Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja z każdym tygodniem ciąży czuję się coraz bezpieczniej, a potem czytam o mamach, które straciły dzieci i po 20. tygodniu i mam zdziwko. Więc stwierdzam, że nie ma sensu tego czytać, bo tylko się stresuję

A póki co Moulinex zagniata ciasto, a mnie już ssie mały głód :/

[rinco]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30605349]Ja z każdym tygodniem ciąży czuję się coraz bezpieczniej, a potem czytam o mamach, które straciły dzieci i po 20. tygodniu i mam zdziwko. Więc stwierdzam, że nie ma sensu tego czytać, bo tylko się stresuję

A póki co Moulinex zagniata ciasto, a mnie już ssie mały głód :/[/QUOTE]

Po 20 tygodniu??????????

[anulka4771]

Co uzywacie na rozstępy?W zeszłej ciązy mi nic nie pomogło,co prawda sa mało widoczne i mała ilość koło pępka(wwyszły dwa tyg przed porodem) ale jednak są.Czy znacie jakiś "ekstra specyfik"?

[aneczka240]

Napisane przez anulka4771

Co uzywacie na rozstępy?W zeszłej ciązy mi nic nie pomogło,co prawda sa mało widoczne i mała ilość koło pępka(wwyszły dwa tyg przed porodem) ale jednak są.Czy znacie jakiś "ekstra specyfik"?

Ja na razie na brzuch używam tej emulsji Babydream z Rossmanna, ale chyba nie będę miarodajna, bo rozstępów mam nadzieję, że nie będę miała (mama po dwóch ciążach ma brzuch gładki jakby w ciąży nie była )

Co myślicie o tym płaszczyku? http://www.reserved.com/pl#/collection/woman/coats/R0042_2
Jest fioletowy i czarny. Widziałam go w sklepie i wydał mi się nawet znośny. Chyba brzuszek by się zmieścił?

[liveinhope]

Napisane przez anulka4771

Co uzywacie na rozstępy?W zeszłej ciązy mi nic nie pomogło,co prawda sa mało widoczne i mała ilość koło pępka(wwyszły dwa tyg przed porodem) ale jednak są.Czy znacie jakiś "ekstra specyfik"?

Kupiłam olejek przeciw rosztępom z Eucerin, ale czy działa będę mogła powiedzieć dopiero za kilka miesięcy
Na razie widzę, że blizna po wyrostku jest bardziej widoczna niż była

Mam apel do czarnowidzących mam - jak coś przeczytacie złego, to oszczędźcie nam tych informacji na forum, bo zaczynam żałować że czytam posty wstecz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez rinco

Po 20 tygodniu??????????

Tak, w DDTVN była 1. listopada mowa o aniołkowych mamach i wszystkie, które były zaproszone do studia, straciły ciąże dość późno (ostatecznie jedna miała 2 dzieci, druga adoptowane). Współczuję dziewczynom, że im się to przytrafiło, ale teraz nie czas, by o tym czytać
Teraz trzeba się cieszyć tym, co rozwija się w środku
A pizza się robi

[śliweńka]

Napisane przez aneczka240

Nie czytam Od przeczytania tamtej historii nie czytam, nie szukam. Mam Was i wizaż i to mi starczy

mam nadzieje

Napisane przez rinco

Ja miałam robioną przezierność prawie 2 tyg temu, wyszła 0,8mm przy CRL 5,5cm, więc wszystko dobrze. Kość nosowa też była widoczna. Lekarz powiedział, że dziecko się dobrze rozwija, więc odetchnęłam z ulgą i stwierdziłam, że teraz to już wszystko będzie dobrze i byle do porodu. A dziś jak przeczytałam ten artykuł i że ta kobieta się dowiedziała dopiero w 7 miesiącu, że dziecko ma ZD, to się zestresowałam od nowa, bo myślałam, że to się stwierdza na przezierności

mi wyszła 0,6 też sie stresowałam że za mała ale w końcu już hormony przestały na ośrodek głupoty w moim mózgu naciskać

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30605349]Ja z każdym tygodniem ciąży czuję się coraz bezpieczniej, a potem czytam o mamach, które straciły dzieci i po 20. tygodniu i mam zdziwko. Więc stwierdzam, że nie ma sensu tego czytać, bo tylko się stresuję

A póki co Moulinex zagniata ciasto, a mnie już ssie mały głód :/[/QUOTE]

też czytałam i nawet w ddtvn była jedna matka i nic nie poradzimy mój TŻ pow że najwidoczniej tak ma być, ile ci ciasto ugniata bo mi 1,25h

Napisane przez aneczka240

Ja na razie na brzuch używam tej emulsji Babydream z Rossmanna, ale chyba nie będę miarodajna, bo rozstępów mam nadzieję, że nie będę miała (mama po dwóch ciążach ma brzuch gładki jakby w ciąży nie była )

Co myślicie o tym płaszczyku? http://www.reserved.com/pl#/collection/woman/coats/R0042_2
Jest fioletowy i czarny. Widziałam go w sklepie i wydał mi się nawet znośny. Chyba brzuszek by się zmieścił?

ja tej emulsji używam od święta jak nie mdli

Napisane przez liveinhope

Kupiłam olejek przeciw rosztępom z Eucerin, ale czy działa będę mogła powiedzieć dopiero za kilka miesięcy
Na razie widzę, że blizna po wyrostku jest bardziej widoczna niż była

Mam apel do czarnowidzących mam - jak coś przeczytacie złego, to oszczędźcie nam tych informacji na forum, bo zaczynam żałować że czytam posty wstecz

to fakt

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30606026]Tak, w DDTVN była 1. listopada mowa o aniołkowych mamach i wszystkie, które były zaproszone do studia, straciły ciąże dość późno (ostatecznie jedna miała 2 dzieci, druga adoptowane). Współczuję dziewczynom, że im się to przytrafiło, ale teraz nie czas, by o tym czytać
Teraz trzeba się cieszyć tym, co rozwija się w środku
A pizza się robi [/QUOTE]


no właśnie my z TŻ wtedy to oglądaliśmy, jak leciało to wszyscy u rodziców siedzieli w ciszy taka cisza zapadła moja mama chyba ze względu na mnie nie chciała nic mówić i komentować

[doris888]

Napisane przez rinco

Ja miałam robioną przezierność prawie 2 tyg temu, wyszła 0,8mm przy CRL 5,5cm, więc wszystko dobrze. Kość nosowa też była widoczna. Lekarz powiedział, że dziecko się dobrze rozwija, więc odetchnęłam z ulgą i stwierdziłam, że teraz to już wszystko będzie dobrze i byle do porodu. A dziś jak przeczytałam ten artykuł i że ta kobieta się dowiedziała dopiero w 7 miesiącu, że dziecko ma ZD, to się zestresowałam od nowa, bo myślałam, że to się stwierdza na przezierności

to są na pewno przypadki 1:10000000 więc się nie zamartwiaj, a może ta kobieta nie miała badania przezierności... ?
Gdyby każda z nas zamartwiała się całą ciążę że będzie coś nie tak to wszystkie ciężarówki by oszalały z niepokoju
ja też mam cytomegalię dodatnią, na internecie cuda można wyczytać na ten temat ale w żadnym miejscu nie znalazłam info że przeciwciała które mam w sobie chronią dzidziusia przed zarażeniem a tak twierdzą lekarze i ja zamierzam wierzyć im a nie informacjom z neta...

[liveinhope]

Ostatnio w sklepie kosmetycznym na ulotkach większości kosmetyków pielęgnacyjnych przeczytałam, żeby nie stosować w ciąży
Przeszukałam net, na co patrzeć i znalazłam coś takiego:

SKŁADNIKI KOSMETYKÓW BEZPIECZNE DLA KOBIET W CIĄŻY

substancje nawilżające, np. gliceryna, kwas hialuronowy i jego sole, alantoina, pantenol, betaina
emolienty, np. alantoina, pantenol, olej rzepakowy, olej parafinowy, oliwa
przebadane ekstrakty roślinne
witaminy B (np. kwas foliowy), C, E, F
łagodne środki powierzchniowo czynne
bezpieczne konserwanty

SKŁADNIKI KOSMETYKÓW NIEBEZPIECZNE DLA KOBIET W CIĄŻY

witamina A i jej pochodne, takie jak retinol i retinoidy, obecne w kremach anti-aging i preparatach przeciwtrądzikowych
tetracykliny – silne działanie teratogenne
kwas salicylowy i jego pochodne, częste składniki peelingów, kosmetyków przeciwtrądzikowych – powodują wady wrodzone płodu, powikłania ciąży, zaburzenia krzepnięcia krwi u noworodka
triclosan, stosowany jako konserwant, składnik mydeł przeciwbakteryjnych i płynów pod prysznic – ma działanie rakotwórcze
olejek bergamotkowy – działa fototoksycznie, nasila występowanie plam pigmentacyjnych
olejek rozmarynowy – zawiera rakotwórczy safrol
duże stężenia AHA, stosowane w profesjonalnych zabiegach złuszczania skóry i niektórych kremach
duże stężenia związków fluoru, stosowane podczas fluoryzacji i w płynach do płukania jamy ustnej – toksyczne dla płodu

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez śliweńka

no właśnie my z TŻ wtedy to oglądaliśmy, jak leciało to wszyscy u rodziców siedzieli w ciszy taka cisza zapadła moja mama chyba ze względu na mnie nie chciała nic mówić i komentować

Mi też zagniata 1,30, już się nie mogę doczekać, ładna kula już urosła.

No ja już wtedy też wiedziałam o ciąży i ciągle się bałam, teraz wolę omijać takie programy z daleka.

[aneczka240]

Aż obejrzę zaraz, bo nie widziałam tego programu.

[śliweńka]

sądze że jak są niedozwolone to nie ma ich w składzie

[kapukat]

Napisane przez kism

kapukat, ale podobało Ci się właśnie Adrianna czy zdrobnienie Ada. Ja mam koleżankę Adelinę i ogromnie mi się to imię podoba (ale odpada, bo tż w ogóle), można je tak samo zdrabniać - Ada, Adusia. Jeśli sama Adrianna Ci przeszła, to może Adelina Ci się spodoba

Buźki! Miłego weekendu wszystkim

nie Ada...Adrianna właśnie...ale chyba zostanę przy Juli - jeśli to będzie dziewczynka
udanego weekednu i wracaj wypoczęta!!!

Napisane przez moniczka1302

hej
widzę ze nie tylko ja cierpie na bezsennosc

ślicznie jest duzo ladnych imion
zaloze sie , tak nprawde to bedziemy decydowac jak wody plodowe beda mi sie lały po nogach

jaka pogoda na pomorzu? zimno? u nas na śląsku -1 :/

żeby nie było tak jak u mojej znajomej która poszła na porodówkę z imieniem Gabryjela, wszyscy idą pytać się o Gabrysie a ona mówi ze w papierach po porodzie wpisane jest Bonne... postawiliśmy oczy w słup - do dzisiaj nie wiem skąd jej się to imie przyplątało

Napisane przez aneczka240

My imiona wybraliśmy jeszcze długo przed planowaniem malucha. Julka po mojej śp. Babuni - chciałabym, żeby chociaż imię po niej miała. Bardzo chciałam, żeby "mój babuń" jak to mawiała na Babcię, "zdążyła" poznać moje dziecko, swoją prawnuczkę... Niestety, się nie udało, ale wierzę, że Babcia nas pilnuje z góry i zrobi tak, żeby wszystko było dobrze
Co do facecikowego imienia, to mi się podoba np. Marcin, ale trochę Marcinów znam i z charakteru nie są zbyt super, Wojtek znów kojarzy mi się też niezbyt sympatycznie. Mamy znajomego Szymona, który jest do rany przyłóż chłopem, wesołym, ale też odpowiedzialnym, więc myślimy, że jak będzie synek (a takie mamy przeczucie), to będzie takim kochanym urwisem
Miłego dnia

no ja też tak mam - Alicja to moja ukochana babcia była... ale ponieważ za dużo ciotek w naszej rodzinie o tym imieniu więc mówię stanowcze nie - ale tak bardzo bym chciała żeby moi dziadkowie dożyli tego momentu - chocią ostanio miałam dziwny sen, że mój Dziadek i Babcia i Prababcia - trójka moich ulubieńców - stali nad kołyską mojego dziecka i podziwiali jakie jest śliczne - i jakiego mam faceta i ... dziwny sen

co do Marcinów też zanm kilku i też za dobrzy to oni nie są, albo chamy, albo oszuści....no ale to nie imię kształtuje charakter chyba

Napisane przez Freya_85

super, gratulacje.



witaj



Gratulace, na pewno to fajne uczucie

My kompletnie nie mamy pomysłu na imię dla synka, ciuszki dziewczęce są słodkie, a dla chłopców to tak średnio mi się podobają.
Na razie mam wizję pokoju dla synka:
białe sciany, jasne panele, przewijak i łóżeczko w kolorze jasnego drewna, szafa biała z drzwiami z jasnego drewna. Firanki, pościel i inne materiałowe rzeczy białe w bardzo kolorowe wzory.
Myślicie, że może być? Bo nie chcę robić błękitnego czy zielonego pokoju.

Freya pokój zapowiada się bardzo ciekawie do dzieła więc, tez wkurza mnie podział różowo niebieskie...szczególnie tutaj mają chopla - nawet zwyklej kartki sie nie kupi Nowe dziecko...tylko zawsze jest albo rozowa z dodatkiem nowe dziecko =- dziewczynka albo niebieska z chłopcem...bllleeeee...

Napisane przez andzya

natomiast ja dzisiaj miałam absolutorium i odebrałam swój dyplom
za 2 godziny natomiast przychodzą rodzice mojego narzeczonego na kolację z moimi rodzicami będzie mrocznie zwłaszcza, że to specyficzni ludzie

to co to za mroczna strona? i oczywiście Gratulacje!!



a u nas było dzisiaj wiosennie, po praniu prasowaniu i myciu okien w kuchni poszłam na długi spacer

[moniczka1302]

dziewczeta, nie wiem nawet kiedy mi ta sobota zelciala, rano w sklepie zrobic zakupy, potem szybko obiad, posprzatac i juz 20

[anulka4771]

Napisane przez liveinhope

Kupiłam olejek przeciw rosztępom z Eucerin, ale czy działa będę mogła powiedzieć dopiero za kilka miesięcy
Na razie widzę, że blizna po wyrostku jest bardziej widoczna niż była

Mam apel do czarnowidzących mam - jak coś przeczytacie złego, to oszczędźcie nam tych informacji na forum, bo zaczynam żałować że czytam posty wstecz

Popieram
Teoretycznie nie powinnam byc w ciązy,ponieważ mam niedoczynność tarczycy(co niby utrudnia zajście w ciąże) i mój mąż jest po leczeniu raka,lekarze mówili że chemia może wyniszczyć plemniki więc... a tu proszę za pierwszym razem nam się udało.Jeżeli zaszłam za pierwszym razem i po takich przejściach to nic już mnie nie spotka(mam nadzieję) ba nie dopuszczam nawet takiej myśli.

A jak to mówią w mr. google tylko można znależć same złe,niedobre informacje,które póżniej ujawnia się tak że dana odsoba siedzi i zaprząta swój mózg,

[agatka661]

dziewczeta a mam pytannie )
piszecie o przeziernosci...
tak w sumie nie mam zielonego pojecia jaki mialam wynik, jest gdzies on skrotem opisany na karcie ciazy ??

Anutka, mialam robione teraz testy na przeciwciala i ich nie posiadam, lek endo powiedziala, ze to dobrze i ze teraz duzo osob choruje na tarczyce i dzieci rodza sie zdrowe za gtydzien nast badanie,okaze sie czy zmieniamy dawke leku.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

OK, koniec czarnowidzenia
Pizza rośnie, zaraz padnę z głodu i ochoty na nią

[niunia32]

ooo Agatka661 widzę, że ślubowałyśmy w ten sam dzień
a nasze dzidzie w podobnym wieku - Twoje 2 tyg starsze

[andzya]

Napisane przez kapukat

to co to za mroczna strona? i oczywiście Gratulacje!!

Kurczę, powiem tylko, że było gorzej niż źle.... Kilkakrotnie były uwagi dotyczące naszego ślubu katolickiego (a i tak bierzemy jednostronny), a mama narzeczonego w jednym momencie powiedziała, że jego brat chętnie nam porobi zdjęcia w kościele, bo to będzie nawet dla niego ulga, bo oni się w kościele katolickim nie modlą i że nikt z ADS'ów nie pozwoliłby sobie na ślub z katolikiem.... Jejku, dobrze, że mam wykształconych i inteligentnych rodziców, którzy w żaden sposób tego nie skomentowali. Dobrze, że mam to już za sobą, spotkanie odfajkowane i do widzenia

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez niunia32

ooo Agatka661 widzę, że ślubowałyśmy w ten sam dzień
a nasze dzidzie w podobnym wieku - Twoje 2 tyg starsze

Przyłączam się, ja miałam 27.08.2009 cywilny 2 dni później kościelny

ale inny rok :P sory, głód się rzucił na mózg :P

[agatka661]

Napisane przez niunia32

ooo Agatka661 widzę, że ślubowałyśmy w ten sam dzień
a nasze dzidzie w podobnym wieku - Twoje 2 tyg starsze

No ten sam dzien staralas sie wczesniej o dzidzi ?, ja nie wiedzialam biorac slub, ze jestem zaciazona)

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30606982]Przyłączam się, ja miałam 27.08.2009 cywilny 2 dni później kościelny

ale inny rok :P sory, głód się rzucił na mózg :P[/QUOTE]

No duzo osob widze wybiera koniec wakacji ja chcialam na jesien ogolnie, ale jakos tak wyszlo

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez agatka661

No duzo osob widze wybiera koniec wakacji ja chcialam na jesien ogolnie, ale jakos tak wyszlo

A my się pierwszy raz spotkaliśmy pod koniec sierpnia (8 lat wcześniej:P), więc naturalnie była to nasza rocznica

[niunia32]

starania zaczęliśmy w noc poślubną i się udało.
2 tyg przed ślubem seksu nie było. bo najpierw okres a potem postanowiliśmy poczekać

[anulka4771]

Napisane przez agatka661

dziewczeta a mam pytannie )
piszecie o przeziernosci...
tak w sumie nie mam zielonego pojecia jaki mialam wynik, jest gdzies on skrotem opisany na karcie ciazy ??

Anutka, mialam robione teraz testy na przeciwciala i ich nie posiadam, lek endo powiedziala, ze to dobrze i ze teraz duzo osob choruje na tarczyce i dzieci rodza sie zdrowe za gtydzien nast badanie,okaze sie czy zmieniamy dawke leku.

W karcie ciązy powinnaś mieć opis z ostatniego usg i bodajże jest to oznaczone FHR no chyba że mój gin nie w to miejsce wpisał.

[aneczka240]

Napisane przez agatka661

dziewczeta a mam pytannie )
piszecie o przeziernosci...
tak w sumie nie mam zielonego pojecia jaki mialam wynik, jest gdzies on skrotem opisany na karcie ciazy ??

Anutka, mialam robione teraz testy na przeciwciala i ich nie posiadam, lek endo powiedziala, ze to dobrze i ze teraz duzo osob choruje na tarczyce i dzieci rodza sie zdrowe za gtydzien nast badanie,okaze sie czy zmieniamy dawke leku.

Powinnaś mieć wpisane NT i wynik oraz NB i w nawiasie + . NT to przezierność, a NB to obecności kości nosowej.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30606887]OK, koniec czarnowidzenia
Pizza rośnie, zaraz padnę z głodu i ochoty na nią [/QUOTE]
Podziel się

Napisane przez anulka4771

Popieram
Teoretycznie nie powinnam byc w ciązy,ponieważ mam niedoczynność tarczycy(co niby utrudnia zajście w ciąże) i mój mąż jest po leczeniu raka,lekarze mówili że chemia może wyniszczyć plemniki więc... a tu proszę za pierwszym razem nam się udało.Jeżeli zaszłam za pierwszym razem i po takich przejściach to nic już mnie nie spotka(mam nadzieję) ba nie dopuszczam nawet takiej myśli.

A jak to mówią w mr. google tylko można znależć same złe,niedobre informacje,które póżniej ujawnia się tak że dana odsoba siedzi i zaprząta swój mózg,

Też mam niedoczynność
Aż zgłodniałam - idę coś wszamać Jeszcze 1,5 h i mężu będzie w domu

[kapukat]

Napisane przez andzya

Kurczę, powiem tylko, że było gorzej niż źle.... Kilkakrotnie były uwagi dotyczące naszego ślubu katolickiego (a i tak bierzemy jednostronny), a mama narzeczonego w jednym momencie powiedziała, że jego brat chętnie nam porobi zdjęcia w kościele, bo to będzie nawet dla niego ulga, bo oni się w kościele katolickim nie modlą i że nikt z ADS'ów nie pozwoliłby sobie na ślub z katolikiem.... Jejku, dobrze, że mam wykształconych i inteligentnych rodziców, którzy w żaden sposób tego nie skomentowali. Dobrze, że mam to już za sobą, spotkanie odfajkowane i do widzenia

no to fajnie Ci się początek zapowiada... a co to jest ADS?

[anulka4771]

Więc jednak nie w to miejsce wpisał.Przezierność oznacza się NT

[agatka661]

Napisane przez anulka4771

W karcie ciązy powinnaś mieć opis z ostatniego usg i bodajże jest to oznaczone FHR no chyba że mój gin nie w to miejsce wpisał.

obawiam sie, ze woglole tego badania mi nie robil ;/

Napisane przez niunia32

starania zaczęliśmy w noc poślubną i się udało.
2 tyg przed ślubem seksu nie było. bo najpierw okres a potem postanowiliśmy poczekać

No ja sie nie staralam, wrecz uwazalam Slub, pilam troszke, szalalam strasznie, po slubie pojechalam na slowacje w gory, lazilam az mi sie ciemno robilo przed oczami, a tu juz w sobie mialam juz - ...cos
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;30607133]A my się pierwszy raz spotkaliśmy pod koniec sierpnia (8 lat wcześniej:P), więc naturalnie była to nasza rocznica [/QUOTE] My sie spotkalismy w zime, wiec ten nasz termin nie wiem skad wytrzasnelismy Chyba spontanicznie ;]

[rinco]

Napisane przez doris888

to są na pewno przypadki 1:10000000 więc się nie zamartwiaj, a może ta kobieta nie miała badania przezierności... ?
Gdyby każda z nas zamartwiała się całą ciążę że będzie coś nie tak to wszystkie ciężarówki by oszalały z niepokoju

Masz rację, w sumie to nie wiem czy ta kobieta miała jakieś badania robione wcześniej (może nie), a od razu porównałam to ze sobą i mi się głupie myślenie włączyło

Napisane przez anulka4771

W karcie ciązy powinnaś mieć opis z ostatniego usg i bodajże jest to oznaczone FHR no chyba że mój gin nie w to miejsce wpisał.

Ja też mam wpisane w karcie ciąży, skrót NT to jest ta przezierność (np. u mnie NT=0,8), a CRL to wielkość dziecka U mnie to jest chyba na ostatniej stronie, ale dokładnie nie pamiętam, a nie mam akurat karty przy sobie.

[aneczka240]

Napisane przez kapukat

no to fajnie Ci się początek zapowiada... a co to jest ADS?

Chyba kościół Adwentystów Dnia Siódmego jak dobrze kojarzę