Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka" - Strona 29 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-18, 08:17   #841
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 289
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez poszukuje Pokaż wiadomość
Wiecie co takie pisanie świadczy o was o wyśmiewaniu się z innych,chorych,biednych i niestety wielodzietnych.

Ja się tym nie przejmuję gdyż żadna z was mnie nie zna i ja nie znam was, i po tym waszym pisaniu wiem że nie mogę spodziewać się po was czegoś lepszego.Ale chciałabym wam życzyć abyście nigdy nie zaznały żadnej choroby i abyście zawsze miały to co macie.NIE WIECIE CO WAS W ŻYCIU MOŻE SPOTKAĆ.
Chyba Cię troszkę poniosło.
NIGDY nie naśmiewałam się z chorych ! NIGDY! Rozumiesz?
Czego od nas oczekiwałaś? Powiedzenia "oj, jaka ty jestes biedna" ? A może że zrobimy zbiórkę dla Ciebie ?

Dla mnie mieć 3 czy 4 dzieci to luksus! Czy w dzisiejszych czasach jest dużo rodzin które mogą sobie na to pozwolić ? Oczywiście bez wyrzeczeń i z wyjazdami wakacyjnymi, nartami w ferie itp. - Wątpie.
Wiesz dlaczego jestem jedynaczką ? Bo rodzice chcieli mieć pewność, że będą w stanie zapewnić mi wszystko to czego potrzebuje czyli wyżywienie, wykształcenie, zajęcia dodatkowe, wyjazdy wakacyjne itp. Mówiąc dokładniej - żebyśmy nie musieli klepać biedy.
A Ty o czym myślałaś robiąc 4 dzieci ?
Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
a mnie nie przekonują fundację,poniewaz prezesi utrzymują się z datków.oni mają normalne pensje pobierame z pieniedzy fundacji.
nie wyobrażam sobie płacić na chore dzieci i utrzymywac np rodzinę Owsiaka,ktora pracuje u niego
Wiesz co, to zależy pewnie od fundacji. Na ile ktoś jest prezesem/dyrektorem bo aplikował na takie stanowisko a ktoś kto sam od podstaw rozkręcał całą machine. Tak jak pisałam wcześniej - znam osobiście prezesa jednej fundacji i szczerze to nawet niech bierze pieniądze za to co robi bo pomaga tylu psiakom, że jej się należy. Dzięki tej kobiecie wiele psów ( wyrzuconych, maltretowanych, znalezionych) bez szansy na lepsze życie - leży sobie teraz w ciepłych domkach i ma swojego człowieka Ba! Jeden taki ma mnie za swojego człowieka
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 09:06   #842
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 638
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez balletoevs Pokaż wiadomość
Z założenia takie rodziny nie są kwalifikowane do akcji. Z założenia
No właśnie, z założenia ... Na pierwszych stronach tego wątku przytaczane były profile rodzin - i wiadomo co w nich było.
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 12:05   #843
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Taaa, praca w MOPSie jest rzeczywiście lekka, łatwa i przyjemna
Nie szkodzi, że o wszystko się trzeba prosić (nowy komputer, bo stary nie działa, papier do drukarki itp. )
Nie szkodzi, że przychodzą do Ciebie ludzie, opowiadając takie historie, że włosy stają dęba na głowie - OGROMNE obciążenie psychiczne. Polecam niektórym z Was przeczytać sobie akta niektórych spraw, naprawdę, bo chyba nie wiecie o czym mówicie.
Nie szkodzi, że przychodzą klienci, z którymi musicie się wykłócać o to, że miał iść do: urzędu pracy / psychologa / doradcy zawodowego, że coś miał zrobić, załatwić, a tego nie zrobił, że Was okłamuje, kręci, oszukuje.
Nie szkodzi, że tak naprawdę nie masz czasu żeby cokolwiek zjeść / napić się kawy, bo przecież nie macie ustalonej przerwy - klient może przyjść w każdej chwili.
Nie szkodzi, że pracujecie po godzinach i nikt Wam za to nie płaci.
Nie szkodzi, że telefon dzwoni 24h/dobę, bo klienci mają Twój numer służbowy.
Nie szkodzi, że trzeba się ciągle dokształcać, być na bieżąco ze wszystkimi przepisami, zmianami przyznawania zasiłków, prawem pracy itd. itd.
Nie szkodzi, że myślicie po pracy o pracy, o klientach, problemach, o tym jak rozwiązać ich sytuację.
Nie szkodzi, że macie TONY papierów do wypełniania, które często uzupełniacie po godzinach pracy, w domu.
Nie szkodzi, że zarabiacie często naprawdę śmieszne pieniądze.

I wiele, wiele innych rzeczy.
Faktycznie, idealna praca.

Sorry, ale zanim się na jakiś temat wypowiecie, to wypadałoby wiedzieć na dany temat coś więcej. To, że czyjś TŻ był w MOPSie i babki piły kawę to jednak mało żeby oceniać danych ludzi. Poza tym uściślijmy - te panie, to na jakim stanowisku pracowały?

Edytowane przez Dotka90
Czas edycji: 2011-11-18 o 12:07
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 12:10   #844
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 289
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Taaa, praca w MOPSie jest rzeczywiście lekka, łatwa i przyjemna
Nie szkodzi, że o wszystko się trzeba prosić (nowy komputer, bo stary nie działa, papier do drukarki itp. )
Nie szkodzi, że przychodzą do Ciebie ludzie, opowiadając takie historie, że włosy stają dęba na głowie - OGROMNE obciążenie psychiczne. Polecam niektórym z Was przeczytać sobie akta niektórych spraw, naprawdę, bo chyba nie wiecie o czym mówicie.
Nie szkodzi, że przychodzą klienci, z którymi musicie się wykłócać o to, że miał iść do: urzędu pracy / psychologa / doradcy zawodowego, że coś miał zrobić, załatwić, a tego nie zrobił, że Was okłamuje, kręci, oszukuje.
Nie szkodzi, że tak naprawdę nie masz czasu żeby cokolwiek zjeść / napić się kawy, bo przecież nie macie ustalonej przerwy - klient może przyjść w każdej chwili.
Nie szkodzi, że pracujecie po godzinach i nikt Wam za to nie płaci.
Nie szkodzi, że telefon dzwoni 24h/dobę, bo klienci mają Twój numer służbowy.
Nie szkodzi, że trzeba się ciągle dokształcać, być na bieżąco ze wszystkimi przepisami, zmianami przyznawania zasiłków, prawem pracy itd. itd.
Nie szkodzi, że myślicie po pracy o pracy, o klientach, problemach, o tym jak rozwiązać ich sytuację.
Nie szkodzi, że macie TONY papierów do wypełniania, które często uzupełniacie po godzinach pracy, w domu.
Nie szkodzi, że zarabiacie często naprawdę śmieszne pieniądze.

I wiele, wiele innych rzeczy.
Faktycznie, idealna praca.

Sorry, ale zanim się na jakiś temat wypowiecie, to wypadałoby wiedzieć na dany temat coś więcej. To, że czyjś TŻ był w MOPSie i babki piły kawę to jednak mało żeby oceniać danych ludzi. Poza tym uściślijmy - te panie, to na jakim stanowisku pracowały?
Nie warto się wkurzać. Stereotypu nie zmienisz - mówi Ci to była "urzędniczka", która cały dzień piła kawkę w Urzędzie Pracy
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 12:16   #845
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Wiem, ze nie zmienię, bo i tak zaraz się dowiem od jakichś wszechwiedzących wizażanek, że co ja tam wiem, że ona przecież widziały jak ktoś pił kawę (bezczelny! ) itd itd
Ale sobie napisać mogłam, może chociaż 1/1000 osób to przeczyta i się trochę zastanowi nad tym, co bezmyślnie wypisuje
Wiem, wiem, pewnie marzenie ściętej głowy, ale co tam
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 12:28   #846
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 289
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Wiem, ze nie zmienię, bo i tak zaraz się dowiem od jakichś wszechwiedzących wizażanek, że co ja tam wiem, że ona przecież widziały jak ktoś pił kawę (bezczelny! ) itd itd
Ale sobie napisać mogłam, może chociaż 1/1000 osób to przeczyta i się trochę zastanowi nad tym, co bezmyślnie wypisuje
Wiem, wiem, pewnie marzenie ściętej głowy, ale co tam
Hehe no czasami nawet dla własnego zdrowia psychicznego warto "wyrzucić" coś z siebie.
Kiedyś miałam taką stażystkę co przyszła do nas "bo tutaj nic nie trzeba robić". Po tygodniu zrezygnowała
Ogólnie praca w instytucjach typu: Urząd Pracy, MOPS, PCPR itp. jest cholernie trudna - to nie jest tylko picie kawy i "odchaczanie" w przypadku UP.
Ciekawi mnie co by zrobiła jedna czy druga jak by przyszedł facet z ręką poparzoną do żywego mięsa, bez bandaża czy czego kolwiek prosząc Was o pomoc, a Wy nic byście nie mogły zrobić. Tzn. nie mógł iść do szpitala bo nie ma ubezpieczenia ani nie stać go żeby opłacić rachunek, przyszedł do UP żeby się zarejestrować, żeby mieć ubezpieczenie... tylko że nie mogłam go zarejestrować. Odsyłasz takiego człowieka do Opieki czy gdziekolwiek indziej z nadzieją że mu pomogą, a ty masz psychicznie zniszczony dzień jak nie tydzień.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 13:05   #847
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 363
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Nie oburzajcie się, ja w poście dopisałam, że na pewno trafiają się kompetentne osoby - ale niestety - b. rzadko (z tego co ja się spotkałam)...

Dagunia też ma 100% racji że to praca niewdzięczna i ciężka psychicznie... no ale jak tę robotę ktoś traktuje poważnie.

I w końcu sam urzędnik nie jest odpowiedzialny za głupio skonstruowany system.

Jeśli ktoś pracuje z takimi rodzinami jak te opisane w SzP i jeszcze cokolwiek mu z tego dobrego wyszło, to ja chylę czoła.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 13:15   #848
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 289
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Nie oburzajcie się, ja w poście dopisałam, że na pewno trafiają się kompetentne osoby - ale niestety - b. rzadko (z tego co ja się spotkałam)...

Dagunia też ma 100% racji że to praca niewdzięczna i ciężka psychicznie... no ale jak tę robotę ktoś traktuje poważnie.

I w końcu sam urzędnik nie jest odpowiedzialny za głupio skonstruowany system.

Jeśli ktoś pracuje z takimi rodzinami jak te opisane w SzP i jeszcze cokolwiek mu z tego dobrego wyszło, to ja chylę czoła.
Chylę czoło
Uwierz mi, że nie wiele osób to rozumie.


Trochę zboczyliśmy z tematu
Byle do soboty - wtedy niby pojawią się opisy rodzin na SzP.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 15:49   #849
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
a mnie nie przekonują fundację,poniewaz prezesi utrzymują się z datków.oni mają normalne pensje pobierame z pieniedzy fundacji.
nie wyobrażam sobie płacić na chore dzieci i utrzymywac np rodzinę Owsiaka,ktora pracuje u niego
mhm... a takie osoby prowadzace fundacje, robiace nieraz na 2 etaty (patrzac godzinowo) to za co maja niby zyc? znalezc sobie "normalna" prace, robic w fundacji i zrezygnowac z zycia osobistego/rodziny/spania? mhm.


a, tak mi sie skojrzylo. z tego co slyszalam to p. Owsiak nie zyje z kasy, ktora WOSP zebral, tylko z odsetek. ot, taki szczegolik.
__________________
-27,9 kg


Edytowane przez skazana_na_bluesa
Czas edycji: 2011-11-18 o 16:44
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 16:11   #850
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 243
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

"Jednocześnie Tusk mówił, że zamierza podwyższyć o 50 proc. ulgę prorodzinną na każde trzecie i kolejne dziecko."


No super.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 16:12   #851
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Super, super. Wspierajmy jeszcze mocniej, niezaradne życiowo wielodzietne rodziny, które niekontrolowanie się rozmnażają, a potem płaczą, że nie mają pieniędzy
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 16:53   #852
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 520
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
"Jednocześnie Tusk mówił, że zamierza podwyższyć o 50 proc. ulgę prorodzinną na każde trzecie i kolejne dziecko."


No super.
No helloł, od małego będzie wyborców do siebie przekonywał Pomyśl o tych armiach Tuskjugend które powstaną, od razu się cieplej na sercu zrobi
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 17:34   #853
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Super, super. Wspierajmy jeszcze mocniej, niezaradne życiowo wielodzietne rodziny, które niekontrolowanie się rozmnażają, a potem płaczą, że nie mają pieniędzy
To nie do końca tak. Żeby korzystać z odliczenia od podatku trzeba najpierw płacić ten podatek, co za tym idzie trzeba mieć dochody
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 19:26   #854
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość


a, tak mi sie skojrzylo. z tego co slyszalam to p. Owsiak nie zyje z kasy, ktora WOSP zebral, tylko z odsetek. ot, taki szczegolik.
i cała jego rodzina ma tam ciepłe posadki.czy to nie jest przypadkiem kumoterstwo
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-18, 20:25   #855
enii
Wtajemniczenie
 
Avatar enii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 042
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez blekitne_niebo Pokaż wiadomość
Ja z TŻ od stycznia bieżącego roku fundujemy trójce dzieci ze skrajnie biednej rodziny obiady w szkole plus wycieczki szkolne. Myśleliśmy wspólnie nad różnymi formami pomocy i ta wydała nam się najbardziej rozsądna - dzieciaki przynajmniej raz dziennie zjedzą gorący, sycący posiłek na który w domu nie bardzo mogą liczyć.
W szlachetnej paczce nie mam ochoty brać udziału.
Wszystko fajnie ale tak jak powtarzałam sie juz dawno w tym temacie. MOPS dofinansowauje w 100% koszty wyzywienia dzieci w szkole, tak samo w przedszkolu .. Wycieczki szkolne , zakupy szkole -- przyznawane jest stypendium socjalne ..

Jest tylko JEDEN ''problem'' trzeba ruszyc tyłek z domu i pozałatwiac dokumenty, wystac sie w kolejkach.. ale po co przeciez znajda sie ludzie nie swiadomi i dziecko/dzieci dostana ...
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related


22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket)
enii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 08:33   #856
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Taaa, praca w MOPSie jest rzeczywiście lekka, łatwa i przyjemna
Nie szkodzi, że o wszystko się trzeba prosić (nowy komputer, bo stary nie działa, papier do drukarki itp. )
Nie szkodzi, że przychodzą do Ciebie ludzie, opowiadając takie historie, że włosy stają dęba na głowie - OGROMNE obciążenie psychiczne. Polecam niektórym z Was przeczytać sobie akta niektórych spraw, naprawdę, bo chyba nie wiecie o czym mówicie.
Nie szkodzi, że przychodzą klienci, z którymi musicie się wykłócać o to, że miał iść do: urzędu pracy / psychologa / doradcy zawodowego, że coś miał zrobić, załatwić, a tego nie zrobił, że Was okłamuje, kręci, oszukuje.

Nie widze powodu by wykłócać się z klientem czy też specjalnie przejmować, ze kłamie.
To sa jego decyzje i jego sprawa. Nie chce pracować, mimo pomocy w tej kwestii, trudno.

Nie szkodzi, że tak naprawdę nie masz czasu żeby cokolwiek zjeść / napić się kawy, bo przecież nie macie ustalonej przerwy - klient może przyjść w każdej chwili.
Można sobie przerwę ustalić
Nie szkodzi, że pracujecie po godzinach i nikt Wam za to nie płaci.
Dlaczego ktos pracuje po godzinach bez wynagrodzenia?
Nie szkodzi, że telefon dzwoni 24h/dobę, bo klienci mają Twój numer służbowy.
Telefon wystarczy wyłączyć, chyba, ze człowiek ma akurat dyżur.
Nie szkodzi, że trzeba się ciągle dokształcać, być na bieżąco ze wszystkimi przepisami, zmianami przyznawania zasiłków, prawem pracy itd. itd.

doksztalcanie to chyba przyjemność

Nie szkodzi, że myślicie po pracy o pracy, o klientach, problemach, o tym jak rozwiązać ich sytuację.

Trzeba nauczyć się oddzielac pracę, od życia prywatnego

Nie szkodzi, że macie TONY papierów do wypełniania, które często uzupełniacie po godzinach pracy, w domu.
Nie szkodzi, że zarabiacie często naprawdę śmieszne pieniądze.

I wiele, wiele innych rzeczy.
Faktycznie, idealna praca.

Sorry, ale zanim się na jakiś temat wypowiecie, to wypadałoby wiedzieć na dany temat coś więcej. To, że czyjś TŻ był w MOPSie i babki piły kawę to jednak mało żeby oceniać danych ludzi. Poza tym uściślijmy - te panie, to na jakim stanowisku pracowały?
Szanuję pracę osób z MOPSu (zresztą nei tylko z tej instytucji).
Nie ma co idealizować, że praca lekka, biurowa itd.
Nie ma też co demonizować- j.w.

enii czy dofinansowanie w szkole obejmuje obiad czy również drugie śniadanie?
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 09:57   #857
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 747
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość

enii czy dofinansowanie w szkole obejmuje obiad czy również drugie śniadanie?
Ja, w swojej podstawówce czy gimnazjum spotkałam się z drugim śniadaniem, które było dla każdego ucznia. Bułka z czymś tam, i do tego chyba mleko. Z tego co wiem, nie w każdej szkole funkcjonują drugie śniadania.
Obiady są płatne,znam osoby które właśnie w MOPSie składały papiery o finansowanie tych obiadów. O decyzji te osoby dowiedziały się pod koniec pazdziernika, czyli w drugim miesiącu szkoły.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 11:56   #858
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"





Szkoda że nie pokazali tych wielodzietnych rodzin z dorosłymi dziećmi gdzie wszyscy stojąc przed tym pięknym płaskim telewizorem krzyczą "O, TAKIEGO NAM KUPCIE! ALBO WIĘKSZEGO, TEŻ MAMY MARZENIA"

Tylko pani Krystyny mi szkoda, znaczy się, emerytki. Wiadomo jakie są emerytury, takiej osobie bym pomogła ale trudno przesiać te wszystkie osoby
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 12:20   #859
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 289
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Czytam opisy rodzin i pierwszy "rodzynek" :

"Pani Maria (47 l.) i Pan Paweł (47 l.) są rodzicami dziewięciorga dzieci: Marcina (21 l.), Agaty (19l.), Damiana (17 l.), Alicji (15l.), Jacka (12l.), Piotrka (10 l.), Maciusia (7 l.), Wojtusia (5 l.) i półrocznego Antosia.
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest przede wszystkim fakt, iż jedynie Pan Paweł może pracować na utrzymanie swojej rodziny. Pani Marysia zajmuje się domem oraz najmłodszym synkiem, który cierpi na zespół Downa i wymaga szczególnej opieki i rehabilitacji. "

Sądze, że zarówno 21 letni chłopak jak i 19 latka spokojnie mogą pomóc rodzicom idąc do pracy. Pomine fakt, że 9 dzieci...


Następne:

"Pani Bogusława (44 l.) wraz z mężem Mieczysławem (49 l.) mieszkają z pięciorgiem dzieci: córkami Eweliną (23 l.), Małgorzatą (19 l.), Moniką (17 l.), Aleksandrą (15 l.) oraz z synem Damianem (22 l.)
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest wielodzietność oraz choroba pani Bogusławy, która cierpi na......"
Ewelina, Małgorzata, Damian - dorosłe osoby.


Jedno mnie cieszy jak czytam te opisy - ani jednego jak narazie nie widziałam, że ktoś zmaga się z chorobą alkoholową - brawo dla osób wybierających rodziny !
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".

Edytowane przez Dagunia
Czas edycji: 2011-11-19 o 12:29
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 12:36   #860
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 883
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Nie można oskarżyć wszystkich rodzin wielodzietnych o bezmyślność. Są takie, które radzą sobie świetnie, aż wydarzy się nieszczęście, świat się sypie jednego dnia.

Tylko jak weszłam dziś na stronę swojej świątecznej paczki, ręce mi opadły... ona 21 lat, on 23, mają trójkę dzieci - najmłodsze 5 lat... później 3 lata i ostatnie kilkanaście miesięcy. Oczywiście oboje bez wykształcenia oraz bez pracy, bo nigdzie jej znaleźć nie mogą.
Umieszczanie takich przykładów chyba jest krzywdzące w stosunku do ludzi, którzy całe życie się starali robić wszystko jak najlepiej, aż los im dał kopniaka. Nie wiem co myśleć na temat całej tej akcji...

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Czytam opisy rodzin i pierwszy "rodzynek" :

"Pani Maria (47 l.) i Pan Paweł (47 l.) są rodzicami dziewięciorga dzieci: Marcina (21 l.), Agaty (19l.), Damiana (17 l.), Alicji (15l.), Jacka (12l.), Piotrka (10 l.), Maciusia (7 l.), Wojtusia (5 l.) i półrocznego Antosia.
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest przede wszystkim fakt, iż jedynie Pan Paweł może pracować na utrzymanie swojej rodziny. Pani Marysia zajmuje się domem oraz najmłodszym synkiem, który cierpi na zespół Downa i wymaga szczególnej opieki i rehabilitacji. "

Sądze, że zarówno 21 letni chłopak jak i 19 latka spokojnie mogą pomóc rodzicom idąc do pracy. Pomine fakt, że 9 dzieci...


Następne:

"Pani Bogusława (44 l.) wraz z mężem Mieczysławem (49 l.) mieszkają z pięciorgiem dzieci: córkami Eweliną (23 l.), Małgorzatą (19 l.), Moniką (17 l.), Aleksandrą (15 l.) oraz z synem Damianem (22 l.)
Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest wielodzietność oraz choroba pani Bogusławy, która cierpi na......"
Ewelina, Małgorzata, Damian - dorosłe osoby.


Jedno mnie cieszy jak czytam te opisy - ani jednego jak narazie nie widziałam, że ktoś zmaga się z chorobą alkoholową - brawo dla osób wybierających rodziny !
Ale tego nie można pominąć! To jest główny problem! - co z tego, że ktoś ma 21 lat? To znaczy, że od razu zacznie zarabiać 4 tysiaki i utrzymywać rodzinę?
Dla mnie patologią jest, że narobią najpierw dzieci, a później kurna chodzą i tylko DAJ bo im ciężko. A te biedne dzieciaki już od 18 roku życia powinny myśleć o tym, jak utrzymać ich i siebie! To po co oni mają dzieci??? Ta liczba ma być zabezpieczeniem finansowym?? Naprawdę, ja tym dzieciakom współczuję, taki ciężar odczuwać.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 13:53   #861
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Ale tego nie można pominąć! To jest główny problem! - co z tego, że ktoś ma 21 lat? To znaczy, że od razu zacznie zarabiać 4 tysiaki i utrzymywać rodzinę?
Nie, ale wystarczy żeby te dwie osoby poszły do pracy i zarobiły nawet po te 1200zł, już masz ponad 2000zł miesięcznie więcej. To jednak sporo.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 14:02   #862
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 883
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Nie, ale wystarczy żeby te dwie osoby poszły do pracy i zarobiły nawet po te 1200zł, już masz ponad 2000zł miesięcznie więcej. To jednak sporo.
Pewno, że sporo, jednak często to są osoby z małych miejscowości, gdzie może nie być pracy za 1200 zł, a już pomijam kwestię ich dalszego rozwoju...
Dla mnie to jest niewyobrażalne - dzieci kończą 18 lat idą do pracy, by utrzymać rodzinę swoich rodziców, a ich marzenia? Ich własne plany na ułożenie sobie życia? My tutaj zakładamy, że co zarobią to oddadzą 6,7-osobowej rodzinie :/ Na studia nie pójdą, bo jak? kiedy? za co? ech, strasznie to smutne.

I wiecie, najczęściej wśród tych historii da się wyczytać, że matka nigdy nie pracowała, tylko opiekowała się potomstwem, zaś ojciec był jedynym żywicielem. To jest prowokowanie losu.

Edytowane przez BajaderkowaBaba
Czas edycji: 2011-11-19 o 14:04
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 14:08   #863
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 363
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Znalazłam ogłoszenie które jest piękne w swej prostocie...

Cytat:
Pani Monika(26 l.) i Pan Roman (29 l.), wychowują czwórkę dzieci: Alana (8 l.), Patryka (7 l.), Jessicę (5 l.) i Sandrę (3 l.).
Przyczyną ciężkiej sytuacji rodziny jest jej wielodzietność, która wiąże się ze zwiększonymi potrzebami.
Jedynym żywicielem rodziny, od czasu pojawienia się pierwszego dziecka - Alana, jest Pan Roman. W pewnym momencie, narodziny kolejnych dzieci okazały się przerastać zarobki Pana Romana. Pani Monika pozostaje w domu i opiekuje się najmłodszymi dziećmi. Parokrotnie planowała podjąć pracę, jednakże uniemożliwiała jej to kolejna ciąża. Aktualny dochód rodziny to 2500 zł, przy czym stałe koszty wynoszą 800 zł.
Rodzina Pani Moniki i Pana Romana nie oczekuje wiele. Stara się samodzielnie dźwigać ciężar swojej sytuacji. Najważniejszymi potrzebami dla rodziny są: żywność, odzież i obuwie, które szybko zostają wykorzystane, a ich zakup jest sporym obciążeniem dla rodziny. Rodzice marzą również o łóżkach, na których mogłyby spać dzieci (po 2 na jednym) i łóżeczku dla wyczekiwanego, piątego potomka. Pomocne będą również kosmetyki dla niemowląt.
Po pierwszych ogłoszeniach mam kilka uwag

Po pierwsze, mam wrażenie że wolontariusze przeczytali zarówno nasze forum jak i np. na gazecie (tam też była burzliwa dyskusja) bo widać, jakich sformułowań unikają - albo starają się przynajmniej.

Po drugie, już nic nie piszą o "chorobach alkoholowych". Hmm... i tutaj mam zagwozdkę. Zrobili przesiew, czy "zapomnieli" dodać? Bo jak widzę tyle opisów, szczególnie w miejscu gdzie się wychowałam i znam jak własną kieszeń... to coś mi się nie chce wierzyć że w żadnej rodzinie ten problem nie istnieje.

No i na koniec - pełno dzieci, stłoczone na małych pokojach, większość ludzi to nawet jednego by sobie nie zrobiła... a tutaj... jest takie przysłowie "w kazdym kątku po dzieciątku", ale czasami nawet kątów brakuje - pokój z aneksem kuchennym na pięcioro dzieci - norma dla ludzi kwalifikujących się do SzP.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 14:28   #864
blair witch
Zakorzenienie
 
Avatar blair witch
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 520
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Znalazłam ogłoszenie które jest piękne w swej prostocie...



Po pierwszych ogłoszeniach mam kilka uwag

Po pierwsze, mam wrażenie że wolontariusze przeczytali zarówno nasze forum jak i np. na gazecie (tam też była burzliwa dyskusja) bo widać, jakich sformułowań unikają - albo starają się przynajmniej.

Po drugie, już nic nie piszą o "chorobach alkoholowych". Hmm... i tutaj mam zagwozdkę. Zrobili przesiew, czy "zapomnieli" dodać? Bo jak widzę tyle opisów, szczególnie w miejscu gdzie się wychowałam i znam jak własną kieszeń... to coś mi się nie chce wierzyć że w żadnej rodzinie ten problem nie istnieje.

No i na koniec - pełno dzieci, stłoczone na małych pokojach, większość ludzi to nawet jednego by sobie nie zrobiła... a tutaj... jest takie przysłowie "w kazdym kątku po dzieciątku", ale czasami nawet kątów brakuje - pokój z aneksem kuchennym na pięcioro dzieci - norma dla ludzi kwalifikujących się do SzP.
Znalazłam kilka rodzin z mojego regionu z dokładnie takim samym problemem - mama nie pracuje od zawsze a sytuacja pogarsza się z każdym kolejnym dzieckiem


Swoją drogą żałuję, że nie można napisać że można podarować 1 rzecz - przykładowo mam czajnik elektryczny i wieżę z CD które 'zalegają' - a widzę w ogłoszeniu że matka potrzebuje dla niewidomej córki odtwarzacza cd żeby mogła sobie słuchać książek, a staruszek z amputowanymi stopami marzy o czajniku elektrycznym... Z całej długaśnej listy ogłoszeń ruszyły mną tylko 2 - chyba zaciągnę rodzinę do pomocy.
__________________
blair witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 14:30   #865
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 363
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez blair witch Pokaż wiadomość
Znalazłam kilka rodzin z mojego regionu z dokładnie takim samym problemem - mama nie pracuje od zawsze a sytuacja pogarsza się z każdym kolejnym dzieckiem


Swoją drogą żałuję, że nie można napisać że można podarować 1 rzecz - przykładowo mam czajnik elektryczny i wieżę z CD które 'zalegają' - a widzę w ogłoszeniu że matka potrzebuje dla niewidomej córki odtwarzacza cd żeby mogła sobie słuchać książek, a staruszek z amputowanymi stopami marzy o czajniku elektrycznym... Z całej długaśnej listy ogłoszeń ruszyły mną tylko 2 - chyba zaciągnę rodzinę do pomocy.

Jeśli chodzi o tą wieżę to rzeczywiście na Twoim miejscu bym się postarała ją dać tej dziewczynce - może napisz do koordynatora? Żeby tą wieżę dorzucił do paczki czy coś?
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 14:32   #866
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Znalazłam ogłoszenie które jest piękne w swej prostocie...



Po pierwszych ogłoszeniach mam kilka uwag

Po pierwsze, mam wrażenie że wolontariusze przeczytali zarówno nasze forum jak i np. na gazecie (tam też była burzliwa dyskusja) bo widać, jakich sformułowań unikają - albo starają się przynajmniej.

Po drugie, już nic nie piszą o "chorobach alkoholowych". Hmm... i tutaj mam zagwozdkę. Zrobili przesiew, czy "zapomnieli" dodać? Bo jak widzę tyle opisów, szczególnie w miejscu gdzie się wychowałam i znam jak własną kieszeń... to coś mi się nie chce wierzyć że w żadnej rodzinie ten problem nie istnieje.

No i na koniec - pełno dzieci, stłoczone na małych pokojach, większość ludzi to nawet jednego by sobie nie zrobiła... a tutaj... jest takie przysłowie "w kazdym kątku po dzieciątku", ale czasami nawet kątów brakuje - pokój z aneksem kuchennym na pięcioro dzieci - norma dla ludzi kwalifikujących się do SzP.
ja to chętnie zrzuciłabym się tej pani na spiralkę antykoncepcyjną,ba nawet zasponsorowałabym
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 14:38   #867
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 363
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
W progu wita nas Pani Iwona (41 l.), trzymająca na rękach roczną Zuzię, za nią najstarsza córka Natalia (16 l.). Po chwili naszym oczom ukazują się kolejne dzieci: Patrycja (4,5 l.), Sebastian (3 l.), Martyna (8 l.), Mateusz (9 l.) Siadamy i zaczynamy rozmowę. Szybciutko pokój się zapełnia i jesteśmy już w komplecie, razem z Kasią (13 l.) i Sylwestrem (12 l.), w sumie ośmioro dziecięcych par oczu wpatrzone w nas.
Na pytanie czy rodzinie jest ciężko Pani Iwona mówi, że jest już dużo lepiej, że właśnie dziś udało się pospłacać wszystkie zobowiązania. Pani Iwona nie pracuje od momentu narodzin pierwszego dziecka, ponieważ zajmuje się wychowaniem dzieci.
Ojciec dzieci pracuje dorywczo jako drwal zarabiając ok. 400 zł miesięcznie. (...)

Wolontariusza poniosła wyobraźnia w opisywaniu tego kompleciku...
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 14:47   #868
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 883
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

I ja nigdy tego nie zrozumiem! Tyle dzieciaków, on nigdy nie pracował na stałe, ona sobie wymyśliła, że będzie dzieci bawić... a kto liczył skąd wziąć pieniądze?
Ósemka dzieci, to już naprawdę wyczyn... ale chyba niezbyt godny pochwały.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 15:05   #869
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
I ja nigdy tego nie zrozumiem! Tyle dzieciaków, on nigdy nie pracował na stałe, ona sobie wymyśliła, że będzie dzieci bawić... a kto liczył skąd wziąć pieniądze?
Ósemka dzieci, to już naprawdę wyczyn... ale chyba niezbyt godny pochwały.
Tu nie ma co rozumieć.
Ludzie są różni. W wielu sytuacjach nei zastanawiają się nad takimi sprawami jak wydatki, a dzieci maja z różnych powodów;bo dzieci trzeba mieć, bo chca mieć kogoś do kochania, by ktoś je kochał, bo taka jest natura.

Ich wyborem jest mieć dzieci, a naszym wyborem jest to czy im pomóc czy nie.


Tekst o fundowaniu spiralki sa nie na miejscu.




Pracuję w organizacji charytatywnej i większości osób jest trudno przelamać schemty, w których żyją. Ludziom, których rodzice całe zycie bimbają na zasiłkach cięzko zrozumieć wartość pracy.
My pokazujemy, dajemy różne opcje, poamagamy wyjść z kryzysu.
Reszta nalezy do nich.
Jeśli dobrze skorzystają z pomocy mogą wyjśc na prostą.
Jeśli nie sa gotowi na pomoc i konsekwencje z nią związane nic im nie pomoże, a sytuacja się ciągnie.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-19, 15:10   #870
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 883
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Tu nie ma co rozumieć.
Ludzie są różni. W wielu sytuacjach nei zastanawiają się nad takimi sprawami jak wydatki, a dzieci maja z różnych powodów;bo dzieci trzeba mieć, bo chca mieć kogoś do kochania, by ktoś je kochał, bo taka jest natura.

Ich wyborem jest mieć dzieci, a naszym wyborem jest to czy im pomóc czy nie.


Tekst o fundowaniu spiralki sa nie na miejscu.




Pracuję w organizacji charytatywnej i większości osób jest trudno przelamać schemty, w których żyją. Ludziom, których rodzice całe zycie bimbają na zasiłkach cięzko zrozumieć wartość pracy.
My pokazujemy, dajemy różne opcje, poamagamy wyjść z kryzysu.
Reszta nalezy do nich.
Jeśli dobrze skorzystają z pomocy mogą wyjśc na prostą.
Jeśli nie sa gotowi na pomoc i konsekwencje z nią związane nic im nie pomoże, a sytuacja się ciągnie.
A powiedz mi, czy wasza organizacja też daje pomoc materialną, czy tworzy warunki, aby zmienili swój status?

Bo tak naprawdę nadmierną opiekuńczością nigdy nie zmienimy tych schematów, ludzie nadal będą bezmyślni (a jak widać dużo ich) i do tego nie zaczną ponosić odpowiedzialność za własne wybory.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-21 14:51:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.