Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

[Black Cashmere]

My właśnie korzystamy z tej promocji kinowej, bo 16 zł za film w 3D nie damy nigdzie...Ostatnio byliśmy w kinie chyba w czerwcu albo lipcu...

Nienawidze gołębi...jak mieszkałam w Krk na mieszkaniu to miałam dosc...starsze babcie karmiły je chlebem a potem takie gołębie potrafił zapaskudzic cały balkon, raz nie było mnie tydzien w mieszkaniu i znalazłam na balkonie gniazdo i 2 jajka
Reklamówki to dobry pomysł, też o nim słyszałam.

[ParoleParole]

zakupów mi się chce

[behindblueeyes]

Napisane przez ParoleParole

zakupów mi się chce

Dziś to tylko możesz się przejść do osiedlowego spożywczaka

[ParoleParole]

a

Napisane przez behindblueeyes

Dziś to tylko możesz się przejść do osiedlowego spożywczaka

ja to myśle o takich zakupach kosmetycznych ciuchowych

[behindblueeyes]

Napisane przez ParoleParole

aja to myśle o takich zakupach kosmetycznych ciuchowych

Tak myślałam ale z tym musisz zaczekać do jutra

Zawsze się śmieję,że 1 dzień wszystko pozamykane i od razu ludzie dzień przed wielkie zapasy jedzenia robią
Albo CH zamkniętę to już nie ma co ze sobą zrobić

[ParoleParole]

Napisane przez behindblueeyes

Tak myślałam ale z tym musisz zaczekać do jutra

Zawsze się śmieję,że 1 dzień wszystko pozamykane i od razu ludzie dzień przed wielkie zapasy jedzenia robią
Albo CH zamkniętę to już nie ma co ze sobą zrobić

haha dalej nie zgadłaś;p
chce mi się zakupów ale nie mam kasy na to.. i wtym tkwi problem

a co do zapasów jedzenia ja wczoraj poszłam po mleko do biedronki i cuker a ludzi wózki ponapychane

[Maryjamie]

jakby co najmniej 10 dni wolnego było i wszystko pozamykane a w święta Bożego Narodzenia to dopiero jest szał co roku...a trwają one 2 dni a ludzie całe sklepy wykupują nie rozumiem tego...
no już się dyskusja coś ruszyła

[behindblueeyes]

Napisane przez ParoleParole

haha dalej nie zgadłaś;p
chce mi się zakupów ale nie mam kasy na to.. i wtym tkwi problem

aaa rozumiem A ja poluję na kozaki..chialam kupić wygodne,ciepłe..nawet trochę droższe na kilka sezonów...i nic mi się ie podoba. Wszystkie takie cieniutkie

Napisane przez ParoleParole

a co do zapasów jedzenia ja wczoraj poszłam po mleko do biedronki i cuker a ludzi wózki ponapychane

To samo było w Lidlu

Napisane przez Maryjamie

jakby co najmniej 10 dni wolnego było i wszystko pozamykane a w święta Bożego Narodzenia to dopiero jest szał co roku...a trwają one 2 dni a ludzie całe sklepy wykupują nie rozumiem tego...
no już się dyskusja coś ruszyła

Wtedy to już w ogóle jest szaaaał
Dlatego jak co roku wszystkie prezenty planuję kupić już w listopadzie. Potem będzie tłoczno i drogo

[ParoleParole]

Ja właśnie tez szukać musze kozaków..

A ja w tym roku nie kupuje prezentów. Jedynie Tż..

[behindblueeyes]

Napisane przez ParoleParole

A ja w tym roku nie kupuje prezentów. Jedynie Tż..

JA tylko TŻtowi, siostrze i rodzicom. Ale jakieś drobiazgi

[ParoleParole]

ja zawsze od kad pamiętam kupowałam rodzicom siostrze i bratku prezenty w granicy 30-50 zł. . A od 3 lat nigdy nic nie dostałam od nich. Baa zaraz po świetach mam urodziny i jednym prezentem od 3 lat jest kg mandarynek, czekolada. Już bym wolała dostac zel pod prysznic za 5 zł, albo cokolwiek. A nie co roku mandarynki. Albo nic
Durna jestem bo ja im zawsze na urodziny kupowałam też cos.
Ale się zmienło od urodzin mamy kiedy ojciec wyskoczył z tekstem "czy nie wstyd mi kupowac taki tani prezent" a kupilam jej czekoladki lindora te w blaszanym sercu i tym o to wydarzeniem kupowanie czego kolwiek komukolwiek przeszło do lamusa.

[behindblueeyes]

Wcale Ci się nie dziwię.
Dla mnie robienie drogich prezentów kiedy się nie zarabia jest bez sensu. Z resztą już się tu wypowiadałam na ten tamat,że chodzi o pamięć a nie super ekstra podarunki

[ParoleParole]

ja sobie zawsze ze stypendium odkładałam na ten cel a teraz mam to daleko.
obejrzałam jeden odcinek układu warszawskiego i nawet fajny się wydaje;p

[behindblueeyes]

Napisane przez ParoleParole

ja sobie zawsze ze stypendium odkładałam na ten cel a teraz mam to daleko.
obejrzałam jeden odcinek układu warszawskiego i nawet fajny się wydaje;p

Stypendium zawsze było poza moim zasięgiem

Idę ogarnąć obiad

[asik1503]

to standard, że ludzie przed wolnym zachowują się jakby wojna się zbliżała...
co do prezentów na święta to staram się kupić coś fajnego, przydatnego i tak żeby nie przepłacać... uwielbiam kupować prezenty

[Dooraaaa]

Napisane przez asik1503

to standard, że ludzie przed wolnym zachowują się jakby wojna się zbliżała...
co do prezentów na święta to staram się kupić coś fajnego, przydatnego i tak żeby nie przepłacać... uwielbiam kupować prezenty

Ja także uwielbiam, tylko póki co nie ma za co..:/. Mam nadzieje,że do grudnia zbiorę trochę kasy, żeby chociaż coś drobnego kupić rodzicom i TŻ... rodzeństwu nie kupuje, bo już dawno mają swoje rodziny pozakładane( jestem od nich młodsza o jakieś 10 lat).

Ludziom się w głowach poprzewracało odnośnie zakupów na święta.. trwa takie jeden dzień,a oni pół sklepu przewracają. Potrafię ich zrozumieć tylko wtedy, gdy chodzi o te wszystkie święta w grudniu- to już inna sprawa,bo wielu kupuje tyle, by starczyło do Sylwestra.

Muszę się zabrać za czytanie książki na niedzielę...a tak strasznie mi się nie chce.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Niusia22

Heeej, ja znowu zalatana, nawet nie mam kiedy nadrobic
ale wydaje mi sie ze chyba mamy nowa kolezanke heej Dooraaa

A witam,witam.

[Chatul]

A ja się właśnie szykuję - za 2 godziny zacznie się impreza u mnie

Napisane przez behindblueeyes

Witajcie
Właśnie zajadam się babcinym rogalem, popijając zieloną z malininą

Babcie są świetne
Ale ja tak samo mam. Jak TŻ wraca do siebie to mu daję pełno jedzenia. Ostatecznie ma więcej jedzenia niż ubrań

Napisane przez behindblueeyes

Zawsze się śmieję,że 1 dzień wszystko pozamykane i od razu ludzie dzień przed wielkie zapasy jedzenia robią

Serio... Byłam wczoraj w dwóch sklepach (robiłam zakupy przed imprezą), a kolejki były takie, że głowa mała

[asqua92]

To widać, że nie tylko u mnie ludzie kupują jakby mieli co najmniej sklepy na miesiąc zamknąć jeden dzień są zamknięte a już panika, wózki pełne, jak mnie to śmieszy

[martusia205]

kochane hej od 2 tyg nie mam neta..nie wiem kiedy będę miała bo komp nam padł totalnie..będę was czasem podczytywała u mnie oki..z tż super w pracy cięzko..a tak to imprezki,i leci zycie ;DD

[ParoleParole]

Napisane przez martusia205

kochane hej od 2 tyg nie mam neta..nie wiem kiedy będę miała bo komp nam padł totalnie..będę was czasem podczytywała u mnie oki..z tż super w pracy cięzko..a tak to imprezki,i leci zycie ;DD

Heej Słonko
Mam nadzieję, że szybko komp odżyje)

[behindblueeyes]

Znajomi nie wpadli także drinkujemy przy meczu

[asqua92]

TŻ już poszedł sobie, ale jutro się spotykamy i idziemy na spotkanie ze znajomymi i będzie a ochotę mam na picie, bo dawno nic nie piłam alkoholowego a w niedzielę TŻ jedzie na tydzień ale przetrwam, bo to nie długo
w ogóle dziś dużo gadaliśmy we troje z moją mamą mam wrażenie, że go coraz bardziej lubi i się cieszę z tego powodu, dobrze jak rodzice akceptują Twojego wybranka

[martusia205]

cięzko pracuję żeby kupić sobie laptopa..z tym komputerem nie wiem jak będzie,bo on nalezy do brata,a ten nie ma kasy by go naprawić dobrze,że mój tż naprawił swój jestem u niego..3 weekend pod rząd

[Dooraaaa]

Napisane przez asqua92

mam wrażenie, że go coraz bardziej lubi i się cieszę z tego powodu, dobrze jak rodzice akceptują Twojego wybranka

A to najważniejsze, że akceptują . U mnie także nie ma z tym problemu na szczęście.

Tak w ogóle, to kolejny dzień jestem nie do życia... od jakiegoś czasu jestem tak zmęczona wieczorami,a przecież nie robię nic takiego męczącego.. pewnie to pogoda na mnie tak działa...

Jutro spotkanie z TŻ. Czekałam na to cały tydzień Ostatnio był u mnie w niedzielę, teraz ja wybieram się do niego. Tylko jeszcze nie wiem o której, bo nadal mam dylemat czy jechać na wykłady,czy sobie raz odpuścić

[asqua92]

Napisane przez Dooraaaa

A to najważniejsze, że akceptują . U mnie także nie ma z tym problemu na szczęście.

Tak w ogóle, to kolejny dzień jestem nie do życia... od jakiegoś czasu jestem tak zmęczona wieczorami,a przecież nie robię nic takiego męczącego.. pewnie to pogoda na mnie tak działa...

U mnie nie było i nie ma

widzę, że nie tylko ja tak się czuję. Chyba to wina pogody, bo ja już nie mam pomysłu czego. Głowa mnie tak strasznie boli a i wyspałam się i nie robię nie wiadomo czego.

[el amor]

Napisane przez Kotowe

Dziewczyny to teraz ja się trochę podzielę moimi przeżyciami Byłam u TŻ na noc I przygotował dla mnie niespodziankę. Zrobił kolację - kurczaka ze szpinakiem a do tego mieliśmy wino. Wspólna kąpiel, pogaduchy a potem poszliśmy spać. I jeszcze wczoraj zanim trafiliśmy do niego byliśmy na kręglach. Niestety nie pograliśmy bo wszystkie tory były zajęte, ale znaleźliśmy sobie jakąś strzelankę która strasznie mi się spodobała I jeszcze mi powiedział że się już mogę za obrączkami oglądać

Ale Tobie to dobrze

Napisane przez Black Cashmere

Ale urocze! Już widzę jak mój mężczyzna informatyk to wymyśli. Prędzej umieści gdzieś w komputerze na płycie głównej pomiędzy dyskami twardymi i każe mi niby coś odkręcic i tak oto cudownie znajdę pierścionek

To ja się boję o swojego Tż gdzie on ukryłby pierścionek skoro jest mechanikiem

Co do nazwiska : standardowo chcę przejść na nazwisko Tż. Ja to w ogóle jestem albo jakaś staroświecka albo taka zwyczajna

Heeeej Martusia

[Dooraaaa]

Napisane przez el amor

Co do nazwiska : standardowo chcę przejść na nazwisko Tż. Ja to w ogóle jestem albo jakaś staroświecka albo taka zwyczajna

Jeśli chodzi o nazwisko, to ja chyba też jakaś staroświecka widocznie jestem, bo również zamierzam przyjąć jego nazwisko. Oj jak ja bym chciała, żeby ten dzień w końcu nadszedł Choć nie narzekam na moje obecne nazwisko

[ParoleParole]

posprzatałam na półce z kosmetykami jeju ile ja tego mam

[martusia205]

Parole,El amor do jutra będę z wami..a nawet chyba do niedzieli nie mam neta..nie wiem kiedy to się zmieni..ale tęsknię za wami bardzo mój tż jest hodowcą gołębi więc

[el amor]

Napisane przez Dooraaaa

Jeśli chodzi o nazwisko, to ja chyba też jakaś staroświecka widocznie jestem, bo również zamierzam przyjąć jego nazwisko. Oj jak ja bym chciała, żeby ten dzień w końcu nadszedł Choć nie narzekam na moje obecne nazwisko

A ja narzekam, mam za krótkie i wszyscy do mnie znajomi mówią po nazwisku właśnie -.- a jego jest długie, także ..

Napisane przez martusia205

Parole,El amor do jutra będę z wami..a nawet chyba do niedzieli nie mam neta..nie wiem kiedy to się zmieni..ale tęsknię za wami bardzo mój tż jest hodowcą gołębi więc

Hahah, kochaaana, nie przejmuj się tymi gołębiami