Krzyki, tupanie, nocne niespanie - czyli mamy maj-czerwiec 2010 próbują nie oszaleć.

[yolanda9]

Napisane przez kropka75

A jakie babulce macie sanki?

Ja właśnie nie ma jeszcze zadnych i kilka dni temu na allegro patrzyłam jakie są No i nie wiem jakie brać, bo można teraz je ciągnąć i pchać Jak na razie zastanawiam się nad zwykłymi drewnianymi z oparciem Ale tez chętnie poczytam Waszych opinii

[velluto]

My mamy 2 pary sanek - jedne po mnie ( u moich rodziców), drugie po mężu (u teściów) Dziadkowie troche je podszykuja i myślę, że bedzie ok

Kardashi - masz juz ta kuchenke?

[kropka75]

Ano właśnie.

Ja bym chciała lekkie, bo to trzeba znieść z domu, po schodach. Raczej plastikowe.
I takie w formie wanienki, żeby gad nie wyleciał.

Coś takiego...

[kardashi]

Napisane przez kropka75

A jakie babulce macie sanki?

takie najzwyklejsze z oparciem/

Napisane przez velluto

Ok, nikomu nie powiem Tym bardziej gratuluje wyniku

Mój tez ze stycznia, stary koń

A moje dziecko nie chce jeść ani gryźć niczego twardego. Ostatnio po chlebie razowym z ziarnami zwymiotowała

Słodyczy nie dajemy jej, ale jak widzi, ze my cos jemy, to koniecznie musi spróbować. Ostatnio ukradła cała tabliczke czekolady i chciała jesc, a jak jej zabrałam, to był płacz nieziemski

Kropka - fajny prezent dla męża
Kardashi - pochwal sie tymi kozaczkami z kappAhl

proszę.

Napisane przez velluto

My mamy 2 pary sanek - jedne po mnie ( u moich rodziców), drugie po mężu (u teściów) Dziadkowie troche je podszykuja i myślę, że bedzie ok

Kardashi - masz juz ta kuchenke?

nie jak jej do środy nie będzie to wogóle jej nie będzie już

[basiak]

No to jestem

My sanki mamy takie:

http://allegro.pl/hit-sanki-piccolin...921561599.html

Teściowa się uparła, że małemu na gwiazdkę kupi....
Mnie nie leżą jakoś, cena chora i nieadekwatna do jakości, wg. mnie kiepsko wykonane. Zobaczymy jak się w praktyce sprawdzą.

A masło jemy najczęściej Lurpak, albo Łaciate, ale w sumie firma raczej nie istotna byleby masło to było, a nie jakiś mix.

[bydgoszczanka]

Napisane przez kropka75

A jakie babulce macie sanki?

Po Łukaszu, zwykłe z oparciem.
Te, które pokazałaś, nie będą za krótkie? Jakoś dziwnie wyglądają

kard, czemu ta piankolina głupia? To cos jak ciastolina, tylko podobno bardziej miękkie

Koleżanka miała dla dziecka piaskolinę i NIE POLECA. Wszędzie miała ten piasek

[velluto]

Napisane przez kardashi

nie jak jej do środy nie będzie to wogóle jej nie będzie już

to jeszcze jej nie kupilas? Dzis rano jak wchodzilam na strone tchibo, to byla dostepna, no ale teraz juz ma status "wykupione"
Buciki fajne

[kardashi]

z

Napisane przez bydgoszczanka

Po Łukaszu, zwykłe z oparciem.
Te, które pokazałaś, nie będą za krótkie? Jakoś dziwnie wyglądają

kard, czemu ta piankolina głupia? To cos jak ciastolina, tylko podobno bardziej miękkie

Koleżanka miała dla dziecka piaskolinę i NIE POLECA. Wszędzie miała ten piasek

no bo z tego co ja rozumiem to z tej piankoliny się lepi tylko takie formy jak są foremki itd. a z ciastoliny można wszystko ulepic i bez foremek. i wydaje mi się takie na chwilę, bo nic nowego nie można z tego zrobić.. Tak mi się wydaje

Napisane przez velluto

to jeszcze jej nie kupilas? Dzis rano jak wchodzilam na strone tchibo, to byla dostepna, no ale teraz juz ma status "wykupione"
Buciki fajne

Była?! Żartujesz?!
ja na nią poluje od czwartku i jej nie ma! 'online wykupiona' i tak cały czas. Facet w sklepie powiedział że jeśli będzie to w środę bo wtedy mają dostawy na magazyny.

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Po Łukaszu, zwykłe z oparciem.
Te, które pokazałaś, nie będą za krótkie? Jakoś dziwnie wyglądają

Za krótkie na co?

To są sanki, gdzie się zapiera nóżki w specjalnych miejscach, stopami do podłoża, tak że ciało nie ciągnie do przodu przy zjeżdżaniu z górki np.

[velluto]

Napisane przez basiak

My sanki mamy takie:

http://allegro.pl/hit-sanki-piccolin...921561599.html

Teściowa się uparła, że małemu na gwiazdkę kupi....
Mnie nie leżą jakoś, cena chora i nieadekwatna do jakości, wg. mnie kiepsko wykonane. Zobaczymy jak się w praktyce sprawdzą.

Na fotkach wygladaja fajnie
Masz juz je w domu, że mówisz, że są kiepsko wykonane?

Napisane przez kardashi

Była?! Żartujesz?!
ja na nią poluje od czwartku i jej nie ma! 'online wykupiona' i tak cały czas. Facet w sklepie powiedział że jeśli będzie to w środę bo wtedy mają dostawy na magazyny.

Sama sie zdziwiłam, bo tez kilka razy widziałam juz, że jest wykupiona. Ale ja weszłam na ich strone z samego rana, przed godz 8. Może trzeba tak z rana polowac?

[panna migotka]

cześć

kropka Danio śliczny i chyba bardzo się zmienił na buzi (albo mi się wydaje)

sparkly słodziaki i super czapki

basiak pisz częściej

yolanda niezły wyczyn

na sanki czekamy do gwiazdki, mają być od teściów

z suszonych owoców Wiktor uwielbia rodzynki i daktyle, jak widzi masło to się trzęsie i potrafi wyjąć z torby na zakupy i co nieco skosztować kupujemy prawdziwe - tzn min 82 % tłuszczu, margaryn nie jemy i z tego co wiem to dzieciom do 3 r.ż nie powinno sie ich dawać

a o przeplatanki to mi chodziło inne - o takie http://allegro.pl/baby-mix-przeplata...837928240.html my mamy niebieską

tż-towi na gwiazdkę chyba kupię grę na ps3 żeby się trochę odstresował (ale jak zapytałam co by chciał, odpowiedział: Ciebie ) i po problemie

[bydgoszczanka]

Napisane przez kardashi

z

no bo z tego co ja rozumiem to z tej piankoliny się lepi tylko takie formy jak są foremki itd. a z ciastoliny można wszystko ulepic i bez foremek. i wydaje mi się takie na chwilę, bo nic nowego nie można z tego zrobić.. Tak mi się wydaje

Aaaaa

Napisane przez kropka75

Za krótkie na co?

To są sanki, gdzie się zapiera nóżki w specjalnych miejscach, stopami do podłoża, tak że ciało nie ciągnie do przodu przy zjeżdżaniu z górki np.

Już kapuję

[kropka75]

Napisane przez panna migotka

kropka Danio śliczny i chyba bardzo się zmienił na buzi (albo mi się wydaje)

a o przeplatanki to mi chodziło inne - o takie http://allegro.pl/baby-mix-przeplata...837928240.html my mamy niebieską

Tak mi ciągle wszyscy mówią. A ja tej zmiany nie widzę.

Ja coś takiego kupiłam pod nazwą "mula".

[bydgoszczanka]

panna, no i nie masz problemu z prezentem dla tż-ta

Już wiem, co chcę pod choinkę.......perfumy Mam próbkę Versace i mi sie podobają.

[kardashi]

Napisane przez velluto

Na fotkach wygladaja fajnie
Masz juz je w domu, że mówisz, że są kiepsko wykonane?

Sama sie zdziwiłam, bo tez kilka razy widziałam juz, że jest wykupiona. Ale ja weszłam na ich strone z samego rana, przed godz 8. Może trzeba tak z rana polowac?

To chyba musze tak zacząć robić jutro wstaje o 5 więc od razu i na tchibo wejde, może bedzie.
jak jej juz wogole nie będzie to się wychlaszczę

Napisane przez panna migotka

cześć

kropka Danio śliczny i chyba bardzo się zmienił na buzi (albo mi się wydaje)

sparkly słodziaki i super czapki

basiak pisz częściej

yolanda niezły wyczyn

na sanki czekamy do gwiazdki, mają być od teściów

z suszonych owoców Wiktor uwielbia rodzynki i daktyle, jak widzi masło to się trzęsie i potrafi wyjąć z torby na zakupy i co nieco skosztować kupujemy prawdziwe - tzn min 82 % tłuszczu, margaryn nie jemy i z tego co wiem to dzieciom do 3 r.ż nie powinno sie ich dawać

a o przeplatanki to mi chodziło inne - o takie http://allegro.pl/baby-mix-przeplata...837928240.html my mamy niebieską

tż-towi na gwiazdkę chyba kupię grę na ps3 żeby się trochę odstresował (ale jak zapytałam co by chciał, odpowiedział: Ciebie ) i po problemie

Blanka też lubi jeść masło normalnie gryzie kostkę jak w zakupach gdzieś jest. potrafi przystawić krzesło do szafki, wejść na nie i z maselniczki palcem jeść masło

[kropka75]

Tak wszyscy kupujecie te ciasto, pianko i inne liny... Wasze dzieci nie pakują już nic do paszczy?

[kardashi]

Napisane przez kropka75

Tak wszyscy kupujecie te ciasto, pianko i inne liny... Wasze dzieci nie pakują już nic do paszczy?

moja uwielbia jeść różne kolorowe rzeczy dlatego ja na ciastoline to poczekam jeszcze z rok przynajmniej

[kropka75]

Napisane przez kardashi

Blanka też lubi jeść masło normalnie gryzie kostkę jak w zakupach gdzieś jest. potrafi przystawić krzesło do szafki, wejść na nie i z maselniczki palcem jeść masło

H aha ha

My byliśmy w nd w Auchan i to samo mieliśmy. Daniel zdjął z półki i zaczął gryźć. No to wzięłam gada na ręce razem z tym masłem i do kasy. (Dobrze, że już byliśmy na końcu zakupów, ale jakoś tak lodówkowe rzeczy zawsze na końcu biorę.) W kasie mówię babie, że jeszcze jedno ma liczyć, a ta gały na mnie i rękę wyciąga. No to jej dałam to masło. Patrzyła na nie jak na kosmitę. A ono takie dość poszarpane było już. No ale chciała, to dostała. Potem sobie rączki musiała wytrzeć.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez kardashi

moja uwielbia jeść różne kolorowe rzeczy dlatego ja na ciastoline to poczekam jeszcze z rok przynajmniej

Ano właśnie.

Ja tylko raz kupiłam modelinę. I szybko z nią zapylałam do pieca, bo Daniel zabierał mi te gotowe formy i pakował do dzioba.

Wczoraj był ryk, bo surowe jajko chciał szamnąć. A że tam różny syf jest, to nie pozwoliłam. I bunt i cyrk.

A w ogóle to dziecko mi się zaraziło przez forum chyba, bo ostatnio też się rzuca jak cyrkuje. Tyle że nie pada całkiem na podłogę, a taki siad histeryczny robi.

[basiak]

Napisane przez velluto

Na fotkach wygladaja fajnie
Masz juz je w domu, że mówisz, że są kiepsko wykonane?

Mam. Na fotkach wygldają lepiej wg. mnie.

[bydgoszczanka]

Napisane przez kropka75

Tak wszyscy kupujecie te ciasto, pianko i inne liny... Wasze dzieci nie pakują już nic do paszczy?

Ja nie kupuje jeszcze

[velluto]

Napisane przez kardashi

To chyba musze tak zacząć robić jutro wstaje o 5 więc od razu i na tchibo wejde, może bedzie.
jak jej juz wogole nie będzie to się wychlaszczę

daj mi na pw swoj nr tel, to jak bede widziec, ze jest dostępna to dam Ci znac ja często patrze co tam ciekawego maja

Kropka - ja mam ciastoline biedronkowa, ale jeszcze nie daje jej do zabawy.
Moją Małą nie bardzo interesują takie zabawy manualne Jak jej dałam sznurek do nawlekania i klocki z muli, to bierze, próbuje nawlec, mowi "nie pasuje" i rzuca I tak kilka razy i na tym koniec zabawy
A sanki wypatrzyłaś niezłe Ja nawet nie miałam pojęcia, że tak wyglądają sanki w dzisiejszych czasach

[kropka75]

Napisane przez velluto

Kropka - ja mam cistoline biedronkowa, ale jeszcze nie daje jej do zabawy.
Moją Małą nie bardzo interesują takie zabawy manualne Jak jej dałam sznurek do nawlekania i klocki z muli, to bierze, próbuje nawlec, mowi "nie pasuje" i rzuca I tak kilka razy i na tym koniec zabawy
A sanki wypatrzyłaś niezłe Ja nawet nie miała pojecia, że tak wyglądaja sanki w dzisiejszych czasach

My nawlekamy tylko kartki w takiej twardej książce. Ale jak popadnie, ciągniemy, próbujemy wepchać sznurek w dziurkę (udaje się, jeśli z drugiej strony złapię ) i tyle.

Za to kulki jak dostał do nawlekania, to szybko obczaił, że mega hałas wydają i po nawlekaniu było. Tylko je rzucał, więc poszły do szafy.

A bo ja mam Decathlona na osiedlu praktycznie, to różne dziwne rzeczy widuję.

[velluto]

Napisane przez kropka75

My nawlekamy tylko kartki w takiej twardej książce. Ale jak popadnie, ciągniemy, próbujemy wepchać sznurek w dziurkę (udaje się, jeśli z drugiej strony złapię ) i tyle.

Za to kulki jak dostał do nawlekania, to szybko obczaił, że mega hałas wydają i po nawlekaniu było. Tylko je rzucał, więc poszły do szafy.

A bo ja mam Decathlona na osiedlu praktycznie, to różne dziwne rzeczy widuję.

ha ha ha u nas ten okragly klocek tez od razu został mianowany na piłkę i był kopany po całym mieszkaniu

U nas ostanio hitem jest wieszanie i zdejmowanie prania. No dosłownie nic takiego nie moge przy niej zrobic, ani tez nie moge wystwic stojącej suszarki w chacie, bo zaraz wszystko ściąga Wczoraj to jej już rozwiesiłam sznurek przez pokój i zapinała na nim i zdejmowała klapki do wieszania prania

[kropka75]

No i super zajęcie.

________

Słyszałyście, że koniec ulgi rodzinnej przy pierwszym dziecku?

[basiak]

Napisane przez kropka75

Tak wszyscy kupujecie te ciasto, pianko i inne liny... Wasze dzieci nie pakują już nic do paszczy?

Ja też nie kupuję. Szymek wszystko do paszczy pcha. Kredki mu dawałam kilka razy, ale tez głównie je memla w buzi. Także u nas na jakiekolwiek prace plastyczne jeszcze długo poczekamy.

[velluto]

Napisane przez kropka75

Słyszałyście, że koniec ulgi rodzinnej przy pierwszym dziecku?

słyszałam, ze sie przymierzają do zniesienia tej ulgi, ale to chyba jeszcze nic pewnego...

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

U nas juz dawno nie ma brania wszystkiego do buzi, nawet jak znajdzie kawałek czegos do jedzenia na podłodze to idzie wyrzucić do kosza

[kropka75]

Napisane przez velluto

słyszałam, ze sie przymierzają do zniesienia tej ulgi, ale to chyba jeszcze nic pewnego...

Właśnie w radio padło, że to jedno z cięć, jakie wchodzą... Nie wiem na jakim to etapie. Ale jak znam życie, to wejdzie.



---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez basiak

Ja też nie kupuję. Szymek wszystko do paszczy pcha. Kredki mu dawałam kilka razy, ale tez głównie je memla w buzi. Także u nas na jakiekolwiek prace plastyczne jeszcze długo poczekamy.

To nie jesteśmy sami, widzę.

Kupiłam mazaki do wanny, ale nie dałam, bo kredki wciąga nadal. Heh.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Tak wszyscy kupujecie te ciasto, pianko i inne liny... Wasze dzieci nie pakują już nic do paszczy?

pakuja, pakują.
a nawet jakby Tymek nie pakował do buxki, to sądzę, że na ciastoline, plastopianke, itp. jest za mały.

Napisane przez kropka75

Słyszałyście, że koniec ulgi rodzinnej przy pierwszym dziecku?

polityka prorodzinna to się zwie...

[panna migotka]

Napisane przez kropka75

Słyszałyście, że koniec ulgi rodzinnej przy pierwszym dziecku?

jeżeli dochód w rodzinie na rok przekroczy 85 tys, tak samo z becikowym. Oglądałam expose
a na trzecie i kolejne dziecko zwiększają (ulgę) o 50 %

[kropka75]

Napisane przez panna migotka

jeżeli dochód w rodzinie na rok przekroczy 85 tys, tak samo z becikowym. Oglądałam expose
a na trzecie i kolejne dziecko zwiększają (ulgę) o 50 %

Pogięło ich.
Teraz 1/3 rodzin to związki wolne. Jak oni to chcą liczyć? Skoro nie wolno się tym parom razem rozliczać?