie pamiętam co tam jest , chyba jedno i drugie , a potem niepostrzeżenie przechodzi w delikatnie pudrowe połączenie ambry z bursztynem , doprawione wanilią .
ale zastosowany z umiarem jest baaardzo miły
zobaczymy , może coś trującego wyjdzie jeszcze , w końcu datura to trucizna nielicha 
myślałam, że to wydanie irysa mnie zaskoczy, że może będzie to bardziej kłącze niż kwiat, a Hiris okazał się podobny do Ametystowej Omni, szkoda...








Wzorowany na Flowerbomb, ale wali po nosie taniością, słodkim, banalnym, niestrawnym ulepem. Zero klasy.
bo ta nuta choć nie ujęta w spisie nie da się z niczym pomylić - kupa i już!

:brzyda l: a jak już miałam to nie powstrzymałam się by nie użyć
