Desperate Housewives - Sezon 8 - Gotowe na wszystko - 2011/12 -UWAGA-spoilery! ;)

[madziula0605]

Napisane przez Kruche Ciastko

Carlos po pijaku prowadzil samochod, jadac do szkoly do Gaby i nie widzial nic zlego w pojawieniu sie w takim stanie. Pomimo tego, ze Gaby wylala caly alkohol, jaki byl w domu, nosil flaszke w teczce i siegnal po nia, gdy zobaczyl w drzwiach Alejandra - wg mnie scenarzysci w ten sposob pokazuja, ze on ma problem.

zwlaszcza, ze desperatki dosc czesto pokazywane sa jak pija, a to lampka wina a to drink a to jakas margerita

(co do tego ostatniego ostatnio pilam, bardzo smaczne )

[kaja2301]

margherita pycha, truskawkowa zwlaszcza


mysle ze z tym cialem to juz nie bedzie zadnego 'przypalu'.
ciekawe jak sezon potoczy sie dalej

[tenebris]

nadrobiłam ostatni odcinek.
obraz Susan to dla mnie masakra - zaczynam zgadzać się z TŻ że ona jest głupia po prostu ;p choć długo ją broniłam
przecież od razu można sie domyślić, że pewnie przez ten obraz prawda wyjdzie na jaw, a przynajmniej będą z tego spore problemy. może ten malarz okaże się psycholem i będzie je szantażował? >.<

[Katarynka92]

Oj, ja Susan bardzo nie lubię. Taka dupa po prostu. Rozumiem, że zależy jej, aby ten artysta dostrzegł jej talent, potencjał, ale jaj, to ona nie ma. Jest absolutnie nijaka. Czasem się odezwie, pokaże, że chce walczyć, ale to wszystko jest na zasadzie: żeby jemu się spodobało.

[sweet sunday]

no Susan dała popis z tym obrazem

[magdusia_hej]

według mnie list do Bree napisał właśnie Ben...

[Sondrina]

Moim zdaniem może się okazać, że Mike stał się narzędziem do zakopania zwłok kogoś innego.
Ale według mnie bardziej prawdopodobne jest to, że Ben naprawdę chce pomóc, bo po pierwsze, zwłoki to dla niego problem, po drugie, podoba mu się Bree, po trzecie, może chcieć, by Bree mu w czymś pomogła, a teraz musi mu się zrewanżować.

[Eva ID]

Przyznam, że jak nie lubiłam Susan od pierwszego sezonu, tak czasem starałam się ją zrozumieć.... no niestety, po tym kiczowatym obrazie jaki zmalowała mam ochotę ją sama ukatrupić

[Kruche Ciastko]

Napisane przez magdusia_hej

według mnie list do Bree napisał właśnie Ben...

Oo, takiej teorii chyba jeszcze nie bylo. Przeciez on nie mieszkal na ulicy, gdy Bree dostala list. Mozesz jakos uargumentowac swoja teorie?

[Kruche Ciastko]

Napisane przez Eva ID

Przyznam, że jak nie lubiłam Susan od pierwszego sezonu, tak czasem starałam się ją zrozumieć.... no niestety, po tym kiczowatym obrazie jaki zmalowała mam ochotę ją sama ukatrupić

O tak, tym bardziej, ze chyba wszyscy zobacza obraz
Sneak peak z kolejnego odcinka.

ss.jpg ss2.jpg ss3.jpg

[kaja2301]

Susan z tym obrazem to faktycznie strasznie madrze postapila
poza tym, zgadzam sie kiczowate to dzielo

[Mila 23]

Napisane przez kaja2301

Susan z tym obrazem to faktycznie strasznie madrze postapila
poza tym, zgadzam sie kiczowate to dzielo

no wlasnie. pokazuje tylko 4 babki nad czyims cialem w lesie. i to bez ,,glebszego sensu" czyli chyba nie tego zyczyl sobie Andree. Zwykly obrazek, nic specjalnego. Nie rozni sie od innych obrazow ktore malowala Susan.

[ta_iwona]

Aaa Susan ciagle mnie czymś irytuje!

Słuchajcie, a ta nowa partnerka Toma, tzn aktorka ją grająca, kto to jest? Mam wrażenie, że już ją widziałam w jakimś serialu

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Dobra, już wiem, ale w filografii nie widzę nic, co bym oglądała

[magdusia_hej]

Napisane przez Kruche Ciastko

Oo, takiej teorii chyba jeszcze nie bylo. Przeciez on nie mieszkal na ulicy, gdy Bree dostala list. Mozesz jakos uargumentowac swoja teorie?

Jak to nie... Ben wprowadzil sie na Wisteria Lane tuz przed tym jak Bree znalazla list w swojej skrzynce... 1 odcinek 8 sezonu

[Kruche Ciastko]

Myslalam, ze najpierw byla impreza, a pozniej Ben sie wprowadzil Moj blad.

Co nie zmienia faktu, ze wg mnie to nie Ben.

[kluska0]

Oglądam ten sezon tylko dlatego, że jestem z Desperatkami od 1 sezonu i zżyłam się z nimi, ale w ogóle wątek na 8 sezon moim zdaniem poroniony. Wystarczyłoby, żeby Susan, Bree i Lynette powiedziały (skłamały) policji, że widziały na własne oczy, że Carlos działał w obronie Gaby gdy uderzał jej ojczyma i po ptakach. Tym bardziej, że motyw z powrotem ojczyma zaczął się od tego, że Gaby pojechała na jego "grób" więc fakt iż typ żył a normalnie miał nagrobek i wszyscy myśleli że już umarł też nie robiłby z niego wiarygodnej osoby, w oczach policji.

[Kruche Ciastko]

Napisane przez kluska0

Oglądam ten sezon tylko dlatego, że jestem z Desperatkami od 1 sezonu i zżyłam się z nimi, ale w ogóle wątek na 8 sezon moim zdaniem poroniony. Wystarczyłoby, żeby Susan, Bree i Lynette powiedziały (skłamały) policji, że widziały na własne oczy, że Carlos działał w obronie Gaby gdy uderzał jej ojczyma i po ptakach. Tym bardziej, że motyw z powrotem ojczyma zaczął się od tego, że Gaby pojechała na jego "grób" więc fakt iż typ żył a normalnie miał nagrobek i wszyscy myśleli że już umarł też nie robiłby z niego wiarygodnej osoby, w oczach policji.

Zgadzam sie co do pogrubionego, ze to chyba byloby najprostsze.

A jesli chodzi o grob, to akurat wykminilysmy, ze jego chyba w ogole nie ma, bo Gaby pojechala do Las Colinas wlasnie na grob, ale w koncu na niego nie dotarla, bo wystarczyla jej rozmowa z zakkonica. W zwiazku z tym tego grobu pewnie nie ma.

[kluska0]

Napisane przez Kruche Ciastko

Zgadzam sie co do pogrubionego, ze to chyba byloby najprostsze.

A jesli chodzi o grob, to akurat wykminilysmy, ze jego chyba w ogole nie ma, bo Gaby pojechala do Las Colinas wlasnie na grob, ale w koncu na niego nie dotarla, bo wystarczyla jej rozmowa z zakkonica. W zwiazku z tym tego grobu pewnie nie ma.

No taaaaak... racja, zapomniałam całkiem że to tak było

[kaja2301]

pewnie nie ma, ale moze jednak jest.
Dziwne i zgadzam się z kluską, ze ten watek taki naciagany i jakby nieprzemyslany bo najpierw ze on nie zyje, potem sie pojawia, i tak dalej.

[Kruche Ciastko]

Cos musieli wymyslic i "reaktywowali" Alejandra.

Ale nie jest on calkiem naciagany - Gaby uciekla do Nowego Jorku z Las Colinas i tam doszla ja wiesc, ze Alejandro nie zyje, tak myslala przez cale zycie, a ze nie odwiedzala rodzinnej wioski, nie mogla wiedziec, ze Alejandro zniknal, a nie umarl.

[kat123]

Napisane przez kluska0

Oglądam ten sezon tylko dlatego, że jestem z Desperatkami od 1 sezonu i zżyłam się z nimi, ale w ogóle wątek na 8 sezon moim zdaniem poroniony. Wystarczyłoby, żeby Susan, Bree i Lynette powiedziały (skłamały) policji, że widziały na własne oczy, że Carlos działał w obronie Gaby gdy uderzał jej ojczyma i po ptakach. Tym bardziej, że motyw z powrotem ojczyma zaczął się od tego, że Gaby pojechała na jego "grób" więc fakt iż typ żył a normalnie miał nagrobek i wszyscy myśleli że już umarł też nie robiłby z niego wiarygodnej osoby, w oczach policji.

no tak, to byłoby najłatwiejsze, tym bardziej, że raz już tak zrobiły, gdy była akcja z byłym Kathrin czy w jakimś innym morderstwie, gdy desperatki się zmobilizowały i złożyły wspólne zeznania...

[Mila 23]

Napisane przez kluska0

. Wystarczyłoby, żeby Susan, Bree i Lynette powiedziały (skłamały) policji, że widziały na własne oczy, że Carlos działał w obronie Gaby gdy uderzał jej ojczyma i po ptakach. Tym bardziej, że motyw z powrotem ojczyma zaczął się od tego, że Gaby pojechała na jego "grób" więc fakt iż typ żył a normalnie miał nagrobek i wszyscy myśleli że już umarł też nie robiłby z niego wiarygodnej osoby, w oczach policji.

Napisane przez Kruche Ciastko

Cos musieli wymyslic i "reaktywowali" Alejandra.

Ale nie jest on calkiem naciagany - Gaby uciekla do Nowego Jorku z Las Colinas i tam doszla ja wiesc, ze Alejandro nie zyje, tak myslala przez cale zycie, a ze nie odwiedzala rodzinnej wioski, nie mogla wiedziec, ze Alejandro zniknal, a nie umarl.

to nie ma znaczenia ze on niby nie zyl a jednak zyl. wystarczyly by zezniania ze Carlos dzialal w obronie wlasnej czy Gabby. Wystarczylo wziasc bron z sejfu i wlozyc ja w dlon martwego Alejandro i juz mialiby odciski palcow jako dowod ze chcial ja zabic. i po psrawie. ale nie zrobili tego bo bylo przyjecie. A co to za problem przeniesc impreze do kogos innego? w koncu i tak ciagle sie przenosili. chociazby do Bobba i Lee. juz nie raz robily cos takiego zwariowanego.
dla mnie tez naciagane ten 8 sezon.

Ciekawe co dzis bedzie. mam nadzieje ze szysbko dadza napisy.

[kluska0]

Tak czy inaczej przynajmniej jest kolejny sezon jak sie już zżyło z bohaterami to nawet ten naciągany wątek ujdzie skoro można jeszcze troche ich pooglądać. Mam tylko nadzieję, że do końca sezonu Lynette i Tom się zejdą
No i nie ukrywam - liczę na jakiś naprawdę emocjonujący i zaskakujący season finale.

[Mila 23]

wiecie co?
a moze Kathrin napisala do Bree?? w koncu miala sie pojawic w ostatnim sezonie?

nie to chyba niedorzeczne... list musial napisac ktos kto wiedzial ze taki sam dostala Mary Alice. A moze Zack?

[kaja2301]

wgl ja jeszcze raz spytam czy to na 100% ostatni sezon?

[ta_iwona]

tak

[inc0rrect]

Podoba mi się przemiana Bree, zawsze mnie denerwował jej kręgosłup moralny, wyrzuty sumienia. A teraz dała radę-ok ta scena z księdzem miała pokazać że jednak jakoś to przeżywa, ale ostatecznie pokazała,że potrafi mieć mroczne sekrety. Teraz walcząc o to by prawda nie wyszła na jaw, nadal pokazuje że jest silna i twardo stąpa po ziemi.


Myślę, że mogę utożsamiać się z Bree.
Chack to psychopata, nieźle namiesza. A Ben nie jest pozytywną postacią, myślę, że ma wiele na sumieniu

Ogólnie w despeatkach sposób traktowania dzieci jest przerażający, zarówno przez Linette, Bree, Gaby. Jedynie Suzan trzyma poziom(chociaż wzorową gospodynią domową nie jest). Linette też czasami ma uchodzić za dobrą matkę, jednak nawet scena która miała pokazać taką jej cechę, udowodniła, że dopuszcza się manipulacji i grania na uczuciach dziecka. Naprawiła swój błąd, ale wcześniej sprawiła że dziecko poczuło złość na ojca i odczuło rozpad małżeństwa. Co ten film pokazuje? Ok nie łatwo być matką 5 dzieci, ale 3 na 4 desperatki jako wyrodne matki to już przesada Jeszcze przypomiała mi się scena kiedy córka Bree przyjechała z synem do domu. Bree ktora nie może przyjąć do wiadomości, że jest babcią, nawet nie starała się zauważyć wnuka, cały odcinek miała do niego dystans. A na koniec kazała córce wyjechać z domu bo się jej wstydziła piękne

[coldold]

Pobieramy

[coldold]

Już po.
Fajny odcinek, ale parę wątków mnie zdenerwowało. Lynette i Tom, zdrada małżeńska, super. Tom to pajac. Kłótnie wszystkich Desperatek, trochę naciągane ileż można się obrażać. No i Bree z kieliszkiem, ZNOOOOWUUU...

[Funit]

Czyli jednak Tom... :/ nie znoszę tego całego cudzołóstwa... Jak wrócę wieczorem do domu to sobie obejrzę wszystko i się powściekam