Choć Tżtówka nad uchem Tżta czasem smęci, to i tak od 2008r związek się kręci- cz.VII

[Alyssum]

Napisane przez Vallotka

Ja już dostałam charmsy ale srebrne z apartu.
Teraz myślałam o czymś takim

bardzo ładna
ja juz wprawdzie dostałam prezent od tż, używanego lapka ale w b. dobrym stanie teraz ja chciałabym się czymś odwdzięczyć fajnym to jak zwykle słyszę, że nic nie chce ale nie może tak być

[Aniaa_89]

Napisane przez Visez

Ogłoszenie mieli dać w październiku, moje CV już u nich jest od dawna, w listopadzie miała być rekrutacja i cisza ;\

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

W styczniu chcę iść na laser frakcyjny i około 8 dni będę odcięta od świata dlatego szybciej się nie przeniosę do niego, bo nikt mi na początku nie da tyle dni wolnego :| Muszę to przeczekać...

no to czyli jeszcze ze 2miesiące takie Was czekają
ale dacie radę, przecież on będzie przyjeżdżał, Ty też możesz do niego jeździć, będzie dobrze

[Vallotka]

Napisane przez Alyssum

bardzo ładna
ja juz wprawdzie dostałam prezent od tż, używanego lapka ale w b. dobrym stanie teraz ja chciałabym się czymś odwdzięczyć fajnym to jak zwykle słyszę, że nic nie chce ale nie może tak być

Mój ostatnio mówi że taka fajna książka teraz wyszła i chciałby ją więc pewnie ją kupię i do tego jeszcze coś... pewnie jakieś fajne słodkości.

[@na]

Napisane przez Visez

Tydzień czasu było bardzo spokojnie, dzis rano była sprzeczka ale ogarnęłam... Jutro u mnie będzie od rana, ma wolny poniedziałek i wtorek więc dopiero w środę tam wraca. Ale denerwuje mnie taki związek powiem Wam ;/ Nie uznaję związków na odległość, zwłaszcza ze mamy kryzys (teraz taki cichy bez kłótni ale czuję że się od siebie i tak oddalamy) a tu jeszcze jedyny kontakt to telefon i gg i najbliższe tygodnie (miesiące?) takie...

macie teraz kryzys , dlatego tak myślisz , kochacie się i przetrwacie takie coś przecież już niedługo się wyjaśni sytuacja ze spa prawda ?

Napisane przez Vallotka

Ja już dostałam charmsy ale srebrne z apartu.
Teraz myślałam o czymś takim

śliczne są te bransoletki tylko te rzemyki się odbarwiają jak je się moczy

Napisane przez Aniaa_89

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-paznokci.html tą mam
i to jest tak, że najpierw używa się ją przez 10dni, codziennie nowa warstwa i co 4dni się zmywa
a teraz już po tej 10dniowej kuracji to maluję w sumie jak normalnym lakierem jak widzę, że już odpryśnie gdzieś czy coś to zmywam i nowa warstwa i tyle w sumie zależy też jak mi się chce, no ale cały czas mam ją na paznokciach
który humavit? skrzyp i pokrzywa? ja go mam i łykam, ale ostatnio coś ciężko u mnie z regularnością

chyba w rossmanie teraz promocja jest na te odżywki , sprawdzę w tygodniu bo ja mam non stop krótkie paznokcie , nie mogę w ogóle zapuścić , mi się nie łamią ale strasznie rozdwajają
A humawit mam ze skrzypem,pokrzywą,biotyną ,więc to pewnie to samo ja się już miesiąc przyzwyczaiłam do brania biotyny 2x dziennie więc nie będę mam nadzieje zapominać o tym

[Visez]

Napisane przez Aniaa_89

no to czyli jeszcze ze 2miesiące takie Was czekają
ale dacie radę, przecież on będzie przyjeżdżał, Ty też możesz do niego jeździć, będzie dobrze

No nie wiem Czuję że to wszystko się cofnęło w związku, najpierw spotykaliśmy się 2-3 razy w tygodniu, były tygodnie że nawet co drugi dzień, potem mieszkaliśmy razem a teraz... wstecz W głowie mi się nie mieści że jestem tu a on prawie 200km dalej mieszka i pracuje A jak przyjeżdża to i tak jedyne na co mam ochotę to przytulić się... nie mam ochoty na bliższe "spotkania"... Coś ze mną nie tak? I wiem, że przez to jeszcze bardziej odsuwamy się od siebie ehh. Czasem myślę, ż przecież on ma swoje potrzeby i jeśli ja mu tego nie zapewnię to znajdzie inne "źródło"

[Vallotka]

Napisane przez @na

macie teraz kryzys , dlatego tak myślisz , kochacie się i przetrwacie takie coś przecież już niedługo się wyjaśni sytuacja ze spa prawda ?

śliczne są te bransoletki tylko te rzemyki się odbarwiają jak je się moczy

No właśnie też słyszałam taką opinię i dlatego się zastanawiam. Gdyby nie to to nie miałabym wątpliwości i bym powiedziała że taką chcę.

[Visez]

A jeśli dostałabym tą pracę to pewnie oznaczałoby koniec. Wtedy to w ogóle widywalibyśmy się raz na miesiac, bez perspektyw ze cokolwiek się zmieni bo zadne nie zrezygnuje z dobrej pracy

[nniee]

Napisane przez Aniaa_89

trzymaj się jeszcze nie wszystko stracone i wszystko może się ułożyć, jeśli oboje będziecie chcieli i na pewno nie jest tak, że on Cię już nie kocha. Przecież jesteście tyle czasu razem, a nie można przestać kochać od tak z dnia na dzień i dobrze, że mu powiedziałaś co Ci leży na sercu


to że w tym momencie chciał rozstania o niczym jeszcze nie świadczy.
Myślisz, że np ja nie miałam momentów kiedy już miałam dość i myślałam o rozstaniu? mój TŻ pewnie też
zresztą pewnie większość dziewczyn z wątku miała takie chwile

Dziękuje;* ciężko jest

Visez

[Visez]

Napisane przez nniee

Visez

[Vallotka]

Ja idę przygotowywać się na obiad. Muszę się zrobić na bóstwo. Pa

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

chyba w rossmanie teraz promocja jest na te odżywki , sprawdzę w tygodniu bo ja mam non stop krótkie paznokcie , nie mogę w ogóle zapuścić , mi się nie łamią ale strasznie rozdwajają
A humawit mam ze skrzypem,pokrzywą,biotyną ,więc to pewnie to samo ja się już miesiąc przyzwyczaiłam do brania biotyny 2x dziennie więc nie będę mam nadzieje zapominać o tym

a nie wiem, nie byłam ostatnio w Rossmanie, ale ja kupiłam ją za ok.10zł, więc niedużo, a jakby było jeszcze w promocji to już w ogóle tanio
ja jedynie jestem przyzwyczajona do brania tabl anty wszystkie inne to mam okres, że łykam regularnie a potem przestaje, wypadam z rytmu i

Napisane przez Visez

No nie wiem Czuję że to wszystko się cofnęło w związku, najpierw spotykaliśmy się 2-3 razy w tygodniu, były tygodnie że nawet co drugi dzień, potem mieszkaliśmy razem a teraz... wstecz W głowie mi się nie mieści że jestem tu a on prawie 200km dalej mieszka i pracuje A jak przyjeżdża to i tak jedyne na co mam ochotę to przytulić się... nie mam ochoty na bliższe "spotkania"... Coś ze mną nie tak? I wiem, że przez to jeszcze bardziej odsuwamy się od siebie ehh. Czasem myślę, ż przecież on ma swoje potrzeby i jeśli ja mu tego nie zapewnię to znajdzie inne "źródło"

no ale przecież planujecie ślub na czerwiec, więc mimo że jest jak jest to przecież nie cofacie się w związku, tylko idziecie do przodu

Napisane przez Visez

A jeśli dostałabym tą pracę to pewnie oznaczałoby koniec. Wtedy to w ogóle widywalibyśmy się raz na miesiac, bez perspektyw ze cokolwiek się zmieni bo zadne nie zrezygnuje z dobrej pracy

na razie to nie ma się co martwić na zapas. Co ma być to będzie

Napisane przez nniee

Dziękuje;* ciężko jest

głowa do góry


wzięłam się za czytanie notatek, przeczytałam z połowę pierwszego wykładu i już mam dość to jest takie głupie, że maskara, nie lubię się uczyć takich rzeczy

[@na]

Napisane przez Visez

A jeśli dostałabym tą pracę to pewnie oznaczałoby koniec. Wtedy to w ogóle widywalibyśmy się raz na miesiac, bez perspektyw ze cokolwiek się zmieni bo zadne nie zrezygnuje z dobrej pracy

a sprawdzasz w ogól oferty pracy w olsztynie ? bo myślę że mogłabyś popatrzeć, może Tż będąc tam też by się rozejrzał? może akurat jakaś dobra praca by się trafiła? nie załamuj się nie cofacie się w związku

[Visez]

Napisane przez Aniaa_89

no ale przecież planujecie ślub na czerwiec, więc mimo że jest jak jest to przecież nie cofacie się w związku, tylko idziecie do przodu

Jak będzie zaklepane wszystko wtedy będę o tym mówić, na razie nie ma co się nastawiać eh W ogóle jestem ciekawa co jego matka tym razem wymyśli zeby się u nas nie pojawić Ostatnia wymówka to "bo ja mam złe buty"

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez @na

a sprawdzasz w ogól oferty pracy w olsztynie ? bo myślę że mogłabyś popatrzeć, może Tż będąc tam też by się rozejrzał? może akurat jakaś dobra praca by się trafiła? nie załamuj się nie cofacie się w związku

sprawdzam, ciężko jest, to jest jedno z głównych miast pod względem bezrobocia w Polsce....

[@na]

Napisane przez Visez

Jak będzie zaklepane wszystko wtedy będę o tym mówić, na razie nie ma co się nastawiać eh W ogóle jestem ciekawa co jego matka tym razem wymyśli zeby się u nas nie pojawić Ostatnia wymówka to "bo ja mam złe buty"

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------


sprawdzam, ciężko jest, to jest jedno z głównych miast pod względem bezrobocia w Polsce....

to akurat wiem a jeżeli chodzi o "teściową" to ja nie mam pytań, z tego co opisywałaś to wiele razy miała wymówkę , co na to Tż ?

[Visez]

Napisane przez @na

to akurat wiem a jeżeli chodzi o "teściową" to ja nie mam pytań, z tego co opisywałaś to wiele razy miała wymówkę , co na to Tż ?

Wstyd mu za nią.. też jest mu przykro. Raz nie wytrzymał i powiedział jej co myśli na ten temat to tydzień się do niego nie odzywała

[aresztovana]

Ja już wyszykowana:P lala... zaraz śmigam na pociag i do TŻ

Już nie mogę się doczekac Miłego weekendupaa

[@na]

Napisane przez Visez

Wstyd mu za nią.. też jest mu przykro. Raz nie wytrzymał i powiedział jej co myśli na ten temat to tydzień się do niego nie odzywała

czasem nie rozumiem podejścia ludzi, ona się boi czegoś ? nie fajna sytuacja no ale miejmy nadzieję , że tym razem się uda

[Visez]

Napisane przez @na

czasem nie rozumiem podejścia ludzi, ona się boi czegoś ? nie fajna sytuacja no ale miejmy nadzieję , że tym razem się uda

No właśnie strasznie przeżywa ch* wie co Jakaś dzika baba, nie mówię głośno żeby nie było że "zmuszam" ale jeśli teraz coś wymyśli to ja już jej nigdy nie zaproszę, bez łaski jeśli takie ma opory to sami będziemy wszystko organizować, jak znam życie będzie miała pretensje ze za jej plecami ale wy*walone na to mam w tym momencie. Nie będzie mi babsko krzyżować planów

[@na]

Napisane przez Visez

No właśnie strasznie przeżywa ch* wie co Jakaś dzika baba, nie mówię głośno żeby nie było że "zmuszam" ale jeśli teraz coś wymyśli to ja już jej nigdy nie zaproszę, bez łaski jeśli takie ma opory to sami będziemy wszystko organizować, jak znam życie będzie miała pretensje ze za jej plecami ale wy*walone na to mam w tym momencie. Nie będzie mi babsko krzyżować planów

i bardzo dobrze, bo z drugiej strony ile można ? wy macie się prosić o spotkanie? no bez przesady , ona powinna być tym zainteresowana a nie . Jak nie będzie chciała to trudno , bez tego też sobie poradzicie przecież

[Alyssum]

http://c.wrzuta.pl/wi6959/261edbcd00...smak_tesciowej

[Visez]

Prawie 4 lata razem ,trochę dziwne jak dla mnie że się do tej pory nie przełamała, nigdy też nie padła z ich strony propozycja zeby spotkanie zorganizować u nich, mają małe mieszkanie ale wielki ogród i chcieliśmy coś napomknąć o grillu ale przeminęło z wiatrem U mnie są warunki ale z jej strony chęci brak Ehh

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Alyssum

http://c.wrzuta.pl/wi6959/261edbcd00...smak_tesciowej

ha dobre, ciekawe czy jest na allegro

[@na]

niestety ja już kiedyś mówiłam że teściów się nie wybiera, nie mamy wpływu na nich , można liczyć na to że się w końcu kiedyś przełamią

ja znalazłam w zamrażarce uszka zrobie sobie zaraz na obiad

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

ja znalazłam w zamrażarce uszka zrobie sobie zaraz na obiad

nie lubię uszek
ja mam dziś na obiad pierogi

[@na]

no co TY? ja uwielbiam uszka, najlepsza potrawa wigilijna może mi tak smakują bo my je robimy tylko na wigilię

[Visez]

Napisane przez Aniaa_89

nie lubię uszek
ja mam dziś na obiad pierogi

U mnie kopytka

[@na]

Napisane przez Visez

U mnie kopytka

Ostatnio Tż mama zrobiła kopytka , najeść się nimi nie mogłam ! nie jadłam jeszcze tak dobrych kopytek, takie puszyste były

[Aniaa_89]

Napisane przez Visez

U mnie kopytka

kopytka lubię, z sosem pieczarkowym

[Alyssum]

Napisane przez Visez

ha dobre, ciekawe czy jest na allegro

fajny ktoś miał pomysł na fotoszopa
nie mam planów na dzis nanananannaanannaanna

[Visez]

Schodzę na dół, mama słucha polo tv i leci "hej dziewczyno nie bądź taka postaw loda dla chłopaka" myślałam że padnę, jaki kwas http://rolgos.wrzuta.pl/film/3WOIv4PKdV0/boys_-_lody

[anngeli]

Napisane przez Visez

Wstyd mu za nią.. też jest mu przykro. Raz nie wytrzymał i powiedział jej co myśli na ten temat to tydzień się do niego nie odzywała

Dobrze, że Twój TŻ widzi jej "błędy" i potrafi jej coś powiedzieć.
Znam takich co jak coś ich ukochane mamy robią źle, to oni by jeszcze po główce pogłaskali. Nienawidzę maminsynków, jak bym miała kiedyś syna, to ograniczę mu chyba przytulanie się do mnie i rady by nie wyrósł na takiego kogoś
Mój też taki na początku był, jak matka z zagranicy wróciła, momentami aż do przesady... Na szczęście, było i minęło. Trochę mu w tym pomogłam.

Wróciłam właśnie z uczelni, zmarzłam strasznie, chyba mnie jeszcze choróbsko trzyma. Zjem coś na szybko i jadę z rodzicami do dziadków na wieś, a wieczorem ukochany przyjeżdża ale go wytulę i zaopatrzyłam się w biedrze w dobre łakocie i coś pysznego na kolacje.
Jak dobrze, że ktoś wymyślił biedronkę
Trzymajcie się cieplutko!