Klepnięcie w tyłek ... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-08, 19:11   #1
rea21
Raczkowanie
 
Avatar rea21
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31

Klepnięcie w tyłek ...


Dziewczyny męczy mnie pewna sprawa od jakiegoś czasu. Jestem z moim chłopakiem ponad 2 miesiące, czyli bardzo krótko. Ale w bardzo szybkim czasie byłam przekonana ze to ten, on tak samo, bardzo chciałby być ze mną. Mówi mi o tym często, chciałby też mieć już dziecko ze mną. Widzę, ze mnie kocha i bardzo mu zależy, okazuje mi to każdego dnia. Dodam, ze nie jesteśmy juz dziecmi . Problem wygląda tak, ze w ubiegła sobote robił urodziny, była też moja kuzynka, która zna równie długo jak mnie. Powiedział, ze nie jest dla niego atrakcyjna, lecz podczas zabawy... ja tanczyłam z nim a ona z jego przyjacielem, chłopaki dla zartu zaczeli sie klepac w posladki, i w pewnym momencie moj facet klepnał moja kuzynke, ona jego tez, ale nie wiem kto pierwszy. Ponoc jego przyjaciel klepnał tez mnie, ale tego nie zarejestrowałam, nie pamietam zeby tak było a czego pewna jestem to tego, ze ja go nie klepnęłam.
Coś się we mnie zmieniło od tego czasu, zastanwiam sie nad tym związkiem. Po tym fakcie zauwazył ze mi sie nue spodobało co zrobił, na poczatku dziecinnie chciałam sie odegrac, ale doszłam do wniosku, ze to bez sensu i chciałam byc sama. A on nie chciał sie odczepic, mówił ze mnie nie zostawi, w koncu wyniosł mnie na rekach na zewnatrz i mowił, ze to były zaarty, zabawa, ze nie wiedział ze tak zareaguje i przepraszał.
Powiedzcie czy ja przesadzam? ja jestem osoba, która ma zasady i takich rzeczy nie robi, sa granice których nie przekraczam
rea21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:14   #2
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Nieważne, ile lat ma facet, dla mnie po 2 miesiącach związku deklaracja
Cytat:
Mówi mi o tym często, chciałby też mieć już dziecko ze mną.
- napawałaby przerażeniem, nawet gdy sama chciałabym to dziecko mieć. Za szybko, za krótko, bez pomyślunku.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:31   #3
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Skoro czujesz, że to jest nie w porządku, TO ZNACZY, ŻE JEST.

PS. Osobiście też bym się wkurzyła.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:32   #4
rea21
Raczkowanie
 
Avatar rea21
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Madana ok ale powiedz co myslisz o kwestii klepnięcia??

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

on tego nie potrafi zrozumieć, a ja po tym straciłam chęć spotkania z nim, nie czuję szczęścia jakie mnie weczesniej ogarniało
rea21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:35   #5
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

No nie wiem, co sądzić; jeśli była ogólna zabawa "a teraz klepiemy się w zadki" to może wziął udział z zabawie, tyle że nigdy się tak nie bawiłam.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:39   #6
rea21
Raczkowanie
 
Avatar rea21
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
No nie wiem, co sądzić; jeśli była ogólna zabawa "a teraz klepiemy się w zadki" to może wziął udział z zabawie, tyle że nigdy się tak nie bawiłam.
to tak jak ja, i tez nikogo nie klepnełam wtedy
rea21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:41   #7
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Jeśli rzeczywiście to była taka ogólna zabawa to raczej nic złego i nie ma co panikować.
Chyba, że tylko on ją klepnął no to wtedy bym się wkurzyła.
Ale jeśli to widziałaś i rzeczywiście zaczęło się od chłopaków to już w sumie nieważne czy ona jego czy on ją, zabawa i tyle.
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:44   #8
rea21
Raczkowanie
 
Avatar rea21
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez magda88 Pokaż wiadomość
Jeśli rzeczywiście to była taka ogólna zabawa to raczej nic złego i nie ma co panikować.
Chyba, że tylko on ją klepnął no to wtedy bym się wkurzyła.
Ale jeśli to widziałaś i rzeczywiście zaczęło się od chłopaków to już w sumie nieważne czy ona jego czy on ją, zabawa i tyle.
moze ja jakaś dziwna jestem ale mimo wszytsko źle się z tym czuje

Edytowane przez rea21
Czas edycji: 2011-11-08 o 19:46
rea21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:48   #9
DontSaySorry
Zakorzenienie
 
Avatar DontSaySorry
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez rea21 Pokaż wiadomość
moze ja jakaś dziwna jestem ale mimo wszytsko źle się z tym czuje
Skoro Ty się źle czujesz to raczej nic tego nie zmieni.
Ja bym się pewnie ostro za taką akcję wkurzyła, bo dla mnie samo "klepanie w tyłek" jest mega nietaktem.
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
DontSaySorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:51   #10
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

jeśli rzeczywiście zabawa, czy głupie żarty kilku osób-można przymknąc oko.

Bo jak by facet zaczynał sam obleśnie klepac po pupach inne dziewczyny, to inna sprawa i bym się zastanowiła.

Co do takiego klepania, nie lubie tego i trochę by mnie to denerwowało takie naruszanie przestrzeni
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:53   #11
LeeLeeth
Raczkowanie
 
Avatar LeeLeeth
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: LeeLeeth Ville :)
Wiadomości: 35
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez rea21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny męczy mnie pewna sprawa od jakiegoś czasu. Jestem z moim chłopakiem ponad 2 miesiące, czyli bardzo krótko. Ale w bardzo szybkim czasie byłam przekonana ze to ten, on tak samo, bardzo chciałby być ze mną. Mówi mi o tym często, chciałby też mieć już dziecko ze mną. Widzę, ze mnie kocha i bardzo mu zależy, okazuje mi to każdego dnia. Dodam, ze nie jesteśmy juz dziecmi . Problem wygląda tak, ze w ubiegła sobote robił urodziny, była też moja kuzynka, która zna równie długo jak mnie. Powiedział, ze nie jest dla niego atrakcyjna, lecz podczas zabawy... ja tanczyłam z nim a ona z jego przyjacielem, chłopaki dla zartu zaczeli sie klepac w posladki, i w pewnym momencie moj facet klepnał moja kuzynke, ona jego tez, ale nie wiem kto pierwszy. Ponoc jego przyjaciel klepnał tez mnie, ale tego nie zarejestrowałam, nie pamietam zeby tak było a czego pewna jestem to tego, ze ja go nie klepnęłam.
Coś się we mnie zmieniło od tego czasu, zastanwiam sie nad tym związkiem. Po tym fakcie zauwazył ze mi sie nue spodobało co zrobił, na poczatku dziecinnie chciałam sie odegrac, ale doszłam do wniosku, ze to bez sensu i chciałam byc sama. A on nie chciał sie odczepic, mówił ze mnie nie zostawi, w koncu wyniosł mnie na rekach na zewnatrz i mowił, ze to były zaarty, zabawa, ze nie wiedział ze tak zareaguje i przepraszał.
Powiedzcie czy ja przesadzam? ja jestem osoba, która ma zasady i takich rzeczy nie robi, sa granice których nie przekraczam
Faktycznie nieprzyjemna sytuacja i na pewno niefajnie się z tym czujesz. Dla mnie klepnięcie to już spore spoufalenie się i nawet w zabawie, po alko nie uznaję takich rzeczy. Raz, jest to wkroczenie na mój prywatny, osobisty teren, a tam ma wstęp tylko TŻ. Dwa, durne to takie po prostu.
Świetnie, że masz granice i chcesz ich przestrzegać. A w tej sytuacji, daj sobie po prostu czas na ułożenie tego w głowie i dyskretnie obserwuj chłopaka. Właśnie głównie na imprezach i po alkoholu, najlepiej, gdy w towarzystwie są inne dziewczyny. Chyba że sytuacja jest dla Ciebie na tyle nie do przeskoczenia, że po prostu chcesz się rozstać, bo i tak cały czas o tym myślisz, ale na to pytanie musisz już sobie odpowiedzieć sama.
LeeLeeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-08, 19:53   #12
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Posłuchaj, nie potrzebujesz potwierdzenia u obcych ludzi, czy Cię to boli czy nie. Boli Cię. I to jest wystarczające kryterium do oceny tej sprawy. I nie ma sensu tego usprawiedliwiać.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:53   #13
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez rea21 Pokaż wiadomość
Coś się we mnie zmieniło od tego czasu, zastanwiam sie nad tym związkiem. Po tym fakcie zauwazył ze mi sie nue spodobało co zrobił, na poczatku dziecinnie chciałam sie odegrac, ale doszłam do wniosku, ze to bez sensu i chciałam byc sama. A on nie chciał sie odczepic, mówił ze mnie nie zostawi, w koncu wyniosł mnie na rekach na zewnatrz i mowił, ze to były zaarty, zabawa, ze nie wiedział ze tak zareaguje i przepraszał.
Powiedzcie czy ja przesadzam? ja jestem osoba, która ma zasady i takich rzeczy nie robi, sa granice których nie przekraczam
Przepraszam, ale po dzisiejszej kłótni z moim TŻ, jak czytam o Twoim "problemie" to aż mi się nóż w kieszenie otwiera.
Po dwóch miesiącach, "zmieniło się coś w Tobie" po czymś takim?!
Ok, zabawa głupia, ale TYLKO zabawa. Mnie na urodzinach mojego TŻ jakiś rok temu, mój BYŁY (o zgrozo!) klepnął w tyłek bo mu zaszłam drogę, czy oszukiwałam w jakiejś grze, nie pamiętam - oddałam mu. Na wszystko patrzył mój TŻ i reszta gości (tzn. nie przypatrywali się, nie byliśmy gwoździem programu) i nikomu przez myśl nie przeszło, że w tych gestach było coś nie tak. A tym bardziej nikt nie doszukiwał się problemów.
Masz zasady - ok. Jesteście ze sobą na tyle krótko, że Twój TŻ pewnie NIE MIAŁ O NICH POJĘCIA. Przeprosił Cię, przyznał że nie wiedział że tak zareagujesz. Według mnie powody do niepokoju będziesz mieć jeśli sytuacja się powtórzy, bo to będzie świadczyć o tym, że Twój TŻ naprawdę się z Tobą nie liczy.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:56   #14
DontSaySorry
Zakorzenienie
 
Avatar DontSaySorry
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez Kaja-ja Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale po dzisiejszej kłótni z moim TŻ, jak czytam o Twoim "problemie" to aż mi się nóż w kieszenie otwiera.
Po dwóch miesiącach, "zmieniło się coś w Tobie" po czymś takim?!
Ok, zabawa głupia, ale TYLKO zabawa. Mnie na urodzinach mojego TŻ jakiś rok temu, mój BYŁY (o zgrozo!) klepnął w tyłek bo mu zaszłam drogę, czy oszukiwałam w jakiejś grze, nie pamiętam - oddałam mu. Na wszystko patrzył mój TŻ i reszta gości (tzn. nie przypatrywali się, nie byliśmy gwoździem programu) i nikomu przez myśl nie przeszło, że w tych gestach było coś nie tak. A tym bardziej nikt nie doszukiwał się problemów.
Masz zasady - ok. Jesteście ze sobą na tyle krótko, że Twój TŻ pewnie NIE MIAŁ O NICH POJĘCIA. Przeprosił Cię, przyznał że nie wiedział że tak zareagujesz. Według mnie powody do niepokoju będziesz mieć jeśli sytuacja się powtórzy, bo to będzie świadczyć o tym, że Twój TŻ naprawdę się z Tobą nie liczy.
Łał.
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
DontSaySorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:02   #15
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Dobrze, że po twarzach się nie tłukli

Co do deklaracji - jak mi taki jeden prawił po tygodniu z kwitkiem go puściłam! Nienawidzę takich typów, brrrrrrr
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:05   #16
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez DontSaySorry Pokaż wiadomość
Łał.
Być może jestem infantylną bezwstydnicą obracającą się w bez-zasadnym towarzystwie. Nie będę się wybielać, żeby ładnie wypaść w moich wypowiedziach.
Chodzi mi o to, że dla mnie nie byłby to problem. Co innego perfidne klepnięcie w tyłek jakiejś dziewczyny, a co innego "zabawa" - głupia, bo głupia ale jednak tylko zabawa.
Wiem, że dla wielu z Was jest to naruszenie intymnej strefy i przekroczenie jakiejś granicy. A dla mnie to po prostu typowy przykład jak zrobić z igły widły.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:07   #17
rea21
Raczkowanie
 
Avatar rea21
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez DontSaySorry Pokaż wiadomość
Łał.
Z ust mi to wyjęłaś, mój napewno by tego nie podarował mojemu byłemu...widać tolerancyjnego masz faceta
rea21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:11   #18
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez rea21 Pokaż wiadomość
Z ust mi to wyjęłaś, mój napewno by tego nie podarował mojemu byłemu...widać tolerancyjnego masz faceta
Owszem. Sama również potrafię rozróżnić "problemy" od Problemów.
Chociaż rozumiem i szanuję, że każdy granice "co można" a co nie ustala indywidualnie. Niekoniecznie muszę się z tym zgadzać (tak jak Wy nie zgadzacie się z moimi granicami), ale rozumiem i szanuję to.

Uważam, że w Twoim wypadku Autorko, TŻ nie wiedział o Twoich zasadach (jesteście ze sobą krótko) i nie zdołał się do nich zastosować/ustosunkować. Skoro wyjaśnił i przeprosił - nie martwiłabym się. Gdyby to się powtórzyło, pomimo tego, że już wie jak reagujesz - wtedy zaczęłabym się martwić.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:16   #19
rea21
Raczkowanie
 
Avatar rea21
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
Dobrze, że po twarzach się nie tłukli

Co do deklaracji - jak mi taki jeden prawił po tygodniu z kwitkiem go puściłam! Nienawidzę takich typów, brrrrrrr
Jeśli chodzi o deklaracje... hmm, oboje jesteśmy po przejściach, ja byłam w związku wcześniej 7 lat , on tez kilka i od tamtych związków nie mieliśmy nikogo. Nie jestesmy dziecmi, które każdej napotkanej osobie mowia: Kocham Cię, chce byc Twoja zona/ mezem. Czekaliśmy troche zanim się spotkalismy i oboje mamy wrazenie ze znamy sie juz długo.
Ale nie ma co mówić ze zawsze jest pięknie, nie wiadomo co się jeszcze zdarzy , widać na przykładzie

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Kaja-ja Pokaż wiadomość
Owszem. Sama również potrafię rozróżnić "problemy" od Problemów.
Chociaż rozumiem i szanuję, że każdy granice "co można" a co nie ustala indywidualnie. Niekoniecznie muszę się z tym zgadzać (tak jak Wy nie zgadzacie się z moimi granicami), ale rozumiem i szanuję to.

Uważam, że w Twoim wypadku Autorko, TŻ nie wiedział o Twoich zasadach (jesteście ze sobą krótko) i nie zdołał się do nich zastosować/ustosunkować. Skoro wyjaśnił i przeprosił - nie martwiłabym się. Gdyby to się powtórzyło, pomimo tego, że już wie jak reagujesz - wtedy zaczęłabym się martwić.
Rozumiem co chciałaś powiedzieć i dziękuje, ze wyraziłas swoje zdanie. Masz racje, ze nie powinnam się martwić, tylko łatwo jest to czasem powiedzieć a trudniej zrobić, a jestem bardzo wrażliwą osobą, na moje nie szczęscie
rea21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:18   #20
DontSaySorry
Zakorzenienie
 
Avatar DontSaySorry
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez Kaja-ja Pokaż wiadomość
Owszem. Sama również potrafię rozróżnić "problemy" od Problemów.
Chociaż rozumiem i szanuję, że każdy granice "co można" a co nie ustala indywidualnie. Niekoniecznie muszę się z tym zgadzać (tak jak Wy nie zgadzacie się z moimi granicami), ale rozumiem i szanuję to.

Uważam, że w Twoim wypadku Autorko, TŻ nie wiedział o Twoich zasadach (jesteście ze sobą krótko) i nie zdołał się do nich zastosować/ustosunkować. Skoro wyjaśnił i przeprosił - nie martwiłabym się. Gdyby to się powtórzyło, pomimo tego, że już wie jak reagujesz - wtedy zaczęłabym się martwić.
Mi się zawsze wydawało, że panuje niepisana zasada, że w tego typu miejscach(pupa, piersi, uda) dotykamy się tylko nawzajem, a nie zaczepiamy kuzynki, byłych partnerów czy całkiem obce osoby.
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
DontSaySorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:19   #21
dziuba85
Zakorzenienie
 
Avatar dziuba85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez rea21 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o deklaracje... hmm, oboje jesteśmy po przejściach, ja byłam w związku wcześniej 7 lat , on tez kilka i od tamtych związków nie mieliśmy nikogo. Nie jestesmy dziecmi, które każdej napotkanej osobie mowia: Kocham Cię, chce byc Twoja zona/ mezem. Czekaliśmy troche zanim się spotkalismy i oboje mamy wrazenie ze znamy sie juz długo.
Ale nie ma co mówić ze zawsze jest pięknie, nie wiadomo co się jeszcze zdarzy , widać na przykładzie

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------



Rozumiem co chciałaś powiedzieć i dziękuje, ze wyraziłas swoje zdanie. Masz racje, ze nie powinnam się martwić, tylko łatwo jest to czasem powiedzieć a trudniej zrobić, a jestem bardzo wrażliwą osobą, na moje nie szczęscie
I co masz zamiar z tym zrobić?
Rozmawiałaś z Nim o tym?
__________________
10.08.2008
28.04.2012

Córcia 21.04.2018 <3

dziuba85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:22   #22
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez rea21 Pokaż wiadomość
Rozumiem co chciałaś powiedzieć i dziękuje, ze wyraziłas swoje zdanie. Masz racje, ze nie powinnam się martwić, tylko łatwo jest to czasem powiedzieć a trudniej zrobić, a jestem bardzo wrażliwą osobą, na moje nie szczęscie
A on zachowuje się w stosunku do Ciebie ok po tej sytuacji? Jeśli tak, to schowaj sobie gdzieś głęboko w środku, w Czesiu małą czerwoną lampkę (tak na wszelki wypadek ) i postaraj się przejść nad tym do porządku dziennego. Bo sama sobie teraz szkodzisz, a przy okazji WAM szkodzisz. Skoro Wam ze sobą dobrze, to nie warto
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:25   #23
mercer
Zadomowienie
 
Avatar mercer
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 516
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Moim zdaniem przesadzasz. Dla mnie to taki szukanie problemu na siłę. Sama piszesz, że to dla żartu,. Fakt głupi żart, ale jednak żart. Tym bardziej zaraz Cię przeprosił.
__________________

Life isn't about finding yourself.

Life is about creating yourself.






mercer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:41   #24
bsia
Rozeznanie
 
Avatar bsia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

widać, że mocno ubodło Cię zachowanie Twojego faceta. widać, że nie chcesz tolerować takiego zachowania, nie podoba Ci się to. nie rozumiem po co Ci opinia forum ? powiedz mu po prostu, że nie podoba Ci się takie zachowanie i nie życzysz sobie klepania innych dziewczyn po tyłkach.
my możemy Ci pisać długie wywody czy nas by to wkurzyło czy też nie, ale najważniejsze jest jak Ty się z tym czujesz

mnie by bardziej zastanawiało jak w przeciągu niecałych 2 miesięcy można być przekonanym, że to mężczyzna na całe życie, z którym chce dzieci wychowywać i wspólnie się starzeć
bsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:52   #25
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

hm... skąd mógł po dwóch miesiącach wiedzieć, że takie coś ci się nie spodoba. skoro jesteście oboje po jakichś związkach to najwidoczniej miał do tej pory dziewczyny,, które podchodziły do tego z luzem i nie czepiały się takich rzeczy.
na pewno teraz juz będzie wiedział, że takich rzeczy nie wolno i skoro mu na tobie zależy to nigdy już tego nie powtórzy
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:52   #26
rea21
Raczkowanie
 
Avatar rea21
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez bsia Pokaż wiadomość
widać, że mocno ubodło Cię zachowanie Twojego faceta. widać, że nie chcesz tolerować takiego zachowania, nie podoba Ci się to. nie rozumiem po co Ci opinia forum ? powiedz mu po prostu, że nie podoba Ci się takie zachowanie i nie życzysz sobie klepania innych dziewczyn po tyłkach.
my możemy Ci pisać długie wywody czy nas by to wkurzyło czy też nie, ale najważniejsze jest jak Ty się z tym czujesz

mnie by bardziej zastanawiało jak w przeciągu niecałych 2 miesięcy można być przekonanym, że to mężczyzna na całe życie, z którym chce dzieci wychowywać i wspólnie się starzeć
Widocznie nie spotkałaś nikogo takiego i tyle w tym temacie.
rea21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:58   #27
bsia
Rozeznanie
 
Avatar bsia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez rea21 Pokaż wiadomość
Widocznie nie spotkałaś nikogo takiego i tyle w tym temacie.
oj oj oj
bsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 21:02   #28
rea21
Raczkowanie
 
Avatar rea21
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez DontSaySorry Pokaż wiadomość
Mi się zawsze wydawało, że panuje niepisana zasada, że w tego typu miejscach(pupa, piersi, uda) dotykamy się tylko nawzajem, a nie zaczepiamy kuzynki, byłych partnerów czy całkiem obce osoby.
Mam dokładnie takie samo zdanie

Cytat:
Napisane przez dziuba85 Pokaż wiadomość
I co masz zamiar z tym zrobić?
Rozmawiałaś z Nim o tym?
ale z czym konkretnie? z sytuacja z klepnięciem? tak rozmawiliśmy po zdarzeniu i od tego czasu codzień przewija się temat, powiedzmy że juz wyjaśnilismy to. Trochę inaczej spojrzałam, staram się przetłumaczyć to sobie ze to żart, ale po raz kolejny tego nie podaruję. I będę obserwować.
a On co: po fakcie mówił, owszem, że nie wiedział ze tak zareaguję... ale kiedy mnie zdradzi też powie, nie wiedziałem ze tak zareagujesz?? widocznie owszem popęłnilismy błąd, że nie wyznaczylismy granic, ale w żadnym wypadku nie spodziewałabym się takiego zachowania i nawet by mi przez myśl nie przeszło powiedzieć: Nie klep po tyłku innych dziewczyn bo to jest dla mnie oczywiste !

Cytat:
Napisane przez Kaja-ja Pokaż wiadomość
A on zachowuje się w stosunku do Ciebie ok po tej sytuacji? Jeśli tak, to schowaj sobie gdzieś głęboko w środku, w Czesiu małą czerwoną lampkę (tak na wszelki wypadek ) i postaraj się przejść nad tym do porządku dziennego. Bo sama sobie teraz szkodzisz, a przy okazji WAM szkodzisz. Skoro Wam ze sobą dobrze, to nie warto
Bardzo zlewcza byłam dla niego, nie chciałam sie widziec, a on ok musze powiedzieć, ze wykazał sie wyrozumiałością. tłumaczył i mówił, ze nie wiedział ze juz tak więcej nie zrobi.

Cytat:
Napisane przez mercer Pokaż wiadomość
Moim zdaniem przesadzasz. Dla mnie to taki szukanie problemu na siłę. Sama piszesz, że to dla żartu,. Fakt głupi żart, ale jednak żart. Tym bardziej zaraz Cię przeprosił.
Mimo wszystko niesmaczny "żart".

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
hm... skąd mógł po dwóch miesiącach wiedzieć, że takie coś ci się nie spodoba. skoro jesteście oboje po jakichś związkach to najwidoczniej miał do tej pory dziewczyny,, które podchodziły do tego z luzem i nie czepiały się takich rzeczy.
na pewno teraz juz będzie wiedział, że takich rzeczy nie wolno i skoro mu na tobie zależy to nigdy już tego nie powtórzy
coś w tym pewnie jest, że moje poprzedniczki były inne

Edytowane przez rea21
Czas edycji: 2011-11-08 o 21:06
rea21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 21:07   #29
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

A ci panowie jak się zaczęli klepac po tyłkach to byli trzeźwi?
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 21:10   #30
rea21
Raczkowanie
 
Avatar rea21
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 31
Dot.: Klepnięcie w tyłek ...

Cytat:
Napisane przez anjuta Pokaż wiadomość
A ci panowie jak się zaczęli klepac po tyłkach to byli trzeźwi?
heh nie... byli pod wpływem, ale to są dobrzy przyjaciele i mają takie swoje głapawe zagrania
rea21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.