Choć Tżtówka nad uchem Tżta czasem smęci, to i tak od 2008r związek się kręci- cz.VII

[hoe]

dzięki dziewczyny Tż chciał nawet wziąć wolne żeby ze mną iść, ale u nich w pracy różnie to bywa i go poprosiłam żeby poszedł normalnie do pracy jakoś dam radę, muszę.

w ogóle wczoraj jak wróciliśmy mieliśmy jechac odebrać moich rodziców, bo byli na imprezce rodzinnej, ale nagle mama dzwoni,że mój brat cioteczny ich odwiezie, więc my ok spoko. Otworzyliśmy sobie winko, wolna chata wiadomo My cudownie stosunkowo czas spędzamy, aż tu nagle Tż widzi,że telefon dzwoni, a to moja mama, więc musiałam odebrać Ja do mamy zmysłowe "halo" a ona :"a. otwórz drzwi" Tż szybko założył spodnie i pobiegł otworzyć, a ja się ubierałam. Maskara też wiedzieli w jakim momencie wrocic

[fioleciasto]

Napisane przez hoe

dzięki dziewczyny Tż chciał nawet wziąć wolne żeby ze mną iść, ale u nich w pracy różnie to bywa i go poprosiłam żeby poszedł normalnie do pracy jakoś dam radę, muszę.

w ogóle wczoraj jak wróciliśmy mieliśmy jechac odebrać moich rodziców, bo byli na imprezce rodzinnej, ale nagle mama dzwoni,że mój brat cioteczny ich odwiezie, więc my ok spoko. Otworzyliśmy sobie winko, wolna chata wiadomo My cudownie stosunkowo czas spędzamy, aż tu nagle Tż widzi,że telefon dzwoni, a to moja mama, więc musiałam odebrać Ja do mamy zmysłowe "halo" a ona :"a. otwórz drzwi" Tż szybko założył spodnie i pobiegł otworzyć, a ja się ubierałam. Maskara też wiedzieli w jakim momencie wrocic

[Bayka]

dziewczyny załamka poprostu, pokłóciłam się z tżtem, w sumie o nic a następnie poszłam z mamą i siostrą na kawę, tzn pojechałyśmy do innego miasteczka, a tam sobie rozmawiałyśmy, i się z mamą pokłóciłam, w sumie nawet nie pokłóciłam, tylko ja miałam inne zdanie niż ona i ona wyszła i pojechała sobie, a mnie is siostrę tam zostawiła musiałyśmy prosić koleżankę żeby nas odebrała, bo tu w niedzielę kompletnie nic nie jeździ, a nie chciałyśmy łapać stopa

[Vallotka]

Napisane przez hoe

dzięki dziewczyny Tż chciał nawet wziąć wolne żeby ze mną iść, ale u nich w pracy różnie to bywa i go poprosiłam żeby poszedł normalnie do pracy jakoś dam radę, muszę.

w ogóle wczoraj jak wróciliśmy mieliśmy jechac odebrać moich rodziców, bo byli na imprezce rodzinnej, ale nagle mama dzwoni,że mój brat cioteczny ich odwiezie, więc my ok spoko. Otworzyliśmy sobie winko, wolna chata wiadomo My cudownie stosunkowo czas spędzamy, aż tu nagle Tż widzi,że telefon dzwoni, a to moja mama, więc musiałam odebrać Ja do mamy zmysłowe "halo" a ona :"a. otwórz drzwi" Tż szybko założył spodnie i pobiegł otworzyć, a ja się ubierałam. Maskara też wiedzieli w jakim momencie wrocic

Ojej nie wiem jak jak ja bym się zachowała. Spanikowałabym. U mnie było tak że rodzice mieli wyjechać na wioskę na weekend. Oni pojechali i wpadł do mnie tż. Było romantycznie, tż zaczął mnie rozbierać i ktoś dzwoni do drzwi. Ja szybko w biegnę zobaczyć kto a tam moja mama.... Zajechali do sklepu i spędzili na zakupach 3 godzin... Była straszna ślizgawica na drodzę więc postanowili nie jechać na wieś. Całe szczęście, że jeszcze do niczego nie doszło bo tak nie zdążylibyśmy się ubrać...

[hoe]

Bayka czasami są takie dni miejmy nadzieję,że szybko pogodzisz się z mamą i Tż

Napisane przez Vallotka

Ojej nie wiem jak jak ja bym się zachowała. Spanikowałabym. U mnie było tak że rodzice mieli wyjechać na wioskę na weekend. Oni pojechali i wpadł do mnie tż. Było romantycznie, tż zaczął mnie rozbierać i ktoś dzwoni do drzwi. Ja szybko w biegnę zobaczyć kto a tam moja mama.... Zajechali do sklepu i spędzili na zakupach 3 godzin... Była straszna ślizgawica na drodzę więc postanowili nie jechać na wieś. Całe szczęście, że jeszcze do niczego nie doszło bo tak nie zdążylibyśmy się ubrać...

my też spanikowaliśmy. Jak Tż przyszedł już po otwarciu tych drzwi to wyjał bokserki z nogawki spodni, tak sie szybko ubierał a ja wyszłam do mamy pozniej udając, że biore tabletke i nie wychodziłam tak dlugo z pokoju bo mnie brzuch bolal

Fiole tu nie ma się co smiac trzeba plakac

[Vallotka]

Napisane przez hoe

Bayka czasami są takie dni miejmy nadzieję,że szybko pogodzisz się z mamą i Tż



my też spanikowaliśmy. Jak Tż przyszedł już po otwarciu tych drzwi to wyjał bokserki z nogawki spodni, tak sie szybko ubierał a ja wyszłam do mamy pozniej udając, że biore tabletke i nie wychodziłam tak dlugo z pokoju bo mnie brzuch bolal

Fiole tu nie ma się co smiac trzeba plakac

Mam nadzieje, że nigdy się nie znajdziemy w takiej sytuacji. Zawsze nam się udaje. Ubierzemy się a za 5 minut przychodzą np rodzice z pracy lub jak jesteśmy u tż to jego ojciec w samej bieliźnie święcie przekonany że mnie nie ma....

[Bayka]

Napisane przez hoe

Bayka czasami są takie dni miejmy nadzieję,że szybko pogodzisz się z mamą i Tż

eh, z mamą to mniej się przejmuję, pozatym przecież mam prawo do swoich opinii, ale z tżtem to się przejmuję, wróciłam do domu a on śpi, no zobaczymy co będzie potem

[@na]

Napisane przez Alyssum

jeden koleś nieźle mnie wychujał na all wylicytowałam pewną rzecz za 50 zł, patrzę a cena minimalna nie została osiągnięta to olałam, po paru dniach pisze mi żebym przelała kasę to ja przelałam a towaru do tej pory ani widu ani słychu nie wiem co z tym robić czy warto iść z tym na policję jak całość wyniosła może z 60 zł? w takim razie po cholerę kazał mi przelewać kasę jak nie miał zamiaru towaru wysyłać

zgłoś spór , masz taką opcję " rozpocznij spór" opisz jak wyglądała sytuacja ,przelałaś pieniądze , dodaj "zdjęcie" przelewu i wyślij , allegro to dostanie i zacznie działać

Napisane przez iinnkkaa

mikroekonomii

ucz się ucz , ja się uczyłam tego i warunek miałam

Napisane przez hoe

Cześć dziewczyny podczytywałam Was trochę, mam nadzieję, że już u niektórych z Tżtami lepiej i wszystko sie wyjaśniło.

My wczoraj byliśmy na meczu koszykówki ze znajomymi poźniej odwiedziliśmy fajny zajazd, zjedliśmy i było ogólnie miło i przyjemnie. Tż jutro już jedzie Jutro też idę na ten przeklęty zabieg i boję się cholernie. Nie wiem czy nie jest trochę za późno bo okres skończył mi się w czwartek wieczorem, a dopiero jutro idę.Ale lekarz przyjmuje w poniedziałki i czwartki więc innego wyjścia nie mam. Idę oczywiście prywatnie, ale pomimo wszytsko strasznie się boję Mam nadzieję,ze będzie wszytsko ok i wyniki cytologi też nie będą najgorsze

będzie dobrze

Napisane przez hoe

dzięki dziewczyny Tż chciał nawet wziąć wolne żeby ze mną iść, ale u nich w pracy różnie to bywa i go poprosiłam żeby poszedł normalnie do pracy jakoś dam radę, muszę.

w ogóle wczoraj jak wróciliśmy mieliśmy jechac odebrać moich rodziców, bo byli na imprezce rodzinnej, ale nagle mama dzwoni,że mój brat cioteczny ich odwiezie, więc my ok spoko. Otworzyliśmy sobie winko, wolna chata wiadomo My cudownie stosunkowo czas spędzamy, aż tu nagle Tż widzi,że telefon dzwoni, a to moja mama, więc musiałam odebrać Ja do mamy zmysłowe "halo" a ona :"a. otwórz drzwi" Tż szybko założył spodnie i pobiegł otworzyć, a ja się ubierałam. Maskara też wiedzieli w jakim momencie wrocic

też mieliśmy sporo takich sytuacji

Napisane przez Bayka

dziewczyny załamka poprostu, pokłóciłam się z tżtem, w sumie o nic a następnie poszłam z mamą i siostrą na kawę, tzn pojechałyśmy do innego miasteczka, a tam sobie rozmawiałyśmy, i się z mamą pokłóciłam, w sumie nawet nie pokłóciłam, tylko ja miałam inne zdanie niż ona i ona wyszła i pojechała sobie, a mnie is siostrę tam zostawiła musiałyśmy prosić koleżankę żeby nas odebrała, bo tu w niedzielę kompletnie nic nie jeździ, a nie chciałyśmy łapać stopa

To się mama zachowała :/ kurde nie powinna tak zrobić :/
a co do Tż to się na pewno pogodzicie szybko


ja zamiast isc cwiczyc o tej 12 to pojechałam z Tż do kostrzyna , mieliśmy wracając zajechać do mojej babci , ale szła akurat na imieniny więc Tż nie poznał jej jeszcze ale następnym razem w koncu tam zawitamy Wieczór spędzam z wami

[Bayka]

Napisane przez @na

To się mama zachowała :/ kurde nie powinna tak zrobić :/
a co do Tż to się na pewno pogodzicie szybko

no, aż uwierzyć nie mogę, że nas tam zostawiła. Kocham moją siostrę, nie byłą na mnie w ogóle zła, że w sumie przeze mnie też znalazła się w takiej sytuacji tak samo była zła na mamę, że tak postąpiła.
co do Tżta, to nie wiem, chciałabym się pogodzić od razu, ale mu tak łatwo nie popuszczę, żeby miał nauczkę, eh, my się ogólnie ran na rok tylko pokłócimy, ale cóż, zdarzyło się

[@na]

Napisane przez Bayka

no, aż uwierzyć nie mogę, że nas tam zostawiła. Kocham moją siostrę, nie byłą na mnie w ogóle zła, że w sumie przeze mnie też znalazła się w takiej sytuacji tak samo była zła na mamę, że tak postąpiła.
co do Tżta, to nie wiem, chciałabym się pogodzić od razu, ale mu tak łatwo nie popuszczę, żeby miał nauczkę, eh, my się ogólnie ran na rok tylko pokłócimy, ale cóż, zdarzyło się

no to już na ten rok limit kłótni wyczerpany

a z mamą coś rozmawiałyście po przyjeździe ? czy dalej nieciekawie jest ?

[Vallotka]

Napisane przez Bayka

no, aż uwierzyć nie mogę, że nas tam zostawiła. Kocham moją siostrę, nie byłą na mnie w ogóle zła, że w sumie przeze mnie też znalazła się w takiej sytuacji tak samo była zła na mamę, że tak postąpiła.
co do Tżta, to nie wiem, chciałabym się pogodzić od razu, ale mu tak łatwo nie popuszczę, żeby miał nauczkę, eh, my się ogólnie ran na rok tylko pokłócimy, ale cóż, zdarzyło się

po to są kłótnie żeby się później pogodzić i przepraszać się w bardzo miły sposób.

[Bayka]

Napisane przez @na

no to już na ten rok limit kłótni wyczerpany

a z mamą coś rozmawiałyście po przyjeździe ? czy dalej nieciekawie jest ?

ja się do niej nie odezwę, ona pewnie liczyła na to, że my zadzwonimy do niej żeby nas odebrała stamtąd, ale my sobie załatwiłyśmy inny transport i nie dałyśmy jej tej satysfakcji
jedo tu muszę dodać: my poprostu mamy z mamą kontakt koleżeński, nie mama-córka niestety...ona się zachowuje jak nasza kolżanka, jeśli się nie kłócimy i mamy dobry kontakt, to nigdy nie możemy mimo wszystko z nią tak szczerze porozmawiać jakieś zwykłe plotki czy wygłupy to tak, ale taka szczera, czy wręcz intymna rozmowa odpada nie mamy tak bliskich więzi ze sobą

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez Vallotka

po to są kłótnie żeby się później pogodzić i przepraszać się w bardzo miły sposób.

hehe oby

[Flavienn]

chyba sie wystarczajaco naumialam tej chemii
zobaczymy jutro, bede miala jeszcze godzine wolna przed zaliczeniem to moge troche sie douczyc.

[Vallotka]

Napisane przez Flavienn

chyba sie wystarczajaco naumialam tej chemii
zobaczymy jutro, bede miala jeszcze godzine wolna przed zaliczeniem to moge troche sie douczyc.

Jak ja się ciesze, że mam za sobą ten etap z chemią, fizyką i matmą. Chociaż w sesji mam do zaliczenia mikro i makro ekonomie i mnie to przeraża....

[@na]

Napisane przez Vallotka

Jak ja się ciesze, że mam za sobą ten etap z chemią, fizyką i matmą. Chociaż w sesji mam do zaliczenia mikro i makro ekonomie i mnie to przeraża....

ja makro bardzo lubiłam mikro nienawidziłam ale to przez kobietę która nas "uczyła"

znalazłam świetną piżamkę na allegro http://moda.allegro.pl/bajkowa-swiet...922380818.html

[Flavienn]

Napisane przez @na

ja makro bardzo lubiłam mikro nienawidziłam ale to przez kobietę która nas "uczyła"

znalazłam świetną piżamkę na allegro http://moda.allegro.pl/bajkowa-swiet...922380818.html

super
ja mam jedna z zyrafa ktora jest poprostu zabawna i urocza
i jedna z strusiami ktore daja sobie buzi i sa takie wielce zakochane

[@na]

ja własnie nic nie mam już , powyrzucałam , spie w koszulkach i takich majtko-spodenkach . mogła by być tańsza to bym sobie jeszcze wzieła inne,dodatkowe, spodnie do tego

[Vallotka]

Napisane przez @na

ja makro bardzo lubiłam mikro nienawidziłam ale to przez kobietę która nas "uczyła"

znalazłam świetną piżamkę na allegro http://moda.allegro.pl/bajkowa-swiet...922380818.html

Może też bym polubiła ale jestem na studiach prawniczych i dla mnie przydałyby się podstawy a szeroko rozbudowane a tu cisną i oblewają tak jakby to był jeden z najważniejszych przedmiotów na tym kierunku.
Uwielbiam takie piżamki

[@na]

Napisane przez Vallotka

Może też bym polubiła ale jestem na studiach prawniczych i dla mnie przydałyby się podstawy a szeroko rozbudowane a tu cisną i oblewają tak jakby to był jeden z najważniejszych przedmiotów na tym kierunku.
Uwielbiam takie piżamki

wiesz co mi się wydaje , że mikro i makro jest uważana za nie wiadomo jak ważny przedmiot i każdy musi to perfekt opanować zazwyczaj wykładowcy z tych przedmiotów mają wielkie mniemanie o sobie

[Vallotka]

Napisane przez @na

wiesz co mi się wydaje , że mikro i makro jest uważana za nie wiadomo jak ważny przedmiot i każdy musi to perfekt opanować zazwyczaj wykładowcy z tych przedmiotów mają wielkie mniemanie o sobie

Właśnie zauważyłam. Wykładowcy z wydziału ekonomi i zarządzania traktują nas na prawie i administracji jako takie coś gorszego i typu "po co Ci to bo i tak po tym nic nie będziecie mieli".

[@na]

Napisane przez Vallotka

Właśnie zauważyłam. Wykładowcy z wydziału ekonomi i zarządzania traktują nas na prawie i administracji jako takie coś gorszego i typu "po co Ci to bo i tak po tym nic nie będziecie mieli".

oni tak traktują wszystkich ja jestem na wydziale nauk ekonomicznych i Ci od mikro to jest porażka , cała katedra mikroekonomii i ekonomi instytucjonalnej to jakieś nieporozumienie Ci ludzie robią doktorat tylko po to żeby się na studentach wyżywać

[_groooszek_]

Hej Laski

Ja weekend w pracy, w piątek z TŻ na imprezie i jutro też idziemy na posiadówkę do mojej kumpeli

Znacie może jakąś stronę gdzie można by obejrzeć "Grę o tron" bez limitów?

[hoe]

Napisane przez @na

ja makro bardzo lubiłam mikro nienawidziłam ale to przez kobietę która nas "uczyła"

znalazłam świetną piżamkę na allegro http://moda.allegro.pl/bajkowa-swiet...922380818.html

urocza ale jak na piżamę to cena mnie zniechęca
ja własnie siedzę z maseczką na.. stopach i oglądamy z Tztem "Czystą chatę"

[Vallotka]

Napisane przez @na

oni tak traktują wszystkich ja jestem na wydziale nauk ekonomicznych i Ci od mikro to jest porażka , cała katedra mikroekonomii i ekonomi instytucjonalnej to jakieś nieporozumienie Ci ludzie robią doktorat tylko po to żeby się na studentach wyżywać

I udaje im się uprzykrzyć życie studentom. Ja przebrnęłam już prze mikro i makro na administracji ale z poprawką więc muszę się z tym cholerstwem zmagać jeszcze raz...

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez hoe

urocza ale jak na piżamę to cena mnie zniechęca
ja własnie siedzę z maseczką na.. stopach i oglądamy z Tztem "Czystą chatę"

na stopach? tego jeszcze nie próbowałam

[hoe]

Napisane przez Vallotka

na stopach? tego jeszcze nie próbowałam

parafinową. Smarujesz grubą warstwę i owijasz rozgrzanym ręcznikiem

[Vallotka]

Napisane przez hoe

parafinową. Smarujesz grubą warstwę i owijasz rozgrzanym ręcznikiem

To muszę spróbować. I jaki efekt po tym?

[@na]

Napisane przez hoe

urocza ale jak na piżamę to cena mnie zniechęca
ja własnie siedzę z maseczką na.. stopach i oglądamy z Tztem "Czystą chatę"

mnie też

Napisane przez Vallotka

I udaje im się uprzykrzyć życie studentom. Ja przebrnęłam już prze mikro i makro na administracji ale z poprawką więc muszę się z tym cholerstwem zmagać jeszcze raz...

współczuję

[Vallotka]

Napisane przez @na

mnie też

współczuję

Trzeba z tym walczyć i pokazać kto jest górą

[hoe]

Napisane przez Vallotka

To muszę spróbować. I jaki efekt po tym?

ja mam tą z Avonu, więc nic specjalnego w sumie. Fajnie nawilza i odżywia, ale nie na długo. Moim faworytem w kwestii nawilżania (jeśli chodzi o avon) jest krem lawendowy nie miałam nigdy lepszego kremu i jeszcze obłędnie pachnie. Mam nadzieję,że go nie wycofają. Bo zawsze jak coś mają dobrego to wycofują

[Vallotka]

Napisane przez hoe

ja mam tą z Avonu, więc nic specjalnego w sumie. Fajnie nawilza i odżywia, ale nie na długo. Moim faworytem w kwestii nawilżania (jeśli chodzi o avon) jest krem lawendowy nie miałam nigdy lepszego kremu i jeszcze obłędnie pachnie. Mam nadzieję,że go nie wycofają. Bo zawsze jak coś mają dobrego to wycofują

Ja jestem właśnie na etapie poszukiwań jakiegoś dobrego kremu nawilżającego. Ostatnio mam strasznie suchą skórę i muszę coś z tym zrobić.