Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.2

[Stace]

Napisane przez Chatul

Co do włosów - nie rozumiem jak można w ogóle wiązać długość włosów z czasem potrzebnym do ich "ogarnięcia". Przecież istotna jest nie tylko długość ale jeszcze to czy ktoś farbuje włosy, to czy ktoś ma zdrowe włosy, czy upina je, czy jakoś układa np. na wałki, czy musi je często myć... No pełno rzeczy się liczy. Zwłaszcza, że są osoby, którym się włosy lepiej układają jak są długie, a są osoby, których włosy lepiej się układają jak są krótkie.

Są osoby, które mają długie, grube i gęste i suszą pół godziny .

[mc266]

Napisane przez Suvia

Czyli to, że poświęcam naprawdę wiele czasu i energii na ratowanie kotów i psów z ulicy, a których to ludzie (weganie pewnie też) mają głęboko, to mimo, że staram się jeść mięsko ze sprawdzonych źródeł to i tak nie jestem obrońcą zwierząt, wręcz ich wrogiem? No bywa.

Bardziej mi chodziło o podejście w stylu: śmierć tych zwierząt mnie w niczemu mi nie służy to się przeciwstawiam ich zabijaniu, natomiast jak ze śmierci jakiegoś zwierzęcia czerpię korzyść to już to popieram. Natomiast to co Ty robisz popieram w 100%.

Chcę jeszcze dodać, że ludzie o których wspominałam (bo to odnosiło się głównie do paru osób z mojego otoczenia) na mówieniu kończą. Nie robią nic, aby zwierzętom pomóc.

[Suvia]

no gadanie i nie robienie nic naprawdę wkurza.

Mam takich pare osób super wege-eko- aktywnie dbających o świat w kórym żyją. Jak dbanie o świat polega na kupieniu torebeczki pseudo "eko" i niewpierdzielaniu kurczaka to ja dziękuję I od jednego usłyszałam, że po cholerę ja tym kotom pomagam, skoro każdy kot i tak wygląda jak bezdomny. No ja pierd*** ;/

[201604250941]

Napisane przez Suvia

no gadanie i nie robienie nic naprawdę wkurza.

Mam takich pare osób super wege-eko- aktywnie dbających o świat w kórym żyją. Jak dbanie o świat polega na kupieniu torebeczki pseudo "eko" i niewpierdzielaniu kurczaka to ja dziękuję I od jednego usłyszałam, że po cholerę ja tym kotom pomagam, skoro każdy kot i tak wygląda jak bezdomny. No ja pierd*** ;/

Takich to ja tez nie lubie, twierdza ze osiagaja niewiadomo jaka nirvane bo sie ubiora w lniane worki.

Jak ktos nie rozumie, czemu wegetarianin nosi skorzane buty to niech sie puknie w glowe, tyle moge powiedziec, Nie ma substytutu na rynku, nie bede ryzykowac odmroznia stop. Zawsze wybiore siebie. Przy jedzeniu akurat nie musze wybierac miedzy swoim zdrowiem a ich, moge po prostu nie zjesc tego miesa, ale buty zimowe trzeba miec dobre.

Ludzie to tak lubia chrzanic jakby to, ze ktos miesa nie je oznaczalo ze od razu musi zyc z dala od cywilizacji, najlepiej w namiocie na łące i jesc korzonki. Nie kazdy jest taki wiec nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka.

[WhiteCherry]

tia, a ja uważam, że bycie wegetarianinem nie czyni nikogo od razu miłośnikiem zwierząt, walczącym o ich lepszy byt. O wiele bardziej cenię sobie ludzi, którzy zajmują się bezdomnymi zwierzętami, walczą o humanitarne traktowanie hodowlanych i tak dalej. Nie kupisz mięsa? Twoja sprawa, ale następna osoba w kolejce i tak to mięso kupi. A zwierzętom jak było źle, tak nadal jest.

[Chatul]

Co do podejścia do zwierząt, wegetarianizmu itd. - rozumiem, że ludzie mają różne podejście do zwierząt. Dla jednych to tylko zwierzęta, dla innych aż zwierzęta... A inni dzielą zwierzęta na zwierzęta do jedzenia i zwierzęta do głaskania. Nie każde podejście mi się podoba (wiadomo), ale dopóki jest konsekwentne, to akceptuję je.
Natomiast zupełnie nie rozumiem osób, które podczas jedzenia kotleta zapewniają innych o swej miłości do zwierząt...
Tak samo dziwią mnie osoby, które mówią, że nigdy w życiu nie zrobiłyby krzywdy zwierzęciu, a jednak jedzą mięso i używają kosmetyków testowanych na zwierzętach. Mimo że wcale nie muszą.

A co do testowania leków na zwierzętach - jest to dla mnie jakoś uzasadnione. Niemniej już coraz mniej potrzebne. Ludzie powinni się skupić na tworzeniu alternatywnych metod testowania skuteczności leków. Zresztą, w planach jest już chyba zbudowanie modelu szczura, na którym można by leki testować. W pełni popieram tego typu projekty, bo jestem przeciwniczką dążenia do celu po trupach (jakże dosłownie rozumieć można niektóre powiedzenia...).

Napisane przez candycotton

A buty ze skory nosze, owszem. Ale juz kurtek, portfeli, paskow itd to nie, uwazam ze buty skorzane akurat sa niezbedne, ale reszta to juz wybor.

Dlaczego uważasz, że buty skórzane są niezbędne?

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez WhiteCherry

tia, a ja uważam, że bycie wegetarianinem nie czyni nikogo od razu miłośnikiem zwierząt, walczącym o ich lepszy byt. O wiele bardziej cenię sobie ludzi, którzy zajmują się bezdomnymi zwierzętami, walczą o humanitarne traktowanie hodowlanych i tak dalej. Nie kupisz mięsa? Twoja sprawa, ale następna osoba w kolejce i tak to mięso kupi. A zwierzętom jak było źle, tak nadal jest.

Bez przesady... Gdyby tak 50% społeczeństwa przeszło na wegetarianizm, to ręczę Ci, że "producenci" mięsa by to odczuli. A żeby 50% społeczeństwa przeszło na wegetarianizm, to ktoś musi ludziom pokazać, że tak się da żyć. Coraz więcej osób rezygnuje z jedzenia mięsa Może kiedyś większość społeczeństwa będzie wege?

Poza tym, wegetarianie z ideologii bardzo często pomagają zwierzętom w różny sposób. Nie tylko nie jedzą ich i tym samym nie wspomagają osób, które je zabijają, ale również przygarniają bezpańskie zwierzęta, płacą na schroniska... Na szczęście nie trzeba wybierać, można robić i jedno i drugie

Napisane przez candycotton

Jak ktos nie rozumie, czemu wegetarianin nosi skorzane buty to niech sie puknie w glowe, tyle moge powiedziec, Nie ma substytutu na rynku, nie bede ryzykowac odmroznia stop. Zawsze wybiore siebie. Przy jedzeniu akurat nie musze wybierac miedzy swoim zdrowiem a ich, moge po prostu nie zjesc tego miesa, ale buty zimowe trzeba miec dobre.

Oczywiście, że substytut jest. Sama mam nieskórzane buty. Moje są z materiału vegetan micro Jedyną jego wadą (moim zdaniem oczywiście) jest to, że jest drogi. Ale za to jest naprawdę wytrzymały

[201604181004]

A żeby 50% społeczeństwa przeszło na wegetarianizm, to ktoś musi ludziom pokazać, że tak się da żyć. Coraz więcej osób rezygnuje z jedzenia mięsa Może kiedyś większość społeczeństwa będzie wege?

Ja nie mam zamiaru przestać jeść mięsa. Nie ma takiej siły która mnie przekona.

[tekila901]

dziwią mnie młode mamy, które zaraz po porodzie dodają na wszelkiego rodzaju portale społecznościowe zdjęcia swoje i dziecka. nie rozumiem jak można pokazywać ludziom fotografie, na których młoda mama jest zmęczona porodem, włosy ma tłuste i ledwo na nogach stoi, ale dziecko uparcie trzyma w rękach. to jeszcze pół biedy, bo bardziej byłam w szoku po przejrzeniu całej galerii - zdjęcie noworodka, ręce lekarza/pielęgniarki zajmują się dzieckiem, a dziecko całe we krwi jakby dopiero wyszło z brzucha matki... potem: zdjęcie jak dziecko leży nagie w wannie - przecież to pożywka dla pedofili. po co takie zdjęcia upubliczniać?

[Phoce]

Napisane przez tekila901

dziwią mnie młode mamy, które zaraz po porodzie dodają na wszelkiego rodzaju portale społecznościowe zdjęcia swoje i dziecka. nie rozumiem jak można pokazywać ludziom fotografie, na których młoda mama jest zmęczona porodem, włosy ma tłuste i ledwo na nogach stoi, ale dziecko uparcie trzyma w rękach. to jeszcze pół biedy, bo bardziej byłam w szoku po przejrzeniu całej galerii - zdjęcie noworodka, ręce lekarza/pielęgniarki zajmują się dzieckiem, a dziecko całe we krwi jakby dopiero wyszło z brzucha matki... potem: zdjęcie jak dziecko leży nagie w wannie - przecież to pożywka dla pedofili. po co takie zdjęcia upubliczniać?

Taaaaa....moja znajoma pisała zawzięcie o swoich problemach zdrowotnych przed porodem, przekazując NAPRAWDĘ szczegółowo co się dzieje w jej macicy itp.

[Chatul]

Napisane przez tekila901

nie rozumiem jak można pokazywać ludziom fotografie, na których młoda mama jest zmęczona porodem, włosy ma tłuste i ledwo na nogach stoi, ale dziecko uparcie trzyma w rękach.

A ja rozumiem jak można coś takiego pokazywać. Młoda matka jest szczęśliwa, ma już swoje upragnione dziecko na świecie... I chwali się tym. Pokazuje zdjęcie znajomym. Chce się z nimi podzielić swoim szczęściem

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez Chatul

A ja rozumiem jak można coś takiego pokazywać. Młoda matka jest szczęśliwa, ma już swoje upragnione dziecko na świecie... I chwali się tym. Pokazuje zdjęcie znajomym. Chce się z nimi podzielić swoim szczęściem

No niby tak, ale gdzie szacunek do tego małego człowieka? Czym usprawiedliwione jest świecenie jego gołą pupą na portalu społecznościowym? Dziecko też ma prawo do prywatności.

[mc266]

Napisane przez Cherry Blossom Girl

No niby tak, ale gdzie szacunek do tego małego człowieka? Czym usprawiedliwione jest świecenie jego gołą pupą na portalu społecznościowym? Dziecko też ma prawo do prywatności.

Przecież równie dobrze może się podzielić swoim szczęściem pokazując zdjęcie ubranego dziecka.

[makeupnotwar]

Napisane przez drabineczka

Ja nie mam zamiaru przestać jeść mięsa. Nie ma takiej siły która mnie przekona.

nie jestem wege, ale zupełnie nie rozumiem przywiązania do mięsa, którego ludzie będą bronić jak niepodległości mięso, zwłaszcza to kupowane w zwykłym sklepie jest zwyczajnie niezdrowe. polecam obejrzeć film jak robi się chociażby wszystkie te apetyczne wędlinki naszpikowane wodą i e-38374

taka jest matka mojego TŻ - na śniadanie wędlinka, na II kotlety, zupa oczywiście na kościach na kolację kanapka z wędliną (deser oczywiście musi być!) i później się dziwi, że jest gruba jak nieszczęście

wielu osobom może nawet nie wegetarianizm, ale drastyczne ograniczenia spożywania mięsa mogłoby pomóc.

[Heroldin]

Napisane przez mc266

Dziwią mnie ludzie, którzy deklarują, że są wielkimi obrońcami praw zwierząt, a na codzień jedzą mięso.

A może mimo wszystko kochają bardziej siebie niż krowy, świnie itp. ?!

Napisane przez Chatul

Zresztą, w planach jest już chyba zbudowanie modelu szczura, na którym można by leki testować.

A z czego ten model ma być wykonany ? Z drewna czy papieru ?

Napisane przez Chatul

Dlaczego uważasz, że buty skórzane są niezbędne?

Dla mnie np. są właśnie niezbędne . Mam problemy po chodzeniu w plastikowych butach .

Napisane przez Chatul

Coraz więcej osób rezygnuje z jedzenia mięsa

I chwała im za to ! Jeszcze lepiej gdyby frutarianizm zaczęli stosować.
Ja z jedzenia mięsa nie zrezygnuje, bo stworzona zostałam osobnikiem mięsożernym . "Kocham" zwierzęta i na wszystkie sposoby, na jakie mnie stać, staram się im pomagać .

A z tym się zgadzam w całej rozciągłości :

Napisane przez Chatul

Nie każde podejście mi się podoba (wiadomo), ale dopóki jest konsekwentne, to akceptuję je.

.

[tekila901]

Napisane przez Chatul

A ja rozumiem jak można coś takiego pokazywać. Młoda matka jest szczęśliwa, ma już swoje upragnione dziecko na świecie... I chwali się tym. Pokazuje zdjęcie znajomym. Chce się z nimi podzielić swoim szczęściem

a czy ja gdzieś napisałam, że zabraniam pokazywania zdjęć matek z dziećmi? rozumiem, że matka jest szczęśliwa, że wreszcie doczekała się dzidziusia i chce się nim pochwalić, ale niech to będą zdjęcia nie rażące oglądających - właśnie dziecka, które ma krew na główce - to już jest dla mnie kompletną przesadą

Napisane przez mc266

Przecież równie dobrze może się podzielić swoim szczęściem pokazując zdjęcie ubranego dziecka.

[Maggie Brown]

Nawiążę do kosmetyków testowanych na zwierzętach: ktoś mi ostatnio uparcie wmawiał, że NIE DA SIĘ kupować tylko i wyłącznie nietestowanych kosmetyków, bo po prostu jest ich mało. No pewnie, jak się komuś nie chce, to się nie da. Ja mam tonę kosmetyków i żaden z nich nie jest testowany. Da się? Da.

[ciri15]

Napisane przez tekila901

dziwią mnie młode mamy, które zaraz po porodzie dodają na wszelkiego rodzaju portale społecznościowe zdjęcia swoje i dziecka. nie rozumiem jak można pokazywać ludziom fotografie, na których młoda mama jest zmęczona porodem, włosy ma tłuste i ledwo na nogach stoi, ale dziecko uparcie trzyma w rękach. to jeszcze pół biedy, bo bardziej byłam w szoku po przejrzeniu całej galerii - zdjęcie noworodka, ręce lekarza/pielęgniarki zajmują się dzieckiem, a dziecko całe we krwi jakby dopiero wyszło z brzucha matki... potem: zdjęcie jak dziecko leży nagie w wannie - przecież to pożywka dla pedofili. po co takie zdjęcia upubliczniać?

Też tego nie rozumiem: prezentowania siebie i dziecka w takim stanie. Można przecież zrobić zdjęcie umytego dziecka na rękach u tatusia. Albo się ogarnąć i zrobić jak się odpocznie...

[Chatul]

Napisane przez Cherry Blossom Girl

No niby tak, ale gdzie szacunek do tego małego człowieka? Czym usprawiedliwione jest świecenie jego gołą pupą na portalu społecznościowym? Dziecko też ma prawo do prywatności.

To chyba nie zrozumiałam postu autorki... Bo moim zdaniem najpierw pisała o tym, że zmęczona i nie wyglądająca jak Miss Polski matka trzyma na rękach dziecko, a dopiero potem pisała o innej sytuacji - tj. fotografowaniu nagiego zakrwawionego dziecka. To drugie do mnie nie trafia. Ale to pierwsze? Można przecież owinąć dziecko w kocyk i dopiero zrobić zdjęcie. Problemu nie ma

Napisane przez Heroldin

A może mimo wszystko kochają bardziej siebie niż krowy, świnie itp. ?!

Ale czy człowiek musi wybierać między sobą a zwierzętemi? Moim zdaniem nie. Człowiek nie musi jeść mięsa.
Zresztą - zasadniczo każdy kocha siebie bardziej niż innych. W tym innych ludzi. Ale to moim zdaniem, nie powód by robić innym krzywdę.

A z czego ten model ma być wykonany ? Z drewna czy papieru ?

Nie posiadam szczegółowych danych dotyczących tego modelu. Ale nie, nie z drewna i nie z papieru Ma być to sam model funkcjonowania organizmu szczura. Swego rodzaju wirtualny szczur, na którym można by testować leki. Byłaby po prostu tworzona komputerowa symulacja.

Dla mnie np. są właśnie niezbędne . Mam problemy po chodzeniu w plastikowych butach .

Sugerujesz, że każdy materiał, który nie jest skórą, jest plastikiem?

Napisane przez tekila901

a czy ja gdzieś napisałam, że zabraniam pokazywania zdjęć matek z dziećmi? rozumiem, że matka jest szczęśliwa, że wreszcie doczekała się dzidziusia i chce się nim pochwalić, ale niech to będą zdjęcia nie rażące oglądających - właśnie dziecka, które ma krew na główce - to już jest dla mnie kompletną przesadą

Na dobrą sprawę każde zdjęcie może urazić jakiegoś oglądającego.

Poza tym, ja pisałam o sytuacji, w której matka po porodzie robi sobie zdjęcie z dzieckiem na rękach. Jeśli dziecko jest czyste i ma zasłonione "miejsca intymne" to problemu nie ma. Nawet jak matka jest zmęczona i ma nieciekawą fryzurę.

Napisane przez ciri15

Też tego nie rozumiem: prezentowania siebie i dziecka w takim stanie. Można przecież zrobić zdjęcie umytego dziecka na rękach u tatusia. Albo się ogarnąć i zrobić jak się odpocznie...

No tak, dziecko można umyć. Ale co złego z tym, że matka nie wygląda na zdjęciu jak Miss Polski? Niech sobie będzie zmęczona i rozczochrana To jej sprawa.

[Candy_lips]

Co do mięsa, to jak pisałam nie raz, jem i to dużo. Uwielbiam mięso i nie będę nikogo oszukiwać, że jest inaczej. Lubię zwierzęta, ale nigdy nie myślałam o przejściu na wegetarianizm. Skórzanych butów za to raczej nie noszę. Prędzej jakąś imitację. Zwierzęta lubię, ale też jak większość rozróżniam zwierzęta do jedzenia i zwierzęta domowe. Wiadomo, że kota ani psa, bym nie zjadła.
nie uważam jednak, by ten kto je mięso nie mógł nie lubić zwierząt, myślę, że to wcale nie musi tak być
Mimo wszystko nie każdy chce rezygnować z mięsa. ALE wiadomo, że nie mam nic do wege, na pewno to się liczy, że umieją być konsekwentni .
No i jeżeli ktoś jest wege, to jakby nie patrzeć musi się pilnować, bo z tego co pisałyście nieraz produkty pochodzenia zwierzęcego łatwo też znaleźć np w żelkach.

[I am Rock]

Napisane przez Maggie Brown

Nawiążę do kosmetyków testowanych na zwierzętach: ktoś mi ostatnio uparcie wmawiał, że NIE DA SIĘ kupować tylko i wyłącznie nietestowanych kosmetyków, bo po prostu jest ich mało. No pewnie, jak się komuś nie chce, to się nie da. Ja mam tonę kosmetyków i żaden z nich nie jest testowany. Da się? Da.

Czemu mam wrażenie, że to Ty jesteś królikiem doświadczalnym?

[Maggie Brown]

Już wolę ja być tym królikiem, bo ja kosmetyków używam z własnej woli, a zdanie takiego prawdziwego królika to delikatnie mówiąc wszyscy mają gdzieś
Zresztą, są też inne metody testów niż na zwierzętach

[evak1988]

Napisane przez Maggie Brown

Już wolę ja być tym królikiem, bo ja kosmetyków używam z własnej woli, a zdanie takiego prawdziwego królika to delikatnie mówiąc wszyscy mają gdzieś
Zresztą, są też inne metody testów niż na zwierzętach

Także bardzo lubię zwierzęta i wiele razy nad tym myslałam - nad kosmetykami testowanymi na zwierzętach i na jedzeniu mięsa które poprostu uwielbiam.. Przyznam że nie jedząc mięsa i kupując tylko kosmetyki nie testowane na zwierzętach nic nie zdziałam. Taki świat i tak będzie już zawsze że będą testowac kosmetyki, leki na zwierzętach a zwierzeta będą zabijać na mięsko. Jest tyle ludzi którzy wogole na to nie zwracają uwagi a licza się tylko pieniądze .. (Zwierzęta na mięso i sprzedawanie kosmetyków) Takie jest moje zdanie

[I am Rock]

A przed moim domem wycięto w pień aleję starych drzew-zapach pachnących lip docierał do mieszkania. I komu to przeszkadzało?

[Linaewen]

Nie posiadam szczegółowych danych dotyczących tego modelu. Ale nie, nie z drewna i nie z papieru Ma być to sam model funkcjonowania organizmu szczura. Swego rodzaju wirtualny szczur, na którym można by testować leki. Byłaby po prostu tworzona komputerowa symulacja.

Moim zdaniem symulacja komputerowa nigdy nie zastąpi żywego organizmu.

[Ejniacz]

Napisane przez makeupnotwar

taka jest matka mojego TŻ - na śniadanie wędlinka, na II kotlety, zupa oczywiście na kościach na kolację kanapka z wędliną (deser oczywiście musi być!) i później się dziwi, że jest gruba jak nieszczęście

U mnie w domu jest podobnie, jemy dużo mięsa i nikt z nas nie ma problemu z wagą

[Chatul]

Napisane przez evak1988

Przyznam że nie jedząc mięsa i kupując tylko kosmetyki nie testowane na zwierzętach nic nie zdziałam.

Gdyby wszyscy, którzy tak myślą zrezygnowaliby z jedzenia mięsa i kupowania produktów testowanych na zwierzętach, to spokojnie mogłoby się okazać, że zapotrzebowanie na mięso i testowanie na zwierzętach jest o wiele mniejsze. I przez to mniej zwierząt by cierpiało.

Myślę, że nie ma co się poddawać, "bo moje działanie niewiele zmieni". Może zmienić. Przecież coraz więcej osób rezygnuje z jedzenia mięsa i stosowania kosmetyków testowanych na zwierzętach.

Taki świat i tak będzie już zawsze że będą testowac kosmetyki, leki na zwierzętach a zwierzeta będą zabijać na mięsko. Jest tyle ludzi którzy wogole na to nie zwracają uwagi a licza się tylko pieniądze ...

Nie zgadzam się z tym. Wystarczy stworzyć tańszy sposób testowania składników i już ludzie zrezygnują z testowania ich na zwierzętach. Bo nie będzie się to opłacało.
Co do mięsa - trudno powiedzieć co będzie za ileś lat. Jak na razie to mam wrażenie, że wegetarian przybywa, a nie ubywa

Napisane przez Linaewen

Moim zdaniem symulacja komputerowa nigdy nie zastąpi żywego organizmu.

Pożyjemy, zobaczymy

[ewka1987]

Napisane przez Heroldin

A z czego ten model ma być wykonany ? Z drewna czy papieru ?

nie wiem czy o to chodziło Chatul ale coraz więcej substancji chemicznych/lekarstw i tym podobnych sprawdza się na hodowlach komórkowych zamiast na żywych organizmach. Jest to coraz popularniejsze wśród firm farmaceutycznych bądź kosmetycznych.

sama o modelu szczura nie słyszałam ale z chęcią bym poczytala, więc jak ktoś cos o tym wie to ładnie proszę opodzielenie się informacjami

[Maggie Brown]

Napisane przez Chatul

Gdyby wszyscy, którzy tak myślą zrezygnowaliby z jedzenia mięsa i kupowania produktów testowanych na zwierzętach, to spokojnie mogłoby się okazać, że zapotrzebowanie na mięso i testowanie na zwierzętach jest o wiele mniejsze. I przez to mniej zwierząt by cierpiało.

Myślę, że nie ma co się poddawać, "bo moje działanie niewiele zmieni". Może zmienić. Przecież coraz więcej osób rezygnuje z jedzenia mięsa i stosowania kosmetyków testowanych na zwierzętach.



Nie zgadzam się z tym. Wystarczy stworzyć tańszy sposób testowania składników i już ludzie zrezygnują z testowania ich na zwierzętach. Bo nie będzie się to opłacało.
Co do mięsa - trudno powiedzieć co będzie za ileś lat. Jak na razie to mam wrażenie, że wegetarian przybywa, a nie ubywa



Pożyjemy, zobaczymy

Zgadzam się z każdym słowem.
Przeze mnie testujące firmy mają już jednego klienta mniej - jak namówię na to kilka koleżanek, to już firmy nietestujące mają więcej klientów i więcej kasy na inne sposoby testów.
No ale większość osób, którym o tym mówię, stwierdza, że przecież ktoś musi testować, albo po prostu nie chce im się sprawdzać, czy jakaś firma testuje, czy nie (nie wspomnę o myśleniu: jak czegoś nie ma w rossmanie, to to coś nie istnieje).

Ja próbuję ograniczać mięso, chciałabym z niego zrezygnować całkowicie, ale ja kurde nic innego praktycznie nie jem . Poza tym mam anemię .

A w temacie wątku: dziwi mnie, jak można tak zupełnie bezmyślnie i żywcem coś przepisywać, nie patrząc nawet co. Już któryś raz jakiś nauczyciel robi aferę, bo na sprawdzianie pół klasy napisało takie odpowiedzi, jakie powinny być na teście w poprzedniej klasie, chociaż nasz był inny. Nawet nie popatrzą, że są inne przykłady, tylko równo jadą ze ściąg, a potem całej klasie się obrywa...

[201604250941]

Napisane przez Chatul

Dlaczego uważasz, że buty skórzane są niezbędne?[COLOR="Silver"]

Bez przesady... Gdyby tak 50% społeczeństwa przeszło na wegetarianizm, to ręczę Ci, że "producenci" mięsa by to odczuli. A żeby 50% społeczeństwa przeszło na wegetarianizm, to ktoś musi ludziom pokazać, że tak się da żyć. Coraz więcej osób rezygnuje z jedzenia mięsa Może kiedyś większość społeczeństwa będzie wege?

Oczywiście, że substytut jest. Sama mam nieskórzane buty. Moje są z materiału vegetan micro Jedyną jego wadą (moim zdaniem oczywiście) jest to, że jest drogi. Ale za to jest naprawdę wytrzymały

Vegetan Micro to tez plastik, nie kazdy w takich moze chodzic, no i wlasnie sa drogie, dostepne w wybranych sklepach i czesto wygladaja ortopedycznie. Tanie buty przemakaja strasznie.

Producenci i nie tylko, do wyprodukowania sztuki miesa potrzeba o wiele wiecej roslin na pasze. Mozna by ograniczyc nieco grunty rolne, tam gdzie sprawiaja one problem i wyniszczaja ziemie (czyli zwykle Afryka).

Napisane przez drabineczka

Ja nie mam zamiaru przestać jeść mięsa. Nie ma takiej siły która mnie przekona.

Kurcze, pewnie powinno mnie to zabolec albo zulwersowac, ale nic nie poradze, ze mnie to nie wzrusza xD jakas taka ze mnie pokojowa wegetarianka. A pewnie powinnam lazic po miescie i zaczepiac ludzi, sprayowac mury i rozdawac gazetki.

Napisane przez tekila901

dziwią mnie młode mamy, które zaraz po porodzie dodają na wszelkiego rodzaju portale społecznościowe zdjęcia swoje i dziecka. nie rozumiem jak można pokazywać ludziom fotografie, na których młoda mama jest zmęczona porodem, włosy ma tłuste i ledwo na nogach stoi, ale dziecko uparcie trzyma w rękach. to jeszcze pół biedy, bo bardziej byłam w szoku po przejrzeniu całej galerii - zdjęcie noworodka, ręce lekarza/pielęgniarki zajmują się dzieckiem, a dziecko całe we krwi jakby dopiero wyszło z brzucha matki... potem: zdjęcie jak dziecko leży nagie w wannie - przecież to pożywka dla pedofili. po co takie zdjęcia upubliczniać?

O bue. Ale jak nie na fejsie to i tak zaprosza Cie do domu i kaza ogladac video z porodu.

Napisane przez makeupnotwar

nie jestem wege, ale zupełnie nie rozumiem przywiązania do mięsa, którego ludzie będą bronić jak niepodległości
wielu osobom może nawet nie wegetarianizm, ale drastyczne ograniczenia spożywania mięsa mogłoby pomóc.

Hehe no niektorzy rzeczywiscie robia sie bladzi ze strachu jak ktos tylko wspomina o warzywach. A potem na starosc musza przejsc na jakas forme wege bo maja zrujnowane zdrowie ;/ Moi dziadkowie jedno po drugim tak musieli, z czego dwoje juz nie zyje a dwoje ma sie blisko, wlasnie przez zle odzywianie sie. Mozna z pelna uczciwoscia powiedziec, ze zabije ich jedzenie a nie wiek.

Napisane przez Maggie Brown

Nawiążę do kosmetyków testowanych na zwierzętach: ktoś mi ostatnio uparcie wmawiał, że NIE DA SIĘ kupować tylko i wyłącznie nietestowanych kosmetyków, bo po prostu jest ich mało. No pewnie, jak się komuś nie chce, to się nie da. Ja mam tonę kosmetyków i żaden z nich nie jest testowany. Da się? Da.

No nie wiem, tu jest ten bajer, ze skladniki sa testowane, a nie caly produkt. Wiec koniec koncow wszystko jest testowane.

Napisane przez I am Rock

A przed moim domem wycięto w pień aleję starych drzew-zapach pachnących lip docierał do mieszkania. I komu to przeszkadzało?

Mogly sie zawalic na kogos.


O szczurze to ja nie slyszalam, ale o modelu czlowieka. To przyszlosc, ale dosc pewna moim zdaniem. A zwierzeta sa potrzebne chociazby do szczepionek, szuka sie takich, ktore sa nosicielami choroby ale nie choruja. Tutaj model szczura ani czlowieka nie pomoze.
I tak wszystko musi byc testowane na zywych ludziach ale moze mozna bedzie kiedys pominac etap testowania na zwierzetach.

[Chatul]

Napisane przez candycotton

Vegetan Micro to tez plastik, nie kazdy w takich moze chodzic, no i wlasnie sa drogie, dostepne w wybranych sklepach i czesto wygladaja ortopedycznie. Tanie buty przemakaja strasznie.

1. Ja też się obawiałam vegetan micro, bo kiedyś od jakiejś "sztucznej skóry" dostałam czegoś a'la grzybica... Ale na szczęście vegetan micro mi pasuje. Nie mam problemów ze skórą stóp, buty nie obcierają stóp (tak jak skórzane, już to przerabiałam w jednych glanach) i do tego buty nie przemakają. A mam już za sobą jedną zimę w nich. Skakanie po kałużach i inne takie atrakcje również.
2. Fakt, są drogie. Ale też podobno bardziej wytrzymałe niż skóra naturalna.
3. Fakt, tylko w wybranych sklepach, ale to chyba żadna nowość. Nie wszystko jest wszędzie dostępne.
4. Moje buty pewnie wyglądają na ortopedyczne, bo to glany. Ale widziałam też inne wegetariańskie buty. I śmiem twierdzić, że przeciętny człowiek nie odróżniłby ich od skórzanych

No nie wiem, tu jest ten bajer, ze skladniki sa testowane, a nie caly produkt. Wiec koniec koncow wszystko jest testowane.

Nie. Są firmy, które nie testują składników

O szczurze to ja nie slyszalam, ale o modelu czlowieka.

To powodzenia życzę twórcy modelu człowieka Łatwiej zrobić szczura. Bo raz, że jest mniej skomplikowany, a dwa, że o wiele lepiej poznany niż człowiek.

I tak wszystko musi byc testowane na zywych ludziach ale moze mozna bedzie kiedys pominac etap testowania na zwierzetach.

Tylko jak teraz wyglądają testy na ludziach a jak na zwierzętach... Ludzie w testach nie giną. LD 50 się na ludziach nie sprawdza