Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów.Offtopowo część III.

[Tyska89]

Napisane przez Bayka

mi też włosy zgęstniały, nie wiem na jakiej zasadzie to działa, bo to, co napisała ricca ma sens, ale ja blond miałam 3 włoski na krzyż, a teraz mam grrrubą kitę jak nie wiem

na początku żeby przyspieszyć ogólnie porost włosa stosowałam tonik z garniera, jest jeszcze szampon, ale później tak jakoś wyszło, że przestałam i tak się zastanawiam czy nie zacząć znowu, bo po nim szybciej włosy rosną. A o nim dowiedziałam się od pewnej wizażanki, która pokazała mi na zdjęciach przed i po. Różnica w długości kilka cm w krótkim czasie(ok 2 mies.). I w moim przypadku też to działało ale później ścięłam włosy o te kilka cm które mi urosło. Najgorsze jest to,że chciałam tak jak wy, by kolor farby był podobny do mojego, żeby nie rzucało sie w oczy i wiecie co? Ta farba z brązu zrobiła sie taka ruda, miedziana jeszcze dobijają mnie koleżanki i pytają czy farbowałam włosy ostatnio

[ania4488]

Napisane przez Tyska89

na początku żeby przyspieszyć ogólnie porost włosa stosowałam tonik z garniera, jest jeszcze szampon, ale później tak jakoś wyszło, że przestałam i tak się zastanawiam czy nie zacząć znowu, bo po nim szybciej włosy rosną. A o nim dowiedziałam się od pewnej wizażanki, która pokazała mi na zdjęciach przed i po. Różnica w długości kilka cm w krótkim czasie(ok 2 mies.). I w moim przypadku też to działało ale później ścięłam włosy o te kilka cm które mi urosło. Najgorsze jest to,że chciałam tak jak wy, by kolor farby był podobny do mojego, żeby nie rzucało sie w oczy i wiecie co? Ta farba z brązu zrobiła sie taka ruda, miedziana jeszcze dobijają mnie koleżanki i pytają czy farbowałam włosy ostatnio

a mogłabyś podać nazwę toniku ?

[Tyska89]

Napisane przez ania4488

a mogłabyś podać nazwę toniku ?

Po prostu tonik do włosów z garniera , nie ma specjalnej nazwy dostaniesz go tylko w aptece, ale popytaj o cenę w różnych aptekach. Kosztuje ok 17zł, ale pytałam w innej i był za 23zł także warto pochodzić i popytać. I jeśli dobrze pamiętam to nie w każdej aptece on jest.

[narvia]

Po bardzo nieudanym farbowaniu musiałam odbarwić włosy. Farbowanie na te utlenione strączki nic nie dawało, kolor zmywał się od razu. W końcu dałam im rosnąć wychodząc z założenia, że po prostu odrosną, a białą część będę obcinać i tak z ooogromnych odrostów zostaly tylko nowe, naturalnego koloru włosy.
Ale ciężko jest patrzeć przez rok na odrosty do lini nosa, brody... no cóż, już za mną. Zdjęcia mogłyby nazywać się "ku przestrodze" )

Zdjęcia- ostatnie było kilka dni po odbarwianiu, od pierwszego do przedostatniego kolejne etapy odrastania, aż do całkowitego odcięcia białych strzępków. Więcej nigdy nie zafarbuję!

[afrodyta111]

Hej dziewczyny,mam juz 4cm odrostu ciemnego(szatyn)a farbowane blond brrrrrr duzy kontrast ale cotam teraz tak modnie)teraz widze jakie mam piekne te naturalne zupelnie inna faktura niz farbowancow.pocieszam sie ze teraz czapki itp. ale ide niedlugo wwtawic pare ciemnych pasemek,bedzie mniejszy kontrast.i powiem wam ze ta chemia te farby mam ich dosc.

[201607040946]

Napisane przez ania4488

w takim razie szybko rosną Ci te włoski zazdroszczę !!:P

zawsze myślałam,że wolno mi rosną...

Napisane przez ania4488

ehhh już sama nei wiem co robić.... mam znowu gorszy moment i strasznie drażni mnie ten mój pomarańczowo-żółty odcień ;/ale boję się, że fryzjerka zepsuje mi włosy jeszcze bardziej i będę miała na głowie kolor, z którego jeszcze trudniej będzie wrócić do naturalnego...

może spróbuj sama pofarbować? niekoniecznie farbą, bo i tak zejdzie z rozjasnianych. można szamponetką, balsamem... sama nie tkniesz odrostów.

[ania4488]

Napisane przez kaguya

zawsze myślałam,że wolno mi rosną...



może spróbuj sama pofarbować? niekoniecznie farbą, bo i tak zejdzie z rozjasnianych. można szamponetką, balsamem... sama nie tkniesz odrostów.

nigdy nie farbowałam włosów, a co dopiero sama... :p dlatego bym się bała, że źle dobiorę kolor, nierówno pomaluję... za kilka tyg wybiorę się chyba do fryzjerki i położę jednak ten Diacolor...

[narvia]

Błagam Cię, rób wszystko, tylko nie wybarwiaj koloru pod żadnym pozorem! To najgorsza rzecz, jaką włosom można zafundować- od razu wypadają, łamią się, rozciągają jak guma, traca cały swój urok. I zostają takie, dopuki całe nie odrosną. Nie da się ich zafarbować, bo wlos bez pigmentu nie łapie żadnej farby, a jesli nie stosujesz caly czas specjalnych fioletowych szamponów kolor robi się coraz bardziej kaczy i matowy...

Wiem co mówię i gdybym teraz cofnęła się w czasie po prostu zafarbowałabym włosy na ciemniejszy kolor i spokojnie czekalaym na odrost. Który zresztą nie jest aż tak widoczny jak masz farbę czekoladową, czy jakąś taką, bo przy kaczym wybarwniku odrost wygląda tragicznie (patrz moj post troszkę wyżej)

[ania4488]

moje nie są jakieś mocno jasne. jak znajdę w końcu ładowarkę do baterii, to zrobię i wrzucę zdjęcie. są tylko delikatnie jaśniejsze niż moje naturalne, ale mają obrzydliwy odcień. dlatego myślę o tym kremie Loreala...

[Elewyn]

Chciałabym się do Was przyłączyć
Namiętnie zapuszczam włosy i gdzieś po drodze postanowiłam już ich więcej nie farbować. Pewien czas temu podbudowała mnie fryzjerka, mówiąc, że mam ogromną różnicę w grubości włosa między farbowanymi, a naturalnymi.
Nigdy nie używałam trwałych farb, tylko szamponów koloryzujących lub szamponetek. Wstawiam zdjęcia odrostu z lipca (1 zdj), z dzisiaj oraz zdjęcia całych włosów

[TwojaKokaina]

różnicę w grubości na pewno widac, to fakt. sama zauważam jak dotykam teraz swoich włosów, a kiedyś były grube i gęste. w sumie nadal mam ich dużo, ale jakościowo gorzej.
i jutro wybieram się do apteki po humavit, żeby sobie pomóc dodatkowo
póki co od tygodnia stosuję szampon i odzywkę z Joanny + jedwab na końcówki (jedwab stosowałam wczesniej) i muszę przyznać, że widać zmianę. toksyny się ze mnie wypłukały, do tego Joanna i zauważyłam znaczny skok w długości odrostu.
kilka razy stosowałam domowe maseczki z jaja lub drożdży, ale jakoś dziwne włosy miałam po nich, więc używam gotowych.
a na tych naturalnych odrostach są fajne, naturalne refleksy <3

[Ivonea]

Ale macie cudne odrosty !!!!
WIELKIE GRATULACJE DLA WSZYSTKICH!!!

^_^

[Bayka]

Napisane przez Tyska89

na początku żeby przyspieszyć ogólnie porost włosa stosowałam tonik z garniera, jest jeszcze szampon, ale później tak jakoś wyszło, że przestałam i tak się zastanawiam czy nie zacząć znowu, bo po nim szybciej włosy rosną. A o nim dowiedziałam się od pewnej wizażanki, która pokazała mi na zdjęciach przed i po. Różnica w długości kilka cm w krótkim czasie(ok 2 mies.). I w moim przypadku też to działało ale później ścięłam włosy o te kilka cm które mi urosło. Najgorsze jest to,że chciałam tak jak wy, by kolor farby był podobny do mojego, żeby nie rzucało sie w oczy i wiecie co? Ta farba z brązu zrobiła sie taka ruda, miedziana jeszcze dobijają mnie koleżanki i pytają czy farbowałam włosy ostatnio

a gdzie można zobaczyć różnicę we włosach tej wizażanki, pamiętasz może?
a teraz masz juz całe swoje włosy i koleżanki i tak pytają czy farbowałaś?

[Bayka]

Napisane przez Elewyn

Chciałabym się do Was przyłączyć
Namiętnie zapuszczam włosy i gdzieś po drodze postanowiłam już ich więcej nie farbować. Pewien czas temu podbudowała mnie fryzjerka, mówiąc, że mam ogromną różnicę w grubości włosa między farbowanymi, a naturalnymi.
Nigdy nie używałam trwałych farb, tylko szamponów koloryzujących lub szamponetek. Wstawiam zdjęcia odrostu z lipca (1 zdj), z dzisiaj oraz zdjęcia całych włosów

jak trzymasz włosy to widać, gdzie kończy się odrost a zaczynają farbowane, ale na ostatnim zdjęciu, gdzie widać całe włosy nie widać różnicy przez to, że masz loki

[Fuzukatsu]

Hej, w jaki sposób rozjaśnić włosy nie tykając odrorostu (4cm)? Nie chcę się wybierać do fryca, jestem w dołku finansowym.

[Bayka]

Napisane przez Fuzukatsu

Hej, w jaki sposób rozjaśnić włosy nie tykając odrorostu (4cm)? Nie chcę się wybierać do fryca, jestem w dołku finansowym.

chcesz użyć farby abo ozjaśniacza na stare farbowańce?
poproś mamę/siostrę/koleżankę żeby i ktoś pomógł, ale musicie mieć trochę czasu na to. Ta osoba niech Ci powiąże włosy w takie cieniutkie kiteczki gumkami, zawiązując te gumki milimetr nad granicą gdzie kończą się włosy farbowane, a zaczynają naturalne. A wtedy już tylko farba na te pasma poniżej gumki
ta metoda jest bardzo dobra, bo jest pewność, że odrost będzie nie naruszony, a pozatym jakby tak dobrze się przyjżeć to odrost nie jest tak samo długi na całych włosach, ma różną długość na poszczególnych pasmach włosów.

[Fuzukatsu]

Napisane przez Bayka

chcesz użyć farby abo ozjaśniacza na stare farbowańce?
poproś mamę/siostrę/koleżankę żeby i ktoś pomógł, ale musicie mieć trochę czasu na to. Ta osoba niech Ci powiąże włosy w takie cieniutkie kiteczki gumkami, zawiązując te gumki milimetr nad granicą gdzie kończą się włosy farbowane, a zaczynają naturalne. A wtedy już tylko farba na te pasma poniżej gumki
ta metoda jest bardzo dobra, bo jest pewność, że odrost będzie nie naruszony, a pozatym jakby tak dobrze się przyjżeć to odrost nie jest tak samo długi na całych włosach, ma różną długość na poszczególnych pasmach włosów.

Farba mi chyba nie tnie tego brązu, więc raczej rozjaśniacz
Kurcze, ale chyba robiąc takie kitki rozjaśniacz może pokryć tylko te włosy z zewnątrz, a te w środku kitki pozostaną nietknięte
Nie mam tylu gumeczek

[Bayka]

Napisane przez Fuzukatsu

Farba mi chyba nie tnie tego brązu, więc raczej rozjaśniacz
Kurcze, ale chyba robiąc takie kitki rozjaśniacz może pokryć tylko te włosy z zewnątrz, a te w środku kitki pozostaną nietknięte
Nie mam tylu gumeczek

no fakt gumeczek musi byc dużo, bo i ktków musi być dużo chodzi o to, żeby były cienkie, żeby właśnie ten rozjaśniacz pokrył wszystkie włosy w kitce

[Fuzukatsu]

Napisane przez Bayka

no fakt gumeczek musi byc dużo, bo i ktków musi być dużo chodzi o to, żeby były cienkie, żeby właśnie ten rozjaśniacz pokrył wszystkie włosy w kitce

Kurcze, sama nie wiem
Może jednak poczekam chociaż do końca roku, bo im dłuższy odrost tym łatwiej te kitajce będzie można zrobić
Dzięki

Denerwuje mnie już ten ciemny kolor

[Bayka]

Napisane przez Fuzukatsu

Kurcze, sama nie wiem
Może jednak poczekam chociaż do końca roku, bo im dłuższy odrost tym łatwiej te kitajce będzie można zrobić
Dzięki

Denerwuje mnie już ten ciemny kolor

decyzja należy do Ciebie
ja już byłam zdecydowana na ta metodę, żeby wyrównać kolor osrostu i farbowańców, ale też zrezygnowałam, odwiodła mnie od tego pomysłu głównie siostra, bo w sumie nie wiadomo jak to wjdzie-ale chodzi tylko o kolor, nie o metodę,jak chwyci itd.

[Kileczka]

Nie było mnie tu dawno, bo nie mogłam zaglądać, ale włosów dalej nie farbuje. W lutym będzie już rok i tak gdzieś 12cm odrost. Włosy mi rosną 1cm na miesiąc, co nie jest zachwycające i prędko się naturalnych nie doczekam, ale jestem dobrej myśli. Powodzenia wszystkim dziewczynom wracającym do naturalek.

[201607040946]

Napisane przez Kileczka

Nie było mnie tu dawno, bo nie mogłam zaglądać, ale włosów dalej nie farbuje. W lutym będzie już rok i tak gdzieś 12cm odrost. Włosy mi rosną 1cm na miesiąc, co nie jest zachwycające i prędko się naturalnych nie doczekam, ale jestem dobrej myśli. Powodzenia wszystkim dziewczynom wracającym do naturalek.

o. 1 cm to akurat normalne tempo

[ania0408]

Ja wyrównywałam sama, tzn za pomocą mamy ale nie gumkami. Tylko farbowałam od spodu na początku nakładając farbę tylko na farbowane włosy. I tak posuwałam się do czubka głowy małymi pasmami. Metoda z gumkami jest trochę ciężka a tak przynajmniej widzi się gdzie powinno się położyć farbę. Warto

[Bayka]

Napisane przez ania0408

Ja wyrównywałam sama, tzn za pomocą mamy ale nie gumkami. Tylko farbowałam od spodu na początku nakładając farbę tylko na farbowane włosy. I tak posuwałam się do czubka głowy małymi pasmami. Metoda z gumkami jest trochę ciężka a tak przynajmniej widzi się gdzie powinno się położyć farbę. Warto

a to nie trudno tak samemu sobie włosy pofarbować? długie już miałaś odrosty jak wyrównywałaś sobie kolor, jeśli można zapytać?

[Fuzukatsu]

Napisane przez ania0408

Ja wyrównywałam sama, tzn za pomocą mamy ale nie gumkami. Tylko farbowałam od spodu na początku nakładając farbę tylko na farbowane włosy. I tak posuwałam się do czubka głowy małymi pasmami. Metoda z gumkami jest trochę ciężka a tak przynajmniej widzi się gdzie powinno się położyć farbę. Warto

i kiedy farbowalas wlosy to czy te wyzej umoczone w farbie nie opadały na odrosty?

[Elewyn]

Napisane przez Bayka

jak trzymasz włosy to widać, gdzie kończy się odrost a zaczynają farbowane, ale na ostatnim zdjęciu, gdzie widać całe włosy nie widać różnicy przez to, że masz loki

Gdyby nie loki pewnie ciężko by mi było zapuszczać naturalne z długim widocznym odrostem a tak mało się tym przejmuję, jedynie grzywkę mam już naturalną i dziwnie wygląda na tle jasnej reszty włosów

[Tyska89]

Napisane przez Bayka

a gdzie można zobaczyć różnicę we włosach tej wizażanki, pamiętasz może?
a teraz masz juz całe swoje włosy i koleżanki i tak pytają czy farbowałaś?

niestety nie pamiętam, mam ponad 10cm odrostu, a farba zeszła mi z brązu na rudy. I one sugerując się tym rudawym kolorem pytają czy farbowałam włosy.

[TwojaKokaina]

Napisane przez Elewyn

Gdyby nie loki pewnie ciężko by mi było zapuszczać naturalne z długim widocznym odrostem a tak mało się tym przejmuję, jedynie grzywkę mam już naturalną i dziwnie wygląda na tle jasnej reszty włosów

o tak! loki ułatwiają życie, sama mam kręcone włosy. odrostu praktycznie nie widać u mnie (jeszcze), ale to dlatego, że póki co jest krótki.

[Espoir91]

fajna metoda z tymi gumeczkami ;D

[Elewyn]

Napisane przez TwojaKokaina

o tak! loki ułatwiają życie, sama mam kręcone włosy. odrostu praktycznie nie widać u mnie (jeszcze), ale to dlatego, że póki co jest krótki.

Nad tym, że loki ułatwiają życie można by podyskutować, bo co się człowiek namęczy nad nimi...:brzydal : Wczoraj z mamą wspominałam, że gdy chodziłam do podstawówki to miałam włosy proste jak druty

Czy na tym wątku dozwolone jest używanie szamponetek?