`Mówić prawdę` uwielbiamy i II część na wizażu zakładamy!

[Sylvviiaa]

ja padłam po 3 dniach ! :<

[Justynka0520]

Głupia szkoła!!
nie mam czasu nawet żeby z wami pogadać , no to już nie do wytrzymania jest

tęsknię dziewuszki , i pozdrawiam

[Sylvviiaa]

Napisane przez Justynka0520

Głupia szkoła!!
nie mam czasu nawet żeby z wami pogadać , no to już nie do wytrzymania jest

tęsknię dziewuszki , i pozdrawiam

my też za Tobą tęsknimy !!!!

[Sylvviiaa]

ale bym się napiła!!
c3_mrozona_kawa_w_sam_raz_na_lato.jpg

[_Nikki_]

Napisane przez Sylvviiaa

ja padłam po 3 dniach ! :<

No to zaczynamy razem! Będziemy się wspierać!

[Justynka0520]

Napisane przez Sylvviiaa

my też za Tobą tęsknimy !!!!

mam nadzieję

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez _Nikki_

Francuski jest piękny bardzo mi się podoba ten język, tylko zawsze miałam problemy z wymową, kiedyś czegoś się tam próbowałam nauczyć ale z marnym skutkiem

niestety uczę się języka francuskiego w szkole i powiem wam , że on tylko wydaje się piękny a tak na prawdę to ZŁO nie ogarniam go , jest strasznie trudny....

[Sylvviiaa]

Napisane przez Justynka0520

mam nadzieję


niestety uczę się języka francuskiego w szkole i powiem wam , że on tylko wydaje się piękny a tak na prawdę to ZŁO nie ogarniam go , jest strasznie trudny....

co Ty mówisz!
uczyłam się przez 3 lata w szkole + kilka miesięcy jak byłam we Francji i naprawdę jest piękny! co prawda był dla mnie ciężki dopóki właśnie nie poznałam go "dogłebnie" czyli na własnej skórze

[_Nikki_]

Napisane przez Justynka0520

mam nadzieję

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------




niestety uczę się języka francuskiego w szkole i powiem wam , że on tylko wydaje się piękny a tak na prawdę to ZŁO nie ogarniam go , jest strasznie trudny....

wracaj do nas szybko

a no ciężki jest, pisownia i gramatyka to czyste zło, wiem coś o tym

[Sylvviiaa]

lalala.jpg

Napisane przez _Nikki_

No to zaczynamy razem! Będziemy się wspierać!

OK

czyli dzisiaj dzień 1!
u siebie zmieniłam ze 100 dni na 50

[Justynka0520]

Napisane przez _Nikki_

wracaj do nas szybko

a no ciężki jest, pisownia i gramatyka to czyste zło, wiem coś o tym

dokładnie...


a wrócę jak najszybciej się da

Sylwuś jak masz bezpośredni kontakt z osobami , które na co dzień mówią po francusku i jest się w ich środowisku to wiadomo , że łatwiej jest go przyswoić ...tak to jest strasznie trudny ...

[Sylvviiaa]

Napisane przez Justynka0520

Sylwuś jak masz bezpośredni kontakt z osobami , które na co dzień mówią po francusku i jest się w ich środowisku to wiadomo , że łatwiej jest go przyswoić ...tak to jest strasznie trudny ...

no racja, racja
ale nie zniechęcajcie się do niego!
polecam słuchania piosenek francuskich czy nawet wpisywania zdań w translator i tłumaczenia ich na fr z głosem!

[_Nikki_]

a tu tak moje pazurki w offtopie
http://img842.imageshack.us/img842/9219/zdjcia0006.jpg

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez Sylvviiaa

Załącznik 4341059

OK

czyli dzisiaj dzień 1!
u siebie zmieniłam ze 100 dni na 50

Zaczynamy
U mnie 47 do sylwestra a później zobaczymy

[Sylvviiaa]

Napisane przez _Nikki_

a tu tak moje pazurki w offtopie
http://img842.imageshack.us/img842/9219/zdjcia0006.jpg

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------


Zaczynamy
U mnie 47 do sylwestra a później zobaczymy

pazurki masz piękne
ja mam teraz zeberki, ale jutro chyba już zmyję, bo zaczął mi lakier odpryskiwać :<


ooo to u mnie w takim razie do 3 stycznia

[_Nikki_]

ja zebry nigdy nie umiałam zrobić, jakbym parkinsona miała
A jakie macie postanowienia na nowy rok?

[Sylvviiaa]

Napisane przez _Nikki_

ja zebry nigdy nie umiałam zrobić, jakbym parkinsona miała
A jakie macie postanowienia na nowy rok?

no uwierz, że u mnie też to jakieś równe czy coś nie jest
nie mam postanowień - bo mi zawsze nie wychodzą
a Ty?

[_Nikki_]

Oj tam oj tam, na pewno jest super każda zebra jest super, tylko nie w moim wykonaniu, mi wychodzi tylko french
Ja mam zamiar ograniczyć porządnie słodycze*, wszystko sobie zapisywać co mam zrobić i co najważniejsze- częściej odwiedzać dentystów

* więc pewnie od 1 stycznia będzie widniał napis 1/365 to dopiero będzie podjęcie

[Sylvviiaa]

Napisane przez _Nikki_

Oj tam oj tam, na pewno jest super każda zebra jest super, tylko nie w moim wykonaniu, mi wychodzi tylko french
Ja mam zamiar ograniczyć porządnie słodycze, wszystko sobie zapisywać co mam zrobić i co najważniejsze- częściej odwiedzać dentystów

mi za to sam frencz nie wychodzi zazwyczaj maskuję końcówkę srebrny paseczkiem z brokatu

ja się panicznie boję dentystów

[_Nikki_]

Ja miałam z 10 prób zanim mi zaczęło wychodzić, a teraz też nie jest idealnie jak coś robię, ale cóż, trzeba ćwiczyć!

Ja też, mam takie wspomnienia po dzieciństwie, naprawdę, nie życzę temu nikomu, ale już w styczniu mam zamiar zacząć leczyć tą moją biedną klawiaturkę będzie ciężko, nogi będą chciały zostać w domu a reszta iść, muszę to jakoś pogodzić i rachu ciachu i po strachu także to chyba najtrudniejsze moje postanowienie w całym życiu <:

[Sylvviiaa]

zawsze to coś!!
ja chyba nie mam przykrych wspomnień, ale dentysta to ból...

[_Nikki_]

Najgorsze jest ukłucie ze znieczulenia

Sylwia, a chipsy też się liczą czy nie?

[Sylvviiaa]

dla mnie najgorsze jest wiercenie

tzn ja głównie zapominam o czekoladzie wafelkach i t p w których znajduje się ta jakże paskudna i niesmaczna czoko czoko
raz na jakiś czas pozwolę sobie na chipsy czy żelki

[latin]

a ja Was zaskoczę - lubiłam chodzić do dentysty, nie bałam się i naprawdę nie robiło ani nie robi to dla mnie jakiegoś większego problemu

[Sylvviiaa]

Dominika zazdroszczę
też bym tak chciała.
mnie przeraża to wiercenie, ten "zapach", ten wsysacz w buzi. mamooo

[_Nikki_]

Napisane przez Sylvviiaa

dla mnie najgorsze jest wiercenie

tzn ja głównie zapominam o czekoladzie wafelkach i t p w których znajduje się ta jakże paskudna i niesmaczna czoko czoko
raz na jakiś czas pozwolę sobie na chipsy czy żelki

Dla mnie igła czy sam ten widok jest przerażający i mam naprawdę szkiełka w oczach :<
A ja o moich krówkach i śliwkach w czekoladzie
ale damy radę! Od jutra! Już odstawiam chipsy, opijam się wodą, zaraz wyszorować ząbki i jutro nie pamiętam już dzisiejszych obżerek- dajemy Sylwia czadu

Napisane przez latin

a ja Was zaskoczę - lubiłam chodzić do dentysty, nie bałam się i naprawdę nie robiło ani nie robi to dla mnie jakiegoś większego problemu

podziwiam, naucz mnie tak

[Sylvviiaa]

Napisane przez _Nikki_

Dla mnie igła czy sam ten widok jest przerażający i mam naprawdę szkiełka w oczach :<
A ja o moich krówkach i śliwkach w czekoladzie
ale damy radę! Od jutra! Już odstawiam chipsy, opijam się wodą, zaraz wyszorować ząbki i jutro nie pamiętam już dzisiejszych obżerek- dajemy Sylwia czadu

dlatego ja się nie znieczulam zastrzykiem, tylko zamrażam
krówki uwielbiam, ale moje zęby mniej
damy radę, damy czadu !

[latin]

ja właśnie od małego tak mam... jedyna w rodzinie się udałam w tej kwestii bo siostry mdleją na widok krwi, igły itp. a ja zawsze twardo się trzymam :P

zjadłabym coś, ale już późno :<

[_Nikki_]

Napisane przez Sylvviiaa

dlatego ja się nie znieczulam zastrzykiem, tylko zamrażam
krówki uwielbiam, ale moje zęby mniej
damy radę, damy czadu !

Ja miałam zmrażane/drętwiałe tylko raz, ale to było okropne, dwa znieczulenia pod rząd + między tym rwanie na żywo pamiętam ten ból do dziś
te ciągutki są tak mmm ale też właśnie zębom mniej służą :<
Jak czad to czad

Napisane przez latin

ja właśnie od małego tak mam... jedyna w rodzinie się udałam w tej kwestii bo siostry mdleją na widok krwi, igły itp. a ja zawsze twardo się trzymam :P

zjadłabym coś, ale już późno :<

ja póki co przeżyłam tylko morfologię bez płaczu, jęków, że nie trzebaa nic mi nie jest, jak wiedziałam, że muszę, to muszę i już, nie ma zmiłuj się, może z dentystami też tak będę sobie wmawiać i podziała... nadzieja matką głupich, ale każdą matkę trzeba szanować

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

a teraz wcinam sobie jabłko Kocham ten smak, znacznie bardziej niż toffiffee czy krówek, ale to i tak jest niezła konkurencja dla jabłek

[latin]

ja zawsze na fotelu dentystycznym nie myślę o tym, że mnie boli albo coś - tylko o jakichś przyjemnych rzeczach, o sprawach które muszę załatwić... co po wizycie bedę robić itd.

jeju nie wiem co mam robić. nie chce mi sie jutro iść z rana do kina, bo idziemy na "lekcję w kinie" czy coś, a później wracamy do szkoły na 4 lekcje.
chciałam przyjść jutro tylko na dwie ostatnie - bo muszę napisać klasówkę. ale tak nieładnie wagarować :P

[Sylvviiaa]

Napisane przez _Nikki_

Ja miałam zmrażane/drętwiałe tylko raz, ale to było okropne, dwa znieczulenia pod rząd + między tym rwanie na żywo pamiętam ten ból do dziś
te ciągutki są tak mmm ale też właśnie zębom mniej służą :<
Jak czad to czad
a teraz wcinam sobie jabłko Kocham ten smak, znacznie bardziej niż toffiffee czy krówek, ale to i tak jest niezła konkurencja dla jabłek

jutro już drugi dzień
to zawsze coś!


kiedyś jadłam ok 2 jabłka dziennie, teraz niestety się odzwyczaiłam

Napisane przez latin

ja zawsze na fotelu dentystycznym nie myślę o tym, że mnie boli albo coś - tylko o jakichś przyjemnych rzeczach, o sprawach które muszę załatwić... co po wizycie bedę robić itd.

jeju nie wiem co mam robić. nie chce mi sie jutro iść z rana do kina, bo idziemy na "lekcję w kinie" czy coś, a później wracamy do szkoły na 4 lekcje.
chciałam przyjść jutro tylko na dwie ostatnie - bo muszę napisać klasówkę. ale tak nieładnie wagarować :P

ło matko , ZAZDROSZCZĘ!
jak byłam mała to mi włączali bajkę, ale nawet to nie działało

aczkolwiek mój kuzyn był po tzw głupim jasiu, o matko, genialne wrażenia patrząc na Niego! słonie mu latały itp

[latin]

też miałam głupiego jasia! ale przed operacją mówie Wam, totalny chillout. śmiałam sie wtedy jak jakaś kretynka, w ogóle inny świat... :P