Już nie dwa lata a ponad rok i wykonamy w małżeństwo skok ! :) PM2013 cz.7 :)

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

Słonko
No Śnieg sama nie mogłam uwierzyć, jeszcze przed wyjściem myślałam, ze minęła połowa listopada, a jeszcze śniegu nie było, a tu masz babo placek

sama sobie wykrakałaś ten śnieg

[zytka26]

Witam się wyspana dziś w końcu jestem

mu_minka1988 TŻ na jednostkę ma jakieś 90 km w jedną stronę, niby nie aż tak dużo ale takie dojeżdżanie męczy tym bardziej, że budują ekspresówkę z Lublina do Piask a to równa się- korki przy wyjeździe i wjeździe do Lublina.


tajeczka wczoraj była ta noc zakupów?? Przegapiłam??

[wiecznie_pod_wiatr]

i kawusia zrobiona . Teraz czas na wizaż i malowanie się

[Molise]

[QUOTE=sayuri_69;30530868]
A jak tam z Ciachem?
Hej Dziewczynki
Zniknęłam wczoraj, bo wkurza mnie mój lapek, bo touchpad mi się zacina i próbuję coś robić, a robi się milion innych rzeczy
Byłam już dziś na usg i podobno nie ma nic poważnego, więc jest ok [COLOR="Silver"]
A z Ciachem ok Posłuchałam Was I postanowiłam się nie przejmować tym co będzie tylko cieszyć się tym co jest Macie rację, nie jestem gotowa na związek, więc niepotrzebnie się dołowałam tym, że on też jeszcze nie chce. W sumie dobrze jest - oboje nie chcemy
W sobotę mieliśmy iść na ten bal... Ale się okazało, że towarzystwo się wykruszyło i nie idziemy A cieszyłam się, że spędzę z nim trochę czasu na neutralnym gruncie, poobserwuję

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

wow, śnieg? już? U mnie nic nie pada

U mnie też nie pada

A ja robię dzisiaj pizzę na obiad Przepis na ciasto chyba Mia kiedyś podesłała tutaj Zobaczymy co z tego będzie, komentarze ma fajne Bo ja jestem wyczulona na ciasto Musi być cieniutkie i chrupiące Nie lubię takiego gumiastego

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Coś namieszałam z cytowaniem

[zytka26]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

i kawusia zrobiona . Teraz czas na wizaż i malowanie się

Zrobiłam dziś kawę, wlałam mleko i się kawusia zważyła

[tajeczka]

Napisane przez zytka26

tajeczka wczoraj była ta noc zakupów?? Przegapiłam??

no w Olimpie była ale pociesze Cię, bo nic fajnego nie było... a ceny były zupełnie normalne... kilka rzeczy o tak o rzucone i z tego wyprzedaż robili.. a rzeczy z poprzedniego sezonu albo i wcześniej... i do tego wcale nie za bardzo przecenione... w piątek chyba w plazie jest... coś gdzieś widziałam w każdym bądź razie

[zytka26]

Napisane przez tajeczka

no w Olimpie była ale pociesze Cię, bo nic fajnego nie było... a ceny były zupełnie normalne... kilka rzeczy o tak o rzucone i z tego wyprzedaż robili.. a rzeczy z poprzedniego sezonu albo i wcześniej... i do tego wcale nie za bardzo przecenione... w piątek chyba w plazie jest... coś gdzieś widziałam w każdym bądź razie

a no to dobrze, że nie pojechałam do Plazy się nie wybieram, zawsze jak jakieś wyprzedaże to nie ma gdzie zaparkowac, w niedziele też chyba coś tam było bo cały parking był zajęty i nawet wjechać nie moglam...

[wiecznie_pod_wiatr]

dziewczyny, impreza . Mój 4000 post, a zatem

Napisane przez Molise

A z Ciachem ok Posłuchałam Was I postanowiłam się nie przejmować tym co będzie tylko cieszyć się tym co jest Macie rację, nie jestem gotowa na związek, więc niepotrzebnie się dołowałam tym, że on też jeszcze nie chce. W sumie dobrze jest - oboje nie chcemy
W sobotę mieliśmy iść na ten bal... Ale się okazało, że towarzystwo się wykruszyło i nie idziemy A cieszyłam się, że spędzę z nim trochę czasu na neutralnym gruncie, poobserwuję

bardzo dobrze że przestałaś się przejmować .
A co do balu, to co to za bal miał być, bo mi chyba umknęło gdzieś to ?

[Molise]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dziewczyny, impreza . Mój 4000 post, a zatem



bardzo dobrze że przestałaś się przejmować .
A co do balu, to co to za bal miał być, bo mi chyba umknęło gdzieś to ?

Bal Andrzejkowy, organizowany przez drużynę w której gra Ale chyba jakoś im to nie wypaliło Tzn. Ci, z którymi się tam trzyma nie idą.

Tak to przemyślałam wszystko i stwierdziłam, że trochę się zapędziłam z tym wszystkim (w swojej głowie). Jest dobrze tak jak jest teraz

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

No i imprezaaaaaaaaa !

[zytka26]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dziewczyny, impreza . Mój 4000 post, a zatem

[dastin]

Napisane przez tajeczka

hej ja byłam na tej rozmowie, faktycznie mnie przyjęli ale musiałam zrezygnować, bo chcieli kogos do pracy 12/12 a ja ze studiami tak nie dam rady... poza tym praca nie była za fajna... do zadań recepcjonistki należało oprócz siedzenia za biurkiem, sprzątanie po śniadaniu, dokładania jedzenia, w razie potrzeby smażenie jajecznicy itd. później sprawdzanie czego brakuje w pokojach i dokładanie, serwowanie kawy... czyli 1 osoba od wszystkieego w sumie... byłam jeszcze z teściową na nocy zakupów ale nic a nic ciekawego nie było...

szkoda, że musiałaś zrezygnować

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dziewczyny, impreza . Mój 4000 post, a zatem

imprezka!



Dzień dobry
Ja też chcę śnieg U mnie tylko zimnoo...


Po pracy idę do fryzjera. Nie mogę się doczekać

[201609062115]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

sama sobie wykrakałaś ten śnieg

Ale ja lubię śnieg jako śnieg, a nie taka chlape nienawidzę tego topniejącego śniegu i lodu czającego się na moją dupkę pod śniegiem

Napisane przez Molise

A z Ciachem ok Posłuchałam Was I postanowiłam się nie przejmować tym co będzie tylko cieszyć się tym co jest Macie rację, nie jestem gotowa na związek, więc niepotrzebnie się dołowałam tym, że on też jeszcze nie chce. W sumie dobrze jest - oboje nie chcemy
W sobotę mieliśmy iść na ten bal... Ale się okazało, że towarzystwo się wykruszyło i nie idziemy A cieszyłam się, że spędzę z nim trochę czasu na neutralnym gruncie, poobserwuję

Ale widzicie się? Dobrze, że masz takie podejście, takie jest najlepszego, zresztą co ma być to będzie przecież nie?

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dziewczyny, impreza . Mój 4000 post, a zatem

OOOO


przyda się na rozgrzanie

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez dastin

Po pracy idę do fryzjera. Nie mogę się doczekać

A co będziesz robić?

[Molise]

Napisane przez sayuri_69

Ale widzicie się? Dobrze, że masz takie podejście, takie jest najlepszego, zresztą co ma być to będzie przecież nie?

Wiem, że takie podejście jest najlepsze Ale gdzieś się pogubiłam. Już jest dobrze
Nie wiem czy pytasz czy ogólnie się widujemy czy w sobotę się zobaczymy mimo, że nie idziemy na zabawę Tak więc widujemy się ;] A w sobotę to nie wiem, bo my raczej się nie umawiamy z wyprzedzeniem Ale ogólnie w weekend pewnie się zobaczymy Jak nie to ->

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

Ale ja lubię śnieg jako śnieg, a nie taka chlape nienawidzę tego topniejącego śniegu i lodu czającego się na moją dupkę pod śniegiem

ja też, ale ja jeszcze nie jestem gotowa na pierwszy śnieg

[dastin]

Napisane przez sayuri_69

A co będziesz robić?

pasemkaznowu będę blondynką

[dudusiu]

Napisane przez Antilia

Śnieg pada

aż wyjrzałam przez okno, ale

Napisane przez dastin

Po pracy idę do fryzjera. Nie mogę się doczekać

co będziesz robić?



wstałam tylko kurde ten katar mnie już dobija.

[zytka26]

Napisane przez sayuri_69

Ale ja lubię śnieg jako śnieg, a nie taka chlape nienawidzę tego topniejącego śniegu i lodu czającego się na moją dupkę pod śniegiem

Skąd ja to znam... ciągle zimą poobijana

[dudusiu]

Napisane przez zytka26

Skąd ja to znam... ciągle zimą poobijana

najlepsze są zamarznięte kałuże, które miały nie być głębokie, a dziwnym trafem są często do kostek

[201609062115]

Napisane przez Molise

Wiem, że takie podejście jest najlepsze Ale gdzieś się pogubiłam. Już jest dobrze
Nie wiem czy pytasz czy ogólnie się widujemy czy w sobotę się zobaczymy mimo, że nie idziemy na zabawę Tak więc widujemy się ;] A w sobotę to nie wiem, bo my raczej się nie umawiamy z wyprzedzeniem Ale ogólnie w weekend pewnie się zobaczymy Jak nie to ->

CHodziło mi o ten weekend, czy mimo, że ten bal nie wypalił czy się widzicie ale już wszystko wiem

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja też, ale ja jeszcze nie jestem gotowa na pierwszy śnieg

Poszłabym na sanki

Napisane przez dastin

pasemkaznowu będę blondynką

Pokażesz pokażesz

Napisane przez dudusiu

najlepsze są zamarznięte kałuże, które miały nie być głębokie, a dziwnym trafem są często do kostek

OOO to też

[dudusiu]

ja się idę wykąpciać w gorącej wodzie, może mi katar trochę puści

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

Poszłabym na sanki

wieki temu byłam na sankach

[dudusiu]

haha, dobrze nie poszłam jeszcze do łazienki zbieram się i dzwoni domofon, facet od neta a ja w piżamie i majtach to było najszybsze sprzątanie i ubieranie się w moim życiu

[zytka26]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

wieki temu byłam na sankach

ja też, ale zawsze źle to się kończyło dla mnie

[mu_minka1988]

Hey. Jaka jestem zła wrry
Byłam w sklepie i lakier do paznokci był położony na samym brzegu półki i spadł i się roztrzaskał. Moje ukochane, nejlepsze spodnie są doi wyrzucenia. Chyba, że znacie sposób jak je z tej plamy wywabić. Do tego kilka plamek na płaszczu, ale na płaszczu na szczęście nie widać. Gdyby na płaszczu były takie plamy, ty bym się zapłakała.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Ja w zeszłym roku byłam na sankach, w zaspach ugrzęzłam. TŻ miał ze mnie ubaw, bo się ruszyć nie mogłam. Na mojej drodze były zaspy po pas. Już sie boję tegorocznej zimy.

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez mu_minka1988

Hey. Jaka jestem zła wrry
Byłam w sklepie i lakier do paznokci był położony na samym brzegu półki i spadł i się roztrzaskał. Moje ukochane, nejlepsze spodnie są doi wyrzucenia. Chyba, że znacie sposób jak je z tej plamy wywabić. Do tego kilka plamek na płaszczu, ale na płaszczu na szczęście nie widać. Gdyby na płaszczu były takie plamy, ty bym się zapłakała.

niestety nie znam na to sposobu . Może poszukaj w necie. Chociaz ja bym zrobiła tak, jak spodnie się już nie nadają raczej to bym spróbowała zmywaczem coś zdziałać i później do pralki szybko

[mu_minka1988]

Napisane przez zytka26

Witam się wyspana dziś w końcu jestem

mu_minka1988 TŻ na jednostkę ma jakieś 90 km w jedną stronę, niby nie aż tak dużo ale takie dojeżdżanie męczy tym bardziej, że budują ekspresówkę z Lublina do Piask a to równa się- korki przy wyjeździe i wjeździe do Lublina.

Mój na szczęście nie jedzie przez żadne większe miasto i nie męczy się w korkach. Co do dojazdów, to prawda, są bardzo męczące, szczególnie stanie w korkach.

[anuleczek19]

Napisane przez mu_minka1988

Hey. Jaka jestem zła wrry
Byłam w sklepie i lakier do paznokci był położony na samym brzegu półki i spadł i się roztrzaskał. Moje ukochane, nejlepsze spodnie są doi wyrzucenia. Chyba, że znacie sposób jak je z tej plamy wywabić. Do tego kilka plamek na płaszczu, ale na płaszczu na szczęście nie widać. Gdyby na płaszczu były takie plamy, ty bym się zapłakała.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Ja w zeszłym roku byłam na sankach, w zaspach ugrzęzłam. TŻ miał ze mnie ubaw, bo się ruszyć nie mogłam. Na mojej drodze były zaspy po pas. Już sie boję tegorocznej zimy.

Kochana ja kiedys z jeansów zmywaczem do paznocki zmyłam

[201609062115]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

wieki temu byłam na sankach

Ja byłam 1,5 roku temu

Napisane przez dudusiu

haha, dobrze nie poszłam jeszcze do łazienki zbieram się i dzwoni domofon, facet od neta a ja w piżamie i majtach to było najszybsze sprzątanie i ubieranie się w moim życiu

mogłaś mu pokazać gatki

Napisane przez mu_minka1988

Hey. Jaka jestem zła wrry
Byłam w sklepie i lakier do paznokci był położony na samym brzegu półki i spadł i się roztrzaskał. Moje ukochane, nejlepsze spodnie są doi wyrzucenia. Chyba, że znacie sposób jak je z tej plamy wywabić. Do tego kilka plamek na płaszczu, ale na płaszczu na szczęście nie widać. Gdyby na płaszczu były takie plamy, ty bym się zapłakała.

O kurde a zdrapać by się nie dało jak wyschnie?

[mia8544]

Napisane przez Molise

A ja robię dzisiaj pizzę na obiad Przepis na ciasto chyba Mia kiedyś podesłała tutaj Zobaczymy co z tego będzie, komentarze ma fajne Bo ja jestem wyczulona na ciasto Musi być cieniutkie i chrupiące Nie lubię takiego gumiastego

To nie byłam ja bo ja leń jestem i kupuje gotowe, tzn takie już wyrośnięte surowe

sayuri wykrakałaś snieg
nie lubie śniegu
jedyny plus jest taki że zawsze w dniu kiedy pierwszy raz pada śnieg dostaję od TŻ czekolade na poprawę humoru

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

laski co z tym zmierzchem bo nie wiem czy z Tż iść w niedziele

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez mia8544

To nie byłam ja bo ja leń jestem i kupuje gotowe, tzn takie już wyrośnięte surowe

sayuri wykrakałaś snieg
nie lubie śniegu
jedyny plus jest taki że zawsze w dniu kiedy pierwszy raz pada śnieg dostaję od TŻ czekolade na poprawę humoru

ale słodko