Nie dawajmy zwierzakom byle czego! Dlaczego nie dawać Pedigree, Chappi, Whiskas itp?

[martynkaa_m]

Zainteresowały mnie te podroby, właśnie zaczęłam czytać na ten temat, bo ja akurat nigdy ich nie podawałam kotom. W necie (jak zawsze) są podzielone zdania. Pewne jest, że nie można przesadzić. W jednych źródłach piszą, że można podawać, ale ostrożnie, w innych, że wręcz powinno, a w jeszcze innych, że absolutnie nie wolno. I bądź tu mądry człowieku, nie wiadomo już w co wierzyć

[carolinascotties]

Napisane przez vivinn

Czytanie ze zrozumieniem?
...
edit: carolinascotties, mam również nadzieję, że upomniałaś też roksanulę za nazwanie, między innymi, mojej wetki per "konowałem" lub "amatorem", a zapewniam konowałem ani amatorem nie jest

Mam nadzieje, ze znasz regulamin forum, czytasz ze zrozumieniem i wiesz, ze jesli uwazasz jakikolwiek post za lamiacy regulamin - to zwyczajnie go zglaszasz.

Dyskusje o (nie)madrych haslach radze przeniesc na PW.

[_Juliette_]

Zapewne dostanę zylion banów i przeszyją mnie stalowe włócznie nienawiści, albowiem oto podnoszę rękę swą plugawą na "władzę wyższą", ALE... zgłaszanie postów nie pomaga. Mam wrażenie, że niektórzy użytkownicy (zwłaszcza ci, którzy mają po kilka tysięcy postów na koncie) mogą wyzwać każdego i pisać paskudne farmazony, a i tak wszyscy wokół, zamiast nich, dostaną bana.

Widzę, że nie doczekałyśmy się wytłumaczenia, jak mleko ma odwodnić kota, który nie ma po nim biegunki, ani nie pojawiła się żadna rozsądna opinia uzasadniająca dlaczego kot miałby umrzeć śmiercią długą i bolesną po zjedzeniu podrobów raz w miesiącu. Tyle w temacie "dyskusji na poziomie"

[carolinascotties]

Napisane przez _Juliette_

Mam wrażenie, że niektórzy użytkownicy (zwłaszcza ci, którzy mają po kilka tysięcy postów na koncie) mogą wyzwać każdego i pisać paskudne farmazony, a i tak wszyscy wokół, zamiast nich, dostaną bana.

Jesli masz takie obserwacje - bardzo prosze o przyklady wspomnianych banow.

Zostalas wyzwana? Zglaszalas posty, ktore Cie obrazaja? Prosze mi na PW wskazac, ktore to posty.

[anna3101]

Napisane przez _Juliette_

Widzę, że nie doczekałyśmy się wytłumaczenia, jak mleko ma odwodnić kota, który nie ma po nim biegunki, ani nie pojawiła się żadna rozsądna opinia uzasadniająca dlaczego kot miałby umrzeć śmiercią długą i bolesną po zjedzeniu podrobów raz w miesiącu. Tyle w temacie "dyskusji na poziomie"

Moje myśli

[asiap42]

Moja suczka rasy York Shire Terier zjadła kiedyś przez przypadek karmę naszego drugiego psa owczarka niemieckiego pedigree w nadmiernych ilościach i na jej skórze zaczęły pojawiać się zaczerwienienia i cały czas się drapała, aż do krwi, kiedy pojechaliśmy z nią na leczenie lekarz dzwiwnym trafem zapytał z góry czy nie podawaliśmy jej karmy chappi, pedegree or something. Okazało się że to zapalenie wynikło właśnie ze zjedzenia tej karmy. Także odradzam te produkty szczególnie właśnie dla Yorków bo są one na nie niezwykle wrażliwe. Moja sunia wsuwa karmę Royal Canin i wydaje się że nic lepszego dla niej nie mogło się znaleźć.

[crystallines]

czesc
karmię kotka karmą josera minette ma on 12 tygodni - czytałam na jej temat opinie jednak wolałąbym zasiegnac doswiadczonych rad. Czy jest to dobry wybór ? czy moze polecacie cos innego ?

[zeloth]

Pozwolę sobie podzielić się z Wami moimi doświadczeniami w karmieniu kota.

Mam ponad 3-letniego kocurka, kastrata. Jest zdrowy, do weterynarza chodzi tylko po odrobaczanie i szczepienia. Naturalnie później dojdą regularne badania krwi itp. Jest dużym kotem, nie w sensie gruby, tylko po prostu duży. Sierść piękna, błyszcząca. Kupka zawsze taka sama, nigdy rzadka, idealna do sprzątania

Od początku je suchą karmę RC - Baby kitten, Kitten i w końcu Sterilized do dziś. Nigdy nie porcjonowałam mu karmy. Zawsze ma coś w miseczce i podchrupuje kiedy ma ochotę. Myślę, że nie ma wtedy stresu, że nie dostanie jedzenia czy coś takiego - ale to tylko moja teoria. Poza suchym RC w weekendy dostaje po saszetce mokrego, najczęściej Gourmet, Felix lub Miamor. Kitkety wykluczyłam zupełnie. To są stałe punkty jadłospisu. Codziennie Meluś dostaje jakiś bonus - a to polędwice łososiową a to troche szynki tradycyjnej bądź szwarcwaldzkiej + chrupek na zęby (ażeby kamień nazębny nie powstawał). Oczywiście dostaje też trochę mięska z obiadu zarówno gotowanego jak i surowego. Meluś testuje zawsze mięso które przygotowuje na obiad, jeśli je chętnie mięso jest ok

Mój kot jest bardzo rozpieszczony. Na chwilę obecną gardzi łososiem, tuńczyka zje z łaską. Mokre Animondy lub Bozity (ponad 50% mięsa) nie tknie. Wątróbka też się jaśnie panu przejadła. Przepada za to za bitą śmietaną, lodami (ale tylko śmetankowymi) serkami twarożkowymi i roztopionym masłem. Dostaje te rzeczy na zasadzie smakołyków od czasu do czasu. Pije wode i sosik z tuńczyka. Nie znosi wołowiny, chętniej je wieprzowine a najchętniej kurczaka, indyka.

Co do karmy RC. Moja weterynarz uważa, że dla kastratów RC jest najlepszym wyborem. Chroni przed problemami z przewodami moczowymi, inne karmy dla kastratów też, ale z jej doświadczenia najmniej ma do czynienia (w sensie leczenia) z kastratami karmionymi RC Sterilized. Nie wiem jak dla kotów niewykastrowanych, bo pytałam tylko o kastraty.
Co do mleka - jeśli kot nie ma biegunki, bądź rzadkiej kupki po wypiciu mleka to jego organizm toleruje mleko i jeśli lubi to niech pije.
Co do wieprzowiny - jeśli kot (który nie jest wygłodzony) po obwąchaniu mięsa decyduje się je zjeść, niech je je.
Powyższe 'co do' to odpowiedzi mojej weterynarz, której ufam.

[lapinne]

weterynarze polecaja RC, bo maja ustawke z dystrybutorem tej karmy. kastracja to nie jest choroba-kot nie musi jesc specjalnej karmy.

jesli chodzi o zywienie, to ja uwazam, ze weterynarze nie sa w tej dziedzinie ZADNYM autorytetem.

sama nigdy nie dalabym psu RC.

[agnieszka1970]

Ja mam dorosłą kotkę (brytyjczyk krótkowłosy, 2 lata) - je suchą karmę Royal Canin dla brytyjczyków. Ją po prostu wybrała - testowałyśmy kilka i ta najlepiej jej "wchodzi".
Oprócz tego dostaje puszeczkę Gourmet (toleruje wyłącznie w sosie) oraz raz na 2 - 3 dni trochę wołowinki. Próbowałam raz na jkais czas zaserwować jej saszetkę Whiskas, ale nie chce - tylko powącha i odchodzi. Mleko próbowałam, ale tylko specjalne dla kotów - nie przepada. Uwielbia za to wylizywać opakowania po jogurcie, serku wiejskim i danio - ale to raczej tylko tak dla smaku...
Moim zdaniem najważniejsza jest dobra karma sucha, bo w sumie jej chyba zjada najwięcej. Z mokrego pożywienia najbardziej interesuje ją sos, reszte tylko poskubie i zostawia.

[enii]

Jestem przerazona tym co tu czytam. Niestety moja wiedza na temat karm dla kotów jest na razie bardzo uboga..
Czytałam, ze kotu nie podawac mleka, bo sie odwodni..... ale moja kotka tylko mleko chce pic << wody nie tknie>>

[_Juliette_]

Kot to ssak, człowiek to ssak. Kotu nie powinno się dawać za dużo mleka, ale jak nie pije nic innego, to przecież się go nie zasusza na śmierć. Czy Twój ssaczy organizm odwadnia się po mleku? Nie, chyba że po nim wymiotujesz i masz biegunkę. Więc jeśli kot nie ma biegunki to niech sobie pije to mleko.
Moja chrzestna miała kota przez 18 lat, pił tylko mleko. I nie od mleka umarł. Mój kot też pije mleko, ma już 7 lat i jest zdrowy.

[201604190949]

Kup jej w zoologicznym specjalne mleko dla kotów, takie, które nie zawiera laktozy. Możesz też ją oszukiwać i rozrabiać je z wodą.
Poza tym z tym odwodnieniem to mocna przesada. Gdyby kot dostawał galopującej biegunki po wypiciu mleka i pił tylko to i ciągle miał biegunkę, no to wtedy tak. Ale jak kot dobrze przyjmuje mleko...


O, nie widziałam już posta Juliette, pojawił się kiedy pisałam No ale na jedno wyszło ^^

[zeloth]

Jest dokładnie tak jak napisano w dwóch wcześniejszych postach. Jak kot nie ma rewelacji po mleku to może je pić. Nawet takie zwykłe mleko.

Generalna zasada żywienia kota jest taka, że jak kot je głównie lub wyłącznie suchą karmę, to musi mieć zapewnioną miseczke z wodą. Jeśli nie pije wody a toleruje i lubi mleko może to być mleko.

[enii]

Dziekuje Wam za odp

[SzynszylaS]

Włos mi się jeżył jak czytałam wątek tak bardzo, że aż zalogowałam się pierwszy raz od dłuuuugiego czasu.

Nie mogę pojąc wypowiedzi niektórych wizażanek jakoby kochających swoje zwierzęta a jednocześnie zabijających je na raty. Rozumiem dawne czasy, kiedy nie było dostępu do informacji, ale w dobie internetu?! Umiejętnośc czytania zanikła?! Tyle bzdur..

Musze znalezc informacje na temat obliczania zawartosci miesa w suchym zarciu bo to tez jest niezly przekret ale wzoru w tej chwili nie pamietam. Ale od razu napiszę że reklama "po co płacic za wodę" (która faktem jest stanowi duży procent mokrego żarcia jest błędna).
Zawsze lepiej jest karmic mokrym, jeśli jest to niemożliwe z różnych przyczyn to można chociaż wymieszac chrupki z wodą lub mlekiem (chyba że kot dobrze pije sam z siebie to nie trzeba). I co podkreślają wszyscy, dieta naturalna jest najzdrowsza.

Krótko i na temat:

1. Marketowe karmy są szkodliwe nie tylko poprzez niską zawartośc mięsa, w dodatku wątpliwego pochodzenia, ale przede wszystkim z powodu zbyt dużej ilości węglowodanów i zachwianej równowagi potasowo - wapniowej (prowadzącej do chorób układu moczowego - urinary track syndrome).

2. Koty nie potrzebują karmy specyficznej dla wieku czy rasy a już na pewno nie sterylizacji. Jest to kolejny chwyt marketingowy, jako że te karmy kosztują znacznie więcej niż ich "zwykłe" odpowiedniki. Kocię nie potrzebuje specjalnej karmy tak długo jak ma zbilansowaną karmę o wysokiej zawartości mięsa itd.

3. Czemu nie karmic kotów psią karmą? Nie otrują się jak ktoś zauważył wyżej, niemniej dla kotów absolutnie niezbędna jest TAURYNA, jej brak prowadzi między innymi do ślepoty.

4. Kolejny wymysł marketingowy że koty nie mogą / nie powinny pic mleka. Niektóre na pewno, mają po nim biegunke albo luźne stolce i faktycznie można im kupowac specjalne mleko dla kotów o obniżonej zawartości laktozy ale czemu karac wszystkie? (Pisze to ktoś kto kupuje kociakom specjalne mleko dla małych kotków i mokre jedzenie dla nich również przeznaczone niemniej zdaje sobie sprawę że niepotrzebnie - stac mnie).

5. Ile karmic? Wg zaleceń producenta albo stanu kota. Za przeproszeniem jeśli się zaokrąglił to chyba wiadomo że za dużo je?! Jedyny wyjątek - kociaki do jednego roku - karmic ile wlezie, w tym wieku jeszcze nie jedzą "z nudów". Zawsze powinny miec coś w miseczce - moje koty wybrały Orijen.

6. Co to znaczy kot nie lubi innej karmy niż z lidla albo z biedronki? Próbowac do skutku różne marki albo przegłodzic. Nie dawac tego szitu, ewentualnie dawac z myślą - za parę lat mi ten kot zdechnie.

7. Kotu powinno się karmę zmieniac, po pierwsze aby sie nie znudził, po drugie w przypadku braku tej konkretnej karmy nie będzię płaczu. Moje karmié bodajże 8 rodzajami Animonda Carny (>95% miesa) i 6 rodzajami Bozity Pate (moje koty zabiłyby za renifera, też ponad 90%) i 4 rodzajami Smilli (70% miesa chyba). Czyli w ciągu tygodnia nie mają 2 razy tego samego posiłku.

8. Kwestia ceny. Wartościowe jedzenie jest drogie fakt, ale starcza na dlużej, bo mniej go potrzeba, czyli w dłuzszym okresie czasu wydaje się na nie mniej pieniędzy. Po drugie przy kupowaniu dużych opakowań cena jest dwa razy mniejsza niż przy np 400 gramach. Kolejna kwestia marek takich jak Butchers i Royal Canin - przeczytajcie co jest na opakowaniu a potem spytajcie googla o skladniki. I znów moje wysoko wartościowe jedzenie kosztuje mniej niz Whiskas za 400 gr puszke, jak trafie na promocję to nawet mniej, czy to jest drogo?? Nawet jak kot zeżre jedną dziennie (powinien tylko 200gr czyli połowę) to daje max 150 zl miesięcznie, a zazwyczaj aż tyle nie zje, szczególnie jeśli ma podsypane chrupki. I to ma byc ten ogromny koszt?? Nikt nie każe karmic mokrym Applawsem!!

9. Kot może wyglądac dobrze, miec ślniącą sierśc itp na gorszej jakościowo karmie, ale po pierwsze choroba zazwyczaj postępuje w środku, a po drugie pierwszy lepszy hodowca zauważy, że kot faktycznie nie wygląda tak źle jak kot śmietnikowy, ale daleko mu do futra championa. (Dla ludzi używających Biosilku Farouka - to jest tak jakby koty nim wysmarowac a jednocześnie ich futro jest miększe niż najlepszy puch - poważnie).

10. Odpowiedz "nie dopuszczono by tych produktów do sprzedaży gdyby były szkodliwe" to szczyt naiwności. Jeśli w USA nie mogą sobie poradzic z kontrolą tego rynku (wartego notabene miliardy), to co dopiero u nas, w kraju korupcji i przepchnietych ustaw za marne 100tys zlociszy?! Jak ktoś zauważył koncerny nastawione są na maksymalizacje zysków i nie zmienią swojej strategii dopóki ona działa. Dopóki klient będzie wybierał ich produkt podczas cotygodnowych zakupów w supermarkecie "bo on w necie nie kupi", bo go "nie stac", "bo jest to zawracanie głowy", "bo mój pies żre to 18 lat i żyje".

11. Pomysł aby kota czy psa przestawiac na wegetarianizm to zwykłe okrucieństwo wobec zwierząt. Radzę zrobic prosty test. Porównac jakiej wielkości są kupy na wysoko mięsnej karmie, a jakiej na przenicy. Podpowiem że znacznie mniejsze ponieważ organizm przyswaja prawie wszystko. Jeśli organizm nie przyswaja, zwierzę jest głodne i żebrze, mimo że teoretycznie dostało wystarczająco. Dla przykładu moje koty skaczą po stołach, na których jest mięso i nigdy go nie ruszą - wiedzą że mają wystarczająco w misce, nie plączą się po kuchni jak przygotowuję jedzenie, jak coś skapnie do miski to się ucieszą, jak nie to pójdą spac.


Wszytko powyżej to nie są moje prywatne opinie, ale fakty, a faktów zmienic nie można tylko dlatego że ktoś się z nimi nie zgadza albo mu nie pasują. Z drugiej strony nie ma obowiązku (niestety) dbania o swojego zwierzaka i zaoferowania mu wszystkiego co najlepsze.

Na marginesie Amerykanie mają największy rynek fast foodów na świecie, jednocześnie są w ścisłej czołówce długości życia, czy powinnam postawic hipotezę że fast foody to najzdrowsze jedzenie na świecie? I tym optymistycznym akcentem dobranoc

[SzynszylaS]

A jednak nie jeszcze nie dobranoc, bo mi ciśnienie skoczyło tak bardzo że nie mogę jeszcze iśc spac.
Przepraszam za brak edycji ale pierwszy post był tak długi że chyba mi wybaczycie.

Tak na marginesie pod Opera nie widac przyciskow Edytuj musialam sie specjalnie na IE zalogowac. Blee

Znalazłam coś takiego na necie kiedyś, mam gdzieś jeszcze inne ciekawe rzeczy, jak znajdę to wrzucę.

Wszystkie poniższe linki mogę w całości przetłumaczyc jeśli bedzie trzeba

http://www.pfma.org.uk/pets/article_list.cfm?id=5 z czego sie sklada kocie żarcie i co tak naprawde oznaczaja etykiety.

BARF - Thinking about raw feeding - a basic guide (czyli czemu jest najzdrowsze i najlepsze)

http://www.petforums.co.uk/cat-healt...sic-guide.html

A-Z of wet food for cats
http://www.petforums.co.uk/cat-healt...food-cats.html

Feeding cats for beginners (and more seasoned cat owners alike)
http://www.petforums.co.uk/cat-healt...ers-alike.html

Taurine in Cats
http://www.petforums.co.uk/cat-healt...rine-cats.html

I cos dla wlascicieli psów

The Wet Dog Food Index
http://www.petforums.co.uk/dog-healt...ood-index.html

The Dry Dog Food Index
http://www.petforums.co.uk/dog-healt...ood-index.html

Raw Feeding: everything you need to know!
http://www.petforums.co.uk/dog-healt...need-know.html

Do postu załączam porównanie składów i kosztów żywienia kocim jedzeniem - troche nieaktualne ponoc ale ja większych zmian nie zauważyłam. Ktoś pisał że nie karmi się 4 razy mniej a właśnie że tak - orijen i applaws po 50gr dziennie a wszystko inne 200gr. I wtedy najdrozsze marki staja sie najtansze.

Tak wlasnie widzę że zamiast się męczyc i pisac poprzedni post mogłam od razu wrzucic te linki ale trudno. Wygadałam się chociaż.

[Malla]

Mój kotek zje wszystko. Ale odkąd wcina Royala, jego kupę czuć tylko w łazience, a nie w całym mieszkaniu. Wybaczcie dosłowność

[martynkaa_m]

Hehehe no ale to jest dobry wyznacznik ja tez tak zauwazylam zmiane karmy na lepsza

[Lemmy is God]

A Bozita to dobra jest? Bo kusi mnie jedna promocja w necie i chcę męża przekonać do zakupów internetowych, a Orjen wcale tak dużo taniej nie wychodzi niż w zoologu koło mnie... Dokociłam się ostatnio i chcę oszczędzić trochę.

[martynkaa_m]

A mogłabyś wpisać tu skład? Chociaż ilość mięska? Bo u mnie w sklepie nie ma a nie chce mi się szukać

[Lemmy is God]

Właśnie nigdzie nie mogę go znalźć:/ A to mnie już odpycha. Bo by się nie wstydzili go jakby był ok.

[anna3101]

Poniżej info ze sklepu, gdzie kupuję karmę dla swojej kici

Skład karmy Bozita Pate:

Renifer:
kurczak, wołowina, wieprzowina, renifer (co najmniej. 4%), składniki mineralne, ß-1,3/1,6 Glucan
Indyk:
kurczak, wołowina, wieprzowina, indyk (co najmniej 4%), składniki mineralne, ß-1,3/1,6 Glucan
Flądra:
kurczak, wołowina, wieprzowina, flądra (co najmniej 4%), składniki mineralne, ß-1,3/1,6 Glucan
Śledź:
kurczak, wołowina, wieprzowina, śledź bałtycki (co najmniej 4%), składniki mineralne, ß-1,3/1,6 Glucan
Analiza:
Witamina A (2.000 j.m./kg), witamina D3 (250 j.m./kg), witamina E (12 mg/kg), miedź [siarczan miedzi] (1,5 mg/kg).



Bozita puszki 410g:

Łosoś:
płucka, kurczak, podgardla, łosoś (min.4 %), nerki, wątroba, chlorek sodu, węglan wapnia.
Kurczak:
płucka, kurczak (min. 4%), podgardla, nerki, wątróbka, chlorek sodu, węglan wapnia.
Wołowina:
płucka, kurczak, podgardla, mięso wołowe (min.4 %), nerki, wątróbka, chlorek sodu, węglan wapnia.
Krewetki:
płucka, kurczak, podgardla, krewetki (min. 4%), nerki, wątróbka, chlorek sodu, węglan wapnia.
Dodatki:
Bozita kurczak / łosoś / wołowina:
witamina A (2.000 IE/kg), witamina D3 (250 IE/kg), witamina E (13 mg/kg), miedź [siarczan miedzi (II)] (1,5 mg/kg), tlenek cynku (15 mg/kg), tauryna (700 mg/kg).
Bozita krewetki:
witamina A (2.000 IE/kg), witamina C (175 mg/kg), witamina D3 (250 IE/kg), witamina E (73 mg/kg), miedź [siarczan miedzi(II)] (1,5 mg/kg), azotan sodu.



Bozita w galarecie:

Łupacz:
kurczak, łupacz (min. 4%), wieprzowina, wołowina, składniki mineralne, jajko, marchew, ß-1,3/1,6 glukan
Okoń:
kurczak, okoń (min. 4%), wieprzowina, wołowina, składniki mineralne, jajko, papryka, ß-1,3/1,6 glukan
Raki morskie:
kurczak, raki morskie (min. 4%), wieprzowina, wołowina, składniki mineralne, jajko, koper, ß-1,3/1,6 glukan
Wołowina mielona:
kurczak, wołowina (min. 4%), wieprzowina, wołowina, składniki mineralne, jajko, papryka, ß-1,3/1,6 glukan
Wątróbka wołowa:
kurczak, wątróbka wołowa (min. 4%), wieprzowina, składniki mineralne, jajko, marchew, ß-1,3/1,6 glukan
Wątróbka drobiowa:
kurczak (min. 4% wątróbka kurza), wieprzowina, wołowina, składniki mineralne, jajko, marchew, ß-1,3/1,6 glukan Królik:
kurczak, wieprzowina, królik (min. 4%), chlorek sodu, marchew, drożdże
Kurczak:
kurczak (50%), wieprzowina, chlorek sodu, marchew, drożdże
Analiza:
Witamina A (1.800 j.m./kg), witamina D3 (230 j.m./kg), witamina E (11 mg/kg), miedź [siarczan miedzi](1,4 mg/kg).



Bozita w sosie:


Renifer:
kurczak, renifer (min. 4%), wołowina, wieprzowina, chlorek sodu, węglan wapnia, drożdże (ß - 1,3/1,6 glukan).
Wołowina:
kurczak, wołowina (min. 4%), wieprzowina, chlorek sodu, węglan wapnia, drożdże (ß - 1,3/1,6 glukan).
Królik:
kurczak, królik (min. 4%), wieprzowina, chlorek sodu, węglan wapnia, drożdże (ß - 1,3/1,6 glukan).
Łosoś:
kurczak, łosoś (min. 4%), wieprzowina, chlorek sodu, węglan wapnia, koperek, drożdże (ß - 1,3/1,6 glukan).
Kurczak i indyk:
kurczak, indyk (min. 4%), wieprzowina, chlorek sodu, węglan wapnia, drożdże (ß - 1,3/1,6 glukan).
Krewetki:
kurczak, krewetki (min. 4%), wieprzowina, chlorek sodu, węglan wapnia, drożdże (ß - 1,3/1,6 glukan).


Bozita sucha karma z kurczakiem:

mączka drobiowa, pszenica, mąka kukurydziana, tłuszcz zwierzęcy, ryż, kleik kukurydziany, mączka ze skwarków mięsnych, wywar z kurczaka, suszona ryba morska, minerały. Dodatki:
witamina A (8.000 j.m./kg), witamina D3 (1.000 j.m./kg), witamina E (55 mg/kg), miedź [jako siarczan miedzi (II)] (2,0 mg/kg).

[martynkaa_m]

No to powiem tak: 4% mięsa to nie może być dobra karma...
Ja kupuję Biomill, który ma ponad 60%. A są i karmy po 80%. Rozumiem, że zależy Ci na kasie, ale kup chociaż tanią karmę ale z dobrym składem. Ja zawsze z tańszych polecam Brit i Bosch.
Podaję linki z mojego sklepu, gdzie masz skład :

Bosch http://keko.pl/pl/karma-sucha-dla-ko...dult-10kg.html
Brit http://keko.pl/pl/karma-sucha-dla-ko...ice-7-5kg.html

Dodam, że obydwie te karmy mają ok. 40% mięska a już całkiem dobrą cenę

[Malla]

Z tego co zostało wklejone wynika, że karma nie zawiera 4% mięsa, tylko 4% np. renifera, a reszta to np. kurczak, wołowina i wieprzowina w nieznanej ilości, równie dobrze może to być 40% kurczaka, 20% wołowiny i 10% wieprzowiny, jak i 2% kurczaka, 0,5% wołowiny i 1% wieprzowiny...

[martynkaa_m]

Racja, dobrze, że zauważyłaś, bo mi to umknęło Ale zastanawia mnie czemu ilość reszty mięsa nie jest podana. Nie mówię, że tak jest, bo nie wiem, ale myślę, że prędzej by nie podawali, bo jest mało.

[anna3101]

Według sklepu, Bozita w puszkach zawiera "97% mięsa (substancja sucha) w apetycznej przejrzystej galarecie".

Ale osobiście też jestem trochę nieufna, bo większość firm jednak podaję % na opakowaniu. A w tym przypadku to jest tak, jak gdyby nie gwarantowali, ile w jakiej puszce będzie mięsa Ja więc wolę Applaws i Almo Nature.

[Malla]

Które z polecanych karm są dobre do chrupania i mają rozsądną wielkość oraz kształt krokiecików? Naczytałam się wczoraj niepochlebnych opinii o kruszących się, małych i płaskich bezzbożówkach i boję się, że zamiast gryźć, będzie je połykać. Poza tym mój dziad lubi sobie pochrupać, im głośniej chrupie, tym głośniej mruczy w trakcie

[Lemmy is God]

Dzięki dziewczyny

Czyli przeczucia mnie nie myliły. Czyli czas wybrać coś innego.

[martynkaa_m]

Napisane przez Malla

Które z polecanych karm są dobre do chrupania i mają rozsądną wielkość oraz kształt krokiecików? Naczytałam się wczoraj niepochlebnych opinii o kruszących się, małych i płaskich bezzbożówkach i boję się, że zamiast gryźć, będzie je połykać. Poza tym mój dziad lubi sobie pochrupać, im głośniej chrupie, tym głośniej mruczy w trakcie

Biomill może nie ma kształtu krokiecików, ale chrupanie słychać w całym domu