|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#871 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: najwyższy dach świata
Wiadomości: 1 222
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Cytat:
no a u Ciebie coraz bliżej do porodu
__________________
I need your love http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvsmirnrv7.png Moje Serduszko bije już http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqkrhm8md636fk.png |
|
|
|
|
#872 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 094
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
witam. jestem mężem Eli żonę zawiozłem do szpitala o 9.30(wy babki to sie chyba znacie )miała już6cm rozwarcia o 12 7cm jak cos bedzie to napisze jesli dam rade bo żona zapomniała mi pokazac jak wysyłac takie wiadomosci
|
|
|
|
#873 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Elu trzymam kciuki by TO bylo TO !!!!!!!
jejku truscafko... niezle się strachu najadłaś... świetnie że troche się znasz, więc przeczucie dobre było... ja tam uważam, że się nie znam, więc pewnie z byle pierdołą będe latać, chyba że np. mama powie że jest OK, albo że coś niegroźne... a tak to wole polecieć, nawet niech wyśmieją niż potem przezywać dramaty, bo zaniedbałam albo zbagatelizowałam ![]() glamourous genialne fotki !!!! te w wiaderku Chawa wiem że jest Ci cieżko, ale postaraj się nie poddawać !!!!! dasz sobie rade!! badz dzielna i wkoncu bedziesz karmić cycusiem Trzymam za Ciebie ogromnie kciuki i bardzo Ci kibicuje !!!!!
|
|
|
|
#874 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Ela super trzymamy kciuki za Was
![]() Glam fotki genialne, chłopaki super włoski czarne mają jak Sonia
__________________
9 miesięcy z OliV http://www.suwaczki.com/tickers/qq87upjyht4ic7jm.png |
|
|
|
#875 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Witam kochane po dlugiej chwili nieobecności
Dzisiaj wrocilismy juz w trojke do domu ![]() Poród był cieżki, ale maly Piotruś wszystkie bole mi wynagrodzil w ulamku sekundy |
|
|
|
#876 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 929
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Cytat:
![]() A czemu tak dlugo was w szpitalu trzymali? My juz od wtorku w domu, mam nadzieje ze wszystko ok?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
|
|
|
|
#877 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 770
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
witam niedzielnie
![]() kciuki za rodzace/zamierzajace rodzic ![]() bylam z malym w kosciele, ladnie spal i obrazek dostal od ksiedza, sie zszokowal, ze taki maly i juz na mszy, ale dzis tak ladnie i kosciol grzany, to czemu nie? ![]() truscafko wspolczuje, dobrze, ze juz sie poprawia? a u nas w szpitalu jednorazowe butelki daja...goldi a ja nie wiedzialam, ze mam skurcze porodowe, az wody przebili ![]() glam kruszynki do schrupania ps w koncu byla kupa po tygodniu...
|
|
|
|
#878 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 929
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
|
|
|
|
#879 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 961
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Ela super, ze rodzisz
Muffinko licze, ze jutro sie dowiem, ze mam skurcze i mnie przebija i sobie urodze w koncu ![]() Dzwonil do mnie ojciec. Wyladowal ze szczeniakiem w szpitalu, piesek pod kroplowka lezy umeczony Kurcze to ja dzis powinnam byc juz w szpitalu, a nie sunia ![]() Glam wydaje mi sie, ze chlopaki juz sa wieksi niz na poprzednich stronach. Moj Tz jest nimi zachwycony w ogole ciagle pyta czy na watku sa jakies zdjecia maluchow bo jemu kazde dziecko sie podoba.
|
|
|
|
#880 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Witam niedzielnie,
Cytat:
Paula - współczuję tych przeżyć, serce się kraja, ale dobrze że wszytsko zakończyło się dobrze i że jesteś już w domu. ![]() Olusia - express! Przy takiej szybkiej akcji porodowej, to przynajmniej nie ma czasu, by się zastanawiać, czy to już, czy jeszcze nie. Seona - dobre są te przykazania, szkoda że takie prawdziwe ![]() Truscafko - masz dowód na kobiecą intuicję, lepiej panikować, niż doprowadzić do rozprzestrzeniania się zmian. Walcz o pokarm! Ela - 3mam kciuki! Mam nadzieje, że mieszkanie masz wysprzątane U mnie się nic nie dzieje, poza tym, że mnie ✂✂✂✂ica strzela. Rano pobolewał mnie brzuch, ale już przeszło. Zauważyłam, że zaczęłam się bardziej pocić :/ Glam - piękne masz te dzieci. Kiedy tatuś do pomocy przyjeżdża? Edytowane przez tuszka Czas edycji: 2011-11-13 o 16:04 |
|
|
|
|
#881 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: domek-śląsk, szkoła - małopolska :)
Wiadomości: 1 046
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Cytat:
jestem prawie pewna ze to przez to bo zmiany zaczęły się od ust w czwartek jade z Szymkiem na wizytę do neonatologa - ordynatora oddz. noworodków szpitala w którym rodziłam i zamierzam powiedziec o całej sprawie..... jak kiedyś będę jeszcze rodzić i będzie u mnie taki sam problem z karmieniem to nie pozwolę sobie aby zabierali dziecko na karmienie, będę wszystko robic sama albo mój mąż
__________________
Szymuś 75, 0 kg 72,0 70,0 68,0 ![]() 66,0 ![]() 64,0 62,0 ![]() 60,0
Edytowane przez truscafka Czas edycji: 2011-11-13 o 16:11 |
|
|
|
|
#882 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Truscafko, nie przebieraj w słowach, powiedź o wszytskim lekarzowi, bo to nie są żarty.
W moim szpitalu jest podobno całodobowy kiosk, w którym można kupić wszytsko, łącznie z biustonoszami do karmienia. Smoczek chyba na wszelki wypadek spakowałam do torby szpitalnej. Dziewczyny, Mam takie pytanie, czy w ciąży używacie zwykłych antyperspirantów, czy jakiś specjalnych? Bezzapachowych? A po porodzie można z nich korzystać, czy lepiej odstawić na jakiś czas? Słyszałam, że mogą wpływać na gruczoły mleczne, ale nie wiem ile w tym prawdy. Pierwszy lekarz, którego odwiedzę po porodzie, to chyba będzie dermatolog, mam syfy i zaskórniki na twarzy w ilości milion!! Niewiele pomogła zmiana pielęgnacji. Do tego dekolt, który dotychczas mogłam śmiało pokazać jest cały w drobnych ropnych krostkach i zaskórnikach ( a nie macam się po nim jakoś szczególnie dużo). Do tego mam piękne czerwono-fioletowe rozstępy, symetrycznie, po dwóch wewnętrznych stronach piersi. Już zaczęłam robić sobie codziennie peeling (mielona kawa, z oliwą i jogurtem naturalnym/śmietaną), może chociaż trochę usunie mi te zmiany. Nie wspomnę o tym, że skóra na brzuchu pięknie mi się świeci wokół pępka - rozstępy, tym razem dość płytkie. Może to głupie, ale na prawdę źle się czuje w swoim ciele ostatnimi czasy. |
|
|
|
#883 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 961
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Tuszka ja normalnie uzywalam antyperspirantow. Po ciazy tez mam zamiar chociaz nie zastanawialam sie nad tym wczesniej czy maja jakis wplyw.
Dygotko pamietam jak pisalas, ze z dnia na dzien wyskoczyly Ci rozstepy |
|
|
|
#884 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 293
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
tuszko nie tylko Ty się tak czujesz... ja już mam tak dosyć brzucha... też mi zaczęły pojawiać się małe rozstępy a przecież tyle miesięcy się smaruję!!
__________________
nigdy się nie kłóć!! od razu płacz ![]() nasza kochana córeczka- ur 16.11.2011 |
|
|
|
#885 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Milagrosa, ostatnio wyczytałam, że podczas ciąży, dojrzewania zmniejsza się ilość jakiś tam połączeń w tkance skórnej i smarowanie niewiele tutaj pomaga:/ jeśli mają się pojawić rozstępy, to się pojawią, ew. trochę mniej, bądź trochę płytsze. I w zasadzie nie da się z nimi nic zrobić. Nie da się ich całkowicie usunąć, można je trochę spłycić, wybielić, ale nie usunąć całkowicie :/
|
|
|
|
#886 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Bry,
sporadycznie z przeskokami poczytuje. W miare możliwości i czasu jeśli jeszcze nie pogratulowałam którejś nowo upieczonej mamci, to przepraszam. Chyba Olusi i Basiuli Zatem gratki ![]() Cytat:
Chcialam to bralam sobie te mleczka, na noc mi zostawiala polozna w pokoju, ale nikt nie karmil, sama decydowalam, a ze moje piersi ruszyly pełną parą w 3 dobie, to do wyjscia karmilam troche piersia, troche tym mleczkiem. Nawet na kąpiel ja szlam z polozna. Tylko na szczepienia braly samego maluszka. Poza tym nic nie musialam miec. Ani pampersów, ani ciszkow, ani podkladow. Aaa polozna tylko zapytala o chusteczki, bo mowi ze tego im brakuje na oddziale, a akurat mala paczke w torbie mialam wiec swoje uzywalam.Truscafko wspolczuje przezyc z maluszkiem. Chawa jak czytam Twoj opis porodu, to chyba mialysmy podobne doswiadczenia i odczucia
__________________
14 sierpnia 2010 4 listopada 2011 Edytowane przez Tincia Czas edycji: 2011-11-13 o 17:19 |
|
|
|
|
#887 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 929
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Tatus do pomocy przyjezdza w piatek jak sie nie myle, ale szczerze to tyle czasu sie nie widzielismy az mi dziwnie i nie potrafie sobie tego wszystkiego wyobrazic- bylabym chyba pierwsza pacjetka do tej poradni
Ciekawe tez jak sonia zareaguje... Truscafko masakra z tym co piszesz o szpitalu A mi rozstepy nie zdazyly wyjsc ale i yak mam paskudny flaczek
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
|
|
|
#888 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Włocławek
Wiadomości: 1 578
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Witajcie mamusie
Teściowa już jest małą wzięła na pół nocy a drugie pół spała z nami w łóżku między mną a tż jak tylko zapiszczała przystawiałam ją wiem że zaraz powiecie żeby ją nie przyzwyczajać ale kosz był w pokoiku a ja nie miałam nawet siły po niego iść ![]() A właśnie czytałam opisy wasze ze szpitala i mi się przypomniało jak próbowaliśmy wykraść nasze dziecko ze szpitala Jak z małą wylądowaliśmy na oddziale już przypięli jej do nóżki taki czujnik jak są w sklepach że w razie kradzieży piszczy przy bramce a ja nie wiedziałam co to jest no i przyszedł dzień wyjścia mamy wypis mała ubrana no i wychodzimy i nagle alarm wyje ja się patrzę dookoła co się dzieje odwracam się a tam dwie pielęgniarki lecą za nami roześmiane z nożyczkami odcięli jej ten czujnik. Ale powiem wam że to jest genialne rozwiązanie bo nikt wam dziecka nie wykradnie a dużo się tam ludzi kręci non stop nie boisz się o dziecko CO do mleka w szpitalu u nas też było jednorazowe podawane w małych 65ml(chyba ) buteleczkach i mieliśmy do wyboru jakie mleko mieli 3 do wyboru
Edytowane przez ania21_21 Czas edycji: 2011-11-13 o 17:54 |
|
|
|
#889 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Nieźle z tym chipem ale dobry pomysł. Aniu wstaw zdjęcie córci
__________________
9 miesięcy z OliV http://www.suwaczki.com/tickers/qq87upjyht4ic7jm.png |
|
|
|
#890 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
W takim razie przedstawiam Wam moj poród (w skrócie )
Wszystko zaczeło sie 5.11 - tz na uczelni do 20, oczywiscie miałam troche gosci - jak przy sobocie - o 21 mówie do tża, ze mam skurcze co 5 min i chyba coś sie zaczyna. Pojechaliśmy na IP, podłaczyli mnie pod KTG, skurcze były dość silne, ale to nie to - zatrzymali nas w szpitalu. W niedzielę nic, w poniedziałek nic, a lekarz na obchodzie wieczornym mi mówi, ze jeśli dzisiaj się nie ruszy to jutro do domu, bo bez sensu stresować. Poniedziałek 22.30 - wody mi odeszły - a ja się bałam, ze tego nie zauważe Lekarz mnie zbadał - rozwarcie małe 1,5cm. Dostałam czopki na przyspieszenie. We wtorek o 6.30 zabrali mnie na porodówke - rozwarcie 3cm. TŻ cały czas przy mnie!!! O godzinie 11.00 miałam dopiero 4cm rozwarcia, skurcze baaaardzo bolesne - zadna miesiączka tego nie przebije ![]() O 12.00 dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe, bo nie wyrabiałam z bólu. Postępu w rozwarciu brak. Skakałam na pilce do 13.30 i jest rozwarcie na 9cm - myśle sobie, jeszcze troszkę i zobacze nasze cudo, ale ale.... Tak prosto nie było. O 14.15 pełne rozwarcie - przemy - TŻ mnie cały czas wspiera!!! I nagle klops - rozwarcie jest, ale skurcze ucichły I przyszły takie silne, ze myslałam, ze tego nie wytrzymam. Męczyłam się tak z tymi skurczami prawie godzinę. Nagle lekarz dostał oczu wielkich jak żaba i krzyczy CESARKA, a ja nie wiedziałam czy mam się cieszyć czy płakać, bo bardzo chciałam urodzić SN, ale ból mnie przerastał. Były "cyrki" z anestezjologiem, bo stwierdzil, ze nie jest to pilny zabieg i przyjdzie za pol godziny, mój lekarz myślalam, ze go rozszarpie przez sluchawke od telefonu. Zjawił sie "łaskawca" od uśmierzania bólu w przeciągu 3 min. O 17.15 już mnie kroili - prawie na sucho tzn. dostałam znieczulenie, ale ono jeszcze nie w pełni działało Wyciąganie, a raczej wyszarpywanie malucha było najgorsze. Myślałam, ze kregosłup mi wyciąga a nie moje maleństwo. No i jest 17.20 wyciągnięty - lekarz krzyczy SYN. A ja pamietam tylko tyle, ze zapytałam się czemu on nie płacze i po chwili słysze płacz Momentu zszywania i wywiezienia mnie z sali nie pamietam, jedyna chwila, która mi utkwiła w pamieci to jak zobaczyłam swoich rodziców na korytarzu porodówki zaryczanych, którzy starali się do mnie uśmiechać, ale nie potrafili opanować łez. Na sali pooperacyjnej był u mnie TŻ z maluszkiem - tez tego nie pamietam, podobno mówiłam, ze jest cudny i ze się udało. Ocknęłam się po jakiś 2-3godzinach - siedziała przy mnie położna. Cały czas powtarzając była pani dzielna, bardzo ciężki poród. Przywiezli mi maluszka i to była miłość od pierwszego spojrzenia Gdyby nie TŻ nie wiem jak dałabym radę, był ze mną cały czas. Wspierał, pocieszał, tulił. Widziałam jak jest mu cieżko, że nie może patrzeć jak się męcze, a on w żaden sposób nie może mi pomóc. Pomimo tego, że poród był ciężki to wydarzenie zbliżyło nas do siebie jeszcze bardziej. Kocham GO nad życie i ciesze się, ze w każdej chwili mogę na niego liczyć Niestety nasz pobyt w szpitalu się wydłużył, bo za długo byłam bez wód płodowych - wdarła sie jakaś bakteria i cały czas moniitorowali mnie i maluszka czy to świństwo się rozwija czy nie. A teraz drogie mamuśki wybaczcie, ale pędze nakarmić moje dziecie, bo TŻ cyca nie wystawi |
|
|
|
#891 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Cytat:
tuszka witaj w klubie... ja poza krostkami tez mam te rozstępy, ale "doświadczone" koleżanki mówią że te fioletowo-czerwone, fioletowe najłatwiej pożegnać więc tej myśli się trzymam ![]() ---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ---------- moal_aa co za historia współczuje !!! ale najważniejsze ze TŻet się spisał i że już wszystko OK ![]() ![]() klask i:![]() brawa dla TŻta
|
|
|
|
|
#892 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 929
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Molaa biedna jestes ze tyle sie nameczylas
Aniu w irlandii bylo to samo z tymi czujnikami- i te oddzialy jakies bardziej zamkniete, tzn zwby wyjsc sie przechodzilo rzez zamkniete drzwi na domofon A u nas w szpitalu przez oddzial tyle ludzi sie przewijalo i tez mialam mysli ze ja bym mogla sobie pojsc do kibla a w tym czasie 10 osob by moglo rzyjsc i mi dzieci wyniesc
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose |
|
|
|
#893 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Cytat:
PIĘKNOŚCI ---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ---------- Cytat:
Jak tylko nie zapomnę z wrażenia zapytac to zapytam napewno ![]() ---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ---------- Pisałą do Mnie Ela o 13stej i przesłałam tego esa Joamic ale widze że nic nie klikneła ;( ale widze też że mąż Eli kliknął to super
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke ![]() 76 - . 70 ![]() 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
||
|
|
|
#894 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
upss sorki myślałam że to taka informacja. Ale wcześniej jej mąż pisał więc nic nie pisałam
__________________
9 miesięcy z OliV http://www.suwaczki.com/tickers/qq87upjyht4ic7jm.png |
|
|
|
#895 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Włocławek
Wiadomości: 1 578
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Cytat:
|
|
|
|
|
#896 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Cytat:
Kliknełam tego eska prosto do Ciebie bo Ja wyjeżdżałam i nie miałam jak napisac, a nie chce żebyście czekały aż wróce bo wiedziałąm ze wróce po 18stej
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke ![]() 76 - . 70 ![]() 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
|
|
|
|
#897 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 905
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Ela trzymam kciuki!!
Patrzcie kurcze tak się narozrabiała, żeby dziecko wcześniej wyszło. Ciekawe, czy by sie nie przeterminowała, gdyby tak nie szalała ze sprzątaniem. Coś mi się zdaje, że trzeba iść w ślady Eluni i zacząć działać
__________________
Anielka 6.12.2011r. Hania 20.11.2013r. i Leon w drodze...
|
|
|
|
#898 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 368
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
Heja
![]() Zabieram się do pisania od kilku dni i co zacznę pisać to Mała się budzi. Wielkie gratulacje dla wszystkich rozpakowanych ![]() Normalnie oszalałam na punkcie mojej Małej nie spodziewałam się eksplozji takich uczuć – normalnie siedzę, patrzę na Nią i płaczę ze szczęścia W skrócie o moim porodzie. Tak jak Wam pisałam o 2 odeszły mi wody i pojawiły się skurcze co 7 min. Po 2 godzinach byliśmy na IP – rozwarcie na dwa palce, ale chyba ze stresu skurcze zanikły, na ktg totalna plaża. Między 7 a 8 zaczęli przygotowywać mnie do wywoływania porodu. Zrobili lewatywę, a potem dostałam czopki na rozwieranie szyjki i zalecenie chodzenia. Do godz. 12 specjalnie nic się nie działo, więc dostałam jeszcze zastrzyk na rozwieranie szyjki. No i zaczęły się skurcze najpierw co 7 a potem co 5 minut, bolesne ale znośne. Około 15 rozwarcie na 3 luzne palce i decyzja, ze podłączamy oxy. Skurcze stają się częstsze i bardzo bolesne. Jakoś dajemy radę, tym bardziej, ze nie muszę leżeć, pozwolono mi chodzić na tyle na ile pozwoliły kable od ktg i pompy z oxy. Mąż robi za drabinkę kiedy przy każdym skurczu przykucam, a w przerwach odpoczywam na piłce. Koło 18 kolejne badanie i totalne rozczarowanie – ból jest już nie do zniesienia, a rozwarcie takie samo jak kilka godzin wcześnie. Zgadzam się na podkręcenie oxy, ale po badaniu Małej nagle zaczęło spadać tętno i dodatkowo lekarz obawiał się, ze może dojść od zakażenia, bo od odejścia wód minęło sporo czasu. No i decyzja o cesarce. Przed 19 rodzi się nasza Asia, popłakałam się ze szczęścia, przytulili mi ją do buzi i zabrali na noworodki. Po przewiezieniu na salę, mąż przywozi mi Małą, a położna pomaga przystawić do piersi, za co jestem jej wdzięczna, bo bardzo zależało mi żeby Małą przystawić jak najszybciej. Jesteśmy zmęczone, ale mega szczęśliwe. Wreszcie razem. Strasznie zazdrościłam dziewczynom po sn, one śmigały koło dziecka, a ja nie mogłam wstać z lóżka. Mąż zajmował się Małą, a mi tylko podawał do karmienia. Teraz jest już ok., ale początki były niestety trudne. No i dołączam do tych co wróciły już praktycznie do swojej wagi. Został mi tylko 1kg, ale tyle to pewnie waży mój biust, bo urósł niewiarygodnie. W spodnie sprzed ciąży się jeszcze nie wbiłam i na razie nie będę próbować, nie chce uciskać rany po cc.
__________________
Lecz nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie. Nawet kiedy przychodzą chwile, gdy zdaje się, że świat i inni są silniejsi. Sekret tkwi w tym, by się nie poddać. Paulo Coelho |
|
|
|
#899 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 094
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
hej dziewczyny żona dzis urodziła slicznego chłopczyka
pozdrawia m
|
|
|
|
#900 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wiosna,lato,jesień z brzuszkiem,a na zimę już z maluszkiem - mamusie XI/XII 201
NIE BYLO MNIE W DOMU I NIE MOGLAM WCZESNIEJ NAPISAC!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!
GODZINA 13:36 1 SMS OD ELI!!!! "Hej Daria, tu Ela z porodowki.Pisalam doMyszki ale sie nie przedstawilam i nie wiem czy załapała .A wiec przekaż kochana dziewczynom ze mam 8 cm i bole znośne. Czekamy. Pozdrawiam wszystkie." SMS 2!!!!!!!!!GODZINA 16:40 " Urodziłam kochane! O 15:20 waga 4050g, 60cm. Oczywiście syn. Poród wymarzony. Cudny final. Pozdrawiam" odpisalam ![]() zeto cudownie, ze gratulujemy i zeby sie przypadkiem nie rozpedzala i nie sprzatala szpitala ))SMS TRZECI (przed chwilka) "Jestem nie zmordowana, z porodowki przyszlam na nogach , nosze cudusia, który ciągle śpi.Pocysial sie na porodowce , teraz w lozeczku lula.Odezwe sie jutro,paa" odpisalam "tylko pozazdroscic"
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:12.









a u nas w szpitalu jednorazowe butelki daja...
po tygodniu...




Kurcze to ja dzis powinnam byc juz w szpitalu, a nie sunia 





klask i:
Na szczęście okazało się, że nadgryzła brodawkę i zjadła trochę mleka z krwią i stąd te ulewania.
