Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Cz. XV

[kitkulka]

Paulinko - tak, trochę pogadaliśmy, ale póki co nie chcę o tym pisać, wybaczcie

[xLADYx]

Napisane przez Kotka17

Hej blondziaksy wstałam rano z myślą o psie... obsesja



ja bym postawiła na taft looks titan look zaj*** jest



chyba by sie przydał on to zawsze coś nartozrabia

to co dzwonić do tego kolesia z ogłoszenia o ratlerkach?




o ty śpioszku

a coś ty robiła ze walnęłaś ze schodów? alkohol?



on to ciągle gdzieś wyrżnie normalka



nie na szczęście nic sie nie stało
domóweczki najlepsze



dzwonić do goscia od ratlerków???????



ulalala

musiałam odespać sobotę

alkohol a co innego zima ślisko było i zjechałam na sam dół na dupsku
dawne dzieje

[kitkulka]

Napisane przez infatuated

masakra, dobrze, ze się nic nie stało

dobrze dobrze... a jechał taki rozpędzony, że gdyby wjechał w nas przodem to ja nie wiem co by się stało

Napisane przez xLADYx

biedaczek

taaa

[Nikola17]

Paulinka gdzie fotki włosków?

[xLADYx]

ja też dawno nie pisałam co u mnie i Tżta ale jak się wszystko unormuje to wtedy coś napiszę bo tak to jeszcze nie mamy do końca jasnej sytuacji

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez kitkulka

dobrze dobrze... a jechał taki rozpędzony, że gdyby wjechał w nas przodem to ja nie wiem co by się stało

taaa

Twojego olbrzyma to chyba nic nie zniszczy

[infatuated]

lecę narazie, mam dziś troche luzniejszy dzien to pozałatwiam sprawy i zrobie jakieś zakupy żywieniowe

do pozniej

[Kotka17]

Napisane przez kitkulka

nie była

nie nie, nic się nie stało, koleś taki rok młodszy ode mnie wjechał nam w tyłek, ale na szczęście otarł się bokiem o zderzak. Z tego co my w ciemnościach zobaczyliśmy to nasz zderzak był tylko przetarty. On ma większe szkody, a w dodatku jechał samochodem, który właśnie kupił

dobrze ze nic poważnego sie nie stało

Napisane przez xLADYx

musiałam odespać sobotę

alkohol a co innego zima ślisko było i zjechałam na sam dół na dupsku
dawne dzieje

o jej w zime to można sobie narobić

[_paulinka2]

Napisane przez kitkulka

Paulinko - tak, trochę pogadaliśmy, ale póki co nie chcę o tym pisać, wybaczcie

rozumiem

Napisane przez Nikola17

Paulinka gdzie fotki włosków?

jeszcze nie zrobione

[xLADYx]

Napisane przez Kotka17

dobrze ze nic poważnego sie nie stało



o jej w zime to można sobie narobić

ale to przez to że szarpałam się z Tż on chciał mnie wsadzać do auta a ja uciekałam i na schodach się szarpaliśmy i nie zdążył mnie złapać to zjechałam na pupie sobie

[kitkulka]

Napisane przez xLADYx

ja też dawno nie pisałam co u mnie i Tżta ale jak się wszystko unormuje to wtedy coś napiszę bo tak to jeszcze nie mamy do końca jasnej sytuacji

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



Twojego olbrzyma to chyba nic nie zniszczy

mojego olbrzyma nie, ale byliśmy autem TŻta

no właśnie ja też nic nie piszę, bo sama nie wiem co będzie... nie chcę się też nastawiać na nie wiadomo co

Napisane przez infatuated

lecę narazie, mam dziś troche luzniejszy dzien to pozałatwiam sprawy i zrobie jakieś zakupy żywieniowe

do pozniej

miłego dnia

ja też lecę pozałatwiać

[Nikola17]

Napisane przez _paulinka2

rozumiem



jeszcze nie zrobione

to na co jeszcze czekasz? do roboty

[xLADYx]

Napisane przez kitkulka

mojego olbrzyma nie, ale byliśmy autem TŻta

no właśnie ja też nic nie piszę, bo sama nie wiem co będzie... nie chcę się też nastawiać na nie wiadomo co

miłego dnia

ja też lecę pozałatwiać

a to jak Tżta to nie wiem jakie on ma to nic nie mówię
najważniejsze że wszystko z Wami ok
szkoda że dalej w to brniesz
chociaż fajnie że znajaduje teraz czas na spotkanie
życzę Ci jak najlepiej

[caskada]

Napisane przez infatuated

Caskada - mogłabyś zerknąć na ten skład? prosi:

Aqua, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, PEG-100 Stearate, Glycerin, Ethylhexyl Ethylhexanoate, Stearerth-20, Ceteth-20, Distarch Phosphate, Farnesol, Farnesyl Acetate, Panthenyl Triacetate, Carbomer, Phenoxyethanol, Methylparaben, Sodium Hydroxide, Parfum, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben

to ten krem http://esentia.pl/Naturmedicin_Leros...noc_p28409.htm
w sumie stosuję od jakichś 2 tygodni i jestem zaskoczona, że tak dobrze działa, buzia jest ujednolicona, porów nie widać, ma ładny koloryt, nic mi nie wyskakuje. Tylko zostanawiam się czy na dłuższą metę nie zaszkodzi

stosuję do tego maskę z tej samej linii https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...szczajaca.html
2 x w tyg i po zmyciu mam tak gładką twarz jak po pół h w saunie ale o maskę się nie boję bo w składzie tylko marocaan lava clay i aqua

kremik okrutnie chemiczny ale nic dziwnego skoro pisze ze jest "med" druga polowa to parabeny dla mnie to dziwne ale wiadomo ze med=chemia sami chemicy nad nim pracowali zeby powstalo cos co da natychmiastowe dzialanie
maska ok ma sklad naturalny zero konserwantow chemii wogole

jesli ci sluzy uzywaj wkoncu od tego sie nie umiera na zmiany zazwyczaj czeka sie do 3 ms

[kitkulka]

Napisane przez xLADYx

a to jak Tżta to nie wiem jakie on ma to nic nie mówię
najważniejsze że wszystko z Wami ok
szkoda że dalej w to brniesz
chociaż fajnie że znajaduje teraz czas na spotkanie
życzę Ci jak najlepiej

dziękuję

nie brnę w to tak na hop-siup trochę się zmieniło zwłaszcza w mojej głowie... zobaczymy co będzie.


Dziewczyny a ja mam takie pytanie
jak myjecie włosy i nakładacie odżywkę to zazwyczaj ile ją trzymacie na włosach? po około ilu minutach spłukujecie?

[caskada]

kotka jak masz kaski na zbyciu to dzwon tylko pamietaj czy ktos bedzie siedzial teraz w domku z malym szczeniakiem to jednak taki maly na poczatku przymusowy obowiazek
my na poczatku bylismy podeksytowani a pozniej kiedy euforia spadla mielismy dola ze tak ciezko bo kupy i siku wszedzie byly musielismy zabrac dywany i w lazience zrobilismy lokum dla psa do spania w sumie cala chata do gory nogami przewalona przez to na kilka ms bylo troche nerwow nie powiem teraz juz wychodzimy z tym wszystkim na prosta ale nadal dluga droga przed nami


kitka ja czarno to wszystko widze
ale mimo to trzymam kciuki

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez kitkulka

dziękuję

nie brnę w to tak na hop-siup trochę się zmieniło zwłaszcza w mojej głowie... zobaczymy co będzie.


Dziewczyny a ja mam takie pytanie
jak myjecie włosy i nakładacie odżywkę to zazwyczaj ile ją trzymacie na włosach? po około ilu minutach spłukujecie?

30 minut trzymam w zaleznosci co i czasem podgrzewam dodatkowo suszara

[xLADYx]

Napisane przez kitkulka

dziękuję

nie brnę w to tak na hop-siup trochę się zmieniło zwłaszcza w mojej głowie... zobaczymy co będzie.


Dziewczyny a ja mam takie pytanie
jak myjecie włosy i nakładacie odżywkę to zazwyczaj ile ją trzymacie na włosach? po około ilu minutach spłukujecie?

max. 30 minut

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez caskada

kotka jak masz kaski na zbyciu to dzwon tylko pamietaj czy ktos bedzie siedzial teraz w domku z malym szczeniakiem to jednak taki maly na poczatku przymusowy obowiazek
my na poczatku bylismy podeksytowani a pozniej kiedy euforia spadla mielismy dola ze tak ciezko bo kupy i siku wszedzie byly musielismy zabrac dywany i w lazience zrobilismy lokum dla psa do spania w sumie cala chata do gory nogami przewalona przez to na kilka ms bylo troche nerwow nie powiem teraz juz wychodzimy z tym wszystkim na prosta ale nadal dluga droga przed nami


kitka ja czarno to wszystko widze
ale mimo to trzymam kciuki

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------


30 minut trzymam w zaleznosci co i czasem podgrzewam dodatkowo suszara

ja nigdy nie podgrzewałam
ze szczeniakami to jak z małymi dziećmi trzeba im poświęcać dużo czasu żeby wychować

[kitkulka]

Napisane przez caskada

kitka ja czarno to wszystko widze
ale mimo to trzymam kciuki

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------


30 minut trzymam w zaleznosci co i czasem podgrzewam dodatkowo suszara

nie ma co czarno widzieć ale dzięki

Napisane przez xLADYx

max. 30 minut

o jeju aż tyle, ja to zmywam po 10 minutach, bo wytrzymać nie mogę
ale dobra, zacznę trzymać dłużej

[Nikola17]

Napisane przez kitkulka

nie ma co czarno widzieć ale dzięki

o jeju aż tyle, ja to zmywam po 10 minutach, bo wytrzymać nie mogę
ale dobra, zacznę trzymać dłużej

ja tak samo.. czasem krócej niż 10 minut

[caskada]

no z tym trzymaniem to wszystko zalezy od wlosow jakie kto ma moje zeby nakarmic to trzeba 30 min przynajmniej
czasem jest tak ze dana odzywka jednej pieknie sluzy a drugiej obciaza

[xLADYx]

Napisane przez kitkulka

nie ma co czarno widzieć ale dzięki

o jeju aż tyle, ja to zmywam po 10 minutach, bo wytrzymać nie mogę
ale dobra, zacznę trzymać dłużej

ja nie usiedziałabym w wannie albo ustała pod prysznicem ok. 30 minut (czasami jest to 10-15-20 a nawet 5) czekając sobie na spłukanie odżywki czy maski dlatego nakładam i chodzę po chacie i coś tam tworzę np siedzę z Wami na wizażu a potem idę spłukać

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

kiedyś zmyłam po godzinie bo zapomniałam że mam ją

[Nikola17]

Napisane przez xLADYx

ja nie usiedziałabym w wannie albo ustała pod prysznicem ok. 30 minut (czasami jest to 10-15-20 a nawet 5) czekając sobie na spłukanie odżywki czy maski dlatego nakładam i chodzę po chacie i coś tam tworzę np siedzę z Wami na wizażu a potem idę spłukać

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

kiedyś zmyłam po godzinie bo zapomniałam że mam ją

ja kiedyś siedziałam z odżywką na głowie tyle, że włosy zdążyły mi wyschnąć prawie

ta odżywka z kokosem jest super po żadnej dotychczas stosowanej odżywce nie miałam tak gładkich mięciutkich włosów

[caskada]

ktora to z kokosem?

[Nikola17]

Napisane przez caskada

ktora to z kokosem?

http://pl.oriflame.com/products/prod...prodCode=21862

[infatuated]

Caskada - dziekuje Ci bardzo
mi ten krem i maske poleciła znajoma kosmetyczka, takze chyba powinno byc git
póki co, jak sie budze i spojrze w lustro to mam mega ładna skóre, potem jak umyje twarz to się robi taka przesuszona, ściągnieta i koloryt już gorszy;/ ale nałoze krem i znowu jest ok zastanawiam się czy coś z wodą moze. Babcia mi polecała myc w mineralnej albo przegotowanej

Kitka-szczerze mowiac, to ja też to czarno widze i zgadzam się z Lady

a co do odżywki to trzymam pod prysznicem max 5 min. Dopiero jak maskę nakładam to pod przykryciem godzine trzymam ale normalnie sie ubieram i chodzę tak z turbanem

[Nikola17]

macie jakieś sposoby na pozbycie się zaskórników bądź jakieś sprawdzone kosmetyki?

[infatuated]

Napisane przez Nikola17

macie jakieś sposoby na pozbycie się zaskórników bądź jakieś sprawdzone kosmetyki?

ta maska którą wkleiłam wyżej naprawdę mega oczyszcza

[caskada]

infa dobrze radzi jako ostatnie plukanie buzi najlepiej zrobic przegotowana woda ja swoja zreszta oczyszczam mlekiem
co do kremu to dziala poniewaz zwiazki chemiczne w nim zawarte maja takie a nie inne dzialanie
czy krem ma zelowa konsystencje bo widze skladnik odpowiedzialny za to?

dobra lece do sklepu

[xLADYx]

Napisane przez infatuated

Caskada - dziekuje Ci bardzo
mi ten krem i maske poleciła znajoma kosmetyczka, takze chyba powinno byc git
póki co, jak sie budze i spojrze w lustro to mam mega ładna skóre, potem jak umyje twarz to się robi taka przesuszona, ściągnieta i koloryt już gorszy;/ ale nałoze krem i znowu jest ok zastanawiam się czy coś z wodą moze. Babcia mi polecała myc w mineralnej albo przegotowanej

Kitka-szczerze mowiac, to ja też to czarno widze i zgadzam się z Lady

a co do odżywki to trzymam pod prysznicem max 5 min. Dopiero jak maskę nakładam to pod przykryciem godzine trzymam ale normalnie sie ubieram i chodzę tak z turbanem

ja też alibaba

[Kotka17]

Napisane przez xLADYx

ale to przez to że szarpałam się z Tż on chciał mnie wsadzać do auta a ja uciekałam i na schodach się szarpaliśmy i nie zdążył mnie złapać to zjechałam na pupie sobie

ojej dobrze ze sobie krzywdy nie zrobiłaś... ja też ciągle swojego tż chce walnąć a sobie zrobie zawsze krzywde

Napisane przez caskada

kotka jak masz kaski na zbyciu to dzwon tylko pamietaj czy ktos bedzie siedzial teraz w domku z malym szczeniakiem to jednak taki maly na poczatku przymusowy obowiazek
my na poczatku bylismy podeksytowani a pozniej kiedy euforia spadla mielismy dola ze tak ciezko bo kupy i siku wszedzie byly musielismy zabrac dywany i w lazience zrobilismy lokum dla psa do spania w sumie cala chata do gory nogami przewalona przez to na kilka ms bylo troche nerwow nie powiem teraz juz wychodzimy z tym wszystkim na prosta ale nadal dluga droga przed nami

kase już mam skołowaną TZ ma karte kredytową znaczy ja wiem ze na początku jest ciężko przechodziłam to!
dzwoniłam do goscia i powiedział TYLKO SUCZKA ZOSTAŁA ! i powiedział ze mi jej nie zarezerwuje bo kiedyś tak robili i ludzie sie po psiaka nie zgłaszali, powiedział ze nazwali ją iskierka czekam do środy i zadzwonię jesli bedzie to ją biore

[infatuated]

Napisane przez caskada

infa dobrze radzi jako ostatnie plukanie buzi najlepiej zrobic przegotowana woda ja swoja zreszta oczyszczam mlekiem
co do kremu to dziala poniewaz zwiazki chemiczne w nim zawarte maja takie a nie inne dzialanie
czy krem ma zelowa konsystencje bo widze skladnik odpowiedzialny za to?

dobra lece do sklepu

to moze spróbuje z tą przegotowaną
tak tak, krem ma żelową konsystencję, ale nie jest przezroczysty a taki mleczno-biały żelik dzieki czemu super się wchłania, skóra jest taka jakby uelastyczniona, "zbita" i jednoczesnie matowa lecz nawilżona

ja też lece