Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012

[wanilllka82]

Napisane przez prince_polo

czesc dzis mialam 1 dzien w pracy i jestem zadowolona

dziewczyny jak to jest bo bed emusiala 1 grudnia wraz z zatrudnieniem robic badania lekarskie. WIem z ejest badanie krwi, nie wydjzie n nim ze jestemw ciązy???

do badania do pracy jest jeszcze prześwietlenie płuc a tego na pewno nie możesz zrobić! ja robiłam na pewno no ale może nie na każde stanowisko jest wymagane takie prześwietlenie jest aktualne 2 lata więc jak masz jakieś "stare" to możesz dać

[agunia82]

Napisane przez wanilllka82

do badania do pracy jest jeszcze prześwietlenie płuc a tego na pewno nie możesz zrobić! ja robiłam na pewno no ale może nie na każde stanowisko jest wymagane takie prześwietlenie jest aktualne 2 lata więc jak masz jakieś "stare" to możesz dać

ja nie miałam robionego prześwietlenia płuc, jedynie morfologię, badanie ogólne (osłuchanie, zmierzenie ciśnienia) i okulistę bo pracuję przy komputerze

[wanilllka82]

Napisane przez agunia82

ja nie miałam robionego prześwietlenia płuc, jedynie morfologię, badanie ogólne (osłuchanie, zmierzenie ciśnienia) i okulistę bo pracuję przy komputerze

widać zależy od rodzaju pracy, ale wracając jeszcze do tej krwi to te wszystkie badania daje się lekarzowi i on wstawia świstek że zdolna do pracy więc nawet gdyby jakimś cudem miało to z krwi wynikać (choć na pewno nie) to i tak pracodawca wyników nie zobaczy

[agunia82]

Napisane przez wanilllka82

widać zależy od rodzaju pracy, ale wracając jeszcze do tej krwi to te wszystkie badania daje się lekarzowi i on wstawia świstek że zdolna do pracy więc nawet gdyby jakimś cudem miało to z krwi wynikać (choć na pewno nie) to i tak pracodawca wyników nie zobaczy

I chyba nawet ze względu na tajemnicę lekarską nawet, gdyby można było po wynikach stwierdzić, nie mógłby tego wpisać

[nicki86]

Na początku witam nowe mamusie później się zmobilizuje i Was do listy dopiszę i tu ponawiam moją prośbę żeby jak coś (jeśli nie dopisze kogoś to wysałać mi priva wiadomość) bo ostatanio mało mam czasu na siedzenie przy kompie i czytam Was szybciutko i mogę kogoś przeoczyć
Ja ostatanie dni do do 14 najchętniej bym nie wstawała z łóżka (a muszę o 5:P) tak mnie nudności męczą,dziewczyny serio nie przypuszczałam że te "poranne mdłości" to takie okropne i uciążliwe..
Ja ogólnie okrąglutka jestem, więc nie wiem czy będzie u mnie widać brzuszek szybko, bo sadełko i tak wystaje ale mam podobne wrażenia jak Wy (nie mogę wciągnąć brzucha i taka wzdęta się czuję)...
Ja też dziewczyny jutro mam do ginekologa i na usg sprawdzić czy aniołek ma już pikające serduszko trzymam za Was kciuki

[aniazlublina]

Bylam u lekarza (zaczelo sie od pobrania krwi i mojego zemdlenia... odstwailam niezla szopke)... lekarz zrobil usg- wszytsko ok. 6 tydzien 1szy dzien, ale mozliwe ze pozniej, bo bylo widac juz pikajace serduszko. kolejna wizyta za 2.5 tyg

[nicki86]

Aniu gratuluje kurcze u Was tak szybko te serduszka widać że zaczynam o tym myśleć a nie chce się poddawać negatywnym myślom... ja mam nadzieje ze jutro już i moje będzie!!

[muminek82]

[QUOTE=agunia82;30642340]No ja już po wizycie Widziałam naszego dzidka, słyszałam też bijące serducho Coś niesamowitego! Dzidek ma całe 8mm hihi. Wg USG termin porodu to 12.07 (czyli tak jak liczyłam ciąża młodsza o 5 dni), ale gin powiedział, że będziemy trzymali się terminu wg OM więc 07.07.
Poza tym gin jeszcze raz przejrzał moje wyniki badań, uśmiechnął się sam do siebie i powiedział "noooo to narazie nie będę pani męczył żadnymi badaniami"


Super!Kochany Dzidek spisuje się na medal!same dobre wiadomości iza wyniki badań,a bijące serduszko to cud niesamowity!ja muszę jeszcze czekać do 1-go uhhh.

Napisane przez nicki86

Na początku witam nowe mamusie później się zmobilizuje i Was do listy dopiszę i tu ponawiam moją prośbę żeby jak coś (jeśli nie dopisze kogoś to wysałać mi priva wiadomość) bo ostatanio mało mam czasu na siedzenie przy kompie i czytam Was szybciutko i mogę kogoś przeoczyć
Ja ostatanie dni do do 14 najchętniej bym nie wstawała z łóżka (a muszę o 5:P) tak mnie nudności męczą,dziewczyny serio nie przypuszczałam że te "poranne mdłości" to takie okropne i uciążliwe..
Ja ogólnie okrąglutka jestem, więc nie wiem czy będzie u mnie widać brzuszek szybko, bo sadełko i tak wystaje ale mam podobne wrażenia jak Wy (nie mogę wciągnąć brzucha i taka wzdęta się czuję)...
Ja też dziewczyny jutro mam do ginekologa i na usg sprawdzić czy aniołek ma już pikające serduszko trzymam za Was kciuki

trzymam kciuki napisz po wizycie nicki ja się tak ciesze jak opisujecie wizyty i że słyszałyscie serduszko maluszków coś pięknego!

Napisane przez aniazlublina

Bylam u lekarza (zaczelo sie od pobrania krwi i mojego zemdlenia... odstwailam niezla szopke)... lekarz zrobil usg- wszytsko ok. 6 tydzien 1szy dzien, ale mozliwe ze pozniej, bo bylo widac juz pikajace serduszko. kolejna wizyta za 2.5 tyg

gratulacje aniu

[Norniczka]

Napisane przez perelka-20

Hej dziewczyny, ostatnio się nie odzywałam, kiepsko się czuję. Cały czas mnie mdli, caaały dzień, ale wymiotów nie mam. Zasypiam na stojąco i jestem totalnie nadwrażliwa..ehh..ale obiecałam, że zniose wszystko, byleby było ok, więc umowy dotrzymam

Jutro mam pierwsze usg! Nie mogę się doczekać Trzymajcie kciuki!

Ps. Witam wszystkie nowe mamusie

U mnie mdłości zaczęły się w piątek, normalnie nie sądziłam że może aż tak mdlić. A cały weekend spędziłam w pracy, myślałam że wykituję. Jutro mam wolne, jak tak dalej pójdzie to wybiorę się do lekarza po zwolnienie, ale łatwo nie będzie. Poza tym nie wiem co mam jeść, co pić, mam totalny jadłowstręt. Co wypiję to mi się odbija. Nie ciągnie mnie do niczego, ani słodkie, ani kwaśne.... Słaba jestem strasznie, ale nic dziwnego jak się prawie nic nie je i pracuje po 10 h dziennie . Generalnie czekam z utęsknieniem aż się skończy I trymestr bo się wykończę.

[agunia82]

Napisane przez Norniczka

U mnie mdłości zaczęły się w piątek, normalnie nie sądziłam że może aż tak mdlić. A cały weekend spędziłam w pracy, myślałam że wykituję. Jutro mam wolne, jak tak dalej pójdzie to wybiorę się do lekarza po zwolnienie, ale łatwo nie będzie. Poza tym nie wiem co mam jeść, co pić, mam totalny jadłowstręt. Co wypiję to mi się odbija. Nie ciągnie mnie do niczego, ani słodkie, ani kwaśne.... Słaba jestem strasznie, ale nic dziwnego jak się prawie nic nie je i pracuje po 10 h dziennie . Generalnie czekam z utęsknieniem aż się skończy I trymestr bo się wykończę.

Oj z tym jadłowstrętem mam niestety tak samo, strasznie to upierdliwe

[prince_polo]

mnie tez czasami mdli. Ale ejszcze znosnie. Zwłaszcza rano przed zjedzeniem na czczo. I wieczorem. Ale nie są tragiczne, takie lekkie. Pewnie jeszcze wszystko przede mną

[sas]

hej dziewczyny
ehh a ja znowu od 7 na nogach..pranaoja kiedy moge pospac to si ebudze a z natury jestem spiochem...ale obudzil mnie glod- nigdy tak nie mialam

Napisane przez aniazlublina

Bylam u lekarza (zaczelo sie od pobrania krwi i mojego zemdlenia... odstwailam niezla szopke)... lekarz zrobil usg- wszytsko ok. 6 tydzien 1szy dzien, ale mozliwe ze pozniej, bo bylo widac juz pikajace serduszko. kolejna wizyta za 2.5 tyg

super gratuluje

Napisane przez prince_polo

mnie tez czasami mdli. Ale ejszcze znosnie. Zwłaszcza rano przed zjedzeniem na czczo. I wieczorem. Ale nie są tragiczne, takie lekkie. Pewnie jeszcze wszystko przede mną

Napisane przez agunia82

Oj z tym jadłowstrętem mam niestety tak samo, strasznie to upierdliwe

jej wiecie ja nie mam nic takiego ani mdlosci, ani jadlowstretu nic a nic..za to tak jak pisalam wyzej budzi mnie glod zawsze o tej samej porze jak nigdy...

[Ancik88]

Witam ja dziś rano jak wstałam to masakra było mi bardzo niedobrze bleee i miałam napady gorąca musiałam stać w oknie 5 min bo myślałam ze padne;/ jak pojechałąm do sklepu to uśmiechał sie do mnie knoppers jak nigdy o tak przed chwilą zjadłam jednego ale mam jeszcze 3 :P

[agunia82]

A ja dzisiaj powiedziałam o ciąży szefowi i muszę przyznać, że zareagował baaaardzo fajnie. Ucieszył się, kilka razy mi gratulował, sam z siebie powiedział, że jakbym się źle czuła to żebym tylko powiedziała to wolne mi od razu da, jak będę potrzebowała do lekarza jechać to też mam powiedzieć i nie ma problemu. Także pozytywnie

Ancik ja wczoraj miałam takie napady gorąca, jak wyszłam na spacer z psiurem to normalnie się ugotowałam chociaż na dworze zimnica...

[Balbinka1983]

Napisane przez nicki86

Na początku witam nowe mamusie później się zmobilizuje i Was do listy dopiszę i tu ponawiam moją prośbę żeby jak coś (jeśli nie dopisze kogoś to wysałać mi priva wiadomość) bo ostatanio mało mam czasu na siedzenie przy kompie i czytam Was szybciutko i mogę kogoś przeoczyć
Ja ostatanie dni do do 14 najchętniej bym nie wstawała z łóżka (a muszę o 5:P) tak mnie nudności męczą,dziewczyny serio nie przypuszczałam że te "poranne mdłości" to takie okropne i uciążliwe..
Ja ogólnie okrąglutka jestem, więc nie wiem czy będzie u mnie widać brzuszek szybko, bo sadełko i tak wystaje ale mam podobne wrażenia jak Wy (nie mogę wciągnąć brzucha i taka wzdęta się czuję)...
Ja też dziewczyny jutro mam do ginekologa i na usg sprawdzić czy aniołek ma już pikające serduszko trzymam za Was kciuki

Melduj jak tam po wizycie u gina

Ja idę w piątek i nie moge się doczekać

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez agunia82

A ja dzisiaj powiedziałam o ciąży szefowi i muszę przyznać, że zareagował baaaardzo fajnie. Ucieszył się, kilka razy mi gratulował, sam z siebie powiedział, że jakbym się źle czuła to żebym tylko powiedziała to wolne mi od razu da, jak będę potrzebowała do lekarza jechać to też mam powiedzieć i nie ma problemu. Także pozytywnie

Ancik ja wczoraj miałam takie napady gorąca, jak wyszłam na spacer z psiurem to normalnie się ugotowałam chociaż na dworze zimnica...

Super, że masz takiego fajnego Szefa rzadko się to zdarza

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

U mnie na razie z objawów to czasem mdłości - głównie rano na głodniaka ale pawia jeszcze nie zaliczyłam więc póki co jest spoko No i jak wracam z pracy, w metrze tłum, usiąść się nie da i wtedy mi się czasem słabo robi... Sił nie mam ale może to osłabienie po chorobie. W piątek idę na pierwszą ciążową wizytę do gina. Mam nadzieję, że coś zobaczę - OM miałam 5.października ale ten cykl był jakiś długi i wydaje mi się, że zagnieżdżanie było 7.listopada więc w sumie nie wiem który to tydzień powinien być.

W którym już widać serducho?

Kurcze dziewczyny Wy już po wizytach i gina, bo badaniach krwi - a ja w lesie

[Ancik88]

Kurcze dziewczyny Wy już po wizytach i gina, bo badaniach krwi - a ja w lesie



ja tez w lesie nie Jesteś sama...badania krwi w piątek a do gina za tydzień we wtorek aaaaa jeszcze tydzień

[Balbinka1983]

No to uf - już się martwiłam, ze coś ze mną nie tak te badania krwi - jak to z nimi jest? robi się je 3 razy, co drugi dzień?? dobrze kojarzę?

[Ancik88]

hmmm sama nie wiem jak to jest ale mnie nie strasz bo juz przezywam te badanie co bede miała w piatek <stres> hehe nie lubie oddawać krwi....

[Norniczka]

Hej Mamuśki.
Ja wstałam godzinkę temu. Mdli mnie strasznie, ale śniadańko wcisnęłam jakoś bo póki co chudnę a I trymestr jeszcze trochę będzie trwał. Muszę poszukać jakąś prostownicę bo mi się zepsuła, pokazywali dzisiaj jakieś nowości w Dzień Dobry TVN, muszę poczytać. Miałam się zapisać na wizytę w przyszłą środę 30 listopada, ale chyba zrezygnuję . Bardzo bym chciała zobaczyć mojego okruszka, ale godzinkę w autobusie w jedną stronę nie wytrzymam. A mąż pracuje, a nawet jakby dostał wolne to nie mamy tutaj samochodu bo były problemy i musieliśmy auto zawieść do Polski. Przewalone .

[muminek82]

Napisane przez agunia82

A ja dzisiaj powiedziałam o ciąży szefowi i muszę przyznać, że zareagował baaaardzo fajnie. Ucieszył się, kilka razy mi gratulował, sam z siebie powiedział, że jakbym się źle czuła to żebym tylko powiedziała to wolne mi od razu da, jak będę potrzebowała do lekarza jechać to też mam powiedzieć i nie ma problemu. Także pozytywnie

Ancik ja wczoraj miałam takie napady gorąca, jak wyszłam na spacer z psiurem to normalnie się ugotowałam chociaż na dworze zimnica...

agunia to superbrawo dla szefa za wyrozumiałość i fajne podejście

milego dnia dla wszystkich

[perelka-20]

Hej Dziewczyny! Ja już po wizycie Według usg 5tydzień 6 dzień 0,31cm- olbrzym Słyszałam serduszko! Ślicznie bije Termin mam na 18go Lipca. Kolejna wizyta 20go grudnia. A tymczasem mogę być już spokojniejsza i znosić te moje mdłości nieco lepiej

[muminek82]

perelka to wspaniale: jupi:super wiadomości!

[agunia82]

Napisane przez perelka-20

Hej Dziewczyny! Ja już po wizycie Według usg 5tydzień 6 dzień 0,31cm- olbrzym Słyszałam serduszko! Ślicznie bije Termin mam na 18go Lipca. Kolejna wizyta 20go grudnia. A tymczasem mogę być już spokojniejsza i znosić te moje mdłości nieco lepiej

Noo faktycznie olbrzym hihi Dobrze, że wszystko ok

[Norniczka]

Napisane przez Balbinka1983

No to uf - już się martwiłam, ze coś ze mną nie tak te badania krwi - jak to z nimi jest? robi się je 3 razy, co drugi dzień?? dobrze kojarzę?

Balbinka Ty chyba mówisz o beta hcg?? Bo zwykłe badania krwi nie trzeba 3 razy co 2 dni. A nawet bete nie trzeba tyle razy robić jak ciąża już stwierdzona.

Napisane przez perelka-20

Hej Dziewczyny! Ja już po wizycie Według usg 5tydzień 6 dzień 0,31cm- olbrzym Słyszałam serduszko! Ślicznie bije Termin mam na 18go Lipca. Kolejna wizyta 20go grudnia. A tymczasem mogę być już spokojniejsza i znosić te moje mdłości nieco lepiej

Jejku to już bym chyba też serduszko zobaczyła Bo ja mam termin na 16 lipca.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

A to fajny kalkulator ciąży jakby ktoś chciał skorzystać:
http://parenting.pl/kalkulator-ciazy-porodu.html

[Balbinka1983]

Tak - miałam na myśli HCG i napisałam, że się na tym nie znam

[yoluha]

perełka- gratulacje. Ja mam dziś 5t 3 dz i mam nadzieję zobaczyc nieco więcej niż sam pęcherzyk, tym bardziej że miałam wcześnie owulke w 10-11 dc, monitoringiem stwierdzoną.

Balbinka-nie wiem czy robienie bety to dobry pomysł, mi ona przyniosła więcej nerwów i stresu niz potrzebne. Poczytaj sobie moje wpisy z datą 18.11. Miałam schizy bo mało przyrastała. dzis sobie powtarzam , że po co mi to było.



A w ogóle to trzymajcie kciukasy za moją dzisiejszą wizytę. Dam wam znać jutro jak było.

[Balbinka1983]

Może i racja
Pewnie, że będziemy trzymać kciukersy pamiętaj - weź z soba chusteczki hihihi pewnie wzruszenie Cię nie ominie

[muminek82]

yoluha:kc iuki:za wizytę
Norniczka fajny ten karkulator

[prince_polo]

Napisane przez Ancik88

Witam ja dziś rano jak wstałam to masakra było mi bardzo niedobrze bleee i miałam napady gorąca musiałam stać w oknie 5 min bo myślałam ze padne;/ jak pojechałąm do sklepu to uśmiechał sie do mnie knoppers jak nigdy o tak przed chwilą zjadłam jednego ale mam jeszcze 3 :P

mnie tez dzis rano bylo blee

Napisane przez agunia82

A ja dzisiaj powiedziałam o ciąży szefowi i muszę przyznać, że zareagował baaaardzo fajnie. Ucieszył się, kilka razy mi gratulował, sam z siebie powiedział, że jakbym się źle czuła to żebym tylko powiedziała to wolne mi od razu da, jak będę potrzebowała do lekarza jechać to też mam powiedzieć i nie ma problemu. Także pozytywnie

oo bardzo fajnie. Super masz szefa widocznie

a ja jakas przejedzona jestem.
Rano miałam mdlosci masakra. Dobrze ze w pracy mnie niełapią. bardzije an głodniaka.

[nicki86]

Dziewczyny jestem własnie po wizycie i dopier co się trochę uspokoiłam...
Pani gin mnie położyla do usg, bada bada... no i mówi żebym się nie denerwowała bo wszytko jest ok ale mam zrobić siusiu i wracać do niej to będzie mogła mi lepiej pokazać dzidziusia... no to tak zrobiłam. I znów zaczęła mnie badać. Pokazała mi malucha i bijące serduszko, stwierdziła że tydzień temu musieliśmy źle pomierzyć, bo wychodzi że teraz dopiero 6tydz i 1 dzień i wielkość 0,39cm, czyli podobnie jak u Perełki. Ale bada mnie dalej i dalej...mówi że tak źle widzi tu i nie wie jak to zinterpretować, że mam takie dziwne łożysko, że nigdy się z takim czymś nie spotkała(a obleganym lekarzem to ona jest ponad 25 lat!!)... tu już ręce zaczęły mi latać z nerwów, musiałam się powstrzymywać żeby się w gabinecie nie poryczeć. Ubrałam się i pokazywała mi jak normalnie wygląda łożysko na innych usg... a u mnie takie dziwne wybrzuszenie, jakby maluch nie był w pęcherzyku albo był w takim megaśnym?! nie wiem nawet jak to opisać... teraz oczywiście przeszukuje internet w poszukiwaniu takich anomalii. Kazała mi przyjść za tydzień jeszcze raz na kontrole zobaczyć co się dzieje... ani żadnych badań, ani karty ciąży. Pocieszyła mnie tylko tym że dobrze że mam mdłości to znaczy że ciąża się rozwija... ale średnie to dla mnie pocieszenie...