Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[szafirowa]

Napisane przez milka1696

Ja zdecydowanie też potrafię się cieszyć i wykorzystać swój poziom libido

Faceta frustruje fakt, że nie jest w stanie zaspokoić swojej kobiety, on nie ma już ochoty, a ona ciągle tak...ciężko im się przyznać przed sobą, że to partnerka ma większe potrzeby seksualne i odczuwają to jako ujmę na swojej męskości, przecież tak nie "powinno być". Myślą, że to z nimi jest coś nie tak A nie rozumieją, że dla kobiety seks to nie wszystko, że trzeba przytulić, pomóc w domu itp. Że ona i tak go będzie kochać, bo jeśli jest szczęśliwa z nim jako osobą, to jego niższe libido nie będzie dla niej problemem

Kobieta jak bardzo potrzebuje seksu, to i sama sobie doskonale poradzi Trzeba tylko mieć fajnego i mądrego faceta, dla którego to nie będzie stanowiło problemu Świadomego swojej wartości

Annuar najlepiej jest starać się nie myśleć o libido, przede wszystkim o tym, że jest niskie, spadło itp. bo to jeszcze gorzej. Psychicznie można sobie też obniżyć libido bardzo skutecznie w ten sposób. Znajdź trochę wolnego czasu, sama dla siebie, pofantazjuj, zajmij się sobą, pomyśl czasem w pracy o seksie, przeczytaj jakąs erotyczną książkę, nastaw się bardziej pozytywnie w tej kwestii taka praca nad sobą czasem pomaga, może łatwo nie będzie, bo jak libido jest niskie to i o fantazje ciężko, ale na pewno warto trochę pracy w to włożyć a nuż się uda

wiadomo, że jeśli to hormonalny spadek, to idealnie nie będzie, ale teraz to już może psychicznie się nastwiłaś, że nie masz libido i już, jak nie zmienisz myślenia to i bez tabletek ono nie wróci Warto spróbować, a to działa

kilka miesiecy i wszystko się powinno unormowac, bo przeciez to w koncu hormony, nawet jezeli bierzemy je leczniczo, jak niektorzy musza niestety :<

[kasika02]

nigdy nie używałam antykoncepcji, nie było potrzeby...

tymczasem jestem po 5 miesiącach krązka, i o dziwo jestem zachwycona. nie musze pamiętać codziennie o nim, nie czuję go, libido wzrosło i zero skutków ubocznych( jedynie krwawienie międzyokrsowe ale to w przypadku gdy nie robiłam przerwy między 1 a 2 miesiącem używania).

jednak zastanawia mnie jedno, może umiecie mi pomóc. oczywiście przewertowałam ze 100 razy ulotke i albo nie umiem czytać albo nie ma tam odpowiedzi na moje pytanie.

muszę zrobić miesięczną przerwę w stosowaniu krążka, i zastanawiam się jak użyć po tym miesiącu kolejnego. czy w 1 dniu okresu, jak przy pierwszym zastosowaniu, czy zgodnie z terminem, po 4 tygodniach d czasu gdy powinnam zaaplikowac pomijany krążek???
POMOCY


z góry dziękuję

[pannanika]

Napisane przez szafirowa

masz bardzo dużo racji uwazam ze kobietom często trudno się otworzyć w kwestiach seksu , często też porozmawiac między sobą jezeli juz to bardzo ogólnikowo i używając zamienników typu : ptaszek, muszelka .
szczerze powiedziawszy mnie przeraża takie podejście. Jezeli juz decydują sie na taki powazny krok i rozpoczynają współżycie czas nauczyć się o tym rozmawiac, bo to pozwala tez się otworzyc , a takze wierzcie lub nie- działa korzystnie na to osławione libido. lęk przed rozmową o seksie, przed fantazjami... to wszystko się zazębia. nie robcie tego tylko dla partnera , zrobcie to przede wszystkim dla siebie .. pod presją cięzko odczuwac przyjemnosc...
a kiedy uswiadomimy sobie swoje potrzeby mozemy nauczyc sie je rozpoznawac i mowic o tym partnerowi. przełamac tabu , często narzucone nam w srodowisku w jakim się wychowałysmy ...i w koncu zacząć odczuwac satysfakcję .

Nie tylko kobietom, bo wielu facetów też ma problem z tym, żeby szczerze porozmawiać. I też się często spotykam z tym, że jak kobieta lubi seks to na pewno jest puszczalska itd. Niestety, społeczeństwo mamy jakie mamy, ja się staram z tym walczyć i rozmawiać o seksie jak o wszystkim innym, ale nie z każdym się da, sporo osób się oburza...

[Annuar]

Napisane przez kasika02

muszę zrobić miesięczną przerwę w stosowaniu krążka, i zastanawiam się jak użyć po tym miesiącu kolejnego. czy w 1 dniu okresu, jak przy pierwszym zastosowaniu, czy zgodnie z terminem, po 4 tygodniach d czasu gdy powinnam zaaplikowac pomijany krążek??

Czy konieczność zrobienia przerwy jest związana z jakimś zabiegiem, operacją itp. ?

[Mariatta]

A powiedzcie czy zioła mają wpływ na skuteczność ringu? Bo myślę, że sie na niego zdecyduje, przy gumkach osiwieję chyba, szukam czegoś innego. Ale piję aktualnie jedną z mieszanek o.Klimuszki. I tak sie zastanawiam czy się z tym ringiem nie wstrzymać do czasu aż skończę zioła. I jeszcze pytanie odnośnie migren - czy są jakimś przeciwskazaniem?

[milka1696]

Zioła to chyba tak jak przy tabletkach, trzeba unikać dziurawca. Wszystko jest w ulotce. Ale głowy nie daję A migreny...nie mam pojęcia, ale chyba są...na hormonach mogą się pogłębić z tego co słyszałam

kasika02 wydaję mi się, że trzeba brać tak jakby w ogóle nic się nie brało, czyli wkładasz 1wszego dnia krwawienia

Ja też mam pytanie, jak to faktycznie jest z zaparciami? Są przeszkodą bo jest ryzyko że krążek wypadnie? To chyba chodzi o częste i długie zaparcia, prawda? Bo jednorazowo 2-3 dni to chyba nic nie zmienia? Bo zaparcia to wchłaniania nie zmniejszają:P Nie bardzo wiem jak to interpretować Miałam grypę żołądkową cały weekend, i teraz już drugi dzień nic się nie wypróżniam, niewykluczone, że po tych wszystkich ziółkach to mnie jakieś zaparcie dopadło:P a, że nowicjuszka jestem to wolę się dowiedzieć:P poza tym i tak mnie to nurtowało jak duże te zaparcia muszą być, żeby coś to szkodziło

[nitz0309]

tu chodzi o to,ze ruch jelit moze spowodować wypadniecie.napinanie sie i 'rozpinanie' wplywa tez na to,jak nuva się trzyma w pochwie.


A teraz ja odczuwam jeden koniec mojego nuvaringu jak wloze kawalek palca.. jest on w pochwie i go nie wyczuwam,ale sie zastanawiam, czy to okej? próbowalam dalej wepchnąć ale po prostu nie ma opcji [a przy stosunku penis mojego chlopaka wchodzi,a jest dosc hojnie obdarzony przez nature xd]. powinnam ejszcze próbowac?

[pannanika]

Napisane przez nitz0309

tu chodzi o to,ze ruch jelit moze spowodować wypadniecie.napinanie sie i 'rozpinanie' wplywa tez na to,jak nuva się trzyma w pochwie.


A teraz ja odczuwam jeden koniec mojego nuvaringu jak wloze kawalek palca.. jest on w pochwie i go nie wyczuwam,ale sie zastanawiam, czy to okej? próbowalam dalej wepchnąć ale po prostu nie ma opcji [a przy stosunku penis mojego chlopaka wchodzi,a jest dosc hojnie obdarzony przez nature xd]. powinnam ejszcze próbowac?

Jeżeli jest cały w środku to działa, nie musisz próbować dalej.

[nitz0309]

dziękuję

[kalae]

ja mam migreny tzn mialam, bo odkad stosuje krazek to jakos sa duzo rzadsze a jesli juz to takie krótsze

a co do ziół to napewno sprawdzaj dziurawca czy nie ma w tych co pijesz, czesto jest napisane po lacinie i moze byc napisane w 3 roznych formach.

Napisane przez Mariatta

A powiedzcie czy zioła mają wpływ na skuteczność ringu? Bo myślę, że sie na niego zdecyduje, przy gumkach osiwieję chyba, szukam czegoś innego. Ale piję aktualnie jedną z mieszanek o.Klimuszki. I tak sie zastanawiam czy się z tym ringiem nie wstrzymać do czasu aż skończę zioła. I jeszcze pytanie odnośnie migren - czy są jakimś przeciwskazaniem?

[Annuar]

Napisane przez kalae

a co do ziół to napewno sprawdzaj dziurawca czy nie ma w tych co pijesz, czesto jest napisane po lacinie i moze byc napisane w 3 roznych formach.

Sama raz się "nacięłam" na dziurawca - jest w kroplach żołądkowych - gdyż nie znałam tych 3 form, a niestety skład był tylko po łacinie.
Hypericum perforatum – dziurawiec zwyczajny
Herba hyperici – ziele dziurawca
Intractum hyperici – wyciąg z dziurawca
Na wszelki wypadek lepiej nie pić niczego co zawiera "hyper..." coś tam

[szafirowa]

Napisane przez Annuar

Sama raz się "nacięłam" na dziurawca - jest w kroplach żołądkowych - gdyż nie znałam tych 3 form, a niestety skład był tylko po łacinie.
Hypericum perforatum – dziurawiec zwyczajny
Herba hyperici – ziele dziurawca
Intractum hyperici – wyciąg z dziurawca
Na wszelki wypadek lepiej nie pić niczego co zawiera "hyper..." coś tam

własnie, na dziurawca trzeba uwazac bo przyswajalnosc mniejsza moze byc

[Mariatta]

Napisane przez kalae

ja mama migreny tzn mialam, bo odkad stosuje krazek to jakos sa duzo rzadsze a jesli juz to takie krótsze

a co do ziół to napewno sprawdzaj dziurawca czy nie ma w tych co pijesz, czesto jest napisane po lacinie i moze byc napisane w 3 roznych formach.

Dziękuję za opdowiedź. Póki co zastanawiam się dopiero co wybrać, przestudiowałam wątek o spirali, teraz czytam ten, nie stosowałam wcześniej hormonów, więc trochę do rozważenia jest.

[milka1696]

Piłam w weekend krople żołądkowe...2 razy brałam...nie wiedziałam, że tam jest dziurawiec...fuck...taka mała ilość kropli może wpłynąć na stosowanie krążka??

W życiu bym nie pomyślała strasznie się zestresowałam

[kalae]

Napisane przez milka1696

Piłam w weekend krople żołądkowe...2 razy brałam...nie wiedziałam, że tam jest dziurawiec...fuck...taka mała ilość kropli może wpłynąć na stosowanie krążka??

W życiu bym nie pomyślała strasznie się zestresowałam

mała ilość może nie zaszkodzi, ale głowy nie dam, możesz się dobezpieczyć prezerwatywa aby mieć pewność.

W każdym razie na przyszłość, czytać ulotki

[milka1696]

No właśnie już za późno na "dobezpieczanie się". W sobotę rano łyknęłam jakieś 30 kropli, potem to samo w niedzielę po południu, w niedzielę też współżyłam, więc już teraz nic nie pomoże. Tego dziurawca było w sumie tam 1/4 to z 15 kropli to chyba nie możliwe żebym przez dosłownie łyżeczkę dziurawca zaszła w ciążę...mogłam tego nie czytać teraz będę się stresowała bardzo

Na ulotce kropli żołądkowych nie ma nic na temat interakcji z antykoncepcją hormonalną, takie informacje z reguły są a nazwy po łacinie, to mi w ogóle do głowy nie przyszło:P

Miał już ktoś takie doświadczenia z kroplami?

[kalae]

hmm na ulotce z antybiotyku i na ginekologicznych lekach sie spotkalam, ze interakcja z antykoncepcja jest uwzgledniona w ulotce, a na pozostalych to nie. Niemniej w ulotce NR jest napisane o dziurawcu

[milka1696]

Ehhh strasznie się martwię, a do przerwy jeszcze tydzień Swoją drogą to by była straszna niesprawiedliwość, zajść w ciążę od jednego stosunku, stosując jednak antykoncepcje, a moja siostra o dziecko starała się ponad rok...

Może, któraś z Was może napisać coś pocieszającego z własnego doświadczenia, bo chyba sfiksuję przez ten tydzień Niby człowiek pilnuje, a i tak coś zawsze pójdzie nie tak

[kalae]

hmm wczesniej (duzo wczesniej) ktos cos pisal o tym ze zazywal krople z dziurawcem, potem nic nie pisał że bedzie dzidzi wiec zapewne nie bylo

ponadto tak mysle ze skoro to juz koniec, to i tak nie doszlo do owulacji wiec, spokojnie, zapewne i nie dojdzie

[milka1696]

koniec to dopiero za tydzień niestety to w połowie dokładnie było, zdania są podzielone, jedni mówią, że to za mało, żeby to mogło w ogóle mieć wpływ inni, że a i owszem. Ale mi się jakoś nie chce wierzyć, że od łyżeczki dziurawca, nagle wszystko przestaje działać zobaczymy za tydzień

Wydaje mi się, że kiedyś brałam krople żołądkowe z tabletkami, zresztą moją siostra na pewno, i dzidzi nie było Ale jak to z krążkiem jest...też pytanie ile się takie krople w organizmie w ogóle utrzymują, skoro w ulotce każą brać nawet 6 razy na dobę

Sama siebie pocieszam:P

[kalae]

zebys sie nie martwila zbyt to znalazlam to z tymi kropelkami

Napisane przez Annuar

Ostatnio miałam lęki, gdyż musiałam (po raz pierwszy od x lat) zażyć krople żołądkowe. Szukałam w ich składzie obniżającego skuteczność ziela dziurawca "hypericum perforatum" - taka nazwa była na ulotce NR.

Nic takiego nie było, więc je wzięłam.
A potem okazało się, że te krople zawierają ziele dziurawca pod nazwą "intractum hyperici". Po prostu można się wściec! Ile nazw ma dziurawiec? I dlaczego producenci nie piszą nazw po polsku ?

Co lepsze, na ulotce kropli w działaniach niepożądanych było napisane: "lek z uwagi na zawartość ziela dziurawca (tu nagle dali polską nazwę ) może powodować stany zapalne skóry u osób wrażliwych na promienie słoneczne, z jasną karnacją" itp

Nie rozumiem - piszą o czymś takim, a pomijają tak ważną sprawę jak wpływ dziurawca na antykoncepcję ??? Dla mnie powinien być obowiązek informowania o tym, tak jak informowania o wpływie leku na zdolność kierowania pojazdem.

Wczoraj dostałam okres, więc mi już ulżyło... Ale mam nauczkę...

Napisane przez kalae

hypericum perforatum - to dziurawiec zwyczajny
a intractum hyperici - to wyciag z dziurawca
herba hyperici - ziele dziurawca

jeden wniosek z tego jest jak jest cos hyperi... to nalezy podejrzewać dziurawiec

no to pisało w ulotce ze jest dziurawiec.
A ponadto możesz napisać do firmy produkującej ten środek czemu nie umieszczają informacji o wpływie na antykoncepcje.

Napisane przez monius9

a to swoją drogą dziwne, ja często zażywam krople miętowe i nie ma tam żadnych innych ziół, zasadniczo tylko mięta i alkohol?

poza tym bez paniki, jedna mała dawka dziurawca nie sprawi że natychmiast będziesz miała owulację i śluz szyjkowy zacznie przepuszczać plemniki..

Napisane przez Annuar

Właśnie teraz już wiem, że krople miętowe są bezpieczne i lepiej je stosować, choć są trochę słabsze (mniej pomagają) od kropli żołądkowych zawierających zioła

-.

Napisane przez monius9

a widzisz, to ja nie do końca skumałam że to nie to samo ja mam krople miętowe herbapolu i jak dla mnie działają jak trzeba, więc polecam

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=232657&page=50 na tej stronie

[Annuar]

kalae: Wykonałaś ładną pracę aby znaleźć ten mój wątek o kroplach żołądkowych

Przeżyłam faktycznie trochę stresu z tymi kroplami, farmaceutka w aptece mówiła, że tak mała ilość nie ma wpływu. Ziele dziurawca w ilościach zaburzających antykoncepcję jest w lekach neurologicznych, na uspokojenie, depresję itp.
Ale teraz mam w domu tylko krople miętowe lub ziołowe bez dziurawca

I dalej wkurzam się, że od producentów leków nie wymaga się, aby pisali w ulotce o interakcjach z antykoncepcją hormonalną

[milka1696]

Trochę się uspokoiłam, szczerze mówiąc to nie sądzę żeby taka ilość kropelek mogła jakoś wpłynąć na hormony. Ale jak człowiek ma pecha... niestety nie mam po co w najbliższym czasie iść do ginekologa żeby się dopytać

Tak na zdrowy chłopski rozum, to gdyby faktycznie krople żołądkowe w takich dawkach mogły doprowadzić do ciąży, to pewnie tych ciąż by było zdecydowanie więcej, a już na pewno było by o tym głośniej...to tak jak z antybiotykiem, jak raz przez pomyłkę nawet ktoś weźmie jedną tabletkę, teoretycznie zamiast środków od bólu głowy, to od tej jednej tabletki w ciążę nie zajdzie:P

[kalae]

mówi się ze zmniejsza skuteczność, a nie że znosi skuteczność. Takze powinno byc ok/

[szafirowa]

Napisane przez milka1696

Trochę się uspokoiłam, szczerze mówiąc to nie sądzę żeby taka ilość kropelek mogła jakoś wpłynąć na hormony. Ale jak człowiek ma pecha... niestety nie mam po co w najbliższym czasie iść do ginekologa żeby się dopytać

Tak na zdrowy chłopski rozum, to gdyby faktycznie krople żołądkowe w takich dawkach mogły doprowadzić do ciąży, to pewnie tych ciąż by było zdecydowanie więcej, a już na pewno było by o tym głośniej...to tak jak z antybiotykiem, jak raz przez pomyłkę nawet ktoś weźmie jedną tabletkę, teoretycznie zamiast środków od bólu głowy, to od tej jednej tabletki w ciążę nie zajdzie:P

po prostu moze zmiejszyc wchłanianie . moze ale nie musi ... i firmy się wolą 'zabezpieczyc' w razie co , pozwy kosztują przecież ( w razie co :P)

[milka1696]

Jak zajdę w ciążę to nie omieszkam takiego pozwu złożyć:P

nie ukrywam, że bardzo nie chcę dzidziusia, może nie byłaby to tragedia jako tako, mam stabilną sytuacje i na dziecko mogę sobie pozwolić, ale ja najnormalniej w świecie nie chcę mieć dzieci i robię wszystko, żeby ich nie mieć...w Polsce wazektomia jeszcze nielegalna, więc musimy jakoś inaczej sobie radzić:P

Dlatego mam teraz taki straszny stres, ale wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że to raczej mało możliwe, pytałam dziś farmaceutki, to powiedziała, że to za mała dawka, przyjęta dodatkowo w 2 turach, to był drugi tydzień stosowania, więc żeby owulacja się odblokowała, to musi trochę potrwać chyba, więc skoro krople brałam w niedzielę i w niedzielę był stosunek, to plemniki i tak może do owulacji nie dożyją:P Poza tym tak sobie sama dedukuję, że przecież ten dziurawiec też się w organizmie nie utrzymuje nie wiem jak długo, może te kilka kropelek wyparowało w ciągu tych trzech ustawowych godzin:P

ehhhh muszę sobie sama tak tłumaczyć bo zwariuję jeszcze przez tydzień:P

[szafirowa]

Napisane przez milka1696

Jak zajdę w ciążę to nie omieszkam takiego pozwu złożyć:P

nie ukrywam, że bardzo nie chcę dzidziusia, może nie byłaby to tragedia jako tako, mam stabilną sytuacje i na dziecko mogę sobie pozwolić, ale ja najnormalniej w świecie nie chcę mieć dzieci i robię wszystko, żeby ich nie mieć...w Polsce wazektomia jeszcze nielegalna, więc musimy jakoś inaczej sobie radzić:P

Dlatego mam teraz taki straszny stres, ale wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że to raczej mało możliwe, pytałam dziś farmaceutki, to powiedziała, że to za mała dawka, przyjęta dodatkowo w 2 turach, to był drugi tydzień stosowania, więc żeby owulacja się odblokowała, to musi trochę potrwać chyba, więc skoro krople brałam w niedzielę i w niedzielę był stosunek, to plemniki i tak może do owulacji nie dożyją:P Poza tym tak sobie sama dedukuję, że przecież ten dziurawiec też się w organizmie nie utrzymuje nie wiem jak długo, może te kilka kropelek wyparowało w ciągu tych trzech ustawowych godzin:P

ehhhh muszę sobie sama tak tłumaczyć bo zwariuję jeszcze przez tydzień:P

nie wariuj , taka ilosc nie odblokuje owulacji
spokojnie czekaj sobie na okres bo i tak przyjdzie , a denerwowanie moze tylko opoznic

[lililjan]

Witam.
Mam pytanie. Przed chwilą aplikowałam 3 ringa, ale zauważyłam w miejscu gdzie jest to złączenie (bardziej przeźroczysta część), że na moim ringu jest małe wgłębienie- nie wygląda to "na rozdarcie" , rozcięcie ringa- ale się trochę zaniepokoiłam. Musiałam go włożyć, bo zawsze biorę w piątgek o 18, a do apteki nie zdążyłabym nawet pojechać,żeby zmieścić się w trzech godzinach zapasu. Czy zawsze sprawdzacie ringi, jak wyglądają itp? Czy ktoś może odpowiedzieć na moje pytanie, czy to normalne czy się bać i jutro jechać reklamować.

[Karola8999]

Ja też mam pytanko Po ilu dniach mogę odczuć jakieś negatywne skutki? Już od razu? Kurczę, już czuję, że okres jak nie dziś, to jutro albo w poniedziałek, a w czwartek mam baardzo ważny egzamin, wymagający nie tylko skoncentrowania ale i 'sprawnego ciała' i boję się np. że migreny czy nudności nie dadzą mi się skupić. Spotykam się z różnymi opiniami, np. że najwięcej skutków ubocznych dostaje się mniej więcej w środku cyklu, a niekiedy że od razu pierwszego dnia założenia nuva. Podpowiecie mi coś?

[kalae]

równie dobrze mozesz nie mieć żadnych skutków ubocznych, i raczej nikt Ci nie odpowie na pytanie jak to bedzie u ciebie, czy skutki uboczne beda czy nie, musisz poczekac, to zalezy od organizmu i jest indywidualna sprawa tego organizmu.