Dzieciaczki styczeń 06

[humbak]

Widze Kasie - co Cię kochana tak długo nie było?

[jastin83]

Humbak to pochwal sie Liliankowym prezentem

[kkasiaaa]

witajcie dziewczyny !!!!!!!
Trochę mnie tu nie było , a wszystko przez to że nie mogłam się zalogować, dostawałam nawe hasła ale i z tym było coś nie tak Więc stwierdziłam że chyba mnie tu nie chcą , wkurzyłam się i stwierdziłam że w takim razie daruję sobie to forum. I tak było przez ponad 2 tygodnie w sumie to nawet czasu nie miałam żeby usiąść i chociażby przeczytać co u was. Ale wczoraj zatęskniłam za wami i w końcu udało mi się zalogować ale że było już późno więc nic już nie pisałam. Dzisiaj jestem zwarta i gotowa do pisania

Wybaczcie ale tyle tematów poruszałyście przez ten czas że nie jestem w stanie odpisać. Napiszę tylko tyle ile pamiętam bo zanim przeczyatłam wszystko to zupełnie zapomniałam co miałam napisać

Zdjęcia waszych dzieciaczków świetne a dzieciaczki coraz piękniejsze

Spóźnione buziaczki dla wszystkich 10-ciomiesięczniaków

Zapisuję się do grona mamuś zdołowanych niestety, dopadło i mnie jakaś depresja jesienna. Całe dni siedzę sama z dziećmi , narzeczonego nie ma nawet w weekendy. Jeden weekend pracuje a drugi chodzi na kurs agrobiznesu, w ciągu tygodnia ma wykłady potem do pracy (na szczęście pracuje u ojca więc przychodzi o której może) jeszcze do tego doszły mu korepetycje z angielskiego, a niedługo dojdą mu jeszcze praktyki. Ciagle się uczy kujon jeden A ja sama w domu już wariuję, jak wychodzi rano to wraca wieczorem. Jedynie czasami w środy jest trochę wcześniej bo około 18. Także nic dziwnego że deprecha mnie doapda , mój teść jest psychologiem i powiedział mikiedyś ze najlepsze na depresję jest słońce i to się zgadza jak słonecznie na dworzu to chce mi się żyć i chętnie idęz dziewczynami na spacer, ale jak jest ponuro i na dodatek jeszcze pada to wtedy już koniec nic mi się nie chce a tym bardziej wychodzić z domu, ale i tak wychodzę żeby dzieci się "przewietrzyły"

Co do upadków, potknięc, i różnych uderzeń to niestety nie da się tego uniknąć, u nas co chwilę jakiś guz albo siniaczek a pilnuję jak tylko mogę.

Iwonko mam nadzieję ze w końcu znajdziecie odpowiednią opiekunkę dla Kasi i niebędzie już chorować.
My mamy podobny problem bo chcemy oddać Julię do przedszkola , teść mi ciągle gdera o tym i że nawet będzie płacił , ale ja nie bardzo chcę właśnie ze względu na chróbska , nie chcę żeby Oliwka zaczęła przez to chorować, Mam mieszane uczucia i nie wiem co robić.

Jastin ale masz "miłe" sąsiadki , niech je szlag trafi

w następnym poście napiszę co nowego u nas a jest trochę tego

[kkasiaaa]

a teraz co nowego u nas , przedewszystkim to że mała zaczęła chodzić . dwa tygodnie temu robiła pierwsze 6-ciokrokowe podjazdy , tzn chodziła ale to było maksymalnie 6 kroków , po 6 upadała albo po prostu stawała i "odpoczywała" i dalej szła. Z dnia na dzień coraz lepiej jej szło ale ciągle były to takie sztywne i niepewne kroki mimo że szła do przodu. Od poponiedziałku trochę zrobiła się pewniejsza i teraz śmiga jak szalona, jak ja to mówię chodzi jak "stara" Wstaje i idzie , chodzi po całym mieszkaniu tylko jak przechodzi przez progi to śię łapie czegoś bo progi są dość wysokie. fajnie to wygląda taka malutka. Oczywiście zdarzają się upadki jak za szybko się rozpędzie a biegać jeszcze nie umie. Kochana córeczka poszła w ślady mamusi bo mamusia też tak szybko zaczęła chodzić.
Pozatym nauczyła się udawać że kaszle Jak się z nią wygłupiam czy ja czy tata czy Julka to ona udaje że kaszle albo otwiera szeroko buźkę i zaczyna szybko dyszeć. śmiesznie to wygląda. Pozatym mama mówi całkowicie świadomie i zawsze tego słowa używa gdy płacze albo czegoś chce zazwyczaj na rączki.
Zrobiła się taka "przytulaśna" znajduje sobie jakieś kawałki szmatek albo jakieś ubrania kładzie na podłodze i tuli się do nich Wczoraj znalazła tatusiową brudną skarpetkę i się do niej zaczęła tulić
Tydzień temu tatuś nauczył Oliwkę dawać cześć i teraz jak się wyciąga do niej rączkę i mówi cześć to ona także wyciąga rączkę Umie też "przybijać piątkę" pokazywać języczek też się nauczyła i wtedy tak śmiesznie nim rusza
Pozatym włazi gdzie tylko da radę, wczoraj wlazła na krzesłko do karmienia, zostawiłam ustawione na najniższym poziomie wiec Oliwka to wykorzystała i weszła na nie, ale zamiast usiąść na nim to ta sobie stanęła i śmiała się od ucha do ucha. Jak to zobaczyłam to myślałam że zawału dostanę i od teraz nie zostawiam rozłożonego krzesełka tylko po każdym karmieniu składam i chowam.

W zeszłym tygodniu wyszedł trzeci ząbek górna jedyneczka , trochę było marudzenia przy tym. Teraz lada dzień wyjdzie druga górna jedynka i przez to mamy nocki nieciekawe od dwóch dni Kładę mała spać jak zwykle około 20, zawsze normalnier przesypiała całe nocki a od przedwczoraj budzi się około 22 z wielkim płaczem, udaje mi się ją uspać a po 10 minutach znowu płacz i tak do około północy. Póxniej zasypia ale około 2 znowu płacz i wtedy już biorę ją do siebie do cyca bo przy nim trochę jest spokojniejsza i śpimy do rana. W dzień ma około 2 drzemki ale krótkie maksymalnie 30 minutowe, rzadko się zdarza zeby pospała godzinkę.

Hmmmm to byłoby na tyle , jeszcze kilka zdjęć jak mała dokucza naszemu Nerusiowi

[humbak]

Kasiu gratuluje chodzącej córeczki .
Ale ten Nero ma sympatyczna i jakby znudzona twarz . Świetny jest.
Ja marze o tym żeby Lili wreszcie zaczeła sama chodzić, nie trzeba by było tyle nosić tego klocka, jak na razie to tylko raczkuje jak szalona.

[humbak]

Napisane przez jastin83

Humbak to pochwal sie Liliankowym prezentem

Proszę bardzo!

[kkasiaaa]

Humbak bluza fajna

Mam do was pytanie odnośnie tej zabawki http://www.allegro.pl/item138355657_...ja_89_zl_.html jak myślicie zainteresuje takiego malucha jak nasze ?? Myśle że tak , a wy bo nie jestem do końca przekonana.

A tu zdjęcia małej jak niesie mamusi kwiatuszka

[*Niki*]

Kasiu GRATULACJE DLA OLIWKI super musi wyglądać taki chodzący szkrabik A odnosnie zabawki, to ja myślę ze się zainteresuje

Humbak świetny prezencik , teściowa nie zdarła ceny pewnie specjalnie żebyście zobaczyli jak bardzo kocha wnuczkę i jakie drogie prezenty jej kupuje (żebyście nie myśleli że to za grosze kupiła, to zostawiła cenę ). Albo ma taki styl.... moja ciocia też nigdy nie zdziera cen z prezentów

[*Niki*]

Acha, Kasiu zapomniałam napisać, ze córę masz piękną śliczne zdjecia- zwłaszcza z tym pieskiem

[Moni@]

Napisane przez jastin83

Moni@ zęby kurcze ona ma juz dziewięć.
A ile szymek juz ma tych kiełków?

Szymek na 8 zabków

[Moni@]

Napisane przez kkasiaaa

a teraz co nowego u nas , przedewszystkim to że mała zaczęła chodzić .

Hmmmm to byłoby na tyle , jeszcze kilka zdjęć jak mała dokucza naszemu Nerusiowi

Gratuluje małej pierwszych kroczków...to musi byc radosc dla mamusi co? Jej kaasoaa az mi lezka sie kreci w oku

[Moni@]

Kurteczka sliczna, tesciowa ma gust.....

[kkasiaaa]

Napisane przez Moni@

Gratuluje małej pierwszych kroczków...to musi byc radosc dla mamusi co? Jej kaasoaa az mi lezka sie kreci w oku

Radość była przy pierwszych kroczkach , prawie się poryczałam ze wzruszenia Teraz to już mogę napisać że to już norma ale mimo wszystko jak ją widze chodzącą to mam wtedy wielką ochote ucałować ją , tak słodko wtedy wygląda. czasami chciałabym wrócić do tego czasu kiedy tylko leżała a teraz już taka samodzielna hihi
Oczywiście ma to też swoje minusy bo jak idzie to czasami zachwieje się wygląda to tak jakby wiatr mocno w nią dmuchnął i upada. jak upadnie na tyłek to ok bo nie boli ale jak upadnie do przodu to wtedy płacz i zazwyczaj kolejny siniaczek.
ale co tam każde dziecko to przechodzi , wasze też niedługo zacznął chodzić wtedy zobaczycie jak będziecie miały wesoło

[jastin83]

Kasiu ogromne gratulacje dla Oliwki
A co do tego kaszlania to moja Wika tez umie tak specjalnie kasłac albo właśnie sapać,super to wygląda bo jak tak robi to ja sie zawsze śmieje i ona zaczyna razem zemną sie śmiać
Mama tez juz chyba mówi dosyć świadomie bo chyba sie zorientowała ze to działa na mnie i jak mnie tak zawoła to wie ze mamusi srece kruszeje i przyjdę do niej

[jastin83]

Napisane przez humbak

...Ja marze o tym żeby Lili wreszcie zaczeła sama chodzić, nie trzeba by było tyle nosić tego klocka, jak na razie to tylko raczkuje jak szalona.

Humbak jeszcze Ci sie odechce tych Liliankowych kroczków ,wtedy to bedziesz drżeć czy mała przypadkiem nie upadnie albo nie zrobi sobie krzywdy,no i krok w krok za nia trzeba bedzie podąrzać
Ja to juz sie tego boje,juz teraz Wika jak raczkuje to wstaje przy wszystkich wyzszych przedmiotach i wszystko zrzuca,albo nie dalej jak wczoraj przyraczkowala za mna do łazienki i drzwi były lekko uchylone wiec ona miedzy te drzwi weszła i chciała przy nich wstac,dobrze ze zdarzyłam ja złapać bo by poleciała do przodu z tymi drzwiami i nos mógłby być rozbity a co bedzie jak zacznie chodzić

[jastin83]

Napisane przez kkasiaaa

Mam do was pytanie odnośnie tej zabawki http://www.allegro.pl/item138355657_...ja_89_zl_.html jak myślicie zainteresuje takiego malucha jak nasze ?? Myśle że tak , a wy bo nie jestem do końca przekonana.

Kasiu jak dla mojej Wikuni to ta zabawka znudziłaby sie po 10 minutach
Ona woli piloty,głośniki,płytki,kl awiature(myśle zeby kupic jej laptopa takiegio dla dzieci,widziałam u nas w hurtowni zabawek,mają super cenki,np. za puzzle te piankowe zapłaciłam 10 zł)słuchawki,cały zestaw kina domowego itd.,itp.Dlatego dla nas to za droga zabawka jak na kilka minut zabawy,moje dziecko szybko sie nudzi niestety,ma nawet organy(sentyzator)kiedyś samam na nim grałam ,ale Wike bardziej interesował kabelek od zasilacza niz klawisze
Ale jeśli Oliwke to zainteresuje to czemu masz jej nie kupić,tylko ta cena mnie by powiem Ci szczerze troche odstarszyła,bo za taka kaske to można kupic dwie inne tez fajne zabawki

[jastin83]

Napisane przez humbak

Proszę bardzo!

Bluza bardzo fajna
A co do teściowej to moim zdaniem(wprawdzie jej nie znam i nie chce oceniać,ale powiem na swoim przykładzie)wydaje mi sie ze spacjalnie nie zdarła,ja jak kupuje prezent to kilka razy sprawdzam czy zdarlam cene zeby obciachu nie było bo na wcześniejszych prezentach od niej ceny nie widziałaś bo tak to Cie zdziwiło?

[jastin83]

A u nas dziś wyszło słoneczko i idziemy z Wika na spacer,przejdziemy sie na budowe,zobaczymy mieszkanko,jak i co

[Moni@]

Napisane przez jastin83

Kasiu jak dla mojej Wikuni to ta zabawka znudziłaby sie po 10 minutach
Ona woli piloty,głośniki,płytki,kl awiature(myśle zeby kupic jej laptopa takiegio dla dzieci,widziałam u nas w hurtowni zabawek,mają super cenki,np. za puzzle te piankowe zapłaciłam 10 zł)słuchawki,cały zestaw kina domowego itd.,itp.Dlatego dla nas to za droga zabawka jak na kilka minut zabawy,moje dziecko szybko sie nudzi niestety,ma nawet organy(sentyzator)kiedyś samam na nim grałam ,ale Wike bardziej interesował kabelek od zasilacza niz klawisze
Ale jeśli Oliwke to zainteresuje to czemu masz jej nie kupić,tylko ta cena mnie by powiem Ci szczerze troche odstarszyła,bo za taka kaske to można kupic dwie inne tez fajne zabawki

Jastin tak czytam i czytam i normalnie jakbys o Szymonku moim pisała...Masz racje zabawka jest super i bardzo edukacyjna,moze i niektore dzieci spedzalyby przy niej duzo czasu...Moj Szymek to jak pisze Jastin pilot, telefony, kable, dvd, przyciski, swiatełka itd...A najgorsze to jest to ze ja mam komputer a moja siostra z TZ maja laptopy i jak on to zobaczy to koniec, trzesie sie jak opetany i za chiny ludowe nie moge stamtad odciagnac

[jastin83]

Moni@ mój tż ma laptopa to jest to samo co u Ciebie,Wika wystawia ręce,robi krzywą minke i tylko"daj",a jak nie to ryk na cały blok
Ona to chyba po tatusiu odziedziczyła

[humbak]

Mówie Wam dziewczyny jaka jestem głupia to po prostu nie do opisania .
Posadziłam Lili w foteliku samochodowym, bo akurat stoi w pokoju, i siadłam naprzeciwko niej na podłodze. I malutka oglądała bajke a ja patrzyłam sie na nią. I w pewnym momencie taj się jakby pzechyliła na bok i upadła z tego fotelika na podłoge, wysoko nie jest. I oczywiście nie zdąrzyłam jej złapać a przecież siedziałam tuż przy niej. Ale to jeszcze nic. Mnie sie wydawało, że upadła tak na bok główki. Wziełam ją na ręce, Lili płacze, Przytuliłam do siebie i dopiero po kilku sekundach na nią spojrzałam. A ona całą buzię miała we krwi . Ja się rozglądam a na podłodze pełno takich dużych plamek krwi. Całe szczęście że byłam sama bo jakby była moja mama toby dopiero narobiła paniki. Przestraszyłam sie strasznie. Myślałam że sobie Lili ząbka wybiła. Dopiero jak sie uspokoiła i zasnęła mi na rekach to sprawdzełam że ząbki sięjej nie ruszają.Naprawde myślałam że to ząbek. Strasznie spuchła jej wargai jak się okazało to przycieła sobie ząbkiem warge i stąd tyle krwi. I dopiero jak usnęla to mnie nerwy puściły i sie rozpłakałam. Teraz możecie mnie zwyzywać za niedbalstwo. Czuję się podle . Lili juz chyba zapomniała bo zadowolona wariuje w chodziku.

[humbak]

Napisane przez *Niki*

Kasiu GRATULACJE DLA OLIWKI super musi wyglądać taki chodzący szkrabik A odnosnie zabawki, to ja myślę ze się zainteresuje

Humbak świetny prezencik , teściowa nie zdarła ceny pewnie specjalnie żebyście zobaczyli jak bardzo kocha wnuczkę i jakie drogie prezenty jej kupuje (żebyście nie myśleli że to za grosze kupiła, to zostawiła cenę ). Albo ma taki styl.... moja ciocia też nigdy nie zdziera cen z prezentów

Niki masz bardzo bobre serduszko skoro tak to potrafisz wytłumaczyć . Mnie to nawet przez myśl nie przeszło.

[humbak]

Napisane przez jastin83

Bluza bardzo fajna
A co do teściowej to moim zdaniem(wprawdzie jej nie znam i nie chce oceniać,ale powiem na swoim przykładzie)wydaje mi sie ze spacjalnie nie zdarła,ja jak kupuje prezent to kilka razy sprawdzam czy zdarlam cene zeby obciachu nie było bo na wcześniejszych prezentach od niej ceny nie widziałaś bo tak to Cie zdziwiło?

Teściowa kupiłam Liliance wózek (już to pisałam) jak sie urodziła. I cena na nim też była . Ale i tak bym wiedziała ile kosztował bo była po niego z moim tż. A tak to prezentów raczej nie dostawała tylko zawsze pieniądze dawali i dopiero ja coś za tą kaske kupowałam. Ja też zawsze zrywam ceny.

[kkasiaaa]

Jastin moja też uwielbia piloty,klawiaturę, myszkę, kabelki i inne takie rzeczy, wygląda na to że większość dzieci to lubi. Zapytałam o tę zabawkę bo sama nie wiem czy kupić czy nie, cena faktycznie do najniższych nie należy ale inni tę zabawkę sprzedają za 130 zł więc zainteresowałam się tą. Pozatym sprzedałam ostatnio matę Oliwki bo już nie bawi się nią więc za te pieniążki chcę kupić jej jakąś inna zabawkę pomyślałam o tym stoliku ale teraz sama nie wiem, nie chciałabym wydawać kasy na coś co będzie leżało.
Humbak jesteś najlepszą mamą na świecie a takie sytuacje niestety się zdarzają u nas była podobna tyle że krew poszła z noska. Najważniejsze że ząbki całe,a krwi tyle bo to warga a to bardzo ukrwione miejsce. No i widzisz że córunia już nie pamięta o tym i się uśmiecha

Dzisiaj narzeczony zrobił mi niespodziankę i oświadczył mi rano że na dziś wieczór zamówił nam stolik w restauracji czeka mnie romantyczna kolacja , już niepamiętam kiedy na takiej byłam chyba ponad 5 lat temu na początku naszej znajomości. Ta kolacja to pierwsza część prezentu urodzinowego dla mnie. Urodziny mam co prawda w niedzielę ale że będą goście to nie wyjdziemy, jutro też nie pasuje bo niebędziemy mieli z kim dzieci zostawić. A dzisiaj dzieciaczki zawieziemy do teściów i idziemy na kolacyjkę

[humbak]

Kasiu dziękuję za słowa pociechy .Kochana jesteś .
Świetną niespodzianke zrobił Ci narzeczony - życze dobrej zabawy i udanego wieczoru .

[humbak]

Lilianka dojerzdza w chodziku do kwiatków i wybiera ziemię z doniczek, lub doraczkowywuje, tak jej nawet wygodniej. I oczywiście próbuje ją zjeść . Albo np. uwielbia wyjmowac z wiaderka ziemniaki i przekładać je do drugiego wiaderka , i z powrotem. Strasznie systematyczne to moje dziecko. O klawiaturze, telefonach itp. to oczywiście nie wspomne jak to lubi. Właśnie teraz próbuje ściągnąc wszystkie kable od kompa .

[*Niki*]

Ooooo mamy 100 stronkę, to balujemy

Humbak nikt Cię nie będzie wyzywał za żadne niedbalstwo, głupoty wygadujesz To normalne ze takie dzidzi jest ruchliwe i czasem po prostu nie da się go upilnować. A ile jeszcze takich "wypadków" spotka nasze dzieci... oby jak najmniej. A co do Twojej teściowej ,to pewnie jest taką osobą jak moja ciotka- daje prezenty z cenami i już . Ja tez tego nie robię, ale są tacy ludzie, którzy uważają ze cena to nie tajemnica i nie zdzierają jej...

Kasiu ,ale bedziesz się świetnie bawiła wieczorem, udanej kolacyjki życzę

Moja Nikolka w nocy coś płakała, spała niespokojnie, a dziś widzę że ma opuchnięte dziąsełka i chyba ząbek jej się pacha. WRESZCIE 10 miesiecy i pierwszy ząb

[*Niki*]

Napisane przez humbak

Lilianka dojerzdza w chodziku do kwiatków i wybiera ziemię z doniczek, lub doraczkowywuje, tak jej nawet wygodniej. I oczywiście próbuje ją zjeść . Albo np. uwielbia wyjmowac z wiaderka ziemniaki i przekładać je do drugiego wiaderka , i z powrotem. Strasznie systematyczne to moje dziecko. O klawiaturze, telefonach itp. to oczywiście nie wspomne jak to lubi. Właśnie teraz próbuje ściągnąc wszystkie kable od kompa .

U nas jest to samo z kablami klawiaturą itp . A ziemi, ani ziemniaków nie daję, bo jak się kiedyś "wybawiła" to potem miała takie czarne paznokcie, ze aż wstyd

[kkasiaaa]

Moja zawsze się czepia jednego kwiatka , wywróciła go już kilka razy a taki ładny już był ziemię wyciąga z niego ,teraz tak go ustawiłam że dostęu do niego nie ma. Za to uwielbia bawić się w żwirku dla kotów oczywiście czystym Mam zawsze schowany worek ze żwirkiem w szafce więc ona otwiera sobie szafkę i grzebie w nim , najgorzej że go je , dzisiaj jak się dorwała to nie mogłam jej oderwać a jak w końcu wzięłam ją do pokoju to była bardzo niezadowolona ze pobawić się już nie może.

Dzisiaj dostałam paczuszkę od szwagierki z Niemiec , przysłała małej kożuszek jest śłiczny oto on

[humbak]

Kasia kożuszek śliczności .