Starania o maluszka po odstawieniu tabletek anty.

[Martarynka]

A mnie wczoraj tak pobolewał brzuch i własciwie byłam pewna, że dostane @, ale jak do tej pory cisza. Ja także czekam na więcej rad od doświadczonych dziewczyn dotyczących stosowania wiesiołka.
PS. Zrobiłam sobie dziś pasemka i jestem w świetnym humorze od rana. Nie mogę doczekać się nowego cylku starań. Choć jakby cudownie było gdyby nie był już potzrebny, ale rodzinka miałaby niespodziankę na święta. U nas też nikt nie wie o staraniach, nie wtajemniczylismy nawet najbliższych

[Tigresse86]

Napisane przez Martarynka

A mnie wczoraj tak pobolewał brzuch i własciwie byłam pewna, że dostane @, ale jak do tej pory cisza. Ja także czekam na więcej rad od doświadczonych dziewczyn dotyczących stosowania wiesiołka.
PS. Zrobiłam sobie dziś pasemka i jestem w świetnym humorze od rana. Nie mogę doczekać się nowego cylku starań. Choć jakby cudownie było gdyby nie był już potzrebny, ale rodzinka miałaby niespodziankę na święta. U nas też nikt nie wie o staraniach, nie wtajemniczylismy nawet najbliższych

Póki nie ma @ to szansa jest, więc trzeba spokojnie czekać Trzymam kciuki.
Ja też tak sobie w głowie planuje, że to byłby cudowny prezent na swięta dla mnie i dla najbliższej rodziny, bo wiadomo że tak na początku to nie ma co za bardzo rozgłaszać. Ja o staraniach swoim rodzicom powiedziałam, ale oni na szczęście za bardzo nie wypytują, tak chyba lepiej niż sluchać ciągłych pytań znajomych czy to już, albo jak się staramy

[FlightlessBird]

Napisane przez Tigresse86

Póki nie ma @ to szansa jest, więc trzeba spokojnie czekać Trzymam kciuki.
Ja też tak sobie w głowie planuje, że to byłby cudowny prezent na swięta dla mnie i dla najbliższej rodziny, bo wiadomo że tak na początku to nie ma co za bardzo rozgłaszać. Ja o staraniach swoim rodzicom powiedziałam, ale oni na szczęście za bardzo nie wypytują, tak chyba lepiej niż sluchać ciągłych pytań znajomych czy to już, albo jak się staramy

Zgadzam się
Gorzej ze mną, bo okres niby był, ale jak nie okres

[Martarynka]

Napisane przez Tigresse86

Póki nie ma @ to szansa jest, więc trzeba spokojnie czekać Trzymam kciuki.
Ja też tak sobie w głowie planuje, że to byłby cudowny prezent na swięta dla mnie i dla najbliższej rodziny, bo wiadomo że tak na początku to nie ma co za bardzo rozgłaszać. Ja o staraniach swoim rodzicom powiedziałam, ale oni na szczęście za bardzo nie wypytują, tak chyba lepiej niż sluchać ciągłych pytań znajomych czy to już, albo jak się staramy

Ja cały czas boje się i sprawdzam czy aby wstrętna @ się nie pojawiła. U mnie to dopiero drugi cykl starań po odstawieniu tabletek. Dziś mija 32 dc, poprzedni trwał 35 dni. Narazie nie mam zamiaru nikogo informować o naszych staraniach, bo chce uniknąć własnie dociekliwych pytań.
FightlessBird u Ciebie sprawa jest trochę podejrzana Ja nie wytrzymałabym i zrobiłabym test. Trzymam ogromne kciuki.

[MarlenaL]

Jedna krecha a @ nadal nie ma...

[Martarynka]

Napisane przez MarlenaL

Jedna krecha a @ nadal nie ma...

Oj to dziwne, pamiętam, że u Ciebie już dość dlugo nie ma @. To, że jest jedna krecha jeszcze niczego nie wyklucza, dopoki nie ma @ to wszystko możliwe. Za jakiś czas będzie trzeba powtórzyć test. Z całych sił trzymam kciuki zeby byla to fasolka.
Dziewczyny a ja cały czas byłam przekonana, że w tym cyklu się nie uda zakupilam wiesiolek i od nowego mam zamiar go przyjmować. Ale teraz jakoś mam jakieś dziwne przeczucie, że może fasolka juz u mnie jest... wiem, wiem... glupie nakręcanie się... każda już tak nie raz miała...

[Elmiria]

Hej, ja biorę wiesiołem do 12dc, bo owu mam gdzieś 13-14ty. Ale teraz chyba ograniczę się do 10go dnia. Jutro idę do gina, zobaczymy, co z tą torbelą holerną!

[Tigresse86]

Napisane przez Elmiria

Hej, ja biorę wiesiołem do 12dc, bo owu mam gdzieś 13-14ty. Ale teraz chyba ograniczę się do 10go dnia. Jutro idę do gina, zobaczymy, co z tą torbelą holerną!

Witaj Elmirio, miło Cię widzieć, a jakoś ostatnio tu nie zaglądałaś, a pamiętam że jesteśmy w podobnej części cyklu trzymam kciuki żeby torbiel sobie zniknęła i żeby nie krzyżowała Twoich planów, w zasadzie to Waszych

[Martarynka]

Elmiria życzę Ci zdrówka i żeby wszystko było ok. Powodzonka i trzymam kciuki. Ja dziś podjęłam decyzje, że w sobotę rano robie test. Oczywiście jak @ wcześniej nie przyjdzie. Trzymajcie kciuki

[Elmiria]

Tigresse86, Martarynka, dziękuje wam właśnie dlatego nie pisałam, bo w sumie tylko tą jedną myslą żyję teraz. Bo jak się pojawiają jakieś problemy zdrowotne, to człowiek zaczyna marzyć przede wszystkim o zdrowiu... boję się igieł, szpitali, nie mam na to ochoty. Dlatego tak czekam na jutro

Martarynko, ja też trzymam kciuki za Ciebie! Oby nie było @!

Pozdrawiam serdecznie

[Elmiria]

siemię lniane - polecam,
dziwczyny, jak któraś nie wie, kiedy ma owu i musi przestać brać wiesiołek, albo nie widzi żadnych jego działań, albo wręcz pogarsza śluz, to polecam wam bardzo siemię lniane!!! Nie powoduje żadnych skurczy macicy, można go zażywać przez cały cykl.
Na mnie podziałał lepiej niż wiesiołek.

Mozna go brać np. w parze z omega3 i B6 - komplet
Tylko musi być mielone! A więc kupujemy nasiona, swoją drogą dużo tańsze niż oeparol, "blenderujemy" (nasadka jak do zupy krem) i np. ja wrzucam rano do płatków owsianych + jogurt naturalny + pluz miód = pycha i samo zdrowie
Można też zalewać wrzątkiem i pić jak napój
Polecam przynajmniej spróbować

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

A co u reszty staraczek słychać?
Bika83, castanga, edytkaac, lenfik, anna99302, ellena - co z wami?

kamilkaa, jak samopoczucie?

MarlenkoL, przyszła @, czy, mam nadzieję, nie?

[MarlenaL]

Napisane przez Elmiria

MarlenkoL, przyszła @, czy, mam nadzieję, nie?

Nie przyszła

Martarynka mam długie cykle ale więcej nie testuję, chyba, że przez 3 miesiące nie dostanę @

Też myślę kiedy zacząć brać wiesiołek ale chyba poczekam do @, bo jeśli jest fasolka to mogę jej zaszkodzić. Zresztą ja poważnie już nie wierzę w ciążę... Że kiedykolwiek się uda...

[Martarynka]

Marlena a ja mam wręcz przeciwnie, ja wmawiam sobie ciaze mimo, że @ spodziewam się dopiero jutro. W sobote rano bede robić test.
Elmiria a jak Twoja wizyta u gin? Mam nadzieje, ze wszystko dobrze i już teraz cała uwagę bedziesz mogła poświęcić staraniom o fasolkę.
Dziewczyny dziekuje za te kciuki, które za mnie trzmacie, z takim wsparciem poprostu nie może się nie udać, test w sobote MUSI pokazać dwie kreski!

[Elmiria]

Hej, ja już się nie nakręcam na razie, bo mam inne zmartwienia... byłam u ginki i powiedziała, że w lewym jajniku ta torbiel już prawie zanikła, ale niestety zrobiła mi sie teraz w prawym://////// Powiedziała, że to są czynnościowe - czyli przez brak hormonu po tabsach, i za miesiąc kolejne USG i wtedy jak tak dalej będzie, to hormon będę brała na pękanie pęcherzyków, żeby owu się pojawiła i wtedy normalne staranka... no chyba, że się okaże, że to nowotwór, bo na wszelki wypadek zaleciła mi badania krwi. Martwie się. Niby badanie profilaktyczne, a jednak
Trzymajcie za mnie kciuki, bo to dużo bardziej stresujące niż test!
A ja trzymam kciuki za staraczki
Pozdrawiam

[FlightlessBird]

Napisane przez Elmiria

Hej, ja już się nie nakręcam na razie, bo mam inne zmartwienia... byłam u ginki i powiedziała, że w lewym jajniku ta torbiel już prawie zanikła, ale niestety zrobiła mi sie teraz w prawym://////// Powiedziała, że to są czynnościowe - czyli przez brak hormonu po tabsach, i za miesiąc kolejne USG i wtedy jak tak dalej będzie, to hormon będę brała na pękanie pęcherzyków, żeby owu się pojawiła i wtedy normalne staranka... no chyba, że się okaże, że to nowotwór, bo na wszelki wypadek zaleciła mi badania krwi. Martwie się. Niby badanie profilaktyczne, a jednak
Trzymajcie za mnie kciuki, bo to dużo bardziej stresujące niż test!
A ja trzymam kciuki za staraczki
Pozdrawiam

Trzymam kciuki! A powiedz mi miałaś jakieś objawy tych torbieli? Czy po prostu przy USG gin coś zauważył?

[Elmiria]

Nic a nic, dopiero na USG wyszło i od tego momentu czułam ten lewy jajnik. Ginka dziś powiedziała, że to, że go potem czułam, to siła autosugestii, bo juz go prawie nie ma i teoretycznie w takim razie powinnam czuć prawy... więc tylko USG.

[FlightlessBird]

Napisane przez Elmiria

Nic a nic, dopiero na USG wyszło i od tego momentu czułam ten lewy jajnik. Ginka dziś powiedziała, że to, że go potem czułam, to siła autosugestii, bo juz go prawie nie ma i teoretycznie w takim razie powinnam czuć prawy... więc tylko USG.

Mi nie robi ginekolog USG za każdym razem... Normalnie badanie i tyle. Może się upomnieć?

[kamilkaa]

Elmiria -Witam i wszystkie staraczki ...

Przepraszam , że nic nie piszę ale ostatnio byłam sporo w pracy ...więc tak jest dobrze samopoczucie i ogólnie brak objawów jedynie częste oddawanie moczu szczególnie w nocy brr i czasem zły humorek teraz to 8tydz. podobno licząc od ostatniej miesiączki to 10 ale się odejmuje 2 i wychodzi 8tydz. cieszę się ale zarazem bardzo przejmuję żeby wszystko było oki. modlę się o dzidzię i rozmawiam z Nią taki schizek

Bardzo bardzo trzymam kciuki i oby każdej z Was się udało tak jak mnie odrazu po odstawieniu tabletek ;]pozdrawiam buziaki

[Martarynka]

Dziewczyny ja dziś robiłam test, bo nie wytrzymałam do soboty i rozczarowanie, jedna krecha. Jeszcze pół godziny się w niego wpatrywałam i próbowałam wypatrzyć choć cień cienia, ale nic. Jestem zalamana...
Kamilkaa Tobie życzę duzo, dużo zdrówka i oby wszystko do konca ciąży było idealnie. Ależ Ci zazdroszczę
A tak w ogole ja ostatnią tabletkę wzielam 4 wrzesnia, od tej p;ory mialam tylko jeden normalny @, drugi ma przyjść dziś. Zastanawiam się czy nie powinnam iść do lekarza na rutynową kontrolę. Bralam tabletki ok. 6 lat i od ich odstawienia jeszcze nie byłam u gin.

[kamilkaa]

Martynka
wiem co to znaczy jedna kreska na teście mi wyszła 2razy I kreska i dopiero za 3razem (oczywiscie wszystkie w odstepach kilku-dniowych ) zobaczyłam II kreseczki...

mi lekarz kazał brać kwas foliowy i się starać i dopiero przyjść jak już będę i dopiero wteedy wszystkie badania zleci ... ja po odstawieniu miałam jeden okres z odstawienia i drugiego czy tam pierwszego normalnego nie dostałam ) a II kreski wyszły dopiero po 50dc . więc po odstawieniu wszystko się widocznie zmienia ,głowa do góry ! )

[Martarynka]

Dzięki Kamilkaa, zawsze to jakieś pocieszenie. Może mi też wyjdą dwie kreseczki jeszcze zanim dostane @, a jeśli nie to następnym razem. Dużo zdrówka życzę Tobie i fasolince

[Elmiria]

FlightlessBird - dzięki, poproś sama, chociaż właściwie, to dziwne trochę, że jej powiedziałaś, że zaczynasz starania, a ona nie zrobiła ci USG
Martarynko, oczywiscie, że pójdź, lelarz ci oceni, czy w-ko gra i to kwestia czasu, a jeśli coś nie gra, to nie marnować czasu na gdybanie, tylko się leczyć, choć mam nadzieję, że nie bedzie potrzeby Widzisz, ja po poszłam po 3miesiącach - były zmarnowane;/

Byłam dziś, u tej ginki, co mi 1szą torbiel znalazła miesiąc temu i od dziś zaczynam kurację luteiną, z czego bardzo się cieszę! Mam nadzieję, że torbele szybko się "zamienią" w fasolkę, a nawet i w dwie:P nie mamy nic przeciwko z meżem

[Martarynka]

Napisane przez Elmiria

Byłam dziś, u tej ginki, co mi 1szą torbiel znalazła miesiąc temu i od dziś zaczynam kurację luteiną, z czego bardzo się cieszę! Mam nadzieję, że torbele szybko się "zamienią" w fasolkę, a nawet i w dwie:P nie mamy nic przeciwko z meżem

Elmiria tego Ci życzę z calego serduszka. Ja faktycznie przejdę się do gin. dla czystego sumienia jak tylko skończy mi się @. Dziś zaczęlam też brać wiesiołka, biorę po 3 tabletki 2 razy dziennie.

[MarlenaL]

Halo halo co tu tak cicho? Rozumiem, że wszystkie ostro "pracujecie" nad dzidzią

[Tigresse86]

Napisane przez MarlenaL

Halo halo co tu tak cicho? Rozumiem, że wszystkie ostro "pracujecie" nad dzidzią

Pracujemy, pracujemy
Nasz wątek jakoś pomalutku się przenosi na
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=560589&page=19

Może zajrzyj tam Marlenko
A co słychać, u mnie na razie cisza, 26/27 ma być @ więc czekam na jej brak

[MarlenaL]

Tigresse u mnie okres spóźnia się 12sty dzień ale coś mnie tam w brzuchu nęci i może za parę dni dostanę...
Trzymam za Ciebie kciuki żeby to cholerstwo nie przyszło przez kolejnych 9 miesięcy

[Bika83]

Napisane przez Elmiria

A co u reszty staraczek słychać?
Bika83, castanga, edytkaac, lenfik, anna99302, ellena - co z wami?

Ja tak jak już pisałam, na co dzień jestem tutaj https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post30203238
Podczytuję Was, ale nadal nie mam czasu na częste udzielanie się no i od ostatniej wizyty u Was nic się nie zmieniło - przygotowuję się do laparoskopii....

[Elmiria]

Hej laseczki? co u was?

[anna99302]

Hey! Ja jestem jestem również tyklo kurcze mam bardzo dużo pracy ostatnio.
Staramy się dalej i zobaczymy. Mój mąż ostatnio stwierdził, że wybierze się na badanie spermy. po 3 miesiącach próbowania... haha przejęło się biedactwo również. boi się, że z w powodu jego bardzo buntowniczej młodości i używania używek coś może być nie tak...

[ellena]

U mnie chyba wczoraj była owu, straszliwie bolało mnie podbrzusze, piersi jak dwa kamienie i też bolące. Dzis już brzuch się uspokoił, został ból piersi. Liczę na powodzenie, bo dzień przed owu było staranko Wczoraj już chyba nie było sensu...No właśnie jak to jest, lepiej przed czy w trakcie owulacji?