Już nie dwa lata a ponad rok i wykonamy w małżeństwo skok ! :) PM2013 cz.7 :)

[dudusiu]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

nawet odstawiłam wszystko co się na włosy nakłada, czyli jakieś maseczki, maski, odżywki itp itd i

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------


będę musiała wypróbować

znam jeszcze bardzo agresywną metodę - rozjaśnianie wysusza włosy i nie tłuszczą się tak bardzo.

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez dudusiu

znam jeszcze bardzo agresywną metodę - rozjaśnianie wysusza włosy i nie tłuszczą się tak bardzo.

ja blondynką? Nigdy w życiu

[anuleczek19]

Napisane przez dudusiu

zadzwoniłam do taty, on to będzie załatwiać, ja jestem charakterna po mamie i długo spokojna bym nie wytrzymała

No to nawet dobrze zrobilas

Kochane ja juz uciekam na dzis, bylam o 13 u ortodonty i znow mi podkręciła aparat..i teraz znów ten ból ciągnących zębów Ide spać! a potem przychodzi TŻ.. Do jutra Kochane

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez anuleczek19

No to nawet dobrze zrobilas

Kochane ja juz uciekam na dzis, bylam o 13 u ortodonty i znow mi podkręciła aparat..i teraz znów ten ból ciągnących zębów Ide spać! a potem przychodzi TŻ.. Do jutra Kochane

papa

[dudusiu]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

papa

jeszcze znalazłam:

Drożdżowa maska do włosów przetłuszczających się

Kostkę drożdży piekarskich rozgnieść widelcem i wymieszać ze szklanką mleka. Papkę rozprowadzić na włosach na pół godziny przed myciem. Dokładnie spłukać włosy i umyć je szamponem do włosów tłustych. Taką maskę stosować 2 razy w tygodniu.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

tylko jeśli chodzi o pokrzywkę, to nie świeżą, chyba że chcesz mieć zielono na głowie

[zytka26]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja blondynką? Nigdy w życiu

Blondynką byłam pół roku, TŻ się podobało ale wg mnie lepiej mi w ciemnych, tzn brązy.teraz mam zmyty brąz- rudawy taki. muszę pomalować ale nie mogę sie zebrać do sklepu po farbę Ale racja że mniej się przetłuszczały.

Maseczka z drożdży - bardzo dobra

[201609062115]

Napisane przez Antilia

No dokładnie, najpierw się wściekam i jestem zła a potem idę się wypłakać - a po wszystkim śpię jak głaz, nerwy mnie wykańczają

E to ja się wypłaczę i muszę coś robić

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dziewczyny mam dość moich włosów . Od jakiegoś tygodnia , no może nieco krócej nie mogę sobie z nimi poradzić. Ja kobieta z suchą skórą nie nadążam myć głowy. Dajmy na to umyję włosy na wieczór (późny wieczór) a rano wyglądam jakbym z tydzień temu myła. Lepiej jest jak z rana przed pracą umyję wtedy do końca dnia jakoś wytrzymam, ale na wieczór włosy znów wyglądają okropnie. No płakac mi się chce

Rozumiem, bo ja tak mam od dawna dlatego musze myć włosy zawsze przed wyjściem, bo inaczej nie ma szans

[dudusiu]

Napisane przez zytka26

Blondynką byłam pół roku, TŻ się podobało ale wg mnie lepiej mi w ciemnych, tzn brązy.teraz mam zmyty brąz- rudawy taki. muszę pomalować ale nie mogę sie zebrać do sklepu po farbę Ale racja że mniej się przetłuszczały.

mam podobnie chociaż ja już miałam na głowie taką jasną miedź, że masakra

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

Rozumiem, bo ja tak mam od dawna dlatego musze myć włosy zawsze przed wyjściem, bo inaczej nie ma szans

to jest okropne

Napisane przez zytka26

Blondynką byłam pół roku, TŻ się podobało ale wg mnie lepiej mi w ciemnych, tzn brązy.teraz mam zmyty brąz- rudawy taki. muszę pomalować ale nie mogę sie zebrać do sklepu po farbę Ale racja że mniej się przetłuszczały.

ja byłam czarna, potem przez kilka lat ciągle brązami się malowałam, a teraz jestem wierna rudemu i nie mam ochoty zdradzić tego koloru jak na razie

[Antilia]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dziewczyny mam dość moich włosów . Od jakiegoś tygodnia , no może nieco krócej nie mogę sobie z nimi poradzić. Ja kobieta z suchą skórą nie nadążam myć głowy. Dajmy na to umyję włosy na wieczór (późny wieczór) a rano wyglądam jakbym z tydzień temu myła. Lepiej jest jak z rana przed pracą umyję wtedy do końca dnia jakoś wytrzymam, ale na wieczór włosy znów wyglądają okropnie. No płakac mi się chce

Jak to się zmieniło tak nagle to może złapałaś jakieś świństwo? Nie przymierzałaś ostatnio czapek czy czegoś takiego?

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Antilia

Jak to się zmieniło tak nagle to może złapałaś jakieś świństwo? Nie przymierzałaś ostatnio czapek czy czegoś takiego?

nie

[19monisia89]

hej
wróciłam z pracy i biorę się za angielski
przez najbliższy czas będę do Was rzadko zaglądać, bo robię sobie powtórki z angielskiego przed egzaminem
mam nadzieję, że mi wybaczycie

[Antilia]

Ja naturalnie jestem szatynką, dawniej robiłam blond pasemka ale w końcu przeszłam na naturalne brązy. Jak pierwszy raz przyszłam w brązie na uczelnie to aż mnie różne obce dziewczyny (znane z widzenia) zaczepiały, że świetnie wyglądam i super zmiana

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez 19monisia89

hej
wróciłam z pracy i biorę się za angielski
przez najbliższy czas będę do Was rzadko zaglądać, bo robię sobie powtórki z angielskiego przed egzaminem
mam nadzieję, że mi wybaczycie

oczywiście że tak . Miłej nauki zatem życzymy

[dudusiu]

Napisane przez Antilia

Ja naturalnie jestem szatynką, dawniej robiłam blond pasemka ale w końcu przeszłam na naturalne brązy. Jak pierwszy raz przyszłam w brązie na uczelnie to aż mnie różne obce dziewczyny (znane z widzenia) zaczepiały, że świetnie wyglądam i super zmiana

wydaje mi się, że brązy są takim neutralnym kolorem bo i do czarnego trzeba mieć karnację, żeby jak śmierć nie wygladać, do blondu tez, zeby jak spalona blachara nie być a do brązu i taka i taka cera jest ok

[19monisia89]

Napisane przez Antilia

Ja naturalnie jestem szatynką, dawniej robiłam blond pasemka ale w końcu przeszłam na naturalne brązy. Jak pierwszy raz przyszłam w brązie na uczelnie to aż mnie różne obce dziewczyny (znane z widzenia) zaczepiały, że świetnie wyglądam i super zmiana

to moge podać Ci rękę też kiedys robiłam pasemka, próbowałam jeszcze przyciemniac włosy szamponetkami (w sumie to i farbą, był naturalny brąz a wyszły prawie czawrne!), ale teraz stawiam na naturalne i dopóki nie posiwieję, nie pomaluję chociaż nieraz chodzą mi jakieś glupie myśli po głowie, zeby walnąć jakis kolorek

wiecznie_pod_wiatr, dzięki Kochana postaram sie do Was częściej zagladać w pracy
ale kurde.. ostatnio w ogóle z niczym się nie wyrabiam! tzn. niby w pracy jest wszystko ok, ale.. doba jest za krótka

[zytka26]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja byłam czarna, potem przez kilka lat ciągle brązami się malowałam, a teraz jestem wierna rudemu i nie mam ochoty zdradzić tego koloru jak na razie

Myślę intensywnie o rudym ale mój TŻ kategorycznie zabronił a myślę że byłoby mi ładnie- zielone oczy, piegi
Czarne włosy nie dla mnie- za blada jestem, zero opalenizny nawet latem

[Antilia]

Napisane przez 19monisia89

to moge podać Ci rękę też kiedys robiłam pasemka, próbowałam jeszcze przyciemniac włosy szamponetkami (w sumie to i farbą, był naturalny brąz a wyszły prawie czawrne!), ale teraz stawiam na naturalne i dopóki nie posiwieję, nie pomaluję chociaż nieraz chodzą mi jakieś glupie myśli po głowie, zeby walnąć jakis kolorek

wiecznie_pod_wiatr, dzięki Kochana postaram sie do Was częściej zagladać w pracy
ale kurde.. ostatnio w ogóle z niczym się nie wyrabiam! tzn. niby w pracy jest wszystko ok, ale.. doba jest za krótka

Ja nie mam naturalnych ale wybieram kolory naturalnie wyglądające, niecierpie bordowych przebłysków robię się na ciemny brąz, wg niektórych prawie czarny

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez zytka26

Myślę intensywnie o rudym ale mój TŻ kategorycznie zabronił a myślę że byłoby mi ładnie- zielone oczy, piegi
Czarne włosy nie dla mnie- za blada jestem, zero opalenizny nawet latem

dlaczego? Mój uwielbia mnie w rudych włosach

[19monisia89]

Napisane przez Antilia

Ja nie mam naturalnych ale wybieram kolory naturalnie wyglądające, niecierpie bordowych przebłysków robię się na ciemny brąz, wg niektórych prawie czarny

aaa to ja mam naturalne

[Antilia]

Napisane przez zytka26

Myślę intensywnie o rudym ale mój TŻ kategorycznie zabronił a myślę że byłoby mi ładnie- zielone oczy, piegi
Czarne włosy nie dla mnie- za blada jestem, zero opalenizny nawet latem

Moja mama latami robiła się na rudo, jak zmieniła kolor na inny to tata się przyznał, że nie lubi rudego

[dudusiu]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dlaczego? Mój uwielbia mnie w rudych włosach

ja bym chciała spróbować rudego, coś w stylu jak mia ma, ale jak mi nie będzie pasować, to lipa będzie

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Antilia

Moja mama latami robiła się na rudo, jak zmieniła kolor na inny to tata się przyznał, że nie lubi rudego

[zytka26]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dlaczego? Mój uwielbia mnie w rudych włosach

Mój niestety nienawidzi rudego, ma alergie, w sumie to nie wiem dlaczego ale po ślubie zrobię sobie rude na pewno, postawie go przed faktem dokonanym.

Antilia to samo u mnie. Mama malowała na czerwony całe małżeństwo, po 23 latach zmieniła na blond i tata tak samo powiedział, niezłą miała minę

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez dudusiu

ja bym chciała spróbować rudego, coś w stylu jak mia ma, ale jak mi nie będzie pasować, to lipa będzie

ja zaryzykowałam i pokochałam rudy

[Antilia]

Napisane przez 19monisia89

aaa to ja mam naturalne

Nosiłam pare lat naturalne, wmawiając sobie, że dobrze wyglądam ale ja mam taki mysi kolor, totalnie bez wyrazu - typowa słowiańska uroda teraz jak mam ciemne to nie wyglądam już tak mdło

[19monisia89]

mi się bardzo podobaja rude odcienie, tylko niestety nic takiego by mi nie pasowało mam naturalnie czerwone rumieńce więc wyglądałabym conajmniej smiesznie

[dudusiu]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja zaryzykowałam i pokochałam rudy

czyli po prostu trzeba spróbować ale na zimę, jak napada bielusieńkiego śniegu, tak fajnie to będzie wyglądać zwłaszcza, że mam biały płaszcz i białą czapkę

[Antilia]

I sobie znowu nie nasiedze przy kompie, jade z tż do babci papa

[wiecznie_pod_wiatr]

i ja się żegnam na dziś . Papa