Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[meeedzik]

Monia co do czekolady, to boję się, że to wszystko jest do czasu i w końcu przytyję a tego nie chcę. Codziennie jem coś słodkiego ale muszę trochę ograniczyć z ilością

Dobra ja spadam i biorę się za naukę testów na prawko, kurde ale tego dużo jest

[monika01011986]

Napisane przez paulownia

TZ kupowal nasza kotke jak miala 9 tygodni a jest polkrwi lesny norweski. Tez jeszcze nie rozwinela potencjalu futrowego.

A te norweskie też są śliczne lecz nie nadają się do domów z dziećmi.
Tu jest opis charakteru z Wikipedii:
Kot norweski jest bardzo inteligentny. Przywiązuje się do właściciela i jego domu. Może żyć z innymi zwierzętami domowymi. Jednak długie lata spędzone na wolności nauczyły go nieufności wobec obcych. Młody lubi się bawić pod warunkiem, że nikt go do niczego nie zmusza. Podobnie jest z pieszczotami, które nie powinny trwać zbyt długo. Kot ten ma zachowane silne instynkty łowcze, jest świetnym łowcą i często poluje.

Także moje dzieci nie miały by z niego zbyt dużej radochy
Ale jak ktoś niema dzieci to jak najbardziej taki kotek jest super
A ile teraz ma Twój kotek?

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

A ja się z rana pocieszyłam, bo zobaczyłam 55,7 niby tylko 0,3 mniej ale cieszy. Tym bardziej, że tych cyferek chyba z dwa lata nie widzialam

NOOO gratulacje!!!! Super oby tak dalej!!!

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez meeedzik

Monia co do czekolady, to boję się, że to wszystko jest do czasu i w końcu przytyję a tego nie chcę. Codziennie jem coś słodkiego ale muszę trochę ograniczyć z ilością

Dobra ja spadam i biorę się za naukę testów na prawko, kurde ale tego dużo jest

No za dużo to wiadomo, że nie zdrowo

Ja też spadam, muszę się wyszykować na zakupy i jeszcze zupke dokończyć gotować

to buziaki do wieczora

[Dorisek16]

Cześć kochane dziewuszki
Tak sie zastanawiałam czy do Was napisać bo nie nadrobiłam Waszych postów jak mnie nie było. Kto mi powie co u Was tak w skrócie? Jest ktoś chętny?
Ja wróciłam z moich pokazów fryzjerskich 10 listopada, czułam się swietnie jak prawdziwa modelka, malowali mnie codziennie, ubierali, a jedzenie, które tam jadłam to cudo, oczywiście o diecie nie było mowy z racji czego 2 kg przytyłam ale wróciłam już na dobre tory
I niestety też sie przejechałam na pozostałych osobach, gdy dowiedzieli sie o mojej chorobie odsunęli sie ode mnie i po kątach obgadywali ale z tym jakoś tez sobie poradziłam, juz wiem ze nie bede sie otwierac tak szybko przed innymi ludzmi.
Dostałam prace w solarium i zaczynam od poniedziałku, bede pracowala z siostra razem, to w sumie dzieki niej mam ta robote, mało płatna ale zawsze cos
A jak u was dziewczynki?

[Quedate]

Napisane przez tinekk

Witajcie moje drogie u mnie dzis ładny słoneczny dzień choć wiadomo chłodno jest ale ważne ze sloneczko świeci

Ja sie nie chwale dzisiejszym swoim menu bo jest paskudne:P tz bardzo słodkie, po prostu zamieniłam obiad na łakocie:P ja nie wiem czemu ale np jak zjem 7 pierogów to po nich '' przytyje '' 0,5kg a po średniej paczce chrupek 0,1kg ( wiadomo ze spale te pierogi w ciagu dnia ale chrupki równiez a w dodatku spale jeszcze wiecej), nie wiem czy Wy tez tak macie ale moja waga jakby zalezy od tego '' Jak ciezki zjem posiłek ''

Uciekam się uczyć bo na week mam zjazd i mam kolokwium z gimnastyki.

Monia bardzo dziękuję za podesłanie linka niestety nie znalazłam takiego kocurka jakby mi odpowiadał, szukam i czekam więc dalej na kolejne ogłoszenia

Tinekk, ja mam dokladnie to samo. Zjem np. ziemniaki na obiad i juz mam minimum 0,5kg do przodu a jak zjem kawalek ciasta to nie. A ostatnio to juz nie wiem co sie ze mna dzieje- wczoraj na sniadanie zjadlam szklanke jogurtu sojowego z dwoma lyzkami platkow owsianych, wypilam sredniej wielkosci kubek kawy i po sniadaniu na wadze 0,8kg wiecej! Przeciez to, co zjadlam, nawet tyle nie wazylo! Jestem zalamana;(

[Eldo_rado]

Dorisek kochana, wrzuć nam kilka zdjęć z tego pokazu to z avka np i inne.

[czbasia]

ja znowu padamUff.. musze na 1-2 dni urlopu pojsc bo wypalona jestm.7
Moje menu:
I platki z mlekiem
II- 2 kromki razowca z almette i pomidorem
III - 2 komki z pasztetem i musztarda
IV fasolka po bretonsku
V bedzie jogurt nat albo serek wiejski

Aaaaa.. dzis na wadze 55,1 ZNOWU... nie wiem ile razy jescze tak bedzie dochodze do 55 i pozniej znowu weekend, szalenstwo i w poneidzielek 55,5 I do piatku spadek do 55 ,wpadłam w bledne koło

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Dołączam się!! Poprosmy o fotki

[bialaczekoladka]

Napisane przez meeedzik

Czekoladko nie poddawaj się zobaczysz, że waga w końcu zacznie spadać, my też przez to przechodziłyśmy. Trzymam kciuki

Dziekuje za wsparcie- to wazne
Dzisiaj mija 11 dzien diety i poki co odkad cwicze jestem przemeczona i waga mi stoi, wiec chyba poprostu musze zapac kondycje i mase miesniowa wtedy zaczne spalac jak nalezy ale to kwestia czasu

Napisane przez monika01011986

Kochana nie martw się, to tak bywa. Ja jak zaczynałam dietę to przez 2 tygodnie schudłam 5 kilo a przez następne 2 tygodnie a ni grama!!!
Takie zastoje się zdarzają ale na pewno miną i waga znowu zacznie spadać. Musisz być cierpliwa i nie zniechęcać się.
.

Dzieki kochana!
Wiem ze musze sie przygotowac na jeszcze wieksze zastoje i mysle ze bedzie bardziej opornie niz przupuszczalam ale coz, tak bywa...
Walczymy wciaż

Napisane przez meeedzik

Monia co do czekolady, to boję się, że to wszystko jest do czasu i w końcu przytyję a tego nie chcę. Codziennie jem coś słodkiego ale muszę trochę ograniczyć z ilością

Dobra ja spadam i biorę się za naukę testów na prawko, kurde ale tego dużo jest

Kurcze mialam w tym roku zapisac sie na prawko i pewnie juz wszytsko stracone..Zdzwonie jeszcze jutro na farta moze sie uda, tez bym sie zapisala i ekspersowo zrobila. Tyle w tym roku sie dzialo ze niewyrobilam sie

Napisane przez paulownia

Ha!
''Podczas odchudzania, zdarza się, że waga przestaje spadać. Wynika to z następujących przemian, które zachodzą w organizmie podczas diety:

1. Lekki spadek wagi. Przy ograniczeniu pokarmu i spożywaniu większej ilości warzyw, przyspieszających perystaltykę jelit, przewód pokarmowy jest prawie pusty, co natychmiast odzwierciedla waga.
2. Waga nie zmienia się. Stosujesz dietę ale masa ciała nie zmienia się. W tym czasie organizm chroni jeszcze zmagazynowany tłuszcz.
3. Lekki spadek wagi. Organizm rozpoczął czerpać zapasy z tkanki tłuszczowej.
4. Waga znów się nie zmienia. Uruchomienie mechanizmów obronnych organizmu. Oszczędne spalanie energii.
5. Nagły spadek wagi. Organizm przystosował się do nowych warunków czerpiąc energię z zapasów.
6. Waga sie nie zmienia. Organizm przestawia się na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie energią.
7. Waga stoi w miejscu. Przyzwyczajanie organizmu do aktualnej wagi.
8. Nagły spadek wagi. Organizm korzysta jednak ze zgromadzonej w tkance tłuszczowej energii.
9. Waga nie zmienia się. Organizm przyzwyczaił się do nowej wagi. Zaakceptował zmniejszone zapasy energii.''

U mnie idzie przyzwoicie, waga jeszcze spada. Wczoraj po poludniu naszla mnie ogromna ochota na jakies slodkie ''swinstwo'' na szczescie nic takiego w domu nie mialam. Zjadlam banana, kostke ciemnej czekolady z orzechami i lyzeczke masla z orzeszkow ziemnych, po czym mi przeszlo za duzych szkod sobie chyba nie wyrzadzilam, skoro dzis rano bylo 62,3 kg.

Otoz to kochana dopadlo mnie


Tak w ogole witajcie

Dzisiaj jestem wczesniej bo szefowa mnie puscila z rajcji ze jutro godzinke wczesniej przychodze, ale czeka mnie ciezki i dlugi dzien.
Postaram sie rano zjawic na silce przed praca
A w chwili obecnej nic mi sie niechce, jest strasznie zimno dzisiaj zdradzilo mnie pieknie swiecace sloneczko, ubralam sie za lekko i tak przemarzlam ze glowa mala, a co dopiero bylam chora, dobrze ze lykam Centrum
Dzisiaj dietowo tez srednio na jeza gdyz iz poniewaz zjadlam az 3kromki chleba co mi sie do tej pory nigdy nie zdarzylo w ciagu dnia
Generalnie same weglowodany zjadlam
S:musli z mlekiem, kawa
2 S:kromeczka razowca ze sliwka z plastrem sera zoltego i szczypiorekim
O:2 kromeczki chlebka razowego z twarozkiem z papryka
P:jabłko spore
i na kolacje wlasnie sie zastanawiam miedzy serekiem wiejskim a mala jajecznica na oliwie ze szczypiorekiem wiem ze opcja 1 rozsadniejsza lecz 2 kusi
Narazie nie odpuszczam

[meeedzik]

Doeisek ja także przyłączam się do prośby o zdjęcia
Bialaczekoladka no masz rację zapisuj się, teraz ostatni dzwonek, żeby zdać na starych przepisach

[murka04]

cześć dziewczyny, dziś znów ledwo się zwlokłam z łóżka, ostatnio strasznie ciężko mi się zasypia i wstaje. w ogóle mam dzisiaj taki średni dzień, na w-fie miałam zaliczenie z hokeja i taka pokraka ze mnie nie umiem nawet tym kijem w piłeczkę trafić, aż się dziewczyny śmiały ze mnie. jak ja nienawidzę wfu zawsze się tylko ośmieszam.
dobrze że jutro już weekend. zrobię mamie 3bita na imieniny i odpocznę trochę, spotkam się z Tż w końcu bo ostatnio w ogóle nie mam dla niego czasu. a w Lidlu są całkiem fajne męskie swetry za 60zł, właśnie sobie dziś kupił taki widziałam też leginsy a'la jeansy, chciałam kupić ale już mi nie wystarczyło kasy.
aaa no i powywieszałam sobie na ścianie mapy świata i Polski, kolega tak zrobił i mówił że teraz nie ma problemu z mapą, a tylko przelotnie patrzył na nie. a że będę zdawać gegrę na maturze to dla mnie sposób jak znalazł bo nic się nie orientuję

monia matko kochana jaki ten kotek jest cudowny, aż się chce go zjeść pewnie Twoje chłopaki oszaleją na jego punkcie, taki misiek-pysiek a i mnie też się Alvin bardziej podoba, może dlatego że moja 'koleżanka' miała kiedyś kota Chestera i był taki wychudzony w ogóle o niego nie dbali, strasznie wyglądał
dorisek wrzucaj koniecznie zdjęcia, jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wyszło

[monika01011986]

hej kochane w końcu mam czas, żeby do Was napisać ale dziś zalatana byłam od 15stej godziny do teraz!
Byłam w Kwidzynie na zakupach Kupiłam starszemu synkowi buty w CCC takie fajne strasznie mi się podobają! I młodszemu kurtkę w Reserved a dokładnie w ReKidsie. Przeceny były i wyobraźcie sobie, że prześliczną, grubą,pomarańczową, wodoodporną kurtkę z futerkiem na kapturku kupiłam za 49 zł !!! Przepięknie mój synek w niej wygląda !! Juro zrobię mu zdjęcie bo dla męża chce wysłać aby zobaczył to Wam też wkleje Za tydzień jadę po buty dla młodszego synka i dla siebie po jakies kozaki Narazie krucho z kasą. Za kotka dziś przelałam 600 zł, porobiłam resztę opłat i zostało mi pare złotych na życie, a wypłata męża dopiero będzie w następnym tygodniu. Więc musze oszczędzać.
Dostałam dziś okres!!!!! 3 dni za wcześnie no ale cóż. Brzuch boli strasznie nie miałam dziś nawet siły i ochoty chodzić po tych sklepach.....

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez czbasia

Aaaaa.. dzis na wadze 55,1 ZNOWU... nie wiem ile razy jescze tak bedzie dochodze do 55 i pozniej znowu weekend, szalenstwo i w poneidzielek 55,5 I do piatku spadek do 55 ,wpadłam w bledne koło

ooo tak!!!! te weekendy wszystko psują!!! mi również!!

[sanderaM]

Hej dziewczyny
ja dopiero godzinę temu wróciłam z uczelni i wpadłam tylko na chwilę.
Moje menu:
ś: płatki + mleko
2ś: jabłko
o: kanapka z kotletem i ogórkiem
k:serek wiejski z ogórkiem pomidorem i cabulą
+ 30 min hh 50 brzuszków
Zaliczyłam dzisiaj ćwiczenia z psychologii pracy na 4+
A jutro nie mam zajęć cały dzień będę się uczyła bo w sobotę mam zaliczenie z matematyki
Dziewczyny używała któraś szczotki Tangle Teezer? Zastanawiam sie nad nią
Spadam poćwiczyć wykąpać się i odpocząć bo wstałam o 6 a jutro czeka mnie dużo nauki;/
do juterka

[monika01011986]

Napisane przez bialaczekoladka

Dziekuje za wsparcie- to wazne
Dzisiaj mija 11 dzien diety i poki co odkad cwicze jestem przemeczona i waga mi stoi, wiec chyba poprostu musze zapac kondycje i mase miesniowa wtedy zaczne spalac jak nalezy ale to kwestia czasu

No właśnie! Zapomniałam Ci napisać, że z siłownią nie mozna tez przesadzać. Dietetycy polecają wysiłek umiarkowany tak 3 razy w tygodniu.
Będzie dobrze nie martw się Niedługo waga ruszy

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Dorisek16

Cześć kochane dziewuszki
Tak sie zastanawiałam czy do Was napisać bo nie nadrobiłam Waszych postów jak mnie nie było. Kto mi powie co u Was tak w skrócie? Jest ktoś chętny?
Ja wróciłam z moich pokazów fryzjerskich 10 listopada, czułam się swietnie jak prawdziwa modelka, malowali mnie codziennie, ubierali, a jedzenie, które tam jadłam to cudo, oczywiście o diecie nie było mowy z racji czego 2 kg przytyłam ale wróciłam już na dobre tory
I niestety też sie przejechałam na pozostałych osobach, gdy dowiedzieli sie o mojej chorobie odsunęli sie ode mnie i po kątach obgadywali ale z tym jakoś tez sobie poradziłam, juz wiem ze nie bede sie otwierac tak szybko przed innymi ludzmi.
Dostałam prace w solarium i zaczynam od poniedziałku, bede pracowala z siostra razem, to w sumie dzieki niej mam ta robote, mało płatna ale zawsze cos
A jak u was dziewczynki?

Witamy z powrotem
No ja foteczki widziałam na facebooku i naprawdę są świetne Ładne masz te włoski i fajne miałas fryzurki Ślicznie Ci w tym kolorku!!!
A u nas tak jak zawsze - walczymy z kilogramami JA moim dzieciom kupuję kotka pod choinkę i ostatnio dużo o nich piszemy
Nooo i gratuluję pracy w solarium teraz pewnie będziesz czarna mamba ciągle opalona A ludziom (obcym) nie powinnaś się zwierzać ze swoich problemów - oni mogą to odebrać za chęć zwrócenia na siebie uwagi. Ludzie którzy nie mieli nigdy problemów ze swoją wagą mogą nie zrozumieć Twojej choroby a nawet śmiać się z tego. Ludzie są naprawdę bezmyślni czasami.

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez murka04

cześć dziewczyny, dziś znów ledwo się zwlokłam z łóżka, ostatnio strasznie ciężko mi się zasypia i wstaje. w ogóle mam dzisiaj taki średni dzień, na w-fie miałam zaliczenie z hokeja i taka pokraka ze mnie nie umiem nawet tym kijem w piłeczkę trafić, aż się dziewczyny śmiały ze mnie. jak ja nienawidzę wfu zawsze się tylko ośmieszam.
dobrze że jutro już weekend. zrobię mamie 3bita na imieniny i odpocznę trochę, spotkam się z Tż w końcu bo ostatnio w ogóle nie mam dla niego czasu. a w Lidlu są całkiem fajne męskie swetry za 60zł, właśnie sobie dziś kupił taki widziałam też leginsy a'la jeansy, chciałam kupić ale już mi nie wystarczyło kasy.
aaa no i powywieszałam sobie na ścianie mapy świata i Polski, kolega tak zrobił i mówił że teraz nie ma problemu z mapą, a tylko przelotnie patrzył na nie. a że będę zdawać gegrę na maturze to dla mnie sposób jak znalazł bo nic się nie orientuję

monia matko kochana jaki ten kotek jest cudowny, aż się chce go zjeść pewnie Twoje chłopaki oszaleją na jego punkcie, taki misiek-pysiek a i mnie też się Alvin bardziej podoba, może dlatego że moja 'koleżanka' miała kiedyś kota Chestera i był taki wychudzony w ogóle o niego nie dbali, strasznie wyglądał
dorisek wrzucaj koniecznie zdjęcia, jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wyszło

Ojj ja tez nigdy nie lubiłam w-fu i tej rywalizacji między dziewczynami.... Komus coś gorzej wyszło to zaraz obgadywały i się śmiały. Ja na szczęscie całe gimnazjum i cały ogólniak miałam zwolnienie z W-Fów
Z tymi mapami to świetny pomysł o ile będziesz codziennie się na nie patrzyła i czytała co gdzie leży. Najlepiej zacznij każdy kontynent po kolei a potem tak wyrywkowo z każdego po trochu

Co do kotka to naprawdę jest przesłodki Szkoda, że na żywo go zobaczyć nie mogę tzn. mogłabym ale nie mam czym pojechać do tej miejscowości a to 20 km ode mnie.
Nie wiem jakie będzie miał te imię, Alvin ładne ale dziwnie sie je wymawia, Chester znowu takie jak dla prawdziwego tygrysa Moja koleżanka powiedziała że Alvin to imię jak dla geja Jeszcze pomyślę

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez sanderaM

Zaliczyłam dzisiaj ćwiczenia z psychologii pracy na 4+

Dziewczyny używała któraś szczotki Tangle Teezer? Zastanawiam sie nad nią

WOW super!! Gratuluję!!! 4+ to świetna ocena !!

A co to za szczotka?

[sweetish]

Hej

wybaczcie, ze nic nie pisze ostatnio. Nie mam pojęcia co u Was. PIszecie jak szalone i ciężko to nadrobić
U mnie ok, chyba już koniec choroby. Czuję sie w miare dobrze. Waga jak narazie nie wariuje, choć diety stricte nie trzymam, tj, nie planuje posilkow. Może jutro znajde chwilke czasu, to przebrne przez te strony.. tymczasem pozdrawiam ciepło
nie cieszyć się- jeszcze tu wrócę

[tinekk]

Meeedzik masz racje musze zjesc w ciagu dnia jakis ciepły posiłek na obiad bo coraz bardziej przyzwyczajam sie do słodyczy a nie chce niedługo wazyc 50 kg:/

Monia ja chciałabym jakiegoś młodego kotka nie wiem jaki kolor ale nie z rodowodem bo dla mnie za drogi tak mysle do max 600zł

[sanderaM]

Hej kochane ja już wstałam
Idę zaraz brać się za naukę;/Strasznie się boję tego jutrzejszego zaliczenia z matmy
Monia to jest coś takiego tylko kosztuję trochę ale opinie ma świetne a ja mam straszne problemy z czesaniem włosów;/
http://allegro.pl/tangle-teezer-szcz...889722264.html
do później;*

[bialaczekoladka]

Napisane przez monika01011986

No właśnie! Zapomniałam Ci napisać, że z siłownią nie mozna tez przesadzać. Dietetycy polecają wysiłek umiarkowany tak 3 razy w tygodniu.
Będzie dobrze nie martw się Niedługo waga ruszy

Dzieki kochana
I tak w tym tygodniu udalo mi sie byc tylko dwa razy, bo dzisiaj juz napewno nie pojde bo rano nie moglam glowy z poduszki podniesc a do pracy ide wczesniej niz zawsze, natomiast po pracy o 20.20 jeszcze ide na zabieg do domu do kolegi wiec wroce napewno po 21 a silownia jest do 22 wiec nie oplaca mi sie isc na pol godziny
Za to zamierzam pocwiczyc teraz troche w domu, w sobote tzn, jutro zrobie sobie cwiczenia w domu troche sie porozciagm, troszke silowych no i ciezarki na raczki wiec mysle za nadrobie stracony czas

Milego dnia kochane
Do wieczoraa

[aguniaaaaa041986]

Hej
murka04 ja zawsze kombinowałam zeby tylko nie cwiczyc na wf strasznie niezdrowa rywalizacja była i mnie to wkurzało bo np gra w siatkówke powinna byc przyjemnoscia jak dla mnie a nie rywalizacja konczaca sie klotniami i fochem bo np. przepuscil ktos pilke..

sanderaM tez sie zastanawiam nad ta szczotka, ma bardzo duzo pozytywnych recenzji i chyba po wypłacie sobie ja kupie

Dorisek16 gratuluje nowej pracy fajna i przyjemna praca moim zdaniem

sweetish ciesze sie ze dobrze sie juz czujesz i wracaj jak najszybciej do nas


Wogóle przed praca byłam w biedronce po jakies sniadanie yyy jesli kefir mzna nazwac sniadaniem i okazało sie , ze centralnie naprzeciwko pracy mam siłownie i klub fitness, tak sobie mysle czy by karneciku nie wykupic mogłabym od razu po pracy chodzic bo jak mam wrocic do domu i jechac wieczorem to juz srednio mi sie chce...

[monika01011986]

hej laseczki
ja umieram.... tak mnie brzuch boli od okresu, że aż mi słabo!! Odkąd nie stosuję hormonalnej antykoncepcji to okresy mam tragiczne....
Na wadze dziś 58,5 czyli tak jak wczoraj ale dziś to mam z 5 razy większy brzuch bo tak boli Najgorsze, że musze iść do Biedronki na zakupy bo w domu dużo rzeczy się pokończyło a nie mam siły....
Zjadłam na śniadanko Nestle Fitness (zdecydowanie wolę Just Fity) i idę się ubierać bo w piżamach jeszcze chodzę

[babciam]

Witam serdecznie nie bardzo jestem przekonana czy powinnam cokolwiek pisać dlatego że czytając wpisy ja tu wcale nie pasuję.Po pierwsze mam dużo za dużo lat w porównaniu z Wami,po drugie jestem już babcią, jedynie co mnie skłania do pisania to to że mam bardzo dużą nadwagę i liczę na jakąś pomoc żeby się razem z WAMI zacząć odchudzać j raz na zawsze zapomnieć o bólu nóg którymi bardzo dokucza.Obawiam się że jeśli będzie tak dalej to czeka mnie wózek inwalidzki.N O TO TYLE NA POCZĄTEK mam nadzieje że nie będzie Wam przeszkadzał mój wiek, i jeszcze jedno przepraszam jak wystąpią jakieś błędy bo ja dopiero poznaję się z komputerempozdrawia m.

[monika01011986]

Napisane przez sweetish

Hej

wybaczcie, ze nic nie pisze ostatnio. Nie mam pojęcia co u Was. PIszecie jak szalone i ciężko to nadrobić
U mnie ok, chyba już koniec choroby. Czuję sie w miare dobrze. Waga jak narazie nie wariuje, choć diety stricte nie trzymam, tj, nie planuje posilkow. Może jutro znajde chwilke czasu, to przebrne przez te strony.. tymczasem pozdrawiam ciepło
nie cieszyć się- jeszcze tu wrócę

ale teraz dałaś! hehe no wiesz co!!!

Również pozdrawiamy dobrze, że już wyzdrowiałaś

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez tinekk

Monia ja chciałabym jakiegoś młodego kotka nie wiem jaki kolor ale nie z rodowodem bo dla mnie za drogi tak mysle do max 600zł

Ja też chciałam takiego do 600 zł ale nigdzie w pobliżu nie było Musiałabym jechać do Trójmiasta a to też kosztuje i pół dnia by mi zajęło. Ty masz dobrze, bo mieszkasz w dużym mieście więc tam kotka pewnie dostaniesz

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez sanderaM

Hej kochane ja już wstałam
Idę zaraz brać się za naukę;/Strasznie się boję tego jutrzejszego zaliczenia z matmy
Monia to jest coś takiego tylko kosztuję trochę ale opinie ma świetne a ja mam straszne problemy z czesaniem włosów;/
http://allegro.pl/tangle-teezer-szcz...889722264.html
do później;*

Dasz radę!!! Trzymamy kciuki !!! Mądra kobietka jesteś więc nie masz się czego bać
Ja to z matmy nic nie umiem.... kompletnie.
A o tej szczotce kiedyś tu pisaliśmy. Też słyszałam, że jest dobra ale strasznie droga. Chciałam ją kiedyś kupić ale stwierdziłam, że na moje kudły nic nie pomoże chyba... mam taki grzebień z szeroko rozstawionymi zębami i jakoś on daje rade ale też ciężko.
Kup sobie i napisz, czy warto

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Dzieki kochana
I tak w tym tygodniu udalo mi sie byc tylko dwa razy, bo dzisiaj juz napewno nie pojde bo rano nie moglam glowy z poduszki podniesc a do pracy ide wczesniej niz zawsze, natomiast po pracy o 20.20 jeszcze ide na zabieg do domu do kolegi wiec wroce napewno po 21 a silownia jest do 22 wiec nie oplaca mi sie isc na pol godziny
Za to zamierzam pocwiczyc teraz troche w domu, w sobote tzn, jutro zrobie sobie cwiczenia w domu troche sie porozciagm, troszke silowych no i ciezarki na raczki wiec mysle za nadrobie stracony czas

Milego dnia kochane
Do wieczoraa

Ja to Ciebie podziwiam Mnie to za żadne skarby nikt by rano przed pracą na siłownie nie wygonił. Ja kocham spać rano i na pewno bym nie wstała. A po pracy pewnie by mi się nie chciało hehe dlatego naprawdę Cię podziwiam i zazdroszczę samozaparcia

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez babciam

Witam serdecznie nie bardzo jestem przekonana czy powinnam cokolwiek pisać dlatego że czytając wpisy ja tu wcale nie pasuję.Po pierwsze mam dużo za dużo lat w porównaniu z Wami,po drugie jestem już babcią, jedynie co mnie skłania do pisania to to że mam bardzo dużą nadwagę i liczę na jakąś pomoc żeby się razem z WAMI zacząć odchudzać j raz na zawsze zapomnieć o bólu nóg którymi bardzo dokucza.Obawiam się że jeśli będzie tak dalej to czeka mnie wózek inwalidzki.N O TO TYLE NA POCZĄTEK mam nadzieje że nie będzie Wam przeszkadzał mój wiek, i jeszcze jedno przepraszam jak wystąpią jakieś błędy bo ja dopiero poznaję się z komputerempozdrawia m.

Witamy
Nie wiem czy mam pisać na Ty czy na Pani ale pozwolę sobie pisać na Ty gdyż tak będzie nam swobodniej no i skoro mamy zostać "koleżankami"
Więc ile masz latek jesli mogę spytać? Ile kilo teraz ważysz i jaki masz wzrost? To dla nas bardzo ważne informacje
A nie myślałaś aby pójść do dietetyka? Mojego męża ciocia która jest sporo po sześćdziesiątce miała problemy z wagą i poszła do dietetyka który dopasował idealnie dietę do jej wieku. Bardzo ładnie schudła i teraz świetnie się czuje.

[babciam]

Oczywiście proszę mi mówić na ty ,a teraz coś o mnie mam o zgrozo dopiero59lat,ale gdyby nie moje nogi to czuję się bardzo młodo ,jeśli chodzi o wzrost 152 a waga to musicie siedzieć na krześle i się mocno trzymać bo to aż 112kg .olbrzymia otyłość ,nadmieniam że nikt mi nie daje tyle latjestem bardzo pogodną i wesołą osobą i pełną życia starszą panią.Jeśli chodzi o dietetyczkę to już to przerabiałam ,mnie gubią słodycze po prostu gdyby zlikwidować wkoło wszystkie cukiernie to bym była chudzinka A tak na poważnie to ja na swoim koncie mam już sukcesy w odchudzaniu ,10 lat temu na ślub córki w pół roku schudłam 32kg.Ale niestety efekt jojo dał o sobie znać ,teraz przymierzałam się do diety montignaca tzn chodzi tu o indeks glikemiczny ale nie bardzo wiem od czego zacząć ,pozdrawiam

[malutka20068]

Napisane przez babciam

Oczywiście proszę mi mówić na ty ,a teraz coś o mnie mam o zgrozo dopiero59lat,ale gdyby nie moje nogi to czuję się bardzo młodo ,jeśli chodzi o wzrost 152 a waga to musicie siedzieć na krześle i się mocno trzymać bo to aż 112kg .olbrzymia otyłość ,nadmieniam że nikt mi nie daje tyle latjestem bardzo pogodną i wesołą osobą i pełną życia starszą panią.Jeśli chodzi o dietetyczkę to już to przerabiałam ,mnie gubią słodycze po prostu gdyby zlikwidować wkoło wszystkie cukiernie to bym była chudzinka A tak na poważnie to ja na swoim koncie mam już sukcesy w odchudzaniu ,10 lat temu na ślub córki w pół roku schudłam 32kg.Ale niestety efekt jojo dał o sobie znać ,teraz przymierzałam się do diety montignaca tzn chodzi tu o indeks glikemiczny ale nie bardzo wiem od czego zacząć ,pozdrawiam

Ja niestety nie jestem zorientowana o co chodzi w diecie Montignaca, ale polecam kupić na ten temat książkę, tam zapewne jest wiedza na ten temat bardzo dobrze uporządkowana. Gdy się zapoznasz z zasadami diety to forum będzie świetnym miejscem do wymieniania się doświadczeniami, a tutaj link do wątku na temat diety: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=89506

Polecam dobrze się przygotować do rozpoczęcia diety, gdyż często ma to kluczowe znaczenie w jej skuteczności szczególnie gdy jej podstawą jest IG. Ja natomiast służę pomocą w kwestii ogólnej zdrowego odżywiania.

A tak poza tematem to jestem pełna podziwu, że masz w sobie zaparcie do walki z kg Prawda jest taka, że wiele osób, które znam w tym wieku nawet nie myślą o tym, że mają nadwagę i można by coś z tym zrobić, a w tym wypadku ma to zapewne ogromne znaczenie dla zdrowia. A więc jesteś super babcią, która posiada chęci aby schudnąć i myślę że przy odrobinie silnej woli i samodyscypliny Ci się uda

[babciam]

no i kicha ,tyle się napisałam i jakoś odruchowo skasowałam wszystko,no to zaczynam od nowa .A więc jeśli chodzi o książki to już mam 2 ale jeszcze na razie nie przeczytane,jeśli chodzi o odchudzanie to muszę jeszcze raz spróbować ,bo mam dla kogo żyć mam super wnuki ,tzn 2 wnuczki 4 i 6,5 roku i wnuka pierwszoklasistę ,a tak wogóle za parę miesięcy będzie znowu lato i trzeba inaczej wyglądać .to był trochę żart,no bo jak można wyglądać w tym wieku,no ale nie ma co się załamywać podobno świat należy do odważnych mój problem polega na tym że ja cały dzień daję sobie radę a jak przychodzi wieczór to o zgrozo mogę wtedy zjeść konia z kopytami.I idę spać a sadełko rośnie .

[Cocktailraspberry]

Cześć dziewczynki U mnie dzisiaj spadek o 0,1kg ale niech spada nawet po tyle Ale trafiłam dzisiaj na stronę takie ładne, szczupłe ciała, że aż chce się odchudzać. W sumie moim 1 celem jest 50kg jak już dobiję i uznam, że jest ok to tak zostanie a jak nie to polecę dalej. Oby się udało Póki co do świąt musi być 53!

Moja motywacja, pomijając jej żylaste ręce

[paulownia]

Napisane przez babciam

mnie gubią słodycze po prostu gdyby zlikwidować wkoło wszystkie cukiernie to bym była chudzinka

Witamy nigdy za pozno na zdrowy tryb zycia i jedzenia.
A propos klopotow ze slodyczami, to czytalam artykul o tzw. uzaleznieniu od cukru, okazuje sie, ze sa pewne osoby, ogolnie genetycznie podatne na uzaleznienia, ktore moga sie uzaleznic od slodyczy. Cukier jest tak samo silnie uzalezniajacy jak alkohol czy narkotyki. Osoby uzaleznione po odstawieniu cukru mialy wszelkie objawy abstynencji, wlacznie z poceniem sie i dygotami. W takich razach konieczna byla nie tylko dieta, ale i detoks oraz pomoc psychologa. U nas w Polsce pewnie jeszcze malo o tym mowia, ale na ''szerokim swiecie'' juz zaczeli cos z tym robic.
W kazdym razie dieta Montignaca jest bardzo dobra, bo jedzenie produktow z niskim indeksem glikemicznym reguluje poziom cukru we krwi i z czasem apetyt na slodkie przechodzi.
Bez zwiazku z powyzszym zjadlam dzis do kawy sporego drozdzowego ''slimaczka'' z czekolada i lukrem. Raz w tygodniu pozwalamy sobie z TZ w piatek, po ciezkim tygodniu roboczym.

[monika01011986]

A ja siedzę i kombinuję czy nie zrezygnować z Cyfry+ i przerzucić się na Cyfrowy Polsat a przy okazji wziąć od nich internet. Nie wiecie może czy ten internet z Cyfrowego Polsatu dobry jest??? Mam dość tej multimedii już!

[Eldo_rado]

Napisane przez Cocktailraspberry

Moja motywacja, pomijając jej żylaste ręce

ale brzuch boski

[monika01011986]

Napisane przez Cocktailraspberry

Cześć dziewczynki U mnie dzisiaj spadek o 0,1kg ale niech spada nawet po tyle Ale trafiłam dzisiaj na stronę takie ładne, szczupłe ciała, że aż chce się odchudzać. W sumie moim 1 celem jest 50kg jak już dobiję i uznam, że jest ok to tak zostanie a jak nie to polecę dalej. Oby się udało Póki co do świąt musi być 53!

Moja motywacja, pomijając jej żylaste ręce

No jak się człowiek naogląda zdjęcia np modelek to faktycznie motywacja rośnie U mnie do Świąt musi być 57
Pani ze zdjęcia super ale ręcę ma wstrętne.....

[Cocktailraspberry]

Napisane przez monika01011986

No jak się człowiek naogląda zdjęcia np modelek to faktycznie motywacja rośnie U mnie do Świąt musi być 57
Pani ze zdjęcia super ale ręcę ma wstrętne.....

No to Monia damy rade do świąt :P No te ręce to ma obrzydliwe, ale brzuch boski

[aguniaaaaa041986]

babciam witamy im nas wiecej tym lepiej no a wieczory to fakt sa najgorsze mnie tez wtedy zawsze łapie chec na jakas przekaske, ale zapijam to woda, albo zielona herbatka

Cocktailraspberry ale brzuszek cudowny...tez chce taki!!

No ja w koncu juz w domku i czas na odpoczynek strasznie zmeczona po tym tygodniu jestem, ale na szczescie jutro sie wyspie a popołudniu ide sobie w koncu paznokcie zrobic i moje oleje przyszły, wiec jutro sie SPA zapowiada