Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[madalena83]

Napisane przez Castia

a tu wrzucam dla przypomnienia mojego łysunia bo chyba nie każda z was zobaczy album.

Jaka już duża dziewczynka, a jakie ma oczka - czarne węgielki
Śliczna

[maggol111]

hej

aguchaw gratki ząbka

Napisane przez kasiuni_a

ale te babcie mają pomysły moja mama jest za jak najpóźniejszym dawaniem dzieciom takich różnych wynalazków, ale teściowa za to wymyśla różne rzeczy, wczoraj chciała dać do rączki swojskiej kiełbasy, jak wyszłam do łazienki dała małemu szarlotki itp. zresztą mówi mi że za pare miesięcy będzie i tak dawać małemu różne rzeczy po kryjomu i się dziwi, że nie bywamy u niej często


ja też bym chciała Dawida odzwyczaić od jedzenia w nocy, ale jest coraz gorzej, kiedyś budził się raz na jedzenie, a teraz 2-3 to standard a i 4 się zdarzyło do tego smoczek już nie działa, jak mu chcę w nocy dac jak się obudzi to jest płacz i wycie

no widzę, ze tesciowa masz taką jak ja, moja juz sie nie moze doczekac kiedy bedzie go zasypywac słodyczami

z tym jedzeniem widzę, ze nie tylko u mnie jest coraz gorzej tez mam coraz wiecej pobudek ostatnio.
ja juz kupiłam mm z Nan jakies "Na dobranoc" musze wypróbowac czy on sie nie najada miałam mu dac przedwczoraj na noc, ale zapomniałam i przespał ciagiem 8 godzin (pierwszy raz od chyba 2 m-cy) jakby wyczuł, ale za to dzisiaj jak zawsze kilka pobudek bylo i chyba ze 4 karmienia

moze jutro wieczorem jak nie zapomne to dostanie na noc, przetestujemy

Napisane przez madalena83

to się wczoraj zrelaksowaliście obydwoje Ja też lubię z małym w gości chodzić, bo on wtedy tak baaardzo się cieszy - strasznie mu się podoba przechodzenie z rąk do rąk

zazdroszczę towarzyskiego dziecka, mój Mały nie lubi duzych imprez rodzinnych a juz na pewno jak ktos obcy bierze go na ręce, od razu histeria, na imprezach rodzinnych wytrzymywał góra 2 godz. i wpadał w histerie bo za głosno,za duzo ludzi itd.

[

Napisane przez kasiuni_a

najgorzej się zebrać żeby ugotować pierwszy obiadek, potem jak dziecko je chętnie to już idzie łatwiej

no to prawda, dzisiaj ugotowałam zupkę z buraczkiem i indykiem, jakos tak przyjemniej mi sie gotuje dla dziecka niz dla nas

Napisane przez kasiuni_a

Z lepszych wiadomości, to od czwartku mały sam siedzi tzn. sam nie siada, ale posadzony ładnie się bawi przez kilka minut. Poza tym od paru dni mówi "tata"
Teraz właśnie poszedł spać, a tż za 20 minut wróci z pracy i mieliśmy na zakupy jechać, bo wszystko się na raz pokończyło.

gratulacje za siadanie i za "tata"

Napisane przez n.ik.a

kochan nie mam kombinezonu dla Małej i na tą zimę....na przyszłą jest po chrzesnicy i zastanwaim się jaki jej kupić...macie to już za sobą musze poszukać na all

ja kupiłam na all z h&m, ale musze pposzukac jeszcze jednego na zmianę

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez Castia

a tu wrzucam dla przypomnienia mojego łysunia bo chyba nie każda z was zobaczy album.

jaka slicznotka, jaka duuza juz

[Castia]

dzięki dziewczyny

madalena wiesz co ona nie ma takich czarnych oczek na zywo a na zdjeciach wychodzą własnie takie wegle (ale nie na wszystkich)
ona ma dziwne oczka takie jakieś piwno-szaro-brązowe hehe

[prunelle]

Napisane przez izunia233

Tajka jeszcze raz Cię przepraszam za pomyłkę imienia. To chyba przez tą chorobę, myślę o jednym a piszę o czym innym. A tak swoją drogą to przy okazji dałam Ci drugie dziecko i nawet z porodem nie musiałaś się męczyć hehe

Napisane przez madalena83

Wiesz co - mam jakiś taki irracjonalny lęk, że przy marchewce coś mu się może stać. A przecież dawałam gruszkę, melona i wszystko było w porządku. A ta marchewka tak mnie męczy - wiem, że to głupie

słuchaj może kup na pierwszy raz ekologiczną, skoro się denerwujesz? ja tak zrobiłam, kosztowało mnie to 2,50 za trzy sztuki, a dwa dni potem teściowa dała mu zwykłą, i nic Krzysiowi nie było

Napisane przez izunia233

To chyba sprawdza się teoria mojej pediatry z tym, że dzieci chcą się tylko przytulić bo jak Maksymilian pociągnął 3 łyki to znaczy, że nie był głodny. Najlepiej ja dziś się pytam pediatry ile powinno być karmień w nocy (bo jakoś tak mi się wydało,że jak całą noc nie dam jej jeść to bidulka będzie głodna) a ona do mnie, że zero. No i bądź tu człowieku mądry i nie daj dziecku w nocy jeść hehe przecież ona mnie zakrzyczy. No ale butelka z wodą pójdzie w ruch.

hmm, wiesz, mnie z kolei nasza pediatra powiedziała, że Krzyś, jako że jest duży, musi jeść w nocy, bo nie zmagazynuje aż tyle, żeby cała noc przetrzymać, bo ma za mały żołądek.
Także wydaje mi się, że to zależy od dziecka - a Twoja Majeczka też jest dużym dzieckiem przecież. U nas dwa nocne karmienia to norma - pobudek jest póki co więcej, ale wtedy już staram się faktycznie uspokajać inaczej, głaszczę po buzi, szepczę do uszka. Butli nie próbuję dać, bo z butli Krzyś nigdy nie pił - ale może u Was poskutkuje.

Napisane przez madalena83

A co do "naszego łóżka" to mi się taki dowcip przypomniał :

Żona ma pretensje do męża - Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego Ty ciągle mówisz - mój dom, mój samochód, moje łóżko?? Przecież to wszystko jest wspólne, każda rzecz w tym domu należy do nas obojga. Mąż nic nie odpowiada, tylko się krząta.
Żona nie wytrzymuje i pyta - Czego ty tak szukasz??
-Naszych kalesonów - odpowiada mąż

Napisane przez Castia

a tu wrzucam dla przypomnienia mojego łysunia bo chyba nie każda z was zobaczy album.

śliczny łysolek!

dobranoc, Krzyś dał mi dziś w kość i testował wytrzymałość moich bębenków, więc idę spać, bo mnie migrena męczy...

[patrycja_22]

Napisane przez Tity

Hej dziewczyny!
A ja dzisiaj spadłam z łóżka Dziecko mnie prawie zepchnęło, a zapomniałam, że na samym brzeżku leżę...

haha z dwojga złego lepiej żeby to mama spadła niż diecko

Napisane przez agaaga89

U nas znów katar i kaszel, a właściwie nie nie, nie kaszel... KASZLICHO Małemu spływa katar do gardła i cherla jak stary, mnie w dodatku też coś złapało i tak w weekend mieliśmy domowy szpital.

Biedny malutki oby szybko wrócił do zdrowia

Napisane przez aguchaw1

U Nas wielka niespodzianka : Zaglądam do buzi przy wieczornej kąpieli a tam... DWIE GÓRNE DWÓJKI!!! Ależ się zdziwiłam.. nie ma przecież górnych jedynek :PP
I powiem Wam że wyszły praktycznie niespodziewanie, żadnych marudków, gorączek itp.. jedynie to megaa dużo śliny przez ostatnie dni a tu taka niespodzianka)

wow ale niespodzianka i to bez żadnych objawów super

Napisane przez szymelka

Ja niestety wypisuję się już z grona dziewczyn bez @
Nawiedziła mnie na wyjeździe - wredna jakaś!!!

Mnie też nawiedziła wczoraj

Napisane przez kasiuni_a

Z lepszych wiadomości, to od czwartku mały sam siedzi tzn. sam nie siada, ale posadzony ładnie się bawi przez kilka minut. Poza tym od paru dni mówi "tata"
Teraz właśnie poszedł spać, a tż za 20 minut wróci z pracy i mieliśmy na zakupy jechać, bo wszystko się na raz pokończyło.

brawo ale dużo postępów

Castia cudna Malwinka

U nas również jest postęp bo Alanek zaczął raczkować Na razie tylko kilka kroczków ale mam nadzieję, że dojdzie do wprawy

[kasiuni_a]

Napisane przez Castia

kasiunia brawo za siadanie no i za tata!!!! tatuś pewnie dumny jak paw
moja też chodzi i tatatatatata w kółko a 'mama' jak czegoś chce

dzięki tatuś oczywiście dumny, tyle że Dawid pierwszy raz powiedział tata do mojej znajomej z bloku

Napisane przez ego_ego

kurcze zdrówka dla taty

u nas noce tez dziwne, co prawda budzi się na smoka, ale czasami potrafi z 10 razy sie obudzić
dzisiaj o 3 był wyspany, ale jakoś go uspiłam w pół h

dziękuję ego
a 10 razy wstawanie żeby tylko podać smoka to masakra

Napisane przez madalena83

U mnie 4 pobudki to standard Trzy pobudki serwuje mi raz w tygodniu, a dwóch to chyba jeszcze nigdy nie miałam

a dla mnie 4 pobudki to szok przez pierwsze mniej więcej 4 miesiące wstawał 2 razy, potem przyszły 2-3 tygodnie takie że wstawał tylko raz ok. 4 i już miałam nadzieję, że niedługo zacznie przesypiać noce, a potem znów mu się odmieniło i jest coraz gorzej

Napisane przez izunia233

ciekawe czy u Was mm coś pomoże bo u mnie nie było różnicy, tak samo się budziła. Braw za siadanie i tata no i dobrze, że z tatą już wszystko ok
Ja się zastanawiam nad takimi saneczkami http://allegro.pl/sanki-pokrowiec-sp...913001018.html tyle, że widzę, że ten śpiwór taki sobie tutaj. No ale ja kupiłam do wózka więc tutaj będę mogła go wsadzić.

hehehe cwaniara mała. Maja mówi tylko "mniam" jak coś je i świetnie jej to wychodzi. No ale ostatnio nauczyła się bić brawo i przybijać piątkę.

sama nie wiem czy to coś pomoże, dziś kupiłam nan, ale jeszcze nie zdecydowałam się podać, zresztą nie mam smoczków do kaszki, a to nan 2r czyli jest zagęszczane kleikiem
dla Majki za brawo i przybijanie piatki
mój ostatnio wreszcie robi papa

Napisane przez madalena83

Co do Kielc to ja tam bywałam często na studenckich imprezach ALe to daaawno było

o proszę a gdzie bywałaś?

Napisane przez n.ik.a

kochan nie mam kombinezonu dla Małej i na tą zimę....na przyszłą jest po chrzesnicy i zastanwaim się jaki jej kupić...macie to już za sobą musze poszukać na all

ja nie kupowałam, dostałam kilka, ale jeden był różowy drugi mi się nie podobał i zostały ostatecznie 3, jeden jest teraz dobry, drugi troszkę większy, a trzeci dosć duży i nie wiem czy w ogóle go użyjemy

Napisane przez kasienkakg

kasiuni_a- powodzenia w szukaniu saneczek. Gratulacje za tata. Moja Lilka dzisiaj powiedziala pierwzy raz do TŻta tata. a że nie wierzyl w to co slyszy i nie reagowal, to chyba z 10 razy powtorzyla. Ale sie cieszyl Od razu Lila dostala to co chciala, czyli zostala rano wyjeta z lozka (zła matka nie usypiala), na raczki i heja na matę. Przy obiedzie znowu powtorzyla, az dostala od Tżta z talerza troche jedzenia.

za "tata"

Napisane przez Eirene1987

moje bobo usypia... dał mi dziś popalić... nie wiem chyba skok się zaczyna...

marudzenie w stylu: tak mi źle i tak niedobrze...

ale...
dziś mój synek nieświadomie powiedział 2x mama nieświadomie ale i tak to słodkie było

może i jakoś skok się zbliża, albo może zęby
za "mama"

Napisane przez Castia

moja mała dopiero padła

dodałam kilka fotek do albumu w końcu

a tu wrzucam dla przypomnienia mojego łysunia bo chyba nie każda z was zobaczy album.

jakie ma śliczne ciemne oczka malutki łysolek

Dawid dopiero usnął pare minut temu a wczoraj też miał taki problem z zaśnięciem. Ja też się kładę, bo pobudka możliwa jeszcze przed północą.
Dobranoc

[tajka88]

Napisane przez patrycja_22

U nas również jest postęp bo Alanek zaczął raczkować Na razie tylko kilka kroczków ale mam nadzieję, że dojdzie do wprawy

Super klask i::cmok :

Castia- Malwinka, slodki lysolek, juz tak duza jest

Usypialam Lene 30min... bo sszwagier ja wybudzil... co ja polozylam to wstawala i tak z 20 razy... teraz juz tez plakala 2 razy... i na czworakach byal... chyba to zbey bo zazwyczaj ladnie spi...

Dzis kupilismy Lenie taka zabawke

[madalena83]

Napisane przez maggol111

z tym jedzeniem widzę, ze nie tylko u mnie jest coraz gorzej tez mam coraz wiecej pobudek ostatnio.
ja juz kupiłam mm z Nan jakies "Na dobranoc" musze wypróbowac czy on sie nie najada miałam mu dac przedwczoraj na noc, ale zapomniałam i przespał ciagiem 8 godzin (pierwszy raz od chyba 2 m-cy) jakby wyczuł, ale za to dzisiaj jak zawsze kilka pobudek bylo i chyba ze 4 karmienia

moze jutro wieczorem jak nie zapomne to dostanie na noc, przetestujemy

zazdroszczę towarzyskiego dziecka, mój Mały nie lubi duzych imprez rodzinnych a juz na pewno jak ktos obcy bierze go na ręce, od razu histeria, na imprezach rodzinnych wytrzymywał góra 2 godz. i wpadał w histerie bo za głosno,za duzo ludzi itd.

Oj lubi towarzystwo, lubi A najbardziej płeć żeńską - jak miał 3 miesiące byłam z nim w galerii handlowej i new yorkerze nie mógł oderwać wzroku od nagich manekinów

A w zeszłym miesiącu moja siostra miała 18 i robiła imprezę dla znajomych i ja z mężem i Maksymilianem też zostaliśmy zaproszeni. I jak przychodziły znajome siostry to mały wykrzywiał głowę w ich stronę i miał uśmiech od ucha do ucha Na facetów tak nie reagował

A co do wyeliminowania nocnych karmień życzę powodzenia zarówno Tobie jak i sobie

Napisane przez Castia

dzięki dziewczyny

madalena wiesz co ona nie ma takich czarnych oczek na zywo a na zdjeciach wychodzą własnie takie wegle (ale nie na wszystkich)
ona ma dziwne oczka takie jakieś piwno-szaro-brązowe hehe

To podobne jak u mnie - z tym, że zamiast szarego ja mam ciut zielonego

Napisane przez prunelle

słuchaj może kup na pierwszy raz ekologiczną, skoro się denerwujesz? ja tak zrobiłam, kosztowało mnie to 2,50 za trzy sztuki, a dwa dni potem teściowa dała mu zwykłą, i nic Krzysiowi nie było

..

prunelle tu nie chodzi o to - marchewkę akurat mam ze sprawdzonego źródła. Tylko boję się, że się nią zadławi
Tak jak pisałam nie boję się dać gruszki, melona - ale marchewkę tak.

Napisane przez patrycja_22

U nas również jest postęp bo Alanek zaczął raczkować Na razie tylko kilka kroczków ale mam nadzieję, że dojdzie do wprawy

Ależ te dzieciaczki w ostatnich dniach robią postępy
Gratki dla Alanka, to teraz będziesz miała dodatkową robotę przy małym

Napisane przez kasiuni_a

mój ostatnio wreszcie robi papa

o proszę a gdzie bywałaś?

Dobranoc

Ja uczę małego papa, ale bardziej kojarzy cześć i czasami podaje rękę.

Najczęściej w jednym z akademików politechniki - imprezy niezapomniane
Natomiast jeśli chodzi o kluby to kilka razy w Klinice i chyba raz w Arizonie. Też fajnie było

[n.ik.a]

znalazłam kilka fajnych kombinezonów na all. Nie chcę dawać ponad 100 zł więc szukam czegoś fajnego i taniego na te kilka miesięcy.

madalena83 u nas też metod usypiania było co niemiara (jak doiła cyca to zasypiała przy cycu, jak szły jej zęby to zasypiała w dużym pokoju, jak miała kilka tygodni i męczyła ją kolka to zasypiała w pionie u męża na rękach...na naszym łóżku lubi bo ma duuuużo miejsca i może się rozwalać...a od 2 dni teraz na topie jest usypianie na rękach.

Castia cudowna i taki fajny łysolek jak moja Kala

prunelle moja Kala od urodzenia je w nocy kilka razy. Jak była na piersi to pobudka co 2 godz. teraz jest na butli ale że bardzo mało przybiera na wadze nasza pediatra kazała ją dokarmiać w nocy. Teraz Kala zjada o 21- 150 ml mm...23 - 120 ml, 2.30 - 100/120 ml, 4 - wodę, soczek, herbatka 30 ml (więcej jej się nie wciśnie) i o 6.30 - 100/120 ml

dla Alanka za raczkowanie

[Eirene1987]

Napisane przez madalena83

U nas wczoraj było podobnie, na szczęście dzisiaj ciut lepiej - wczoraj wytrzymywał przy zabawkach 3 minuty, dzisiaj już 5

Cierpliwości życzę

"mama" - pięknie - nawet jak nieświadomie
U nas na razie króluje "meme"

[kwartalinka]

dobry wieczór

u nas dziś trochę zamieszania bo byłam w pracy na szkoleniu, nuuuuudyyyyy przeogromne ale przynajmniej dowiedziałam się, że nie jestem w stanie w pracy nie myśleć intensywnie o dziecku

Napisane przez aguchaw1

Pisałaś, że pierwszy raz się kąpałaś wczoraj, a do tej pory nigdy ? heheh

bo my tu mamy w domu taką tradycję zarastania brudem

a tak poważnie to napisałam, że pierwszy raz z Łucją, ktoś tu nie doczytał

i dla Szymona za dwójeczki

Napisane przez madalena83

odruch wymiotny mogła mieć z dwóch powodów - albo ugryzła sobie kawałek i zdziwiła się, że to nie papka
albo ten kawałek powędrował na koniec języka blisko gardełka i miała odruch wymiotny połączony z krztuszeniem. Ale tym się nie martw, bo dzięki temu odruchowi nauczy się brać odpowiednie ilości jedzenia i nie wkładać go za głęboko

Ale wiadomo - obserwować cały czas trzeba

Aha - dziecko zawsze musi siedzieć prosto gdy dostaje jedzenie w kawałkach (nie może być odchylone do tyłu - czyli karmienie w leżaczku, czy nosidełku odpada), żeby mogło odkrztusić jakiś kawałek.

Ale super zaczęła - od razu do buzi trafiła i żuła
A robiła dziwne miny?? Bo u mnie Maksymilian zawsze się krzywi przy brokule, ale ostro pakuje go po raz kolejny i kolejny (cały czas się wykrzywiając)

dzięki za odpowiedź
miny robiła, Łucja się przy wszystkim krzywi i tak śmiesznie wzdryga

Napisane przez kasiuni_a

Jestem na bieżąco i jestem z siebie dumna, że nadrobiłam wszystko

U nas wszystko byłoby ok, gdyby nie te noce Dawid jak już pisałam potrafił się i 4 razy obudzić na jedzenie, więc chyba czas zacząć dawać mm na noc, może będzie spał lepiej Na dodatek już po 5 jest wyspany, a ja chodzę nieprzytomna
Z lepszych wiadomości, to od czwartku mały sam siedzi tzn. sam nie siada, ale posadzony ładnie się bawi przez kilka minut. Poza tym od paru dni mówi "tata"
Teraz właśnie poszedł spać, a tż za 20 minut wróci z pracy i mieliśmy na zakupy jechać, bo wszystko się na raz pokończyło.

dla Ciebie
i oczywiście dla Dawidka za nowe umiejętności również

Napisane przez Eirene1987

ale...
dziś mój synek nieświadomie powiedział 2x mama nieświadomie ale i tak to słodkie było

świadomie czy nie ale i tak jest miło to usłyszeć

Napisane przez madalena83

A co do "naszego łóżka" to mi się taki dowcip przypomniał :

Żona ma pretensje do męża - Czy możesz mi powiedzieć, dlaczego Ty ciągle mówisz - mój dom, mój samochód, moje łóżko?? Przecież to wszystko jest wspólne, każda rzecz w tym domu należy do nas obojga. Mąż nic nie odpowiada, tylko się krząta.
Żona nie wytrzymuje i pyta - Czego ty tak szukasz??
-Naszych kalesonów - odpowiada mąż

Napisane przez patrycja_22

U nas również jest postęp bo Alanek zaczął raczkować Na razie tylko kilka kroczków ale mam nadzieję, że dojdzie do wprawy

super

Napisane przez Castia

to prawda rocznica piękna. tyle lat z jednym chłopem pod jednym dachem

zazdroszczę kąpieli, ja nie mam tu wanny
kochana coś ty u rodziców to ja się wstydzić karmiłam a tu chodzę sobie jak murzynka po domu
mój tż mówił że przez 7 lat nie widział tyle moich piersi co przez okres karmienia.
a ja mówię napatrz się bo niedługo kończę karmić i koniec dobrego

ojjj co ja bym dała żeby chudnąć a ja tyje albo stoję w miejscu nic waga nie leci w dół!!!

Castia specjalnie dla Ciebie wanna_dla_Castii.jpg

a nie karmić wstydziłaś

a Malwisia fajna dziewuszka



Aduś, z dwojga złego, dobrze że to tylko komputer

Marta niezłą noc Ci Mateuszek zafundował

Szymelka, Patrycja - współczuję z powodu @

a co do Czarnej to z tego co kojarzę to pisała, że nie ma ostatnio nastroju na forum


uciekam spać

dobranoc

[kasienkakg]

KWARTALINKA no nie moge z tą kapielą

tajka - zabawka wyglada na świetna

n.ik.a - ja co prawda nie na all, tylko na ebay, ale tez znalazlam fajny kombinezon. Zgadzam sie z Toba w 100% - w koncu to tylko na kilka miesiecy, nie na kazdy spacer

Castia - Kala wyglada rewelacyjnie, a oczy faktycznie jak węgielki!

kasiunia - mojej Lilce zagęszczam mleko kaszką manną (na noc), a na dzień każde mleko ryżową i podaję jej przez smoczek nr3, a nie "kaszkowy". Przez niego nie chce jesc. Co prawda przez 3 ciężko jej idzie, ale ... to jej wybór

Moje Skarby juz śpią, a ja sprzątam. Przyprawiłam już kurczaczki do pieczenia na jutro (robię łydki z glazurą miodowo-imbirową). Uciekam z wizaża i wstawię pranie i zmywarkę

[Tity]

Napisane przez Castia

ona ma dziwne oczka takie jakieś piwno-szaro-brązowe hehe

ŚlicznaA Leoś też ma takie mieszane oczy

Napisane przez patrycja_22

U nas również jest postęp bo Alanek zaczął raczkować Na razie tylko kilka kroczków ale mam nadzieję, że dojdzie do wprawy

No to teraz już ganiaj za mną mamusiu

Dziewczyny odkryłam przyczynę fatalnych nocy. Leoś sika na potęgę.... Ostatnio mu zmienialiśmy pieluchy nad ranem bo balon był. Wczoraj założyliśmy mu na noc pieluchę 5 i dzisiaj też jak balon.... A wcześniej prawie sucha pielucha po nocy była. Nie wiem co się dzieje, też tak wasze dzieci sikają?

[marta_27]

dzień dobry
nie miałam siły wczoraj na wizażu siedzieć. troszkę podczytałam ale na odpisanie sił zabrakło

dziś noc podobna do wczorajszej. Mati obudził się o 2 do 4 wstawałam i dawałam smoka, przekręcałam go na plecy z powrotem bo lądował na czworakach, brałam na ręce żeby się wyciszył trochę, a jak odkładałam to oczy jak 5zł i bawić się chce. ja nie wiem co jest grane zasnął o 4 a o 4:40 znów się obudził a ja myślałam że to już 7. masakra. na szczęście wcześniej wczoraj zasnęłam to miałam siłę na te nocne harce. za to teraz

Napisane przez madalena83

Ja też z małym uskuteczniam tańce połamańce A stronek niestety nie znam, ale z chęcią się dowiem
Choć czasami biorę małego na moje łydki i podnoszę je, tak żeby utworzyły kąt prosty z udami - ale czy to coś daje mnie to nie wiem, ale mały bawi się świetnie

ja też tak ćwiczę i jeszcze kładę się na plecach i podnoszę Mateusza do góry. i kolejne ćwiczenie w leżeniu na plecach to z Matim na nogach i robię odwrócone brzuszki i jak go usypiam to przysiady robię

Napisane przez Harrods

Mateusz często mówi "mama mama mam mam...". A jak się popłacze i przez łzy słyszę takie "mama mama...", to biegnę jak szalona i przytulam.

u nas to samo i też lecę jak wariatka

Napisane przez kasiuni_a

ale te babcie mają pomysły moja mama jest za jak najpóźniejszym dawaniem dzieciom takich różnych wynalazków, ale teściowa za to wymyśla różne rzeczy, wczoraj chciała dać do rączki swojskiej kiełbasy, jak wyszłam do łazienki dała małemu szarlotki itp. zresztą mówi mi że za pare miesięcy będzie i tak dawać małemu różne rzeczy po kryjomu i się dziwi, że nie bywamy u niej często

moja teściowa też czeka tylko żeby go słodyczami paść. moja mama z kolei nie może doczekać się jak Mateuszowi budynie będzie robić, hehe

Napisane przez kasienkakg

Tak tu o cwiczeniach piszecie, agrafkach, zrzucaniu wagi. Sama chcialabym pocwiczyc,ale nie mam kiedy. Jak Lilly spi, to sprzatam, gotuje, maluje sie lub odpisuje na wizazu i naprawde nie mam czasu na cwiczenia. Chociaz nie... mozna powiedziec ,ze cwicze jak cos robie, Lilka siedzi w krzeselku i jak zaczyna marudzic,a ja chce skonczyc, to macham konczynami, skacze, zeby jakos ją zabawic i dokonczyc Pamietam,ze kiedys gdzies rzucily mi sie w oczy, cwiczenia dla Mam z niemowlakiem. Powiedzcie mi proszę czy znacie jakies stronki z takimi cwiczeniami? Jak juz noszę LIlkę , to moglabym jakos nią pomachac nie tylko w tańcu połamańcu z Mamusią, ale też żeby przynosiło to dla mnie jakies efekty.

ja napisałam wyżej jak "ćwiczymy" hehe

Napisane przez n.ik.a

kochan nie mam kombinezonu dla Małej i na tą zimę....na przyszłą jest po chrzesnicy i zastanwaim się jaki jej kupić...macie to już za sobą musze poszukać na all

mamy to za sobą, na szczęście udało nam się kupić w promocji w cocodrillo z poprzedniego sezonu

Napisane przez madalena83

O tak - te rozmiary są rewelacyjne - my mamy kombinezon na 92, a jest tylko ciut za duży na małego

padłam na 92 to może za 1,5 roku założy

Napisane przez Castia

dodałam kilka fotek do albumu w końcu

a tu wrzucam dla przypomnienia mojego łysunia bo chyba nie każda z was zobaczy album.

ale ma piękne oczka zaraz sobie album zobaczę

Napisane przez tajka88

Usypialam Lene 30min... bo sszwagier ja wybudzil... co ja polozylam to wstawala i tak z 20 razy... teraz juz tez plakala 2 razy... i na czworakach byal... chyba to zbey bo zazwyczaj ladnie spi...

u nas też od 2 nocy problemy ze spaniem. chyba za bardzo go wychwaliłam

Napisane przez kwartalinka

Marta niezłą noc Ci Mateuszek zafundował

i dziś znów
mąż spał w najlepsze a matka walczyła, ehhh

Napisane przez Tity

Dziewczyny odkryłam przyczynę fatalnych nocy. Leoś sika na potęgę.... Ostatnio mu zmienialiśmy pieluchy nad ranem bo balon był. Wczoraj założyliśmy mu na noc pieluchę 5 i dzisiaj też jak balon.... A wcześniej prawie sucha pielucha po nocy była. Nie wiem co się dzieje, też tak wasze dzieci sikają?

wiesz, że ja dziś też zauważyłam że i wczoraj i dzisiaj miał baaaardzo zlanego pampersa. i musiałam w nocy go przewijać a zawsze do rana dotrwał. ale zauważyłam też że więcej pije i się rzuca na picie jakby z tydzień nie pił.
może faktycznie budzi się przez te siuśki

[kwartalinka]

hej

u nas tak jak zwykle czyli pobudka przed 7, a w nocy dwa karmienia

Łucja szaleje teraz na macie

Napisane przez Tity

Dziewczyny odkryłam przyczynę fatalnych nocy. Leoś sika na potęgę.... Ostatnio mu zmienialiśmy pieluchy nad ranem bo balon był. Wczoraj założyliśmy mu na noc pieluchę 5 i dzisiaj też jak balon.... A wcześniej prawie sucha pielucha po nocy była. Nie wiem co się dzieje, też tak wasze dzieci sikają?

moja od samego początku tak ma
rano zawsze pielucha jak balon


ooo zaczęła marudzić znaczy szykuje się pierwsza drzemka
idę ją położyć

[izunia233]

Witam

Dziś u nas nocka standard,poszła spać o 21 i pobudki na jedzonko o 23,1,3,5,7 i wstałyśmy o 7.40.

Napisane przez Harrods

Plamki nadal są . Jutro idziemy do lekarza. Aby nie była to alergia na coś, co bardzo lubię .

Jak wrócisz to daj znać co to jest?

Napisane przez prunelle

hmm, wiesz, mnie z kolei nasza pediatra powiedziała, że Krzyś, jako że jest duży, musi jeść w nocy, bo nie zmagazynuje aż tyle, żeby cała noc przetrzymać, bo ma za mały żołądek.
Także wydaje mi się, że to zależy od dziecka - a Twoja Majeczka też jest dużym dzieckiem przecież. U nas dwa nocne karmienia to norma - pobudek jest póki co więcej, ale wtedy już staram się faktycznie uspokajać inaczej, głaszczę po buzi, szepczę do uszka. Butli nie próbuję dać, bo z butli Krzyś nigdy nie pił - ale może u Was poskutkuje.

Masz rację, że każde dziecko jest inne i jak widać co lekarz to inna "mądrość". Mi też się wydaje, że mała potrzebuje jeszcze jeść w nocy bo faktycznie jest tak, że czasami tylko pociumka i to wszystko a jest też, że jak się przyssie to je intensywnie z 10 minut. Ja też próbowałam ją głaskać, dawać smoka, tulić ale to nie pomaga bo wtedy zaczyna się denerwować i tak czy tak cycuś ląduje w buzi.

Napisane przez patrycja_22

U nas również jest postęp bo Alanek zaczął raczkować Na razie tylko kilka kroczków ale mam nadzieję, że dojdzie do wprawy

No to teraz będziesz miała urwanie głowy

Napisane przez madalena83

Oj lubi towarzystwo, lubi A najbardziej płeć żeńską - jak miał 3 miesiące byłam z nim w galerii handlowej i new yorkerze nie mógł oderwać wzroku od nagich manekinów

czyli 100% facet

Napisane przez kasienkakg

Moje Skarby juz śpią, a ja sprzątam. Przyprawiłam już kurczaczki do pieczenia na jutro (robię łydki z glazurą miodowo-imbirową). Uciekam z wizaża i wstawię pranie i zmywarkę

Kobieto SZACUN, skąd ty bierzesz siły na takie maratony?

Napisane przez Tity

Dziewczyny odkryłam przyczynę fatalnych nocy. Leoś sika na potęgę.... Ostatnio mu zmienialiśmy pieluchy nad ranem bo balon był. Wczoraj założyliśmy mu na noc pieluchę 5 i dzisiaj też jak balon.... A wcześniej prawie sucha pielucha po nocy była. Nie wiem co się dzieje, też tak wasze dzieci sikają?

Ja też małą przebieram ok 2-3 w nocy bo pampers jest zasikany i później dopiero ok 7 rano bo wtedy zaczyna sikać na potęgę i tak do ok 11. Przebieram ją wtedy nawet co 1,5 godziny.

Castia śliczna Malwinka i jak ładnie czworakuje.

[Castia]

dzien doberek

dziekuje dziewczyny za miłe komentarze i ciepłe słowa

Napisane przez kasienkakg

Castia - Kala wyglada rewelacyjnie, a oczy faktycznie jak węgielki

Malwinka Kalinka niki jest

dziękuję

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez kwartalinka

Castia specjalnie dla Ciebie Załącznik 4339235

a nie karmić wstydziłaś

a Malwisia fajna dziewuszka

hahahha padłam. dzieki ci dobra kobieto. w koncu się porządnie umyję i wyleżę w wannie

hahaha wiesz ze ja często tak gadam dziwnie, mój tż to już ze mną nie może.
wczoraj mówię do niego i znowu ' gar pełen zlewów'
zamiast oczywiscie zlew pełen garów

[agaaga89]

Napisane przez madalena83

agaaga89 oj wybredne, w zeszłym tygodniu nie chciał papek, a zajadał się jedzeniem trzymanym w rączce. A w tym papki wcina, a nie chce z grudkami - łobuz jeden

A szwagierka naprawdę jakaś dziwna - skoro jej córka chora to sama powinna ograniczać wizyty, a nie jeszcze Filipka narażać na zarażenie


A macie zamiar się przeprowadzać od teściów czy tam już docelowo ??

Mamy cel na następny rok, żeby się stąd wynieść, tylko ja ciągle czekam na zatrudnienie ... Ale mam nadzieję, że nam się mimo wszystko uda
Haha, wybredny te nasze maluchy są gorsze niż kapryśne baby ...

Napisane przez aguchaw1

Też uwielbiam gorącą wodę prawie wrzątek heh, al niestety to niezdrowe

Też uwielbiam gorrrrące kąpiele, albo chociaż prysznice w ciąży ciężko mi był zrezygnować z takich temperatur...
Gratuluję ząbków, ale się posypały!!

Napisane przez szymelka

Ja niestety wypisuję się już z grona dziewczyn bez @
Nawiedziła mnie na wyjeździe - wredna jakaś!!!

Współczuję i tak długo byłaś bez, pozazdrościć

Napisane przez żurawinka

Dużo zdrówka dla Filipka a co do szwagierki to ja na twoim miejscu tak bym jej nagadała, że aż by jej w pięty poszło. Jakaś nienormalna ta kobieta, albo lepiej następnym razem daj jej rachunek z apteki i powiedz żeby uregulowała. Co za BABSKO

Na szczęście skończyło się na syropie za 17 zł... powyżej 20 zł wystawiałabym rachunek

Napisane przez izunia233

Wczoraj dostałam dla Mai 2 kg cielęciny. Muszę poporcjować i wrzucić do zamrażalnika.

Nas ostatnio obrodziło, dostaliśmy dwa młode króliki, indyka i cielęcinę, cały zamrażalnik mam zawalony a jedzenia conajmniej do końca roku

Napisane przez kasiuni_a

biedny Filipek, dużo zdrówka dla niego
a szwagierka jakaś zupełnie bez wyobraźni, zamknij drzwi i udawaj że Was nie ma

Ona nas znajdzie.. wszędzie

Napisane przez Castia

kasiunia brawo za siadanie no i za tata!!!! tatuś pewnie dumny jak paw
moja też chodzi i tatatatatata w kółko a 'mama' jak czegoś chce

Haha, znajome tak to w ogóle nie umie mówić mama, a jak się rozryczy to tylko mama mama mama...

Napisane przez Castia

a tu wrzucam dla przypomnienia mojego łysunia bo chyba nie każda z was zobaczy album.

Jaki smykol

Napisane przez patrycja_22

U nas również jest postęp bo Alanek zaczął raczkować Na razie tylko kilka kroczków ale mam nadzieję, że dojdzie do wprawy

Gratulacje to teraz już tylko będzie w każdym kącie !!

[kasiuni_a]

Dzień dobry witam się po całkiem niezłej nocy w porównaniu z poprzednimi. Jedzone było 2 razy, ale od razu Dawid zasypiał i kładłam go do łóżeczka, a rano wstał o 6.40 a nie po 5 jak ostatnio mu się zdarzało Na śniadanko nawet ładnie zjadł kleik i śpi od 9, a ja jak zwykle, śniadanko, kawa i wizaż

Napisane przez maggol111

no widzę, ze tesciowa masz taką jak ja, moja juz sie nie moze doczekac kiedy bedzie go zasypywac słodyczami

z tym jedzeniem widzę, ze nie tylko u mnie jest coraz gorzej tez mam coraz wiecej pobudek ostatnio.
ja juz kupiłam mm z Nan jakies "Na dobranoc" musze wypróbowac czy on sie nie najada miałam mu dac przedwczoraj na noc, ale zapomniałam i przespał ciagiem 8 godzin (pierwszy raz od chyba 2 m-cy) jakby wyczuł, ale za to dzisiaj jak zawsze kilka pobudek bylo i chyba ze 4 karmienia

moze jutro wieczorem jak nie zapomne to dostanie na noc, przetestujemy

a nawet szkoda gadać o tej mojej teściowej brat mojego męża ma córeczkę rok i 8 miesięcy i teściowa się nią jakiś czas opiekowała i na niej testowała te swoje mądrości a że rodzice się na to zgadzali, to teraz sobie myśli że to poprostu normalne żeby paść 7-8 miesięczne dziecko słodyczami itp.

jak dasz mm na noc to pisz zaraz czy były jakieś efekty, ja jakoś mam jeszcze opory, no sama nie wiem dlaczego, trochę mi szkoda że może cyc mu nie wystarcza czy co

Napisane przez patrycja_22

U nas również jest postęp bo Alanek zaczął raczkować Na razie tylko kilka kroczków ale mam nadzieję, że dojdzie do wprawy

do wprawy dojdzie na pewno błyskawicznie, a Ty będziesz miała przechlapane

Napisane przez tajka88

Dzis kupilismy Lenie taka zabawke

mnie się podoba a Lenka zadowolona?

Napisane przez madalena83

Oj lubi towarzystwo, lubi A najbardziej płeć żeńską - jak miał 3 miesiące byłam z nim w galerii handlowej i new yorkerze nie mógł oderwać wzroku od nagich manekinów

Najczęściej w jednym z akademików politechniki - imprezy niezapomniane
Natomiast jeśli chodzi o kluby to kilka razy w Klinice i chyba raz w Arizonie. Też fajnie było

czyli wszystko z nim w porządku

mój mąż mieszkał w jednym z tych akademików

Napisane przez kwartalinka

bo my tu mamy w domu taką tradycję zarastania brudem
wzdryga

co dom to inna tradycja

Napisane przez kasienkakg

kasiunia - mojej Lilce zagęszczam mleko kaszką manną (na noc), a na dzień każde mleko ryżową i podaję jej przez smoczek nr3, a nie "kaszkowy". Przez niego nie chce jesc. Co prawda przez 3 ciężko jej idzie, ale ... to jej wybór

smoczka nr 3 też nie mam niestety, mam tylko 1 w domu, bo mój mały tylko na początku czasem dostawał moje mleko z butli, a potem to już mi sie odciągać nie chciało i smoczki nie były potrzebne

Napisane przez Tity

Dziewczyny odkryłam przyczynę fatalnych nocy. Leoś sika na potęgę.... Ostatnio mu zmienialiśmy pieluchy nad ranem bo balon był. Wczoraj założyliśmy mu na noc pieluchę 5 i dzisiaj też jak balon.... A wcześniej prawie sucha pielucha po nocy była. Nie wiem co się dzieje, też tak wasze dzieci sikają?

raczej nie, do tej pory pielucha rano była dość mokra, ale nie jakoś strasznie usikana, a teraz od kilku nocy to w ogóle może tylko ze 2 razy siknięte

Napisane przez marta_27

dziś noc podobna do wczorajszej. Mati obudził się o 2 do 4 wstawałam i dawałam smoka, przekręcałam go na plecy z powrotem bo lądował na czworakach, brałam na ręce żeby się wyciszył trochę, a jak odkładałam to oczy jak 5zł i bawić się chce. ja nie wiem co jest grane zasnął o 4 a o 4:40 znów się obudził a ja myślałam że to już 7. masakra. na szczęście wcześniej wczoraj zasnęłam to miałam siłę na te nocne harce. za to teraz

kurcze i dlaczego tak mój też tak miał przez kilka nocy, a potem przeszło, a przyczyny do tej pory nie znam

[coralady]

Witam

U nas wczoraj dzień marudy,nawet na spacerze płakała(co nigdy się nie zdarza),jakaś zielona kupa po drodze i brak apetytu.Na noc nie wypiła ani kropli mm,zaciskała usteczka i zasnęła bez jedzenia.Po 1h się obudziła i nadal bitelka była bee,więc dałam cycusia.Może to w końcu te żeby?

Kurcze...a chciała w weekend iść na maraton filmowy,a teraz będę mieć stresa żeby ją z Tz zostawić,bo jak nie chwyci butli to będzie głodna i będzie ryk

nika fajne te sankiWłasnie cos takiego szukam.Troche drogie,ale to moi rodzice i wujek sponsoruje Lilce i kuzynowi na Gwiazdkę.Ja bym takich drogich chyba nie kupiła,choć w sumie nie ma za bardzo wyboru.

Dziewczyny słyszałyście,albo wiecie coś więcej na temat opiekuna dziennego?W nowej ustawie żłobkowej jest taka forma opieki,to coś innego niż niania.

Co do samego opiekuna dziennego ustawa zakłada, iż tą formą opieki będą mogły być objęte dzieci w wieku od 20 tygodni do 3 roku życia. Opiekunem dziennym będzie mogła zostać osoba fizyczna, zatrudniona przez burmistrza, wójta lub prezydenta. Opieka będzie odbywać się we własnym domu opiekuna, bez konieczność specjalnego dostosowywania go w postaci np. dodatkowej toalety. Kandydaci na to stanowisko będą wywoływani na podstawie konkursu, poprzedzonego wywiadem środowiskowym. Przed rozpoczęciem pracy opiekun będzie musiał przejść 160 godzinne szkolenie. W zależności od wielkości lokalu opieką może być objęte maksymalnie pięcioro dzieci.

Zaczęłam się zastanawiać czy nie zająć się Lilką(bo mozna tez opiekowac się swoim dzieckiem)i synkiem siostry,bo ona musi wrócić do pracy w lutym Zalezy jak by to miało wyglądac finansowo itd.Ja mam przygotowanie pedagogiczne,więc tego szkolenia nie musiałbym przejśc tylko skrócone 40 h m.in.z pierwszej pomocy.

[Harrods]

Napisane przez izunia233

To chyba sprawdza się teoria mojej pediatry z tym, że dzieci chcą się tylko przytulić bo jak Maksymilian pociągnął 3 łyki to znaczy, że nie był głodny. Najlepiej ja dziś się pytam pediatry ile powinno być karmień w nocy (bo jakoś tak mi się wydało,że jak całą noc nie dam jej jeść to bidulka będzie głodna) a ona do mnie, że zero. No i bądź tu człowieku mądry i nie daj dziecku w nocy jeść hehe przecież ona mnie zakrzyczy. No ale butelka z wodą pójdzie w ruch.

A moja pediatra i doradca laktacyjny mówią coś innego. Wg nich jedzenie w nocy jest jak najbardziej ok. Dziecko ma za mały żołądek, żeby zmieścić potrzebną ilość jedzenia, szczególnie te karmione piersią zjadają na raz mniej niż karmione butelką. Często też jest tak, że dziecko w dzień zajęte jest, rozproszone, innymi sprawami i nie zjada wystarczająco dużo. A w nocy jak jest cisza i spokój, to może się skupić i nadrobić. Ale jest rzeczywiście tak, że Mateusz nie za każdym razem w ocy je. Zdarzają mu się pobudki, kiedy tylko chce się przytulić, a w jego wykonaniu to oznacza złapać cycusia. Ale generalnie budzi się faktycznie na jedzenie.

[madalena83]

Napisane przez tajka88

Dzis kupilismy Lenie taka zabawke

super Ale małą będzie miałą frajdy przy zabawie

Napisane przez n.ik.a

znalazłam kilka fajnych kombinezonów na all. Nie chcę dawać ponad 100 zł więc szukam czegoś fajnego i taniego na te kilka miesięcy.

madalena83 u nas też metod usypiania było co niemiara (jak doiła cyca to zasypiała przy cycu, jak szły jej zęby to zasypiała w dużym pokoju, jak miała kilka tygodni i męczyła ją kolka to zasypiała w pionie u męża na rękach...na naszym łóżku lubi bo ma duuuużo miejsca i może się rozwalać...a od 2 dni teraz na topie jest usypianie na rękach.

To cierpliwości życzę Ale może to tylko na kilka dni i da się przekonać do swojego łóżeczka

Co do kombinezonu to ja mam tylko jeden (bo mam 2 kurtki zimowe) - pod koniec października moja mam była na targu, a tam stoisko dziecięce i były właśnie kombinezony - za 50,00 zł. Oczywiście, że żadna firmówka, ale mnie się do wózka wydaje oki.

kwartalinka super tradycja A małemu też ją przekazujecie
Tak zachwalacie wspólne kąpanie - może ja też dzisiaj spróbuję

Napisane przez kasienkakg

Moje Skarby juz śpią, a ja sprzątam. Przyprawiłam już kurczaczki do pieczenia na jutro (robię łydki z glazurą miodowo-imbirową). Uciekam z wizaża i wstawię pranie i zmywarkę

Ty coś jeszcze robisz o 0.30 - podziwiam
Ja też późno chodzę spać, ale o tej porze to co najwyżej do wanny mogę iść

Napisane przez marta_27

dziś noc podobna do wczorajszej. Mati obudził się o 2 do 4 wstawałam i dawałam smoka, przekręcałam go na plecy z powrotem bo lądował na czworakach, brałam na ręce żeby się wyciszył trochę, a jak odkładałam to oczy jak 5zł i bawić się chce. ja nie wiem co jest grane zasnął o 4 a o 4:40 znów się obudził a ja myślałam że to już 7. masakra. na szczęście wcześniej wczoraj zasnęłam to miałam siłę na te nocne harce. za to teraz

i jak go usypiam to przysiady robię

padłam na 92 to może za 1,5 roku założy

marta współczuje tych nocek, a może to jakiś skok

przysiadów podczas usypiania jeszcze nie próbwałam

ten kombinezon to firma no name - więc wiadomo jak u nich z rozmiarówką - w cztery świata strony
Choć Maksymilian duży chłopczyk jest - jeśli chodzi o body to nosimy rozmiar 74 lub 80
Jak tam teraz myślę to w ogóle nosimy 74
A ostatnio była promacja w reserved i kupiłam małemu bluzki z dł. rękawem 80 - z zamiarem noszenia za 2 miesiące. I co - d.upa
Rękawy podwijam, ale na szerokość to wąskie są - ledwo mu wciskam

Napisane przez marta_27

wiesz, że ja dziś też zauważyłam że i wczoraj i dzisiaj miał baaaardzo zlanego pampersa. i musiałam w nocy go przewijać a zawsze do rana dotrwał. ale zauważyłam też że więcej pije i się rzuca na picie jakby z tydzień nie pił.
może faktycznie budzi się przez te siuśki

Napisane przez Tity

Dziewczyny odkryłam przyczynę fatalnych nocy. Leoś sika na potęgę.... Ostatnio mu zmienialiśmy pieluchy nad ranem bo balon był. Wczoraj założyliśmy mu na noc pieluchę 5 i dzisiaj też jak balon.... A wcześniej prawie sucha pielucha po nocy była. Nie wiem co się dzieje, też tak wasze dzieci sikają?

U mnie Maksymilian zawsze w nocy dużo sikał - więc jedna zmiana pieluchy była zawsze - teraz są dwie.
I też zauważyłam zwiększoną potrzebę na picie - mnie się wydaje, że to od kaloryferów (przynajmniej u nas) Bo w nocy trochę grzeją i przez to powietrze jest suche i małemu się chce pić i w efekcie więcej sika.
Mam zamiar zakupić nawilżacze ceramiczne na kaloryfery w sypialni

U nas dzisiejsza nocka nawet w porządku - wyspana jestem

Teraz ma pierwszą drzemkę.
Po południu wybieramy się do sklepu, bo tego mleka w puszcze to strasznie dużo idzie - nie wiedziałam, że aż tak
A mały i tak nie zjada przepisowych porcji
Także dzisiaj muszę zakupić dużą puszkę, żeby chociaż na tydzień wystarczyła

[aguchaw1]

Napisane przez n.ik.a

hello dziewczyny zaglądałam wczoraj, odpisywałam na posty ale jak mi wszystko wcięło to się wk....am i wyłączyłam laptopa.

aguchaw1 ...w żadną stronę nie idzie usypianie nie u nas w łóżku. Choć wczoraj Kalę dwa razy ululałam na rękach. Jak Mała zasnie u nas to robimy zaporę, żeby się nie wygrzebała i po 15 min. przekładamy ją do łóżeczka

izunia233 dzięki za ćwiczenia może spróbujemy dzisiaj. Co do sanek to moi rodzice zamówili Kali takie

[COLOR=#0000ff][FONT=MS Shell Dlg 2][U]http://allegro.pl/hit-sanki-na-amort...915168019.html



kochan nie mam kombinezonu dla Małej i na tą zimę....na przyszłą jest po chrzesnicy i zastanwaim się jaki jej kupić...macie to już za sobą musze poszukać na all

Nika kombinezon kupiłam w TESCO z tym, że u Nas jest tesco extra - bardzo duży wybór i cenowo różnie - i tańsze i droższe. Ja zapłaciłam 99zł.
Ale jestem bardzo zazdowolona.
Co do usypiania to chyba tylko wytrwałość Was ratuje.. w końcu się przyzwyczai.
Sanki fajne ale drogie;/

Napisane przez Eirene1987

moje bobo usypia... dał mi dziś popalić... nie wiem chyba skok się zaczyna...


ale...
dziś mój synek nieświadomie powiedział 2x mama nieświadomie ale i tak to słodkie było

Fotki superowe)
Barwo za mamę skok przeskoczy;p i będzie dobrze.. A może zębole?
Włoski ma cudne

Napisane przez Harrods

Fajnie macie z tym zasypianiem. Mateusz zasypia tylko w naszym łóżku (już chyba jego też obejmuje zwrot "nasze łóżko" Jak zaśnie, to próbuję go przełożyć, ale nie zawsze się daje. Od soboty ma katar i nie ma mowy, żeby go odłożyć, bo do razu się budzi z płaczem.

Mateusz często mówi "mama mama mam mam...". A jak się popłacze i przez łzy słyszę takie "mama mama...", to biegnę jak szalona i przytulam.

Nie zazdroszczę tego przyzwyczajenia do Waszego (Jego) Łóżka.. no ale co zrobić.. wyrośnie!
Zdrówka oby katarek minął szybko!

Napisane przez Castia

dodałam kilka fotek do albumu w końcu

a tu wrzucam dla przypomnienia mojego łysunia bo chyba nie każda z was zobaczy album.

Noo cudna jest!!! Słodziutki łysolek faktycznie hi hi ) Oczka piękne, podobne do Lili Cory

Napisane przez maggol111

ja juz kupiłam mm z Nan jakies "Na dobranoc" musze wypróbowac czy on sie nie najada miałam mu dac przedwczoraj na noc, ale zapomniałam i przespał ciagiem 8 godzin(pierwszy raz od chyba 2 m-cy) jakby wyczuł, ale za to dzisiaj jak zawsze kilka pobudek bylo i chyba ze 4 karmienia




zazdroszczę towarzyskiego dziecka, mój Mały nie lubi duzych imprez rodzinnych a juz na pewno jak ktos obcy bierze go na ręce, od razu histeria, na imprezach rodzinnych wytrzymywał góra 2 godz. i wpadał w histerie bo za głosno,za duzo ludzi itd.

Magoll u Nas to na dobranoc mleko nie spełniło swojego zadania, Zdecydowanie dłużej spi bo zwykłym nan z manną

Napisane przez patrycja_22

haha z dwojga złego lepiej żeby to mama spadła niż diecko

Biedny malutki oby szybko wrócił do zdrowia

wow ale niespodzianka i to bez żadnych objawów super


U nas również jest postęp bo Alanek zaczął raczkować Na razie tylko kilka kroczków ale mam nadzieję, że dojdzie do wprawy

Gratulacje za raczkowanie dla Alanka

Napisane przez kwartalinka

dobry wieczór

u nas dziś trochę zamieszania bo byłam w pracy na szkoleniu, nuuuuudyyyyy przeogromne ale przynajmniej dowiedziałam się, że nie jestem w stanie w pracy nie myśleć intensywnie o dziecku


bo my tu mamy w domu taką tradycję zarastania brudem

a tak poważnie to napisałam, że pierwszy raz z Łucją, ktoś tu nie doczytał

i dla Szymona za dwójeczki







super


Castia specjalnie dla Ciebie Załącznik 4339235

He He no faktycznie chyba nie doczytałamn:P Ale oczywiście nie myśłałam, że się nie kąpiecie he he Zartowałam:PP

Napisane przez kasienkakg

kasiunia - mojej Lilce zagęszczam mleko kaszką manną (na noc), a na dzień każde mleko ryżową i podaję jej przez smoczek nr3, a nie "kaszkowy". Przez niego nie chce jesc. Co prawda przez 3 ciężko jej idzie, ale ... to jej wybór

Moje Skarby juz śpią, a ja sprzątam. Przyprawiłam już kurczaczki do pieczenia na jutro (robię łydki z glazurą miodowo-imbirową). Uciekam z wizaża i wstawię pranie i zmywarkę

Podaj przepis na kurę

Napisane przez Tity

ŚlicznaA Leoś też ma takie mieszane oczy

No to teraz już ganiaj za mną mamusiu
Dziewczyny odkryłam przyczynę fatalnych nocy. Leoś sika na potęgę.... Ostatnio mu zmienialiśmy pieluchy nad ranem bo balon był. Wczoraj założyliśmy mu na noc pieluchę 5 i dzisiaj też jak balon....A wcześniej prawie sucha pielucha po nocy była. Nie wiem co się dzieje, też tak wasze dzieci sikają?

Tity mój Szymon jak mu sprawdzam ok 2/3 w nocy to prawie nic nie sika, dopiero nad ranem jest w miarę pełna.

Napisane przez marta_27

dzień dobry
nie miałam siły wczoraj na wizażu siedzieć. troszkę podczytałam ale na odpisanie sił zabrakło

dziś noc podobna do wczorajszej. Mati obudził się o 2 do 4 wstawałam i dawałam smoka, przekręcałam go na plecy z powrotem bo lądował na czworakach, brałam na ręce żeby się wyciszył trochę, a jak odkładałam to oczy jak 5zł i bawić się chce. ja nie wiem co jest grane zasnął o 4 a o 4:40 znów się obudził a ja myślałam że to już 7. masakra. na szczęście wcześniej wczoraj zasnęłam to miałam siłę na te nocne harce. za to teraz



ja też tak ćwiczę i jeszcze kładę się na plecach i podnoszę Mateusza do góry. i kolejne ćwiczenie w leżeniu na plecach to z Matim na nogach i robię odwrócone brzuszki i jak go usypiam to przysiady robię



u nas to samo i też lecę jak wariatka



moja teściowa też czeka tylko żeby go słodyczami paść. moja mama z kolei nie może doczekać się jak Mateuszowi budynie będzie robić, hehe



ja napisałam wyżej jak "ćwiczymy" hehe



mamy to za sobą, na szczęście udało nam się kupić w promocji w cocodrillo z poprzedniego sezonu


padłam na 92 to może za 1,5 roku założy



ale ma piękne oczka zaraz sobie album zobacz
i

Współczuję nocki!

Któraś pisała o postępach w siadaniu i "tata" - chyba Kasiunia ale nie zacytowało mi, w każdym razie gratuluję i ja bym byla trochę zazdrosna, że to "tata' jest pierwszy a nie "mama" no ale coż, życie:PP

Tajka a co do za zabawka?

U Nas nocka dobra..
Rano byłam na masażu, okazało się że wypadły mi 2 kręgi szyjne i dysk w lędzwiach także miało prawo boleć;D
Na szczęscie czuję wielką ulgę i powinno być lepiej..
I Szymonowi chyba lada dzień wyjdą górne jedynki bo ma tak opuchnięte dziąsła że szok.. ae nie marudzi, to najważniejsze

[Harrods]

Napisane przez kasiuni_a

jak dasz mm na noc to pisz zaraz czy były jakieś efekty, ja jakoś mam jeszcze opory, no sama nie wiem dlaczego, trochę mi szkoda że może cyc mu nie wystarcza czy co

Wystarcza, nie przejmuj się. A to że często je to normalka. Ja jestem w kontakcie z poradnią laktacyjną i wszystko jest ok. Mateusz jest tylko na piersi i ładnie przybiera na wadze. A jak z Waszą wagą??? Jeśli z wago ok, to znaczy, że karmienie ok. Mateusz by najchętniej całą noc spędzał z cycusiem w buzi. To jest jego przytulanie. A mleko mamy jest najbardziej pożywne. I na pewno dzięki niemu maluch dostanie więcej substancji odżywczych i kalorii niż jak zapcha się go kaszką czy innym mleczkiem.


A jeśli chodzi o pieluszkę rano, to Mateusz ma całą zasikaną.

[kasiuni_a]

Napisane przez Castia

hahaha wiesz ze ja często tak gadam dziwnie, mój tż to już ze mną nie może.
wczoraj mówię do niego i znowu ' gar pełen zlewów'
zamiast oczywiscie zlew pełen garów

Napisane przez coralady

Dziewczyny słyszałyście,albo wiecie coś więcej na temat opiekuna dziennego?W nowej ustawie żłobkowej jest taka forma opieki,to coś innego niż niania.

ja niestety nie pomogę, nie orientuję się w tych sprawach, ale brzmi ciekawie

Napisane przez madalena83

Ty coś jeszcze robisz o 0.30 - podziwiam
Ja też późno chodzę spać, ale o tej porze to co najwyżej do wanny mogę iść

ja też byłam w szoku, że jeszcze o tej porze komuś chce się coś robić ja po położeniu małego spać przed 21 już tylko na kanapie mogę leżeć, a już na pewno nie chciałoby mi się sprzątać

Napisane przez aguchaw1

Któraś pisała o postępach w siadaniu i "tata" - chyba Kasiunia ale nie zacytowało mi, w każdym razie gratuluję i ja bym byla trochę zazdrosna, że to "tata' jest pierwszy a nie "mama" no ale coż, życie:PP

dzieki
"mama" już było wcześniej, tylko teraz jakoś przestał to mówić, a i tak pierwsza była "baba" więc jestem zazdrosna
super, że masaż pomógł i od razu czujesz sie lepiej

Harrods u nas z wagą raczej słabo, kilka tygodni temu Dawid bardzo mało przybrał, ale pediatra nam kazał od razu podawać na śniadanie kleik na wodzie z owocami i obiadki mięsne, na kontroli okazało się że przybiera już lepiej, a teraz nie ważyłam go już 3 tygodnie. W każdym razie na tamtej wizycie lekarz mi powiedział żeby mm nie podawać.

[madalena83]

Napisane przez kwartalinka

ooo zaczęła marudzić znaczy szykuje się pierwsza drzemka
idę ją położyć

u mnie pierwsza drzemka zaraz się będzie kończyć - już czekam na ten anielski głosik dochodzący z łóżeczka

Napisane przez izunia233

Witam

Dziś u nas nocka standard,poszła spać o 21 i pobudki na jedzonko o 23,1,3,5,7 i wstałyśmy o 7.40.


Masz rację, że każde dziecko jest inne i jak widać co lekarz to inna "mądrość". Mi też się wydaje, że mała potrzebuje jeszcze jeść w nocy bo faktycznie jest tak, że czasami tylko pociumka i to wszystko a jest też, że jak się przyssie to je intensywnie z 10 minut. Ja też próbowałam ją głaskać, dawać smoka, tulić ale to nie pomaga bo wtedy zaczyna się denerwować i tak czy tak cycuś ląduje w buzi.

Jeju, to Maja w nocy daje Ci popalić
Ja dzisiaj na noc dałam małemu mm (ale bez kaszki) i dopiero po 4 h obudził się na pierwszą pobudkę, wtedy mu dałam cycka - obudził się po 2,5, znowu dałam cycka znowu się obudził za 2,5 i wtedy dałam mm - wypił 150 ml i obudził się normalnie o 7, ale jeść nie chciał. Spróbowałam mu dać o 8 (czyli 4 h od ostatniego jedzenia) ale wypił tylko 60 ml.

Także przy tym mm nieduża poprawa, ale jednak jest

Napisane przez Castia

hahaha wiesz ze ja często tak gadam dziwnie, mój tż to już ze mną nie może.
wczoraj mówię do niego i znowu ' gar pełen zlewów'
zamiast oczywiscie zlew pełen garów

Napisane przez agaaga89

Mamy cel na następny rok, żeby się stąd wynieść, tylko ja ciągle czekam na zatrudnienie ... Ale mam nadzieję, że nam się mimo wszystko uda
Haha, wybredny te nasze maluchy są gorsze niż kapryśne baby ...

Ona nas znajdzie.. wszędzie

To życzę powodzenia w znalezieniu pracy i w przyszłościowej przeprowadzce

Napisane przez kasiuni_a

jak dasz mm na noc to pisz zaraz czy były jakieś efekty, ja jakoś mam jeszcze opory, no sama nie wiem dlaczego, trochę mi szkoda że może cyc mu nie wystarcza czy co

mój mąż mieszkał w jednym z tych akademików

mój mąż również

u nas jakieś efekty były - opisałam ciut wyżej

Napisane przez Harrods

A moja pediatra i doradca laktacyjny mówią coś innego. Wg nich jedzenie w nocy jest jak najbardziej ok. Dziecko ma za mały żołądek, żeby zmieścić potrzebną ilość jedzenia, szczególnie te karmione piersią zjadają na raz mniej niż karmione butelką. Często też jest tak, że dziecko w dzień zajęte jest, rozproszone, innymi sprawami i nie zjada wystarczająco dużo. A w nocy jak jest cisza i spokój, to może się skupić i nadrobić. Ale jest rzeczywiście tak, że Mateusz nie za każdym razem w ocy je. Zdarzają mu się pobudki, kiedy tylko chce się przytulić, a w jego wykonaniu to oznacza złapać cycusia. Ale generalnie budzi się faktycznie na jedzenie.

U mnie tak właśnie jest - mały nie je za dużo w dzień, ale w nocy nadrabia.

[Harrods]

Napisane przez kasiuni_a

Harrods u nas z wagą raczej słabo, kilka tygodni temu Dawid bardzo mało przybrał, ale pediatra nam kazał od razu podawać na śniadanie kleik na wodzie z owocami i obiadki mięsne, na kontroli okazało się że przybiera już lepiej, a teraz nie ważyłam go już 3 tygodnie. W każdym razie na tamtej wizycie lekarz mi powiedział żeby mm nie podawać.

A co to znaczy słabo? Ile mały waży? Ile przybrał i w jakim czasie? W końcu teraz maluchy już trochę zwalniają.

[agaaga89]

Napisane przez madalena83

To życzę powodzenia w znalezieniu pracy i w przyszłościowej przeprowadzce

nie dziękuję
miałam pisać, ale mam Filipa na kolanach i idzie kuuuuupa, nie ryzykuję zmykam szybko do pieluch

[kasiuni_a]

Napisane przez Harrods

A co to znaczy słabo? Ile mały waży? Ile przybrał i w jakim czasie? W końcu teraz maluchy już trochę zwalniają.

Ważony był równo 3 tygodnie temu i ważył 7,5kg. Wcześniej, w tym słabym okresie przybrał w miesiąc 170g, a potem po wprowadzeniu nowego jedzenia 330g w 2 tygodnie. Teraz będę go ważyć w przyszłym tygodniu, ale szły mu zęby i miał przez kilka dni słabszy apetyt.
U nas od kiedy Dawid skończył 2 miesiące to przestał jakoś tak szybko przybierać. Widziało go 4 pediatrów (przy okazji wizyt z inną dolegliwością) i nie kazali się martwić, w moczu też nic nie wyszło. Zresztą wydaje mi się, że po nim nie widać że tak mało waży. No ale patrząc po wadze urodzeniowej to nie podwoił jej w 6 miesięcy.

Napisane przez madalena83

mój mąż również

oo a co studiował jeśli można wiedzieć?

[madalena83]

Napisane przez Harrods

Wystarcza, nie przejmuj się. A to że często je to normalka. Ja jestem w kontakcie z poradnią laktacyjną i wszystko jest ok. Mateusz jest tylko na piersi i ładnie przybiera na wadze. A jak z Waszą wagą??? Jeśli z wago ok, to znaczy, że karmienie ok. Mateusz by najchętniej całą noc spędzał z cycusiem w buzi. To jest jego przytulanie. A mleko mamy jest najbardziej pożywne. I na pewno dzięki niemu maluch dostanie więcej substancji odżywczych i kalorii niż jak zapcha się go kaszką czy innym mleczkiem.


A jeśli chodzi o pieluszkę rano, to Mateusz ma całą zasikaną.

Harrods a jaki jest dobry przyrost miesięczny w wieku naszych dzieciaczku karmiąc piersią??
Bo u nas mały przez pełne 2 miesiące przybrał 900 g - wprawdzie pediatra powiedziała, że wszystko w porządku i że on jest duży, więc może teraz mniej przybierać.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez kasiuni_a

oo a co studiował jeśli można wiedzieć?

elektrotechnikę