Nasze Codzienne Jadłospisy XV

[Kallla]

ilościowo RRR, jakościowo chyba bardziej UUU

woda z miodem i cytryną

ś: filiżanka kawy z mlekiem, owsianka na 1/4 kubka mleka z 3 łyżek płatków z bananem i łyżeczką powideł śliwkowych

śII(potreningowy): zaraz po: kubek mleka, poł godziny później: garść makaronu pełnoziarnistego, cała puszka tuńczyka wsw, dwa ogórki kiszone, łyżeczka majonezu do smaku

o(znów u teściówki): mały kawałek pizzy (niestety pszenny spód) z pieczarkami, salami i kukurydzą, kubek zielonej z żórawiną

mały podwieczorek: 1/4 słodkiej bułki z makiem, kubek gorzkiego kakao

k: pól wieśnaka z kawałkiem ogórka zielonego i ziołami, dwa plastry szynki, kubek miety

Teraz popijam szklaneczkę truskawkowego wina musującego - TŻ zmienia pracę

[zielona_zabcia]

Napisane przez olik187

w zamierzeniu U w praktyce nie wiem czemu R;/

ŚNIAD; 1,5 bułki sojowej z masłem- sałatą,szynką i pomidorem/twarogiem i miodem/ szynką i serem żołtym i pomidorem; kawa z mlekiem śniadanie jak najbardziej ok ale możesz wcisnąć owoc lub orzechy? może sok?
2ŚNIAD; serek wiejski z miodem, mini czekolada ritter sport jogurtowa, jabłko kawa z mlekiem jeśli nie byłaś potem głodna fajnie

OBIAD; canelloni z mięsem mielonym z indyka i sosem pomidorowym własnej roboty i serem mozzarella;D mniam! ale sałatka z oliwą by się przydała

PODW; w grycanie;p gałki lodów; straciatella, karmelowe i krówkowe

KOLACJA; 3 kromki prawdziwego razowca na zakwasie z masłem, 2 z szynką, jajkiem na miękko i pomidorem, jedna z wędzonym trewalem

robi się chłodno, może masz dużo stresów, dużo ruchu i dlatego wychodzi R, bo jadłospis jest jak najbardziej na U, bardzo fajny i dość urozmaicony, nie ma oporów przed niczym, to widać.
Dodaj może więcej owoców, orzechów, może jakiś sok? Kakałko przed snem? Dagadzaj sobie

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Wczorajsze U ( byłam w domu )
1. jeszcze u siebie: owsianka (4 łyż. płatków owsianych górskich i 2 łyż. błyskawicznych ok.350ml mleka 2%, cynamon), jabłko,
trochę sałaty lodowej,2 malutkie pomidorki i 1/2 kostki twarogu półtłustego fajnie, taki misz-masz

podróż

w oczekiwaniu na obiad ok.1,5 pomarańczy
2. obiad: duża micha gęstego barszczu czerwonego z dużą ilością ziemniaków i buraków, zabielana śmietaną
drugie: ponad pół paczki kaszy gryczanej z gulaszem wołowym,ogóreczki chyba konserwowe super pyszny, domowy obiadek:love:

3. 2 i 0,5 dużego kawałka szarlotki roboty mojej mamy, 2 filiżanki kawy rozpuszczalnej z mlekiemja też dziś szlałam z szarlotką, mniam! ale za tą kawę..no!
przed kolacją: jabłko
4. micha barszczu jak na obiad tylko więcej, uwielbiam go
jeśli tak, to ok, ale może sałatka? garść orzechów?
do picia jeszcze różne herbaty

fajnie, luźno, smacznie tylko maławo warzyw i owoców, bo tej szarlotki nie wliczam jednak

[mickey_mouse]

Napisane przez olik187

w zamierzeniu U w praktyce nie wiem czemu R;/

ŚNIAD; 1,5 bułki sojowej z masłem- sałatą,szynką i pomidorem/twarogiem i miodem/ szynką i serem żołtym i pomidorem; kawa z mlekiem

2ŚNIAD; serek wiejski z miodem, mini czekolada ritter sport jogurtowa, jabłko kawa z mlekiem

OBIAD; canelloni z mięsem mielonym z indyka i sosem pomidorowym własnej roboty i serem mozzarella;D

PODW; w grycanie;p gałki lodów; straciatella, karmelowe i krówkowe

KOLACJA; 3 kromki prawdziwego razowca na zakwasie z masłem, 2 z szynką, jajkiem na miękko i pomidorem, jedna z wędzonym trewalem

Hehe, R to to na stówę nie jest, jak dla mnie to takie fajowe U, na którym człowiek chodzi najedzony i zadowolony
Może to chwilowe? Na razie nie panikuj, jak Ci kilo zleci to świat się nie zawali, byle nie chudnąć w nieskończoność


W ogóle, mam pytanie. Nie miałam okresu ponad 2 lata, ostatnio pojawiły mi się jakieś 3-dniowe plamienia, powód do radości, czy raczej ostrożnie z tym entuzjazmem? Mam wielką nadzieję, że to zapowiedź prawdziwego @, któraś z Was miała taką sytuację?

takie sobie U

Śniadanie: Kasza jaglana z jabłkiem, suszonymi śliwkami i cynamonem
II Śniadanie: 2 kromki razowca z masłem, serem żółtym i rzodkiewką, duże jabłko, kawa z cukrem i śmietanką x2
Obiad: Moje eksperymentalne placki z soi, micha surówki: pekinka, papryka, ogórek, pomidor, jogurt, majonez
Podwieczorek: szklanka kakao na mleku 2% z likierem amaretto, porządna garść migdałów
Kolacja: 2 kromki razowca z masłem, szynką jakąś wieprzową chyba, pomidorem + wieśniak 200g z ogórkiem, rzodkiewką, szczypiorkiem i przyprawami

[GreenBalance]

Napisane przez Milka1224

dziekuuję kochana Btw, wiem ze mam do Ciebie juz daawno wiadomośc w skrzynce ale ile razy próbuje ją zobaczyć, wyskakuje jakis błąd i nic sie nie da odczytac

no i przy okazji dzisiejsze U
I owsianka gotowana na wodzie z pokruszonym twarogiem i granatem
koreczek z wędliną drobiowa i oliwką z anchois
II - pomidorowa z odrobiną ryżu
- chińszczyzna - wołowina w sosie sojowo imbirowym z chilli z warzywami, pędami bambusa, grzybkami mun i makaronem sojowym
III jabłko zapieczone z cynamonem, pistacjami i migdałami
IV 2 placuszki, coś jak te: http://www.deliciousdays.com/archive...nally-gave-in/ z mąki razowej z brokułem do tego filet śledziowy bo mnie naszło i pomidor

super - bardzo mi się podoba; jest zdrowo, bardzo smacznie i luźno (tego luzu szczerze Ci zazdroszczę )

przy okazji moje dzisiejsze Utrzymanie:

śniadanie: miseczka kaszy jaglanej gotowanej na wodzie z sokiem z cytryny, solą, kardamonem, cynamonem, żółtkiem, suszoną żurawiną, jabłkiem, migdałami, masłem i miodem gryczanym

ii śniadanie: omlet biszkoptowy, orkiszowy na maśle z rodzynkami, jabłkiem, cynamonem i imbirem, podawany z miodem //

obiad: dwie roladki ze schabu wieprzowego nadziewane ogórkiem kiszonym, papryką czerwoną, cebulką i musztardą, w oliwie z oliwek i ziołach; puree ziemniaczane z natką pietruszki; porcja surówki z białej kapusty, marchwi, cebuli, oliwy z oliwek, majonezu i musztardy

kolacja: micha gęstej zupy krem z czerwonej soczewicy, cebuli, marchewki i dyni z zieloną pietruszką i gałką muszkatołowa

+ woda; napar z pokrzywy; kawa gotowana z cynamonem, chilli i imbirem; woda ciepła z tymiankiem i cynamonem

[izumi_chan]

Napisane przez Tynusia

No ale jakąś tak mi się skojarzyło strasznie z nią ogólnie nie wiem czemu taki' czuj' mi się włączył. No ale przepraszam bo ona miała kilka kont z tego co wiem także dlatego spytałam. Więc nie martw się.

Nie przepraszaj, nie masz za co.

Moje dzisiejsze P (co za dzień! Wybrałam się na długo planowane "hurtowe" zakupy, a że pogoda była ładna, to szkoda mi było jechać autobusem i nawet nie wiem kiedy przemaszerowałam do sklepu ponad 3km! No ale spędziłam w nim trochę więcej czasu niż planowałam, a nie chciałam być w domu za późno, więc wracałam już autobusem. Ale i tak kawałeczek przeszłam i to ze sporym obciążeniem w postaci dwóch toreb i plecaka )

ŚNIADANIE 9:00
Trzy kromki razowca (po 25g) z naturalnym serkiem kanapkowym, trzy plasterki polędwicy drobiowej, sałata, mała cukinia

II ŚNIADANIE 12:15
Bułka z dynią (taka 50g) : ½ z naturalnym serkiem kanapkowym i domowym dżemem morelowym, ½ z chrzanem, sałatą, plastrem polędwicy drobiowej i kilkoma rzodkiewkami

OBIAD 16:00
Ryż brązowy (1/3 woreczka), kawałek gotowanej piersi indyka, żółta marynowana papryka faszerowana kapustą, trochę musztardy chrzanowej

KOLACJA 19:00
Wafel pszeniczny, grzanka z chleba razowego, trochę naturalnego serek kanapkowego, łosoś wędzony (ze dwa plastry), zielona papryka, szczypiorek

Teraz widzę, że bardzo dużo pieczywa. No i trochę serka kanapkowego, ale mam ostatnio na niego smaka.
Gdzieś tam wpadły dwie kawy z mlekiem, ze dwie szklanki napoju grejpfrutowego bez cukru, a około 18 kubek kakao - przy kompletnej niemożności skupienia się nad zeszytami (oczywiście nie myślałam, że studia będą łatwe i przyjemne, jednak nie spodziewałam się, że jest aż tyle roboty i to ciężkiej ;( )

Mimo że cztery posiłki to i tak czuję się pełna. ;/ Ale mam jeszcze w planach niemało nocnej nauki, więc może przydałoby się coś, co pozytywnie wpłynie na umysł i nie da mi zasnąć. Jakieś pomysły? Czy jednak nie powinno już nic wpadać?

Proszę o komentarze.

[Kallla]

Napisane przez izumi_chan

Nie przepraszaj, nie masz za co.

Moje dzisiejsze P (co za dzień! Wybrałam się na długo planowane "hurtowe" zakupy, a że pogoda była ładna, to szkoda mi było jechać autobusem i nawet nie wiem kiedy przemaszerowałam do sklepu ponad 3km! No ale spędziłam w nim trochę więcej czasu niż planowałam, a nie chciałam być w domu za późno, więc wracałam już autobusem. Ale i tak kawałeczek przeszłam i to ze sporym obciążeniem w postaci dwóch toreb i plecaka )

ŚNIADANIE 9:00
Trzy kromki razowca (po 25g) z naturalnym serkiem kanapkowym, trzy plasterki polędwicy drobiowej, sałata, mała cukinia

II ŚNIADANIE 12:15
Bułka z dynią (taka 50g) : ½ z naturalnym serkiem kanapkowym i domowym dżemem morelowym, ½ z chrzanem, sałatą, plastrem polędwicy drobiowej i kilkoma rzodkiewkami

OBIAD 16:00
Ryż brązowy (1/3 woreczka), kawałek gotowanej piersi indyka, żółta marynowana papryka faszerowana kapustą, trochę musztardy chrzanowej

KOLACJA 19:00
Wafel pszeniczny, grzanka z chleba razowego, trochę naturalnego serek kanapkowego, łosoś wędzony (ze dwa plastry), zielona papryka, szczypiorek

Teraz widzę, że bardzo dużo pieczywa. No i trochę serka kanapkowego, ale mam ostatnio na niego smaka.
Gdzieś tam wpadły dwie kawy z mlekiem, ze dwie szklanki napoju grejpfrutowego bez cukru, a około 18 kubek kakao - przy kompletnej niemożności skupienia się nad zeszytami (oczywiście nie myślałam, że studia będą łatwe i przyjemne, jednak nie spodziewałam się, że jest aż tyle roboty i to ciężkiej ;( )

Mimo że cztery posiłki to i tak czuję się pełna. ;/ Ale mam jeszcze w planach niemało nocnej nauki, więc może przydałoby się coś, co pozytywnie wpłynie na umysł i nie da mi zasnąć. Jakieś pomysły? Czy jednak nie powinno już nic wpadać?

Proszę o komentarze.

ładnie, smacznie - podoba mi się
może na wieczór orzechy jakies i gorzkie kakao ?

[izumi_chan]

Napisane przez Kallla

ładnie, smacznie - podoba mi się
może na wieczór orzechy jakies i gorzkie kakao ?

Dzięki.
Na kakao już nie mogę patrzeć, ale parę chwil temu wciągnęłam prawie 100g niesolonych orzeszków ziemnych. Rany, jak ja je uwielbiam. Tylko szkoda, że to aż tyle kcal...

[Kallla]

Napisane przez izumi_chan

Dzięki.
Na kakao już nie mogę patrzeć, ale parę chwil temu wciągnęłam prawie 100g niesolonych orzeszków ziemnych. Rany, jak ja je uwielbiam. Tylko szkoda, że to aż tyle kcal...

To mi powinny przeszkadzac kcal nie Tobie ! Jedz to na co masz ochotę i zdrowiej
A może marchewki albo inne warzywka ?

[izumi_chan]

Napisane przez Kallla

To mi powinny przeszkadzac kcal nie Tobie ! Jedz to na co masz ochotę i zdrowiej
A może marchewki albo inne warzywka ?

Dziękuję bardzo. ;* Ale to niestety nie tak łatwo. Zobaczę, może później chrupnę jakąś marchewę, póki co piję herbatkę z owoców leśnych. Ale jakoś jednak bardziej niż do warzywek ciągnie mnie do tych orzeszków... Ale powstrzymam się, co za dużo to nie zdrowo.

[Margolcia0703181]

dzisiejsze P:

I. kromka zwykłago chleba z masłem, wędliną drobiową i ogórkiem/dżemem, ok 100g wiejskiego wymieszanego z jogurtem, kawa czarna

II. 2 spore naleśniki smażone na oleju: 1 - z serkiem wiejskim i kakao, 2 - z dżemem i cynamonem

III. kiść winogron, banan, pasek mlecznej czekolady

IV. kajzerka na pół: z masłem, wędliną drobiową/żółtym serem i ogórkiem, szklanka soku marchwiowego

V. znów kromka z masłem i serkiem topionym kubek kiślu truskawkowego
mięta X 2, 4 kapsułki tranu


będę wdzięczna za mały komentarz

[Milka1224]

Napisane przez lovelykate

Jak zwykle bardzo fajnie Pyszny obiad!

dziekuję!

[karola11]

Moje dzisiejsze U

I:
jajecznica z 2 jaj z: cukinia,zielona i czerwona papryka,kabanosem

II:
1/2 wieśniaka wymieszana z 1/2 kostki twarogu, na to lyzeczka drzemu wisniowego niskoslodzonego, kilka rodzynek,jablko

III:
Garsc makaronu pelnoziarnistego, duzo szpinaku, zielona soczewica, 3 pulpeciki z miesa indyczego mielonego

silownia:
brzuszki rozne rozniste
cwiczenia z hantelkami
bieznia - 40 minut, interwaly - 1 minuta lekkiego biegu na 2 minuty szybkiego biegu

IV:
salatka z :
mix salat,pomidor,zielony ogorek,2 lyzki zielonego grochu,troche zielonych oliwek i cala puszka tunczyka wsw

w ciagu dnia kawa czarna,biala,zbozowa,herb aty i bedzie kakao jeszcze

[Milka1224]

Napisane przez GreenBalance

O właśnie miałam się pytać czy podgrzany - jak tak to fajnie Jak robisz polentę? No i tą pastę ze szpinaku bo brzmi super

hahh podgrzany, podgrzany, lubie jak ciepełko rozchodzi sie po mnie podczas sniadania w taką paskudną pogodę brr

Polentę - po prostu gotuję kaszę kukurydzianą na wrzącym bulionie warzywnym [mozna dodać kapkę oliwy, ale ja tego jakos nie robie] pod koniec wrzucam zioła - dużo bazylii i oregano ew co kto lubi i to jest baza z której potem wytwarzam moje wariacje. Ta ostatnia wyglądała tak, ze pod koniec gotowania dodałam troszkę tabasco i słodkiej papryki, po zdjęciu z kuchenki wmieszałam podpieczone w piekarniku [uprzednio nacięte] pomidorki koktajlowe i zjadłam od razu zamiast czekac do zastygnięcia i podgrillowac - wtedy jest najlepsza

Pasta szpinakowa to nic innego jak szpinak rozmrożony na patelni z dużą ilością pieprzu, czosnku, ricottą. Ja dodaje jeszcze drobno posiekane orzechy włoskie i to one nadają tej paście to "coś" (mozna dać twaróg bedzie wtedy bardziej zwarta)

[N_tt]

Moje dzisiejsze domowe P?

Przed: tradycyjnie woda z miodem i cytryną.
Śniadanie: tradycyjnie 2 kromki chleba razowego: 1 z serem żółtym i pomidorem, 2 z serem żółtym i powidłami wiśniowymi <3, herbata z cytryną.
2 śniadanie: jogurt naturalny 180g z łyżeczką miodu i wkrojonym bananem.
Obiad: talerz gęstej zupy krem (mamcia robiła) gotowanej na udźcu kurczaka(marchew, buraki, seler, pietruszka, por), a na drugie danie pół worka ryżu brązowego z grillowaną w oliwie z oliwek i przyprawach piersią z kurczaka.
Podwieczorek: szklanka gęstego budyniu śmietankowego na mleku 2% z sokiem malinowym i owocami (kiwi, pomarańcza).
Kolacja: duża bułka grahamka z masłem, serem żółtym i pomidorem.
2 kolacja (jedzone po 22 niestety..): serek wiejski 200 g z powidłami wiśniowymi

Spać idę ok 24, więc mam nadzieję, że się strawi... :P
+ kilka cukierków eukaliptusowych

I jak?

[Milka1224]

Napisane przez GreenBalance

super - bardzo mi się podoba; jest zdrowo, bardzo smacznie i luźno (tego luzu szczerze Ci zazdroszczę ) dzięki tez sie z niego ciesze biorąc pod uwage problemy z ED

przy okazji moje dzisiejsze Utrzymanie:

śniadanie: miseczka kaszy jaglanej gotowanej na wodzie z sokiem z cytryny, solą, kardamonem, cynamonem, żółtkiem, suszoną żurawiną, jabłkiem, migdałami, masłem i miodem gryczanym super jak zwykle

ii śniadanie: omlet biszkoptowy, orkiszowy na maśle z rodzynkami, jabłkiem, cynamonem i imbirem, podawany z miodem // ubóstwiam to

obiad: dwie roladki ze schabu wieprzowego nadziewane ogórkiem kiszonym, papryką czerwoną, cebulką i musztardą, w oliwie z oliwek i ziołach; puree ziemniaczane z natką pietruszki; porcja surówki z białej kapusty, marchwi, cebuli, oliwy z oliwek, majonezu i musztardy pycha

kolacja: micha gęstej zupy krem z czerwonej soczewicy, cebuli, marchewki i dyni z zieloną pietruszką i gałką muszkatołowa moje smaki, kocham zupy - kremy!

+ woda; napar z pokrzywy; kawa gotowana z cynamonem, chilli i imbirem; woda ciepła z tymiankiem i cynamonem

tak wyżej jesz super ale chyba żadnych grzeszków, co? Ja tam mam postanowienie ze nie jem słodyczy kupnych i bardzo łatwo mi sie tego trzymac, jakos sie wgl odzwyczaiłam i nie mam ochoty. Domowe ciasto albo deser od czasu do czasu jest jednak ok Ogólnie jem chyba zdrowo i tego się będe trzymać. Zero fast foodów i zdrowa żywność

Przy okazji dzisiejsze U

I odgrzany placuszek jak wczoraj na kolację bo został ostatni, z jogurtem naturalnym i wkrojonymi oliwkami + grzanka z chleba razowego z miodem i orzechami

jabłko

II - kotlet z kurczaka w panierce z orzechów arachidowych i mąki kukurydzianej smażony na oleju rzepakowym, 2 większe ziemniaki pieczone z ziołami, ogórek
-kubek pomidorowej (kotleta to juz chyba z 2 lata nie jadłam aż nam sie z mama przypomnialo ze cos takiego istnieje hah)

III miseczka zapieczonego twarożku + jakies pół szklanki eko płatków kukurydzianych

teraz marchewka

Dzisiejszy dzien taki dziwny pod względem jedzenia, ale wstałam baardzo późno a po obiedzie bylam taka najedzona ze nie za bardzo miałam ochote na kolację.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez zielona_zabcia

fajnie, luźno, smacznie tylko maławo warzyw i owoców, bo tej szarlotki nie wliczam jednak

dzięki jakoś tak wyszło z tymi warzywami było ich niewiele,ale owoców uważam że akurat w ciągu dnia były dwa jabłka i ok.1,5 pomarańczy
i z dziś
1. pół wędzonej makreli, czerwona papryka cała, trochę sałaty lodowej, dwa małe pomidorki, 3 kromki pełnoziarnistego chleba
/jabłko/
0,5l inki z mlekiem
2. owsianka ( 4ł yż. górskich owsianych, 2 łyż. błyskawicznych i 2 łyż. otrębów owsianych ok. 35oml mleka 2% )
0,5l rozpuszczalnej z mlekiem
/jabłko i trochę surowej marchewki przy robieniu obiadu/
3. pierś z kurczaka w ziołach duszona z dużą ilością cebuli i marchewki, duża wysoka szklanka zsiadłego mleka z koperkiem
/ tu była bardzo długa przerwa ok 4,5 godziny byłam na zakupach nic nie miałam jak zjeść/
4.pomidor,1/2 czerwonej papryki, pół kostki półtłustego twarogu i ze 3-4 garście pestek dyni

[kiciakasia]

mogę nanieść poprawki?

Napisane przez izumi_chan

Nie przepraszaj, nie masz za co.

Moje dzisiejsze P (co za dzień! Wybrałam się na długo planowane "hurtowe" zakupy, a że pogoda była ładna, to szkoda mi było jechać autobusem i nawet nie wiem kiedy przemaszerowałam do sklepu ponad 3km! No ale spędziłam w nim trochę więcej czasu niż planowałam, a nie chciałam być w domu za późno, więc wracałam już autobusem. Ale i tak kawałeczek przeszłam i to ze sporym obciążeniem w postaci dwóch toreb i plecaka )

ŚNIADANIE 9:00
Trzy kromki razowca (po 25g) z naturalnym serkiem kanapkowym, trzy plasterki polędwicy drobiowej, sałata, mała cukinia + garść pestek słonecznika

II ŚNIADANIE 12:15
Bułka z dynią (taka 50g) : ½ z naturalnym serkiem kanapkowym i domowym dżemem morelowym, ½ z masłem chrzanem, sałatą, plastrem polędwicy drobiowej i kilkoma rzodkiewkami

OBIAD 16:00
Ryż brązowy (1/3 woreczka), kawałek gotowanej piersi indyka, żółta marynowana papryka faszerowana kapustą+ łyżeczka oliwy, trochę musztardy chrzanowej

KOLACJA 19:00
Wafel pszeniczny, grzanka z chleba razowego, trochę naturalnego serek kanapkowego, łosoś wędzony (ze dwa plastry), zielona papryka, szczypiorek

Teraz widzę, że bardzo dużo pieczywa. No i trochę serka kanapkowego, ale mam ostatnio na niego smaka.
Gdzieś tam wpadły dwie kawy z mlekiem, ze dwie szklanki napoju grejpfrutowego bez cukru, a około 18 kubek kakao - przy kompletnej niemożności skupienia się nad zeszytami (oczywiście nie myślałam, że studia będą łatwe i przyjemne, jednak nie spodziewałam się, że jest aż tyle roboty i to ciężkiej ;( )

Mimo że cztery posiłki to i tak czuję się pełna. ;/ Ale mam jeszcze w planach niemało nocnej nauki, więc może przydałoby się coś, co pozytywnie wpłynie na umysł i nie da mi zasnąć. Jakieś pomysły? Czy jednak nie powinno już nic wpadać?

Proszę o komentarze.

tłuszcz = prawie zero
nie dziw się, że wsuwasz orzechy po nocy

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez N_tt

Moje dzisiejsze domowe P?

Przed: tradycyjnie woda z miodem i cytryną.
Śniadanie: tradycyjnie 2 kromki chleba razowego: 1 z serem żółtym i pomidorem, 2 z serem żółtym i powidłami wiśniowymi <3, herbata z cytryną.
2 śniadanie: jogurt naturalny 180g z łyżeczką miodu i wkrojonym bananem.
Obiad: talerz gęstej zupy krem (mamcia robiła) gotowanej na udźcu kurczaka(marchew, buraki, seler, pietruszka, por), a na drugie danie pół worka ryżu brązowego z grillowaną w oliwie z oliwek i przyprawach piersią z kurczaka.
Podwieczorek: szklanka gęstego budyniu śmietankowego na mleku 2% z sokiem malinowym i owocami (kiwi, pomarańcza).
Kolacja: duża bułka grahamka z masłem, serem żółtym i pomidorem.
2 kolacja (jedzone po 22 niestety..): serek wiejski 200 g z powidłami wiśniowymi

Spać idę ok 24, więc mam nadzieję, że się strawi... :P
+ kilka cukierków eukaliptusowych

I jak?

nie różni się absolutnie niczym od niedomowego

aha
NIE ISTNIEJE COŚ TAKIEGO JAK POWIDŁA WIŚNIOWE
POWIDŁA Z DEFINICJI SĄ ZE ŚLIWEK

[izumi_chan]

Napisane przez kiciakasia

mogę nanieść poprawki?


tłuszcz = prawie zero
nie dziw się, że wsuwasz orzechy po nocy

Całe życie nie lubiłam masła, zawsze ściągałam tego typu rzeczy z kanapek. Jem dużo ryb, więc są tłuszcze w mojej diecie.

[kiciakasia]

Napisane przez izumi_chan

Całe życie nie lubiłam masła, zawsze ściągałam tego typu rzeczy z kanapek. Jem dużo ryb, więc są tłuszcze w mojej diecie.

spoko, rozumiem, można nie lubić
to dodawaj pestki, orzechy, sezam, hummus, masło orzechowe
np. dla mnie jako posilek może funkcjonować jogurt z migdałami albo orzechami.
żeby był tłuszcz ryba musi być tłusta (czyli nie dorsz, morszczuk, mintaj, szczupak, sandacz, panga, tilapia, tuńczyk)

moim zdaniem nocne szturmy na orzeszki to brak tłuszczu w diecie
pod Twoją rozwagę

[izumi_chan]

Napisane przez kiciakasia

to dodawaj pestki, orzechy
np. dla mnie jako posilek może funkcjonować jogurt z migdałami albo orzechami.
żeby był tłuszcz ryba musi być tłusta (czyli nie dorsz, morszczuk, mintaj, szczupak, sandacz, panga, tilapia, tuńczyk)

moim zdaniem nocne szturmy na orzeszki to brak tłuszczu w diecie
pod Twoją rozwagę

Ok, dzięki za uwagę. Faktycznie ostatnio mniej dodawałam pestek itp do posiłków, chociaż jeszcze nie tak dawno wrzucałam chociaż łyżeczkę do jogurtu czy kaszy. A co z makrelą, łososiem i pstrągiem? Bo poza tuńczykiem to tego u mnie najwięcej (chociaż z wędzonych ryb to właśnie dorsz, o ile uda mi się upolować w sklepie). Masła orzechowego nigdy nie jadłam, nie wiem jak smakuje, a że nie jest wcale tanie, to trochę waham się ciągle z jego kupnem, bo co jak mi nie posmakuje? A czy taki krem czekoladowo - orzechowy jak Nutella jest znacznie mniej wartościowy niż zwykłe masło orzechowe? Tego smak przynajmniej znam i chociaż nigdy nie byłam wielką fanką, to prędzej skuszę się na kupno tego.

[kiciakasia]

krem nutellowy a masło orzechowe to jak niebo a Ziemia
jeżeli lubisz fistaszki, to nie ma bata, żeby Ci nie spasowało (np połączenie z powidłami)
łosoś, makrela, pstrąg, halibut, sum, węgorz, śledź -ok

[N_tt]

Dzisiejsze coś (waga w tym tygodniu minimalnie poszła do góry, więc trzeba chyba dojść do 2500 kcal, bo jadam ostatnio 2000)
Przed: woda z miodem i cytryną.
Śniadanie: 2 kromki razowca z masłem: 1 z jajkiem na twardo i pomidorem, 2 z polędwicą sopocką i ketchupem pikantnym, herbata miętowa.
2 śniadanie: będzie kromka razowca z masłem, twarożek domowy 150 g Piątnicy z wiśniowymi niepowidłami (kilka łyżek)
Obiad: będzie zupa gęsta krem warzywna, na drugie pół worka ryżu naturalnego z grillowaną w przyprawach i oliwie z oliwek piersią z kurczaka
Podwieczorek (będzie w podróży): jogurt naturalny, banan i pewnie coś jeszcze.
Kolacja: bułka grahamka z masłem, serem żółtym, pomidorem i serek wiejski 200 g z powidłami no i oczywiście herbata z miodem i cytryną,

i jak? co jeszcze dodać?

[GreenBalance]

Napisane przez Milka1224

tak wyżej jesz super ale chyba żadnych grzeszków, co? Ja tam mam postanowienie ze nie jem słodyczy kupnych i bardzo łatwo mi sie tego trzymac, jakos sie wgl odzwyczaiłam i nie mam ochoty. Domowe ciasto albo deser od czasu do czasu jest jednak ok Ogólnie jem chyba zdrowo i tego się będe trzymać. Zero fast foodów i zdrowa żywność
Przy okazji dzisiejsze U
I odgrzany placuszek jak wczoraj na kolację bo został ostatni, z jogurtem naturalnym i wkrojonymi oliwkami + grzanka z chleba razowego z miodem i orzechami
jabłko
II - kotlet z kurczaka w panierce z orzechów arachidowych i mąki kukurydzianej smażony na oleju rzepakowym, 2 większe ziemniaki pieczone z ziołami, ogórek
-kubek pomidorowej (kotleta to juz chyba z 2 lata nie jadłam aż nam sie z mama przypomnialo ze cos takiego istnieje hah)
III miseczka zapieczonego twarożku + jakies pół szklanki eko płatków kukurydzianych
teraz marchewka
Dzisiejszy dzien taki dziwny pod względem jedzenia, ale wstałam baardzo późno a po obiedzie bylam taka najedzona ze nie za bardzo miałam ochote na kolację.

Rzeczywiście trochę mało - ale raz ma się apetyt a raz nie. Ogólnie bardzo smacznie ale mogłaś do kolacji dodać jakiś dżem/orzeszki. Muszę spróbować takiej grzanki bo brzmi pysznie. Z jakimi orzechami robiłaś - chyba włoskie najlepsze?
Jeśli chodzi o słodycze - to mam takie samo podejście jak ty - czasem wpadnie jakiś domowy deser/ciacho babci, ale jem tylko te które bardzo lubię. Dzisiaj właśnie robię mus z gorzkiej czekolady.

[Ervisha]

Napisane przez N_tt

Dzisiejsze coś (waga w tym tygodniu minimalnie poszła do góry, więc trzeba chyba dojść do 2500 kcal, bo jadam ostatnio 2000)
Przed: woda z miodem i cytryną.
Śniadanie: 2 kromki razowca z masłem: 1 z jajkiem na twardo i pomidorem, 2 z polędwicą sopocką i ketchupem pikantnym, herbata miętowa.
2 śniadanie: będzie kromka razowca z masłem, twarożek domowy 150 g Piątnicy z wiśniowymi niepowidłami (kilka łyżek)
Obiad: będzie zupa gęsta krem warzywna, na drugie pół worka ryżu naturalnego z grillowaną w przyprawach i oliwie z oliwek piersią z kurczaka
Podwieczorek (będzie w podróży): jogurt naturalny, banan i pewnie coś jeszcze.
Kolacja: bułka grahamka z masłem, serem żółtym, pomidorem i serek wiejski 200 g z powidłami no i oczywiście herbata z miodem i cytryną,

i jak? co jeszcze dodać?

I znowu te liczenie kalorii. Jeśli chcesz wyzdrowieć musisz o ty mzaponiec. Jedz co chcesz i ile chcesz. Bez obaw nie zaszkodzi Tobie

[moubliez]

Witam,
Podczytuję Wasze forum od dawna, ten post będzie moim wyjściem z ukrycia Chciałabym podzielić się z Wami moim jadłospisem z poprzedniego tygodnia i poprosić o ocenę i rady, nie połapałam się jeszcze w tych literkach, w każdym razie chodzi o to, że chcę schudnąć To chyba R? Z informacji dodatkowych: jestem wegetarianką, codziennie jeżdżę na rowerze, codziennie spożywam jedną tabletkę chromu (w okolicach kolacji).

Dzień 1.(niedziela):

I Śniadanie (10:00): -płatki owsiane+rodzynki+migdały+ miód+otręby(pszenne)
II Śniadanie (12:00): -banan
Obiad (14:30): Spaghetti na bazie ratatouille własnej roboty
Podwieczorek (16:30): -sałatka owocowa z owoców egzotycznych
Kolacja (18:00): dwie kromki chleba typu wasa+serek do smarowania almette+otręby

Dzień 2.:

I Śniadanie (8:00): -płatki owsiane+rodzynki+migdały+ miód+otręby
II Śniadanie (11:40): -jabłko zielone
Obiad (15:30): -zupa (kapusta kiszona, por, cebula, marchew, groszek zielony, makaron orkiszowy)
-ziemniaki smażone na oleju z odrobiną masła z cebulą i jajkiem+jogurt naturalny

Dzień 3.:

I Śniadanie (8:00): -płatki owsiane+rodzynki+migdały+ miód+otręby
II Śniadanie (10:00): -jogurt pitny
Obiad (15:00): -barszcz ukraiński
-kotlety ziemniaczane po węgiersku (dwie sztuki z jakimś sosem warzywnym)
-kompot
Podwieczorek (17:00): -tarta marchew+jabłko
Kolacja (18:00): - dwie kromki chleba ryżowego (te krążki)+serek do smarowania almette+otręby+mozarella
-serek wiejski lekki ze szczypiorkiem

Dzień 4.:


I Śniadanie (9:00): -dwie kromki chleba ryżowego+serek do smarowania almette+otręby+mozarella+ herbata
II Śniadanie (11:15): -jogurt pitny
Obiad(13:00): -3 pyzy ziemniaczane z farszem(to był chyba jakiś ser z soją)
-żurek (wege)
-kompot
Kolacja (17:20): -pół jabłka,
(17:40): -sałatka (jajko na twardo, szczypiorek, groszek zielony, mozarella)
-dwie kromki chleba typu wasa+otręby+serek do smarowania almette+czosnek

Dzień 5.:

I Śniadanie (11:00): -dwie kromki chleba ryżowego+serek topiony+otręby
-jajecznica (2 jajka+cebula+masło)
-herbata
II Śniadanie (12:30): -banan
Obiad (16:00): -zupa (kapusta kiszona, por, cebula, marchew, groszek zielony, makaron orkiszowy),
-marchew z groszkiem i bułką tartą
-ziemniaki smażone na oleju z czosnkiem+mozarella
Podwieczorek (17:40): -grejpfrut+łyżka otrąb


Dzień 6.:


I Śniadanie (10:00): -płatki owsiane+otręby+rodzynki+m igdały+miód
-batonik typu prince polo (ok.170kcal)
-herbata
II Śniadanie (13:00): -marchewka z groszkiem (to, co zostało z obiadu z dnia poprzedniego)
Obiad (16:20): -2,5 kawałka dużej pizzy ze szpinakiem i brokułami
+tego dnia dużo wina czerwonego i jeden drink

Dzień 7.:


I Śniadanie (10:40): -serek wiejski lekki ze szczypiorkiem
-2 kromki chleba typu wasa+szczypiorek+otręby+s erek almette
II Śniadanie (14:30): -banan
Obiad (15:10): -kalafior z serem feta, przecierem pomidorowym, cebulą, czosnkiem, przyprawami na ciepło
-herbata
Podwieczorek (17:20): -jabłko+mandarynka+garść rodzynek+garść suszonej żurawiny+pół garści pistacji
Kolacja (18:00): -3 kromki chleba typu wasa+sojowa pasta francuska+ser feta+pomidor+otręby+przyp rawy,
-herbata czarna z miodem



Dziś zaczęłam drugi tydzień diety, włączam herbatkę slim figura spalanie 3x dziennie, dodatkowe ćwiczenia, chcę też jeść mniej, głównie na kolację

[Pia Gizela]

Utrzymanie

1. śniadanie: kawa z mlekiem 3,2% i łyżeczką cukru. grahamka ma pół:
- masło, polędwica, pomidor, kiełki
- masło, ser żółty, jajko na twardo

2. II śniadanie: sałatka (jajo, tuńczyk, ogórek kiszony, ser żółty, groszek, majonez, przyprawy) - talerzyk cały do tego bułeczka czosnkowa

3. obiad: talerz rosołu (gotowałam dla bojfrienda bo chory ) z lanymi kluskami
będzie dewolaj z ziemniakami i buraczkami na ciepło
kubas soku z marchwi, jabłka i pomarańczy

4. podwieczorek: mam białe michałki (moja nowa miłość ) i pewnie kawa po wiedeńsku

5. kolacja: mam dzisiaj ochotę na naleśniki razowe z konfiturą babcinej roboty

[zielona_zabcia]

U;
I.kawa z mlekiem; owsianka na mleku(3ł) z rodzynkami(garść), bananem i nerkowcami (kilka łyżek)
potem gdzieś pasek czekolady truskawkowej wedel,
II.dwa placki ziemniaczane (duże, chrupiące, na oleju) z mnóstwem gulaszu wołowego, serem żółtym i kleksem śmietany; porcja surówki z kapusty, marchwii, jabłka, oliwy
III.omlet (orkiszowy z 2jaj,) posmarowany musem jabłkowym z cynamonem i posypany nerkowcami (łącznie ze śn. wyszła cała paczka 75g, kocham je)
IV.wiejski 150g, cała papryka, garść pestek dyni

woda, kawa, herbata, 2h pływanie i ponad 1h ćwiczeń w domu.

[Magdalena0603]

Napisane przez Pia Gizela

ja przy Tobie to jem jak świnka

Utrzymanie

1. śniadanie: kawa z mlekiem 3,2% i łyżeczką cukru. grahamka ma pół:
- masło, polędwica, pomidor, kiełki
- masło, ser żółty, jajko na twardo

2. II śniadanie: sałatka (jajo, tuńczyk, ogórek kiszony, ser żółty, groszek, majonez, przyprawy) - talerzyk cały do tego bułeczka czosnkowa

3. obiad: talerz rosołu (gotowałam dla bojfrienda bo chory ) z lanymi kluskami
będzie dewolaj z ziemniakami i buraczkami na ciepło
kubas soku z marchwi, jabłka i pomarańczy

4. podwieczorek: mam białe michałki (moja nowa miłość ) i pewnie kawa po wiedeńsku

5. kolacja: mam dzisiaj ochotę na naleśniki razowe z konfiturą babcinej roboty

Rewelacja.
ja co prawda nie lubię słodyczy, a już zwłaszcza kolacji na słodko, ale mówię- ogólnie BOMBA.
tylko owoc dorzuć. !!!!!

[Pia Gizela]

owoce będą w soku bo ja piję zazwyczaj tylko domowej roboty
dzięki!

[ChildInTime]

Mam nadzieję R

1. jaglanka na mleku (3ł kaszy, szkl. mleka 1,5%,cynamon)

2. 2 ciemne bułeczki z otrębami, serem żółtym,słoiczkiem sałatki z ogórków z kurkumą

3. wiejski 200g z cynamonem i łyżką płatków żytnich, 2 duże jabłka

4. surówka z jabłka i marchewki

woda,zielona herbata