wymarzony pierścień mocy część XXII

[stokrotka_to_ja]

Nocko to chyba kwestia osobnicza (seks )
Ja przed ciążą miałam przeciętne potrzeby,przez pierwsze 4 miesiace wcale (wymioty i ogormne osłabienie) ,ale pozniej w zasadzie az do porodu miałam libido jak nigdy w zyciu
Po ciąży zostało na tym samym poziomie,ochotę mam wielką,tylko czasem zasnę zanim się akcja rozkręci

[hania811]

Napisane przez emi_lka

U mnie odpadają - lubię mieszkać "wysoko"
Przez te rozważania sprawdziłam mieszkania w okolicy i planowane inwestycje - no cóż, milion trzeba wydać na 100 metrowe mieszkanie w stanie surowym

Dobrze, że życie jest nieprzewidywalne, kto wie, co będzie za 5-10 lat <oby pozytywne zmiany> - wszystko możliwe;)

Ja mieszkam na parterze i bardzo sobie chwalę- nie potrzebuję ładnych widoków z okna


Co do podkreślonego. Masz absolutną rację- ja negatywnych nie przewiduję. Zresztą jak sobie przypomnę co miałam 6 lat temu a co mam teraz- niebo a ziemia. Zanczy się 6 lat temu NIC nie miałam. Mogłam sie przeprowadzać z jedną walizką w ręce

Generalnie cały czas jest lepiej więc zaczynam wierzyć w to mieszkanie tudzież dom i coroczne wakacje w Alpach!!!

[jodie]

cześć.

jak dobrze że już piątek

Haniu fajną niespodzianke przyszykowała teściowa , zaskoczenie pełne, a przepis poproszę

ad domów i mieszkań- jako posiadaczka i jednego i drugiego nie umiem zdecydować co lepsze. w domu mam wiecej przestrzeni ( dom ma 300 m2 w tym 80 m2 tylko do mojego użytku) i ogromną działkę na której mam swoje maliny, warzywa , winogron a nawet własną wędzarnię. ale to rozwiązanie ma sporo minusów - odśnieżanie, ogrzewanie, remonty, koszenie trawy i inne pracy ogrodnicze. ale ta przestrzeń i brak wścibskich sąsiadów jest mega zaletą. w mieszkaniu - nie interesuje mnie praktycznie nic poza opłatami , mam mniej do sprzatania ale i sąsiedzi wścibscy, imprezy nie zrobię bo afera była nawet o wystrzelony korek od szampana - bez imprezy , brak miejsc parkingowych i permanentny brak miejsca na wszystko. ale jako że ostatnio dumam nad zakupem mieszkania lub budową domu chyba sie zdecyduje na opcję - mały domek na wsi na okres ciepły i mieszkanie na okres zimny

[ButterBear]

Cześć..

Ja nigdy nie mieszkałam w bloku... ale na pewno wielkim minusem domu są opłaty...dom to zawsze studnia bez dna... i nie tylko stary dom...
No ale wiadomo, wszystko ma swoje plusy i minusy

Kupiliśmy wczoraj z TŻ raclette i od razu wykorzystaliśmy. Mogę zdecydowanie polecić! Super sprawa.

[emi_lka]

Cześć piątkowo!
Jest ciemno od rana i mam zapaloną lampkę w pokoju

Napisane przez hania811

Ja mieszkam na parterze i bardzo sobie chwalę- nie potrzebuję ładnych widoków z okna


Co do podkreślonego. Masz absolutną rację- ja negatywnych nie przewiduję. Zresztą jak sobie przypomnę co miałam 6 lat temu a co mam teraz- niebo a ziemia. Zanczy się 6 lat temu NIC nie miałam. Mogłam sie przeprowadzać z jedną walizką w ręce

Generalnie cały czas jest lepiej więc zaczynam wierzyć w to mieszkanie tudzież dom i coroczne wakacje w Alpach!!!

Właśnie - tego się trzeba trzymać

Co do mieszkania na parterze - w moim rodzinnym domu tak mieszkałam i nie przeszkadzało mi to. Ale od 10 lat mieszkam albo na 9, albo na 8, a teraz na 7 piętrze i lubię to. Nie chodzi o widok, tylko właśni o poczucie, że jestem wysoko. Mam poczucie bezpieczeństwa. W Wwie nigdy bym się nie odważyła mieszkać na parterze

Napisane przez jodie

cześć.

jak dobrze że już piątek

Haniu fajną niespodzianke przyszykowała teściowa , zaskoczenie pełne, a przepis poproszę

ad domów i mieszkań- jako posiadaczka i jednego i drugiego nie umiem zdecydować co lepsze. w domu mam wiecej przestrzeni ( dom ma 300 m2 w tym 80 m2 tylko do mojego użytku) i ogromną działkę na której mam swoje maliny, warzywa , winogron a nawet własną wędzarnię. ale to rozwiązanie ma sporo minusów - odśnieżanie, ogrzewanie, remonty, koszenie trawy i inne pracy ogrodnicze. ale ta przestrzeń i brak wścibskich sąsiadów jest mega zaletą. w mieszkaniu - nie interesuje mnie praktycznie nic poza opłatami , mam mniej do sprzatania ale i sąsiedzi wścibscy, imprezy nie zrobię bo afera była nawet o wystrzelony korek od szampana - bez imprezy , brak miejsc parkingowych i permanentny brak miejsca na wszystko. ale jako że ostatnio dumam nad zakupem mieszkania lub budową domu chyba sie zdecyduje na opcję - mały domek na wsi na okres ciepły i mieszkanie na okres zimny

Nieźle wymyśliłaś to Ale jednak to dwa domy do utrzymania..., potrzeba myślenia o nich, dbania o to, by ktoś ich doglądał, gdy Cię nie będzie.

Napisane przez ButterBear

Cześć..

Ja nigdy nie mieszkałam w bloku... ale na pewno wielkim minusem domu są opłaty...dom to zawsze studnia bez dna... i nie tylko stary dom...
No ale wiadomo, wszystko ma swoje plusy i minusy

Kupiliśmy wczoraj z TŻ raclette i od razu wykorzystaliśmy. Mogę zdecydowanie polecić! Super sprawa.

Dobrze wiedzieć
Ja dostałam już dawno temu grill elektryczny - naprawdę fajny, chciałam taki... i ani razu nie użyłam. Nie mam czasu, nie mam miejsca na trzymanie go (leży w piwnicy)...
Trzeba już tę kuchnię urządzić.

Zrobiłam sobie wczoraj listę priorytetów i kuchnia jest na tej liście z czasem na ogarnięcie tematu - maksymalnie miesiąc. Więc musi się coś ruszyć!!!

Poza tym próbuję kupić urządzenie wielofunkcyjne, bo moja stara drukarka stoi w kącie pokoju i żeby z niej skorzystać muszę przepinać komputer. Poza tym jest wolna i ma humory. Znalazłam kilka sprzętów, które są całkiem ok., ale duże niestety... Wychodzi na to, że musimy dokupić jeszcze szafkę, na której postawimy drukarkę. Zastanawiam się jeszcze, czy nie dałoby się jej "zamknąć" w szafce-regale

[miskowa]

cześć

Napisane przez ButterBear

Cześć..

Ja nigdy nie mieszkałam w bloku... ale na pewno wielkim minusem domu są opłaty...dom to zawsze studnia bez dna... i nie tylko stary dom...
No ale wiadomo, wszystko ma swoje plusy i minusy

Kupiliśmy wczoraj z TŻ raclette i od razu wykorzystaliśmy. Mogę zdecydowanie polecić! Super sprawa.

a ja to właśnie w tym tygodniu wywaliłam, bo stało i się kurzyło. Dostałam kiedyś od kogoś i może ze dwa razy tego używaliśmy, zresztą od tego wolę patelnię grillową, bo mycie to była katastrofa. Ale ja miałam jakiś no name, więc może dlatego

[emi_lka]

Właśnie - mycie takich urządzeń jest bardzo denerwujące. Nie znoszę myć opiekacza do kanapek!
Jedynie właśnie patelnia jest do szybkiego opanowania.

Macie doświadczenia z drukarkami/wielofunkcyjnymi urządzeniami
Lexmark, Epson, Hp, Canon?
Które są najtańsze w eksploatacji - chodzi mi o dokupywanie tuszu?

[hania811]

helo.
Ale ciemnica dziś
I zimnica chyba też- odpuszczam spacer

Napisane przez ButterBear

Cześć..

Ja nigdy nie mieszkałam w bloku... ale na pewno wielkim minusem domu są opłaty...dom to zawsze studnia bez dna... i nie tylko stary dom...
No ale wiadomo, wszystko ma swoje plusy i minusy

Kupiliśmy wczoraj z TŻ raclette i od razu wykorzystaliśmy. Mogę zdecydowanie polecić! Super sprawa.

No tak, to racja. Ale duże mieszkanie to chory czynsz. W wielu mieszkaniach deweloperskich jest ogrzewanie wielofunkcyjne- na gaz. Też można się zajechać comiesięcznymi opłatami.
Ja za czynsz płacę 400 zł- a mam 40m2

Napisane przez emi_lka

Co do mieszkania na parterze - w moim rodzinnym domu tak mieszkałam i nie przeszkadzało mi to. Ale od 10 lat mieszkam albo na 9, albo na 8, a teraz na 7 piętrze i lubię to. Nie chodzi o widok, tylko właśni o poczucie, że jestem wysoko. Mam poczucie bezpieczeństwa. W Wwie nigdy bym się nie odważyła mieszkać na parterze

A ja właśnie w Wawie nauczyłam się mieszkania na parterze Jak kupowaliśmy mieszkanie wszyscy mówili- tylko nie na parterze- a ja właśnie takiego szukałam

[emi_lka]

Napisane przez hania811

No tak, to racja. Ale duże mieszkanie to chory czynsz. W wielu mieszkaniach deweloperskich jest ogrzewanie wielofunkcyjne- na gaz. Też można się zajechać comiesięcznymi opłatami.
Ja za czynsz płacę 400 zł- a mam 40m2


A ja właśnie w Wawie nauczyłam się mieszkania na parterze Jak kupowaliśmy mieszkanie wszyscy mówili- tylko nie na parterze- a ja właśnie takiego szukałam

Ja też tyle płacę

O nie, to nie dla mnie... zresztą w większości bloków na moim osiedlu na parterze i pierwszym piętrze ludzie mają kraty balkonowe - porażka.

Plus historie z nowych osiedli (gdzie parter jest równy z poziomem chodnika, a przy mieszkaniu jest tzw. ogród, do którego się wchodzi z salonu) - włamania w biały dzień na strzeżonym osiedlu

Także ja uwielbiam moją "wieżę"

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

Właśnie - mycie takich urządzeń jest bardzo denerwujące. Nie znoszę myć opiekacza do kanapek!
Jedynie właśnie patelnia jest do szybkiego opanowania.

Macie doświadczenia z drukarkami/wielofunkcyjnymi urządzeniami
Lexmark, Epson, Hp, Canon?
Które są najtańsze w eksploatacji - chodzi mi o dokupywanie tuszu?

ja Epsona nie polecam, złe doświadczenia mam. Nie opłacało się wymienianie tonerów, tylko kupno nowej drukarki, poza tym psuła się.

W domu mam teraz coś o nazwie Xerox - laserówka. Bardzo jestem zadowolona, wydajna i nie było z nią żadnych problemów.

Z tego, co słyszałam Hp są niezłe, jako domowe sprzęty

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

ja Epsona nie polecam, złe doświadczenia mam. Nie opłacało się wymienianie tonerów, tylko kupno nowej drukarki, poza tym psuła się.

W domu mam teraz coś o nazwie Xerox - laserówka. Bardzo jestem zadowolona, wydajna i nie było z nią żadnych problemów.

Z tego, co słyszałam Hp są niezłe, jako domowe sprzęty

O właśnie, zapomniałam dopisać Xeroxa.
Też słyszałam o Epsonie, że drogi.
Wolałabym laserowe niż atramentowe, ale nie znajduję takich laserowych, które mają Wi-fi, drukują w kolorze i mają opcję automatycznego podwójnego druku...

[hania811]

Napisane przez emi_lka

Ja też tyle płacę

O nie, to nie dla mnie... zresztą w większości bloków na moim osiedlu na parterze i pierwszym piętrze ludzie mają kraty balkonowe - porażka.

Plus historie z nowych osiedli (gdzie parter jest równy z poziomem chodnika, a przy mieszkaniu jest tzw. ogród, do którego się wchodzi z salonu) - włamania w biały dzień na strzeżonym osiedlu

Także ja uwielbiam moją "wieżę"

Kraty w oknach to masakra jakaś
Ja mam dość wysoki parter..ale da się wejść- kiedyś zasnęłam jak kamień (po winie byłam), mąż nie mógł się dobić do mnie, nie miał kluczy. Ja nie zamknęłam szyb na balkonie i uchylnego okna w kuchni- mamy okno na balkon. Wszedł na balkon otworzył okno- wbiegł do domu i krzyczy na mnie. A ja zaspana powiedziałam tylko- "idź spać idź spać". Odwróciłam się plecami i spałam dalej. Rano nie pamiętałam sytuacji.)

No ale ..jak się szyby zamyka na balonie i okno w kuchni to jest w miarę bezpiecznie

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

O właśnie, zapomniałam dopisać Xeroxa.
Też słyszałam o Epsonie, że drogi.
Wolałabym laserowe niż atramentowe, ale nie znajduję takich laserowych, które mają Wi-fi, drukują w kolorze i mają opcję automatycznego podwójnego druku...

no bo druk dwustronny to już większe urządzenia tylko mają, raczej takie kombajny, tak mi się wydaje. Co do wifi, to moim zdaniem zbędny gadżet. Zawsze można dłuższy kabel domontować i się podczepiać w razie czego (bo jak rozumiem z laptopa korzystasz?)

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

no bo druk dwustronny to już większe urządzenia tylko mają, raczej takie kombajny, tak mi się wydaje. Co do wifi, to moim zdaniem zbędny gadżet. Zawsze można dłuższy kabel domontować i się podczepiać w razie czego (bo jak rozumiem z laptopa korzystasz?)

Zauważyłam, że wielofunkcyjne bez podwójnego druku są tak samo duże, jak drukujące dwustronnie, a wolę to mieć, niż nie mieć.

Wifi jest dla mnie niezbędne. Jestem obecnie umęczona przepinaniem komputera, przenoszeniem go, a nie mam opcji, żeby drukarka stała na biurku, stoi w inne części pokoju. Długi kabel też nie jest rozwiązaniem. Ten, co mam teraz jest na stałe dołączony do drukarki i po prostu masakrycznie się kurzy - wyciągam go zawsze z kołtunami
Nienawidzę kabli Musi być wifi

Haniu, jednym słowem wynieśliby Cię z domu i byś nie zauważyła

[hania811]

Napisane przez emi_lka

Haniu, jednym słowem wynieśli by Cię z domu i byś nie zauważyła

No dokładnie. Straszny opierdziel dostałam wtedy od TŻ.

[jodie]

Hania dzięki za przepis

[ButterBear]

Napisane przez hania811

No dokładnie. Straszny opierdziel dostałam wtedy od TŻ.

Nie dziwię się
Mój TŻ swego czasu miał tendencję do nie zamykania drzwi wejściowych - wiele awantur o to było

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Nie dziwię się
Mój TŻ swego czasu miał tendencję do nie zamykania drzwi wejściowych - wiele awantur o to było

Pytanie, które zadaję codziennie, gdy kładę się spać, to: zamknąłeś drzwi?
Inaczej nie zasnę spokojnie

Chociaż w mieszkaniu, w którym mieszkaliśmy wcześniej mi zdarzyło się ze dwa razy nie zamknąć drzwi na noc

[kotekk81]

Czesc

coz za piekny dzien do pracy dopiero w poniedzialek, Maja spi, chata prawie posprzatana, obiad zrobiony, a ja siadlam z druga kawa w reku ehhh zyc nie umierac

aaa i zapomnialam w koncu dostalismy fotki z naszej mini sesyjki

[miskowa]

Napisane przez kotekk81

Czesc

coz za piekny dzien do pracy dopiero w poniedzialek, Maja spi, chata prawie posprzatana, obiad zrobiony, a ja siadlam z druga kawa w reku ehhh zyc nie umierac

aaa i zapomnialam w koncu dostalismy fotki z naszej mini sesyjki

no to pokaż te fotki w klubie, a nie się chwalisz

[xzora]

Hej,

W temacie urządzeń wielofunkcyjnych - najtańsze w eksploatacji i w zakupie są urządzenia wielofunkcyjne Brother. Ja mam swoje domowe urządzenie już chyba 2 lata, kupuję najtańsze zamienniki do tuszy na allegro i wszystko działa bez zarzutu.
Do biura kupiłam urządzenie laserowe, miałam duży budżet (3500zł), ale i tak wybrałam brothera (bo najtańsze tonery i marka się sprawdziła).

Napisane przez emi_lka

Chociaż w mieszkaniu, w którym mieszkaliśmy wcześniej mi zdarzyło się ze dwa razy nie zamknąć drzwi na noc

ja raz nie tyle nie zamknęłam drzwi na zamek, co drzwi były przez całą noc rozchylone

[emi_lka]

Napisane przez xzora

Hej,

W temacie urządzeń wielofunkcyjnych - najtańsze w eksploatacji i w zakupie są urządzenia wielofunkcyjne Brother. Ja mam swoje domowe urządzenie już chyba 2 lata, kupuję najtańsze zamienniki do tuszy na allegro i wszystko działa bez zarzutu.
Do biura kupiłam urządzenie laserowe, miałam duży budżet (3500zł), ale i tak wybrałam brothera (bo najtańsze tonery i marka się sprawdziła).


ja raz nie tyle nie zamknęłam drzwi na zamek, co drzwi były przez całą noc rozchylone

Straszne!
Kiedyś wracaliśmy od znajomych z domówki, była 2 w nocy, a w mieszkaniu naprzeciwko były uchylone drzwi...
W takich sytuacjach nie wiadomo, co zrobić?
- zamknąć przynajmniej na klamkę te drzwi, żeby nikogo nie kusiło
- nasłuchiwać, czy po domu nie kręci się już złodziej
- odejść nie robiąc nic...

W końcu koleżanka zamknęła drzwi na klamkę.

Co do sprzętu - to widziałam te Brothery, ale jakoś je pominęłam, bo stwierdziłam, że w ogóle ich nie znam i nie wiem, co to jest...
Czyli polecasz

[kotekk81]

Napisane przez miskowa

no to pokaż te fotki w klubie, a nie się chwalisz

juz jestem i wrzucilam w klubie

[emi_lka]

Kotku, śliczne jesienne zdjęcia! Super pamiątka
Miło Cię widzieć w ogóle
Na zdjęciach wyglądasz poważniej niż sobie Ciebie wyobrażałam - w takim sensie, że zawsze piszesz świetne luzackie teksty, a na zdjęciach wyglądasz na spokojną, poważną/rozważną osobę

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Nie dziwię się
Mój TŻ swego czasu miał tendencję do nie zamykania drzwi wejściowych - wiele awantur o to było

No, ja czasami jestem jak małe nieodpowiedzialne dziecko.


----
Jednak wyszłam na spacer- dupę mi zmroziło

No ale, trzeba przyznać że - LUBIĘ TO.

[kotekk81]

Napisane przez emi_lka

Kotku, śliczne jesienne zdjęcia! Super pamiątka
Miło Cię widzieć w ogóle
Na zdjęciach wyglądasz poważniej niż sobie Ciebie wyobrażałam - w takim sensie, że zawsze piszesz świetne luzackie teksty, a na zdjęciach wyglądasz na spokojną, poważną/rozważną osobę

Dzieki Emilko w rzeczywistosci/na zywo nie wygladam chyba jednak na powazna osobe hihi chociaz kto wie pierwszy raz spotkalam sie z takim stwierdzeniem

[ButterBear]

Napisane przez hania811

No, ja czasami jestem jak małe nieodpowiedzialne dziecko.:brzydal:


----
Jednak wyszłam na spacer- dupę mi zmroziło

No ale, trzeba przyznać że - LUBIĘ TO.

No to właśnie dokładnie tak samo, jak mój mąż
Czasem doprowadza mnie to do szału.


Chyba dziś coś z ciśnieniem - łeb mi pęka...

[et-ka]

ja też mam Brothera już jakieś 3 lata, rodziciele jakieś 5 lat i nadal działają bez zarzutu. jakość i druku, i ksera jest bardzo dobra. a zamienniki kosztują jakieś 30zł za komplet

[hania811]

Ja mam w pracy brothera i przeklęłam dziada. Przez 2 lata - 2 razy w naprawie. Zamienniki często świrują, pluje tuszem- załamka.

[xzora]

Napisane przez emi_lka

Straszne!
Kiedyś wracaliśmy od znajomych z domówki, była 2 w nocy, a w mieszkaniu naprzeciwko były uchylone drzwi...
W takich sytuacjach nie wiadomo, co zrobić?
- zamknąć przynajmniej na klamkę te drzwi, żeby nikogo nie kusiło
- nasłuchiwać, czy po domu nie kręci się już złodziej
- odejść nie robiąc nic...

W końcu koleżanka zamknęła drzwi na klamkę.

Co do sprzętu - to widziałam te Brothery, ale jakoś je pominęłam, bo stwierdziłam, że w ogóle ich nie znam i nie wiem, co to jest...
Czyli polecasz

koleżanka dobrze zrobiła, lepiej nie kusić losu (a jeszcze lepiej to nie zostawiać otwartych drzwi na noc )
co do brothera, widzę, że też et-ka poleca
czasami jest jakaś firma, która robi dobry sprzęt, ale np. specjalizuje się tylko w danej rzeczy, dlatego jej nie znamy. Ja mam np. monitor IIyama, nieznana dla mnie marka i na pewno gdyby nie sprzedawca, to bym tego monitora nie kupiła (sprzedawca twierdził, że IIyama robi najlepsze monitory).

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez hania811

Ja mam w pracy brothera i przeklęłam dziada. Przez 2 lata - 2 razy w naprawie. Zamienniki często świrują, pluje tuszem- załamka.

o, ja miałam w starej pracy HPka ( i to podobno takiego za 9tys) i też był w naprawie