Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[monika01011986]

hejka gwiazdeczki
Dziś na wadze 58,0 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale się cieszę!!! jak głupia okres się kończy i waga też spada Czyli do Świąt zostało mi zrzucić kilogram a do wakacji 3 niby tak malutko a ciężko jak cholera... no zobaczymy co z tego wyjdzie Wiem, że jakbym się ostro postarała to do Świąt może ujrzałabym nawet 55 co by było pięknym prezentem dla mnie od jutra biore się za siebie tak porządnie!!!! Będę nawet brzuszki znowu robiła i przysiady Dziś jeszcze tak bardziej na luzie ale bez słodyczy itp!

Pogoda u mnie beznadziejna.... pada deszcz Miałam iść do siostry ale szczerze to w taką pogodę nie bardzo mi się chce. No ale muszę ruszyć tyłek bo znowu przesiedzę cały dzień w domu i jutro ujrzę kilogram więcej Tak więc zmykam się ubierać i malować.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Takie przypadki to ja rozumiem, bo sama mam problemy, z oddychaniem i już dwa razy leżałam w szpitalu z tego powodu na badaniach. I jakoś nie mogą niczego zdiagnozować.
A co do osób co się wstydzą to może masz rację ale lepiej wstyd przełamać bo wyjdzie im to tylko na zdrowie. A co do świnek to święta prawda

Wstyd jest bardzo ciężko przełamać... trzeba być twardym psychicznie i być gotowym na wszelką krytykę która niektórym sprawia straszną przykrość i po prostu wolą tego uniknąć. JA się takim osobom nie dziwię... sama jak byłam gruba to wstydziłam się wielu rzeczy i gdy ktoś mi mówił, że jestem gruba naprawdę było mi przykro Może pogadaj z koleżanką? Ale tak delikatnie, przeważnie otyłe dziewczyny są bardzo fajne więc może nawet się za kumplujecie

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Kamikadze1706

Monia w jakim wieku są Twoje chłopaki?Mój ma 3,5 roku i od jakiegoś czasu przechodzi chyba bunt trzylatka Daje mi ostro popalić.Najgorsze jest to ,że zrobił sie taki nieusłuchany ,wszystko wymusza płaczem i ciągle skuczy o byle co.Czasem to mam ochotę mu przyłożyć.nie wiem czy to taki wiek,czy mu to przejdzie.
Zostało miesiąc do świąt.Chciałabym zrzucić 5 kg,ale to chyba za dużo .Lepiej mniej schudnąć a stabilniej.Jak myślicie dziewczyny?bo ja najbardziej sie boje efektu jo-jo.Człowiek ciągle sobie odmawia a potem tu coś skubnie , tam cos skubnie i waga leci do góry

Mój starszy synek ma 5 lat a młodszy 2. A Twój synuś chodzi do przedszkola? Mój jak poszedł do 3latków to też się zrobił taki nie dobry. Brał przykład z innych dzieci niestety
Do Świąt masz jeszcze miesiąc więc teoretycznie dałoby się zgubić 5 kilo. Ja tak chudłam podczas diety i efektu jojo nie miałam nigdy (No 2 kilo przytyłam najwięcej już po diecie). Najlepiej nie nastawiaj się na to ILE kilogramów zgubisz tylko po prostu trzymaj się diety a do Świąt na pewno trochę zgubisz

[Cocktailraspberry]

Napisane przez monika01011986

Wstyd jest bardzo ciężko przełamać... trzeba być twardym psychicznie i być gotowym na wszelką krytykę która niektórym sprawia straszną przykrość i po prostu wolą tego uniknąć. JA się takim osobom nie dziwię... sama jak byłam gruba to wstydziłam się wielu rzeczy i gdy ktoś mi mówił, że jestem gruba naprawdę było mi przykro Może pogadaj z koleżanką? Ale tak delikatnie, przeważnie otyłe dziewczyny są bardzo fajne więc może nawet się za kumplujecie

Monia ja tą dziewczynę widziałam tylko raz na 1 w-fie nie znam jej, bo u mnie na w-f chodzą różne osoby z różnych kierunków studiów.

A Twoje dzieciaczki są urocze

[monika01011986]

Napisane przez alexis77

Monia słodkie te Twoje łobuzy , ale domyślam się że tylko na zdjęciu tak słodko wyglądają Koniecznie nam pokaż swoje zdjęcia jak będziesz miała
Widzisz tak narzekałaś na te swoje uda a tu cm lecą

Byłam wczoraj z Tż'em w kinie na "listy do M."-bardzo fajny film, wiele zabawnych scen, dzięki czemu to nie tylko takie byle jakie romansidło bardzo mi się podobal

Taaaaa oni to tylko na zdjęciu takie aniołki a w rzeczywistości dają mi tak popalić że masakra....
Zdjęcia dziś wieczorkiem będę miała, a co do ud to naprawdę wystarczy kilka dni diety i wszystko wraca do normy na szczęscie

Ja nie mam z kim pójśc do kina ale ściągnę sobie na kompa ten film skoro mówisz że fajny

[Tsuru]

Witam dziewczyny!
Na forum jestem już jakiś czas, do tej pory sporadycznie coś tam pisałam, a z reguły szukałam informacji o kosmetykach

Postanowiłam zacząć się odchudzać. Jakoś nie jestem przekonana do różnych specjalnych diet, więc trafiłam tutaj.

Mam 24 lata, 170cm wzrostu i ważę 79kg...
Chciałabym zejść do 65. To by była dla mnie idealna waga.

Zaczynam jeść mniej, bardziej zdrowo i dużo pić. Niestety bardzo lubię piwo i różnego rodzaju drinki... Z tego mi będzie najtrudniej zrezygnować

Jak Wy sobie z tym radzicie?

[monika01011986]

Napisane przez Cocktailraspberry

Monia ja tą dziewczynę widziałam tylko raz na 1 w-fie nie znam jej, bo u mnie na w-f chodzą różne osoby z różnych kierunków studiów.

A Twoje dzieciaczki są urocze

aaaaaa ja myślałam, że wy w jednej grupie jesteście
No to pewnie skoro grupy są mieszane to tym bardziej się dziewczyna wstydzi.
Dziękuję

[meeedzik]

Hej laseczki ;*
Ja wpadam tylko na chwilkę, bo zaraz idę spać Jestem zmęczona, bo wróciłam po 4 do domu i wstałam przed 9.
Monia ślicznych masz synów no i na zdjęciu naprawdę wyglądają na aniołków
Cieszę się, że waga Ci spada ja też dziś miałam mniej, bo 48,4 kg a to przez imprezę i alko no ale duuużo też potańczyłam to może coś spaliłam
Czekam na Twoje zdjecia
Tsuru witamy no ja też przeważnie co tydzień imprezuję i piwkuję Nigdy z tego nie rezygnowałam a mimo wszystko udało mi się schudnąć, Powiem więcej uważam, że piwko czy drinki nie utrudniają w traceniu kg

[monika01011986]

Tsuru Witamy
Meeedzik dziękuję ślicznie
Jak wróće to poodpisuję Wam więcej

JA musze uciekać, lecę do siostry do później laseczki

[aguniaaaaa041986]

hej
monika01011986 ale słodkie te Twoje dzieciaczki i jak grzeczniutko wygladaja

Tsuru witaj ja jestem tego samego zdania co Meeedzik ja tez co tydzien ze znajomymi w weekhend pije piwko badz drinka i normalnie waga i cm spadaja staram sie tylko nie jesc do tego czipsow paluszkow itp itd, jestem zdania ze wszystko jest dla ludzi w rosadnych ilosciach Wiadomo, ze jakby sie codziennie piło kilka piw czy drinków to wtedy odchudzanie nie miałoby nawet sensu... poniewaz jakby nie bylo sa kaloryczne , o zdrowiu juz nie wspomne

[Tsuru]

No to mnie pocieszyłyście
Jeszcze tylko muszę nauczyć samodyscypliny
Niestety pisanie magisterki sprzyja podjadaniu


Pomierzyłam się dziś i moje aktualne wymiary to:
biodra: 108cm
talia: 91cm
biust: 109cm

Mam nadzieję, że zaczną spadać

[sweetish]

Hej

albo mi sie wydaje, albo tu sporo nowych twarzy Witam Was wszystkie
U mnei z dietką różnie.. Zauważyłam, że mieszkanie z rodzicami mi nie służy.. Zawsze sie na coś skuszę.. a to placuszek, a to akurat ktoś robi pizze wiec czemu miałabym nie zjesc z nimi itd itd.. Zauwazylam, ze jak jestem sama jem duzo mniej.. Eh.. co za życie tez tak macie?

[muffinek666]

Dziewczyny czy moim ostatnim posilkiem dzis moze byc pieczona piers z kurczaka z cebula? czy zamienic na cos innego?

Pozdrawiam Was

[Kamikadze1706]

Zważyłam się dziś i waga pokazała 55.3cholera ,a było 54.5.Jestem zła.To wszystko przez to ostatnie obżarstwo.Dziś po zajęciach pojechałam do teściowej na obiad- a tam białe,smażone kiełbaskiKurcze nie mogłam odmówić,ale zjadłam jedną , malutką.Wogóle nie lubie takiej kiełbasy,ale przemilczałam ten fakt.Mój mąż się do mnie ukradkiem usmiechał,bo doskonale wiedzia ł o co chodzi.
Monia mój synek nie chodzi do przedszkola,pomaga nam w opiece moja mama.

[meeedzik]

Agunia ja też własnie rezygnuję ze słonych przekąsek do piwa i nigdy nie zauważyłam, żeby mi waga wolniej spadała. Powiem więcej, zauważyłam że zawsze na drugi dzień po % lub imprezie mam mniej na wadze
Tsuru zobaczysz, że cm zaczną spadać jak tylko będziesz trzymała się dietki

A ja chyba mam grypę żołądkową, już 3 razy byłam dziś na kibelku ale ogólnie czuję się dobrze, więc może dopiero się rozkręca.

[monika01011986]

hej chudzinki
wróciłam już od siostry mam zdjęcia ale powiem Wam, że wyszłam strasznie... takiego szneka walnęłam, że głupio mi Wam coś wkleić. Może później jak dzieci pójdą spać to wybiorę coś na spokojnie.
Dziś rozmawiałam z mężem o imieniu dla kotka.... powiedział że Alvin mu się w ogóle nie podoba, że jest jakies dziwne. Pytałam się synka jak chce nazwać kotka to powiedział, że jednak Chester. Tak więc zostaje Chester a na drugie będzie miał Alvin hehehe Dostałam właśnie nowe zdjęcia kotka

7-tyg1.jpg

7-tyg4.jpg

7-tyg10.jpg

[monika01011986]

Napisane przez aguniaaaaa041986

hej
monika01011986 ale słodkie te Twoje dzieciaczki i jak grzeczniutko wygladaja

Dziekuję grzeczniutko wyglądają ale tylko na zdjęciu hihihi to prawdziwe diabełki są

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez Tsuru

No to mnie pocieszyłyście
Jeszcze tylko muszę nauczyć samodyscypliny
Niestety pisanie magisterki sprzyja podjadaniu


Pomierzyłam się dziś i moje aktualne wymiary to:
biodra: 108cm
talia: 91cm
biust: 109cm

Mam nadzieję, że zaczną spadać

ojjj na pewno sprzyja.. od samego siedzenia w domu to juz się chce z nudów jeść
A wymiary aż tak złe nie są ja miałam w biodrach 112 jak zaczynałam się odchudzać a teraz mam 88 więc na prawdę wszystko można jeśli się bardzo chce na pewno Tobie też się uda

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez sweetish

Hej

albo mi sie wydaje, albo tu sporo nowych twarzy Witam Was wszystkie
U mnei z dietką różnie.. Zauważyłam, że mieszkanie z rodzicami mi nie służy.. Zawsze sie na coś skuszę.. a to placuszek, a to akurat ktoś robi pizze wiec czemu miałabym nie zjesc z nimi itd itd.. Zauwazylam, ze jak jestem sama jem duzo mniej.. Eh.. co za życie tez tak macie?

Dopiero to zauważyłaś??? mieszkając z rodzicami trzeba byc naprawdę twardym psychicznie aby schudnąć. Ja jak idę w odwiedziny to nigdy się powstrzymac nie mogę aby czegoś nie zjeść.... mamusie tak smacznie gotują

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez muffinek666

Dziewczyny czy moim ostatnim posilkiem dzis moze byc pieczona piers z kurczaka z cebula? czy zamienic na cos innego?

Pozdrawiam Was

Jeśli cebula nie szkodzi Ci na noc to możesz zjeść tego kurczaka ale bez skórki oczywiście.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez Kamikadze1706

Zważyłam się dziś i waga pokazała 55.3cholera ,a było 54.5.Jestem zła.To wszystko przez to ostatnie obżarstwo.Dziś po zajęciach pojechałam do teściowej na obiad- a tam białe,smażone kiełbaskiKurcze nie mogłam odmówić,ale zjadłam jedną , malutką.Wogóle nie lubie takiej kiełbasy,ale przemilczałam ten fakt.Mój mąż się do mnie ukradkiem usmiechał,bo doskonale wiedzia ł o co chodzi.
Monia mój synek nie chodzi do przedszkola,pomaga nam w opiece moja mama.

A dlaczego po prostu nie odmówiłaś tej kiełbaski? Teściowa by krzyczała?
Ja to zawsze mówię, że nie mogę jeść smazonej kiełbasy bo później źle się czuje (mój żołądek nie trawi kiełbasy). Smażona kiełbasa to chyba największa bomba kaloryczna..... Jeśli chcesz schudnąć to musisz trzymać sie od niej jak najdalej i stanowczo odmawiać teściowej. Niech się nawet obraża ale to Ty potem będziesz walczyła z kilogramami a nie ona.
A to pewnie babcia rozpieszcza wnuka moje dzieci jak pobędą z 2 godziny z babcią to zmieniają się o 360 stopni i później pół dnia ich przywracam do pionu.....

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez meeedzik

A ja chyba mam grypę żołądkową, już 3 razy byłam dziś na kibelku ale ogólnie czuję się dobrze, więc może dopiero się rozkręca.

Ja też ostatnio to przechodziłam, cały dzień latałam do łazienki ale ogólnie dobrze się czułam więc możliwe że Tobie sie też nie pogorszy
Pewnie zaraziłaś się ode mnie heheh przez kable zarazki poleciały

[Tsuru]

monika01011986
Moja koleżanka ma kota, który nazywa się Kotlet A mój świętej pamięci psiak nosił imię Kufel

Co do diety, to niestety przy moim mega wielkim wysiłku umysłowym (czyt. co 5 minut zerknę co się dzieje na fejsie) lubię też podjadać. A to jakaś czekoladka, a to jakiś wafelek, a to czipsik...

sweetish
Mieszkanie z rodzicami nie sprzyja, wiem coś o tym. Po 4 latach mieszkania poza domem wróciłam, a razem z tym wróciło i kilka kilogramów... Bo przecież jak się odmówi obiadu, to zaraz się mamusia obrazi....



Dziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa. Widzę, że się chyba tutaj zadomowię na dłużej
Pozdrowionka dla Was i mniej cm wszędzie:roza : (oprócz biustu)

[meeedzik]

Monia kotek jest prześliczny
A Ty kochana wklejaj nam zdjęcia i się nie wykręcaj na pewno ślicznie wyszłaś jak zawsze a tylko Tobie się wydaje, że jest inaczej jak Ty wstawisz to moooże i ja jakieś wrzucę
A co do grypki, to właśnie miałam pisać, że chyba od Ciebie się zaraziłam

A ja dziś pokręciłam sobie 10 minut hula hop nie chciałam więcej, bo już się odzwyczaiłam i bałam się, że siniaki mi się narobią
Zastanawiałam się też nad wróceniem do przysiadów, ale teraz wolę nie ryzykować, bo jak kiedyś zaczynałam to zakwasy miałam ze dwa tygodnie a teraz nie mogę sobie na to pozwolić, bo w czwartek będę miała pierwszą jazdę i wolę nie ryzykować

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Dzaga kochana co tam u Ciebie? Czemu się nie odzywasz widzę, że podczytujesz

[babciam]

Witam , ,dzisie jszy dzień również minął bez słodyczy z czego się bardzo cieszę. Mam nadzieję że jeszcze trochę wytrzymam . Jak czytam wasze wpisy to Wy macie do zrzucenia tylko po kilka kg ,a ja lepiej nie mówić,no ale do przodu nie ma się co zastanawiać:r oza:Serdeczni e pozdrawiam moje MŁODSZE KOLEŻANKI

[monika01011986]

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez Tsuru

monika01011986
Moja koleżanka ma kota, który nazywa się Kotlet A mój świętej pamięci psiak nosił imię Kufel

Co do diety, to niestety przy moim mega wielkim wysiłku umysłowym (czyt. co 5 minut zerknę co się dzieje na fejsie) lubię też podjadać. A to jakaś czekoladka, a to jakiś wafelek, a to czipsik...
Dziękuję Wam dziewczyny za miłe słowa. Widzę, że się chyba tutaj zadomowię na dłużej
Pozdrowionka dla Was i mniej cm wszędzie:roza : (oprócz biustu)

Kotlet o masakra!
Kufel też śmiechowo
No a co do Fejsa to uzależnia więc nie dziwię się że co 5 minut tam zaglądasz
No i my mamy nadzieję że zostaniesz tu na dłużej lub na zawsze
Z tym biustem to sie uśmiałam hehehe jeszcze kilka cm by mi spadło to byłabym płaska jak deska a tak to mam jakieś dwa orzeszki jeszcze

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez meeedzik

Monia kotek jest prześliczny
A Ty kochana wklejaj nam zdjęcia i się nie wykręcaj na pewno ślicznie wyszłaś jak zawsze a tylko Tobie się wydaje, że jest inaczej jak Ty wstawisz to moooże i ja jakieś wrzucę
A co do grypki, to właśnie miałam pisać, że chyba od Ciebie się zaraziłam

A ja dziś pokręciłam sobie 10 minut hula hop nie chciałam więcej, bo już się odzwyczaiłam i bałam się, że siniaki mi się narobią
Zastanawiałam się też nad wróceniem do przysiadów, ale teraz wolę nie ryzykować, bo jak kiedyś zaczynałam to zakwasy miałam ze dwa tygodnie a teraz nie mogę sobie na to pozwolić, bo w czwartek będę miała pierwszą jazdę i wolę nie ryzykować

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Dzaga kochana co tam u Ciebie? Czemu się nie odzywasz widzę, że podczytujesz

Madziu zdjęcia są tragiczne i wstyd je tu wklejać.... Może jak siostra je jakoś obrobi to odważę się pokazać jedno czy dwa.
Dziękuję za miłe słowa A Ty jak masz jakieś nowe fotki to wklejaj i nie czekaj !! Chcemy obejrzeć!!!
Co do przysiadów to mam tak samo jak Ty!!! Chciałabym porobić kilka dziennie ale boję się zakwasów....

Też ostatnio myślałam o naszej Dzadze Zostawiła nas bez pożegnania

[monika01011986]

Napisane przez babciam

Witam , ,dzisie jszy dzień również minął bez słodyczy z czego się bardzo cieszę. Mam nadzieję że jeszcze trochę wytrzymam . Jak czytam wasze wpisy to Wy macie do zrzucenia tylko po kilka kg ,a ja lepiej nie mówić,no ale do przodu nie ma się co zastanawiać:r oza:Serdeczni e pozdrawiam moje MŁODSZE KOLEŻANKI

Miło słyszeć że kolejny dzień diety został zaliczony
Fakt, że niektóre z nas mają do zrzucenia po kilka kilo tylko ale zaczynałyśmy również ze sporą liczbą kilogramów. My po prostu walczymy już dłużej od Ciebie ale Ty za jakiś czas też będziesz juz miała do zrzucenia kilka kilo Pamiętaj aby sporo się ruszać, chodzić na spacery czy nawet sprzątać w domu Najlepiej jakbyś napisała nam co jesz w ciągu dnia

[sweetish]

Napisane przez babciam

Witam , ,dzisie jszy dzień również minął bez słodyczy z czego się bardzo cieszę. Mam nadzieję że jeszcze trochę wytrzymam . Jak czytam wasze wpisy to Wy macie do zrzucenia tylko po kilka kg ,a ja lepiej nie mówić,no ale do przodu nie ma się co zastanawiać:r oza:Serdeczni e pozdrawiam moje MŁODSZE KOLEŻANKI

Większość dziewczyn ma tylko parę kg.. a ja np prawie 10 wiec solidaryzuje się z tobą starsza kolezanko Nie ma się czym przejmowac... Wiem, bo sprawdzilam, ze zrzucic 12 kg mozna bez wiekszych wysiłków, wystarczą chęci, dlategow izja tych 10 mnie juz tak nie przeraża. Ty tez sie nie przerażaj.. ile masz do zrzucenia?bo przeoczylam chyba..

[tinekk]

Witajcie moje drogie!

Ja po week jestem padnięta miałam codziennie szkołę od rana do samego wieczora, nie był to łatwy moment pod wzgledem fizycznym i psychiczny, duzo stresu, dużo ruchu i sporo łakoci, ale to wszystko przez to ze dawali nam taki wycisk ze człowiek od razu po takich zajeciach siegał po jakiegos batonika.

Meeedzik i Monia mnie również zaraziłyście ta grypa żołądkowa wczoraj o 4 rano jak mnie zbudził ogromny ból brzucha to myslalam ze umre na szczescie szybko pozbyłam sie zbednego jedzenia i pozniej juz było dużo lepiej, coś w tym jest ze nawet przez kable moze przejsc choróbsko

Moje menu na dziś:
4:30 - owsianka na mleku z bakaliami
8: jogurt jogobella light
12: rybka po grecku + bułeczka
16: 2 mandarynki

Dziś kolo 18 planuje iść na basen wiec prosto po basenie jak sie tam zbiore umyje włosy itp to ide do domu prosto spac bo na pewno bede padnieta strasznie i mysle ze kolo 20 bede juz chrapac dlatego mysle ze na tych mandarynkach sie skonczy, chyba ze woda wyciagnie ze mnie duzo i nadal bede głodna to wtrynie jeszcze moze z 1 kanapeczke

[czbasia]

Napisane przez Tsuru

Witam dziewczyny!
Na forum jestem już jakiś czas, do tej pory sporadycznie coś tam pisałam, a z reguły szukałam informacji o kosmetykach

Postanowiłam zacząć się odchudzać. Jakoś nie jestem przekonana do różnych specjalnych diet, więc trafiłam tutaj.

Mam 24 lata, 170cm wzrostu i ważę 79kg...
Chciałabym zejść do 65. To by była dla mnie idealna waga.

Zaczynam jeść mniej, bardziej zdrowo i dużo pić. Niestety bardzo lubię piwo i różnego rodzaju drinki... Z tego mi będzie najtrudniej zrezygnować

Jak Wy sobie z tym radzicie?

No to witaj w klubie piwoszy:d Ja tez uwielbiam Postanowiłam,że raz w tygodniu pozwalam sobie na pine szaleństwo. Albo dobra rada.. na imprezie zamień piwo na wino półwytrawne. Mniej kaloryczne, a też smaczne Naprawde można.. Odrobina wyżeczeń a jakie efekty Ja jestem żywym i chodzącym przykładem. Już jest mnei przeszło 5 kg mniej.

[meeedzik]

Monia a ja nie mam żadnych fajnych zdjęć, tylko takie zwykłe i też nie bardzo mi się podobają jak będę miała jakieś w miarę to wstawię
Tinek hehe jak to choróbsko przenosi się drogą kablową
babciam kochana zobaczysz, że zanim się obejrzysz to kg polecą. Ja też mam już za sobą kilkanaście kg pamiętaj, że nie możesz się poddawać i tak jak mówi Monia, pamiętaj też o ruchu

[aguniaaaaa041986]

Hej
Ja juz w pracy jestem, pije kawke i sie nudze, system nie działa i nie zapowiada sie zeby zadziałał, ale na szczescie neta mam wiec zabije nude nie narzekam jak na poniedziałek to calkiem dobra opcja takie lenistwo w pracy

meeedzik ja robie program cwiczen na posladki ktory opiera sie w wiekszosci na przysiadach.Zakwasy to masakra, po pierwszym dniu cwiczen na kibelku usiasc nie moglam i po schodach chodzic tak mnie wszystko bolało

babciamja jeszcze 7 kg do pierwszego celu mam,a za soba juz ok 7

Wogole wczoraj zawaliłam dietke non stop cos przegryzałam i duuuzo chleba wpadło, ale weszłam na wage i spadek 0,5 kg, strasznie sie ciesze ze waga nie podskoczyła

[meeedzik]

Agunia no jak ja robiłam przysiady to też właśnie nawet nie mogłam siedzieć i po schodach chodzić ale na pewno jeszcze do nich wrócę, może po nowym roku żeby na wiosnę być w formie

[aguniaaaaa041986]

Ja do wiosny mam zamiar juz miec wymarzona wage 53 kg ujedrnic ciałko i miec długie zadbane włoski...Mam nadzieje, ze mi sie uda

[nenia6]

Witam

Pewnie żadna z Was mnie nie pamięta, kilka miesięcy temu udzielałam się trochę na wątku. Jednak z powodu pewnych problemów osobistych nie w głowie była mi dieta. Teraz, kiedy do końca roku tak niewiele czasu zostało, postanowiłam zabrać się za siebie porządnie. Dość mam już swojego wyglądu, wiem że potrafię to zmienić, ale czasem "błądzi" gdzieś moja motywacja. Mam nadzieję, że dzięki temu wątkowi i Wam przestane się łamać w chwilach słabości i do końca roku schudnę choć trochę

[babciam]

Napisane przez sweetish

Większość dziewczyn ma tylko parę kg.. a ja np prawie 10 wiec solidaryzuje się z tobą starsza kolezanko Nie ma się czym przejmowac... Wiem, bo sprawdzilam, ze zrzucic 12 kg mozna bez wiekszych wysiłków, wystarczą chęci, dlategow izja tych 10 mnie juz tak nie przeraża. Ty tez sie nie przerażaj.. ile masz do zrzucenia?bo przeoczylam chyba..

W ITAM do zrzucenia mam przynajmniej ,o zgrozo 10+10+10+10=to już sobie oblicz ale każdy kilogram mniej to będzie mój sukces nikomu nic nie mówiłam że znowu zaczęłam próbę .Jeśli chodzi o ruch to pomimo mojej wagi nie brakuje mi go ,bym powiedziała że na taki tryb życia jaki ja prowadzę to powinnam być szczupła,ciągle gdzieś latam ,mam bardzo wiekowego tatę 88lat którym się opiekuję,mam wnuki gdzie często chodzę ,więc ruchu mam sporo .teraz pilnuję 5 posi łków,bo przedtem był czasami tylko wieczorny i oczywiście to co kocham najbardziej ,SŁODYCZE,na razie trzeci dzień bez. całuski

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez monika01011986

Miło słyszeć że kolejny dzień diety został zaliczony
Fakt, że niektóre z nas mają do zrzucenia po kilka kilo tylko ale zaczynałyśmy również ze sporą liczbą kilogramów. My po prostu walczymy już dłużej od Ciebie ale Ty za jakiś czas też będziesz juz miała do zrzucenia kilka kilo Pamiętaj aby sporo się ruszać, chodzić na spacery czy nawet sprzątać w domu Najlepiej jakbyś napisała nam co jesz w ciągu dnia

Witam wczoraj na 1 śn:1 kromka razowca z sałatą,plasterek sera żółtego polędwicą ,2 śn:twarożek z jogurtem i pokrojonym ogórkiem zielonym i rzodkiewką,obiad super i za dużo 2 tortille z warzywami i kurczakiem,podwieczorek:j ogurt z musli, kolacja 2kromki razowca kilka szprotek z puszki i tyle .Wiem że może trochę za dużo ale nie mogę tak radykalnie wszystko odstawić, bo ja mam podobno cukrzycę2 stopnia na razie leków nie biorę , zobaczymy jak przy diecie będzie się zachowywał cukier ,czy spadnie czy trzeba będzie brać leki .No ale może będzie dobrze ,jak bardzo mało jem i jestem głodna to mi się wszystko trzepie .Mam nadzieję że jak wytrzymam to mi śię skurczy żołądek i nie będę czuła tego głodu,

[monika01011986]

hej laseczki
U mnie dziś na wadze 57,8 !!!! od Dziś też się biorę porządnie za siebie żeby chociaż zjechać do 57,0. Wieczorem wracam do brzuszków co do przysiadów to sie boję bo zakwasy są straszne i chodzić nie można.... ale chyba zaryzykuję. Zacznę od kilku i z każdym dniem będę zwiększała o 10. Miałam chodzić na tą siłownie no ale mając 2 dzieci to naprawdę ciężko. Będę musiała przełożyć to na wiosne jak już zacznę tak na 100% się odchudzać i dążyć do 55 kg. Planuję wtedy też zacząć łykać CLA i kupic hula hop Myślę, że uda się ujrzeć te 55 do wakacji
Pogoda dziś nawet nawet ciepło jest i idę niedługo na spacer z maluszkiem moim

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Dziewczyny ale odwaliłam numer! miałam w internecie gotowe całe zamówienie z Oriflame i nie chcący usunęłam je wciskając opcje OPRÓŻNIJ KOSZYK. Ale się wkurzyłam!!!! Musiałam wszystko wklepywać na nowo i nie miałam jak Wam po odpisywać Posprzątam mieszkanie i wezmę się za odpisywanie