Zimą kilogramy spalamy bo o sylwetkę osy do wiosny dbamy!!

[Ayrine]

ja dzisiaj, poza tostami, zjadłam oczywiście gołąbki w sosie i trochę masy z ciasta, bo próbowałam czy smakowo dobre a teraz biorę się za ćwiczenia!

[Lenka 91]

a ja uciekłam na górę z dwoma kanapkami niestety z białego pieczywa i z salami grr (czemu oni lubią wszystko co słodkie, ostre i tłuste )ale lepsze to niż pizza. Zrobię dziś więcej brzuszków żeby spalić to salami ech

[pannanika]

Napisane przez Inspiracyjna

no tak pisałaś wcześniej co jadłaś, za późno odświeżyłam uwielbiam brokuły!!!!!!
może się z kimś zabiorę

Też lubię, ale zupa była średnia. Znaczy smaczna, ale taka zwykłą jarzynówka tylko z brokułem. Myślałam, że będzie bardziej skoncentrowana, jak zupa-krem.

[Inspiracyjna]

Napisane przez pannanika

Też lubię, ale zupa była średnia. Znaczy smaczna, ale taka zwykłą jarzynówka tylko z brokułem. Myślałam, że będzie bardziej skoncentrowana, jak zupa-krem.

oo a ja znowu lubię bardziej takie "wodniste" zupy a nie kremy

[pannanika]

Napisane przez Lenka 91

a ja uciekłam na górę z dwoma kanapkami niestety z białego pieczywa i z salami grr (czemu oni lubią wszystko co słodkie, ostre i tłuste )ale lepsze to niż pizza. Zrobię dziś więcej brzuszków żeby spalić to salami ech

Uspokój się, nic się nie stanie
Ja poprzednio jak byłam na diecie, to do TŻta brałam trochę własnego jedzenia i jeszcze wcześniej szliśmy na zakupy. Ja u niego nigdy nie mam co jeść, bo to straszni mięsożercy, ale jak się nie odchudzałam to zawsze się znalazły jakieś frytki, kanapka czy słodki jogurt.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez Inspiracyjna

oo a ja znowu lubię bardziej takie "wodniste" zupy a nie kremy

Też takie lubie :P Ale akurat miałam ochotę na krem ^^

[Lenka 91]

Napisane przez pannanika

Uspokój się, nic się nie stanie
Ja poprzednio jak byłam na diecie, to do TŻta brałam trochę własnego jedzenia i jeszcze wcześniej szliśmy na zakupy. Ja u niego nigdy nie mam co jeść, bo to straszni mięsożercy, ale jak się nie odchudzałam to zawsze się znalazły jakieś frytki, kanapka czy słodki jogurt.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------



Też takie lubie :P Ale akurat miałam ochotę na krem ^^

hehe no ja właśnie już byłam w sklepie i sobie kupiłam biały serek ze szczypiorkiem na śniadanie

[Inspiracyjna]

też mam salami w lodówce. i mase innych niezdrowych rzeczy jak ciasto, krokiety czy gotowy sos do mięsa. uwielbiam wszystko co wyniłam, ale nie dotknę nawet mnie już nie ciągnie do takich rzeczy.. jakiś czas temu skusiłam się na zapiekankę i... żałowałam kiedy na następny dzień stanęlam na wadze.

[Lenka 91]

Napisane przez Ayrine

ja dzisiaj, poza tostami, zjadłam oczywiście gołąbki w sosie i trochę masy z ciasta, bo próbowałam czy smakowo dobre a teraz biorę się za ćwiczenia!

a tosty to te takie co wyskakują czy takie ze sandwicha ? (chyba tak sie to pisało) i z jakiego chleba robisz zwykłego czy tostowego? hehe cały weekend na tostach będę

[pannanika]

Właśnie, jak często się ważycie? Ja mam przykrą tendencję do ważenia się prawie codziennie, a wiem, że powinno się najwyżej raz w tygodniu :P

[Lenka 91]

Napisane przez Inspiracyjna

też mam salami w lodówce. i mase innych niezdrowych rzeczy jak ciasto, krokiety czy gotowy sos do mięsa. uwielbiam wszystko co wyniłam, ale nie dotknę nawet mnie już nie ciągnie do takich rzeczy.. jakiś czas temu skusiłam się na zapiekankę i... żałowałam kiedy na następny dzień stanęlam na wadze.

krokiety aż tak niezdrowe? no a naleśniki np z białym serem?

[Sharbat_Gula]

Widać że wszystkie rozpoczęłyście weekend bo od wczoraj miałam aż 3 strony do nadrobienia! )

Ja nadal choruje więc zero brzuszków i zero biegania, ale też mało jem bo nie mam apetytu, a dużo piję herbaty z cytrynką. Ja na razie nikomu nie mówię, że jestem na diecie bo już tyle razy byłam i zawsze pare dni i koniec :p Poczekam aż ktoś zacznie zauważać efekty, a że stosuje MŻ więc nawet mój TŻ nie zauważa

A co do IKEA ♥♥♥ a jeśli chodzi o jedzenie w IKEA to uwielbiam ich łososia, zupkę rybną i właśnie te roladki z sosem koperkowym! jak mi zdrowko wróci to wyciągnę TŻ w niedzielę )

[windbag]

Hej, troszkę opuściłam Wasz wątek, z braku czasu, non stop poza domem byłam. Od dziś postanowiłam skupić się w diecie bardzo na witaminach, bo zimno się robi, a nie mogę pozwolić sobie na chorowanie.

Poczytałam Wasze posty. To co zwróciło moją uwagę (przepraszam, ale już nie pamiętam, kto o tym pisał) to, że jak ktoś ma niskie BMI ale np. ma boczki, czy gdzieś indziej mu się tłuszcz zbiera, to nie powinien się odchudzać, tylko ćwiczyć. Moje zdanie jest takie- jeśli chcesz się pozbyć tłuszczu, to musisz go spalić. Na sobie zaobserwowalam, ze ciezko jest spalić tłuszcz miejscowo. Najlepiej jest ogólnie trochę schudnąć, czyli ruch+dieta, żeby bilans energetyczny był ujemny. Dodatkowo wyrobić sobie mięśnie. Pozbywa się wtedy tłuszczu, a waga aż tak nie leci w dól bo przecież mięśnie też ważą. W takim przypadku można nawet wazyć na koniec tyle samo co przed odchudzaniem, ale mieć ładniejszą figurę. I tak wlaśnie zamierzam zrobić

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez pannanika

Właśnie, jak często się ważycie? Ja mam przykrą tendencję do ważenia się prawie codziennie, a wiem, że powinno się najwyżej raz w tygodniu :P

ja się ważyłam przy odchudzaniu co ok. tydzień. Lepiej wazyć się raz na jakiś czas niż codziennie bo łatwiej można zauważyć konkretne zmiany w masie ciała i jest to motywujące. Jak zobaczysz raz w tygodniu -1kg to z pewnością lepiej to odbierzesz niż każdego dnia -0.1 czy 0.15 kg Nie ma co świrować

[pannanika]

Napisane przez windbag

Hej, troszkę opuściłam Wasz wątek, z braku czasu, non stop poza domem byłam. Od dziś postanowiłam skupić się w diecie bardzo na witaminach, bo zimno się robi, a nie mogę pozwolić sobie na chorowanie.

Poczytałam Wasze posty. To co zwróciło moją uwagę (przepraszam, ale już nie pamiętam, kto o tym pisał) to, że jak ktoś ma niskie BMI ale np. ma boczki, czy gdzieś indziej mu się tłuszcz zbiera, to nie powinien się odchudzać, tylko ćwiczyć. Moje zdanie jest takie- jeśli chcesz się pozbyć tłuszczu, to musisz go spalić. Na sobie zaobserwowalam, ze ciezko jest spalić tłuszcz miejscowo. Najlepiej jest ogólnie trochę schudnąć, czyli ruch+dieta, żeby bilans energetyczny był ujemny. Dodatkowo wyrobić sobie mięśnie. Pozbywa się wtedy tłuszczu, a waga aż tak nie leci w dól bo przecież mięśnie też ważą. W takim przypadku można nawet wazyć na koniec tyle samo co przed odchudzaniem, ale mieć ładniejszą figurę. I tak wlaśnie zamierzam zrobić

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------



ja się ważyłam przy odchudzaniu co ok. tydzień. Lepiej wazyć się raz na jakiś czas niż codziennie bo łatwiej można zauważyć konkretne zmiany w masie ciała i jest to motywujące. Jak zobaczysz raz w tygodniu -1kg to z pewnością lepiej to odbierzesz niż każdego dnia -0.1 czy 0.15 kg Nie ma co świrować

To ja pisałam Chodziło mi o to, że jak ktoś ma niedowagę, to pogłębianie niedowagi na pewno mu nie pomoże A ty mówisz dobrze A na wszystkie tłuszcze i celulity oprócz ćwiczeń pomaga po prostu zdrowa dieta. Nie niskokaloryczna, tylko zdrowa. Celulit robi się od pustych węglowodanów i śmieciowego jedzenia. Jak się je dobrze to sam znika

Wiem, że nie należy świrować :P Ale czasem nie mogę się powstrzymać ^^

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

A z niezdrowością krokietów czy naleśników to zależy od tego z czego i jak są zrobione. Z lekkim farszem i bez tłustej panierki są zdrowe Naleśniki z serem są ciężkostrawne, no i to mega połączenie węglowodanów z białkiem. Ale jakieś wytrawne naleśniki jak najbardziej. Jeszcze jak się je zrobi z mąki razowej czy w ogóle nie pszennej to super Był cały odcinek rewolucji na talerzu o krokietach

[Inspiracyjna]

Napisane przez Lenka 91

krokiety aż tak niezdrowe? no a naleśniki np z białym serem?

zaznacze, ze gotowe krokiety. nie sa raczej zdrowe, bo to chyba rodzaj fast foodu.

[windbag]

Napisane przez pannanika

To ja pisałam Chodziło mi o to, że jak ktoś ma niedowagę, to pogłębianie niedowagi na pewno mu nie pomoże A ty mówisz dobrze A na wszystkie tłuszcze i celulity oprócz ćwiczeń pomaga po prostu zdrowa dieta. Nie niskokaloryczna, tylko zdrowa. Celulit robi się od pustych węglowodanów i śmieciowego jedzenia. Jak się je dobrze to sam znika

Wiem, że nie należy świrować :P Ale czasem nie mogę się powstrzymać ^^[COLOR="Silver"]

oczywiście, że niedowagi nie ma co pogłębiać. Myślę jednak, że to, że mam BMI w dolnych granicach nie jest jakieś bardzo istotne, bo sama widzę, że tłuszczu mam po prostu za dużo i fajnie byłoby się go pozbyć a rozbudować mięśnie. Takiego zdania jest również moja lekarka. Bardziej optymalnym wskaźnikiem byłaby zawartosc tluszczu, czy jakos tak, tyle, ze nie mam tego jak zmierzyc. Niemniej jednak nie czuje by stalo sie cos zlego jak mi jeszcze zejdzie 2 czy 3 kg. Wazne by odbylo sie to za sprawą zdrowej diety i ruchu, ktory jest kazdemu potrzebny

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez pannanika

Właśnie, jak często się ważycie? Ja mam przykrą tendencję do ważenia się prawie codziennie, a wiem, że powinno się najwyżej raz w tygodniu :P

nawet mi nie mów, ja to właśnie ważę się codziennie, czasem co 2 dni. znając życie jutro po toalecie znów wskoczę na wagę

[Ayrine]

Napisane przez Lenka 91

a tosty to te takie co wyskakują czy takie ze sandwicha ? (chyba tak sie to pisało) i z jakiego chleba robisz zwykłego czy tostowego? hehe cały weekend na tostach będę

nie, tosty takie normalne - biały chleb, masło, ser, robione w piekarniku

[kawa_tylko_z_mlekiem]

byłam silniejsza i nie weszłam na wagę!
postaram się dopiero w poniedziałek się zważyć

[Karolcia2401]

kawa_tylko_z_mlekiem, gratuluję silnej woli

ja dziś dzień zaczynam dietowo, owsianka z 3 łyżek płatków z mlekiem 0,5% i bananem na obiad mam zaplanowaną zupkę-krem z brokuła, a później coś jeszcze wymyślę
Miłego świątecznego dnia dla wszystkich

[Lenka 91]

Napisane przez Inspiracyjna

zaznacze, ze gotowe krokiety. nie sa raczej zdrowe, bo to chyba rodzaj fast foodu.

gotowe to nie dla mnie. Ja lubię robić krokiety z kapustą i grzybami

idę zrobić sobie grzanki (takie z toatera wyskakujące) z serkiem ze szczypiorkiem i kawę z mlekiem

[candiess]

Hej
Ja w ogóle się nie ważę, bo nie chcę złapać załamki Jestem cała opuchnięta przed @

[pannanika]

Napisane przez candiess

Hej
Ja w ogóle się nie ważę, bo nie chcę złapać załamki Jestem cała opuchnięta przed @

Ja właśnie dostałam @, a na wadze 0,6 kg mniej niż wczoraj.... Nie ważę się już do poniedziałku, obiecuję :P Ale jak sobie pomyślę ile syfu musiało we mnie siedzieć, że tak szybko schodzi to aż się boje :P Brzuch mi się już zmniejszył o 2 cm! W 4 dni! Jaki musiał być opuchnięty!

Jak ja się cieszę, że się w koncu za siebie wzięłam

[Hedonia]

Ja podobnie jak Pannanika cieszę się, że w końcu wzięłam się za siebie i też codziennie walczę ze sobą, by się nie ważyć :p

Ostatnio mam problemy ze snem, nie mogę się obudzić mimo nastawionego budzika. Spóźniam się wszędzie. Dziś np. wstałam dopiero o 12:30 i tylko dlatego, że współlokatorka zaczęła się tłuc, a poszłam spać o 1.
Nie wiem co się ze mną dzieje, macie jakieś sposoby, by ten budzik budził? Jak już mi się uda wstać to chodzę niewyspana mimo ośmiu godzin snu.
Zaczyna mnie to powoli dołować, bo przez to nie mam czasu na większość rzeczy.

Idę sprzątać. Miłego dnia dziewczyny

[pannanika]

Napisane przez Hedonia

Ja podobnie jak Pannanika cieszę się, że w końcu wzięłam się za siebie i też codziennie walczę ze sobą, by się nie ważyć :p

Ostatnio mam problemy ze snem, nie mogę się obudzić mimo nastawionego budzika. Spóźniam się wszędzie. Dziś np. wstałam dopiero o 12:30 i tylko dlatego, że współlokatorka zaczęła się tłuc, a poszłam spać o 1.
Nie wiem co się ze mną dzieje, macie jakieś sposoby, by ten budzik budził? Jak już mi się uda wstać to chodzę niewyspana mimo ośmiu godzin snu.
Zaczyna mnie to powoli dołować, bo przez to nie mam czasu na większość rzeczy.

Idę sprzątać. Miłego dnia dziewczyny

Ja nie mam problemów z tym, prędzej wyłączam budzik i idę spać dalej ^^
Kiedyś robiłam tak, że jak miałam wstać załóżmy o 6:30, to na 6:00 ustawiałam cicho radio, a na 6:30 zwykły budzik. Dzięki temu się stopniowo rozbudzałam. Moja mama kupiłą teraz dla mojego brata taki budzik z lampą, że się stopniowo zapala, i do tego jest radio. Ale on mówi, że to światło nic nie daje, bo jest za słabe.

[Inspiracyjna]

Napisane przez Lenka 91

gotowe to nie dla mnie. Ja lubię robić krokiety z kapustą i grzybami

idę zrobić sobie grzanki (takie z toatera wyskakujące) z serkiem ze szczypiorkiem i kawę z mlekiem

moja mama robi pyszne zbliżają się święta i aż boje się co będzie... same pyszności..

Napisane przez candiess

Hej
Ja w ogóle się nie ważę, bo nie chcę złapać załamki Jestem cała opuchnięta przed @

a mi się spóźnia, chociaż już ostrzegawcze sygnały miałam, a tu nic

Napisane przez Hedonia

Ja podobnie jak Pannanika cieszę się, że w końcu wzięłam się za siebie i też codziennie walczę ze sobą, by się nie ważyć :p

Ostatnio mam problemy ze snem, nie mogę się obudzić mimo nastawionego budzika. Spóźniam się wszędzie. Dziś np. wstałam dopiero o 12:30 i tylko dlatego, że współlokatorka zaczęła się tłuc, a poszłam spać o 1.
Nie wiem co się ze mną dzieje, macie jakieś sposoby, by ten budzik budził? Jak już mi się uda wstać to chodzę niewyspana mimo ośmiu godzin snu.
Zaczyna mnie to powoli dołować, bo przez to nie mam czasu na większość rzeczy.

Idę sprzątać. Miłego dnia dziewczyny

to może chodź spać wcześniej? dwa, trzy dni zmuś się do położenia wcześniej i może przestawi Ci się coś w środku albo może zmień dźwięk budzika, jeśli masz taką możliwość. Może się przyzwyczaiłaś?

Strasznie zimny wiatr dzisiaj godzina spaceru i zawinęłam się do domu...

[windbag]

Hej! Z racji wolnego- miałam dziś dłuuuuuuugi spacer i jeszcze jeden- taki szybszy- planuję na wieczór, a także 40minut na rowerze Możliwe, że dojdą do tego ćwiczenia na mięśnie brzucha, bo mnie wkurza ostatnio

[maallinkaaa]

hej
Widzę, że tutaj diety idą pełną parą. Mogłabym się dołączyć?
Miałam kiedyś motywację i schudłam 15kg.
Teraz chciałabym znowu wziąć się za siebie i utrzymywać zdrowy styl życia i już nigdy nie przytyć.
Jednak brak mi motywacji. Z grupą wsparcia na pewno byłoby mi lżej i łatwiej

[Inspiracyjna]

Napisane przez maallinkaaa

hej
Widzę, że tutaj diety idą pełną parą. Mogłabym się dołączyć?
Miałam kiedyś motywację i schudłam 15kg.
Teraz chciałabym znowu wziąć się za siebie i utrzymywać zdrowy styl życia i już nigdy nie przytyć.
Jednak brak mi motywacji. Z grupą wsparcia na pewno byłoby mi lżej i łatwiej

cześć też po wielu przebojach chcę utrzymać zdrowy styl życia zawsze podchodziłam do tego tak, że schudnę i będzie super. Teraz zrozumiałam już na tyle, aby wiedzieć że robie to oczywiście dla zrzucenia wagi, ale też dla zdrowia, dobrego samopoczucia, dla dłuższego i intensywniejszego życia
Wypowiedzi na forach baaardzo motywują! rozmowy z tak samo nakręconymi dziewczynami to wielki kopniak w drodze do szczęścia ale poszukaj też innych motywacji, ja np uwielbiam oglądać teledyski, zdjęcia czy to z działu "moda" (w rozmiarze 38)czy po prostu "świetne ciało". Takie moje małe motywacje...

A ile ważysz? Ile masz wzrostu? Wg jakich zasad będziesz jadła, czy ćwiczysz... Powiedz coś o sobie

[caaalajaa]

Napisane przez pannanika

Właśnie, jak często się ważycie? Ja mam przykrą tendencję do ważenia się prawie codziennie, a wiem, że powinno się najwyżej raz w tygodniu :P

Napisane przez candiess

Hej
Ja w ogóle się nie ważę, bo nie chcę złapać załamki Jestem cała opuchnięta przed @

ja tak samao, @ powinna byc akurat w poniedziałek maaasakra...((

Napisane przez pannanika

Ja właśnie dostałam @, a na wadze 0,6 kg mniej niż wczoraj.... Nie ważę się już do poniedziałku, obiecuję :P Ale jak sobie pomyślę ile syfu musiało we mnie siedzieć, że tak szybko schodzi to aż się boje :P Brzuch mi się już zmniejszył o 2 cm! W 4 dni! Jaki musiał być opuchnięty!

Jak ja się cieszę, że się w koncu za siebie wzięłam

no ale ładnie Ci spada
ja też się cieszę, chociaz u mnie w domu to trudne..

witaam ;**
nie było mnie bo miałam probmey z netem, ale już jest okej..

Tż jest u mnie na ten weekend.. ale staram się żeby było dietkowo..

nie mogłam jakoś nic zjeść z rana.. zjadłam na razie 2 mandarynki.. zaraz tż obudzę to zrobimy jakieś śniadanko.. mam ochotę na jajko na miękko
ana obiad mam łopatkę pieczoną w worku z ryżem i domowym sosem czosnkowym(jogurt nat, czosnek i troszeczke majonezu ^^) uwielbiaam sos czosnkowy.
dziś jadę na zakupy do lidla z rodzicami, i muszę sobie kupić trochę dietetycznego jedzonka ;D

[rivana00]

Witajcie
Chciałabym do Was dołączyć...
Jestem mamą 3 miesięcznej ślicznotki i po ciąży zostało mi jeszcze jakieś 8 kg do zrzuceni. Z wami na pewno
będzie mi łatwiej nie podjadać tej tony słodyczy

wiek: 22
waga: 68
wzrost: 165

cel ogólny: 59
Cel I: 64 do świąt Bożego Narodzenia

Aktualnie wykupiłam karnet na fitness i zamierzam chodzić co drugi dzień a jeśli córcia pozwoli to od pon do sob. Cwiczenia są przyjemne i ciekawie prowadzone więc mam nadzieje, że mi się po tyg nie znudzi.