Kawarnia - rozmowy (nie)kontrolowane

[Kofika13]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3038465 1]o nie, nie, nie
ja tam bym Frania wygolila na zero, bo az sie boje pomyslec co on w tych wlosach ma , zdjela i spalila te obcisle spodnie, era rockendrolowych lat 80 sie juz skonczyla, a ten jego owlosiony tylek wcale nie jest taki super, zeby go podkreslac albo co gorsza wystawiac

Katie: o ile podoba mi sie jej wybor piosenek tak sama ona drazni mnie na maksa, jakas taka rozchwiana emocjonalnie jest, kreuje sie na mega kocice, ten makijaz, styl, golizna a jak przychodzi do wynikow to sie trzesie jak osika i lzy polyka, zero godnosci


kontynuowac [/QUOTE]
Kontynuuj zgadzam się w 100%

[Bakteryika]

Napisane przez Kofika13

Kontynuuj zgadzam się w 100%

poprosimy

ja tylko powiem ze uwielbiam Kelly i niech mowia o niej co chca ale ona jedyna wie co mowi no i jest na co popatrzec (ja doceniam piekno w kazdej postaci nawet jesli to Franka )

[Kofika13]

Napisane przez Bakteryika

:rolleyes (ja doceniam piekno w kazdej postaci nawet jesli to Franka )

Haribo

[Kasza Manna]

Napisane przez Kofika13

a co nie podoba sie

e tam, po prostu dla mnie 6 lat to już sporo czasu, a ja sama nie wiem, który kraj będzie moją "ostoją" na najbliższych kilka lat; )

Napisane przez Bakteryika

Kasza - niezly bilans jak na miesiac trzymam kciuki za nowa prace i postepy finansowe - a zleci szybko, mi w lipcu stuknie 11 lat

11 przetarłaś niemal szlaki dla rodaków

[***luna]

Morning
kasza powodzenia


Kofi może dobry pomysł Inni będą do ciebie na naukę przychodzić jak trzymać dyscypline w klasie

[Vedma]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3038465 1]
Katie: o ile podoba mi sie jej wybor piosenek tak sama ona drazni mnie na maksa, jakas taka rozchwiana emocjonalnie jest, kreuje sie na mega kocice, ten makijaz, styl, golizna a jak przychodzi do wynikow to sie trzesie jak osika i lzy polyka, zero godnosci [/QUOTE]

Bo mysle, ze podczas wynikow to ona udaje. Prawdziwa Kitty usiadla sobie na brzegu sceny nozka na nozke na eliminacjach. Ale to sie nie wydawalo sympatyczne, a dziewczyna chce byc slawna. To sie dostosowuje. I to dziala.

Napisane przez ***luna

Kofi może dobry pomysł Inni będą do ciebie na naukę przychodzić jak trzymać dyscypline w klasie

Kofi, ja bym nie ryzykowala. Jeszcze za dobrze wczujesz sie w role i prawdziwy dyrektor szkoly poczuje sie zagrozony...

[szien]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3038465 1]o nie, nie, nie
ja tam bym Frania wygolila na zero, bo az sie boje pomyslec co on w tych wlosach ma , zdjela i spalila te obcisle spodnie, era rockendrolowych lat 80 sie juz skonczyla, a ten jego owlosiony tylek wcale nie jest taki super, zeby go podkreslac albo co gorsza wystawiac

Katie: o ile podoba mi sie jej wybor piosenek tak sama ona drazni mnie na maksa, jakas taka rozchwiana emocjonalnie jest, kreuje sie na mega kocice, ten makijaz, styl, golizna a jak przychodzi do wynikow to sie trzesie jak osika i lzy polyka, zero godnosci


kontynuowac [/QUOTE]

Napisane przez Vedma

Bo mysle, ze podczas wynikow to ona udaje. Prawdziwa Kitty usiadla sobie na brzegu sceny nozka na nozke na eliminacjach. Ale to sie nie wydawalo sympatyczne, a dziewczyna chce byc slawna. To sie dostosowuje. I to dziala.



Kofi, ja bym nie ryzykowala. Jeszcze za dobrze wczujesz sie w role i prawdziwy dyrektor szkoly poczuje sie zagrozony...

zgadzam się z Vedmą... Kitty wie dokładnie co robi. Kelly podczas boot camp powiedziała jej żeby przestała udawać, że płacze i przestała, a wtedy publika robi "boooooo", a jak pojawią się suche łzy to masz oklaski i okrzyki "yeay". Kitty już kilka ładnych lat próbuje się wybić i zostać gwiazdą. Występowała kilka razy w TV i radiu w Australii więc nie jest zielona


co do rozchwiania emocjonalnego to też się zgadzam, wierzę że z nią nie wszystko jest ok

[little_ola]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3038465 1]o nie, nie, nie
ja tam bym Frania wygolila na zero, bo az sie boje pomyslec co on w tych wlosach ma , zdjela i spalila te obcisle spodnie, era rockendrolowych lat 80 sie juz skonczyla, a ten jego owlosiony tylek wcale nie jest taki super, zeby go podkreslac albo co gorsza wystawiac

Katie: o ile podoba mi sie jej wybor piosenek tak sama ona drazni mnie na maksa, jakas taka rozchwiana emocjonalnie jest, kreuje sie na mega kocice, ten makijaz, styl, golizna a jak przychodzi do wynikow to sie trzesie jak osika i lzy polyka, zero godnosci


kontynuowac [/QUOTE]

kontyngentuj

Napisane przez szien

zgadzam się z Vedmą... Kitty wie dokładnie co robi. Kelly podczas boot camp powiedziała jej żeby przestała udawać, że płacze i przestała, a wtedy publika robi "boooooo", a jak pojawią się suche łzy to masz oklaski i okrzyki "yeay". Kitty już kilka ładnych lat próbuje się wybić i zostać gwiazdą. Występowała kilka razy w TV i radiu w Australii więc nie jest zielona


co do rozchwiania emocjonalnego to też się zgadzam, wierzę że z nią nie wszystko jest ok

o proszę ile jurorów tu mamy na naszym wątku
całkowicie się z Wami zgadzam

*****
tak się przejmowałam zimnem w Polsce (6 stopni w dzień w najlepszych prognozach i do -1 w nocy), że zaskoczyło mnie zimno w Londynie

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

sorry Bakti, ale nie będziesz mogła oglądać Franka w X factor:
http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz...-X-Factor.html

[Kofika13]

Napisane przez little_ola

[/COLOR]sorry Bakti, ale nie będziesz mogła oglądać Franka w X factor:
http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz...-X-Factor.html

Yey

[Bakteryika]

biedny Franiu
zrobili z niego kozla ofiarnego, to producenci powinnni poleciec a nie gowniarz ktory sie zachlysnal slawa i babelki mu do glowy uderzyly

good riddance

[Kbaga]

Na twitterze nazwali go 'Franki Cokeupthenozza'....lol

[peorth]

haha no i Frania nie ma ale widzę że już wiecie.

cokeupthenozza LOL

[anka!]

Napisane przez Bakteryika

Coldpaly - s uper ci to wyszlo

niechcacy

Napisane przez Kasza Manna

Jutro oficjalnie mija m-c od mojego przybycia do UK, więc przyszłam do Was świętować



P.S. podsumowań czynić nie będę

super ze jest co swietowac, ja po miesiacu pobytu tutaj chcialam jak najszybciej wracac do Pl

Napisane przez Vedma

I dlatego dobrze jest miec psa Jakbym miala psa, to bym miala z kim lazic na spacerki. Tak, wiem, mam dziecko, ale ono po 19.00 idzie spac a ja bym wlasnie wtedy chciala polazic (no bo kiedy?). Albo podczas lunchu...
W ogole marzy mi sie pies jako taki, ale to musi poczekac, az kupimy dom i dzieci (hipotetyczne) dorosna. Bo male dziecko + pies to moim zdaniem mieszanka wybuchowa..

musze przyznac ze tez marze o psie i kieruja mna takie same pobudki - chce miec towarzysza do spacerow

Napisane przez Vedma

Wrazliwe osoby prosimy o nieczytanie:
Wlasnie siedze sobie na wizazu i jem jogurt patrzac w ekran, kiedy zdziwil mnie jego smak. Jakis taki ziemisty i dziwny...
Powiem tylko tyle: spojrzalam do kubeczka dopiero w polowie, idiotka i mam za swoje...
Pewnie teraz nie tkne jogurtu przez jakis czas.

Przypomnialo mi sie, ze mialam bardzo podobna przygode z ogorkami kiszonymi

Napisane przez Kofika13

***

otoz wychowawczyni jednej z klas 8 zapytala mnie czy nie zechcialabym wystapic na apelu przygotowywanym przez jej klase..... jako .... Head Teacher
Podobno dzieciaki stwierdzily, ze zaraz po dyrektorze i nauczycielu ktory jest odpowiedzialny za zachowanie w mojej szkole .... ja jestem nabardziej "strict" z pozostalych nauczycieli.....

nie wiem czy sie smiac czy plakac czy byc dumnym z tego, jak wspalniale potrafie trzymac dyscypline w klasie hahhahahah
i jakim jestem "postrachem" dla biednych 12latkow ......

no nic .... nad podjeciem zadania jeszcze sie zastanowie, aczkolwiek moze to byc calkiem mile doswiadczenie

czyzby komus szykowal sie awans

Napisane przez peorth

haha no i Frania nie ma ale widzę że już wiecie.

cokeupthenozza LOL

ciekawe teraz kto wypelni ta pustke po Franku


U mnie wiadomosc dnia: dostalam nowa prace!!!!!!

[lorelei]

Anka to super . Pisz tu zaraz, co, jak,gdzie, kiedy i jaka szefowa (bedzie) miala mine ?

[anka!]

Napisane przez lorelei

Anka to super . Pisz tu zaraz, co, jak,gdzie, kiedy i jaka szefowa (bedzie) miala mine ?

ta mine sama bym chciala zobaczyc, ale jeszcze musze sie powstrzymac.
W zeszly piatek mialam interview, bardzo na luzie, z niewiele ode mnie starszym chlopakiem, wszystko szlo bardzo dobrze i na koniec mi powiedzial ze jakis tam dyrektor prawdopodobnie bedzie chcial jeszcze sie ze mna spotkac zanim mi cos zaoferuja.
W pon dal mi znac, ze ten dyrektor jest bardzo zajety i nie bedzie mogl sie ze mna spotkac ale chcialby zadzwonic i porozmawiac. Bardzo sie stresowalam bo roznie to bywa z rozmowami przez tel.
Zadzwonil wczoraj wieczorem, zadal kilka pytan, rozmowa byla krotka, na koniec powiedzial ze jeszcze maja kilku kandydatow, ale postaraja mi sie dac znac wkrotce. Pol godz pozniej zadzwonil chlopak z ktorym mialam pierwsza rozmowe i powiedzial, ze mnie chca
I moge zaczas sie zapoznawac z moim przyszlym zespolem juz w piatek, na popijawie

Praca jest w moim miasteczku, na duzo lepszych warunkach i sie strasznie ciesze

[sylwunia3009]

Anka gratulacje.

Anka/Vedma jak chcecie to wam pozycze mojego psa. Moje psy w Polsce nigdy nie wymagaly tyle co ten. Choc pewnie to moja wina, ze taki rozpieszczony jest. Grzeczny jest (o ile nie ma dzieci w poblizu, bo wtedy pycka dostaje i chce je wachac i lizac jak to robi z moim siostrzencem) ale ciagle chce sie bawic i byc ze mna. Nie pojdzie np posiedziec z TZ. No coz nie ma to jak ''mama''

[beafrance]

Napisane przez anka!

Praca jest w moim miasteczku, na duzo lepszych warunkach i sie strasznie ciesze

gratulacje!!!
i u mnie cos sie ruszylo
ale na razie cicho sza

[Kasienka :)]

Ania gratulacje!!

[maatra]

Ania super wiadomosc

[szien]

Napisane przez anka!

ta mine sama bym chciala zobaczyc, ale jeszcze musze sie powstrzymac.
W zeszly piatek mialam interview, bardzo na luzie, z niewiele ode mnie starszym chlopakiem, wszystko szlo bardzo dobrze i na koniec mi powiedzial ze jakis tam dyrektor prawdopodobnie bedzie chcial jeszcze sie ze mna spotkac zanim mi cos zaoferuja.
W pon dal mi znac, ze ten dyrektor jest bardzo zajety i nie bedzie mogl sie ze mna spotkac ale chcialby zadzwonic i porozmawiac. Bardzo sie stresowalam bo roznie to bywa z rozmowami przez tel.
Zadzwonil wczoraj wieczorem, zadal kilka pytan, rozmowa byla krotka, na koniec powiedzial ze jeszcze maja kilku kandydatow, ale postaraja mi sie dac znac wkrotce. Pol godz pozniej zadzwonil chlopak z ktorym mialam pierwsza rozmowe i powiedzial, ze mnie chca
I moge zaczas sie zapoznawac z moim przyszlym zespolem juz w piatek, na popijawie

Praca jest w moim miasteczku, na duzo lepszych warunkach i sie strasznie ciesze

gratuluję
co będziesz robić?

Napisane przez sylwunia3009

Anka gratulacje.

Anka/Vedma jak chcecie to wam pozycze mojego psa. Moje psy w Polsce nigdy nie wymagaly tyle co ten. Choc pewnie to moja wina, ze taki rozpieszczony jest. Grzeczny jest (o ile nie ma dzieci w poblizu, bo wtedy pycka dostaje i chce je wachac i lizac jak to robi z moim siostrzencem) ale ciagle chce sie bawic i byc ze mna. Nie pojdzie np posiedziec z TZ. No coz nie ma to jak ''mama''

mój pies tak samo
tylko mama się liczy
ja uwielbiam Twojego psa, taki wielki misio

Napisane przez beafrance

gratulacje!!!
i u mnie cos sie ruszylo
ale na razie cicho sza

a co się ruszyło?
powinnam gratulować?

[Vedma]

Napisane przez anka!

musze przyznac ze tez marze o psie i kieruja mna takie same pobudki - chce miec towarzysza do spacerow

Mnie na razie powstrzymuja dwie rzeczy: brak ogrodu i male dziecko. Uwazam, ze byloby to nie fair w stosunku do szczeniaczka. Nie dosc, ze Adas by go zapewne meczyl, bo jest na etapie fascynacji wszystkim, co sie rusza, to jeszcze psiemu dziecku (wiem, bo juz takie wychowalam kiedys) trzeba poswiecac mnostwo uwagi. A wiadomo, ze nasza uwaga skupia sie glownie na Adasiu i pewnie w najblizszym czasie sie to nie zmieni.

Napisane przez anka!

Praca jest w moim miasteczku, na duzo lepszych warunkach i sie strasznie ciesze

Gratuluje! To naprawde swietne wiesci. No i dolaczam do grona tych, ktorzy czekaja na reakcje Twojej szefowej.

Napisane przez sylwunia3009

Anka/Vedma jak chcecie to wam pozycze mojego psa. Moje psy w Polsce nigdy nie wymagaly tyle co ten. Choc pewnie to moja wina, ze taki rozpieszczony jest. Grzeczny jest (o ile nie ma dzieci w poblizu, bo wtedy pycka dostaje i chce je wachac i lizac jak to robi z moim siostrzencem) ale ciagle chce sie bawic i byc ze mna. Nie pojdzie np posiedziec z TZ. No coz nie ma to jak ''mama''

Sylwunia, Ty masz rottweilera, prawda? Mojemu TZtowi strasznie sie te psy podobaja. Ale czy uwazasz, ze tak duzy pies moze byc psem rodzinnym? Tzn gdy wokol sa dzieci? Czy ta rasa potrzebuje duzo ruchu?
Lubie psy i swojego czasu bylam calkiem na biezaco z wzorcami kilku ras, ale nie z rottweilerami...

Napisane przez szien

mój pies tak samo
tylko mama się liczy
ja uwielbiam Twojego psa, taki wielki misio

Moje dziecko ma tak samo
Ku ubolewaniu mojego meza

[sylwunia3009]

Szien- teraz jest troche wiekszy niz wtedy kiedy go widzialas.
Vedma- tak moj to rottweiler, a przynajmniej teoretycznie, bo na takiego typowego nie wyglada. Jest bardziej miskowaty, wyzszy i ma dluzszy pysk, przez co wydaje sie przyjemniejszy. Mamy go ze schroniska, wlascicielka powiedziala nam, ze zarowno matka jak i ojciec to rottweilery ale moze wczesniej cos bylo pomieszane.
Moj jest bardzo przyjazny i znam troche osob, ktore maja wlasnie te psy i sa zachwyceni ich zachowaniem wobec dzieci. Moj nie wie jeszcze jak sie zachowywac jak sa dzieci. Maatra moze potwierdzic, ze traktuje je narazie bardziej jak cos za czym mozna pobiegac bo jest male i sie ruszaja, dlatego trzeba byc ostroznym, ale robi ogromne postepy. Przywoze czasami mojego siotrzenca i cwiczymy zachowanie. Poki co utknal na etapie ciaglego wachania i prob lizania, ale to chyba bardziej zainteresowanie nowym zapachem.
Trzeba byc jedna bardzo ostroznym przy ich wychowywaniu bo lubia dominowac. Colin od poczatku probowal, ale szybko chyba doszedl do wniosku, ze mu na to nie pozwolimy. Sa tez bardzo oddane i przewaznie uznaja jedna osobe jako ''przywodce stada''. Dlatego jedna osoba powinna zajmowac sie ich treningiem. W naszym przypadku byl to TZ i jego sie bardziej slucha niz mnie, bo ja za miekka jestem, dlatego mnie bardziej kocha
No i potrzebuja duzo ruchu. My na szczescie mamy niby las za domem (bramka z ogrodka prosto do lasu) gdzie codziennie rano i wieczorem TZ go zabiera zeby sie wybiegal. W weekendy ja go dodatkowo zabieram w ciagu dnia ze dwa razy.Duzo czasu spedza tez w ogrodku.
Zalaczam zdjecie, zebys mogla zobaczyc jak wyglada moje cudo.

[Bakteryika]

sylwuniu - ja tez slyszalam ze to bardzo dobre pieski, ale maja czeste problemy z przewodem pokarmowym i sa bardzo wrazliwe na to co jedza i jak jedza. Sliczna ta twoja psina

vedmo - ja tez marze o piesku, i to nie dziecie mnie trzyma przed tym tylko swiadomosc ze wroce do pracy i znowu po calych dniach nas nie bedzie. Nie chcialabym zostawiac psinki samej na tyle czasu, tak to juz dawno bym brala pierwsze lepsze kundlisko ze schroniska (wielbiciel kundli jestem)

anka - powtarzam - gratulacje - wspaniala wiadomosc!

[wiolqn]

sylwunia ty taka dtobniutka jestes czy twoj pies jest taki wielki?
psa brakuje mi tu bardzo, jeden z powodow (niewielu) dla ktorych ciesze sie z powrotu do polski

[peorth]

Anka, gratuluję!!!!

[olka_222]

Ania serdeczne gratulacje!!! W końcu nie będziesz musiała oglądać głupiej szefowej i łumaczyc sie z zycia prywatnego!

Czy z nowa praca polepsza ci sie warunki do nauki i doksztalcania?

[sylwunia3009]

Bakti dzieki i to prawda. Moj nie je nic co jest zwiazane z kurczakiem, bo moze uczulac, Po wielu probach znalezlismy mu w koncu karme, ktora lubi i mu pasuje. Jak byl maly karmilismy go specjalnymi mieszankami miesnymi z witaminami, albo weetabix z odrobina mleka i surowym jajkiem.
Wiola w sumie to i to i to. Colin wazy ponad 60 kilo. Jakies 15 wiecej niz ja

[lorelei]

82 osoby nas podczytuja wizazowi sie licznik zepsul, czy co ? Ktora co przeskrobala? Przyznac sie .

[olka_222]

lori juz 105

Sylwia ten twoj psior to wyglada bardziej na mieszanke bernardyna, niz na rotwailera. Zaskoczona jestem

[anka!]

Dzieki za wszystkie gratulacje Pochwalilam sie, ale jeszcze nic na papierze nie dostalam

Bea to trzymam kciuki i daj wiecej szczegolow jak juz bedziesz mogla

Szien bede all-round accounts assistant w firmie z branzy budowlanej

Vedma ja biore pod uwage psa tylko wtedy jak bede miala dom z ogrodem, bo nie wyobrazam sobie, zeby duzy psiak (bo takiego chce) siedzial tylko w czterech scianach. Spacery swoja droga, ale pies musi miec jakas przestrzen, taki wybieg dla siebie.

Sylwia bardzo sympatyczny pyszczek ma Twoj pies

Ola chca mi placic za egzaminy, ksiazki, kursy weekendowe albo dni wolne do nauki, zalezy co mi bardziej podpasuje, takze zapowiada sie niezle bardzo sobie cenia ludzi ktorzy sie ucza i chca wlasnie kogos takiego do zespolu