Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

[ParoleParole]

Napisane przez Niusia22

Myslicie ze z takimi wlosami mozna smialo chodzic po ulicy?

a co paraliż
ładne włoski;p dobrze wyglądasz

[Niusia22]

Wlasnie sie kapnelam ze stuknelo mi i Tż poltora roku razem

[Naomi21]

Napisane przez behindblueeyes

Rano fryzjer, a później ginekolog. Coś czuję,że nie wyjdę od niego z dobrymi informacjami

Trzymam kciuki, żeby było OK Też muszę się wybrać do gina, trochę się boję.

Jesteś w związku na odległość?

Napisane przez Niusia22

A poza tym to nie wiem czemu ale mi jest glupio bawic sie przy Tż wiec nie wiem po co wogle stekam
Glupio w sensie ze sie wstydam

Ojej, czemu się wstydzisz? Ja właśnie przy TŻ się niczego nie krępuję, poza tym lubię czasem w nim zazdrość wzbudzać, dlatego uwielbiam imprezy z nim

Napisane przez Niusia22

Wlasnie sie kapnelam ze stuknelo mi i Tż poltora roku razem

Gratuluję Nam stuknie tyle za miesiąc, ale pewnie nic w związku z tym sie nie będzie działo. Na pól roku dostałam śliczny bukiet kwiatów, a teraz to już tylko rocznice będziemy obchodzić

Ale wczoraj złapaliśmy temat z TŻ o dzieciach - chyba nie dojdziemy do pozrozumienia. On chce trójkę a ja jedno - i to za jakieś 5 lat najwcześniej. Myślę, że rzeczywistość zweryfikuje jego plany, ale teraz usilnie mnie namawia.

[behindblueeyes]

Napisane przez Niusia22

Wlasnie sie kapnelam ze stuknelo mi i Tż poltora roku razem

gratulacje

Napisane przez Naomi21

Jesteś w związku na odległość?

Tak, niestety..

Gin przypisał mnostwo leków, ale powinno być ok
Lecę na spokanie z Tżtem, ale się stęskniłaaaam

[Niusia22]

Napisane przez Naomi21

Gratuluję Nam stuknie tyle za miesiąc, ale pewnie nic w związku z tym sie nie będzie działo. Na pól roku dostałam śliczny bukiet kwiatów, a teraz to już tylko rocznice będziemy obchodzić

Ja na rocznice dostalam pierscionek zareczynowy

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez Naomi21

Ojej, czemu się wstydzisz? Ja właśnie przy TŻ się niczego nie krępuję, poza tym lubię czasem w nim zazdrość wzbudzać, dlatego uwielbiam imprezy z nim

Nie wiem jakos tak mi glupio przy nim
Moze bedzie sie smial z tego jak tancze czy nie wiem co

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez Naomi21

Ale wczoraj złapaliśmy temat z TŻ o dzieciach - chyba nie dojdziemy do pozrozumienia. On chce trójkę a ja jedno - i to za jakieś 5 lat najwcześniej. Myślę, że rzeczywistość zweryfikuje jego plany, ale teraz usilnie mnie namawia.

My planujemy dwojke ale nigdy nie wiadomo czy nie bedzie wiecej
Czasami si smiejemy ze trzecie sobie zrobimy kolo 40stki bo tamte dzieci juz beda duze i beda uciekac z domu to jeszcze jeden maluch z nami chociaz bedzie

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez behindblueeyes

Gin przypisał mnostwo leków, ale powinno być ok
Lecę na spokanie z Tżtem, ale się stęskniłaaaam

Ja tez zawsze jak od niego wychodze to dostaje torbe lekow i po 2tyg jest juz ok wiec sie nie martw

[Naomi21]

Napisane przez Niusia22

Ja na rocznice dostalam pierscionek zareczynowy

Nie wiem jakos tak mi glupio przy nim
Moze bedzie sie smial z tego jak tancze czy nie wiem co

Czasami si smiejemy ze trzecie sobie zrobimy kolo 40stki bo tamte dzieci juz beda duze i beda uciekac z domu to jeszcze jeden maluch z nami chociaz bedzie

Ja tez zawsze jak od niego wychodze to dostaje torbe lekow i po 2tyg jest juz ok wiec sie nie martw

Super I kiedy ślub? Jak się oświadczył? U nas na rocznicę był teatr i kolacja w restauracji, było cudnie. Wtedy nie chciałam pierścionka, ale myślę, że na 2 rocznicę będzie w sam raz

Nie będzie się śmiał, a nawet jeśli - to dobrotliwie, sama wiesz

Ja koło 40 to pewnie będę chować to jedno jedyne dziecko, które planuję

Mam nadzieję, że i u mnie skończy się na 2 tygodniach leków, nie chcę dostać hormonów na stałe

[Niusia22]

Napisane przez Naomi21

Super I kiedy ślub? Jak się oświadczył? U nas na rocznicę był teatr i kolacja w restauracji, było cudnie. Wtedy nie chciałam pierścionka, ale myślę, że na 2 rocznicę będzie w sam raz

Mam nadzieję, że i u mnie skończy się na 2 tygodniach leków, nie chcę dostać hormonów na stałe

Slub w 2013 po Nowym Roku ustalimy dokladna date. Musimy to przemyslec bo ja mam wtedy obrone lic a Tż mgr wiec bedzie duzo stresow i trzeba jakos wybrac zeby chociaz z m-c lub 2 byla roznica miedzy obronami a slubem.

A oswiadczyny mialam kiepskie ale to przez wlasna glupote bo Tż napewno by to pieknie zaplanowal ale ja nie dalam mu szansy

Bylo tak ze w schowku od portwela znalazlam u Tż pieniadze i nie chcial pow skad one i pow ze nie bede z nim gadac poki nie powie i tak lezalam tylkiem odrocona i w koncu Tż nie wytrzymal i dal mi pierscionek ktory mial mi dac za 2dni
Ale ja glupek a ta kasa ktora znalazlam to zostala mu z pierscionka eh... Ja to jo a znajac Tż to napewno by to wymyslil cudnie, jak to on powiedzial wymusialam na nim ze musial dac 2dni wczesniej ale skad moglam wiedziec

To moj drugi i mam nadzieje ostatni pierscionek
Jest piekny z 20 brylancikami

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Naomi21

Mam nadzieję, że i u mnie skończy się na 2 tygodniach leków, nie chcę dostać hormonów na stałe

Moja mam juz od m-ca sie leczy i nadal po torbie lekow dostaje
ale ona nie byla u gina odkad mnie urodziala(prawie 22lata) wiec nic dziwnego

[asqua92]

Napisane przez Niusia22

Slub w 2013 po Nowym Roku ustalimy dokladna date. Musimy to przemyslec bo ja mam wtedy obrone lic a Tż mgr wiec bedzie duzo stresow i trzeba jakos wybrac zeby chociaz z m-c lub 2 byla roznica miedzy obronami a slubem.

A oswiadczyny mialam kiepskie ale to przez wlasna glupote bo Tż napewno by to pieknie zaplanowal ale ja nie dalam mu szansy

Bylo tak ze w schowku od portwela znalazlam u Tż pieniadze i nie chcial pow skad one i pow ze nie bede z nim gadac poki nie powie i tak lezalam tylkiem odrocona i w koncu Tż nie wytrzymal i dal mi pierscionek ktory mial mi dac za 2dni
Ale ja glupek a ta kasa ktora znalazlam to zostala mu z pierscionka eh... Ja to jo a znajac Tż to napewno by to wymyslil cudnie, jak to on powiedzial wymusialam na nim ze musial dac 2dni wczesniej ale skad moglam wiedziec

To moj drugi i mam nadzieje ostatni pierscionek
Jest piekny z 20 brylancikami

To super mu planujemy ślub na 2014, ale zobaczymy jeszcze jak to będzie, bo to zależy czy TŻ dostanie lepszą pracę

ostatnio oglądaliśmy pierścionki, to co się jemu podoba, to mi się nie podoba, a jemu się nie podoba, to co mi także, marnie to widzę ale nie obraziłabym się, gdyby mi się oświadczył w drugą rocznicę, choć to w sumie nie takie ważne, kiedy

[Niusia22]

Napisane przez asqua92

nie obraziłabym się, gdyby mi się oświadczył w drugą rocznicę, choć to w sumie nie takie ważne, kiedy

Niby nie takie wazne ale jednak sie na to czeka bynajmniej ja czekalam wiedzialam ze z Tż jestem dosc krotko ale szczerze powiedziawszy to mialam cicha nadzieje ze moze cos "ruszy"

No kurcze kocham go, jest cudowny to na co tu czekac? Ja chce miec meza juz

[Naomi21]

Napisane przez Niusia22

Slub w 2013 po Nowym Roku ustalimy dokladna date. Musimy to przemyslec bo ja mam wtedy obrone lic a Tż mgr wiec bedzie duzo stresow i trzeba jakos wybrac zeby chociaz z m-c lub 2 byla roznica miedzy obronami a slubem.

A oswiadczyny mialam kiepskie ale to przez wlasna glupote bo Tż napewno by to pieknie zaplanowal ale ja nie dalam mu szansy

Już trudno, że oświadczyny nie wymarzone - ważne, że z fajnym facetem. Życzę Ci, żeby wszystko poszło po Waszej myśli

Też planuję ślub na 2013, myślę, że jest na to spora szansa Oświadczyn spodziewam się w pierwszej połowie przyszłego roku (ale to fajne jest! Mój TŻ jest taki kochany i uwielbia mi robić niespodzianki, więc liczę, że coś fajnego wymyśli). Pierścionki już oglądaliśmy nie raz, podobają nam się dokładnie te same - on ma bardzo dobry gust jeśli chodzi o biżuterię W styczniu się do niego wprowadzam, wiem, ze przed wspólnym mieszkaniem nie będzie oświadczyn, często o tym rozmawialiśmy, tak samo jak o tym, że oboje mamy w planach ten ślub.

[Niusia22]

Napisane przez Naomi21

Już trudno, że oświadczyny nie wymarzone - ważne, że z fajnym facetem. Życzę Ci, żeby wszystko poszło po Waszej myśli

Też planuję ślub na 2013, myślę, że jest na to spora szansa Oświadczyn spodziewam się w pierwszej połowie przyszłego roku (ale to fajne jest! Mój TŻ jest taki kochany i uwielbia mi robić niespodzianki, więc liczę, że coś fajnego wymyśli). Pierścionki już oglądaliśmy nie raz, podobają nam się dokładnie te same - on ma bardzo dobry gust jeśli chodzi o biżuterię W styczniu się do niego wprowadzam, wiem, ze przed wspólnym mieszkaniem nie będzie oświadczyn, często o tym rozmawialiśmy, tak samo jak o tym, że oboje mamy w planach ten ślub.

Pewnie ze tak dziekuje i wzajemnie

My mieszkamy razem ale narazie u moich rodzicow, po slubku bedziemy pewnie u mamy Tż i w miedzy czasie nasz domek bedzie sie budowal nie moge sie doczekac

Jakos raz ogladalismy meble i Tż sie smial ze cos czuje ze go zamecze jak bedziemy swoj dom urzadzac

[Naomi21]

Mój TŻ ma mieszkanie i już od jakiegoś czasu je urządzamy Mamy niestety trochę inny gust w tym względzie, ale jakoś udaje nam się dojść do porozumienia. Przede wszystkim kupiliśmy ogromne łóżko, bo ja od razu powiedziałam, że bez tego się nie wprowadzam

Jak Wam się mieszka z rodzicami? Ja jednak bym się bała tego i nie zdecydowała - rodzice mojego TŻ mają piękny dom i też proponowali mieszkanie, ale ja jestem na nie Chyba jestem zbyt niezależna i za stara na takie rozwiązania

[asik1503]

heh w końcu spędzę z tż miły, lekko romantyczny wieczór w wolnym mieszkaniu ale się cieszę bo ostatnimi czasy mało mamy takich miłych chwil... chyba dopada nas trochę ta szara codzienność... ale nie długo święta to może uda się trochę urozmaicić czas

[Naomi21]

To miłej zabawy Ja za to spędzam dziś wieczór bez TŻ i też się bardzo cieszę Uwielbiam raz na jakiś czas pobyć sama ze sobą. Za to jutro planujemy spędzić razem cały dzień, ale nie wiem jeszcze co będziemy robić, bo on chory, ja się też pewnie zarażę

[Niusia22]

Napisane przez Naomi21

Jak Wam się mieszka z rodzicami? Ja jednak bym się bała tego i nie zdecydowała - rodzice mojego TŻ mają piękny dom i też proponowali mieszkanie, ale ja jestem na nie Chyba jestem zbyt niezależna i za stara na takie rozwiązania

Dobrze sie mieszka, Tżtowi chyba tez, nic nie mowi

[el amor]

Napisane przez Niusia22

Myslicie ze z takimi wlosami mozna smialo chodzic po ulicy?

Pewnie, że tak Ładnie Ci

[Niusia22]

Napisane przez el amor

Pewnie, że tak Ładnie Ci

Dzieki

[behindblueeyes]

Wy już śluby planujcie..gratulacje
A u mnie..do ołtarza mi nie spieszno ale mój związek nie wygląda kolorowo Mam taką migrenę,że wymiękam Wkurzyłam się na TŻta. Po tygodniu zobaczyliśmy się dziś a 2h, a jutro już wyjeżdzam i mam gdzieś wszystko...

[el amor]

Napisane przez behindblueeyes

Wy już śluby planujcie..gratulacje
A u mnie..do ołtarza mi nie spieszno ale mój związek nie wygląda kolorowo Mam taką migrenę,że wymiękam Wkurzyłam się na TŻta. Po tygodniu zobaczyliśmy się dziś a 2h, a jutro już wyjeżdzam i mam gdzieś wszystko...

coś się stało?

[Niusia22]

Wlasnie co jest? Pewnie sie poklociliscie

[behindblueeyes]

Po pierwsze wkurzyłam się,bo zobaczyliśmy się dopiero przed 18..ale to moja siostra się grzebała.
Po drugie 3/4 wieczoru spędziliśmy na łażeniu po sklepach w poszukiwaniu butów. No i ok..ale potem poszliśmy do TŻta u którego był brat z dziećmi plus drugi brat także tyle mieliśmy prywatności.
Po trzecie oznajmił,że jednak w pon rano nie pojedzie ze mną..Przyszły weekend ma wolny ale w pt kończy o 22..to może by przyjechał ale nie wie..i że w sumie to przemęczymy się te 2 tyg. A właściwie to nie wie do końca jak będzie później pracował..
O 20 mówię,że jadę do domu. On na nockę do pracy więc chciałam żeby odsapnął i sama się kiepsko czułam z tym bólem głowy
Odprowadził mnie do auta..Zapytałam na do widzenia czy przeglądal oferty pracy. Zrobil minę która oznaczała,że nie szukał...i powiedziałam,że właśnie o to mi chodzi.
Jutro wstaje po nocce i na 16 ma mecz. Ja teoretycznie do 15 mam zajęcia,a o 18 chcę wyjeżdzać z domu. Także mielibyśmy może z godz. dla siebie. TŻ stwierdzil,że mam do niego wcześniej przyjechać, ok. 14 jakoś i razem pojedziemy na mecz. Z pół h mu zejdzie i potem mamy czas do mojego wyjazdu. Fajnie,że tak pomyslał ale nie mógł zrezygnować z meczu?A i poniedzialkowy poranny wyjazd też jest nieaktualny bo przecież w niedz będzie grał więc będzie zmęczony po pracy..
Brak słów. Mam tego dośc. Jutro po zajęciach wpadam do domu, jem obiad i wracam..

[Niusia22]

no nieciekawie...

zamiast Toba sie zajac i cieszyc to on tak to wyglada tak jakby tylko Tobie zalezalo, i ze jak juz przyjechalas to jestes bo jestes, niedlugo pojedziesz...

[behindblueeyes]

Nic nie mów..i to nie jest to,że ja przesadzam. Rozumiem,że pracuje tak a nie inaczej i to mu powiedziałam..
Jako,że jutro po nocce będzie długo spał to napiszę mu dziś przed snem że jutro wracam wcześniej.
A w przyszły weekend najchętniej pojechałabym do Lbn do psiapsióły.
Beznadzieja..Pracy nie szuka. Co mam robić,nie wiem już..
Chciałam mu powiedzieć,że wujek zaprosił nas razem na Wigilię ale sobie darowalam.

Właśni skończylismy rozmawiać. Zadzwonił żeby powiedzec,że jednak w pon jedzie ze mną i we wt wróci. (bo w śr na rano do pracy).

[asqua92]

behindblueeyes nie wiem, co Ci powiedzieć, trzymaj się jakoś

[Chatul]

Napisane przez Naomi21

Przede wszystkim kupiliśmy ogromne łóżko, bo ja od razu powiedziałam, że bez tego się nie wprowadzam

Oj, rozumiem to Sama TŻ-owi powiedziałam, że ogromne łóżko musimy mieć
Zwłaszcza, że z nami jeszcze często kicia śpi A ona potrafi się położyć po środku łóżka na dwóch kołdrach

Ja jednak bym się bała tego i nie zdecydowała - rodzice mojego TŻ mają piękny dom i też proponowali mieszkanie, ale ja jestem na nie Chyba jestem zbyt niezależna i za stara na takie rozwiązania

Ja też bym się nie zdecydowała na mieszkanie z rodzicami (czy to moimi czy TŻ-a). Chcę tworzyć z TŻ-em samodzielną, odrębną rodzinę.
Choć akurat bardzo chciałabym mieszkać dość blisko rodzinnego domu

[asik1503]

behindblueeyes trzymaj się

ja też nie wyobrażam sobie mieszkać z rodzicami xD to by była chyba najgorsza decyzja w naszym związku... to tak jakby wchodzić w paszczę lwa i czekać na konsumpcję xD szczególnie, że mamy dość napięte relacje
a co do dużego łóżka... my też chcemy mieć w przyszłości takie 2x2 ale coś czuję, że i tak tż będzie na mnie właził xD bo on tak lubi

[el amor]

Behind, kiepska sytuacja... ja jestem pesymistką więc nic dobrego Ci nie powiem na ten temat. może właśnie ten weekend który chciałaś spędzić w Lublinie z przyjaciółką to skorzystaj z niego, może on coś przemyśli i zrezygnuje w końcu z czegoś dla Ciebie

[behindblueeyes]

To,ze jutro ze mną jedzie nie oznacza że jest już ok.
We wtorek wezmę wolne to pogadamy co z tym zrobić

[Naomi21]

Napisane przez behindblueeyes

Wy już śluby planujcie..gratulacje
A u mnie..do ołtarza mi nie spieszno ale mój związek nie wygląda kolorowo Mam taką migrenę,że wymiękam Wkurzyłam się na TŻta. Po tygodniu zobaczyliśmy się dziś a 2h, a jutro już wyjeżdzam i mam gdzieś wszystko...

Też bym się wkurzyła na Twoim miejscu - ale może to chwilowe nieporozumienie i szybko się dogadacie?

U mnie też wcale nie jest tak kolorowo, TŻ ma wiele cech, których nienawidzę Dlatego na dzień dzisiejszy nie zaręczyłabym się z nim - co nie zmienia faktu, że w czerwcu mogę to zrobić, poczekamy jak się będzie starał i na ile mnie przekona, ze jest tym jedynym W naszym związku od początku on musi mi udowadniać, że będę z nim szczęśliwa, wie, że nie jestem w 100% pewna, że on da mi życie, jakiego pragnę.

Napisane przez asik1503

a co do dużego łóżka... my też chcemy mieć w przyszłości takie 2x2 ale coś czuję, że i tak tż będzie na mnie właził xD bo on tak lubi

U mnie jest identycznie!Duże łóżko nie zmienia faktu, że spanie z TŻ to męczarnia i niezależnie od tego jak daleko od siebie się położymy, to po chwili budzę się z duchoty, przyciśnięta jego ręką czy nogą. Ma jakaś manię i musi chociaż dłoń na mnie położyć, nie wiem czy on to robi celowo, czy po prostu przez sen, jest to słodkie, ale męczace.
Najchętniej spałby na łyżeczki

Czytałam wczoraj na innym forum wątek dotyczący porodów i moja chęć posiadania dziecka z 50% spadła do jakichś 30

[ParoleParole]

Napisane przez Niusia22

Niby nie takie wazne ale jednak sie na to czeka bynajmniej ja czekalam wiedzialam ze z Tż jestem dosc krotko ale szczerze powiedziawszy to mialam cicha nadzieje ze moze cos "ruszy"

No kurcze kocham go, jest cudowny to na co tu czekac? Ja chce miec meza juz

mi też na 2013 chcemy

Behind trzymam kciuki żeby się udało Wam wszystko

Ale miałam cudne chwilę z Tż