Już nie dwa lata a ponad rok i wykonamy w małżeństwo skok ! :) PM2013 cz.7 :)

[dahna1990]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

jak wyciskałam z tubki bazę pod makijaż to wleciała mi do kawy a nie na gąbkę , a mimo to kawa smakuje tak samo

dobre

Napisane przez zytka26

no ja to wiem. pełny to kredka, tusz, cienie, podkład ale dla TŻ to juz mocny, on jest typowym facetem. kiedys nałożyłam cienie jakieś jasne, chyba szare a on zapytał czy gdzieś się wybieram że tak się wymalowałam

Napisane przez zytka26

Albo też założyłam jakiś czas temu dresy to zakazał mi iśc w nich do sklepu bo wg niego za seksownie wyglądam - W DRESACH: hahaha:

faceci mają dziwne gusta

Napisane przez Berberrys

Cześć Dziewczyny!
nieśmiało postanowiłam dołączyć się do wątku PM 2013, mam nadzieję, że nie będzie Wam to przeszkadzać

Witaj

Dzień dobry, ja pije sobie kawkę z mleczkiem
My imiona też mamy już wybrane, dziewczynka będzie Amanda lub Amelka, a chłopiec będzie Wiktorek

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Berberrys

po 24

tyle co i ja

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez dahna1990

Dzień dobry, ja pije sobie kawkę z mleczkiem
My imiona też mamy już wybrane, dziewczynka będzie Amanda lub Amelka, a chłopiec będzie Wiktorek

Amanda kojarzy mi się z paniami lekkich obyczajów . Ale za to Amelia bardzo ładnie (mojego kuzyna córeczka ma tak na imię )

[mia8544]

Napisane przez _owieczka_

Fajnie Związek dwóch prawników Ile jesteście razem?


Przepraszam, normalnie aż mi głupio teraz Ty, absolwentka anglistyki i się nie domyśliłaś? Co jak co, ale po Tobie się tego nie spodziewałam

Ojej , najgorzej jest jak się samemu zepsuje ulubioną rzecz, nawet nie można na nikogo winy zwalić

o o
to wina mamy bo mi kazała odkurzyć

Napisane przez zytka26

Owieczka Ty siedzisz i się śmiejesz z nas a ja się zastanawiałam dlaczego nie odpisujesz

Mia może uda się ją jakoś posklejać? Któryś z moich braci zbił mamie flakon ale tak poskładał że nic nie widać

nie da się posklejać bo to szkło było, poza tym takie maleńkie odłamki tez się zrobiły
ale szwagier teraz będzie w Krakowie to mi kupi nową

[_owieczka_]

Napisane przez FlightlessBird

Niekoniecznie tak jest
TŻ ma 3 braci i jedną siostrę i póki co urodziło się u niech 6dzieci - 6 dziewczynek

No ale ma chociaż jedną siostrę Mój TŻ ma 4 braci, dwoje z nich ma dzieci - synów, w maju (czy kiedy tam) ma się urodzić kolejne dziecko więc zobaczymy, czy będzie dziewczynka

Napisane przez zytka26

Owieczka Ty siedzisz i się śmiejesz z nas a ja się zastanawiałam dlaczego nie odpisujesz

Przepraszam, no po prostu nie mogłam ryczałam ze śmiechu na całą hacjendę

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

Amanda kojarzy mi się z paniami lekkich obyczajów

Mam podobne skojarzenia

Napisane przez mia8544

o o
to wina mamy bo mi kazała odkurzyć

A jednak!

[Berberrys]

kurde, z prędkością światła się pojawiają nowe wpisy, musicie mi wybaczyć, ale trochę jeszcze nie ogarniam tego forum i jak zaczynam odpisywać i potem wysyłam swój post, to się pojawia 10 innych po dorodze

[zytka26]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

tyle co i ja
Amanda kojarzy mi się z paniami lekkich obyczajów . Ale za to Amelia bardzo ładnie (mojego kuzyna córeczka ma tak na imię )

Amanda tak ma na imię dziewczyna mojego sąsiada i powiem szczerze dobrze Ci się kojarzy

Amelia bardzo ładnie, mój brat miał być Wiktor ale jest Maciek

Owieczka nie dziwię się pewnie też bym ryczała ze śmiechu, teraz też się śmieje tylko klienci dziwnie patrzą na mnie śmiejącą się do komputera

[FlightlessBird]

Napisane przez _owieczka_

No ale ma chociaż jedną siostrę Mój TŻ ma 4 braci, dwoje z nich ma dzieci - synów, w maju (czy kiedy tam) ma się urodzić kolejne dziecko więc zobaczymy, czy będzie dziewczynka


Przepraszam, no po prostu nie mogłam ryczałam ze śmiechu na całą hacjendę


Mam podobne skojarzenia

No ale Ci bracia mają same córki Więc niekoniecznie tak to jest
Znam jeszcze 2 rodziny gdzie mieli same córki, a one porodziły samych synów

[wiecznie_pod_wiatr]

dobra dziewczynki, miło się gawędzi, ale muszę wychodzić do pracy . Także do spisania jutro . Papa

[aga512152]

Witam Was dziewczyny
ja już po pracy, obiadek zrobiony dziś spaghetti mniam mniam uwielbiam...

Ale jestem jakaś zmęczona, nie wiem wypiłam kawkę, ale czuje się tak jak bym zaraz miała usnąć na stojąco.

Pogodziłam się z TŻtowym wszystko wyszło na to, że się nie zrozumieliśmy:/


Co do imion Naszych przyszłych dzieci to będą to Amelka i Antoś a z racji iż najprawdopodobniej będziemy mieć bliźniaki to dwa kolejne imiona to Maja i Jaś.


Witam Nową PMkę

[wiecznie_pod_wiatr]

u moich sąsiadów rodzą się same dziewczynki w całej rodzinie, nawet tej dalszej . Chłopiec u nich się rodzi raz na kilkanaście lat

[mia8544]

Napisane przez zytka26

Amanda tak ma na imię dziewczyna mojego sąsiada i powiem szczerze dobrze Ci się kojarzy

Amelia bardzo ładnie, mój brat miał być Wiktor ale jest Maciek

Owieczka nie dziwię się pewnie też bym ryczała ze śmiechu, teraz też się śmieje tylko klienci dziwnie patrzą na mnie śmiejącą się do komputera

a tak mi się przypomniało, ja miałam byc Artur

ja mam tylko siostry, w ogóle ze strony mojego taty są same córki, tak więc nazwisko wymiera No i moje siostry obie maja i chłopca i dziewczynkę

[_owieczka_]

Napisane przez Berberrys

kurde, z prędkością światła się pojawiają nowe wpisy, musicie mi wybaczyć, ale trochę jeszcze nie ogarniam tego forum i jak zaczynam odpisywać i potem wysyłam swój post, to się pojawia 10 innych po dorodze

Jeśli o mnie chodzi to wybaczam, też kiedyś byłam początkująca

Napisane przez zytka26

Owieczka nie dziwię się pewnie też bym ryczała ze śmiechu, teraz też się śmieje tylko klienci dziwnie patrzą na mnie śmiejącą się do komputera

No ja już wiem co będę sobie przypominać, gdy będę nie w sosie Klienci powinny być zadowoleni, że taka uśmiechnięta pani ich obsługuje

Napisane przez FlightlessBird

No ale Ci bracia mają same córki Więc niekoniecznie tak to jest
Znam jeszcze 2 rodziny gdzie mieli same córki, a one porodziły samych synów

Wiem, wiem Tak tylko mówię Ale powiem Ci w maju czy moja teoria dalej się potwierdzi

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dobra dziewczynki, miło się gawędzi, ale muszę wychodzić do pracy . Także do spisania jutro . Papa

Miłej pracy! Papa

[Berberrys]

u mnie w rodzinie też się praktycznie same dziewczynki rodzą,dlatego mam nadzieję, że jak przyjdzie co do czego,to będzie syn,bo dziewczynki bym chyba nie nazwała,bo wszystkie bardziej sensowne imiona w rodzinie juz wykorzystane :/

[zytka26]

Napisane przez mia8544

a tak mi się przypomniało, ja miałam byc Artur

A ja Maciek potem urodził sie brat, tata sie na Macka nie zgodził w koncu drugi brat sie urodzil i jest w końcu Maciek

[_owieczka_]

Napisane przez aga512152

Co do imion Naszych przyszłych dzieci to będą to Amelka i Antoś a z racji iż najprawdopodobniej będziemy mieć bliźniaki to dwa kolejne imiona to Maja i Jaś.

Uwielbiam to imię No ale z racji tego, że nazwaliśmy tak kota, to chyba już odpada

Napisane przez mia8544

a tak mi się przypomniało, ja miałam byc Artur

Jak nielubiany przeze mnie brat mojego TŻ-a Ja miałam być Sławomir To i tak lepiej niż moja siostra, która gdyby urodziła się chłopcem, otrzymałaby imię Waldemar

Napisane przez Berberrys

u mnie w rodzinie też się praktycznie same dziewczynki rodzą,dlatego mam nadzieję, że jak przyjdzie co do czego,to będzie syn,bo dziewczynki bym chyba nie nazwała,bo wszystkie bardziej sensowne imiona w rodzinie juz wykorzystane :/

To tak jak w rodzinie mojego TŻ-a... Też wszystkie ładne imiona zajęte...

Napisane przez zytka26

A ja Maciek potem urodził sie brat, tata sie na Macka nie zgodził w koncu drugi brat sie urodzil i jest w końcu Maciek

Dobrze mi się te imię kojarzy

[mia8544]

Napisane przez _owieczka_

Uwielbiam to imię No ale z racji tego, że nazwaliśmy tak kota, to chyba już odpada

ja tez uwielbiam dlatego mam nadzieje że będziemy mieć kiedyś taka małą Maję

[aga512152]

Maćki to dobre chłopaki hehhe mój TŻtowy tak ma na imię

[Berberrys]

Napisane przez _owieczka_

Uwielbiam to imię No ale z racji tego, że nazwaliśmy tak kota, to chyba już odpada


Jak nielubiany przeze mnie brat mojego TŻ-a Ja miałam być Sławomir To i tak lepiej niż moja siostra, która gdyby urodziła się chłopcem, otrzymałaby imię Waldemar


To tak jak w rodzinie mojego TŻ-a... Też wszystkie ładne imiona zajęte...


Dobrze mi się te imię kojarzy

cóż zrobić z jednej strony chciałąbym mieć córkę, ale wiem, że nie byłabym w pełni szczęśliwa jeżeli chodzi o jej imię te co mi się podobają to pozajmowane, cześć się źle kojarzy a inne mi się nie podobają za to jeżeli chodzi o chłopców to będę musiała wydać na świat mniej więcej drużynę piłkarską,tyle mi się podoba imion

[zytka26]

Napisane przez aga512152

Maćki to dobre chłopaki hehhe mój TŻtowy tak ma na imię

O moim bracie Maćku tak powiedzieć się nie da szczery do bólu, najpierw mówi potem myśli. Kiedyś na zebraniu w szkole wychowaczyni Maka powiedziała że on rzadko się odzywa ale jak już coś powie to aż w pięty pójdzie

[aga512152]

Napisane przez zytka26

O moim bracie Maćku tak powiedzieć się nie da szczery do bólu, najpierw mówi potem myśli. Kiedyś na zebraniu w szkole wychowaczyni Maka powiedziała że on rzadko się odzywa ale jak już coś powie to aż w pięty pójdzie

powiem Tobie, że coś w tym jeest mój TŻ też zazwyczaj ojest taki hm.. zdystansowany, ale jak ktoś mu coś zajdzie za skóre to masssaKRA...

[_owieczka_]

Napisane przez zytka26

O moim bracie Maćku tak powiedzieć się nie da szczery do bólu, najpierw mówi potem myśli. Kiedyś na zebraniu w szkole wychowaczyni Maka powiedziała że on rzadko się odzywa ale jak już coś powie to aż w pięty pójdzie

Ze mną zaś studiuje Maciek Kombinator jakich mało Jest mistrzem w ściąganiu Ale tak to dobry kumpel, zawsze pomocny

[zytka26]

Napisane przez _owieczka_

Ze mną zaś studiuje Maciek Kombinator jakich mało Jest mistrzem w ściąganiu Ale tak to dobry kumpel, zawsze pomocny

mój Maciek to ściagać od siebie nie daje nikomu. na Matematyce siedzi z koleżanka i ze sprawdzianów dostaje 5 ona 2 a Maciek śmieje się oczywiście z niej. I tak kółko. on ani nie pomoże ani nie da ściągnąć... a sam uczy się max 10 min i 5 dostaje. On jest dopiero w VI klasie może jak pójdzie do gimnazjum to się zmieni, zobaczymy

Czytałyście http://www.pudelek.pl/artykul/36224/...iliona_widzow/ ???

[_owieczka_]

Napisane przez zytka26

mój Maciek to ściagać od siebie nie daje nikomu. na Matematyce siedzi z koleżanka i ze sprawdzianów dostaje 5 ona 2 a Maciek śmieje się oczywiście z niej. I tak kółko. on ani nie pomoże ani nie da ściągnąć... a sam uczy się max 10 min i 5 dostaje. On jest dopiero w VI klasie może jak pójdzie do gimnazjum to się zmieni, zobaczymy

Czytałyście http://www.pudelek.pl/artykul/36224/...iliona_widzow/ ???

No to Twój brat nie pasuje do mojej teorii o Maćkach
Aż sama z ciekawości weszłam poczytać co o moim imieniu piszą i powiem Wam tylko tyle, że nic się nie zgadza

Ja nie oglądałam wczoraj Bo nigdy nie oglądałam M jak miłość Fajny artykuł

[aga512152]

Napisane przez zytka26

Czytałyście http://www.pudelek.pl/artykul/36224/...iliona_widzow/ ???

ejjjjj a ja nie oglądałam tego(( nie mogłam buuuu. byłam na szkoleniu bhp

też chciałam zjednoczyć się z Rodziną Mostowiaków

[201609062115]

Napisane przez mala_biegaczka

Fajny sen Mnie się już 2 razy w życiu sniła moja córeczka Raz, jak się urodziłą i była taka śliczna, a drugi raz jak już 3 latka miała i mówiła My już wiemy, że córeczka, to będzie Hania Wyśniła mi się właśnie Hania i tak będzie

Mnie się bardzo często śnią moje dzieci, ale potem nie mogę się ogarnąć jakiś czas

Napisane przez zytka26

a u nas mamy imię dla synka - Aleksander - to ukochane imię mojego TŻa mi w sumie też się podoba a dla córeczki nie mamy imienia. Zresztą u mnie w rodzinie jest więcej chłopaków niż dziewczyn, co ciąża to chłopak. u TŻa to już w ogóle. On ma samych braci, jego bracia mają samych synów. Więc pewnie i my będziemy mieć syna - kiedyś

U mnie też będzie Aleksander, po moim ukochanym Dziadziusiu

Napisane przez mia8544

no też tak myślę, fajnie gdyby tak było że zapisuję dopiero od wrzesnia bo nie byłoby napędzania terminów
zrobiłam dziś badania, jutro wyniki
ale to wszystko przez tą pogodę jest piękna jesień, ale już tyle nie padało u nas że to jest koszmar dla alergików wzięłam wczoraj lek na alergię i poźniej już mi się dużo lepiej oddychało
piękny sen ja bym strasznie chciała już mieć dziecko ale... teraz byłby najgorszy możliwy czas na dziecko, bo TŻ też ciągle bez pracy

Daj znać jak będziesz mieć wyniki

Napisane przez malinka_070190

Zaciekaweiłaś mnie;D ciekawe co zrobiłaś

Zamknęłam już 3 klucz w szafce i nie miałam już jak otworzyć dwa razy TŻ mi przywoził kluczyk, ale obydwa zgubiłam, więc nie miałam jak, więc musiałam szukać pana, który może mi przeciąć kłódkę i był całkiem całkiem a potem musiałam przy nim pisać wniosek o przecięcie kłódki i ukazałam mu mój prawie goły tyłek TŻ by mnie zabił, wiec się nie przyznaję, ale przecież nie moja wina, że mi spodnie z tyłka lecą, nie?

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

Każdy chroni swoją . Powiedz przy ludziach od których wynajmujesz mieszkanie słowo Urząd Skarbowy to od razu zzielenieją z przerażenia

Ja też nie mam umowy, a to powyższe wyjście jest najlepsze, masz od razu zrobione wszystko dlatego żałuje, że nie wykorzystałam tego przy wyprowadzce z naszego pierwszego mieszkania, gdzie gościu też nam nie oddał kaucji, bo "za szybko się wyprowadziliśmy"

Napisane przez uzunia

sayuri_69 mnie się jeszcze nigdy nie śnil mój dzieciaczek,ale myśle,ze to moze jakas podświadomość Twoja zadziałała;

Tez tak myślę, dlatego lubię moją podświadomość

Napisane przez dudusiu

Zbijcie mnie mocno, przestałam robić shreda

Gdzie byłaś

Napisane przez Berberrys

Cześć Dziewczyny!
nieśmiało postanowiłam dołączyć się do wątku PM 2013, mam nadzieję, że nie będzie Wam to przeszkadzać

Witam witam

Napisane przez Berberrys

kurde, z prędkością światła się pojawiają nowe wpisy, musicie mi wybaczyć, ale trochę jeszcze nie ogarniam tego forum i jak zaczynam odpisywać i potem wysyłam swój post, to się pojawia 10 innych po dorodze

Przyzwyczaisz się

Wróciłam nadal jestem zła, ale tym razem mam konkretny powód! o! i jem czekoladę

[aga512152]

Say podziel się... mam taką chcicę na coś słodkiego ale nie mam sił iść do sklepu a TŻ dopiero za 2 godz. będzie w domku...ehh chlip chlip

[_owieczka_]

Napisane przez sayuri_69

Zamknęłam już 3 klucz w szafce i nie miałam już jak otworzyć dwa razy TŻ mi przywoził kluczyk, ale obydwa zgubiłam, więc nie miałam jak, więc musiałam szukać pana, który może mi przeciąć kłódkę i był całkiem całkiem a potem musiałam przy nim pisać wniosek o przecięcie kłódki i ukazałam mu mój prawie goły tyłek TŻ by mnie zabił, wiec się nie przyznaję, ale przecież nie moja wina, że mi spodnie z tyłka lecą, nie?

Wróciłam nadal jestem zła, ale tym razem mam konkretny powód! o! i jem czekoladę

Nie no, tyłek wymiata oczywiście, że nie Twoja wina, to spodnie są winne, że je ciągnie w dół

Czemu jesteś zła? Jaki to konkretny powód?

[201609062115]

Napisane przez aga512152

Say podziel się... mam taką chcicę na coś słodkiego ale nie mam sił iść do sklepu a TŻ dopiero za 2 godz. będzie w domku...ehh chlip chlip

Mam milkę łaciatą, leci do Ciebie

Napisane przez _owieczka_

Nie no, tyłek wymiata oczywiście, że nie Twoja wina, to spodnie są winne, że je ciągnie w dół

Czemu jesteś zła? Jaki to konkretny powód?

No nie moja poza tym pan nic nie mówił, a jak mnie dziś zobaczył to spalił buraka

Bo mam takiego kolege w grupie nie? i mamy do zrobienia projekt w 3, ja on i taka moja bliska kolezanka. Ja i ona pracujemy, a on się opiernicza całymi dniami. Więc żeby się dopasować jakoś umówiliśmy się wczoraj 2 godziny przed zajęciami, żeby chociaż znaleźć materiały i podzielić się opracowywaniem ich. Więc ja i ona byłyśmy punktualnie jak zawsze, a on (jak zawsze) spóźnił się 1h45 min nie zrobił nic, a nic, a my wszystko miałyśmy gotowe. Więc dogadaliśmy się, że on pożyczy pozostałe 2 książki z biblioteki i je opracuje i wczoraj wieczorem obiecał i przysięgał, że wyśle opracowane koleżance. Oczywiście gówno zrobił i nic nie wysłał. Koleżanka wydzwaniała do niego dziś do godziny 13, zanim raczył w ogóle się odezwać. Ja byłam w pracy, więc zareagowałam dopiero po wyjściu i powiedziałam mu, jeszcze grzecznie, co o tym wszystkim myślę. m.in. że jest niesłowny i nieodpowiedzialny itp. I zaczął się ze mną kłócić i mnie wyzywać, że to wszystko moja wina, bo ja trzymam go ze swoimi materiałami (a wysłałam je wczoraj, bo siedziałam nad nimi pół nocy) i go lekko zgasiło jak mu to przypomniałam. Koleżanka poszła na popołudniu do pracy, a on dalej nie zdążył wysłać tego opracowania, więc ona wysłała mu to co zrobiła, a wyszło tego niewiele, bo to on trzymał ją ze swoimi materiałami. To wyobraźcie sobie, że zadzwonił do niej z pretensjami, że gówno zrobiła itp.. Nienawidzę niesłownych ludzi. On jest mądry i w ogóle, ale nie rozumie co to konstruktywna krytyka i nie umie dostosować się do pracy w grupie, więc jesteśmy projekt w plecy...

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Ale zamotałam ale mam nadzieję, że wiecie o co chodzi

[_owieczka_]

Napisane przez sayuri_69

No nie moja poza tym pan nic nie mówił, a jak mnie dziś zobaczył to spalił buraka

Bo mam takiego kolege w grupie nie? i mamy do zrobienia projekt w 3, ja on i taka moja bliska kolezanka. Ja i ona pracujemy, a on się opiernicza całymi dniami. Więc żeby się dopasować jakoś umówiliśmy się wczoraj 2 godziny przed zajęciami, żeby chociaż znaleźć materiały i podzielić się opracowywaniem ich. Więc ja i ona byłyśmy punktualnie jak zawsze, a on (jak zawsze) spóźnił się 1h45 min nie zrobił nic, a nic, a my wszystko miałyśmy gotowe. Więc dogadaliśmy się, że on pożyczy pozostałe 2 książki z biblioteki i je opracuje i wczoraj wieczorem obiecał i przysięgał, że wyśle opracowane koleżance. Oczywiście gówno zrobił i nic nie wysłał. Koleżanka wydzwaniała do niego dziś do godziny 13, zanim raczył w ogóle się odezwać. Ja byłam w pracy, więc zareagowałam dopiero po wyjściu i powiedziałam mu, jeszcze grzecznie, co o tym wszystkim myślę. m.in. że jest niesłowny i nieodpowiedzialny itp. I zaczął się ze mną kłócić i mnie wyzywać, że to wszystko moja wina, bo ja trzymam go ze swoimi materiałami (a wysłałam je wczoraj, bo siedziałam nad nimi pół nocy) i go lekko zgasiło jak mu to przypomniałam. Koleżanka poszła na popołudniu do pracy, a on dalej nie zdążył wysłać tego opracowania, więc ona wysłała mu to co zrobiła, a wyszło tego niewiele, bo to on trzymał ją ze swoimi materiałami. To wyobraźcie sobie, że zadzwonił do niej z pretensjami, że gówno zrobiła itp.. Nienawidzę niesłownych ludzi. On jest mądry i w ogóle, ale nie rozumie co to konstruktywna krytyka i nie umie dostosować się do pracy w grupie, więc jesteśmy projekt w plecy...

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Ale zamotałam ale mam nadzieję, że wiecie o co chodzi

Nie no, spoko, wszystko zrozumiałam. Rzeczywiście gość przegiął i to ostro. Wcale nie dziwię się, że jesteś zła, w końcu skoro to praca w grupie to niech ruszy też te swoje szanowne 4 litery i zabierze się do roboty Na kiedy macie to mieć gotowe?

[201609062115]

Napisane przez _owieczka_

Nie no, spoko, wszystko zrozumiałam. Rzeczywiście gość przegiął i to ostro. Wcale nie dziwię się, że jesteś zła, w końcu skoro to praca w grupie to niech ruszy też te swoje szanowne 4 litery i zabierze się do roboty Na kiedy macie to mieć gotowe?

Na jutro