Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2 - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-21, 11:08   #3121
Maryjamie
Zakorzenienie
 
Avatar Maryjamie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków/Tarnów
Wiadomości: 3 910
GG do Maryjamie
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez behindblueeyes Pokaż wiadomość
Ale zazdroszczę!
Do dzieci trzeba dojrzeć Można mieć swoje zdanie,ale jak się pojawi własny bobas to jest zupełnie inaczej
Ja nie mam cierpliwości póki co. TŻta chrześniak ma niecałe 2 lata i jest w okresie nieustannego lataniaa po mieszkaniu i ściągania czego się da A mnie to tak wkurza Oczywiście nic nie mówię Ale mam jeszcze czas na własne maleństwo.

Mój TŻ też chrapie. A ja jak zasypiam muszę mieć ciszę absolutną
ehh dlatego się nie wypowiadam
ale też wcześniej nie przepadałam za małymi dziećmi, też nie miałam cierpliwości i byłam nerwowa, ale jak się swoje pojawia to jest całkiem inaczej. To jest Twoje dziecko nikt Cię nie zastąpi a ono potrzebuje Cię najbardziej na świecie dlatego swoje potrzeby odsuwasz na bok, a z wadami walczysz i to jest naturalne. Nie wyobrażam sobie życia bez Hani mimo że często mam dość.
Maryjamie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 11:13   #3122
behindblueeyes
Zakorzenienie
 
Avatar behindblueeyes
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Maryjamie Pokaż wiadomość
ale też wcześniej nie przepadałam za małymi dziećmi, też nie miałam cierpliwości i byłam nerwowa, ale jak się swoje pojawia to jest całkiem inaczej. To jest Twoje dziecko nikt Cię nie zastąpi a ono potrzebuje Cię najbardziej na świecie dlatego swoje potrzeby odsuwasz na bok, a z wadami walczysz i to jest naturalne.
Właśnie wydaje mi się,że tak dokładnie jest

Ajjj na 90% w sob po zajęciach jade do Wwy. Przenocuję u ciotki, a w niedz widzę się z psiapsiółą!
__________________
behindblueeyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 12:50   #3123
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez elle17 Pokaż wiadomość
Naomi, a czemu Ci się to nie podoba? Jeśli mogę spytać

Oj, spanie z moim Tż to też męczarnia Śpiąc ma nieznośną tendencję układania się na środkową część łóżka, w między czasie a to szturchnie, a to rękę na twarzy mi położy, a potem jakoś odruchowo się przytula, oczywiście spełzając na moją połowę łóżka i prawie wgniatając mnie w ścianę
Nie lubię swoich inicjałów, w sumie nie wiem czemu i zawsze chciałam zmienić nazwisko i inicjały, jakoś od dzieciństwa mi zostało Na dodatek mój TŻ ma brzydkie nazwisko.

Musimy założyć chyba jakiś klub kobeit, które męczą się śpiąć z TŻ - tami

Cytat:
Napisane przez behindblueeyes Pokaż wiadomość
Można mieć swoje zdanie,ale jak się pojawi własny bobas to jest zupełnie inaczej
No właśnie nie zawsze jest tak, że kobieta po urodzeniu dziecka zmienia zdanie, jest przecież sporo kobiet, które pozbywają się dzieci - nie tylko chodzi mi o przypadki oddania do adopcji, ale też oddanie na wychowanie dziadkom i dalsze życie jakby dziecka nie było. To się zdarza. A jeszcze są te kobiety, które wychowują swoje dzieci w atmosferze lodowatej niechęci, obwiniajac je, że zmarnowały im życie Dlatego sądzę, że dzieci nie są dla wszystkich i urodzenie dziecka wcale nie musi zmienić kobiety z niepewnej czy chce być mamą w rozkochaną w dziecku mamuśkę. Chociaż oczywiście może, ale ja bym nie ryzykowała, dlatego dopóki nie będę w 100% pewna, że chcę, to dziecka nie będzie A jako że nie jestem już najmłodsza, to zdaję sobie sprawę, że dziecko może mi się w ogóle nie przytrafić, trudno.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 13:32   #3124
ParoleParole
Zakorzenienie
 
Avatar ParoleParole
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 18 685
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Maryjamie Pokaż wiadomość
cześć elle
a ja witam po weekendzie
już w połowie spakowana i moje rzeczy własnie pojechały do krakowa
i jestem po rozmowie z menagerką załatwiam własnie wychowawczy
a teraz kawkę pije a Hania się bawi na macie
widzę że temat dzieci się znowu przewinął...i jest kontrowersyjnie
oo widzisz jak szybko))
I w końcu razem z Tż;P
__________________
"Wiesz, wszystko co się tak naprawdę liczy, to aby ludzie, których kochasz, byli szczęśliwi i zdrowi. Cała reszta to zamki na piasku..."
ParoleParole jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 15:28   #3125
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez behindblueeyes Pokaż wiadomość
Do dzieci trzeba dojrzeć


Cytat:
Mój TŻ też chrapie. A ja jak zasypiam muszę mieć ciszę absolutną
Ja też potrzebuję ciszy absolutnej Jak TŻ zaczyna pochrapywać to mu odwracam głowę I zazwyczaj przestaje

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Nie lubię swoich inicjałów, w sumie nie wiem czemu i zawsze chciałam zmienić nazwisko i inicjały, jakoś od dzieciństwa mi zostało Na dodatek mój TŻ ma brzydkie nazwisko.
A Ty masz ładne nazwisko? Jak tak, to możesz zostać przy swoim. A imię możesz zmienić Trochę roboty by z tym było, ale pewnie jakoś by dało radę.

Cytat:
Chociaż oczywiście może, ale ja bym nie ryzykowała, dlatego dopóki nie będę w 100% pewna, że chcę, to dziecka nie będzie
Ja też dopóki nie będę pewna na 100% to się na dziecko nie zdecyduję. Ale wiem, że przypadki są różne I że dziecko może samo się pojawić. A ewentualnej aborcji nie przewiduję.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 16:02   #3126
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
A Ty masz ładne nazwisko? Jak tak, to możesz zostać przy swoim. A imię możesz zmienić Trochę roboty by z tym było, ale pewnie jakoś by dało radę.


Ja też dopóki nie będę pewna na 100% to się na dziecko nie zdecyduję. Ale wiem, że przypadki są różne I że dziecko może samo się pojawić. A ewentualnej aborcji nie przewiduję.
Swojego nazwiska nie lubię jeszcze bardziej Zresztą chcę mieć takie nazwisko jak TŻ, dla nas obojga jest to ważne. Za to swoje imię uwielbiam, pasuje do mnie i nigdy nie zmienię

U mnie opcja wpadki odpada ze względów zdrowotnych, musiałabym na zimno i z premedytacją odstawić leki, odczekać pół roku i zacząć starać się o dziecko. Na razie nie do zrobienia, bo o ile wyobrażam sobie, że mogę spontanicznie uznać "tak, chcę!", o tyle w ciągu paru miesiecy odwidzi mi się ze 100 razy

Wieczorem TŻ zabiera mnie na pizzę
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 16:15   #3127
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Swojego nazwiska nie lubię jeszcze bardziej
A, rozumiem

Cytat:
Zresztą chcę mieć takie nazwisko jak TŻ, dla nas obojga jest to ważne.
Jasne Ja akurat zostanę przy swoim
A jeżeli nie podoba Ci się ani Twoje nazwisko ani nazwisko TŻ-a, to może TŻ by wrócił do nazwiska panieńskiego matki? Bo podejrzewam, że TŻ ma nazwisko po ojcu

Cytat:
Za to swoje imię uwielbiam, pasuje do mnie i nigdy nie zmienię
Fajnie

Cytat:
U mnie opcja wpadki odpada ze względów zdrowotnych, musiałabym na zimno i z premedytacją odstawić leki, odczekać pół roku i zacząć starać się o dziecko. Na razie nie do zrobienia, bo o ile wyobrażam sobie, że mogę spontanicznie uznać "tak, chcę!", o tyle w ciągu paru miesiecy odwidzi mi się ze 100 razy
No tak
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 16:44   #3128
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
A jeżeli nie podoba Ci się ani Twoje nazwisko ani nazwisko TŻ-a, to może TŻ by wrócił do nazwiska panieńskiego matki? Bo podejrzewam, że TŻ ma nazwisko po ojcu
Wiem, że są takie opcje, ale myślę, że w naszym przypadku po prostu nie warto. Nazwisko jest moim zdaniem brzydkie, ale nie obraźliwe ani obciachowe, TŻ je lubi i byłoby mu przykro, gdybym nalegała. Nazwisko nie jest dla mnie aż tak ważne
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 16:51   #3129
behindblueeyes
Zakorzenienie
 
Avatar behindblueeyes
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Właściwie to ja już mam jedno dziecko = TŻ

Musimy dobrze wykorzystać ten jeden dzień,który mamy możliwość wspólnie spędzić. Wieczor będzie z winkiem i dobrym filmem
__________________
behindblueeyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 17:37   #3130
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

żyję :P
Próbuję się uczyć francuskiego -podejście nie powiem już które
Najgorzej mam z gramatykę :/ bo okazuje się, że słówka mniej więcej pamiętam. Oczywiście nie wszystkie bo jednak miałam 10 lat przerwy od czasów regularnego uczenia się tego języka w czasach licealnych.
Muszę się jakoś zmotywować do tej gramatyki, dlaczego słówka mi wchodzą fdo makówki a gramatyka nie??
jakby któraś za mną tęskniła...to zawsze może mnie dorwać na gg
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 17:42   #3131
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Wiem, że są takie opcje, ale myślę, że w naszym przypadku po prostu nie warto.
No skoro tak, to problemu nie ma

Cytat:
Nazwisko jest moim zdaniem brzydkie, ale nie obraźliwe ani obciachowe, TŻ je lubi i byłoby mu przykro, gdybym nalegała.
Jeżeli nie będzie Ci przeszkadzało to nazwisko, to spoko. Mniej papierkowej roboty przynajmniej Bo pewnie trochę by trwała zmiana nazwiska z ojcowskiego na matczyne.
No i chociaż TŻ nie będzie musiał wymieniać po ślubie wszystkich dokumentów.

Cytat:
Nazwisko nie jest dla mnie aż tak ważne
Rozumiem... Znaczy przyjmuję do wiadomości Bo zrozumieć chyba nie potrafię - dla mnie nazwisko jest bardzo ważne
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 17:53   #3132
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

widzę, że kwestia nazwiska po ślubie się pojawiła.
Hmm u mnie mimo, że do ślubu jeszcze trochę a jedynie od czasu do czasu przekomarzamy się w tym temacie, to...ja chyba zmienię nazwisko na tezetowe...chociaż..on już mnie nazywa swoim nazwiskiem
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 18:01   #3133
Black Cashmere
Zadomowienie
 
Avatar Black Cashmere
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Troszę próbuję Was nadgonic Będę odpowiadac na raty, ale postaram się ogarnąc cały wątek

Cytat:
Napisane przez Maryjamie Pokaż wiadomość
wszystko gotowe tylko gość od kuchni na wymiar sięgrzebie :/ ma montować w przyszły czwartek lub piątek jak sięuda to w sobotę sięprzeprowadzamy
dobranoc kochane
Super, że to tak szybko minęło Kochana! obyście doszli do ładu z mieszkaniem jak najszybciej i cieszyli się chwilami spędzonymi w trójkę

Cytat:
Napisane przez ParoleParole Pokaż wiadomość
Ojj Niusia Niusia;p ja CI mówie git bedzie:d
za pare lat będziemy żonami swoich Tż, będziem bogate, cały czas piękne i bedzie idealnie
Innej opcji nie ma! też liczę, że będę bogata i będę piękną żoną mojego kudłacza niedobrego a nasz wątek będzie miał XX częsc

Cytat:
Napisane przez ParoleParole Pokaż wiadomość

ja jak zawsze jade do domu to mojemu bratu tez;/ angielski, polski historia matma jak leci wszystko odrabiam najgorzej mnie denerwuje jak wróce w piatek pytam go czy coś mu trzeba ten nic nic. w ndz rano ja się pakuje ten mi przynosi
Ile brat ma lat? Moja siostra ma 15, koszmar! Nic nie umie, dla niej znaki nierówności są czarną magią, ogólnie wszystko, myślałam, że sobie żyły podetnę w sobotę i niedzielę przy tych funkcjach... Ma z góry na dół z wszystkiego jedynki (oprócz wf i historii...). Matka chce mnie przekupic jeszcze nie wie czym, bylebym sprawiła, że siostrunia zaliczy semestr. Mam ochotę to rzucic w cholerę...

Cytat:
Napisane przez Niusia22 Pokaż wiadomość
Myslicie ze z takimi wlosami mozna smialo chodzic po ulicy?
Jasne! Ciekawy kolor, ładnie się układają, długosc też odpowiednia. Ja bym chodziła i ich nie prostowała.

Cytat:
Napisane przez asqua92 Pokaż wiadomość
To super mu planujemy ślub na 2014, ale zobaczymy jeszcze jak to będzie, bo to zależy czy TŻ dostanie lepszą pracę

ostatnio oglądaliśmy pierścionki, to co się jemu podoba, to mi się nie podoba, a jemu się nie podoba, to co mi także, marnie to widzę ale nie obraziłabym się, gdyby mi się oświadczył w drugą rocznicę, choć to w sumie nie takie ważne, kiedy
ja bym chciała tak w 2013 wychodzic za mąż, ale rzeczywistosc zweryfikuje wszystko...
Co do pierścionka zaręczynowego to chcę białe złoto (Tż już wie, rozmiar też zna ;p) z ametystem, gdzieniegdzie może się pałętac jakiś brylancik (to muszę oznajmic jeszcze), ma nie byc za drogi, żeby mi ręki nie odcięli w ciemnym zaułku ;DDD i nie musi byc z Apartu, Kruka, itd.
uff, ale mam wymagania ^^


Odezwę się dzisiaj jeszcze! Obiecuję!
__________________
I was made for loving you, M.
lipiec 2010


Rower 10,5/1000 km
8min ABS 1/100
Pośladki+Uda 1/100
Black Cashmere jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 18:04   #3134
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Black Cashmere Pokaż wiadomość
Co do pierścionka zaręczynowego to chcę białe złoto (Tż już wie, rozmiar też zna ;p) z ametystem, gdzieniegdzie może się pałętac jakiś brylancik (to muszę oznajmic jeszcze), ma nie byc za drogi, żeby mi ręki nie odcięli w ciemnym zaułku ;DDD i nie musi byc z Apartu, Kruka, itd.
uff, ale mam wymagania ^^


Odezwę się dzisiaj jeszcze! Obiecuję!
czy ja wiem czy to wymagania wysokie?? chyba normalne
zresztą...ja też wolę ze zwykłego jubilera a nie markowego...i...mam nadzieje ze bedzie jakiś szmaragd ale...co bedzie to będzie
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 18:30   #3135
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
widzę, że kwestia nazwiska po ślubie się pojawiła.
Już któryś raz zresztą

Cytat:
Hmm u mnie mimo, że do ślubu jeszcze trochę a jedynie od czasu do czasu przekomarzamy się w tym temacie, to...ja chyba zmienię nazwisko na tezetowe...chociaż..on już mnie nazywa swoim nazwiskiem
U mnie cała rozmowa na temat nazwisk zaczęła się od tego, że TŻ dla żartu połączył moje imię ze swoim nazwiskiem. Na co ja oczywiście, że nie, że zostaję przy swoim nazwisku. Więc teraz TŻ już nie ma co mówić do mnie po swoim nazwisku

Cytat:
Napisane przez Black Cashmere Pokaż wiadomość
Ile brat ma lat? Moja siostra ma 15, koszmar! Nic nie umie, dla niej znaki nierówności są czarną magią, ogólnie wszystko, myślałam, że sobie żyły podetnę w sobotę i niedzielę przy tych funkcjach... Ma z góry na dół z wszystkiego jedynki (oprócz wf i historii...). Matka chce mnie przekupic jeszcze nie wie czym, bylebym sprawiła, że siostrunia zaliczy semestr. Mam ochotę to rzucic w cholerę...
Szybko się mama zorientowała, że jej córka ma problemy z nauką Jak ma jedynki ze wszystkiego, to mała szansa, że wszystko pozalicza. Zresztą kurczę no, mieć same jedynki w gimnazjum? Rozumiem, że ma się problem z jakimiś przedmiotami, ale ze wszystkimi?

Cytat:
ja bym chciała tak w 2013 wychodzic za mąż, ale rzeczywistosc zweryfikuje wszystko...
Co do pierścionka zaręczynowego to chcę białe złoto (Tż już wie, rozmiar też zna ;p) z ametystem, gdzieniegdzie może się pałętac jakiś brylancik (to muszę oznajmic jeszcze), ma nie byc za drogi, żeby mi ręki nie odcięli w ciemnym zaułku ;DDD i nie musi byc z Apartu, Kruka, itd.
uff, ale mam wymagania ^^
Ja pewnie nie będę miała pierścionka zaręczynowego. I standardowej obrączki pewnie też mieć nie będę

Dobrze, że Ty już wiesz czego chcesz. To bardzo sprawę ułatwia. Przynajmniej od razu sprawa jest jasna
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 18:49   #3136
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Już któryś raz zresztą

wiem

U mnie cała rozmowa na temat nazwisk zaczęła się od tego, że TŻ dla żartu połączył moje imię ze swoim nazwiskiem. Na co ja oczywiście, że nie, że zostaję przy swoim nazwisku. Więc teraz TŻ już nie ma co mówić do mnie po swoim nazwisku
u mnie...nie wiem od czego się zaczęło...chyba od porannego telefonu, a potem ni stąd ni zowąd nazwał mnie swoim nazwiskiem . I już mieliśmy wiele wersji...albo tylko jego, albo podwójne - ale...z tym bedzie cieżko bo 2 nazwiska długie i łącznie musiałabym wpisywać 27 znaków (łącznie z imieniem )
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 18:55   #3137
Black Cashmere
Zadomowienie
 
Avatar Black Cashmere
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez asik1503 Pokaż wiadomość
behindblueeyes trzymaj się

ja też nie wyobrażam sobie mieszkać z rodzicami xD to by była chyba najgorsza decyzja w naszym związku... to tak jakby wchodzić w paszczę lwa i czekać na konsumpcję xD szczególnie, że mamy dość napięte relacje
a co do dużego łóżka... my też chcemy mieć w przyszłości takie 2x2 ale coś czuję, że i tak tż będzie na mnie właził xD bo on tak lubi
Ja też bym nie chciała mieszkac z rodzicami/teściami, ale niestety tak będzie na początku. Bo wolałabym się nie pakowac w wynajem mieszkania, zawsze to więcej pieniędzy zostaje dla nas. Bo myślimy o budowie domu. Ale z planami to tak jest, że nigdy nic nie wiadomo.

A co do łóżka to też chcę takie duże aczkolwiek my się kompresujemy podczas spania, bo śpimy na łyżeczkę, jedno wtulone w drugie i praktycznie zawsze tak śpimy i wygodnie nam tak, do tego Tż jest kochany jak się tak we mnie wtula.

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość


U mnie jest identycznie!Duże łóżko nie zmienia faktu, że spanie z TŻ to męczarnia i niezależnie od tego jak daleko od siebie się położymy, to po chwili budzę się z duchoty, przyciśnięta jego ręką czy nogą. Ma jakaś manię i musi chociaż dłoń na mnie położyć, nie wiem czy on to robi celowo, czy po prostu przez sen, jest to słodkie, ale męczace.
Najchętniej spałby na łyżeczki

Czytałam wczoraj na innym forum wątek dotyczący porodów i moja chęć posiadania dziecka z 50% spadła do jakichś 30
Tż ma wygodne łóżko, zawsze mi się na nim dobrze śpi. Chyba, że Tż chrapie (chory/pijany), to już gorzej z tym spaniem, bo ja muszę miec absolutną ciszę, a Tż zasypia przy Tv ;( w tym się najbardziej nie zgadzamy, ja w ogóle nie oglądam Tv (teraz jedynie z nim, bo w domu praktycznie nigdy), a on tak. No, ale się już trochę przyzwyczaiłam do tego szumu. Za to Tż jest straszliwym zmarzluchem, podsunął łóżko pod sam kaloryfer na czas zimy i jest tak ciepło, że ja mogłabym spac nago w jego pokoju, a on najchętniej to by pod kołdrą, kocem i w bluzie jeszcze leżał ;p

Ja tam już nie raz czytałam o porodach, itd. i jakoś trochę mnie to przeraża, ale nie zniechęca mnie to do posiadania dzieci Bo ja chcę 2-3 dzieci na pewno. Aczkolwiek boję się, że to będzie obciążeniem sporym dla mojego organizmu (kręgosłup, wzrok, zęby), dlatego muszę planowac z wyprzedzeniem ciążę...

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Co kto woli. Ja wolałabym mieć TŻ-a przy sobie
Ja tak samo, ktoś musi mnie wspierac, byc przy mnie, a nie tylko personel szpitala, bo matki mojej to ja bym w życiu nie chciała obok...

Cytat:
Napisane przez elle17 Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki, witam Was cieplutko
Podczytuję Wasz wątek i tak pomyślałam by się do Was dołączyć

Jestem nowa, więc na początek może napiszę parę słów o sobie:
Jestem Ola, niedługo stukną mi 22 lata. Zakochana od kwietnia 2010 roku w pewnym Olku tak, tak, dobrani nawet pod kątem imion jesteśmy



We mnie instynkt macierzyński gdzieś w głębi siedzi i dziecko chciałabym mieć. Może jedynie wizja tego porodu mnie przeraża A na dziecko zdecydowałabym się z Tż najwcześniej za 3-4 lata, jak już skończę studia i popracuję w zawodzie
cześć elle! miło mi bardzo, że do nas trafiłaś!

U mnie instynkt mówi "już chcę dziecko", rozum na szczęście podpowiada, że za 2-3 lata można by się zacząc starac
Będę myślec o tym sensowniej jak będę narzeczoną/żoną. Mimo, że kocham Tż'a i chcę z nim byc, to próbuję nie napalac się na wspólną przyszłosc, bo gdyby coś nie wyszło, to dopiero byłby to dla mnie potężny cios...Przejechałam się już w tym temacie na eksie, nie chcę znów cierpiec. Choc wiem, że samo myślenie o przyszłości z M. sprawia, że humor mi się bardzo poprawia.


Kogo jeszcze mam dopisac do listy na pierwszej stronie wątku? Bo mogłam coś przeoczyc...
__________________
I was made for loving you, M.
lipiec 2010


Rower 10,5/1000 km
8min ABS 1/100
Pośladki+Uda 1/100
Black Cashmere jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 18:56   #3138
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
I już mieliśmy wiele wersji...albo tylko jego, albo podwójne - ale...z tym bedzie cieżko bo 2 nazwiska długie i łącznie musiałabym wpisywać 27 znaków (łącznie z imieniem )
Ja bym miała 25 znaków, gdybym miała podwójne, więc niewiele lepiej
Moje ewentualne dzieci będą miały podwójne... Będą musiały dostać krótkie imię
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 19:23   #3139
Black Cashmere
Zadomowienie
 
Avatar Black Cashmere
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez behindblueeyes Pokaż wiadomość
Mój TŻ skończył politologię
Wczoraj ponoć 1,5h spędził na portalach z pracą. Szok.

Dziś przyjechaliśmy.TŻ pojechał spać bo po nocce jest, a ja do pracy. Wczoraj byłam ze znajomymi na grzańcu i dziś jestem nieprzytomna Ale jutro biorę wolne i spędzam dzionek tylko z TŻtem

witaj elle gratuluję architektury! na co dzień mam styczność z architektami bo pracuję w biurze architektonicznym i wiem,że to ciężka praca, także podziwiam
Super, że posiedział na tych portalach, może w końcu ruszy z kopyta z tym, jeszcze zaskoczy nie tylko Ciebie, ale i nasz wątek w tym temacie
Też bym się napiła grzańca...ojej
Ja właśnie poznałam w weekend brata kolegi, mieszka w Wa-wie i studiuję architekturę i mówię Wam, wygląda tak samo jak Ted Mosby z "How I met your mother", tylko troszkę młodszy ;p

Cytat:
Napisane przez Maryjamie Pokaż wiadomość
cześć elle
a ja witam po weekendzie
już w połowie spakowana i moje rzeczy własnie pojechały do krakowa
i jestem po rozmowie z menagerką załatwiam własnie wychowawczy
a teraz kawkę pije a Hania się bawi na macie
widzę że temat dzieci się znowu przewinął...i jest kontrowersyjnie
To jeszcze bardziej się cieszę, że przeprowadzka ruszyła pełną parą
Już niedługo będziesz mieszkała rzut beretem ode mnie

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość




Ja też potrzebuję ciszy absolutnej Jak TŻ zaczyna pochrapywać to mu odwracam głowę I zazwyczaj przestaje


hehe, ja mojemu zatykam chwilowo nos, po czym wraca do normy wszystko, chyba że robi znów za starą wiertarę, to wtedy, albo muszę sie alkoholem znieczulic, albo gram w coś na komputerze w nadziei, ze się tak zmęczę, że padnę na łóżko, bądź też wiertara przestanie działac ;P
Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość


No właśnie nie zawsze jest tak, że kobieta po urodzeniu dziecka zmienia zdanie, jest przecież sporo kobiet, które pozbywają się dzieci - nie tylko chodzi mi o przypadki oddania do adopcji, ale też oddanie na wychowanie dziadkom i dalsze życie jakby dziecka nie było. To się zdarza. A jeszcze są te kobiety, które wychowują swoje dzieci w atmosferze lodowatej niechęci, obwiniajac je, że zmarnowały im życie Dlatego sądzę, że dzieci nie są dla wszystkich i urodzenie dziecka wcale nie musi zmienić kobiety z niepewnej czy chce być mamą w rozkochaną w dziecku mamuśkę. Chociaż oczywiście może, ale ja bym nie ryzykowała, dlatego dopóki nie będę w 100% pewna, że chcę, to dziecka nie będzie A jako że nie jestem już najmłodsza, to zdaję sobie sprawę, że dziecko może mi się w ogóle nie przytrafić, trudno.
ja tak mam w domu niestety, wiecznie słyszałyśmy z rok młodszą siostrą ile to wyrzeczeń przez nas miała, jak to się poświęcała, poza tym wychowała nas metodą zimnego chowu, bez okazywania miłości, itd. i nie potrafię pałac do niej pozytywnymi uczuciami...Dlatego, jeśli ktoś myśli, że w roli rodzica się nie spełni, to serio mówię z własnego doświadczenia, będzie lepiej jeśli dzieci miec nie będzie. Bo moja matka na matkę się nie nadaje...a "mamo" to jej chyba z 15 lat nie powiedziałam...
Ja za to chciałabym dzieci bardzo, chyba dlatego, bo chciałabym miec w końcu zdrowo funkcjonującą rodzinę, dom pełen ciepła i miłości. Pewnie też przez to ciagnie mnie tak do założenia własnej rodziny...kto wie?


Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
żyję :P
Próbuję się uczyć francuskiego -podejście nie powiem już które
Najgorzej mam z gramatykę :/ bo okazuje się, że słówka mniej więcej pamiętam. Oczywiście nie wszystkie bo jednak miałam 10 lat przerwy od czasów regularnego uczenia się tego języka w czasach licealnych.
Muszę się jakoś zmotywować do tej gramatyki, dlaczego słówka mi wchodzą fdo makówki a gramatyka nie??
jakby któraś za mną tęskniła...to zawsze może mnie dorwać na gg
hej emanko, stęskniłam się za Tobą!
(jak widzisz, dopadła mnie mania grania w simsy na fb, Tż mnie zaraził )
Oj, francuski, uczyłam się 4 lata i do teraz nie mogę się zmobilizowac do powtórek i pójścia na przód...nauczycielka z LO obrzydziła mi ten język doszczętnie...


Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Szybko się mama zorientowała, że jej córka ma problemy z nauką Jak ma jedynki ze wszystkiego, to mała szansa, że wszystko pozalicza. Zresztą kurczę no, mieć same jedynki w gimnazjum? Rozumiem, że ma się problem z jakimiś przedmiotami, ale ze wszystkimi?



Ja pewnie nie będę miała pierścionka zaręczynowego. I standardowej obrączki pewnie też mieć nie będę

Dobrze, że Ty już wiesz czego chcesz. To bardzo sprawę ułatwia. Przynajmniej od razu sprawa jest jasna
Wiesz, moja matka wychowuje ją w złotej klatce, ruszyc jej nie można, nic jej powiedziec...święta krowa w Indiach przy niej jest gorzej traktowana...Nic nie umie, bo ma braki z poprzednich lat z matmy, chemii i fizyki, reszty się nie uczy, ma gdzieś totalnie. Próbowałyśmy ją z siostrą uczyc w poprzednich semestrach, ale nerwy tylko potraciłyśmy. Jeszcze ma 'ambicje' na liceum, wyśmiałam ją w sobotę ;]
Mnie i siostrze nikt nie pomagał z nauką i 5 miałyśmy bez problemu w gimnazjum, bo trzeba się 'postarac', żeby miec same jedynki...Ona nawet potęgowac nie umie, a co dopiero przekształcic prosty wzór

W sumie każdy pierścionek by mi się pewnie podobał, tylko nie chcę żeby Tż się wykosztował (bo się musi pokazac jak to mu zależy, wybiłam mu to z głowy) i ułatwic mu zadanie troszkę, bo do ametystów mam pewien sentyment

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
czy ja wiem czy to wymagania wysokie?? chyba normalne
zresztą...ja też wolę ze zwykłego jubilera a nie markowego...i...mam nadzieje ze bedzie jakiś szmaragd ale...co bedzie to będzie
Szmaragdy są piękne!

Ja przy podwójnym nazwisku miałabym 21 znaków (Imię i nazwiska po 7 liter maja, może mi to przyniesie szczęście w życiu ;p)
__________________
I was made for loving you, M.
lipiec 2010


Rower 10,5/1000 km
8min ABS 1/100
Pośladki+Uda 1/100
Black Cashmere jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-21, 19:31   #3140
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Black Cashmere Pokaż wiadomość
Ja też bym nie chciała mieszkac z rodzicami/teściami, ale niestety tak będzie na początku. Bo wolałabym się nie pakowac w wynajem mieszkania, zawsze to więcej pieniędzy zostaje dla nas.
Czy ja wiem... Jak się dokłada do rachunków itd., to niewiele się oszczędza, jeśli cokolwiek. A jak się nie dokłada do racuhnków, to jednak jest to trochę nie w porządku, moim zdaniem.
Sama wolałabym mieszkać w wynajętej kawalerce, ale bez rodziców, niż w dużym mieszkaniu z rodzicami. Jak już się zakłada rodzinę, to moim zdaniem trzeba mieć za co. A nie założyć nową rodzinę, ale pomieszkiwać u rodziców

Cytat:
Tż ma wygodne łóżko, zawsze mi się na nim dobrze śpi. Chyba, że Tż chrapie (chory/pijany), to już gorzej z tym spaniem, bo ja muszę miec absolutną ciszę, a Tż zasypia przy Tv ;( w tym się najbardziej nie zgadzamy, ja w ogóle nie oglądam Tv (teraz jedynie z nim, bo w domu praktycznie nigdy), a on tak. No, ale się już trochę przyzwyczaiłam do tego szumu. Za to Tż jest straszliwym zmarzluchem, podsunął łóżko pod sam kaloryfer na czas zimy i jest tak ciepło, że ja mogłabym spac nago w jego pokoju, a on najchętniej to by pod kołdrą, kocem i w bluzie jeszcze leżał ;p
Ja nie lubię jak mi telewizor szumi. Zaraz się wściekam. U mnie w sypialni na pewno nie będzie telewizora Sypialnia jest od spania, a nie od oglądania telewizji

Cytat:
Ja tam już nie raz czytałam o porodach, itd. i jakoś trochę mnie to przeraża, ale nie zniechęca mnie to do posiadania dzieci Bo ja chcę 2-3 dzieci na pewno. Aczkolwiek boję się, że to będzie obciążeniem sporym dla mojego organizmu (kręgosłup, wzrok, zęby), dlatego muszę planowac z wyprzedzeniem ciążę...
Mnie tam wizja ciąży przeraża. To ciągłe dbanie o to, co się je, powiększający się brzuch, obolałe plecy, rozstępy, duży bolący biust (ja już teraz mam naprawdę duży biust, nie chcę większego )... Bleeee

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Black Cashmere Pokaż wiadomość
Wiesz, moja matka wychowuje ją w złotej klatce, ruszyc jej nie można, nic jej powiedziec...święta krowa w Indiach przy niej jest gorzej traktowana...Nic nie umie, bo ma braki z poprzednich lat z matmy, chemii i fizyki, reszty się nie uczy, ma gdzieś totalnie. Próbowałyśmy ją z siostrą uczyc w poprzednich semestrach, ale nerwy tylko potraciłyśmy. Jeszcze ma 'ambicje' na liceum, wyśmiałam ją w sobotę ;]
Mnie i siostrze nikt nie pomagał z nauką i 5 miałyśmy bez problemu w gimnazjum, bo trzeba się 'postarac', żeby miec same jedynki...Ona nawet potęgowac nie umie, a co dopiero przekształcic prosty wzór
Przykre... Naprawdę... Szkoda, że siostra tak się marnuje. Bo jestem pewna, że spokojnie mogłaby mieć w gimnazjum trójki czy czwórki, wyczyn to nie jest.

Cytat:
W sumie każdy pierścionek by mi się pewnie podobał, tylko nie chcę żeby Tż się wykosztował (bo się musi pokazac jak to mu zależy, wybiłam mu to z głowy) i ułatwic mu zadanie troszkę, bo do ametystów mam pewien sentyment
Rozumiem. Ja nie będę miała pierścionka zaręczynowego, bo nie chcę tradycyjnych oświadczyn itd. Do tego nie przepadam za pierścionkami. Nie lubię mieć czegokolwiek na palcach Wiele razy próbowałam się przekonać do pierścionków - nie dałam rady

Cytat:
Szmaragdy są piękne!
Uwielbiam nieoszlifowane szmaragdy Mam mniej więcej taki kolor oczu jak właśnie takie szmaragdy

Cytat:
Ja przy podwójnym nazwisku miałabym 21 znaków (Imię i nazwiska po 7 liter maja, może mi to przyniesie szczęście w życiu ;p)
Ale fajnie

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Black Cashmere Pokaż wiadomość
Wiesz, moja matka wychowuje ją w złotej klatce, ruszyc jej nie można, nic jej powiedziec...święta krowa w Indiach przy niej jest gorzej traktowana...Nic nie umie, bo ma braki z poprzednich lat z matmy, chemii i fizyki, reszty się nie uczy, ma gdzieś totalnie. Próbowałyśmy ją z siostrą uczyc w poprzednich semestrach, ale nerwy tylko potraciłyśmy. Jeszcze ma 'ambicje' na liceum, wyśmiałam ją w sobotę ;]
Mnie i siostrze nikt nie pomagał z nauką i 5 miałyśmy bez problemu w gimnazjum, bo trzeba się 'postarac', żeby miec same jedynki...Ona nawet potęgowac nie umie, a co dopiero przekształcic prosty wzór
Przykre... Naprawdę... Szkoda, że siostra tak się marnuje. Bo jestem pewna, że spokojnie mogłaby mieć w gimnazjum trójki czy czwórki, wyczyn to nie jest.

Cytat:
W sumie każdy pierścionek by mi się pewnie podobał, tylko nie chcę żeby Tż się wykosztował (bo się musi pokazac jak to mu zależy, wybiłam mu to z głowy) i ułatwic mu zadanie troszkę, bo do ametystów mam pewien sentyment
Rozumiem. Ja nie będę miała pierścionka zaręczynowego, bo nie chcę tradycyjnych oświadczyn itd. Do tego nie przepadam za pierścionkami. Nie lubię mieć czegokolwiek na palcach Wiele razy próbowałam się przekonać do pierścionków - nie dałam rady

Cytat:
Szmaragdy są piękne!
Uwielbiam nieoszlifowane szmaragdy Mam mniej więcej taki kolor oczu jak właśnie takie szmaragdy

Cytat:
Ja przy podwójnym nazwisku miałabym 21 znaków (Imię i nazwiska po 7 liter maja, może mi to przyniesie szczęście w życiu ;p)
Ale fajnie
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 19:53   #3141
Black Cashmere
Zadomowienie
 
Avatar Black Cashmere
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość


Przykre... Naprawdę... Szkoda, że siostra tak się marnuje. Bo jestem pewna, że spokojnie mogłaby mieć w gimnazjum trójki czy czwórki, wyczyn to nie jest.
Jak widac dla niej jest to wyczyn. Mamunia wszystko robi za nią, to ta myśli, że nauczy się też za nią, albo wybłaga u nauczycieli 2... Sam jej stosunek do mnie czy ojca mnie tak denerwuje, że mam ochotę ją pacnąc tak, żeby zmądrzała.
Za kilka lat (jak na to wpadnie) sama dojdzie do wniosku, że nie musiała oglądac 3 raz powtórki jakiegoś serialu, tylko uczyc się, bo rodzice jej całe życie utrzymywac nie będą. Liczę, że w szkole średniej dostanie takiego kopa od życia, że się w końcu obudzi z tego letargu...

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Rozumiem. Ja nie będę miała pierścionka zaręczynowego, bo nie chcę tradycyjnych oświadczyn itd. Do tego nie przepadam za pierścionkami. Nie lubię mieć czegokolwiek na palcach Wiele razy próbowałam się przekonać do pierścionków - nie dałam rady

Ja początkowo też miałam problem z pierścionkami, ale jakoś się przekonałam Ale drażni mnie to, że nie mogę kupowac w sieciówkach różnych pierścionków, bo H&M, Six, czy inne marki mają taką rozmiarówkę beznadziejną, że często XS mi lata na palcach...

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Czy ja wiem... Jak się dokłada do rachunków itd., to niewiele się oszczędza, jeśli cokolwiek. A jak się nie dokłada do racuhnków, to jednak jest to trochę nie w porządku, moim zdaniem.
Sama wolałabym mieszkać w wynajętej kawalerce, ale bez rodziców, niż w dużym mieszkaniu z rodzicami. Jak już się zakłada rodzinę, to moim zdaniem trzeba mieć za co. A nie założyć nową rodzinę, ale pomieszkiwać u rodziców


Jednak oszczędza się sporo, w Krakowie kawalerki są drogie, same opłaty wyszłyby nam z 1500 zł, a dojazdy Tż'a do firm, które obsługuje na dzień dzisiejszy by go zjadły, a ja mam pracę w firmie ojca pod nosem, 20 m od domu ;\ A mając całe piętro dla siebie (u mnie strych), albo kawałek domu Tż'a (pokój, kuchnia, maleńka łazienka, osobne wejście) też miałoby się pewną przestrzeń i swobodę dla młodego małżeństwa. Nie wyobrażam sobie nie dopłacac do rachunków domowych, albo żerowac na lodówce rodziców (a znam takie przypadki). To by było wyjście na sam początek małżeństwa, bo dom się nie wybuduje w miesiąc, a przed zawarciem związku małżeńskiego nie chciałabym zaczynac budowy...bo nie wiadomo jak później dzielic wszelki wkład jednej ze stron, gdyby coś nie wyszło.
Poza tym muszę jeszcze trochę odłożyc pieniędzy, żeby z pustym kontem nie zaczyna życia we dwoje, albo budowy domu...

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość

Ja nie lubię jak mi telewizor szumi. Zaraz się wściekam. U mnie w sypialni na pewno nie będzie telewizora Sypialnia jest od spania, a nie od oglądania telewizji


Mam takie samo zdanie, liczę, że pójdziemy na jakiś kompromis...

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość


Mnie tam wizja ciąży przeraża. To ciągłe dbanie o to, co się je, powiększający się brzuch, obolałe plecy, rozstępy, duży bolący biust (ja już teraz mam naprawdę duży biust, nie chcę większego )... Bleeee

Mnie przeraża przytycie, rozstępy (bo mam bardzo podatną skórę na nie ), biust mi ostatnio zmalał, więc nie będę musiała go w razie czego wozic z brzuchem na taczkach I chyba najgorsze, to rezygnacja z alkoholu, pitolenie się z dietą odpowiednią i oszczędzanie zdrowia. A o połogu nie chcę nawet myślec ;p
__________________
I was made for loving you, M.
lipiec 2010


Rower 10,5/1000 km
8min ABS 1/100
Pośladki+Uda 1/100
Black Cashmere jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 20:03   #3142
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Black Cashmere Pokaż wiadomość
Jak widac dla niej jest to wyczyn. Mamunia wszystko robi za nią, to ta myśli, że nauczy się też za nią, albo wybłaga u nauczycieli 2... Sam jej stosunek do mnie czy ojca mnie tak denerwuje, że mam ochotę ją pacnąc tak, żeby zmądrzała.
Najpierw by trzeba mamusię pacnąć

Cytat:
Za kilka lat (jak na to wpadnie) sama dojdzie do wniosku, że nie musiała oglądac 3 raz powtórki jakiegoś serialu, tylko uczyc się, bo rodzice jej całe życie utrzymywac nie będą. Liczę, że w szkole średniej dostanie takiego kopa od życia, że się w końcu obudzi z tego letargu...
Też mam nadzieję, że się ogarnie

Cytat:
Jednak oszczędza się sporo, w Krakowie kawalerki są drogie, same opłaty wyszłyby nam z 1500 zł, a dojazdy Tż'a do firm, które obsługuje na dzień dzisiejszy by go zjadły, a ja mam pracę w firmie ojca pod nosem, 20 m od domu ;\ A mając całe piętro dla siebie (u mnie strych), albo kawałek domu Tż'a (pokój, kuchnia, maleńka łazienka, osobne wejście) też miałoby się pewną przestrzeń i swobodę dla młodego małżeństwa. Nie wyobrażam sobie nie dopłacac do rachunków domowych, albo żerowac na lodówce rodziców (a znam takie przypadki). To by było wyjście na sam początek małżeństwa, bo dom się nie wybuduje w miesiąc, a przed zawarciem związku małżeńskiego nie chciałabym zaczynac budowy...bo nie wiadomo jak później dzielic wszelki wkład jednej ze stron, gdyby coś nie wyszło.
Poza tym muszę jeszcze trochę odłożyc pieniędzy, żeby z pustym kontem nie zaczyna życia we dwoje, albo budowy domu...
No tak, ale Wy na dobrą sprawę mielibyście osobne mieszkanko. To trochę inna sprawa. Nie byłoby tak, że nie możecie pochodzić w piżamie po domu albo zająć łazienki na dłużej, bo ojciec chce już wejść

Cytat:
Mnie przeraża przytycie, rozstępy (bo mam bardzo podatną skórę na nie ), biust mi ostatnio zmalał, więc nie będę musiała go w razie czego wozic z brzuchem na taczkach I chyba najgorsze, to rezygnacja z alkoholu, pitolenie się z dietą odpowiednią i oszczędzanie zdrowia. A o połogu nie chcę nawet myślec ;p
Mnie TŻ powiedział, że to on lepiej zniesie ten rok bez alkoholu niż ja Ech, mnie naprawdę alkohol smakuje... Likierki, piwko, absynt...
No i kawę lubię, a tu w ciąży się ograniczać trzeba.
Ze wszystkim się trzeba ograniczać.
Niestety, mnie ciąża jawi się jako ograniczenie, a nie piękny czas tworzenia się nowego życia Gdyby nie to, że to ja będę w ciąży, to na pewno łatwiej i chętniej zdecydowałabym się na dziecko.
Wizja męczenia się przez rok (ciąża + połóg) mnie przeraża. Niby rozstępy czy ogromny biust to nie taki wielki problem, ale jednak. Ja już mam dokładnie całe uda czerwone, bo mam czerwone rozstępy... Tak, na całych udach. Biust też mam naprawdę duży. Gdyby się jeszcze powiększył to nie byłoby tak fajnie
I oszalałabym gdyby mnie w czasie ciąży bolały plecy albo piersi. Raz w życiu mnie biust bolał przez kilka dni... Myślałam, że kogoś trzasnę tam.
A jak mnie plecy bolą, to się zwijam z bólu... A przecież nie mam dodatkowych kilogramów, które byłyby w czasie ciąży. Ciąża nie bez powodu się nazywa ciążą
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 20:39   #3143
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ja bym miała 25 znaków, gdybym miała podwójne, więc niewiele lepiej
Moje ewentualne dzieci będą miały podwójne... Będą musiały dostać krótkie imię
dobry pomysł z tym krótkim imieniem
Cytat:
Napisane przez Black Cashmere Pokaż wiadomość
hej emanko, stęskniłam się za Tobą!
(jak widzisz, dopadła mnie mania grania w simsy na fb, Tż mnie zaraził )
Oj, francuski, uczyłam się 4 lata i do teraz nie mogę się zmobilizowac do powtórek i pójścia na przód...nauczycielka z LO obrzydziła mi ten język doszczętnie...
witaj Black
zauważyłam, że jesteś aktywa
więc witaj w klubie simsouzależnionych
oj ja miałam róznych nauczycieli od francuskiego...ale...uczu cie pozytywne do tego jezyka nie zmalało. Tylko z chęcią do samonauki jest gorzej


Cytat:
Napisane przez Black Cashmere Pokaż wiadomość
Szmaragdy są piękne!
a no piękne
Ja przy podwójnym nazwisku miałabym 21 znaków (Imię i nazwiska po 7 liter maja, może mi to przyniesie szczęście w życiu ;p)
szcześciara
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-21, 20:57   #3144
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
dobry pomysł z tym krótkim imieniem
Problem w tym, że imiona, które mi się podobają, mają 7-8 znaków. Czyli 3 sylaby...
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 21:18   #3145
emanko
Wtajemniczenie
 
Avatar emanko
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z lubelskiego krzesła :)
Wiadomości: 2 726
Wyślij wiadomość przez ICQ do emanko GG do emanko Wyślij wiadomość przez MSN do emanko Send a message via Skype™ to emanko
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Problem w tym, że imiona, które mi się podobają, mają 7-8 znaków. Czyli 3 sylaby...
"łoj tam" to taki maleńki szczególik
__________________
my
emanko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 21:24   #3146
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
"łoj tam" to taki maleńki szczególik
Cóż Może potem ewentualne dzieci nie zatłuką mnie i TŻ-a za to, że będą miały 25-26 znaków w imieniu i nazwiskach
Bo na pewno będą miały tylko jedno imię. Podwójne nazwisko i dwa imiona to za dużo
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 21:26   #3147
Maryjamie
Zakorzenienie
 
Avatar Maryjamie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków/Tarnów
Wiadomości: 3 910
GG do Maryjamie
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Czy ja wiem... Jak się dokłada do rachunków itd., to niewiele się oszczędza, jeśli cokolwiek. A jak się nie dokłada do racuhnków, to jednak jest to trochę nie w porządku, moim zdaniem.
Sama wolałabym mieszkać w wynajętej kawalerce, ale bez rodziców, niż w dużym mieszkaniu z rodzicami. Jak już się zakłada rodzinę, to moim zdaniem trzeba mieć za co. A nie założyć nową rodzinę, ale pomieszkiwać u rodziców
no to w naszym pieknym kraju nieraz trzeby byłoby czekać spokojnie do 35. roku życia z zakładaniem rodziny...
jeśli chodzi o oszczędność to owszem jest, na krakowskim rynku mieszkaniowym żeby coś wynająć trzeba mieć przynajmniej 1500 zł miesięcznie i jest to wtedy zazwyczaj jakaś kawalerka lub garsoniera z aneksem w smutnej okolicy typu azory, a jakby się dołożyć do rachunków u rodziców to będzie max 500 zł licząc po połowie powiedzmy, rozumiem o co Ci chodzi i ostatnio nawet z mężem o tym gadalismy, żeby stworzyć prawdziwą rodzinę trzeba być sami u siebie, nie ma co mieszać pokoleń zwyczajów bo najczęściej z tego są tylko nieporozumienia i kłótnie, każda rodzina powinna ukształtować sobie jakieś zasady jakieś wewenętrzne tradycje rytuały a nie że np. rodzice nam będą narzucać że musimy robić to i to bo jestesmy u nich. Jednak tak jak mówię, czasem nie ma wyjścia trzeba się pogodzić z rzeczywistością zacisnać zęby i zapie***ać na lepsze jutro i na to żeby się wynieść od rodziców. Osobiście kocham moich rodziców i chętnie bym z nimi została, ale wiem że to nie będzie to samo jak bysmy byli sami, i nie chciałabym stawiać TŻta w takiej sytuacji bo ja bym z jego rodzicami nie chciała mieszkać...fajnie miałam z moimi ale muszę się ogarnąć iść na swoje i dawać radę


Black kochana, z tego co napisałaś to wnioskuję że siostra po prostu jest leniwa, bo nie ma takiej siły żeby nie czaić praktycznie żadnego przedmiotu. W każdej nauce, albo prawie każdej potrzebna jest systematyczność i jakieś minimum uwagi zainteresowania, wg mnie siostra ma dobre geny (bo Ty jesteś mądra kumata i rozgarnięta że się tak wyrażę) tylko jej się nie chce, potrzebny jej kubeł zimnej wody, może jak nie przejdzie to się ocknie że szkoda tracić czas jak wszyscy poszli do przodu...
Maryjamie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 21:38   #3148
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Cytat:
Napisane przez Maryjamie Pokaż wiadomość
no to w naszym pieknym kraju nieraz trzeby byłoby czekać spokojnie do 35. roku życia z zakładaniem rodziny...
Bez przesady. Po 35. roku życia to się można dorobić mieszkania na własność. Ale na wynajem to stać ludzi dużo wcześniej

Cytat:
jeśli chodzi o oszczędność to owszem jest, na krakowskim rynku mieszkaniowym żeby coś wynająć trzeba mieć przynajmniej 1500 zł miesięcznie i jest to wtedy zazwyczaj jakaś kawalerka lub garsoniera z aneksem w smutnej okolicy typu azory, a jakby się dołożyć do rachunków u rodziców to będzie max 500 zł licząc po połowie powiedzmy
No tak, 1500 zł to sporo. Ale jest to jednak pewien komfort. Jest się u siebie. Zawsze też można najpierw wynająć coś na przedmieściach, często ceny są tam dużo niższe niż w samym mieście.
A w najgorszym wypadku można najpierw wynająć jeden pokój. Dorobić się, wynieść się do kawalerki. Potem dorobić się trochę, wziąć kredyt i kupić mieszkanie.
Rzadko kiedy mieszkanie z rodzicami jest prawdziwą koniecznością.

Choć sytuacje są różne. I domy rodzinne są różne. Jak rodzice mają np. duży domek, który można podzielić na dwa mieszkania z osobnymi kuchniami, łazienkami, wejściami itd. to jest to sensowne. Co innego jak w jednym pokoju są rodzice, a w drugim młodzi. Najlepiej jeszcze z dzieckiem.
Wtedy często kuchnia, łazienka i korytarz stają się polem bitwy
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 23:01   #3149
Dooraaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 31
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

a ja tam planuje sie jednak przenieść po ślubie do domu TŻ,jest jedynakiem i mieszka w domu jednorodzinnym wiec podejrzewam ze zostanie mu on kiedyś zapisany skoro nie ma rodzeństwa a dom jest tak zbudowany ze na pewno nie będzie problemu z dostępem do łazienki czy też kuchni pomimo iż mieszkam w bloku a nie w domku,to takze najchętniej nie wynosiłabym się z niego bo mi tu dobrze,jednak jestem zdania,że trzeba coś w swoim życiu zmieniać,nie mozna żyć wiecznie w jednym miejscu

wiadomo,że moja decyzja odnośnie zamieszkania z nim może sie zmienić zanim dojdzie do ślubu,jednak póki co jestem na to zdecydowana w 100%
Co do kierunku studiów-zaczęłam w tym roku pedagogikę,ponieważ zawsze mnie to interesowało i wydawało sie,że to prosty kierunek,jednak zmieniłam moje wcześniejsze zdanie po drugim weekendzie wykładów póki co staram sie wytrwać,zobaczymy co będzie po pierwszych egzaminach
__________________
Bo Ty potrafisz zamienić moją szarą codzienność w dzień pełen szczęścia.

Ł.
Dooraaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-21, 23:47   #3150
elle17
Raczkowanie
 
Avatar elle17
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 187
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2

Melduję się Dopiero teraz, bo spędziłam fantastyczny wieczór z Tż-tem

Cytat:
Napisane przez behindblueeyes Pokaż wiadomość
Właściwie to ja już mam jedno dziecko = TŻ
O tak, mój też jest takim dużym dzieckiem ostatnio mi nawet to udowodnił kupując sobie PlayStation

Cytat:
Napisane przez emanko Pokaż wiadomość
widzę, że kwestia nazwiska po ślubie się pojawiła.
Hmm u mnie mimo, że do ślubu jeszcze trochę a jedynie od czasu do czasu przekomarzamy się w tym temacie, to...ja chyba zmienię nazwisko na tezetowe...chociaż..on już mnie nazywa swoim nazwiskiem
Mój też, ale podoba mi się to, ma to swój urok .

Cytat:
Napisane przez Black Cashmere Pokaż wiadomość
Ja początkowo też miałam problem z pierścionkami, ale jakoś się przekonałam Ale drażni mnie to, że nie mogę kupowac w sieciówkach różnych pierścionków, bo H&M, Six, czy inne marki mają taką rozmiarówkę beznadziejną, że często XS mi lata na palcach...
Mam podobnie, mnie denerwowały pierścionki długo, przekonałam się tylko do pierścionka na palcu serdecznym, czyli w przyszłości będzie jak znalazł
elle17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.