Już nie dwa lata a ponad rok i wykonamy w małżeństwo skok ! :) PM2013 cz.7 :)

[pechowiec_ona87]

[QUOTE=wiecznie_pod_wiatr; 30555733]yyyy to chyba nie do mnie . Osoby chyba się Ci pomyliły

Wiecznie_pod_wiatr tak, masz rację! Dziękuję za uwagę i bardzo przepraszam , tak to jest jak czytam zaległości po kilka stron i zaś dopiero odpisuję a inni mi nie pozwalaja się skupić bo zawsze coś ode mnie chcą:P

[malinka_070190]

Napisane przez mu_minka1988

dziewczyny klikajcie mi w baner

Kliknełąm


Któraś jeszcze chciaął, zeby u niej kliknąć, ale nie pamietam która

[FlightlessBird]

Wcinam kolację - bułkę - jedna połówka z dżemem wiśniowym, druga z dżemem kiwi-limetka

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez mu_minka1988

dziewczyny klikajcie mi w baner

kliknięte

[tajeczka]

mu_minka kliknięte zaraz znowu klikne

[pechowiec_ona87]

aassiiaa1988 też pochodzisz z wlkp jak ja?

[malinka9191]

Napisane przez mia8544

nie wiem czy jeszcze potrzebujesz ale mam takie:
I've only got a week's supply of tablets left.
Such a situation needs very careful handling.

jestś wielka dziękuje

[pechowiec_ona87]

FlightlessBird jaki kierunek studiujesz?

[FlightlessBird]

Napisane przez pechowiec_ona87

No i ja chyba oleje robienie magisterki z tego mało przyszłościowego kierunku

FlightlessBird jaki kierunek studiujesz?[/QUOTE]

a czemu?

[pechowiec_ona87]

FlightlessBird pytałam z ciekawości, ja właśnie rozpoczęłam dosłownie ten sam kierunek ale podyplomowo ... bo stwierdziłam, że może coś się ruszy z pracą bo jestem już mgr oligofrenopedagogiki ale wiem, że to moje złudne nadzieje ... cóż w coś trzeba wierzyć jak to mówią ...

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Osobiście strasznie znudzona jestem bo już 6 rok wciąż to samo w kółko ...

[FlightlessBird]

Napisane przez pechowiec_ona87

FlightlessBird pytałam z ciekawości, ja właśnie rozpoczęłam dosłownie ten sam kierunek ale podyplomowo ... bo stwierdziłam, że może coś się ruszy z pracą bo jestem już mgr oligofrenopedagogiki ale wiem, że to moje złudne nadzieje ... cóż w coś trzeba wierzyć jak to mówią ...

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Osobiście strasznie znudzona jestem bo już 6 rok wciąż to samo w kółko ...

Nie chcę Cię dołować, ale z pracą w tym kierunku jest bardzoooo ciężko...

[malinka9191]

wpadłam tylko na chwilę, bo czekam aż TŻ wróci i się odezwie...
ale nadrobiłam wszsytko

[tajeczka]

sporo nas tu siedzi a żadna nic nie pisze

[mala_biegaczka]

Napisane przez dudusiu

ciągły etap rozmów. rozmowy rozmowy i jeszcze raz rozmowy. powiedziałam wszystko, co mi na duszy leżało, na sumieniu i teraz jest mi o niebo lżej... tż nawet się nie złości.

nie wiem, co będzie dalej, ale jestem spokojna.

i czekam na okres, test wykluczył osobę trzecią

dobrze, że porozmawialiście, że wyrzuciłaś wszystko z siebie co on na to, jak to wszystko teraz wygląda?

Napisane przez FlightlessBird

My na 100% spędzimy razem Wigilię

my planujemy u mnie i u tż'ta, czyli 2 wigilie

Napisane przez FlightlessBird

Ogólnie wszystko jest pomieszane.
Nie wiadomo co z tym mieszkaniem, TŻ planuje zmienić pracę i jeśli się mu to uda, to nie musielibyśmy wyjeżdża, bo więcej by zarabiał i w ogóle, ale pozostaje problem z mieszkaniem. Jednym słowem jak nie urok to sra.czka jak to mówią

No i ja chyba oleje robienie magisterki z tego mało przyszłościowego kierunku

Ja już dawno olałam mgr z mojego kierunku, który jest niby przyszłościowy. A w życiu tak właśnie bywa, że jak planujemy, to nie wychodzi...Poza tym nawet jak dostanie lepsza pracę, to będą to takie kwoty jakie mielibyście mieszkając w norwegii ?

Napisane przez FlightlessBird

Idę załączyć piec, bo się zimno robi
I czas ogarniać kuchnię.
Jak pomyślę, że jutro o 5 wstaję, to....

Biedna... współczuję, bo wczoraj to przeżywałam


Hej Piękne Wróciłam z nudnych zajęć, zjadłam obiadek i nadrobiłam Was Rano jak ćwiczyłam shreda, to coś musiałam źle zrobić, bo sobie nadwerężyłam jakiś mięsień przy kręgosłupie na wysokości łopatek i strasznie mnie boli Myślicie, że ketonal pomoże?

[Antilia]

Napisane przez malinka_070190

No sory, ale tak jak już dziewczyny pisały musimy wiedzieć kogo przyjmujemy do klubu, bo piszemy tam o naprawde ważnych dla Nas sprawach, a teraz jesteśmy wyczulone na tym punkcie, bo już sie raz okazało, ze bardzo sie pomyliłyśmy co do jednej osoby, której naprawde ufałyśmy...
Co nie oznacza, ze nie przyjmujemy nowych osób

Nie rozumiem po co to "no sory" , przecież nie pisałam nic, że trzeba przyjmować z marszu. Napisałam tylko, że to takie podniosłe wydarzenie w wizażowej społeczności, więc chyba mnie źle zrozumiałaś.



Ja spędzę wigilię z tz już drugi raz tym razem u moich rodziców

[FlightlessBird]

Napisane przez mala_biegaczka

dobrze, że porozmawialiście, że wyrzuciłaś wszystko z siebie co on na to, jak to wszystko teraz wygląda?



my planujemy u mnie i u tż'ta, czyli 2 wigilie



Ja już dawno olałam mgr z mojego kierunku, który jest niby przyszłościowy. A w życiu tak właśnie bywa, że jak planujemy, to nie wychodzi...Poza tym nawet jak dostanie lepsza pracę, to będą to takie kwoty jakie mielibyście mieszkając w norwegii ?



Biedna... współczuję, bo wczoraj to przeżywałam


Hej Piękne Wróciłam z nudnych zajęć, zjadłam obiadek i nadrobiłam Was Rano jak ćwiczyłam shreda, to coś musiałam źle zrobić, bo sobie nadwerężyłam jakiś mięsień przy kręgosłupie na wysokości łopatek i strasznie mnie boli Myślicie, że ketonal pomoże?

Takie sumy to nie będą, ale nie będzie też stresu, co zrobić po powrocie do PL.
Ketonal to silny lek przeciwbólowy, więc powinien pomóc

[zytka26]

Wróciłam, pod koniec pracki miałam troszkę roboty więc nie pisałam. Sukienka śliczna ale nie dla mnie. Wigilie spędzamy osobno- razem dopiero po ślubie. I u nas od zaręczyn minęło dopiero 2 miesiące. No i nie wiem co tam jeszcze pisałyście , padam ze zmęczenia i do TŻa nie mogę się dodzwonić chyba będzie ...

Tajeczka spore te mieszkanie

[mala_biegaczka]

Napisane przez FlightlessBird

Takie sumy to nie będą, ale nie będzie też stresu, co zrobić po powrocie do PL.
Ketonal to silny lek przeciwbólowy, więc powinien pomóc

ale inny standard życia mimo wszystko.

zmieniłaś avatara i myślałam, że to ktoś nowy

[tajeczka]

Napisane przez zytka26

Wróciłam, pod koniec pracki miałam troszkę roboty więc nie pisałam. Sukienka śliczna ale nie dla mnie. Wigilie spędzamy osobno- razem dopiero po ślubie. I u nas od zaręczyn minęło dopiero 2 miesiące. No i nie wiem co tam jeszcze pisałyście , padam ze zmęczenia i do TŻa nie mogę się dodzwonić chyba będzie ...

Tajeczka spore te mieszkanie

nooo.. dlatego chcą sprzedać, a za taki metraż wyjdą spokojnie 2 mniejsze i to mnie pociesza... bo jak sie nie uda to czeka mnie kredyt na 30 lat, albo mieszkanie z teściami, albo co gorsza z dziadkami...
Zytka nie denerwuj sie... moze mu bateria padla...

[FlightlessBird]

Napisane przez mala_biegaczka

ale inny standard życia mimo wszystko.

zmieniłaś avatara i myślałam, że to ktoś nowy

No właśnie - inny standart, do którego łatwo przywyknąć. A co po powrocie do PL?

[zytka26]

Napisane przez tajeczka

nooo.. dlatego chcą sprzedać, a za taki metraż wyjdą spokojnie 2 mniejsze i to mnie pociesza... bo jak sie nie uda to czeka mnie kredyt na 30 lat, albo mieszkanie z teściami, albo co gorsza z dziadkami...
Zytka nie denerwuj sie... moze mu bateria padla...

NIe padła bo jest sygnał. Skończył prace o 16 i nie zadzwonił. A taki ma obowiązek- chyba że mają jakieś noce strzelania czy coś ale wtedy też powinien napisać smsa i poinformować a tak denerwuję się bo muszę się z nim pilnie skontaktować!!!!
Nas czeka własnie mieszkanie albo u moich albo u jego rodziców bo kredytu brać nie chce. Po ślubie możemy się też starać o mieszkanie z WAMu no ale czas pokaże jak będzie.

[mala_biegaczka]

Napisane przez FlightlessBird

No właśnie - inny standart, do którego łatwo przywyknąć. A co po powrocie do PL?

ja się tego właśnie boję, że wyjedziemy (wyjeżżamy z planami zarobienia na dom i odłożenia co nieco), a jesli wybudujemy dom i żal nam będzie wracać?

Tż mi powiedział, że ma cos dla mnie zabije go... albo mnie ciekawość wcześniej

[tajeczka]

Napisane przez zytka26

NIe padła bo jest sygnał. Skończył prace o 16 i nie zadzwonił. A taki ma obowiązek- chyba że mają jakieś noce strzelania czy coś ale wtedy też powinien napisać smsa i poinformować a tak denerwuję się bo muszę się z nim pilnie skontaktować!!!!
Nas czeka własnie mieszkanie albo u moich albo u jego rodziców bo kredytu brać nie chce. Po ślubie możemy się też starać o mieszkanie z WAMu no ale czas pokaże jak będzie.

ja tez bym najchętniej kredytu uniknęła, ale wiem, że możebyć ciężko... a tez nie chcemy wynajmowac, bo teraz cena wynajmu to praktycznie rata kredytu....

[FlightlessBird]

Napisane przez mala_biegaczka

ja się tego właśnie boję, że wyjedziemy (wyjeżżamy z planami zarobienia na dom i odłożenia co nieco), a jesli wybudujemy dom i żal nam będzie wracać?

Tż mi powiedział, że ma cos dla mnie zabije go... albo mnie ciekawość wcześniej

A Wy gdzie chcecie wyjechać?

My budowalibyśmy się po powrocie, żeby wszystko móc samemu doglądać.

[zytka26]

Napisane przez tajeczka

ja tez bym najchętniej kredytu uniknęła, ale wiem, że możebyć ciężko... a tez nie chcemy wynajmowac, bo teraz cena wynajmu to praktycznie rata kredytu....

W sumie to tak właśnie jest, ale jeżeli kupować mieszkanie no to jak chcemy mieć 2 dzieci czyli mieszkanie 4pokojowe - sypialnia nasza obowiązkowa a mieszkanie 4pokojowe w Lublinie to pewnie sama wiesz jaki koszt a takiego kredytu niestety nie dostaniemy. Na dzień dzisiejszy jak się orientowaliśmy dostalibyśmy max 200tys kredytu a za takie pieniądze to max 40 mkw no i brać kredyt 200 tys a spłacać dwa razy tyle to też nie bardzo mi się widzi.... Tak źle i tak źle

[mala_biegaczka]

Napisane przez FlightlessBird

A Wy gdzie chcecie wyjechać?

My budowalibyśmy się po powrocie, żeby wszystko móc samemu doglądać.

do UK... byłam tam kilka razy, razem byliśmy rok temu i tam nam się podoba. ja się tam dobrze czuję my pewnie w trakcie byśmy się budowali a doglądaliby nam rodzice, ewentualnie przylatywalibyśmy co jakiś czas sami doglądać szczerze powiedziawszy to już się doczekać nie mogę... uczelnia mi zbrzydła - wszystko tu mi zbrzydło. ślub i wyjazd... naprawdę licze dni.

[dastin]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

w klubie Ci napiszę

ok

Napisane przez aassiiaa1988

ejj.. ja też chce wypic, a w klubie mnie nie ma, więc wypijmy tu

wypiję tutaj razem z Tobą

Napisane przez FlightlessBird

Nie dociera do mnie, że już wkrótce minie rok od naszych zaręczyn

A tak w ogóle to nie poznałam Cię

Napisane przez aassiiaa1988

moje marzenie

http://www.bestbrideshop.com/goods-6...yle+Adela.html

piękna góramarzą mi się takie ramiączka

Napisane przez zytka26

Wróciłam, pod koniec pracki miałam troszkę roboty więc nie pisałam. Sukienka śliczna ale nie dla mnie. Wigilie spędzamy osobno- razem dopiero po ślubie. I u nas od zaręczyn minęło dopiero 2 miesiące. No i nie wiem co tam jeszcze pisałyście , padam ze zmęczenia i do TŻa nie mogę się dodzwonić chyba będzie ...

Tajeczka spore te mieszkanie

spokojnie, na pewno nic się nie stało...

Napisane przez mala_biegaczka

ja się tego właśnie boję, że wyjedziemy (wyjeżżamy z planami zarobienia na dom i odłożenia co nieco), a jesli wybudujemy dom i żal nam będzie wracać?

Tż mi powiedział, że ma cos dla mnie zabije go... albo mnie ciekawość wcześniej

koniecznie napisz co to jest jak się dowiesz bo umieram z ciekawości

[tajeczka]

Zytka ja mam u dziadkow akurat 4 pokoje może chcesz kupić?? zapraszam na wizję lokalna a jak nie na wizję to na kawe

[aassiiaa1988]

Napisane przez pechowiec_ona87

aassiiaa1988 też pochodzisz z wlkp jak ja?

tak wlkp
a skąd dokładnie jesteś? możesz napisać na pw jeśli tu nie chcesz

co do wyjazdów to ja i TŻ też nad tym myślimy, mamy do wyboru Anglię, Niemcy, Szwajcarię lub Norwegię.. musimy zdecydować się tak do stycznia/lutego żebym zdążyła jakiś kurs językowy zrobić bo póki co nie wiem czy wybrać angielski czy niemiecki

[zytka26]

Napisane przez tajeczka

Zytka ja mam u dziadkow akurat 4 pokoje może chcesz kupić?? zapraszam na wizję lokalna a jak nie na wizję to na kawe

Oj chetnie bym kupiła tylko 4 pietro troszkę wysoko, nawet potem z wózkiem, ale nie stać nas
Na kawe zawsze ale najpierw Ty obiecałaś odwiedzić mnie w sklepie- tam kawe też mam

[FlightlessBird]

Napisane przez aassiiaa1988

tak wlkp
a skąd dokładnie jesteś? możesz napisać na pw jeśli tu nie chcesz

co do wyjazdów to ja i TŻ też nad tym myślimy, mamy do wyboru Anglię, Niemcy, Szwajcarię lub Norwegię.. musimy zdecydować się tak do stycznia/lutego żebym zdążyła jakiś kurs językowy zrobić bo póki co nie wiem czy wybrać angielski czy niemiecki

Jeśli wybierzecie Norwegię, to zacznij uczyć się podstaw norweskiego. Ja już to robię