Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 2011 cz.7 - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-13, 14:40   #871
__Fallen Angel__
Zadomowienie
 
Avatar __Fallen Angel__
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: najwyższy dach świata
Wiadomości: 1 222
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Cytat:
Napisane przez milagrosa Pokaż wiadomość
Witam niedzielnie




oj tak film ja też polecam

9 miesiąc dla mnie najgorszy!!! wszystko kręci się wokół sikania, jedzenia, zmęczenia... szczęście mają te co rodzą przed terminem

ja się tylko pochwalę że mi odszedł czop w nocy miałam kilka skurczy i nad ranem i może coś one ruszyły

ee tam nawet jak będę wyglądać jak zombie to przynajmniej szczupłe zombie w swoich normalnych obcisłych spodniach i wysokich kozakach

Ela trzymam kciuki żeby był niedzielny dzidziuś!!
no coś Ty 9 miesiac jeszcze gorszy

no a u Ciebie coraz bliżej do porodu
__________________


I need your love

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvsmirnrv7.png

Moje Serduszko bije już

http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqkrhm8md636fk.png
__Fallen Angel__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 14:41   #872
ela3010
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 094
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

witam. jestem mężem Eli żonę zawiozłem do szpitala o 9.30(wy babki to sie chyba znacie )miała już6cm rozwarcia o 12 7cm jak cos bedzie to napisze jesli dam rade bo żona zapomniała mi pokazac jak wysyłac takie wiadomosci
ela3010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 14:55   #873
ja_dalia
Wtajemniczenie
 
Avatar ja_dalia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Elu trzymam kciuki by TO bylo TO !!!!!!!

jejku truscafko... niezle się strachu najadłaś... świetnie że troche się znasz, więc przeczucie dobre było... ja tam uważam, że się nie znam, więc pewnie z byle pierdołą będe latać, chyba że np. mama powie że jest OK, albo że coś niegroźne... a tak to wole polecieć, nawet niech wyśmieją niż potem przezywać dramaty, bo zaniedbałam albo zbagatelizowałam

glamourous genialne fotki !!!! te w wiaderku

Chawa wiem że jest Ci cieżko, ale postaraj się nie poddawać !!!!! dasz sobie rade!! badz dzielna i wkoncu bedziesz karmić cycusiem Trzymam za Ciebie ogromnie kciuki i bardzo Ci kibicuje !!!!!
__________________
Czas biegnie szybko

Daniel Fasolek w drodze

ja_dalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 15:02   #874
joamic1
Zadomowienie
 
Avatar joamic1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 294
GG do joamic1
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Ela super trzymamy kciuki za Was

Glam fotki genialne, chłopaki super włoski czarne mają jak Sonia
__________________
9 miesięcy z OliV


Chciałabym, żeby była szczęśliwa, by każdego dnia mogła być dumna, że jest człowiekiem i nasza córką, by jak teraz dawała mi siłę do życia.nasze Małe Szczęście -chwyciło za serce raz na całe życie

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87upjyht4ic7jm.png
joamic1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 15:16   #875
mol_aa
Zadomowienie
 
Avatar mol_aa
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 128
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Witam kochane po dlugiej chwili nieobecności

Dzisiaj wrocilismy juz w trojke do domu
Poród był cieżki, ale maly Piotruś wszystkie bole mi wynagrodzil w ulamku sekundy jesli macie ochote poczytać to naskrobie Wam opis tego co dzialo sie od soboty 5.11
mol_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 15:40   #876
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 929
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Cytat:
Napisane przez mol_aa Pokaż wiadomość
Witam kochane po dlugiej chwili nieobecności

Dzisiaj wrocilismy juz w trojke do domu
Poród był cieżki, ale maly Piotruś wszystkie bole mi wynagrodzil w ulamku sekundy jesli macie ochote poczytać to naskrobie Wam opis tego co dzialo sie od soboty 5.11
Molaa dawaj! To nasi chlopcy razem beda swietowac roczek
A czemu tak dlugo was w szpitalu trzymali? My juz od wtorku w domu, mam nadzieje ze wszystko ok?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 15:44   #877
muffinka90
Zakorzenienie
 
Avatar muffinka90
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 770
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

witam niedzielnie

kciuki za rodzace/zamierzajace rodzic

bylam z malym w kosciele, ladnie spal i obrazek dostal od ksiedza, sie zszokowal, ze taki maly i juz na mszy, ale dzis tak ladnie i kosciol grzany, to czemu nie?

truscafko wspolczuje, dobrze, ze juz sie poprawia? a u nas w szpitalu jednorazowe butelki daja...

goldi a ja nie wiedzialam, ze mam skurcze porodowe, az wody przebili

glam kruszynki do schrupania

ps w koncu byla kupa po tygodniu...
__________________
Mamą być i jeszcze raz


"I ślubuję Ci...''


moje hobby- xxx
muffinka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 15:52   #878
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 929
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Cytat:
Napisane przez ela3010 Pokaż wiadomość
witam. jestem mężem Eli żonę zawiozłem do szpitala o 9.30(wy babki to sie chyba znacie )miała już6cm rozwarcia o 12 7cm jak cos bedzie to napisze jesli dam rade bo żona zapomniała mi pokazac jak wysyłac takie wiadomosci
Nie pokazala ale radzisz sobie- czekamy na dobre wiesci
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 16:00   #879
goldika
Zakorzenienie
 
Avatar goldika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 961
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Ela super, ze rodzisz

Muffinko licze, ze jutro sie dowiem, ze mam skurcze i mnie przebija i sobie urodze w koncu

Dzwonil do mnie ojciec. Wyladowal ze szczeniakiem w szpitalu, piesek pod kroplowka lezy umeczony Kurcze to ja dzis powinnam byc juz w szpitalu, a nie sunia

Glam wydaje mi sie, ze chlopaki juz sa wieksi niz na poprzednich stronach. Moj Tz jest nimi zachwycony w ogole ciagle pyta czy na watku sa jakies zdjecia maluchow bo jemu kazde dziecko sie podoba.
goldika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 16:03   #880
tuszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Witam niedzielnie,

Cytat:
Napisane przez ania21_21 Pokaż wiadomość
No i ja się witam z rana

Zastosowałam się do rad Glam i w końcu chyba tż się wziął za siebie małą zabrał wieczorem na przejażdżkę żeby pospała nam wrócił chyba o 22:30 a mała wstała o 24 i koniec spania ale dzielnie siedział z nią a ja spałam tylko dawał do karmienia mówił że nie spała do 5 a ja nawet nie wiem bo byłam nieprzytomna
Glam, kiedy otwierasz poradnie małżeńską?

Paula - współczuję tych przeżyć, serce się kraja, ale dobrze że wszytsko zakończyło się dobrze i że jesteś już w domu.

Olusia - express! Przy takiej szybkiej akcji porodowej, to przynajmniej nie ma czasu, by się zastanawiać, czy to już, czy jeszcze nie.


Seona - dobre są te przykazania, szkoda że takie prawdziwe

Truscafko - masz dowód na kobiecą intuicję, lepiej panikować, niż doprowadzić do rozprzestrzeniania się zmian. Walcz o pokarm!

Ela - 3mam kciuki! Mam nadzieje, że mieszkanie masz wysprzątane


U mnie się nic nie dzieje, poza tym, że mnie ✂✂✂✂ica strzela. Rano pobolewał mnie brzuch, ale już przeszło. Zauważyłam, że zaczęłam się bardziej pocić :/


Glam - piękne masz te dzieci. Kiedy tatuś do pomocy przyjeżdża?

Edytowane przez tuszka
Czas edycji: 2011-11-13 o 16:04
tuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 16:10   #881
truscafka
Zadomowienie
 
Avatar truscafka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: domek-śląsk, szkoła - małopolska :)
Wiadomości: 1 046
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Cytat:
Napisane przez muffinka90 Pokaż wiadomość
witam niedzielnie

kciuki za rodzace/zamierzajace rodzic

bylam z malym w kosciele, ladnie spal i obrazek dostal od ksiedza, sie zszokowal, ze taki maly i juz na mszy, ale dzis tak ladnie i kosciol grzany, to czemu nie?

truscafko wspolczuje, dobrze, ze juz sie poprawia? a u nas w szpitalu jednorazowe butelki daja...

goldi a ja nie wiedzialam, ze mam skurcze porodowe, az wody przebili

glam kruszynki do schrupania

ps w koncu byla kupa po tygodniu...
u mnie w szpitalu było tak.... urodziłam w czwartek, przez brak mozliwości zdrowotnych aby przystawiać dziecko do piersi (miałam ciągle robione EKG i bardzo silne leki przeciwbólowe na skurcze mięśni klatki piersiowej) kazali z soboty na niedzielę kupić sobie gotowe mleko modyfikowane ( nie w proszku bo to zabiera za duzo czasu pielęgniarkom aby rozrobić) mąż z sobotę na niedzielę obdzwonił chyba z 20 aptek całodobowych na całym sląsku - udało się w jednej kupić mleczka, niestety smoczków które sa jednorazowe było tylko 4, a potrzebowałam 16.... W niedzielę rano zaniosłam reklamówkę z zakupami pielęgniarkom, powiedziałam ze mam tylko 4 smoczki, one powiedziały ze trzeba dokupić. Juz za drugim karmieniem dostałam inny smoczek przy butelce, ale wiecie jak to jest nawet nie przypuszczałam z czym moze sie to wiązać......

jestem prawie pewna ze to przez to bo zmiany zaczęły się od ust

w czwartek jade z Szymkiem na wizytę do neonatologa - ordynatora oddz. noworodków szpitala w którym rodziłam i zamierzam powiedziec o całej sprawie.....

jak kiedyś będę jeszcze rodzić i będzie u mnie taki sam problem z karmieniem to nie pozwolę sobie aby zabierali dziecko na karmienie, będę wszystko robic sama albo mój mąż
__________________
Szymuś


75, 0 kg < ~~~~ jest 11.04
72,0
70,0
68,0
66,0
64,0
62,0
60,0

Edytowane przez truscafka
Czas edycji: 2011-11-13 o 16:11
truscafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 16:22   #882
tuszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Truscafko, nie przebieraj w słowach, powiedź o wszytskim lekarzowi, bo to nie są żarty.

W moim szpitalu jest podobno całodobowy kiosk, w którym można kupić wszytsko, łącznie z biustonoszami do karmienia. Smoczek chyba na wszelki wypadek spakowałam do torby szpitalnej.

Dziewczyny,
Mam takie pytanie, czy w ciąży używacie zwykłych antyperspirantów, czy jakiś specjalnych? Bezzapachowych? A po porodzie można z nich korzystać, czy lepiej odstawić na jakiś czas? Słyszałam, że mogą wpływać na gruczoły mleczne, ale nie wiem ile w tym prawdy.

Pierwszy lekarz, którego odwiedzę po porodzie, to chyba będzie dermatolog, mam syfy i zaskórniki na twarzy w ilości milion!! Niewiele pomogła zmiana pielęgnacji. Do tego dekolt, który dotychczas mogłam śmiało pokazać jest cały w drobnych ropnych krostkach i zaskórnikach ( a nie macam się po nim jakoś szczególnie dużo). Do tego mam piękne czerwono-fioletowe rozstępy, symetrycznie, po dwóch wewnętrznych stronach piersi. Już zaczęłam robić sobie codziennie peeling (mielona kawa, z oliwą i jogurtem naturalnym/śmietaną), może chociaż trochę usunie mi te zmiany. Nie wspomnę o tym, że skóra na brzuchu pięknie mi się świeci wokół pępka - rozstępy, tym razem dość płytkie. Może to głupie, ale na prawdę źle się czuje w swoim ciele ostatnimi czasy.
tuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 16:30   #883
goldika
Zakorzenienie
 
Avatar goldika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 961
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Tuszka ja normalnie uzywalam antyperspirantow. Po ciazy tez mam zamiar chociaz nie zastanawialam sie nad tym wczesniej czy maja jakis wplyw.

Dygotko pamietam jak pisalas, ze z dnia na dzien wyskoczyly Ci rozstepy mam to samo... 3dni temu nagle pojawily sie i to tylko po jednej stronie brzucha
goldika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 16:39   #884
milagrosa
Raczkowanie
 
Avatar milagrosa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 293
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

tuszko nie tylko Ty się tak czujesz... ja już mam tak dosyć brzucha... też mi zaczęły pojawiać się małe rozstępy a przecież tyle miesięcy się smaruję!!
__________________
nigdy się nie kłóć!! od razu płacz

nasza kochana córeczka- ur 16.11.2011
milagrosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 16:47   #885
tuszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Milagrosa, ostatnio wyczytałam, że podczas ciąży, dojrzewania zmniejsza się ilość jakiś tam połączeń w tkance skórnej i smarowanie niewiele tutaj pomaga:/ jeśli mają się pojawić rozstępy, to się pojawią, ew. trochę mniej, bądź trochę płytsze. I w zasadzie nie da się z nimi nic zrobić. Nie da się ich całkowicie usunąć, można je trochę spłycić, wybielić, ale nie usunąć całkowicie :/
tuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 17:15   #886
Tincia
Wtajemniczenie
 
Avatar Tincia
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Bry,
sporadycznie z przeskokami poczytuje. W miare możliwości i czasu
jeśli jeszcze nie pogratulowałam którejś nowo upieczonej mamci, to przepraszam. Chyba Olusi i Basiuli Zatem gratki

Cytat:
Napisane przez dreamnes Pokaż wiadomość
... a te baby i tak mi dokarmiły małą.....płakała tak, że aż się zanosiła a ja nie słyszałam i była głodna jak niewiem . ...e : eeee już wypiła z flaszki 50ml!
Jak czytam o szpitalach, to normalnie do mojego szpitala nie mam żadnych "ale" . Nikt mi nie ruszał dzidzi bez pozwolenia, spała ze mną na łóżku, w pierwszy dzień mi położna dostawiła do piersi, ale po jakimś czasie stwierdziłam, że dzidzia się nie najada. Powiedziałam położnej i przyniosła mi buteleczke mleka JEDNORAZOWEGO HIPP!!! Otwierasz, karmisz i wyrzucasz. Nikt nie pije z tego smoczka więcej.
Chcialam to bralam sobie te mleczka, na noc mi zostawiala polozna w pokoju, ale nikt nie karmil, sama decydowalam, a ze moje piersi ruszyly pełną parą w 3 dobie, to do wyjscia karmilam troche piersia, troche tym mleczkiem. Nawet na kąpiel ja szlam z polozna. Tylko na szczepienia braly samego maluszka.
Poza tym nic nie musialam miec. Ani pampersów, ani ciszkow, ani podkladow. Aaa polozna tylko zapytala o chusteczki, bo mowi ze tego im brakuje na oddziale, a akurat mala paczke w torbie mialam wiec swoje uzywalam.

Truscafko wspolczuje przezyc z maluszkiem.

Chawa jak czytam Twoj opis porodu, to chyba mialysmy podobne doswiadczenia i odczucia
__________________
szczęśliwa żonka od
14 sierpnia 2010



szczęśliwa mamusia od
4 listopada 2011




Edytowane przez Tincia
Czas edycji: 2011-11-13 o 17:19
Tincia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 17:17   #887
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 929
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Tatus do pomocy przyjezdza w piatek jak sie nie myle, ale szczerze to tyle czasu sie nie widzielismy az mi dziwnie i nie potrafie sobie tego wszystkiego wyobrazic- bylabym chyba pierwsza pacjetka do tej poradni
Ciekawe tez jak sonia zareaguje...

Truscafko masakra z tym co piszesz o szpitalu jestem pewna ze oni maja na oddzialach mleko i smoczki na wsElki wypadek zeby uniknac wlasnie takich sytuacji jak wasza

A mi rozstepy nie zdazyly wyjsc ale i yak mam paskudny flaczek
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 17:50   #888
ania21_21
Zadomowienie
 
Avatar ania21_21
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Włocławek
Wiadomości: 1 578
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Witajcie mamusie

Teściowa już jest małą wzięła na pół nocy a drugie pół spała z nami w łóżku między mną a tż jak tylko zapiszczała przystawiałam ją wiem że zaraz powiecie żeby ją nie przyzwyczajać ale kosz był w pokoiku a ja nie miałam nawet siły po niego iść

A właśnie czytałam opisy wasze ze szpitala i mi się przypomniało jak próbowaliśmy wykraść nasze dziecko ze szpitala
Jak z małą wylądowaliśmy na oddziale już przypięli jej do nóżki taki czujnik jak są w sklepach że w razie kradzieży piszczy przy bramce a ja nie wiedziałam co to jest no i przyszedł dzień wyjścia mamy wypis mała ubrana no i wychodzimy i nagle alarm wyje ja się patrzę dookoła co się dzieje odwracam się a tam dwie pielęgniarki lecą za nami roześmiane z nożyczkami odcięli jej ten czujnik. Ale powiem wam że to jest genialne rozwiązanie bo nikt wam dziecka nie wykradnie a dużo się tam ludzi kręci non stop nie boisz się o dziecko no chyba że wiesz o czujniku nie to co ja

CO do mleka w szpitalu u nas też było jednorazowe podawane w małych 65ml(chyba) buteleczkach i mieliśmy do wyboru jakie mleko mieli 3 do wyboru
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37i09ke6j2klqd.png
Lilianka już jest z nami

Edytowane przez ania21_21
Czas edycji: 2011-11-13 o 17:54
ania21_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 18:04   #889
joamic1
Zadomowienie
 
Avatar joamic1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 294
GG do joamic1
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Nieźle z tym chipem ale dobry pomysł. Aniu wstaw zdjęcie córci
__________________
9 miesięcy z OliV


Chciałabym, żeby była szczęśliwa, by każdego dnia mogła być dumna, że jest człowiekiem i nasza córką, by jak teraz dawała mi siłę do życia.nasze Małe Szczęście -chwyciło za serce raz na całe życie

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87upjyht4ic7jm.png
joamic1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 18:07   #890
mol_aa
Zadomowienie
 
Avatar mol_aa
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 128
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

W takim razie przedstawiam Wam moj poród (w skrócie )

Wszystko zaczeło sie 5.11 - tz na uczelni do 20, oczywiscie miałam troche gosci - jak przy sobocie - o 21 mówie do tża, ze mam skurcze co 5 min i chyba coś sie zaczyna. Pojechaliśmy na IP, podłaczyli mnie pod KTG, skurcze były dość silne, ale to nie to - zatrzymali nas w szpitalu. W niedzielę nic, w poniedziałek nic, a lekarz na obchodzie wieczornym mi mówi, ze jeśli dzisiaj się nie ruszy to jutro do domu, bo bez sensu stresować.
Poniedziałek 22.30 - wody mi odeszły - a ja się bałam, ze tego nie zauważe - nie da się tego nie zauważyć, leci jak z hydrantu
Lekarz mnie zbadał - rozwarcie małe 1,5cm. Dostałam czopki na przyspieszenie. We wtorek o 6.30 zabrali mnie na porodówke - rozwarcie 3cm. TŻ cały czas przy mnie!!!
O godzinie 11.00 miałam dopiero 4cm rozwarcia, skurcze baaaardzo bolesne - zadna miesiączka tego nie przebije
O 12.00 dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe, bo nie wyrabiałam z bólu. Postępu w rozwarciu brak.
Skakałam na pilce do 13.30 i jest rozwarcie na 9cm - myśle sobie, jeszcze troszkę i zobacze nasze cudo, ale ale....
Tak prosto nie było. O 14.15 pełne rozwarcie - przemy - TŻ mnie cały czas wspiera!!!
I nagle klops - rozwarcie jest, ale skurcze ucichły o 15.40 dostałam kroplówke na wywołanie skurczy i co???
I przyszły takie silne, ze myslałam, ze tego nie wytrzymam. Męczyłam się tak z tymi skurczami prawie godzinę. Nagle lekarz dostał oczu wielkich jak żaba i krzyczy CESARKA, a ja nie wiedziałam czy mam się cieszyć czy płakać, bo bardzo chciałam urodzić SN, ale ból mnie przerastał.
Były "cyrki" z anestezjologiem, bo stwierdzil, ze nie jest to pilny zabieg i przyjdzie za pol godziny, mój lekarz myślalam, ze go rozszarpie przez sluchawke od telefonu.
Zjawił sie "łaskawca" od uśmierzania bólu w przeciągu 3 min. O 17.15 już mnie kroili - prawie na sucho tzn. dostałam znieczulenie, ale ono jeszcze nie w pełni działało
Wyciąganie, a raczej wyszarpywanie malucha było najgorsze. Myślałam, ze kregosłup mi wyciąga a nie moje maleństwo.
No i jest 17.20 wyciągnięty - lekarz krzyczy SYN. A ja pamietam tylko tyle, ze zapytałam się czemu on nie płacze i po chwili słysze płacz
Momentu zszywania i wywiezienia mnie z sali nie pamietam, jedyna chwila, która mi utkwiła w pamieci to jak zobaczyłam swoich rodziców na korytarzu porodówki zaryczanych, którzy starali się do mnie uśmiechać, ale nie potrafili opanować łez.
Na sali pooperacyjnej był u mnie TŻ z maluszkiem - tez tego nie pamietam, podobno mówiłam, ze jest cudny i ze się udało.
Ocknęłam się po jakiś 2-3godzinach - siedziała przy mnie położna. Cały czas powtarzając była pani dzielna, bardzo ciężki poród.
Przywiezli mi maluszka i to była miłość od pierwszego spojrzenia

Gdyby nie TŻ nie wiem jak dałabym radę, był ze mną cały czas. Wspierał, pocieszał, tulił. Widziałam jak jest mu cieżko, że nie może patrzeć jak się męcze, a on w żaden sposób nie może mi pomóc.
Pomimo tego, że poród był ciężki to wydarzenie zbliżyło nas do siebie jeszcze bardziej. Kocham GO nad życie i ciesze się, ze w każdej chwili mogę na niego liczyć

Niestety nasz pobyt w szpitalu się wydłużył, bo za długo byłam bez wód płodowych - wdarła sie jakaś bakteria i cały czas moniitorowali mnie i maluszka czy to świństwo się rozwija czy nie.

A teraz drogie mamuśki wybaczcie, ale pędze nakarmić moje dziecie, bo TŻ cyca nie wystawi
mol_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 18:27   #891
ja_dalia
Wtajemniczenie
 
Avatar ja_dalia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Cytat:
Napisane przez tuszka Pokaż wiadomość
Pierwszy lekarz, którego odwiedzę po porodzie, to chyba będzie dermatolog, mam syfy i zaskórniki na twarzy w ilości milion!! Niewiele pomogła zmiana pielęgnacji. Do tego dekolt, który dotychczas mogłam śmiało pokazać jest cały w drobnych ropnych krostkach i zaskórnikach ( a nie macam się po nim jakoś szczególnie dużo). Do tego mam piękne czerwono-fioletowe rozstępy, symetrycznie, po dwóch wewnętrznych stronach piersi. Już zaczęłam robić sobie codziennie peeling (mielona kawa, z oliwą i jogurtem naturalnym/śmietaną), może chociaż trochę usunie mi te zmiany. Nie wspomnę o tym, że skóra na brzuchu pięknie mi się świeci wokół pępka - rozstępy, tym razem dość płytkie. Może to głupie, ale na prawdę źle się czuje w swoim ciele ostatnimi czasy.

tuszka witaj w klubie... ja poza krostkami tez mam te rozstępy, ale "doświadczone" koleżanki mówią że te fioletowo-czerwone, fioletowe najłatwiej pożegnać więc tej myśli się trzymam

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

moal_aa co za historia współczuje !!! ale najważniejsze ze TŻet się spisał i że już wszystko OK klask i: brawa dla TŻta
__________________
Czas biegnie szybko

Daniel Fasolek w drodze

ja_dalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 18:38   #892
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 929
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Molaa biedna jestes ze tyle sie nameczylas

Aniu w irlandii bylo to samo z tymi czujnikami- i te oddzialy jakies bardziej zamkniete, tzn zwby wyjsc sie przechodzilo rzez zamkniete drzwi na domofon
A u nas w szpitalu przez oddzial tyle ludzi sie przewijalo i tez mialam mysli ze ja bym mogla sobie pojsc do kibla a w tym czasie 10 osob by moglo rzyjsc i mi dzieci wyniesc
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 19:18   #893
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
jak dam rade to zaladuje kolejne fotki moich maluchow

wrocilam wlasnie ze spacerku z sonia, maluchy tez powerandowane- jak wprzyszlym tyg bedzie cieplo to chybawyjdziemy wszyscy razem... tylko sie zastanawiam czy nie dokupic mniejszych kombinezonow bo mam takie na 62 i chlopcy w nich plywaja... bilans spacerkow z 2 dni 1:1 remis , kazda z nas aliczyla wdepniecie w g...o normalnie wscieka mnie to bo niby panstwo placze ze malo dzieci sie robi i nie bedzie mial kto na nasze emerytury parcowac a z drugiej strony co zapewniaja dzieciom? kurcze zadnego przyzwoiteo placu zabaw w promieniu kilometra...a jak mam parczek pod domem to taki upstrzony psimi odchodami ze pozal sie boze...postawic straz miejska, niechby w koncu karali wlascicieli co po swoim psie nie sprzataja to i kAsa do miasta by z tego plynela i korzysci dla spoleczenstwa...
ja nie mam nic przeciwko psom, kocham zwierzeta ale jednak swoje dzieci bardziej... zreszta jak mamy dzieci to im tylki myjemy i nie ma zmiluj...to czemu jak ktos sie decyduje na psa to po nim sprzatnac nie moze

Truscafko kurcze dobrze ze zachowalas czujnosc ale dajcie spokoj, ze szpitala do domu takie cos przywlec ladnie to swiadczy o naszych szpitalach
mi tez w szpitalu polozne kazaly wszystkie ciuszki i kocyki ktore mialam w szpitalu poprac zebym sobie jakiegos paskudztwa do domu nie przywlekla


Dreamnes ja tez bylam wsciekla na polozne myslalam ze udusze
lezalam na sali porodowej w sumie ponad 5 godzin po porodzie (normalnie trzymaja 2 godz ale musialam czekac az sie na matkach lozko zwolni, a potem jeszcze kroplowke mi zalaczyli wiec siedzialam az mi zleciala) - w tym czasie blagalam maluchy byly w inkubatorze, blagalam polozne zeby mi ich przywiozly do karmienia- nie nie moga...blagalam zeby mnie w takim razie zawoizly do nich- tez nie moga bo nie ma lozka no i jak mi w koncu dali maluchy to sie okazalo ze juz nakarmione sztucznie- z tym ze u mnie nie butelka a sonda...no i nie byly glodne w ogole wiec nie bylo sensu do cycka przystawiac...a najprostsza sprawa zamiast sie bawic w sondy to kurcze mi je podac- korytarzem z porodowki do sali noworodkow gdzie lezaly bylo 10 metrow

dobra maluchy spia, sonia tez padla po tej pobudce o 5.30 i spacerku wiec i ja ide sie zdrzemnac

PIĘKNOŚCI : love:

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie z tym kłuciem, że też tak macie Pluusia, szkoda, że Twój gin. nic Ci nie powiedział. Ja w środę idę i na pewno dopytam.

Myszeczka, Ty jutro idziesz, zapytaj co takie kłucie w podbrzuszu i pipce może oznaczać?

Truscafka, jeżu kolczasty, bardzo Ci współczuję. Dobrze, że jest prawidłowa diagnoza. Domyślam się co przeżyłaś, bo moja miała 6 dni jak zaczęła rzygać krwią Na szczęście okazało się, że nadgryzła brodawkę i zjadła trochę mleka z krwią i stąd te ulewania.

Jak tylko nie zapomnę z wrażenia zapytac to zapytam napewno

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Pisałą do Mnie Ela o 13stej i przesłałam tego esa Joamic ale widze że nic nie klikneła ;( ale widze też że mąż Eli kliknął to super
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 19:25   #894
joamic1
Zadomowienie
 
Avatar joamic1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 294
GG do joamic1
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Cytat:
Napisane przez Myszeczka86 Pokaż wiadomość
Pisałą do Mnie Ela o 13stej i przesłałam tego esa Joamic ale widze że nic nie klikneła ;( ale widze też że mąż Eli kliknął to super
upss sorki myślałam że to taka informacja. Ale wcześniej jej mąż pisał więc nic nie pisałam
__________________
9 miesięcy z OliV


Chciałabym, żeby była szczęśliwa, by każdego dnia mogła być dumna, że jest człowiekiem i nasza córką, by jak teraz dawała mi siłę do życia.nasze Małe Szczęście -chwyciło za serce raz na całe życie

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87upjyht4ic7jm.png
joamic1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 19:32   #895
ania21_21
Zadomowienie
 
Avatar ania21_21
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Włocławek
Wiadomości: 1 578
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
Molaa biedna jestes ze tyle sie nameczylas

Aniu w irlandii bylo to samo z tymi czujnikami- i te oddzialy jakies bardziej zamkniete, tzn zwby wyjsc sie przechodzilo rzez zamkniete drzwi na domofon
A u nas w szpitalu przez oddzial tyle ludzi sie przewijalo i tez mialam mysli ze ja bym mogla sobie pojsc do kibla a w tym czasie 10 osob by moglo rzyjsc i mi dzieci wyniesc
u nas tez był domofon a alarm tak głośny jakby co najmniej szpital się palił
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37i09ke6j2klqd.png
Lilianka już jest z nami
ania21_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 19:33   #896
Myszeczka86
Zakorzenienie
 
Avatar Myszeczka86
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Cytat:
Napisane przez joamic1 Pokaż wiadomość
upss sorki myślałam że to taka informacja. Ale wcześniej jej mąż pisał więc nic nie pisałam

Kliknełam tego eska prosto do Ciebie bo Ja wyjeżdżałam i nie miałam jak napisac, a nie chce żebyście czekały aż wróce bo wiedziałąm ze wróce po 18stej
__________________
Bartoszek 30.11.2011

Juleczka 06.07.2007

Czas na walke
76
- .
70
62,400 20.04.2013

wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500
Myszeczka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 19:37   #897
rojku
Rozeznanie
 
Avatar rojku
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 905
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Ela trzymam kciuki!!

Patrzcie kurcze tak się narozrabiała, żeby dziecko wcześniej wyszło. Ciekawe, czy by sie nie przeterminowała, gdyby tak nie szalała ze sprzątaniem.

Coś mi się zdaje, że trzeba iść w ślady Eluni i zacząć działać
__________________
Anielka 6.12.2011r. Hania 20.11.2013r. i Leon w drodze...
rojku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 19:46   #898
Jagooda_
Raczkowanie
 
Avatar Jagooda_
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 368
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

Heja

Zabieram się do pisania od kilku dni i co zacznę pisać to Mała się budzi.


Wielkie gratulacje dla wszystkich rozpakowanych , a tym które czekają życzę szybkich i mało bolesnych porodów.

Normalnie oszalałam na punkcie mojej Małej nie spodziewałam się eksplozji takich uczuć – normalnie siedzę, patrzę na Nią i płaczę ze szczęścia .

W skrócie o moim porodzie. Tak jak Wam pisałam o 2 odeszły mi wody i pojawiły się skurcze co 7 min. Po 2 godzinach byliśmy na IP – rozwarcie na dwa palce, ale chyba ze stresu skurcze zanikły, na ktg totalna plaża. Między 7 a 8 zaczęli przygotowywać mnie do wywoływania porodu. Zrobili lewatywę, a potem dostałam czopki na rozwieranie szyjki i zalecenie chodzenia. Do godz. 12 specjalnie nic się nie działo, więc dostałam jeszcze zastrzyk na rozwieranie szyjki. No i zaczęły się skurcze najpierw co 7 a potem co 5 minut, bolesne ale znośne. Około 15 rozwarcie na 3 luzne palce i decyzja, ze podłączamy oxy. Skurcze stają się częstsze i bardzo bolesne. Jakoś dajemy radę, tym bardziej, ze nie muszę leżeć, pozwolono mi chodzić na tyle na ile pozwoliły kable od ktg i pompy z oxy. Mąż robi za drabinkę kiedy przy każdym skurczu przykucam, a w przerwach odpoczywam na piłce. Koło 18 kolejne badanie i totalne rozczarowanie – ból jest już nie do zniesienia, a rozwarcie takie samo jak kilka godzin wcześnie. Zgadzam się na podkręcenie oxy, ale po badaniu Małej nagle zaczęło spadać tętno i dodatkowo lekarz obawiał się, ze może dojść od zakażenia, bo od odejścia wód minęło sporo czasu. No i decyzja o cesarce. Przed 19 rodzi się nasza Asia, popłakałam się ze szczęścia, przytulili mi ją do buzi i zabrali na noworodki. Po przewiezieniu na salę, mąż przywozi mi Małą, a położna pomaga przystawić do piersi, za co jestem jej wdzięczna, bo bardzo zależało mi żeby Małą przystawić jak najszybciej. Jesteśmy zmęczone, ale mega szczęśliwe. Wreszcie razem.
Strasznie zazdrościłam dziewczynom po sn, one śmigały koło dziecka, a ja nie mogłam wstać z lóżka. Mąż zajmował się Małą, a mi tylko podawał do karmienia. Teraz jest już ok., ale początki były niestety trudne.


No i dołączam do tych co wróciły już praktycznie do swojej wagi. Został mi tylko 1kg, ale tyle to pewnie waży mój biust, bo urósł niewiarygodnie. W spodnie sprzed ciąży się jeszcze nie wbiłam i na razie nie będę próbować, nie chce uciskać rany po cc.
__________________

Lecz nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie.
Nawet kiedy przychodzą chwile, gdy zdaje się, że świat i inni są silniejsi.
Sekret tkwi w tym, by się nie poddać.

Paulo Coelho

Jagooda_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 19:51   #899
ela3010
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 094
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

hej dziewczyny żona dzis urodziła slicznego chłopczyka podaje wymiary 4.05kg wz.60cmpozdrawia m
ela3010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-13, 19:54   #900
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201

NIE BYLO MNIE W DOMU I NIE MOGLAM WCZESNIEJ NAPISAC!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!

GODZINA 13:36 1 SMS OD ELI!!!!
"Hej Daria, tu Ela z porodowki.Pisalam doMyszki ale sie nie przedstawilam i nie wiem czy załapała .A wiec przekaż kochana dziewczynom ze mam 8 cm i bole znośne. Czekamy. Pozdrawiam wszystkie."

SMS 2!!!!!!!!!GODZINA 16:40
" Urodziłam kochane! O 15:20 waga 4050g, 60cm. Oczywiście syn. Poród wymarzony. Cudny final. Pozdrawiam"

odpisalam

zeto cudownie, ze gratulujemy i zeby sie przypadkiem nie rozpedzala i nie sprzatala szpitala))

SMS TRZECI (przed chwilka)
"Jestem nie zmordowana, z porodowki przyszlam na nogach , nosze cudusia, który ciągle śpi.Pocysial sie na porodowce , teraz w lozeczku lula.Odezwe sie jutro,paa"

odpisalam
"tylko pozazdroscic"
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.