Choć Tżtówka nad uchem Tżta czasem smęci, to i tak od 2008r związek się kręci- cz.VII

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

ja jestem za
tylko trzeba tak obcykać, żeby wszystkie miały w miarę dobry dojazd i jakieś noclegi załatwić itd no i dużo alkoholu

tej to tylko alkohol w głowie

[Vallotka]

Napisane przez Aniaa_89

ja jestem za
tylko trzeba tak obcykać, żeby wszystkie miały w miarę dobry dojazd i jakieś noclegi załatwić itd no i dużo alkoholu

To ja chcę dużo soku bo alkoholu nie piję.

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

tej to tylko alkohol w głowie

nie, ja po prostu myślę o wszystkim co najważniejsze

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

nie, ja po prostu myślę o wszystkim co najważniejsze

no to jeszcze sporo jedzenia potrzeba , bo nas tam dużo będzie to by wyglądało jak jakiś wieczór panieński czy coś

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

no to jeszcze sporo jedzenia potrzeba , bo nas tam dużo będzie to by wyglądało jak jakiś wieczór panieński czy coś

noo
ale fajnie by było

[Vallotka]

Dobranoc

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

noo
ale fajnie by było

nooo też się rozmarzyłam

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez Vallotka

Dobranoc

dobranoc

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

nooo też się rozmarzyłam

nie ma co marzyć, tylko trza to jakoś zorganizować

[Alyssum]

dobranoc flav, vallotka
ja napaliłam się na sylwestra tam gdzie byliśmy w zeszłym roku i w tym na wakacjach czyli 6 km od zakopanego mamy tylko jakieś 220 km to mało można częściej jeździć

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

nie ma co marzyć, tylko trza to jakoś zorganizować

no to bedziemy działać proszę już sobie jakieś pieniążki odkładać napisać na skarbonce "na Tżtówkowy zlot "

a teraz idę spać bo czuje sie jak cień człowieka
dobranoc

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

no to bedziemy działać proszę już sobie jakieś pieniążki odkładać napisać na skarbonce "na Tżtówkowy zlot "

a teraz idę spać bo czuje sie jak cień człowieka
dobranoc

od jutra zaczynam odkładać

dobranoc
ja chyba jakiś film jeszcze obejrzę na kompie, bo spać mi się nie chce zresztą pewnie znów będę się męczyć i nie będę mogła usnąć

[moniczka_90]

Dzien dobry
własnie wstałam choć łóżko nie chciało mnie puścić i czas ogarniać się do szkoły

[fioleciasto]

Dzień dobry

Po czwartku u babci i do nocy na uczelni, po piątku z tż i przed ciężką sobotą (babcia przychodzi do nas na cały weekend i jeszcze musimy jechać zmieniać opony w dwóch samochodach i sklep i apteka i w ogóle).

A teraz jem śniadanie.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

I dziękuje każdej jeszcze raz za życzenia

[nniee]

Napisane przez Aniaa_89

i od razu będziemy mieć zjazd TŻtówek
połączymy przyjemne z pożytecznym

Super, jestem za

Cześć dziewczyny.
U mnie jest po prostu fatalnie, gorzej niż źle.
Mieliśmy iść wczoraj do kina, miało być miło, romantycznie, w końcu dobrze...ale tak się pokłóciliśmy, że dupa.
Wpadłam w taką histerię, że chyba pół godziny nie mogłam się uspokoić, ryczałam, wrzeszczałam, coś strasznego. Aż sama się sobą przeraziłam... Ale wywaliłam wszystko co się ostatnio negatywnego we mnie zbierało, jeden plus. Teraz mi głupio i wstyd, że dałam się ponieść emocjom.
Na końcu porozmawialiśmy spokojnie, przeprosiłam i w ogóle, on też, bo też w końcu podniósł głos, ale ja widzę, że on mnie już nie kocha. Nie jestem już jego Maleńką i w ogóle chciał to wczoraj skończyć, jestem pewna, sam mi napisał.
Myślę i widzę, że on już w Nas nie wierzy...niby mamy sobie dać jeszcze jedną szansę, ostatnią. Chociaż nie wiem jaki to ma sens patrząc na jego wątpliwości...ale mimo wszystko- proszę Was dziewczyny, zmobilizujcie się i prześlijcie mi mnóstwo pozytywnej energii i siły. Trzymajcie kciuki.



Czemu to jest takie trudne? No czemu. Czemu życie znów daje mi po dupie? Czemu go tak bardzo kocham?

[fioleciasto]

nniee oczywiście, że będziemy trzymać kciuki kochana
Jeżeli oboje tego chcecie to się wam uda! Ale musicie chcieć oboje.

A Ty może i dobrze, że dałaś się ponieść emocjom, bo chociaż tak jak piszesz powiedziałaś wszystko co Ci leży na sercu.

[nniee]

Napisane przez fioleciasto

nniee oczywiście, że będziemy trzymać kciuki kochana
Jeżeli oboje tego chcecie to się wam uda! Ale musicie chcieć oboje.

A Ty może i dobrze, że dałaś się ponieść emocjom, bo chociaż tak jak piszesz powiedziałaś wszystko co Ci leży na sercu.

Dziękuję.
Ehh, raczej to dobre nie było, skoro doprowadziło do tego że chciał/chce rozstania. Jaka ja jestem głupia
Ja tak bardzo chcę, żeby się udało, ale on już chyba nie bardzo...

Fiole a jak tam urodziny się udały, jak świętowałaś?

[Cytryna007]

Cześć,

ja niedawno się obudziłam...

i czuje się niewyspana co prawda poszłam spać przed 3


nniee-dobrze że Cię poniosło, bo przynajmniej wyrzuciłas z siebie nagromadzone złe emocje, takie oczyszczenie czasami naprawdę dobrze robi.
będę trzymać kciuki za Was i będę przesyłać Ci mnóstwo dobrych fluidow uda się jak oboje będziecie chcieli

[aresztovana]

Dziewczyny zostałam zaproszona przez teściową na imprezkę. Ona przyjechała teraz z dziadkiem niemcem którym się kiedyś opiekowała. Taki przyjaciel ich rodziny. I on dziś ma 90urodziny. Nie znam go osobiście. Teściowa szykuje imprezkę.

Jak myślicie wystarczy gdy dam mu dobre winko? plus jakaś ładna karteczka?

[Alyssum]

nniee - będzie dobrze tydzień temu tutaj na topiku było jakieś fatum większa część dziewczyn miała jakieś kryzysy w związku ale wyprostowało się.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez aresztovana

Dziewczyny zostałam zaproszona przez teściową na imprezkę. Ona przyjechała teraz z dziadkiem niemcem którym się kiedyś opiekowała. Taki przyjaciel ich rodziny. I on dziś ma 90urodziny. Nie znam go osobiście. Teściowa szykuje imprezkę.

Jak myślicie wystarczy gdy dam mu dobre winko? plus jakaś ładna karteczka?

wg mnie w zupełności wystarczy

[fioleciasto]

Napisane przez nniee

Dziękuję.
Ehh, raczej to dobre nie było, skoro doprowadziło do tego że chciał/chce rozstania. Jaka ja jestem głupia
Ja tak bardzo chcę, żeby się udało, ale on już chyba nie bardzo...

Fiole a jak tam urodziny się udały, jak świętowałaś?

No czwartek to ja miałam tragiczny jak co tydzień więc nic świętowania nie było.
A wczoraj to w sumie tylko tyle, że byliśmy z tż na takich wielkich deserach lodowych. No, a potem już u mnie normalnie jak co piątek. Dziś też spędzimy dzień razem, ale z moją babcią i mamą.

Na pewno jeszcze się wam ułoży

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez Cytryna007

Cześć,

ja niedawno się obudziłam...

i czuje się niewyspana co prawda poszłam spać przed 3


nniee-dobrze że Cię poniosło, bo przynajmniej wyrzuciłas z siebie nagromadzone złe emocje, takie oczyszczenie czasami naprawdę dobrze robi.
będę trzymać kciuki za Was i będę przesyłać Ci mnóstwo dobrych fluidow uda się jak oboje będziecie chcieli

Cześć

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

aresztovana wystarczy, wystarczy

[aresztovana]

ok czyli problem z głowy:P

[Flavienn]

Napisane przez Katuszka89

Flavienn widze że zapuszczasz włoski jakie masz teraz? i jakie chcesz miec?

przez to ze mam krecone mam wrazenie ze stoja mi w miejscu, a jak mam proste od razu sa "dluzsze" teraz mam za ramiona, a marza mi sie takie dluzsze zadbane krecone wlosy
chcialabym zeby byly chociaz za zapiecie stanika

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez Cytryna007

Cześć,

ja niedawno się obudziłam...

i czuje się niewyspana co prawda poszłam spać przed 3

ja tez sie nie wyspalam znow zasnac nie moglam

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez nniee

Dziękuję.
Ehh, raczej to dobre nie było, skoro doprowadziło do tego że chciał/chce rozstania. Jaka ja jestem głupia
Ja tak bardzo chcę, żeby się udało, ale on już chyba nie bardzo...

Fiole a jak tam urodziny się udały, jak świętowałaś?

Napisane przez nniee

Super, jestem za

Cześć dziewczyny.
U mnie jest po prostu fatalnie, gorzej niż źle.
Mieliśmy iść wczoraj do kina, miało być miło, romantycznie, w końcu dobrze...ale tak się pokłóciliśmy, że dupa.
Wpadłam w taką histerię, że chyba pół godziny nie mogłam się uspokoić, ryczałam, wrzeszczałam, coś strasznego. Aż sama się sobą przeraziłam... Ale wywaliłam wszystko co się ostatnio negatywnego we mnie zbierało, jeden plus. Teraz mi głupio i wstyd, że dałam się ponieść emocjom.
Na końcu porozmawialiśmy spokojnie, przeprosiłam i w ogóle, on też, bo też w końcu podniósł głos, ale ja widzę, że on mnie już nie kocha. Nie jestem już jego Maleńką i w ogóle chciał to wczoraj skończyć, jestem pewna, sam mi napisał.
Myślę i widzę, że on już w Nas nie wierzy...niby mamy sobie dać jeszcze jedną szansę, ostatnią. Chociaż nie wiem jaki to ma sens patrząc na jego wątpliwości...ale mimo wszystko- proszę Was dziewczyny, zmobilizujcie się i prześlijcie mi mnóstwo pozytywnej energii i siły. Trzymajcie kciuki.



Czemu to jest takie trudne? No czemu. Czemu życie znów daje mi po dupie? Czemu go tak bardzo kocham?

trzymam kciuki zeby bylo dobrze ! przesylam duzo mocy i wiary !

[Flavienn]

a to wlasnie ten komplecik ktory dostalam tydzien temu
slaba jakosc bo robilam zdjecie telefonem

[aresztovana]

Napisane przez nniee

Super, jestem za

Cześć dziewczyny.
U mnie jest po prostu fatalnie, gorzej niż źle.
Mieliśmy iść wczoraj do kina, miało być miło, romantycznie, w końcu dobrze...ale tak się pokłóciliśmy, że dupa.
Wpadłam w taką histerię, że chyba pół godziny nie mogłam się uspokoić, ryczałam, wrzeszczałam, coś strasznego. Aż sama się sobą przeraziłam... Ale wywaliłam wszystko co się ostatnio negatywnego we mnie zbierało, jeden plus. Teraz mi głupio i wstyd, że dałam się ponieść emocjom.
Na końcu porozmawialiśmy spokojnie, przeprosiłam i w ogóle, on też, bo też w końcu podniósł głos, ale ja widzę, że on mnie już nie kocha. Nie jestem już jego Maleńką i w ogóle chciał to wczoraj skończyć, jestem pewna, sam mi napisał.
Myślę i widzę, że on już w Nas nie wierzy...niby mamy sobie dać jeszcze jedną szansę, ostatnią. Chociaż nie wiem jaki to ma sens patrząc na jego wątpliwości...ale mimo wszystko- proszę Was dziewczyny, zmobilizujcie się i prześlijcie mi mnóstwo pozytywnej energii i siły. Trzymajcie kciuki.



Czemu to jest takie trudne? No czemu. Czemu życie znów daje mi po dupie? Czemu go tak bardzo kocham?

oby się wszytsko ulożyło

[Flavienn]

ja na 13:30 ide do kina na Patinsona trzebaby bylo niedlugo sie zbierac na autobus do miasta, ehh nie chce mi sie. bo ten film przypomina mi nie mile wspomnienia

nniee zabrałabym cie z checia do kina zebys troche odpoczela od wszystkiego i na chwile nie myslala o tych przykrosciach

[Visez]

Flav śliczna biżuteria

Nniee trzymam mocno kciuki, u mnie ostatnio też o mały włos się nie posypało, wisiało na bardzo cienkim włosku więc doskonale wiem co czujesz... Trzymaj się mocno

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

A alkoholu już dawno nie piłam i szybko nie wypiję na tym antybiotyku Ten zestaw bacardi przyszedł wszystkim w domu robiłam drinki a sama nawet nie mogłam spróbować chociaż korciło :P

[@na]

Napisane przez nniee

Super, jestem za

Cześć dziewczyny.
U mnie jest po prostu fatalnie, gorzej niż źle.
Mieliśmy iść wczoraj do kina, miało być miło, romantycznie, w końcu dobrze...ale tak się pokłóciliśmy, że dupa.
Wpadłam w taką histerię, że chyba pół godziny nie mogłam się uspokoić, ryczałam, wrzeszczałam, coś strasznego. Aż sama się sobą przeraziłam... Ale wywaliłam wszystko co się ostatnio negatywnego we mnie zbierało, jeden plus. Teraz mi głupio i wstyd, że dałam się ponieść emocjom.
Na końcu porozmawialiśmy spokojnie, przeprosiłam i w ogóle, on też, bo też w końcu podniósł głos, ale ja widzę, że on mnie już nie kocha. Nie jestem już jego Maleńką i w ogóle chciał to wczoraj skończyć, jestem pewna, sam mi napisał.
Myślę i widzę, że on już w Nas nie wierzy...niby mamy sobie dać jeszcze jedną szansę, ostatnią. Chociaż nie wiem jaki to ma sens patrząc na jego wątpliwości...ale mimo wszystko- proszę Was dziewczyny, zmobilizujcie się i prześlijcie mi mnóstwo pozytywnej energii i siły. Trzymajcie kciuki.



Czemu to jest takie trudne? No czemu. Czemu życie znów daje mi po dupie? Czemu go tak bardzo kocham?

mam nadzieje że wam sie ułozy Trzymam mocno kciuki

Napisane przez aresztovana

Dziewczyny zostałam zaproszona przez teściową na imprezkę. Ona przyjechała teraz z dziadkiem niemcem którym się kiedyś opiekowała. Taki przyjaciel ich rodziny. I on dziś ma 90urodziny. Nie znam go osobiście. Teściowa szykuje imprezkę.

Jak myślicie wystarczy gdy dam mu dobre winko? plus jakaś ładna karteczka?

Wystarczy

Napisane przez Flavienn

ja na 13:30 ide do kina na Patinsona trzebaby bylo niedlugo sie zbierac na autobus do miasta, ehh nie chce mi sie. bo ten film przypomina mi nie mile wspomnienia

nniee zabrałabym cie z checia do kina zebys troche odpoczela od wszystkiego i na chwile nie myslala o tych przykrosciach

zabierz mnie ze sobaaaaaaaaaaaa

Dzien dobry
ale miałam dzisiaj sen, tak realistyczny ,że masakra ogólnie to znowu jestem niewyspana i leze jeszcze w lózku

[Visez]

Ja tam tradycyjnie do 2 w nocy oglądałam serial ale się wyspałam w sumie Już 13 odcinków obejrzałam dobrze mi idzie

[Flavienn]

Napisane przez @na

zabierz mnie ze sobaaaaaaaaaaaa

Dzien dobry
ale miałam dzisiaj sen, tak realistyczny ,że masakra ogólnie to znowu jestem niewyspana i leze jeszcze w lózku

to dajel szykuj sie bo nie dlugo autobus
ja bilety mam zarezerwowane od 1,5 tyg. a jak teraz spojrze to na kolejne 2 tygodnie sa miejsca wolne tylko w 1 rzedzie

a co ci sie snilo ?
mi to raz sie snila wojna tak realistycznie, ze myslalam ze to prawdziwe zycie i mnie postrzelili, czulam jak umieram

[fioleciasto]

Napisane przez Flavienn

a to wlasnie ten komplecik ktory dostalam tydzien temu
slaba jakosc bo robilam zdjecie telefonem

śliczniutkie